Skocz do zawartości

Samoobsługowa stacja benzynowa - jak to działa?


bochumil

Rekomendowane odpowiedzi

W Kielcach byla Neste czy jakos tak ale zwinela sie(chyba cala siec). A a szkoda bo bylo taniej niż na konkurencyjnych stacjach. Gotowkowo to wyglądało nastepujaco:wsadzales banknoty do automatu, on je identyfikowal i pojawiala sie na wyświetlacz suma PLN. Po ostatnim banknocie wciskales guzior "akceptuj" i wybór dystrybutora (jeden automat na dwa dystrybutory) i po tym miałeś 10sek. na rozpoczęcie tankowania.Dystrybutor zatrzymywał sie automatycznie na kwocie PLN.Nigdy nie tankowalem za pomocą karty płatniczej. Wiem ze tez byla możliwość tankowana karta flotową. PS. NIe sprawdzałem co bedzie się działo jak nie rozpocznie sie tankowania w ciagu 10 sek. Pewnie banknoty zostań zwrócone.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, bochumil napisał:

Korzysta ktoś z dobrodziejstwa samoobsługowej stacji paliw? Niedaleko mnie pojawiła się stacja Circle K. Jak to działa? Jak dokonuje się płatności?

za czasów Neste i 1-2-3 tankowałem regularnie. Wkładasz kartę, podajesz pin, wybierasz kwotę (albo wprowadzasz jak chcesz inną) potem wybierasz dystrybutor i tyle.

Warto sobie wcześniej odkręcić wlew, bo różne są limity na rozpoczęcie tankowania, za starych czasów było to 30sek, 10sek to mi się wydaje irracjonalnie krótko, szczególnie dla starszych osób.

 

Jak nie wykorzystasz zadeklarowanej kwoty tankowania to albo dostajesz zwrot na kartę po kilku dniach, albo obciąża odrazu właściwą kwotą. Zazwyczaj tankowanie automatycznie odcinało 1-2gr powyżej limitu.

Za gotówkę nigdy nie tankowałem na automacie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co jeśli chcę zatankować do pełna, bo tak z reguły tankuję? Na jednym z filmików objaśniających zasady korzystania ze stacji samoobsługowej Neste mówi się, że automat reszty nie wydaje, tzn. można się starać o zwrot nadpłaconej kwoty, ale trzeba się kontaktować z infolinią.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tankowałem na bezgotówkowej 

- kartę włóż podaj numer dystrybutora i pin i wyciągasz kartę 

- kankujesz ile sobie chcesz zaznaczeniem na początku że nie więcej niż 100€

- wracasz do wyświetlacza jeśli chcesz pokwitowanie 

 

Kolega na Malcue próbował tankować na takim gotówkowym - nie udało się  , stracił ileś € i w końcu zapłacił kartą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, bochumil napisał:

No właśnie muszę się tam przejechać i sprawdzić. Z drogi widzę jedynie, że cena za 1L gnojówki ok. 20 gr niższa niż na sąsiedniej stacji tradycyjnej. Ruch na tej samoobsługowej póki co mizerny.

 

 

Bo zazwyczaj jest taniej... choć u mnie ok 2-3 groszy mniej niż na sąsiednim orlenie - ale na orlenie fakture dostaję od ręki a nie wiem jak na circle - wiec jeżdżę na orlen ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, bochumil napisał:

 

Korzysta ktoś z dobrodziejstwa samoobsługowej stacji paliw? Niedaleko mnie pojawiła się stacja Circle K. Jak to działa? Jak dokonuje się płatności?

 

Można tankować

- za gotówkę. wkładasz banknoty ale reszty za niewykorzystaną kwotę nie dostaniesz. Dlatego nie da się tak tankować do pełna.

- kartą- podajesz limit tankowania i lejesz. Jezeli pojemność baku się skonczy wcześniej niz limit to obciążą ci rachunek tylko za faktyczą kase za jaka zatankowałeś. Blokada na rachunku za cały limit do czasu rozliczenia może trwać kilka dni. Tak tankować do pełna można bez ryzyka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak w Polsce była sieć Neste to tankowałem tylko tam. Potem przejął to Shell i też tankowałem. Ale Shell spieprzył sprawę faktur (w Neste była strona skąd można sobie było ściągać zbiorczo PDFem), w dodatku karta Shell raz działała raz nie działała (nie ma nic bardziej upierdliwego niż wysyłanie paragonów i czekanie na fakturę) więc ich olałem obrażony.

 

A samo tankowanie najłatwiejsze na świecie. Wsadzasz kartę, ustawiasz jakąś kwotę większą niż ta którą zatankujesz (np. 500zł) lub kwotę tankowania jeśli nie chcesz do pełna tylko za określoną kwotę. Następnie tankujesz. Jeśli zatankujesz z mniej niż ustawiłeś to z karty schodzi tylko tyle ile faktycznie wlałeś do baku. Super wygodne i nie trzeba odpowiadać 10 razy że nie chcesz Redbulla, myjni w promocji, płynu za punkty ani hot-doga.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Florydziak napisał:

Swoją drogą to Europą nadal jest pod tym względem 50 lat do tylu za USA. Wszystkie stacje tutaj mają Pay At The Pump. Do środka idzie się wyłącznie jak człowiek chce piwo. 

Ale u nas to jest po to, byś płacąc za benzynę, zrobił choć drobne zakupy.

W Europie stacje zarabiają na dodatkowej sprzedaży.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, rwIcIk napisał:

Ale u nas to jest po to, byś płacąc za benzynę, zrobił choć drobne zakupy.

W Europie stacje zarabiają na dodatkowej sprzedaży.

 

Tutaj tez, ale nie przez zmuszanie klienta do wchodzenia do środka i stania w kolejkach. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Florydziak napisał:

Tutaj tez, ale nie przez zmuszanie klienta do wchodzenia do środka i stania w kolejkach. 

Na taką regulację EU jeszcze nie wpadła ;]

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, rwIcIk napisał:

Na taką regulację EU jeszcze nie wpadła ;]

 

No właśnie to jest różnica. W USA nie ma regulacji - klienci nogami i pieniędzmi głosują co wolą - jak wieki temu się pojawiła pierwsza sieć która oferowała płatność przy pompie to nagle wszyscy chcieli tam tankować i pozostałe sieci były zmuszone wprowadzić tą opcję żeby nie wypaść z rynku. W EU pewnie parlament będzie musiał stworzyć prawo wymagające możliwości płacenia przy pompie żeby to stało się możliwe. 

 

Swoja droga to ciekawe jak w EU zrobią docelowo ładowarki do samochodów elektrycznych. Prwnie tez trzeba będzie zapłacić w budce. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Florydziak napisał:

No właśnie to jest różnica. W USA nie ma regulacji - klienci nogami i pieniędzmi głosują co wolą - jak wieki temu się pojawiła pierwsza sieć która oferowała płatność przy pompie to nagle wszyscy chcieli tam tankować i pozostałe sieci były zmuszone wprowadzić tą opcję żeby nie wypaść z rynku. W EU pewnie parlament będzie musiał stworzyć prawo wymagające możliwości płacenia przy pompie żeby to stało się możliwe. 

 

Swoja droga to ciekawe jak w EU zrobią docelowo ładowarki do samochodów elektrycznych. Prwnie tez trzeba będzie zapłacić w budce. 

Na razie UE nie wprowadziła regulacji w tym zakresie.

Samoobsługowe same się zwinęły. Nie były opłacalne ;]

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, rwIcIk napisał:

Na razie UE nie wprowadziła regulacji w tym zakresie.

Samoobsługowe same się zwinęły. Nie były opłacalne ;]

 

W sumie to dziwne. W końcu koszty ludzkie są bardzo duże. Tutaj jest sporo stacji gdzie pracuje tylko jedna osoba. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Florydziak napisał:

W sumie to dziwne. W końcu koszty ludzkie są bardzo duże. Tutaj jest sporo stacji gdzie pracuje tylko jedna osoba. 

Stacji u nas jest za dużo, więc aby zarobiły na siebie, muszą sprzedawać coś jeszcze oprócz paliw.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Florydziak napisał:

Swoją drogą to Europą nadal jest pod tym względem 50 lat do tylu za USA. Wszystkie stacje tutaj mają Pay At The Pump. Do środka idzie się wyłącznie jak człowiek chce piwo. 

Nie może być, ja myślałem, że czeki dystrybutor przyjmuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Florydziak napisał:

W sumie to dziwne. W końcu koszty ludzkie są bardzo duże. Tutaj jest sporo stacji gdzie pracuje tylko jedna osoba. 

Widocznie w EU ludzie lubią sobie pogadać z kimś na stacji.

Takie głosowanie nogami, o którym wcześniej pisałeś powoduje, że właściciel stacji jest gotów poniescd dodatkowekoszty ludzkie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Florydziak napisał:

Swoją drogą to Europą nadal jest pod tym względem 50 lat do tylu za USA. Wszystkie stacje tutaj mają Pay At The Pump. Do środka idzie się wyłącznie jak człowiek chce piwo. 

 

Stacje samoobsługowe pojawiły się u nas w okolicach 2000 r. Pamiętam, że za pierwszym razem też musiałem prosić obcego faceta o pomoc ;] 

Problemowe jest tylko przeklikiwanie ekranów na których proponują hot-doga, płyn do spryskiwaczy i zapalniczkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, Florydziak napisał:

Swoją drogą to Europą nadal jest pod tym względem 50 lat do tylu za USA. Wszystkie stacje tutaj mają Pay At The Pump. Do środka idzie się wyłącznie jak człowiek chce piwo. 

A jak płacicie tam tymi swoimi czekami ? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 16.12.2018 o 09:28, bochumil napisał:

 

Korzysta ktoś z dobrodziejstwa samoobsługowej stacji paliw? Niedaleko mnie pojawiła się stacja Circle K. Jak to działa? Jak dokonuje się płatności?

 

W Krakowie była niegdyś sieć Neste. Płaciło się albo kartą, albo wsadzało banknot. Przy banknocie było prosto - dystrybutor wyłączał się po osiągnięciu kwoty. Przy karcie deklarowało się kwotę maksymalną, która była blokowana na koncie, ale rozliczana była kwota faktyczna. Tak czy siak z kartą było to upierdliwe, bo zdarzały się nawet 7-14 dniowe poślizgi, więc zwykle nie tankowałem tam do pełna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Florydziak napisał:

Czekiem teoretycznie można przy kasie zapłacić ale zwykle nie chcą ich brać. Albo gotówka albo karta kredytowa/debetowa. 

Z tymi czekami to jestescie w tych Stanach 100 lat za murzynami. W Polsce już nawet kart nie trzeba wkładać w czytnik, wszystko zbliżeniowo. Czekami ostatni raz posługiwałem się w Polsce gdzies tak w 1993 roku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, 1Marek1 napisał:

Z tymi czekami to jestescie w tych Stanach 100 lat za murzynami. W Polsce już nawet kart nie trzeba wkładać w czytnik, wszystko zbliżeniowo. Czekami ostatni raz posługiwałem się w Polsce gdzies tak w 1993 roku.

A jednocześnie jak przychodzi zapłacić za nowy samochód to można to jednym kawałkiem papieru załatwić w kilka sekund. Czeki nadal istnieją z wielu powodów i wbrew pozorom spełniają ważną role w ekonomii. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Florydziak napisał:

A jednocześnie jak przychodzi zapłacić za nowy samochód to można to jednym kawałkiem papieru załatwić w kilka sekund. Czeki nadal istnieją z wielu powodów i wbrew pozorom spełniają ważną role w ekonomii. 

Nie wątpię że są w USA potrzebne bo inaczej by ich nie było. Ale zamiast czeku można puscic internetem przelew i kasa na koncie jest do 12 godz. W przypadku czeków nie macie obaw o brak pokrycia/ fałszerstwo a sprzedający np. samochód nie czekaja na wpływ środków na konto bankowe? Dealer samochodów podpisze z kupującym umowę sprzedaży tylko na podstawie okazania czeku?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach



Nie wątpię że są w USA potrzebne bo inaczej by ich nie było. Ale zamiast czeku można puscic internetem przelew i kasa na koncie jest do 12 godz.


W PL są już od dawna przelewy ekspresowe - 5PLN i 5 minut później kasa jest u odbiorcy.

Wysłane z mojego SM-J510FN przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, 1Marek1 napisał:

Nie wątpię że są w USA potrzebne bo inaczej by ich nie było. Ale zamiast czeku można puscic internetem przelew i kasa na koncie jest do 12 godz. W przypadku czeków nie macie obaw o brak pokrycia/ fałszerstwo a sprzedający np. samochód nie czekaja na wpływ środków na konto bankowe? Dealer samochodów podpisze z kupującym umowę sprzedaży tylko na podstawie okazania czeku?

Tak, oczywiście. A dlaczego ma nie podpisać? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Florydziak napisał:

Tak, oczywiście. A dlaczego ma nie podpisać? 

Bo czek może być bez pokrycia. No chyba że jest potwierdzony przez Bank ale to wymaga ekstra czynności (potwierdzenia). Tak to funkcjonowało w Polsce w latach 90-tych. A w USA jest inaczej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia ‎17‎.‎12‎.‎2018 o 14:27, Florydziak napisał:

Swoją drogą to Europą nadal jest pod tym względem 50 lat do tylu za USA. Wszystkie stacje tutaj mają Pay At The Pump. Do środka idzie się wyłącznie jak człowiek chce piwo. 

Na stacjach Orlen jest testowana opcja płatności przy dystrybutorze, w najbliższych miesiącach będzie dostępne na większości stacji :ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale czy Orlen Pay się Orlenowi opłaci? W temacie już padła kwestia tego na czym stacje zarabiają najbardziej. Zdaje się, nie jest to paliwo. Poza tym, taka usługa już na stacjach Orlenu istniała pod nazwą Just Drive, chociaż określenie "istniała" jest nieco na wyrost, bo jak wiadomo Orlen batdzo szybko usługę zablokował. Teraz z wprowadzeniem własnego systemu płatności przy dystrybutorach jakby się nie spieszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swoją drogą to Europą nadal jest pod tym względem 50 lat do tylu za USA. Wszystkie stacje tutaj mają Pay At The Pump. Do środka idzie się wyłącznie jak człowiek chce piwo. 
Jezeli to jest wyznacznik nowoczesnosci to USA jest 50 lat za Katarem. Tam nawet z auta nie wychodza i nie gasza pojazdu. Paliwo nalewa jakis Pakistanczyk i u niego sie placi.

Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 16.12.2018 o 11:06, bochumil napisał:

A co jeśli chcę zatankować do pełna, bo tak z reguły tankuję? Na jednym z filmików objaśniających zasady korzystania ze stacji samoobsługowej Neste mówi się, że automat reszty nie wydaje, tzn. można się starać o zwrot nadpłaconej kwoty, ale trzeba się kontaktować z infolinią.

 

 

na te wakacje to za daleko nie zajechała ;] 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, spad napisał:

Jezeli to jest wyznacznik nowoczesnosci to USA jest 50 lat za Katarem. Tam nawet z auta nie wychodza i nie gasza pojazdu. Paliwo nalewa jakis Pakistanczyk i u niego sie placi.
 

 

To u nas za PRL-u podobnie na CPN było - benzyniarz nalewał paliwo i brał kasę. Tylko że wtedy kart płatniczych nie było. :)

 

Ale w takiej Albanii, gdzieś na zadupiu, też mi paliwo nalał, a gdy wysiadłem z auta by iść do pawilonu zapłacić, on mi podał przenośny terminal płatniczy. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

42 minuty temu, ArekMiz napisał:

 

To u nas za PRL-u podobnie na CPN było - benzyniarz nalewał paliwo i brał kasę. Tylko że wtedy kart płatniczych nie było. :)

Był "pierwowzór" kart płatniczych - nazywało się to kartki. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, spad napisał:

Jezeli to jest wyznacznik nowoczesnosci to USA jest 50 lat za Katarem. Tam nawet z auta nie wychodza i nie gasza pojazdu. Paliwo nalewa jakis Pakistanczyk i u niego sie placi.

Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka
 

Mamy tez „full service gas stations” gdzie jak za dawnych czasów naleją ci paliwa, umyją szyby, sprawdzą poziom oleju, doleją wody do spryskiwaczy itp. Ale nie nazwał bym tego nowoczesnością ;) 

 

Wola bym w pełni zrobotyzowaną stację gdzie robot nalewa mi paliwa i nie muszę wychodzić z samochodu. Tesla eksperymentowała z takim rozwiązaniem - okazuje się że wiele drobniejszych kobiet ma problem z ładowaniem Tesli z uwagi na masę kabla który trzeba podłączyć (drobniejsi mężczyźni tez maja ten problem ale się nie chcą przyznać). I planowali robota który będzie sam podłączał kabel do gniazdka. Jednak jak na razie nic nie słychać o tym żeby wprowadzono to do użycia. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 17.12.2018 o 14:27, Florydziak napisał:

Swoją drogą to Europą nadal jest pod tym względem 50 lat do tylu za USA. Wszystkie stacje tutaj mają Pay At The Pump. Do środka idzie się wyłącznie jak człowiek chce piwo. 

We francji 80% stacji jest samoobslugowych, glownie marketowe, ale i Total / BP / Shell maja dystrybutory na karte i samoobsluge.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 16.12.2018 o 09:56, Kondi napisał:

W Kielcach byla Neste czy jakos tak ale zwinela sie(chyba cala siec).

Neste przejął Shell a szkoda bo fajnie działały...

 

Dnia 16.12.2018 o 09:28, bochumil napisał:

 

Korzysta ktoś z dobrodziejstwa samoobsługowej stacji paliw? Niedaleko mnie pojawiła się stacja Circle K. Jak to działa? Jak dokonuje się płatności?

 

Poradzisz sobie bez problemu. Tankujesz albo za określoną gotówkę, albo wciskasz limit z karty za ile ma wlać, trzymasz wciśnięty pistolet i samo paliwo przestaje lecieć jak dojdzie do limitu. Nic prostszego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 16.12.2018 o 10:02, rafaltd napisał:

A co jak zatankuję do pełna a w dystrybutorze zostaje niewykorzystana kasa? Wydaje resztę?

Na neste nie wydawał,  brałeś paragon i telefonicznie/internet zgłaszałeś taki przypadek i robili zwrot na konto. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Korzysta ktoś z dobrodziejstwa samoobsługowej stacji paliw? Niedaleko mnie pojawiła się stacja Circle K. Jak to działa? Jak dokonuje się płatności?

Gotówka albo karta. Często korzystam

Wysłane z mojego NEM-L21 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Kielcach byla Neste czy jakos tak ale zwinela sie(chyba cala siec). A a szkoda bo bylo taniej niż na konkurencyjnych stacjach. Gotowkowo to wyglądało nastepujaco:wsadzales banknoty do automatu, on je identyfikowal i pojawiala sie na wyświetlacz suma PLN. Po ostatnim banknocie wciskales guzior "akceptuj" i wybór dystrybutora (jeden automat na dwa dystrybutory) i po tym miałeś 10sek. na rozpoczęcie tankowania.Dystrybutor zatrzymywał sie automatycznie na kwocie PLN.Nigdy nie tankowalem za pomocą karty płatniczej. Wiem ze tez byla możliwość tankowana karta flotową. PS. NIe sprawdzałem co bedzie się działo jak nie rozpocznie sie tankowania w ciagu 10 sek. Pewnie banknoty zostań zwrócone.
Całkiem się zwinęli? U mnie nadal funkcjonuje pod nazw Mila

Wysłane z mojego NEM-L21 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 16.12.2018 o 10:02, rafaltd napisał:

A co jak zatankuję do pełna a w dystrybutorze zostaje niewykorzystana kasa? Wydaje resztę?

 

nie.

Ale karta mozna tankowac pod korek, bo deklarujesz kwote maksymalna, a po tankowaniu jeszcze raz wkladasz karte do terminala i robi obciazenie do faktycznej kwoty. Przynajmniej tak bylo na neste. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.