Skocz do zawartości

Kierunkowskazy na krzyżówce z łamanym pierwszeństwem


yack

Rekomendowane odpowiedzi

Włączacie, nie włączacie ? 

 

 

 

tutaj na blogu więcej. Czyli że jadąc po głównej nie włączamy, jadąc prosto włączamy prawy a jadąc tak jak kamerkowiec chcąc jechać prosto włączamy w lewo :) Ten gość z filmików "jedź bezpiecznie" - Dworak? mówi inaczej i bardziej logicznie ale chyba jednak niezgodnie z przepisami. 

 

 

Jak jeździć, jak żyć ?😁

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, yacool napisał:

Czyli że jadąc po głównej nie włączamy, jadąc prosto włączamy prawy a jadąc tak jak kamerkowiec chcąc jechać prosto włączamy w lewo :)

Przepis jest dosyć oczywisty - włączamy jeśli chcemy zmienić kierunek ruchu. Jadąc prosto raczej go nie zmieniamy. W przepisach nie ma nic o pierwszeństwie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, yacool napisał:

Ten gość z filmików "jedź bezpiecznie" - Dworak? mówi inaczej i bardziej logicznie ale chyba jednak niezgodnie z przepisami. 

Niby co niezgodnego z przepisami jest w jego wypowiedziach:hmm:

Jak dla mnie wszystko spójne i logiczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O curva, ileż razy już było o tym...

 

No dobra. Ja zawsze dodaję 2 przypadki do tej dyskusji:

 

1. Łódź Nowosolna. Teraz nie wiem, ale kiedyś było to skrzyżowanie 8 wlotowe, wszystkie pod kątem 45°. I teraz jak chcę skręcić np. w prawo pod kątem 45° to migam raz, jak pod kątem 90° to migam dwa razy a jak pod kątem 135° to trzy razy. :)

 

2. Skrzyżowanie dawnej DK1, teraz DK91 w Warlubiu, gdzie główna idzie łukiem w prawo na Gdańsk, idealnie prosto idzie DW214 na Kościerzynę a wlewo dojazd do centrum Warlubia. Jak jedziemy z południa na Kościerzynę to mamy migać w lewo czy nie?

Warlubie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na temat tej konkretnej sytuacji nie będę się wypowiadać, bo to jest jedna z tych w obszarze szarości ;]

Natomiast naczelną zasadą powinna być komunikacja międzykierującowa ;) Kierunkowskaz nie jest dla niczyjego widzimisię czy też jego braku, ale ma służyć lepszemu zrozumieniu zamierzonych manewrów, co ma między innymi upłynniać ruch. Jestem przekonany, że każdy jest w stanie to w miarę obiektywnie ocenić w zależności od sytuacji. Inną sprawą jest, że większość trzyma się wyuczonego schematu i albo nie włącza w ogóle, albo włącza w miejscach od czapy. Ostatnio jechałem za takim, który skręcał na łuku łącznicy.

U mnie default jest taki, że używam zgodnie z PoRD prawie zawsze chyba, że widzę, że to kompletnie bez sensu (typu wydzielony pas z osobną grupą sygnałową) lub będzie wprowadzać w błąd (skręcam gdzieś tam, gdzie sygnalizator S-3 zezwala również na zawracanie).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie o to chodzi, by dobrze poinformować pozostałych kierowców o swoich zamiarach. :) A nie literalnie szukać przepisów dokładnie opisujących wszystkie możliwe sytuacje i konfiguracje skrzyżowań na świecie. :) Co też niejednokrotnie pokazywałem na przykładzie rond (migania na nich, jazdy dookoła wszystkimi pasami, czy wreszcie tym że są takie ronda gdzie wjeżdżający tramwaj ma pierwszeństwo...).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, volf6 napisał:

Niby co niezgodnego z przepisami jest w jego wypowiedziach:hmm:

Jak dla mnie wszystko spójne i logiczne.

No w komentarzach na yt piszą że, jeśli dobrze rozumiem :) zmienia się kierunek ruchu ale nie zmienia się kierunek jazdy a więc kierunkowskazu nie włącza się :) No w realnym świecie widzę że bardzo dużo ludzi się do tego stosuje za to jadąc prosto włączają kierunkowskaz w prawo. No mało logiczne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

38 minut temu, yacool napisał:

No w komentarzach na yt piszą że, jeśli dobrze rozumiem :) zmienia się kierunek ruchu ale nie zmienia się kierunek jazdy a więc kierunkowskazu nie włącza się :) No w realnym świecie widzę że bardzo dużo ludzi się do tego stosuje za to jadąc prosto włączają kierunkowskaz w prawo. No mało logiczne

Jeśli już bawimy się w taką logikę to kierunek nie wyznacza zwrotu. Czyli tacy ludzie mogą nagle zacząć jechać wstecz? ;] 

Kluczowe jest precyzyjne przekazanie swoich intencji, a nie rozwiązywanie zagadek logicznych od których roi się w polskich przepisach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, marcindzieg napisał:

Tak. Bo ten z drugiej strony niekoniecznie musi o nakazie wiedzieć.

Są takie miejsca, że właśnie ten drugi stoi na drodze jednokierunkowej, więc wie że jadący znad przeciwka nie ma wyboru.

Ja też włączam, ale w sumie właśnie innej możliwości do jazdy nie ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja Wam na szybko namazgrałem jeszcze takie 3 sytuacje, wszystkie nakaz jazdy w prawo i kielnia:

1. Wlot jednokierunkowej ulicy w inną jednokierunkową ulicę;

2. Wlot jednokierunkowej łącznicy w trasę typu A/S, gdzie powstaje nowy pas lub jest długi rozbiegowy

3. Wlot jednokierunkowej łącznicy w trasę/ulicę typu most Łazienkowski w Wawie (lub włączenia w starą A4 pod Wrocławiem), gdzie pas rozbiegowy jest bardzo krótki albo nawet praktycznie go niema i jest duży "skos".

 

Jakie włączacie kierunkowskazy... ? :)

aaa.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie lepiej sygnalizować za bardzo, niż wcale. Mi się czasem zdarza na rondzie sygnalizować "w lewo" gdy jest jakiś totalny chaos. Ostatnio w Nowym Sączu (ogólnie mieście z beznadziejną przepustowością dróg i pozamykaną częścią głównych dróg z powodu budowy mostu) trzeba pomagać sobie jak się da, bo inaczej można np. 2 km jechać 40-50 minut... Gdy ludzie zaczynają migać w lewo na rondzie i jechać bliżej lewej krawędzi to można się próbować wcisnąć "na drugiego", żeby skręcić w prawo - gdy się dobrze miga i gestykuluje to jakoś to w miarę idzie. :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, ArekMiz napisał:

To ja Wam na szybko namazgrałem jeszcze takie 3 sytuacje, wszystkie nakaz jazdy w prawo i kielnia:

1. Wlot jednokierunkowej ulicy w inną jednokierunkową ulicę;

2. Wlot jednokierunkowej łącznicy w trasę typu A/S, gdzie powstaje nowy pas lub jest długi rozbiegowy

3. Wlot jednokierunkowej łącznicy w trasę/ulicę typu most Łazienkowski w Wawie (lub włączenia w starą A4 pod Wrocławiem), gdzie pas rozbiegowy jest bardzo krótki albo nawet praktycznie go niema i jest duży "skos".

 

Jakie włączacie kierunkowskazy... ? :)

aaa.jpg

1. w prawo

2. na pasie rozbiegowym w lewo

3. w prawo

W przypadku 1 i 3 można nic nie włączać, bo i tak nikomu się tym nie pomoże.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, ArekMiz napisał:

Jakie włączacie kierunkowskazy... ? :)

aaa.jpg

1. W prawo

2. W prawo, potem na rozbiegowce w lewo.

3. W prawo.

 

Generalnie uważam, że lepiej przesadzić z sygnalizacja kierunkowskazami, niż pokazać za mało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warto na to zagadnienie popatrzyć z punktu widzenia pozostałych uczestników ruchu - w jaki sposób sygnalizacja naszego manewru może im pomóc. I tak używać kierunkowskazów. W końcu nie są one po to żeby umilało nam jazdę ich uspokajające cykanie. 

 

Moj ulubiony przykład tego jak kierowcy źle używają kierunkowskazów - rozpoczęcie manewru skręcania w drogę boczną od hamowania zamist najpierw kierunkowskaz a później hamulec. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wypowiem się, ponieważ mieszkam blisko krzyżówki z łamanym pierwszeństwem i dwoma znakami stop. Najgorsi zaraz po tych, którzy wymuszają pierwszeństwo są ci, którzy jeszcze przed skrzyżowaniem włączają kierunek jadąc na wprost, tak jakby zjeżdżali z ronda. To powoduje, że ten który czeka na wyjazd z podporządkowanej myśli, że kierowca skręca w jego ulicę, a to z kolei powoduje kolizję. Już sam fakt, że kierunek sygnalizuje zamiar skrętu, a nie jazdę na wprost, powinien dać ludziom do myślenia, że inni mogą inaczej zinterpretować takie miganie.

Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, marcindzieg napisał:

Przepis jest dosyć oczywisty - włączamy jeśli chcemy zmienić kierunek ruchu. Jadąc prosto raczej go nie zmieniamy. W przepisach nie ma nic o pierwszeństwie.

I na tym można zakończyć dyskusję. Też nie wiem nad czym tu dywagować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, gilbert3 napisał:

Już sam fakt, że kierunek sygnalizuje zamiar skrętu, a nie jazdę na wprost, powinien dać ludziom do myślenia, że inni mogą inaczej zinterpretować takie miganie.

Nie zamiar skrętu a zjazd z drogi głównej. Kierunkowskazów nie używany tylko na skręconych kołach 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zamiar skrętu a zjazd z drogi głównej. Kierunkowskazów nie używany tylko na skręconych kołach 
Kierunkowskazy jak sama nazwa wskazuje służą do wskazywania kierunku. A raczej zamiaru zmiany kierunku. Jadąc na wprost nie zmieniasz kierunku. Taka sytuacja jak mówisz ma miejsce na rondzie gdzie umownie jedziesz na wprost mimo iż rzeczywiście skręcasz w lewo, ale nie na skrzyżowaniu.

Jeżeli na skrzyżowaniu z łamanym pierwszeństwem takim jak na zdjęciu jadąc na wprost sygnalizujesz zamiar opuszczenia drogi głównej kierunkowskazem w prawo - jednocześnie możesz zasugerować, że rzeczywiście skręcasz w prawo, wówczas możesz mieć zaraz wizytę u blacharza na skutek dwóch pojazdów, które mogą wyjechać ci przed maskę. Zarówno ten, który jest z twojej prawej strony może pomyśleć, że skręcasz w prawo, jak i ten z lewej, gdy chce jechać tam gdzie ty. Trzeba mieć nerwy ze stali i samochód do remontu, żeby świadomie tak czynić, natomiast obserwuję, że nieświadomie wielu tak robi. 5a87ad3984af7e8c3bca8015625cea7a.jpg

Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracając do moje zagadki powyżej...

 

1. To skrzyżowanie klasyczne. W prawo - migamy w prawo, w lewo - migamy w lewo, prosto - nie migamy.

2. Tu już jest gorzej. Większość jadąc główną trasą na Gdańsk nie włącza kierunku. No bo są na "głównej". :) Co jednak zrobić gdy chcemy jechać na Kościerzynę? Niby jedziemy idealnie prosto, ale powinniśmy jednak dać jakoś znać jadącym za nami, że będziemy zwalniać a nawet zatrzymamy się przy środkowej linii aby przepuścić tych jadących z Gdańska. Żeby ci za nami wiedzieli co chcemy zrobić. No dobra - tym za nami migający nasz lewy kierunek daje dobrą informację. Natomiast daje niejednoznaczną informację jadącym z Kościerzyny - mogą oni pomyśleć, że chcemy skręcić w lewo do centrum Warlubia - a on np. chcą wyjechać na Gdańsk i pomyślą że tory ruchu się nie skrzyżują - a my jednak pojedziemy prosto na Kościerzynę i bum gotowe. :) Ponadto należy zauważyć, że jest tam jeszcze jakiś wjazd na posesję z prawej - czyli jak tam chcemy wjechać to kierunek w prawo. Ale kierunek w prawo można dać też niby jadąc na Gdańsk, żeby np. pokazać tym jadącym z Warlubia na Kościerzynę, że nie kolidujemy z ich ruchem. No ale wtedy ten kto wyjeżdża z posesji z prawej i chce na Gdańsk może pomyśleć, że skręcamy w jego posesję - no i bum gotowe. :) I tak można se rozważać kolejne "skomplikowane" skrzyżowania... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, ArekMiz napisał:

Wracając do moje zagadki powyżej...

 

1. To skrzyżowanie klasyczne. W prawo - migamy w prawo, w lewo - migamy w lewo, prosto - nie migamy.

2. Tu już jest gorzej. Większość jadąc główną trasą na Gdańsk nie włącza kierunku. No bo są na "głównej". :) Co jednak zrobić gdy chcemy jechać na Kościerzynę? Niby jedziemy idealnie prosto, ale powinniśmy jednak dać jakoś znać jadącym za nami, że będziemy zwalniać a nawet zatrzymamy się przy środkowej linii aby przepuścić tych jadących z Gdańska. Żeby ci za nami wiedzieli co chcemy zrobić. No dobra - tym za nami migający nasz lewy kierunek daje dobrą informację. Natomiast daje niejednoznaczną informację jadącym z Kościerzyny - mogą oni pomyśleć, że chcemy skręcić w lewo do centrum Warlubia - a on np. chcą wyjechać na Gdańsk i pomyślą że tory ruchu się nie skrzyżują - a my jednak pojedziemy prosto na Kościerzynę i bum gotowe. :) Ponadto należy zauważyć, że jest tam jeszcze jakiś wjazd na posesję z prawej - czyli jak tam chcemy wjechać to kierunek w prawo. Ale kierunek w prawo można dać też niby jadąc na Gdańsk, żeby np. pokazać tym jadącym z Warlubia na Kościerzynę, że nie kolidujemy z ich ruchem. No ale wtedy ten kto wyjeżdża z posesji z prawej i chce na Gdańsk może pomyśleć, że skręcamy w jego posesję - no i bum gotowe. :) I tak można se rozważać kolejne "skomplikowane" skrzyżowania... :)

Twoje przykłady nie dowodzą, że przepisy są złe, bo nie są, co więcej są w tej materii jednoznaczne, a problemem może być tutaj źle zaprojektowane skrzyżowanie, gdzie nie da się prawidłowo przejechać. Uwierz w siebie, masz pomysł? Podsuń go GDDKiA, a nóż Cię wysluchają? Mnie i mojej Żony po zwroceniu uwagi na problem zadziałało w WAW na Ursynowie (a przynajmniej mam nadzieje, że to również dzięki na te zmiany).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, AstraC napisał:

Twoje przykłady nie dowodzą, że przepisy są złe, bo nie są, co więcej są w tej materii jednoznaczne, a problemem może być tutaj źle zaprojektowane skrzyżowanie, gdzie nie da się prawidłowo przejechać. Uwierz w siebie, masz pomysł? Podsuń go GDDKiA, a nóż Cię wysluchają? Mnie i mojej Żony po zwroceniu uwagi na problem zadziałało w WAW na Ursynowie (a przynajmniej mam nadzieje, że to również dzięki na te zmiany).

 

Ja nie miałem zamiaru pokazywać, że przepisy są złe. Tylko że nie zawsze precyzyjnie opisują każdą możliwą sytuację. :) To skrzyżowanie w Warlubiu istnieje od 100 lat i raczej nikt go zmieniał nie będzie. Kiedyś, gdy nie było A1 to ruch tam był duży, więc może i były tam jakieś wypadki / stłuczki. Teraz gdy jest A1 a ta droga została przemianowana z DK1 na DK91, ruch jest tam mniejszy i raczej nie ma jakichś problemów. :)

 

 

1 minutę temu, marcindzieg napisał:

Zmieniamy pas - włączamy kierunkowskaz :)

 

Czyli wg Ciebie na skrzyżowaniu 2 jadąc PROSTO włączamy kierunek a na skrzyżowaniu 1 nie włączamy? Teraz tylko poprosimy o podanie kąta granicznego pod którym skręca "droga główna" od której to wartości należy włączać kierunek jadąc prosto. :):):)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, ArekMiz napisał:

Czyli wg Ciebie na skrzyżowaniu 2 jadąc PROSTO włączamy kierunek a na skrzyżowaniu 1 nie włączamy?

Na jednym i drugim zmieniamy pas i włączamy. Nie ma to nic wspólnego z przebiegiem drogi. Czemu komplikujesz rzeczy proste?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, marcindzieg napisał:

Na jednym i drugim zmieniamy pas i włączamy. Nie ma to nic wspólnego z przebiegiem drogi. Czemu komplikujesz rzeczy proste?

 

Na pierwszym włączamy lewy kierunek jadąc prosto??? Dziękuję, nie mam nic do dodania. :)

A nie, mam, rysunek: gdzie jest granica:

 

AAA.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, ArekMiz napisał:

Na pierwszym włączamy lewy kierunek jadąc prosto??? Dziękuję, nie mam nic do dodania. :)

Tak bo zmieniasz pas ruchu. I musisz to zasygnalizować choćby temu za tobą.

Kierunkowskazy włączamy przy zmianie pasa ruchu i przy zmianie kierunku ruchu. To są dwie różne sytuacje i dwa różne przepisy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli rozumiem, że wg Ciebie użycie migacza zależy od tego czy na samym środku skrzyżowania jest taka przerywana linia pokazująca oddzielenie pasów ruchu przeciwnego drogi głównej? OK. A co, gdyby tam takiej linii przerywanej nie było?

BBB.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, ArekMiz napisał:

 

Na pierwszym włączamy lewy kierunek jadąc prosto??? Dziękuję, nie mam nic do dodania. :)

A nie, mam, rysunek: gdzie jest granica:

 

AAA.jpg

Na 3, 4 i 5 istnieje potencjalne niebezpieczeństwo nieporozumienia, więc włączyłbym lewy. Tak nakazuje logika, niezależnie co mówią przepisy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

55 minut temu, marcindzieg napisał:

To trzeba uderzyć do zarządcy drogi. Kombinujesz. Zauważ że Marek Dworak na wklejonym filmie nigdzie nie przekracza pasa ruchu.

 

1. Ale po co do zarządcy?

2. Nic nie kombinuję. Pokazuję istniejące skrzyżowania i tyle. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, ArekMiz napisał:

1. Ale po co do zarządcy?

Żeby namalował właściwe oznakowanie :)

3 minuty temu, ArekMiz napisał:

2. Nic nie kombinuję. Pokazuję istniejące skrzyżowania i tyle. :)

No to Ci napisałem że w każdym z tych przypadków zmieniasz pas i musisz to zasygnalizować. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobra. Jeszcze jeden rysunek. A propos "zmiany" pasa ruchu. Skoro doszliśmy do tego że jeśli droga główna czyli ta z pierwszeństwem zmienia kierunek o 90° i jak mamy zamiar jechać prosto to opuszczamy tą drogę i "zmieniamy pas" to musimy użyć kierunku to czym się różnią te poniższe sytuacje (na których pomijamy tym razem pierwszeństwo):

 

BBB.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, ArekMiz napisał:

No dobra. Jeszcze jeden rysunek. A propos "zmiany" pasa ruchu. Skoro doszliśmy do tego że jeśli droga główna czyli ta z pierwszeństwem zmienia kierunek o 90° i jak mamy zamiar jechać prosto to opuszczamy tą drogę i "zmieniamy pas" to musimy użyć kierunku to czym się różnią te poniższe sytuacje (na których pomijamy tym razem pierwszeństwo):

No ale w drugim przypadku nie zmieniasz pasa. Nie rozumiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

53 minuty temu, marcindzieg napisał:

No ale w drugim przypadku nie zmieniasz pasa. Nie rozumiem.

 

W pierwszym też nie w takim razie. Bo przecież nie jedziesz dalej lewym (jakbyś kogoś wyprzedzał) tylko znikasz z tej drogi z pasami... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, ArekMiz napisał:

 

W pierwszym też nie w takim razie. Bo przecież nie jedziesz dalej lewym (jakbyś kogoś wyprzedzał) tylko znikasz z tej drogi z pasami... :)

Nie. Nie jedziesz tym samym pasem tylko innym. Na innej drodze. A w drugim przypadku nie zmieniasz niczego. Jedziesz tym samym pasem na tej samej drodze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.