Skocz do zawartości

[astra J] hamulec ręczny / blokowanie tylnego koła


wawo

Rekomendowane odpowiedzi

Ręczny podobnież sprawdzany przy przeglądzie dwuletnim - podobnież okładziny ok, a że bierze wysoko, tak ma. W miesiąc po przeglądzie, może mniej, już kilkakrotnie zblokowało tylne koło, lewe. Na razie dało się odblokować. W garażu temp. dodatnia, wjazd przez gruntówkę (błoto, woda). 

Należy podejrzewać ręczny czy/i cylinderek, samoregulatory czy co tam się stało?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowanie ręcznego. Być może jest to kwestia zabrudzeń - błoto, kałuże. Dzisiaj zrobiłem taki myk (przed ruszeniem): na max zaciągnięcie i opuszczenie 2 x, cofnął bez najmniejszego problemu. Placebo czy może to coś dać?

Ręcznego nigdy na maksa nie zaciągam, wrzucania biegu nie lubię. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Orochimaru napisał:

Jak najbardziej może dać, ale ja bym zdjął dźwigienkę ręcznego przy zacisku i zobaczył, czy ośką nie włazi ruda.

Mam na uwadze wskazówki, nie chce mi się tracić połowy dnia  - dziś też było ok. Poobserwuję czas jakiś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Miałem tak samo po 8 miesiącach eksploatacji, szczególnie po zimie. W AJ trzeba raz na  18 m-cy czyścić tylne zaciski i będzie spokój. Kiedyś przegapiłem z braku czasu  i tylne tarcze poszły na złom z przegrzania.

Najwięcej brudu zbiera się na tych blaszkach metalowych i klocek nie cofa się.

 

 

Edytowane przez robciolas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
Dnia 1.01.2019 o 22:49, Orochimaru napisał:

Jeśli blokuje po używaniu ręcznego, to wejście ośki dźwigni ręcznego do zacisku, ew. linka. Ale, żeby po dwóch latach? :oslabiony:

Oba tematy niby sprawdzone w ASO (tak, trzeba zmienić). Dziś po postoju dwudniowym nie pomogło nawet  zaciągani i odpuszczanie recznego kilkukrotne. 

Jakieś zabrudzenia, wilgoć panie w taką pogodę, zimno-ciepło, jak sugerują?

Czy niekoniecznie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zerknij przez felgę (jeśli masz alu), lub od tyłu, czy dźwignia przy zacisku zmienia położenie po zaciągnięciu i zwolnieniu ręcznego. Jeśli tak, to stoją klocki w prowadnicach. Jeśli nie, to będziesz widział, czy koniec linki cofnął się razem z dźwignią, czy wyszedł z ucha na jej końcu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 26.02.2019 o 19:50, Orochimaru napisał:

Zerknij przez felgę (jeśli masz alu), lub od tyłu, czy dźwignia przy zacisku zmienia położenie po zaciągnięciu i zwolnieniu ręcznego. Jeśli tak, to stoją klocki w prowadnicach. Jeśli nie, to będziesz widział, czy koniec linki cofnął się razem z dźwignią, czy wyszedł z ucha na jej końcu.

nie stalowe 16, bedzie widać?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 miesięcy później...
Dnia 2.01.2019 o 19:42, Orochimaru napisał:

Jak najbardziej może dać, ale ja bym zdjął dźwigienkę ręcznego przy zacisku i zobaczył, czy ośką nie włazi ruda.

 

Zapewne miałeś rację. Dokładnie tak opisano proces niszczenia zacisku. Niestety nie mam kwitu "sprawdzić działanie ręcznego" podczas oddawania sam. na przegląd po drugim roku eksploatacji. 

Po  przeglądzie po 3. roku (ASO 2) zostało to wpisane - jak się okazało zacisk jest do wymiany (w ramach gwarancji), a że jest do wymiany, to spowodował przegrzanie (i zarysowanie) tarczy (lewa strona, tył - klocków tam już nie ma). 

Sam. jest na rozszerzonej gwarancji (do 5 lat) i teraz pytanie kto za - ostatecznie - niedbalstwo ASO (ASO 1 - przestałem tam jeździć) podczas przeglądu w drugim roku będzie płacił. Konsekwencją zniszczonego zacisku jest wymiana tarczy i klocków (950 materiał, na allegro 880, zamiennik, powiedzmy, TRW 300+ oraz koszty robocizny). 

W pon. rozmowa z rzeczoznawcami, we wtorek (lub później) należy spodziewać się jakiejś decyzji Peugeota w tej sprawie. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 1.01.2019 o 22:21, wawo napisał:

Ręczny podobnież sprawdzany przy przeglądzie dwuletnim - podobnież okładziny ok, a że bierze wysoko, tak ma. W miesiąc po przeglądzie, może mniej, już kilkakrotnie zblokowało tylne koło, lewe. Na razie dało się odblokować. W garażu temp. dodatnia, wjazd przez gruntówkę (błoto, woda). 

Należy podejrzewać ręczny czy/i cylinderek, samoregulatory czy co tam się stało?

 

żona tak miała ostatnio. rozwarstwiony klocek. serwis oczywiście zdziwiony bo 2/3 grubości pozostało, a klocek jeszcze fabryczny.

w tym samym czasie jakaś pani wymieniała wszystkie bo też po 3 latach się rozpadły. serwis przewraca oczami i wciska, że to od złego hamowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, 111Zenek napisał:

żona tak miała ostatnio. rozwarstwiony klocek. serwis oczywiście zdziwiony bo 2/3 grubości pozostało, a klocek jeszcze fabryczny.

w tym samym czasie jakaś pani wymieniała wszystkie bo też po 3 latach się rozpadły. serwis przewraca oczami i wciska, że to od złego hamowania.

 

Postawy ugodowej nie wykazuję w przypadku próby wciskania ciemnoty...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia ‎01‎.‎01‎.‎2019 o 22:21, wawo napisał:

Ręczny podobnież sprawdzany przy przeglądzie dwuletnim - podobnież okładziny ok, a że bierze wysoko, tak ma. W miesiąc po przeglądzie, może mniej, już kilkakrotnie zblokowało tylne koło, lewe. Na razie dało się odblokować. W garażu temp. dodatnia, wjazd przez gruntówkę (błoto, woda). 

Należy podejrzewać ręczny czy/i cylinderek, samoregulatory czy co tam się stało?

 

 

Z tym recznym to chyba standardowa bolaczka Astry J...

Ja mam niedługo 3-ci przegląd to poproszę żeby to zweryfikowali i wpisali w zleceniu.

Daj znac jak się sprawa potoczyla :ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
Dnia 25.11.2019 o 09:51, Maciej__ napisał:

 

Z tym recznym to chyba standardowa bolaczka Astry J...

Ja mam niedługo 3-ci przegląd to poproszę żeby to zweryfikowali i wpisali w zleceniu.

Daj znac jak się sprawa potoczyla :ok:

 

Peugeot wymienił  w ramach gwarancji uszkodzony zacisk, tarcze i klocki. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skrót myślowy PSA=Peugeot. U mnie też działa Opel jako Opel ale myślę że Opel jest teraz marką PSA. 

Edytowane przez balus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc później...

Tylne hamulce w Astrze to generalnie są problematyczne.

U mnie co chwilę hamulce z tyłu się blokują i efekt jest taki że przypalają się klocki no i hamulce piszczą. Na kilka miesięcy pomaga dokładne rozłożenie zacisków i smarowanie. Ostatnio robiłem to we wrześniu ale już widzę że problem powrócił bo zaczynają znów popiskiwać.

Auto ma ledwo 50 kkm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.