Skocz do zawartości

Dlaczego plug-in a nie EV


ppmarian

Rekomendowane odpowiedzi

7 minut temu, ppmarian napisał:

Codziennie w domu

Ten 'luksus' nie przemawia do mnie. Jak robie 30km dziennie , i mam klocka z 60 litrowa butla, ktory pali 16 lpg, to starczy na 10 dni czyli 2 tygodnie, jesli pominiemy 1-2 weekendowe dni gdzie jedziemy w dalsze trasy.

Bardziej docenilbym cisze przy jezdzie po miescie, swiadomosc niesmrodzenia i ekologicznego stania w korku.

Tankowanie raz na 2 tygodnie a nawet raz w tygodniu , to zaden problem, ani niedogodnosc, ani nie nazwalbym to stratą czasu przy tej ilosci stacji jaka jest teraz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten 'luksus' nie przemawia do mnie. Jak robie 30km dziennie , i mam klocka z 60 litrowa butla, ktory pali 16 lpg, to starczy na 10 dni czyli 2 tygodnie, jesli pominiemy 1-2 weekendowe dni gdzie jedziemy w dalsze trasy.

Bardziej docenilbym cisze przy jezdzie po miescie, swiadomosc niesmrodzenia i ekologicznego stania w korku.

Tankowanie raz na 2 tygodnie a nawet raz w tygodniu , to zaden problem, ani niedogodnosc, ani nie nazwalbym to stratą czasu przy tej ilosci stacji jaka jest teraz.

1. Wsiadasz do nagrzanego/schlodzonego auta.

 

2. Brak odwiedzania stacji nawet co 2 tygodnie. Jak akurat się spieszysz a Pan przed Tobą bierze dwa Hot Dogi, kawe i dyktuje dane do faktury.... sama przyjemność.

 

3. Cisza, płynność i świadomość nie marnowanie energii na hamowania

 

Wysłane z tel.

 

 

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

44 minuty temu, ppmarian napisał:

1. Wsiadasz do nagrzanego/schlodzonego auta.

2. odwiedzanie stacji nawet co 2 tygodnie jak akurat się spiesztsz Pan przed Tobą bierze dwa Hot Dogi, kawe i dyktuje dane do faktury.

3. Cisza, płynność i świadomość nie marnowanie energii na hamowania

Wysłane z tel.
 

Mi wychodzi jedno tankowanie w miesiącu - i to pomimo robienia 1500 km miesięcznie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi wychodzi jedno tankowanie w miesiącu - i to pomimo robienia 1500 km miesięcznie. 
Jak się kręcą dookoła komina to spokojnie cały zbiornik 40 litrów starcza na 2,5kkm i to głównie jest na ogrzewanie więc jak się zrobi cieplej to będę tankował tylko wtedy kiedy samochód będzie sam wymuszał spalanie benzyny

u mnie jest taki warunek że jeśli w ciągu trzech miesięcy nie doleje 15 litrów paliwa to auto samo przechodzi w tryb wypalania benzyny

Wysłane z tel.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Florydziak napisał:

Mi wychodzi jedno tankowanie w miesiącu - i to pomimo robienia 1500 km miesięcznie. 

Idąc tym tokiem, u mnie wychodzi brak tankowań, mimo robienia 2000-2500 km w miesiącu ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Dnia 8.03.2019 o 17:02, ppmarian napisał:

Jak się kręcą dookoła komina to spokojnie cały zbiornik 40 litrów starcza na 2,5kkm i to głównie jest na ogrzewanie więc jak się zrobi cieplej to będę tankował tylko wtedy kiedy samochód będzie sam wymuszał spalanie benzyny

u mnie jest taki warunek że jeśli w ciągu trzech miesięcy nie doleje 15 litrów paliwa to auto samo przechodzi w tryb wypalania benzyny

Wysłane z tel.
 

Ktorym autem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc później...
Dnia 7.01.2019 o 13:38, Ryb napisał:

 

 Gdyby to tak działało to już dziś jeździłbym elektrykiem i mogę nawet co 200km tak zmieniać baterie.

Oczywiście nadal można by podładowywać auto pod domem czy na parkingach w publicznych ładowarkach ale traktując to jako awaryjne lub dodatkowe źródło zasilania, nie jako coś od czego zależy dalsza podróż.

:ok:

A nie tak dawno narzekali ze tankowanie LPG co 300-400km to dramat, a tu prosze co 200 mozna jesli taniej.

Kilkadziesiat sekund to troche przesadziles z wymiana ale niech to bedzie 3 minuty to tyle co tankowanie paliwa czy LPG, ponadto dizel w trasie czesto ma zasieg 1000km wiec 5 x Twoje kilkudziesiecosekundowe  wymienianie i na jedno wyjdzie czasowo.

Wizja poki co utopijna z autonomia wymiany baterii

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 11.02.2019 o 19:33, mrBEAN napisał:

Na Ursynowie za 50-100 lat może będą zaparkowane EV o zasięgu 2x większym niż obecne spalinowe, i czasie "ładowania" takim samym jak spalinowe,

a może i szybszym.

Także się pogubiłem, o czym my w ogóle dyskutujemy.

 

Fakty są natomiast takie, że plany na ten moment "polityka" ma takie:

http://www.benchmark.pl/aktualnosci/zakaz-sprzedazy-samochodow-z-silnikami-spalinowymi-na-swiecie.html

 

Oczywiście, za te 20 lat mogą stwierdzić, że jednak diesel jest zajebisty i od nowa promocja kopciuchów.

 

Dlatego uważam, że dyskusja o przełomach nie ma sensu, bo to wróżenie z fusów.

Rozmawiajmy o tym co tu i teraz. 

 

 

A moze kiedys zrobia ladowania indukcyjne jak testowalo BMW bodajJesli mialbym luzne 200k zl to kupilbym EV raz ze ladne, a dwa jako ciekawostka. Ja w 95%  jezdze w promieniu do 15 km od strefy komfortu (czytaj:domu) w domu sila wiec hajlajf, ino brak mi w szufladzie luznych 200k :) Zatem codzien klekot klekocze, moto pyrka abo eko naped sila miesni na rowerze:)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, fanlan napisał:

A moze kiedys zrobia ladowania indukcyjne jak testowalo BMW bodajJesli mialbym luzne 200k zl to kupilbym EV raz ze ladne, a dwa jako ciekawostka. Ja w 95%  jezdze w promieniu do 15 km od strefy komfortu (czytaj:domu) w domu sila wiec hajlajf, ino brak mi w szufladzie luznych 200k :) Zatem codzien klekot klekocze, moto pyrka abo eko naped sila miesni na rowerze:)

 

Na początek można kupić używane EV, choć i tak to rząd 30-50 koła teraz. Jeżdżąc sporo, auto samo na siebie zarabia.

Edytowane przez mrBEAN
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
Dnia 8.03.2019 o 16:13, ppmarian napisał:

1. Wsiadasz do nagrzanego/schlodzonego auta.

2. Brak odwiedzania stacji nawet co 2 tygodnie. Jak akurat się spieszysz a Pan przed Tobą bierze dwa Hot Dogi, kawe i dyktuje dane do faktury.... sama przyjemność.

3. Cisza, płynność i świadomość nie marnowanie energii na hamowania

PKT 1, Webasto w zimie

PKT 2 fakt, moze tak byc, ale to nie jest dramat. A jesli w wyniku awarii nie bedziesz mial w weekend pradu w domu? i okolicy? Moze byc podobnie jak z panem nienazartym co pierwszy raz f-e bierze.

Przy ilosci stacji jaka jest tankowanie co 2-4 tygodnie  to  mozna pominac. Ale nie myslisz, wsiadasz jedziesz gdzie chcesz.

PKT 3 To niepodwazalny fakt chociaz ja lubie dzwiek silnika niz takie bziuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.