Skocz do zawartości

KzAK - czas na nowy prostownik (do S&S, EFB, AGM)


Azbest

Rekomendowane odpowiedzi

Do tej pory korzystałem z takiego prostownika jak poniżej (automatyczny - einhell 10A) ... i w sumie sprawdzał się idealnie do okazjonalnego podładowania akumulatora .. w sumie to poprawy jego kondycji przed/po cięższej dla niego eksploatacji.

i-einhell-12v-10-a-afen-10.jpg

 

Od jakiegoś czasu mam już samochody z stop/start i akumulatorowym dziwactwem pod maską. Nie wiem co siedzi w Outlanderze (czy AGM czy EFB), ale w Mondeo mam Vartę 75Ah EFB. Ostatnio samochód jeździ na krótkich odcinkach i domaga się chyba podładowania (lub nawet nowego aku). Przestał działaś stop-start, komputer gasi radio na postoju i chyba zastrajkowało ogrzewanie przedniej szyby. Sprawdziłem napięcie - po odstaniu jest ok 12,45V (miernik na klemach), ale jak włączę zapłon i działa już nawiew, światła dzienne, radio, itd to spada do 11,7-11,8V. Nie miałem jeszcze problemu z odpaleniem, ale rozrusznik stracił trochę wartkość. Aku EFB/AGM są dosyć drogie, więc zanim go wymienię to chcę mieć pewność że jest zużyty, a nie tylko niedoładowany. Obecny ma 3 lata, wiec jest spora szansa że jest sprawny.

 

Pytanie - a w zasadzie dwa:

1. Czy EFB mogę naładować tym prostownikiem który mam (foto na górze)? Z tego co poczytałem, to raczej nic się nie stanie jeśli chodzi o podładowanie, ale mogę go nie naładować do pełna.

2. Chciałbym mieć jakiś uniwersalny prostownik do EFB  i przyszłościowo do AGM - coś co pozwoli mi zachować aku w dobrej kondycji.

Polecono mi kupić takie coś .. i w sumie tylko to ... tylko że sporo kosztuje. Czy to faktycznie jest to czego potrzebuję, czy może to trochę chwyt marketingowy? Czy jest jakaś tańsza, podobna jakościowo konkurencja? Zależy mi na tym żeby podłączyć, zostawić w garażu i aku ma być po ładowaniu w dobrej kondycji.

 

CTEK MXS 5.0 -> http://ctek-ladowarki.pl/33-ładowarka-ctek-mxs-50.html

%C5%82adowarka-ctek-mxs-50.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moim zdaniem sporo inteligentnych/ wielofunkcyjnych prostowników osiąga za niskie napięcie końcowe ładowania ~14.7V z uwagi na to że mają być idiotoodporne i nie wygotowywać elektrolitu nawet jak byś zostawił podłączony na 3miesiące. w związku z tym niewiele się różnią od prostownika z dyskontu, które nawet wskazują napięcie a ctek nie

 

twój prostownik wygląda, że jest "mocniejszy" i jeśli możesz co parę godzin skontrolować napięcie w trakcie ładowania, to lepiej naładujesz aku swoim starym.

 

ja mam stary prostownik od ciągnika rolniczego i tam trzeba pilnować czasu ładowania, bo napięcie końcowe jest >15.5V przy najniższym ustawieniu ograniczenia prądu

a "dla żony" zmodyfikowałem lidlowy, aby ładował 0,5V wyżej niż normalnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, jqr napisał:

moim zdaniem sporo inteligentnych/ wielofunkcyjnych prostowników jak np. ten CTEK osiąga za niskie napięcie końcowe ładowania ~14.7V z uwagi na to że mają być idiotoodporne i nie wygotowywać elektrolitu nawet jak byś zostawił podłączony na 3miesiące. w związku z tym niewiele się różnią od prostownika z dyskontu, które nawet wskazują napięcie a ctek nie

... no ale właśnie ten CTEK to potrafi przyłożyć w pewnych momentach 15,8V. Ma kilka trybów, po których sobie teoretycznie przechodzi i to ma teoretycznie poprawić stan akumulatora. 

 

ctek_mxs_50_new_kombinacje_program%C3%B3

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do tej pory korzystałem z takiego prostownika jak poniżej (automatyczny - einhell 10A) ... i w sumie sprawdzał się idealnie do okazjonalnego podładowania akumulatora .. w sumie to poprawy jego kondycji przed/po cięższej dla niego eksploatacji.
i-einhell-12v-10-a-afen-10.jpg&key=f3230771133608a5e6b07bcf3a5f65e21655af53418ce668637b8091ae3146c9
 
Od jakiegoś czasu mam już samochody z stop/start i akumulatorowym dziwactwem pod maską. Nie wiem co siedzi w Outlanderze (czy AGM czy EFB), ale w Mondeo mam Vartę 75Ah EFB. Ostatnio samochód jeździ na krótkich odcinkach i domaga się chyba podładowania (lub nawet nowego aku). Przestał działaś stop-start, komputer gasi radio na postoju i chyba zastrajkowało ogrzewanie przedniej szyby. Sprawdziłem napięcie - po odstaniu jest ok 12,45V (miernik na klemach), ale jak włączę zapłon i działa już nawiew, światła dzienne, radio, itd to spada do 11,7-11,8V. Nie miałem jeszcze problemu z odpaleniem, ale rozrusznik stracił trochę wartkość. Aku EFB/AGM są dosyć drogie, więc zanim go wymienię to chcę mieć pewność że jest zużyty, a nie tylko niedoładowany. Obecny ma 3 lata, wiec jest spora szansa że jest sprawny.
 
Pytanie - a w zasadzie dwa:
1. Czy EFB mogę naładować tym prostownikiem który mam (foto na górze)? Z tego co poczytałem, to raczej nic się nie stanie jeśli chodzi o podładowanie, ale mogę go nie naładować do pełna.
2. Chciałbym mieć jakiś uniwersalny prostownik do EFB  i przyszłościowo do AGM - coś co pozwoli mi zachować aku w dobrej kondycji.
Polecono mi kupić takie coś .. i w sumie tylko to ... tylko że sporo kosztuje. Czy to faktycznie jest to czego potrzebuję, czy może to trochę chwyt marketingowy? Czy jest jakaś tańsza, podobna jakościowo konkurencja? Zależy mi na tym żeby podłączyć, zostawić w garażu i aku ma być po ładowaniu w dobrej kondycji.
 
CTEK MXS 5.0 -> http://ctek-ladowarki.pl/33-ładowarka-ctek-mxs-50.html
%25C5%2582adowarka-ctek-mxs-50.jpg&key=e1b1eab0cb3d7e4bd1d5b4265b307ec6261325f940d5bce0c7590b3739a93ae5
Jaka marka pojazdu ?

W 3,5 letnim Renault padł EFB, w Leonie 4 letnim padł EFB, mam wrażenie, że system odzyskiwania energii w 2 generacji systemach start/stop daje bardzo mocno be dupę tym aku mimo, że EFB i AGM mają być odporniejsze na takie patologiczne ładowanie jak teraz realizują nowoczesne samochody, tj. przestają je chwilami ładować przy równej jeździe, a przy hamowaniu silnikiem forsują duży prąd ładowania podwyższając mocno napięcie, żeby wpakować jak najwięcej ładunku podczas hamowania silnikiem czyli "odzyskać" jak najwięcej energii z hamowania.

W instrukcji, którejś marki piszą, że po 5 latach aku jest do wymiany z automatu i mam wrażenie, że czasy gdzie fabryczny aku wytrzymywał 8-9 lat odejdą bezpowrotnie, chyba, że producenci oprzytomnieją.
Do mojego Leona poprzedni właściciel z oszczędności lub niewiedzy włożył zwykły aku pomimo, że powinien być min. EFB, zobaczymy ile wytrzyma.

Ps. jeżdżąc na odcinkach 5 km do pracy i 5 km z pracy nie ma opcji, że aku będzie znacząco niedoładowany w sprawnym samochodzie. Aku będzie wtedy naładowany w zakresie 80-95% w zależności od samochodu i to są wartości jak najbardziej poprawne w normalnej eksploatacji.

IMHO jeżeli się nie ma komisu samochodowego to inwestowanie w porządne prostowniki to fanaberia.

Jeżeli aku zaczyna słabnąć po 3 latach jazdy w podobnych warunkach to zwyczajnie informuje, że niedługo padnie i tyle, ładowanie nie ma większego sensu i nic nie zmieni. To już lepiej kupić jakiś booster oparty na akumulatorach LiPo i w razie W odpalimy samochód, żeby dojechać do pracy, a później po nowy akumulator do sklepu.

Mam booster blitzwolf i odpalił nawet 2.7 TDI z akumulatorem, który już nawet nie zakręcił. Oczywiście bez głównego aku takiego 2.7 TDI nie odpali, ale benzynę 1.6 odpaliłem bez głównego aku w samochodzie tym ustrojstwem 4x z rzędu bez problemu.

Wysłane z mojego MI 5s przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak pisałem, to Ford Mondeo MK5. Podobno pomaga pełne naładowanie Aku poza samochodem i reset systemu monitorowania akumulatora. Komputer na postoju przy włączonym zapłonie bez uruchamiania silnika pokazuje że zużywa 30A. Niestety jak się pakuje samochód, dziecko do fotelika, itd ... To chwilę to trwa. Potem krótkie odcinki. Widzę że samochód nie ładuje powyżej 14.7V, a chyba powinien czasami go przysmazyc. Dlatego chcę jakaś zewnętrzna ładowarkę żeby go trochę wskrzesić i osciarczyc. 

Jeśli ten ctek to faktycznie dobra ladowarka, to jestem w stanie wydać te 300zl na 10 lat eksploatacji. W tym momencie z ładowarki korzystało by 5 samochodów w rodzinie z czego 2 z s-s. Pytanie czy jest ctek i długo, długo nic? 

Booster już mam i nie raz się już przydał, chociaż nigdy nie odpalałem z niego swojego samochodu ;D

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Azbest napisał:

Tak jak pisałem, to Ford Mondeo MK5. Podobno pomaga pełne naładowanie Aku poza samochodem i reset systemu monitorowania akumulatora. Komputer na postoju przy włączonym zapłonie bez uruchamiania silnika pokazuje że zużywa 30A. Niestety jak się pakuje samochód, dziecko do fotelika, itd ... To chwilę to trwa. Potem krótkie odcinki.

 

Chyba nie zrozumialem tego fragmentu-po co jest wlączony zaplon  podczas pakowania auta?

Jeśli jest to potrzebne to może uruchamiać silnik i pogodzić się z troszkę większym spalaniem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, wlad napisał:

Chyba nie zrozumialem tego fragmentu-po co jest wlączony zaplon  podczas pakowania auta?

Jeśli jest to potrzebne to może uruchamiać silnik i pogodzić się z troszkę większym spalaniem?

Skrót myślowy - na przekręconym kluczyku jest 30A.

Bez kluczyka nie mierzyłem, ale już po otwarciu samochodu dużo gratów się zapala - światła dzienne, radio, komputer/liczniki/itd. Ten stan przy pakowaniu się do samochodu potrafi trochę trwać. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Azbest napisał:

Skrót myślowy - na przekręconym kluczyku jest 30A.

Bez kluczyka nie mierzyłem, ale już po otwarciu samochodu dużo gratów się zapala - światła dzienne, radio, komputer/liczniki/itd. Ten stan przy pakowaniu się do samochodu potrafi trochę trwać. 

 

Wiem że to nic nie pomoże ale ja przekręcam kluczyk dopiero jak jestem gotowy do jazdy.Mając 2 malych dzieci wiem że czas załadunku może być nieliniowy:sciana: Robię 3-4 km tripy i jakoś daje radę.Ale S&S jest wyłączony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, wlad napisał:

Wiem że to nic nie pomoże ale ja przekręcam kluczyk dopiero jak jestem gotowy do jazdy.Mając 2 malych dzieci wiem że czas załadunku może być nieliniowy:sciana: Robię 3-4 km tripy i jakoś daje radę.Ale S&S jest wyłączony.

Ja też, nie pakuje się na włączonym zapłonie, ale światła dzienne i tylne pozycje palą się po odryglowaniu drzwi. Cała masa sprzętu i lampek też się wtedy budzi. 

Efektem jest to, że z powodu niskiego stanu naładowania akumulatora komputer blokuje stop-start (to akurat mnie nie boli), ale blokuje też ogrzewanie przedniej szyby - a nie po to się kupuje forda, żeby zimą skrobać szybę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Azbest napisał:

Ja też, nie pakuje się na włączonym zapłonie, ale światła dzienne i tylne pozycje palą się po odryglowaniu drzwi. Cała masa sprzętu i lampek też się wtedy budzi. 

Efektem jest to, że z powodu niskiego stanu naładowania akumulatora komputer blokuje stop-start (to akurat mnie nie boli), ale blokuje też ogrzewanie przedniej szyby - a nie po to się kupuje forda, żeby zimą skrobać szybę :)

No to faktycznie lipa...

Jednak ten S&S wykańcza akumulatory.Na forum Alfy ludziom padały masowo po 2-3 latach,u mnie gdzie S&S jest wyłączony na stałe jest od nowości [6 lat] i działa:palacz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też, nie pakuje się na włączonym zapłonie, ale światła dzienne i tylne pozycje palą się po odryglowaniu drzwi. Cała masa sprzętu i lampek też się wtedy budzi. 
Efektem jest to, że z powodu niskiego stanu naładowania akumulatora komputer blokuje stop-start (to akurat mnie nie boli), ale blokuje też ogrzewanie przedniej szyby - a nie po to się kupuje forda, żeby zimą skrobać szybę
Od kiedy występuje problem ? Domyślam się, że nie 6-24 miesięcy od zakupu samochodu, tylko od niedawna? Uwierz mi żadne doładowanie akumulatora nie pomoże na dłużej niż max. 2 tygodnie, aku jest po prostu do wymiany i trzeba się z tym pogodzić, niestety. Długie pakowanie ma pomijalny wpływ na problemy z akumulatorem o ile w tym czasie tylko odryglowujesz samochód, a nie uruchamiasz zapłonu i np. puszczasz radio "na full".

Wysłane z mojego MI 5s przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, Spajdi napisał:

Od kiedy występuje problem ? Domyślam się, że nie 6-24 miesięcy od zakupu samochodu, tylko od niedawna? Uwierz mi żadne doładowanie akumulatora nie pomoże na dłużej niż max. 2 tygodnie, aku jest po prostu do wymiany i trzeba się z tym pogodzić, niestety. Długie pakowanie ma pomijalny wpływ na problemy z akumulatorem o ile w tym czasie tylko odryglowujesz samochód, a nie uruchamiasz zapłonu i np. puszczasz radio "na full".

Wysłane z mojego MI 5s przy użyciu Tapatalka
 

Od niedawna pojawiły się problemy. Poprzednia zima i aż do tej nie miałem problemów. 

Najlepsze jest to że silnik odpala całkiem sprawnie - to komputer blokuje sporo rzeczy żeby oszczędzać energię. Teraz boli utrata ogrzewania przedniej szyby.

W mondeo jest układ odpowiedzialny za monitorowanie i ładowanie aku - podobno z czasem ładuje go coraz "łagodniej" i nie traktuje go wyższym napięciem - co prowadzi do ciągłego niedoładowania i tak już trochę wyeksploatowanego akumulatora. Rozwiązaniem jest naładowanie aku poza samochodem (ale ładowarką do tego przeznaczoną) i reset układu tak żeby dać mu do zrozumienia ze aku jest nowy. Nie chcę wyrzucać "sprawnego" niedoładowanego akumulatora.

Liczę się z tym ze aku może być do wymiany i zrobię to jeśli się potwierdzi, ale mimo wszystko chcę kupić coś czy mogę go naładować do pełna ... i chociaż spróbować zweryfikować jego faktyczny stan. Mam stare doświadczenia, że po pełnym okazjonalnym naładowaniu akumulatora, te jeszcze służyły całkiem długo ... a miały momenty że kręciły już słabo. 

Chcę spróbować i mieć taką ładowarkę, która w prawidłowy sposób ogarnie EFB/AGM. Mój obecny prostownik podobno nie jest w stanie prawidłowo naładować EFB do pełna (chociaż nada się do podładowania)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, wlad napisał:

No to faktycznie lipa...

Jednak ten S&S wykańcza akumulatory.Na forum Alfy ludziom padały masowo po 2-3 latach,u mnie gdzie S&S jest wyłączony na stałe jest od nowości [6 lat] i działa:palacz:

Jeśli akumulator faktycznie padł, to deaktywuję S&S permanentnie w tym samochodzie. W sumie to zrobię chyba tak przynajmniej na okres zimy (chociaż teraz i tak nie działa)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, DarekB napisał:

Sprawdź masę silnika. Miałem podobnie, aku niedoładowany, nie włączało się grzanie szyby i inne pradozerne odbiorniki. Śruba kabla masowego dokrecona ale i tak miał luz na łączeniu. Po poprawieniu wszystko śmiga.

sprawdzę :ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, Azbest napisał:

... no ale właśnie ten CTEK to potrafi przyłożyć w pewnych momentach 15,8V. Ma kilka trybów, po których sobie teoretycznie przechodzi i to ma teoretycznie poprawić stan akumulatora. 

 Na youtube jest kanał, o ten https://www.youtube.com/channel/UCbSVXP31l7_8DMoTg8h23vw.

Testują tam różne akumulatory jak i prostowniki i żaden z tych nowoczesnych/mikroprocesorowych cudów nie jest w stanie naładować w pełni akumulatora, dają rade ale gdzieś na 80%. Dobra jest jeden wyjątek-rosyjski Kulon 912 ale raczej i tak go nie kupisz...

Najlepiej ładować zwykłym prostownikiem ale niedużym prądem-spróbuj do tego posiadanego włączyć jakąś żarówkę (samochodową -21-45W) szeregowo, by uzyskać prąd w granicach 1A. Niestety, by to miało jakiś sens trzeba by zostawić akumulator na jakieś 2-3 doby pod ładowaniem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, volf6 napisał:

 Na youtube jest kanał, o ten https://www.youtube.com/channel/UCbSVXP31l7_8DMoTg8h23vw.

Testują tam różne akumulatory jak i prostowniki i żaden z tych nowoczesnych/mikroprocesorowych cudów nie jest w stanie naładować w pełni akumulatora, dają rade ale gdzieś na 80%. Dobra jest jeden wyjątek-rosyjski Kulon 912 ale raczej i tak go nie kupisz...

Najlepiej ładować zwykłym prostownikiem ale niedużym prądem-spróbuj do tego posiadanego włączyć jakąś żarówkę (samochodową -21-45W) szeregowo, by uzyskać prąd w granicach 1A. Niestety, by to miało jakiś sens trzeba by zostawić akumulator na jakieś 2-3 doby pod ładowaniem...

Dzięki za kanał - znalazłem nawet test tego ctek'a - nie wygląda to dobrze, a sam mam aku 75Ah. 

Ten mój prostownik EINHELL automatycznie schodzi z prądem do ok 1A pod koniec .. i tak niby trzyma. Może faktycznie podłączę go na dobę i zobaczę jak to się sprawdzi. 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od niedawna pojawiły się problemy. Poprzednia zima i aż do tej nie miałem problemów. 
Najlepsze jest to że silnik odpala całkiem sprawnie - to komputer blokuje sporo rzeczy żeby oszczędzać energię. Teraz boli utrata ogrzewania przedniej szyby.
W mondeo jest układ odpowiedzialny za monitorowanie i ładowanie aku - podobno z czasem ładuje go coraz "łagodniej" i nie traktuje go wyższym napięciem - co prowadzi do ciągłego niedoładowania i tak już trochę wyeksploatowanego akumulatora. Rozwiązaniem jest naładowanie aku poza samochodem (ale ładowarką do tego przeznaczoną) i reset układu tak żeby dać mu do zrozumienia ze aku jest nowy. Nie chcę wyrzucać "sprawnego" niedoładowanego akumulatora.
Liczę się z tym ze aku może być do wymiany i zrobię to jeśli się potwierdzi, ale mimo wszystko chcę kupić coś czy mogę go naładować do pełna ... i chociaż spróbować zweryfikować jego faktyczny stan. Mam stare doświadczenia, że po pełnym okazjonalnym naładowaniu akumulatora, te jeszcze służyły całkiem długo ... a miały momenty że kręciły już słabo. 
Chcę spróbować i mieć taką ładowarkę, która w prawidłowy sposób ogarnie EFB/AGM. Mój obecny prostownik podobno nie jest w stanie prawidłowo naładować EFB do pełna (chociaż nada się do podładowania)
Ciekawe jest to co piszesz, jeżeli Ford dał ciała z układem ładowania i tak przekombinował, że sam zarzyna Aku to może faktycznie ta teoria zadziała i naładowanie aku do full i reset coś zmieni, powodzenia.

Wysłane z mojego MI 5s przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Spajdi napisał:

Ps. jeżdżąc na odcinkach 5 km do pracy i 5 km z pracy nie ma opcji, że aku będzie znacząco niedoładowany w sprawnym samochodzie. Aku będzie wtedy naładowany w zakresie 80-95% w zależności od samochodu i to są wartości jak najbardziej poprawne w normalnej eksploatacji.

zależy od czasu jazdy, ale 5km to nie jest jakiś szał żeby mieć nadzieję na 80% naładowania w warunkach zimowych

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co zmierzone?
Aku mierzone testerem elektronicznym oraz wrzucane na ładowarkę, która pokazuje ile mAh weszło i obserwowany proces ładowania. Dodatkowo Aku w takim samochodzie wytrzymał 7 lat i to nie oryginalny więc miał się dobrze.

Wysłane z mojego MI 5s przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Spajdi napisał:

Aku mierzone testerem elektronicznym oraz wrzucane na ładowarkę, która pokazuje ile mAh weszło i obserwowany proces ładowania. Dodatkowo Aku w takim samochodzie wytrzymał 7 lat i to nie oryginalny więc miał się dobrze.

wiesz co ja mam problem z metodologią takich elektronicznych testerów, niestety nie wymyślono nadal lepszego testu dla aku z płynnym elektrolitem niż pomiar gęstości tegoż.

Samochodem też nie jeździsz wyłącznie 2x5km/dzień tylko dochodzą do tego jakieś większe wycieczki, wystarczy regularnie robić 20-30km w tygodniu i już całą teorię możesz wywalić do kosza.

No i pozostaje to o co pytałem na początku - ile te 5km zajmowało czasu, bo sam dystans kompletnie o niczym nie mówi...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dobra ... sytuacja jest taka, że dziś już nie chciał odpalić, wiec musiałem skorzystać z boostera.

Kupiłem na szybko tego CTEKa i ładuję aku do pełna. Później zobaczymy jak samochód zareaguje na "nowy" akumulator. Zresetuje ten układ do monitorowania i zobaczymy czy zostanie on dobrze oceniony i komputer odblokuje S&S i grzanie szyby.

Za tydzień jadę na urlop, wiec trochę się sprawy przyspieszyły - mam booster, wiec pojadę raczej ze starym aku i zobaczymy czy kuracja CTEKiem mu pomogła. Po urlopie będzie decyzja czy wymieniamy czy robimy mu kolejne "odświeżenie".

 

Nie wiem czy to najlepsze rozwiązanie, ale zdam relacje, to będziecie się mogli uczyć na moich błędach.

Normalnie bym kupił nowy akumulator, ale w tym przypadku coś mnie psychicznie blokuje - to jest jednak 75Ah, EFB, niby o takiej super wytrzymałości ... a po 3 latach trup? Postanowiłem poeksperymentować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiesz co ja mam problem z metodologią takich elektronicznych testerów, niestety nie wymyślono nadal lepszego testu dla aku z płynnym elektrolitem niż pomiar gęstości tegoż.
Samochodem też nie jeździsz wyłącznie 2x5km/dzień tylko dochodzą do tego jakieś większe wycieczki, wystarczy regularnie robić 20-30km w tygodniu i już całą teorię możesz wywalić do kosza.
No i pozostaje to o co pytałem na początku - ile te 5km zajmowało czasu, bo sam dystans kompletnie o niczym nie mówi...
Oczywiście, że tak, ale dokładność takich pomiarów jest wystarczająca do zgrubnej oceny stanu aku oraz fakt ile wytrzymują w poszczególnych samochodach tak eksploatowanych.

Wysłane z mojego MI 5s przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mały update - wczoraj CTEK przeszedł poprawnie cały cykl ładowania z funkcją RECOND (15,8V 1,8A). Wszystko na zewnątrz przy minusowych temperaturach.

Odłączyłem go wczoraj przed północą i zostawiłem na tarasie na zewnątrz na mrozie żeby zobaczyć rano czy utrzyma ładunek. Po 10 godzinach utrzymał się do 12,74V - chyba nieźle? 

Przed momentem podłączyłem go jeszcze raz na standardowe ładowanie (14,4V, prądem malejącym) - jak skończy to wraca do samochodu. 

 

Nie wiem ile pojemności stracił, bo nie ma jak tego ocenić ... ale napięcie trzyma chyba ok? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

41 minut temu, Azbest napisał:

Nie wiem ile pojemności stracił, bo nie ma jak tego ocenić ... ale napięcie trzyma chyba ok?

10 godzin to może być trochę mało by to oceniać...

Tak czy owak sprawdzisz podczas eksploatacji w aucie. Najwyżej będzie lekcja na przyszłość, że zamiast prostownika trzeba było kupić nowy akumulator, bo ceny pewnie zbliżone;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Azbest napisał:

Po 10 godzinach utrzymał się do 12,74V - chyba nieźle? 

on się jeszcze nie ustabilizował po ładowaniu, no i podstawowa sprawa nie powinieneś ładować aku na mrozie.

2 godziny temu, Azbest napisał:

Przed momentem podłączyłem go jeszcze raz na standardowe ładowanie (14,4V, prądem malejącym) - jak skończy to wraca do samochodu. 

nie bardzo widzę sens takiego działania, skoro ctek stwierdził że skończył to chyba skończył... da Ci to jedynie pogląd ile tego zniknęło, ale powinieneś go zostawić na min 24h i to w temp pokojowej.

Generalnie operacje ładowania czy testowania powinny być przynajmniej w dodatnich temp. a im bliżej pokojowej (21*) tym lepiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, Ozarek napisał:

on się jeszcze nie ustabilizował po ładowaniu, no i podstawowa sprawa nie powinieneś ładować aku na mrozie.

nie bardzo widzę sens takiego działania, skoro ctek stwierdził że skończył to chyba skończył... da Ci to jedynie pogląd ile tego zniknęło, ale powinieneś go zostawić na min 24h i to w temp pokojowej.

Generalnie operacje ładowania czy testowania powinny być przynajmniej w dodatnich temp. a im bliżej pokojowej (21*) tym lepiej.

Nie mam takich warunków, bo mieszkam w bloku. Pozostaje jedynie taras na mrozie.

Po tym ostatnim doładowaniu zaniosę go do samochodu w garażu podziemnym - tam jest ok 10-14*C.

Dziś wieczorem zrobię też trasę ok 30km i zobaczymy jak samochód zareaguje na "nowy" akumulator.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest malutki sukces - samochód/aku żyje - wróciły wszystkie funkcje. 

 

Przeczyściłam klemy i połączenie masy (było trochę zaśniedziałe). Podłączyłem akumulator - komputer określił go na 82% ... wcześniej było 38 .. 32 ... 5 .. 0 :)

Poniżej wartości 60% zaczyna wyłączać pewne odbiorniki i zmieniać trochę "politykę energetyczną". Teraz działa wszystko.

 

Zresetowałem ustawienia/stan akumulatora. S&S nie jest już blokowany, chociaż na krótkim odcinku silnik się nie wyłączył. Wzrosło też napięcie ładowania (do 14,7V z wcześniejszego 14,3-14,4V).

Na rozładowanym akumulatorze cały czas było ładowanie 14,4V/1A (zaczynało ok 30A). Teraz na starcie jest 14,7V a chwilę po ruszeniu komputer przestaje go ładować i napięcie stabilizuje się na poziomie 13,4V/0A, a na wolnych obrotach 12,9V i nawet potrafi być rozładowywany przez jakiś czas (oszczędzanie paliwa). Tak więc zachowanie wróciło do normalnego stanu. 

 

Teraz pytanie ... na jak długo :) Dam znać na jakiś czas. Jeśli taki stan się utrzyma przez 2-3 tygodnie, to jeszcze raz zrobię taką sesję ładowania, tym razem w temperaturze pokojowej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

musiałem oddać pożyczony tradycyjny prostownik i potrzebuję jakiegoś w którym da się regulować napięcie, może być pośrednio ustawieniem prądu, byleby dało się osiągnąć 16V

 

na automatyce mi nie zależy, prąd >10A budżet do 150zł

zauważyłem, że większość kończy ładowanie ~14,9V

 

oglądałem Eltraf 15A i Marpol 20A i na youtube Stefpol i wygląda to conajwyżej "średnio"

 

co polecacie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

57 minut temu, jqr napisał:

oglądałem Eltraf 15A i Marpol 20A i na youtube Stefpol i wygląda to conajwyżej "średnio"

 

co polecacie?

Ma być nówka czy używka? 

Ten wygląda naprawdę solidnie :ok: https://allegro.pl/oferta/prostownik-samochodowy-z-rozruchem12v-rusyjski-7744343246

Ja bym potrzebował tak duzego to sam bym wziął, mnie starcza taki z regulacją na przełączniku 6,3A też sowiecki (chyba z 10 zakresów ma)...

Te współczesne polskie (zapewne nie wszystkie) to  niezłe badziewie w środku, plastikowe diody na ''pająka'';]

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 14.01.2019 o 12:59, jqr napisał:

musiałem oddać pożyczony tradycyjny prostownik i potrzebuję jakiegoś w którym da się regulować napięcie, może być pośrednio ustawieniem prądu, byleby dało się osiągnąć 16V

 

na automatyce mi nie zależy, prąd >10A budżet do 150zł

zauważyłem, że większość kończy ładowanie ~14,9V

 

oglądałem Eltraf 15A i Marpol 20A i na youtube Stefpol i wygląda to conajwyżej "średnio"

 

co polecacie?

może monfara?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.