Skocz do zawartości

Wasze najlepsze i najgorsze auto - ranking


DZIDA

Rekomendowane odpowiedzi

12 godzin temu, Qrak napisał:

mialem to badzieiwie ...+1 🙄

Fiat Brava jako najgorsze, jakość wykonania tragiczna, pamiętam te tekturowe boczki drzwi 

Ford Mondeo MK4 najlepszy, świetnie właściwości jezdne

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, spad napisał:

Najgorsze: Nissan Almera, 1.8. Pozbyłem się go po 8 miesiącach.

Najlepsze: Renault Laguna I 1,9 dCi.

najgorsze: Renault Espace IV 1,9 dci

najlepsze: wszystkie pozostałe :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, DZIDA napisał:

Bez uzasadnienia. Tylko nominacje

to może lepiej było ankietę ad. marki oraz ew. modelu zrobić?:)

 

bo teraz nie wiem czy najlepszy to najszybszy, czy najmniej awaryjny. Trochę za szerokie pojęcie, ale jako luźny wątek...

 

Ankietujący odpowiedział jednak:

 

Najlepszy - Ford Probe

Najgorszy - Renault Megane I ale tylko drugi egzemplarz, ze względu na wręcz rozpaczliwą awaryjność, pierwszy egzemplarz można pod tym względem traktować prawie jako wzór bezawaryjności więc...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepszy:

- Honda Civic VIII 1.8 '11

 

Najgorszy ... nigdy nie byłem jakoś mocno rozczarowany swoimi samochodami, ale z tych co miałem to:

- Fiat Stilo 1,2 16V '02 ... chociaż Ford Mondeo MK5 1,5EB '15 może go dogonić za kilka lat

 

Nie lubię stereotypów i nie mam nic do samochodów na F (nawet ostatni mój nabytek to Ford) ... ale zdecydowanie bardziej szanuję swoje kompletnie bezproblemowe japończyki (Honda, Mitsu) nad Fiato-Fordami

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

44 minuty temu, noras napisał:

Zaskoczeniem jest, że w najgorszych króluje Fiat, tak broniony w innych wątkach jako bezawaryjny, wygodny i tani ...

Do Pandy, Seicento, Punto, Bravo JTD i Brava 1.6 z LPG - tak tak tyle ich posiadałem. Nic kompletnie nie mam za to do jednej Brava oj... Ile ona mnie $ kosztowała ale ewidentnie winię mechaników, gdzie kupiłem z uszkodzonym silnikiem, wymienili ale rozrządu nie zmienili, potem jakieś jabłuszka od skrzyni biegów wyleciały i biegów nie miałem. No kurcze wiecznie coś gdzie poprzednie Brava i Bravo były wzorcem bezawaryjności, a Bravo to już w ogóle masę km zrobione i nie łatwej jazdy bo to moje pierwsze autko było. To tak jak u nas w robocie jak zaczynałem. Dwa Clio 1.2 z LPG jedno 1997 drugie 1994... To z 94 dokrecilem do 400 tyś km i padło - tak naprawdę to sam je popsułem bo szef nie chciał inwestować i bałem się nim jeździć, rdzy zero. 97??? No kuźwa to nie jeździło od początku, LPG nie działało i nikt nie wiedział co się dzieje, rdza je wpitalala w zaskakującym tempie 200 tyś km od nowości, w końcu rozrząd strzelił i Clio pojechało na złom... Więc szczerze chyba dużo od farta zależy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zadne auto nie byo unieruchomione z powodow mechanicznych.

Kazde na dany okres posiadania bylo  mega zadowalajace.

Czy maluch, czy nubira czy Lanos, czy croma czy meriva

Nubira przejechala przez 3 lata 200tkm na LPG i ktos ja jeszcze kupil

Lanos 300 tkm na LPG i kupiec wzial

Croma w dizlu 230tkm i  nadal chce nia jezdzic

Meriva zony dopiero 5tkm po zakupie i cieszy

Zmieniala sie tylko wygoda, wielkosc, komfort,  wiadomo croma zabija wszystko co mialem.

Nie mam jakiegos parcia na nowosci, do aut sie przezwyczajam chociaz po 7 latach odczuwam juz taka nude zajezdzenia troche.

Zapewne kwestia bezawaryjnosci  ma znaczenie i ew koszty wymian/napraw.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepsze Audi a4 b5 2,8 V6 i Fiat Stilo abarth 2,4

najgorszego nie było, ewentualnie mogę podać skodę favorit 1,3 kupioną w lipcu dla zabawy 😄 Za jakość wykonania a właściwie brak tej jakości :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, Azbest napisał:

Najlepszy:

- Honda Civic VIII 1.8 '11

 

Najgorszy ... nigdy nie byłem jakoś mocno rozczarowany swoimi samochodami, ale z tych co miałem to:

- Fiat Stilo 1,2 16V '02 ... chociaż Ford Mondeo MK5 1,5EB '15 może go dogonić za kilka lat

 

Nie lubię stereotypów i nie mam nic do samochodów na F (nawet ostatni mój nabytek to Ford) ... ale zdecydowanie bardziej szanuję swoje kompletnie bezproblemowe japończyki (Honda, Mitsu) nad Fiato-Fordami

A co z tym Mondeo mk5 było nie tak ?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystkie były fajne.

Skody Favorit i Felicja praktycznie bezkosztowe, części śmiesznie tanie i wszystko naprawiałem sam.

Fiat Uno podobnie.

Z Fiatem Idea i Terrano to już tak ekonomicznie nie jest ale wozidła te spełniają całkowicie nasze potrzeby.

Ze wszystkich samochodów jestem bardzo zadowolony.

 

Koleżanka od żony ma Skodę Forman z '94 roku. Stan niemal jak fabryczny. Jest pierwszym właścicielem. Gdy będzie sprzedawać to prawdopodobnie wpadnie w moje ręce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepsze: Chevrolet Lacetti  - auto bezawaryjne, wymiany eksploatacyjne śmiesznie tanie

Najgorsze: ZAZ Tavria - olej ciekł wszędzie, rdza żarła jak smok, felgi gięły się na niewielkich nawet dziurach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, fred77 napisał:

Twa małostkowość jest porażająca. 

Bo uparcie nie chcesz zauważyć, że jest kącik użytkowników Fiata.

Nie wiem tylko dlaczego te wątki nie lecą na techniczny, a taki np. wątek ogólny o Skodzie Scala poleciał...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, shapyr napisał:

Bo uparcie nie chcesz zauważyć, że jest kącik użytkowników Fiata.

Tu nie chodzi o problem, który dotyczy tylko i wyłącznie Fiata.

Tu chodzi o rozrusznik i alternator.

Rozruszniki i alternatory w samochodach mają taką samą zasadę działania i trapią je podobne problemy.

Markę i model podałem tylko dla ciekawskich, więc swoje subiektywne odczucia wsadź sobie do kieszeni.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 8.01.2019 o 01:33, DZIDA napisał:

Ogólnie, jakie auto z tych które mieliście...

Najgorsze: Łada Samara - za problemy z elektryką

Najlepsze: Audi A4 B8 1.8TFSI Quatro - nie było na co narzekać prócz spalania :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest trudne pytanie, jeśli pytasz o te najfajniejsze, które najbardziej lubiłem to będą to wszystkie, które miałem - w końcu dlatego je kupiłem. ;]

I w sumie nie było sprzętu, którego chętnie się pozbyłem. Ale taki naj, naj to była Astra F - bardzo była zadbana, trochę rzeczy sam narobiłem w niej - montaż komputera, fotele kubełkowe, znaczki od Vauxhalla czym wywoływałem olbrzymie zdziwienie - podmiana audio, el. antena, 3 stop, kanapa z tyłu z podłokietnikiem i przelotką na narty. Lubiłem tą furę. :ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, daryka napisał:

A co z tym Mondeo mk5 było nie tak ?

 jest nie tak, bo go obecnie posiadam ... sporo irytujących rzeczy, których nie doświadczam w japończykach - samochód ma 3 lata/56kkm i mam już padł mu akumulator, ciągłe wibracje na sprzęgle (możliwe że kończy się dwumasa) ... i często wyważam koła, bo przy różnych prędkościach dostaję wibracje (w sumie nigdy nie doszedłem do ideału). 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najgorsze: Mazda6 MK1 1.8 - mimo że prowadziło się fenomenalnie, to było najgorsze... Rozpadało się w nim wszystko, co zrobione ze stali (mimo że praktycznie się u mnie dróg nie soli). Silnik żarł olej w dramatycznych ilościach a ergonomia była typowo japońska...

Najlepsze: Prius Mk2 - mimo że prowadziło się tak-sobie, a ergonomia była jeszcze bardziej japońska... 😄

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 1/8/2019 at 12:33 AM, DZIDA said:

Ogólnie, jakie auto z tych które mieliście (tylko własne bez służbowych) wspominacie najlepiej/najfajniejsze/ najwygodniejsze {czy co tam was w nim urzeklo) i byście do niego chętnie wrócili, a jakie wg was jest zakałą motoryzacji, błogosławicie dzień kiedy się go pozbyliście i plujecie 3 razy przez lewe ramie na widok takiego na mieście?
Bez uzasadnienia. Tylko nominacje
 
Moje typy:
Najlepsze: Lancia Lybra 2,0
Najgorsze: VW Golf IV 1,9 tdi
 
Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka
 
 

 

Najgorsze jakie miałem to zdecydowanie będzie Renault Espace II. Prowadził się jak wóz drabiniasty, byl za lekki do powierzchni bocznej (bardzo wrażliwy na boczne podmuchy wiatru). Nejlepsze to trudno powiedzić. Chyba najbardziej żałuję że sprzedałem Range Rover Classic V8 w automacie. Psuł się, rdzewiał ale jednak chyba sprawiał mi najwięcej radochy z jazdy.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje najgorsze to chyba Nubira ze względu na zawieszenie póki nie zrobiłem pancernego z dużo mocniejszymi tulejami metalowo - gumowymi. Potem było ok. Ale głośność wewnątrz podczas jazdy przypominała mi czasy fiata 125p.

Najlepsze w sumie VW Passat B6 2,0 TDI - wg niektóry mocno krytykowane, ale ja nie miałem najmniejszych problemów przez 3 lata użytkowania.

Bardzo miło wspominam też Renault 25 bo to auto było po prostu cudowne. Wspaniale się tym jeździło i miało pełne wyposażenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 8.01.2019 o 01:33, DZIDA napisał:

Ogólnie, jakie auto z tych które mieliście (tylko własne bez służbowych) wspominacie najlepiej/najfajniejsze/ najwygodniejsze {czy co tam was w nim urzeklo) i byście do niego chętnie wrócili, a jakie wg was jest zakałą motoryzacji, błogosławicie dzień kiedy się go pozbyliście i plujecie 3 razy przez lewe ramie na widok takiego na mieście?
Bez uzasadnienia. Tylko nominacje
 
Moje typy:
Najlepsze: Lancia Lybra 2,0
Najgorsze: VW Golf IV 1,9 tdi
 
Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka
 
 

 

Jakoś miałem szczęście do aut, żadne nie przysparzało większych problemów, zatem najgorszego wskazać nie mogę, z najlepszym też mam problem, zatem wspomnę o budzącym największy sentyment, czyli tym, z którym wiożą się najbarwniejsze czasy i "moto przygody"- streetracing,wyścigi legalne, gazety, grupa rejsingowych kumpli, itp.

Focus RS mk1

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dużo tego nie było Opel Omega, Fiat brava, Fiat Punto,, Opel Astra. Wszystkie lubiłem ale fiaty sypaly się ostro co chwila coś się działo. A Punto ruda szarpala jak reksiu boczek. Zdecydowanie ople lepsze chociaż fiaty ciekawsze. No i dzięki fiatom jestem na tym forum 😁

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepsze: PF 126 bis: dwa bagażniki, kubełkowe fotele, półka z głośnikami 😎. Zawiózł mnie i moją (jeszcze nie) żonę do Karpacza na sylwestra 2000/2001, a później latem nad morze. Nigdy w trasie mnie nie zawiódł.

 

Najgorsze: jak sprawdzą się moje przypuszczenia to obecne: opel astra J 1.4 140 KM. Prawdopodobnie skrzynia biegów (sławna m32), pokrywa zaworów (odma), kolektor ssący są do regeneracji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepsze: Daewoo Lanos
Najgorsze: Fiat 125

Aczkolwiek nie jest to obiektywne, powinno być kilka kryteriów, awaryjność, komfort, czy ogólne zadowolenie. Fiata miałem w latach 80-tych i zepsuł się jeszcze nim wyjechałem z placu fabrycznego, ale też trudno go porównywać z lanosem który to był skokiem o dwie epoki, nie mówiąc o mojej dzisiejszej mojej astrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nadal uważam, że bez uzasadnień to trochę za ogólny wątek:

 

W sumie najmniej awaryjnym moim autem była Toyota Camry ale nie widziałbym sensu wracania do tego auta. Paliło sporo, dynamika nie szła w parzę ze spalaniem. 

 

Jeżeli ktoś napiszę, a może ;] że najlepszy był przykładowo Fiat 126 p to na dzisiejsze standardy auto kompletnie się nie nadaje do codziennej jazdy. Jako pojazd tzw. hobbystyczny owszem

 

Poza tym ja posiadam auta od 96 roku, ktoś inny odniesie się do lat 70-ych, inny z kolei do roku 2005. 

 

Kolejna kwestia, posiadałem Cytrynę XM - a właściwie przejąłem po ojcu - auto było świetne jak na tamte czasy ale nikt nie potrafił sobie w tamtych latach poradzić z wymianą przykładowo tzw. gruszki i na tej podstawie zrodził się mit mega awaryjnego auta.

Owszem, ze względu na zastosowaną technologie czasami trzeba było coś wymienić i za wzór niezawodności nie ma co tego stawiać ale po prostu wymagało dobrego mechanika i dostępności do części - w tamtych latach jedno i drugie nieco leżało

 

Chyba niedługo na piedestał wejdzie Aveo - już przekroczyło barierę 300 kkm a nadal pali od strzała, po wymianie fabrycznych amorków fajnie trzyma się drogi, mało pali. Opłaty i części tanie. Można śmiało podróżować w 4 osoby, dynamika wtedy pozostawia nieco do życzenia, szczególnie w Niemczech oraz z obfitym bagażem bo tak często jeżdżę.

 

Mam nadzieję, że za 10 lat napiszę takie superlatywy o Dacii:)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 8.01.2019 o 01:33, DZIDA napisał:

Ogólnie, jakie auto z tych które mieliście (tylko własne bez służbowych) wspominacie najlepiej/najfajniejsze/ najwygodniejsze {czy co tam was w nim urzeklo) i byście do niego chętnie wrócili, a jakie wg was jest zakałą motoryzacji, błogosławicie dzień kiedy się go pozbyliście

I co? ktos próbował zrobić jakies podsumowanie - bo aż się boję napisać co mi wyszło - bo zaraz jakiś dzihadysta utnie mi virtualnie głowę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I co? ktos próbował zrobić jakies podsumowanie - bo aż się boję napisać co mi wyszło - bo zaraz jakiś dzihadysta utnie mi virtualnie głowę...
Dość często padał fiat bravo/brava ;) mnie to auto się nie psuło, ale nie lubiłem nim jeździć.

Wysłane z mojego Moto X Play

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, SorenLorenson napisał:

Dość często padał fiat bravo/brava ;) mnie to auto się nie psuło, ale nie lubiłem nim jeździć.

Mnie wysło że jako najgorsze najczęściej padała marka Fiat... po prostu Fiat....

 

choc pewnie gdzyby było więcej userów majacych MB w210 w wieku lat 10+ i próbujacego zmienić koło na drodze .... to wynik mógłby byc inny ;) ;l

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.