Skocz do zawartości

Do znawców diesla subaru


volf6

Rekomendowane odpowiedzi

4 godziny temu, chojny napisał:

 

Sam bym kupił, jednego już miałem, od nowości do 160Tkm, kumplowi bym nie polecił bo bym się bał, wrogowi nie bo by mnie wkurzało że ma fajne auto. 

No to jak z awaryjnością? Ale pytam ogółem o silnik a nie wyłącznie w kontekście przetrwania bądź nie układu korbowo-tłokowego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Igorek napisał:

No to jak z awaryjnością? Ale pytam ogółem o silnik a nie wyłącznie w kontekście przetrwania bądź nie układu korbowo-tłokowego.

 

Ceny używanych diesli Subaru najlepiej definiują co rynek sadzi o tym silniku ;)

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Ozarek napisał:

to jest fakt, ale trzeba oddać, że awaryjność tego elementu mocno spadła po tych poprawkach.

sprzęgło przestało być problemem po ograniczeniu momentu w dolnym zakresie obrotowym. Ot uroki bardzo dużego momentu w AWD. Twardego sprzęgła by w tym nikt przy codziennej jeździe nie wytrzymał.

Jaki konkretnie osprzęt jeszcze masz na myśli?

Wg mnie są 3 powody, dla których zaufanie do tego silnika musi być ograniczone:

- możliwość rozsypania się elementów głównych

- brak oficjalnej wiedzy na temat przyczyn takiego stanu rzeczy co wynika z niejasnego przekazu producenta

- spore koszty napraw silnika

Historia ze sprzęgłem powszechnie znana. To, że padało przy symbolicznym przebiegu było wielkim nieporozumieniem ale mnie interesuje czy rozwiązanie problemu przyniosło rzeczywiście trwałość na poziomie konkurencji, czy przesunęło ją wyłącznie na tyle dalej, aby tylko oddalić zarzuty o skrajnie niską wytrzymałość?

Z osprzętu bardzo często pojawiają się np opinie o problematycznym filtrze cząstek i egr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Maciej__ napisał:

 

Ceny używanych diesli Subaru najlepiej definiują co rynek sadzi o tym silniku ;)

Ja bym doprecyzował i powiedział, że ilość sprzedawanych samochodów z uszkodzonym silnikiem wyraźnie wskazuje na istnienie problemu. Natomiast cena może wprowadzić w błąd bo koszta naprawy są bardzo wysokie a jej ceny wynikająca z padniętego motoru najczęściej nie pozwala nawet na zakup części do naprawy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Igorek napisał:

Ale w którym momencie tak napisałem? Czy umiesz porównać obiektywnie, czy tylko na zassadzie, że jeśli konkurencja nie przejedzie minimum 500 kkm bądź jest dokumentnie bezawaryjna to nie ma różnicy?

Nie umiem, bo nie jestem dziennikarzem motoryzacyjny, testerem aut ani taksówkarzem.

Uważam, ze 99% aut teraz to są jednorazówki. 

Więc nie patrzę na jedną cechę tylko na zbiór - wygoda, pakowanosc, promien skretu, osiągi itp.

Dlatego wybrałem Subaru.

 

A ty patrzysz jednostkowo  - rozumiem, że auta wybierasz na zasadzie - ile kosztuje najdroższy element  - jak mam tyle na koncie to kupuje jak nie mam to nie...?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Igorek napisał:

Ja bym doprecyzował i powiedział, że ilość sprzedawanych samochodów z uszkodzonym silnikiem wyraźnie wskazuje na istnienie problemu. Natomiast cena może wprowadzić w błąd bo koszta naprawy są bardzo wysokie a jej ceny wynikająca z padniętego motoru najczęściej nie pozwala nawet na zakup części do naprawy.

Czyli uwazasz, że auta te powinny kosztować po 5 tys bo coś może paść ? 😜

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, Igorek napisał:

Wg mnie są 3 powody, dla których zaufanie do tego silnika musi być ograniczone:

- możliwość rozsypania się elementów głównych

- brak oficjalnej wiedzy na temat przyczyn takiego stanu rzeczy co wynika z niejasnego przekazu producenta

- spore koszty napraw silnika

Historia ze sprzęgłem powszechnie znana. To, że padało przy symbolicznym przebiegu było wielkim nieporozumieniem ale mnie interesuje czy rozwiązanie problemu przyniosło rzeczywiście trwałość na poziomie konkurencji, czy przesunęło ją wyłącznie na tyle dalej, aby tylko oddalić zarzuty o skrajnie niską wytrzymałość?

Z osprzętu bardzo często pojawiają się np opinie o problematycznym filtrze cząstek i egr.

 

No ok. to co napisałeś wszystko jest prawdą.

Tylko popatrz przez pryzmat innych marek - afera z padającymi 2.0 TDI, 1.4 TFSI nie dojeżdżające 30 tys km ?

 

SIP przynajmniej dawał Ci nowy silnik jak padł stary. 🤜🤛

VW pokazywał fu..cka.

 

Jeżeli uważasz, że Subaru jest be - po prostu nie kupuj.

Masz być szczęśliwy - to jest podstawa.👍

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, TWENTIS napisał:

Nie umiem, bo nie jestem dziennikarzem motoryzacyjny, testerem aut ani taksówkarzem.

Uważam, ze 99% aut teraz to są jednorazówki. 

Więc nie patrzę na jedną cechę tylko na zbiór - wygoda, pakowanosc, promien skretu, osiągi itp.

Dlatego wybrałem Subaru.

 

A ty patrzysz jednostkowo  - rozumiem, że auta wybierasz na zasadzie - ile kosztuje najdroższy element  - jak mam tyle na koncie to kupuje jak nie mam to nie...?

Aaa, czyli tu jest przyczyna w różnicy zdań. Ja patrzę na auto jako na produkt i oceniam również jego przydatność w czasie, czyli bezawaryjność. Przy założeniu, że kupujemy wyłącznie nówki a potem je utylizujemy to większość samochodów wypada całkiem przyzwoicie.

Natomiast ja bardziej przyglądam się przeciętnemu samochodowi na jakiego stać przeciętnego polaka- kilkulatek, z jakimś tam już przebiegiem i wynikającymi z tego konsekwencjami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, Igorek napisał:

No to jak z awaryjnością? Ale pytam ogółem o silnik a nie wyłącznie w kontekście przetrwania bądź nie układu korbowo-tłokowego.

U mnie jak sięgnę pamięcią to chyba żarówki podświetlenia tablicy rejestracyjne poszły - zamieniłem na ledy.

Raz klima w Albanii wariowała przy jakiś mega upałach po 50 st. - chłodziła jak stał a jak się jechało to przestawała - naprawiło się jak temperatury spadły do 30 st.

Łożysko prawego koła przód.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, TWENTIS napisał:

Czyli uwazasz, że auta te powinny kosztować po 5 tys bo coś może paść ? 😜

Nie. One powinny być wystarczająco tanie jak już padną, tak aby potencjalna naprawa była możliwa do przeprowadzenia. A póki co chyba nadal pozostają tylko części oryginalne, które powodują, że sens naprawy staje się wątpliwy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Igorek napisał:

Aaa, czyli tu jest przyczyna w różnicy zdań. Ja patrzę na auto jako na produkt i oceniam również jego przydatność w czasie, czyli bezawaryjność. Przy założeniu, że kupujemy wyłącznie nówki a potem je utylizujemy to większość samochodów wypada całkiem przyzwoicie.

Natomiast ja bardziej przyglądam się przeciętnemu samochodowi na jakiego stać przeciętnego polaka- kilkulatek, z jakimś tam już przebiegiem i wynikającymi z tego konsekwencjami.

Tak patrzeć możesz jak masz szklaną kulę.

Co z tego, że znasz usterki danego auta [statystyczne] które mogą Ci się w ogóle nie przytrafić a strzeli cię coś zupełnie innego.

Z takim podejściem tylko MZK.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Igorek napisał:

Nie. One powinny być wystarczająco tanie jak już padną, tak aby potencjalna naprawa była możliwa do przeprowadzenia. A póki co chyba nadal pozostają tylko części oryginalne, które powodują, że sens naprawy staje się wątpliwy?

Ale to nie Ci czy mi decydować tylko rynkowi  chyba.

Skoro są ludzie, którzy chcą zapłacić za takie auto tyle i tyle to rynek sam reguluje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Igorek napisał:

Nie. One powinny być wystarczająco tanie jak już padną, tak aby potencjalna naprawa była możliwa do przeprowadzenia. A póki co chyba nadal pozostają tylko części oryginalne, które powodują, że sens naprawy staje się wątpliwy?

 

Raczej nikt nie produkuje zamienników do naprawy glownej silnika, lacznie z wymiana bloku ;]

Nie ma co ukrywać, ze ten diesel Subaru to bomba z opóźnionym zapłonem...

Można liczyc na fart i pchnąć dalej zanim padnie, albo naszykować się na kosztowna naprawę.

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, TWENTIS napisał:

 

No ok. to co napisałeś wszystko jest prawdą.

Tylko popatrz przez pryzmat innych marek - afera z padającymi 2.0 TDI, 1.4 TFSI nie dojeżdżające 30 tys km ?

 

SIP przynajmniej dawał Ci nowy silnik jak padł stary. 🤜🤛

VW pokazywał fu..cka.

 

Jeżeli uważasz, że Subaru jest be - po prostu nie kupuj.

Masz być szczęśliwy - to jest podstawa.👍

A możemy "inne" marki rozwinąć poza VW, który z reguły jest przewartościowany i na inne silniki, które nie są wtopami?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, TWENTIS napisał:

U mnie jak sięgnę pamięcią to chyba żarówki podświetlenia tablicy rejestracyjne poszły - zamieniłem na ledy.

Raz klima w Albanii wariowała przy jakiś mega upałach po 50 st. - chłodziła jak stał a jak się jechało to przestawała - naprawiło się jak temperatury spadły do 30 st.

Łożysko prawego koła przód.

Miałeś od nowości? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, TWENTIS napisał:

Tak patrzeć możesz jak masz szklaną kulę.

Co z tego, że znasz usterki danego auta [statystyczne] które mogą Ci się w ogóle nie przytrafić a strzeli cię coś zupełnie innego.

Z takim podejściem tylko MZK.

Awaria- występuje nagle, powoduje niesprawność

Typowa usterka-  jej wystąpienia można w jakimś zakresie się spodziewać, jej skutkiem najczęściej złego zaprojektowania elementu

Z awariami przy używanym trzeba się liczyć i to jest właśnie cena kupowania używki. Natomiast typowe usterki są raczej znane i powodują lepsze bądź gorsze postrzeganie produktu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Igorek napisał:

A możemy "inne" marki rozwinąć poza VW, który z reguły jest przewartościowany i na inne silniki, które nie są wtopami?

 

1.5 dCi

2.0 D4D

1.6 HTP PSA

chyba jakieś 2.0d od BMW

2.5 V6 TDI

w Fordzie 2.0 TDCI 

3.0D z Iszuzu / Saaba

3.0 z Nissana

3.5 TD od MB

 

Wszystkie diesle VM

w/w 2.0 TDI i 1.4 TFSI

 

mozna wymieniać i wymieniać ...

 

Edytowane przez TWENTIS
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

56 minut temu, TWENTIS napisał:

 

1.5 dCi

2.0 D4D

1.6 HTP PSA

chyba jakieś 2.0d od BMW

2.5 V6 TDI

w Fordzie 2.0 TDCI 

3.0D z Iszuzu / Saaba

3.0 z Nissana

3.5 TD od MB

 

Wszystkie diesle VM

w/w 2.0 TDI i 1.4 TFSI

 

mozna wymieniać i wymieniać ...

 

Dyskutujemy tu o awaryjności silników diesla od Subaru, po pewnym przebiegu a Ty kontrujesz swoją opinią użytkowania pojazdu od nowości.

Proszę Cię o porównanie do silników przeciętnych a Ty wynajdujesz takie, co w wiekszości mają cos tam nieszczególnie poprawnego. 

Mam wrażenie, że rozmawiamy o różnych sprawach. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Igorek napisał:

Nie. One powinny być wystarczająco tanie jak już padną, tak aby potencjalna naprawa była możliwa do przeprowadzenia. A póki co chyba nadal pozostają tylko części oryginalne, które powodują, że sens naprawy staje się wątpliwy?

czekaj czekaj, to znowu dotyczy w zasadzie każdego współczesnego diesela - koszty naprawy nigdzie nie są niskie

 

7 godzin temu, Igorek napisał:

- brak oficjalnej wiedzy na temat przyczyn takiego stanu rzeczy co wynika z niejasnego przekazu producenta

imho tego przekazu nie było, a przynajmniej ja na to nie trafiłem. Niemniej nie jestem targetem więc jakoś specjalnie nie szukałem

7 godzin temu, Igorek napisał:

To, że padało przy symbolicznym przebiegu było wielkim nieporozumieniem ale mnie interesuje czy rozwiązanie problemu przyniosło rzeczywiście trwałość na poziomie konkurencji, czy przesunęło ją wyłącznie na tyle dalej, aby tylko oddalić zarzuty o skrajnie niską wytrzymałość?

afaik rozwiązało. Wiele osób po szkoleniach SIP też trochę inaczej na problem patrzyło. Obie kwestie się na siebie mocno nałożyły i to walnęło w Subaru mocno, ale niestety sami to sprowokowali.

5 godzin temu, Igorek napisał:

Proszę Cię o porównanie do silników przeciętnych a Ty wynajdujesz takie, co w wiekszości mają cos tam nieszczególnie poprawnego. 

hmm ale chciałeś

7 godzin temu, Igorek napisał:

A możemy "inne" marki rozwinąć poza VW, który z reguły jest przewartościowany i na inne silniki, które nie są wtopami?

to dostałeś

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 18.01.2019 o 08:44, TWENTIS napisał:

Ale powinien czy dociaga?

 

Na forum SIP jest wątek i sa subaru z dieslem co maja 270 / 300 tys.

 

Pytając przewrotnie - sądzisz, że zrobisz remont 2.0 TDI [150-190 KM] za mniej jak 15 tys?

Fuckup zdarzają się wszędzie u mnie w robocie dwa diesle bmw 2.0 pierwszy w x3 ma już ponad 340 000km i sobie jeździ drugi w serii 1 przy 180 kkm padł silnik. Wstawiony drugi słupek i co jakiś czas problemy a to skrzynia a to turbo...

Moja impreza gt miała 240 000 km przejechane bez remontu silnika, co nie zmienia sytuacji że zazwyczaj te silniki miały panewki robione przy 150 - 180 kkm. Odpowiadając w sprawie remontu 2.0 TDI nie wiem ile kosztuje ten remont, ale myślę że z racji:

1. Popularnego silnika

2. Nieskomplikowanego silnika

 

Będzie porostu tańszy w remoncie niż diesel subaru.

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 18.01.2019 o 14:30, TWENTIS napisał:

 

1.5 dCi

2.0 D4D

1.6 HTP PSA

chyba jakieś 2.0d od BMW

2.5 V6 TDI

w Fordzie 2.0 TDCI 

3.0D z Iszuzu / Saaba

3.0 z Nissana

3.5 TD od MB

 

Wszystkie diesle VM

w/w 2.0 TDI i 1.4 TFSI

 

mozna wymieniać i wymieniać ...

 

 

Jak postawisz zły silnik wśród innych złych silników to nie stanie się on od tego nagle dobry.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 18.01.2019 o 21:31, Ozarek napisał:

czekaj czekaj, to znowu dotyczy w zasadzie każdego współczesnego diesela - koszty naprawy nigdzie nie są niskie

 

Tylko że to nie są koszty napraw samego silnika a zwykle osprzętu: turbo, dwumasa etc.

Silnik Subaru ma takie same turbo i dwumasę, a do tego może jeszcze się rozpaść blok. Ja tu widzę istotną różnicę niepozwalającą na zrównanie tych problemów.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 19.01.2019 o 12:03, adamm_mk1 napisał:

Fuckup zdarzają się wszędzie u mnie w robocie dwa diesle bmw 2.0 pierwszy w x3 ma już ponad 340 000km i sobie jeździ drugi w serii 1 przy 180 kkm padł silnik. Wstawiony drugi słupek i co jakiś czas problemy a to skrzynia a to turbo...

Moja impreza gt miała 240 000 km przejechane bez remontu silnika, co nie zmienia sytuacji że zazwyczaj te silniki miały panewki robione przy 150 - 180 kkm. Odpowiadając w sprawie remontu 2.0 TDI nie wiem ile kosztuje ten remont, ale myślę że z racji:

1. Popularnego silnika

2. Nieskomplikowanego silnika

 

Będzie porostu tańszy w remoncie niż diesel subaru.

 

Tedeików jest tyle, że możesz kupić używany cały silnik i przełożyć co tam potrzeba, z dużym prawdopodobieństwem że będzie lepiej (zwłaszcza jeśli części będą od innej wersji, wolnej od danego fuckupu.

W Subaru jak byś nie kombinował to masz do wyboru silnik z wadą konstrukcyjną vs. inny egzemplarz tego samego silnika z tą samą wadą konstrukcyjną.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 18.01.2019 o 15:32, Igorek napisał:

Dyskutujemy tu o awaryjności silników diesla od Subaru, po pewnym przebiegu a Ty kontrujesz swoją opinią użytkowania pojazdu od nowości.

Proszę Cię o porównanie do silników przeciętnych a Ty wynajdujesz takie, co w wiekszości mają cos tam nieszczególnie poprawnego. 

Mam wrażenie, że rozmawiamy o różnych sprawach. 

Dyskutowaliśmy o awaryjności silnika Subaru i wynikało z Twoich wypowiedzi jakby to był jeden jedyny przykład niesprawnego silnika ever.

Zripostowałem, że wszędzie są fakapy - i praktycznie żaden producent nie ustrzegł się błędów / pomyłek/ niedopracowań.

Poprosiłeś o przykłady i je dostałeś.

Nie wiem o co Ci dalej chodzi .....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 19.01.2019 o 12:03, adamm_mk1 napisał:

Odpowiadając w sprawie remontu 2.0 TDI nie wiem ile kosztuje ten remont, ale myślę że z racji:

1. Popularnego silnika

2. Nieskomplikowanego silnika

 

Będzie porostu tańszy w remoncie niż diesel subaru.

Do pewnego stopnia pewnie tak. Ale w dalszym ciągu będzie to 5 cyfrowa kwota.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Ryb napisał:

 

Jak postawisz zły silnik wśród innych złych silników to nie stanie się on od tego nagle dobry.

 

Oczywiście, że nie.

Tylko po co mam stawiać dobry silnik [diesel Subaru] wśród złych?

Prośba była o podanie silników, które generalnie mają coś nie tak.

I przykładowo 1.5 dCi dalej się pierniczy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Ryb napisał:

 

Tylko że to nie są koszty napraw samego silnika a zwykle osprzętu: turbo, dwumasa etc.

Silnik Subaru ma takie same turbo i dwumasę, a do tego może jeszcze się rozpaść blok. Ja tu widzę istotną różnicę niepozwalającą na zrównanie tych problemów.

 

w TDI blok się nie może rozpaść?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Ryb napisał:

 

Tedeików jest tyle, że możesz kupić używany cały silnik i przełożyć co tam potrzeba, z dużym prawdopodobieństwem że będzie lepiej (zwłaszcza jeśli części będą od innej wersji, wolnej od danego fuckupu.

W Subaru jak byś nie kombinował to masz do wyboru silnik z wadą konstrukcyjną vs. inny egzemplarz tego samego silnika z tą samą wadą konstrukcyjną.

 

W Subaru też, tylko musisz poszukać.

Na pewno jest mniej bo jest to niszowe, rzadkie auto.

Do tego drogie.

Wiec nie każdego stać na posiadanie, naprawy itd.

 

Jak miałem Octavie to f-ra za przegląd  - nawet w ASO rzadko była wyższa niż 600 zł.

A w Subaru nawet poza ASO nigdy nie mniejsza niż 1200 zł. A duże przeglądy z olejem ze skrzyni i dyferencjałów spokojnie 2.5 tys.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, TWENTIS napisał:

 

Wiec nie każdego stać na posiadanie, naprawy itd.

 

A w Subaru nawet poza ASO nigdy nie mniejsza niż 1200 zł. A duże przeglądy z olejem ze skrzyni i dyferencjałów spokojnie 2.5 tys.

 

Niestety muszę to potwierdzić. Niby nic się nie psuje a 1000zl trzeba zostawić. Do tego w wersji turbo benzynowej zużycie paliwa porównywalne do ciężarówki. Myślałem że w Levorgu będzie inaczej z 1.6 T ale niestety nie jest i dlatego musiałem odrzucić to auto na rzecz nudnego jak flaki z olejem Forda Mondeo mk4 z dieselem  😭

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, TWENTIS napisał:

A w Subaru nawet poza ASO nigdy nie mniejsza niż 1200 zł. A duże przeglądy z olejem ze skrzyni i dyferencjałów spokojnie 2.5 tys.

Z tym się nie zgodzę (chyba, że tak wszystko przez ostatnie 3 lata podrożało). Miałem dwa Outbacki: 2.5i oraz 3.0i przez 9 lat zrobiłem w sumie ok 200kkm, wiec przeglądów trochę było. Serwisowałem w znanym i chyba największym serwisie w pl (nieASO). Przegląd zwykle zamykał się w kwocie 700-900zł. Bywało więcej, jak doszła regulacja zaworów (2.5) czy wymiana tarcz, ale nie było to żadne ekstremum. Wtedy zapisywałem dokładnie wszystkie wydatki z autem i wychodziło ok 1200zł /m-c (przy ok 23kkm/rok) z paliwem. Może miałem szczęście, bo w sumie nigdy się nie zepsuły ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 
Niestety muszę to potwierdzić. Niby nic się nie psuje a 1000zl trzeba zostawić. Do tego w wersji turbo benzynowej zużycie paliwa porównywalne do ciężarówki. Myślałem że w Levorgu będzie inaczej z 1.6 T ale niestety nie jest i dlatego musiałem odrzucić to auto na rzecz nudnego jak flaki z olejem Forda Mondeo mk4 z dieselem 
Subaru nie jest wcale droższe w serwisowany niż podobnej klasy auta warunek omijać aso bo 1. Bardzo niskiej klasy fachowcy 2. Drogo

Jest wiele nieautoryzowanych serwisów specjalizujących się w subaru

Wiem co pisze bo miałem dwa forester dwa outback imprezę tribeca...

Wysłane z tel.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, sherif napisał:

Z tym się nie zgodzę (chyba, że tak wszystko przez ostatnie 3 lata podrożało). Miałem dwa Outbacki: 2.5i oraz 3.0i przez 9 lat zrobiłem w sumie ok 200kkm, wiec przeglądów trochę było. Serwisowałem w znanym i chyba największym serwisie w pl (nieASO). Przegląd zwykle zamykał się w kwocie 700-900zł. Bywało więcej, jak doszła regulacja zaworów (2.5) czy wymiana tarcz, ale nie było to żadne ekstremum. Wtedy zapisywałem dokładnie wszystkie wydatki z autem i wychodziło ok 1200zł /m-c (przy ok 23kkm/rok) z paliwem. Może miałem szczęście, bo w sumie nigdy się nie zepsuły ;).

Ja tylko ASO. 2 x raz chyba jakiś nieautoryzowany ale specjalizujący się w Subaru.

Zawsze było dużo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, TWENTIS napisał:

Oczywiście, że nie.

Tylko po co mam stawiać dobry silnik [diesel Subaru] wśród złych?

 

Wyjaśnijmy coś sobie: dobre silniki nie mają fakapów i się nie rozpadają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, TWENTIS napisał:

w TDI blok się nie może rozpaść?

 

Owszem, może. W każdym aucie może. Tylko że rachunek prawdopodobieństwa niestety działa w tym przypadku na niekorzyść Subaru.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Ryb napisał:

 

Owszem, może. W każdym aucie może. Tylko że rachunek prawdopodobieństwa niestety działa w tym przypadku na niekorzyść Subaru.

 

Zgadza się.

ale wiesz jaka statystyka to wredna nauka.

Jak siedzisz na koniu to statystycznie każdy z was ma 3 nogi 🤣

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 18.01.2019 o 20:31, Ozarek napisał:

czekaj czekaj, to znowu dotyczy w zasadzie każdego współczesnego diesela - koszty naprawy nigdzie nie są niskie

Koszty napraw w dieslach mogą być porównywalne ale ilość wymaganych napraw w miarę przebiegu klasyfikuje silniki na mniej i bardziej udane

Dnia 18.01.2019 o 20:31, Ozarek napisał:

imho tego przekazu nie było, a przynajmniej ja na to nie trafiłem. Niemniej nie jestem targetem więc jakoś specjalnie nie szukałem

Z tego co ja znalazłem to była poprawka ale nie wiadomo jaka. Gdyby była znana przyczyna to można się wtedy pokusić o jakąś modyfikację we własnym zakresie i dzięki temu wydłużyć trwałość silnika

Dnia 18.01.2019 o 20:31, Ozarek napisał:

afaik rozwiązało. Wiele osób po szkoleniach SIP też trochę inaczej na problem patrzyło. Obie kwestie się na siebie mocno nałożyły i to walnęło w Subaru mocno, ale niestety sami to sprowokowali.

tak przy okazji- czy kolejni właściciele też mogą brać udział w bezpłatnych szkoleniach z jazdy swoim nowozakupionym subaru diesel?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, tower napisał:

silnik jak silnik, ale wnetrze zajechane jak kon po westernie, wszystko powycierane masakra te plastiki.

U mnie po 130 tys ślady są tylko tam gdzie kubki się stawia i w bagażniku na progu zderzaka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, marcindzieg napisał:

Pytanie ile to ma prawdziwego przebiegu. Bo moim przy 180 kkm w zasadzie nie widać śladów zużycia wnętrza.

Myślisz, ze już drugi albo trzeci silnika tam dokonał żywota?

Moim zdaniem właściciel auta nie chuchał i nie dmuchał na nie więc sie trochę wnętrze zużyło:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

58 minut temu, volf6 napisał:

Myślisz, ze już drugi albo trzeci silnika tam dokonał żywota?

Moim zdaniem właściciel auta nie chuchał i nie dmuchał na nie więc sie trochę wnętrze zużyło:)

Może pierwszy tylko z przebiegiem x2? Poprzedni właściciel mojego też nie chuchał. Służył mu głównie do wożenia psa do lasu. Był mocno utyrany. Ale po wyczyszczeniu wyglądał jak nowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@TWENTIS zwracam ci uwage, ze o dieslu subaru najwiecej maja do powiedzenia ludzie ktorzy nigdy nie posiadali subaru 😂

 

w niemczech nie odnotowano awarii silnika z walem aa470 (480,550) mniej wiecej rok 2011 i pozniej

btw na te silniki byla 5letnia gwarancja

o padlinach po pieciu wlascicielach nie ma sensu dyskutowac a takie z reguly zjezdzaja do polski

gdyby nie euro6 to zabralbym outbacka diesla z powrotem do niemiec bo to genialne auto bylo i wjechalo bez zadyszki tam, gzdie moje bmw xdrive sie totalnie zesralo

 

@ppmarian jest takie aso subaru w dzierzoniowie do ktorego przyjezdza pol europy 😛

 

tapatalked

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, Kalkstein napisał:

w niemczech nie odnotowano awarii silnika z walem aa470 (480,550) mniej wiecej rok 2011 i pozniej

A te ogłoszenia to skąd się wzięły ?

https://m.mobile.de/auto-inserat/subaru-forester-comfort-motor-springt-nicht-an-göttingen/266194281.html?ref=srp

 

https://m.mobile.de/auto-inserat/subaru-forester-comfort-motor-läuft-verliert-öl-hüttenberg-rechtenbach/269209586.html?ref=srp

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Kalkstein napisał:

znasz rok prod nr walu i przyczyne awarii?

W ogłoszeniach podane są daty rejestracji i produkcji - 2012 to już podobno te poprawione? To nie są wszystkie ogłoszenia tylko te w których sprzedający pisze wprost że motor się nie obraca, jest kilka kolejnych z nie opisanymi dokładnie usterkami, wszystkie po 2011.

 

3 godziny temu, Kalkstein napisał:

kobieta zatarla silnik w forku my14 pod hanoverem bo od nowosci nie wymienila oleju- wina subaru czy tuska

Już to kiedyś słyszałem. Znam historię 2x outbacków z 2013 które się wysypały, jak ją opisałem to od razu było wiadomo że użytkownicy to idioci, auta nie serwisowane i jeżdżone na niewiadomo jakim paliwie a nawet na benzynie . Bo przecież nie wiem czy tak nie było...:hehe:

 

 

O tu :

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...
Witam.
Chciałbym zapytać czy wie ktoś w jaki sposób możemy podnieść moc silnika ee20z na 250/300 KM i czy wogóle się da to zrobić ze względu na wytrzymałość skrzyni i powyżej ilu KM trzeba zakłówać silnik?  
Wykopaliska, ale odpowoem:

Jeździ kilka podreconych na okolice 200KM@400Nm ale prawda jest taka że to silnik baaaardzo podwyższonego ryzyka bum. Więc nie ryzykowałbym.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.