Skocz do zawartości

Ciężko pali jak zimny Espace 4 2.0 T


hor

Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie po raz kolejny.
Od dawien dawna nie mogę uporać się z ciężkim odpalaniem jak auto postoi dłużej.
Radzili wymienić sondy co też uczyniłem.
Po wciśnięciu start kręci z 8 sekund i ledwo co powoli, powoli załapuje i po małym zadławieniu zaczyna pracować normalnie.
Ratujcie bo zwariuje ! ! !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, hor napisał:

Radzili wymienić sondy co też uczyniłem.

Sondy lambda? Na zimnym nic nie mają do pracy silnika. Nie wiem, kto Ci to poradził ...

Trzeba by zacząć od diagnostyki zimnego silnika i sprawdzeniu podstawowych parametrów - czujniki temperatur, ciśnienia w kolektorze. Potem jeszcze ciśnienie i wydajność pompy paliwa. Może to coś rozjaśni ... Jak się zagrzeje to dobrze jeździ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Smigiel napisał:

Sondy lambda? Na zimnym nic nie mają do pracy silnika. Nie wiem, kto Ci to poradził ...

Trzeba by zacząć od diagnostyki zimnego silnika i sprawdzeniu podstawowych parametrów - czujniki temperatur, ciśnienia w kolektorze. Potem jeszcze ciśnienie i wydajność pompy paliwa. Może to coś rozjaśni ... Jak się zagrzeje to dobrze jeździ?

Jak się mocno zagrzeje to potrafi czasami zafalować.

Możesz mi powiedzieć gdzie znajdę czujnik ciśnienia w kolektorze? Jest łatwy do wymiany czy tylko kanał ?

Wymianę sond polecił mi mechanik :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Jamjestcichy napisał:

Hor Ty nic narazie nie wymieniaj tylko zrób najpierw diagnostykę bo szkoda tych dobrych części.

Ja strzelam,że to maf.

Przy diagnostyce nic nie wychodzi, wszystko jest jest ok.

Gdzie ten czujnik znajdę o którym piszesz ?

W przepustnicy ?

Zrobiłem dzisiaj mały eksperyment. Pojechałem na benzynie zawieźć córkę do szkoły i na benzynie wróciłem.

Samochód postał 4 godziny i odpalił od strzału.

Na innym forum podpowiadają chłopaki że może to być jeszcze wina reduktora. Po przyjeździe na gazie do garażu nadal upuszcza gaz i go zalewa.

Sam już nie wiem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, hor napisał:

Zrobiłem dzisiaj mały eksperyment

Nie napisałeś, że masz gaz. Bo to typowy objaw rozjechanych map paliwowych od złego składu mieszanki gazowej. Trzeba sprawdzić i wyregulować mieszankę na gazie lub naprawić instalację gazową ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, hor napisał:

Po przyjeździe na gazie do garażu nadal upuszcza gaz i go zalewa.

To masz winnego a żeby to wykluczyć to proponuję zrobić eksperyment.

Rano podczas odpalania rozumiem,że jest na pb,więc po przełączeniu na lpg jeździj normalnie,ale przed zgaszeniem auta przełącz na pb tak na 2-3min.

To powinno wiele wyjaśnić.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Jamjestcichy napisał:

To masz winnego a żeby to wykluczyć to proponuję zrobić eksperyment.

Rano podczas odpalania rozumiem,że jest na pb,więc po przełączeniu na lpg jeździj normalnie,ale przed zgaszeniem auta przełącz na pb tak na 2-3min.

To powinno wiele wyjaśnić.

 

Dzisiaj specjalnie wieczorem całkiem wyłączyłem instalację Lpg i zrobiłem rundę 10 minutową po osiedlu na Pb.

Tak samo nie ruszając gazu go zgasiłem i czeka na mnie do 7:30.

Zobaczę jaki efekt będzie z rana.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki serdeczne za sugestie.

Reduktor wymieniony, wszystko działa jak trzeba.

Samochód odpala bez problemu za każdym razem o każdej porze.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.