Skocz do zawartości

100 km w 4 minuty


Florydzialski

Rekomendowane odpowiedzi

9 godzin temu, Florydziak napisał:

To już relatywnie blisko czasów jakie spędzamy na stacjach benzynowych. 

Czyli 1000 km to co najmniej 40 minut. Takie tempo ładowania pewnie maks. do 80% lub do zagotowania baterii. Szału nie ma. To nie jest relatywnie blisko, a raczej daleko. Szukają jak w miarę sprawnie naładować duże baterie w dużym samochodzie a większe baterie to większą zdolność do przyjęcia energii i dlatego idą w duże prądy Tyle i tylko tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, kanu napisał:

Ciekawe jak mocno się będa grzały akumulatorki... :)

 

Zakładając że 10% idzie w ciepło to akumulatory bedą grzane z moca 35 kW......IMO dośc sporo... ale pewnie jest jakaś pojemnoiść cieplna tych setek kilogramów akumulatorów....wiec po 4 minutach nie sądzę żeby był problem z ciepłem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, delco napisał:

Zakładając że 10% idzie w ciepło to akumulatory bedą grzane z moca 35 kW......IMO dośc sporo... ale pewnie jest jakaś pojemnoiść cieplna tych setek kilogramów akumulatorów....wiec po 4 minutach nie sądzę żeby był problem z ciepłem...

Wszystko pewnie będzie zależało od odpowiednio przygotowanego systemu chłodzenia baterii w pojazdach, w zależności też od warunków pogodowych :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Florydziak napisał:

Porsche Taycan ma miec możliwość ładowania w nowych ładowarkach 800V 350 kWh. Pozwoli to na ładowanie w tempie 25 km zasięgu na minutę. To już relatywnie blisko czasów jakie spędzamy na stacjach benzynowych. 

Im mocniejsze ładowarki tym krótszy okres świetności EV przewiduję.

Wyobrażacie sobie taką moc zainstalowaną w każdym domu? ;)

Bez przełomu w wytwarzaniu energii na miare "zimnej fuzji" cienko to widzę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość krawiec

W domu będziesz dalej ładował auto całą noc.. Jedynie w trasie na stacjach ładowania będziesz miał ogromne moce. Być może te stacje ładowania to będą setki ton akumulatorów + jakieś panele solarne, wiatraki czy nawet w przyszłości może kompaktowe siłownie jądrowe.

 

Krawiec

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

54 minuty temu, krawiec napisał:

W domu będziesz dalej ładował auto całą noc.. Jedynie w trasie na stacjach ładowania będziesz miał ogromne moce. Być może te stacje ładowania to będą setki ton akumulatorów + jakieś panele solarne, wiatraki czy nawet w przyszłości może kompaktowe siłownie jądrowe.

 

Krawiec

Mimo wszystko - trzeba będzie wyprodukować ekwiwalent milionów spalonych ton ropy w postaci energii elektrycznej. Bez infrastruktury wkrótce rozwój EV się zakończy bo braknie prądu zwyczajnie. A inwestycje w infrastrukturę to dziesięciolecia, a nie pojedyncze lata.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość krawiec
21 minut temu, Jaruga napisał:

Mimo wszystko - trzeba będzie wyprodukować ekwiwalent milionów spalonych ton ropy w postaci energii elektrycznej. Bez infrastruktury wkrótce rozwój EV się zakończy bo braknie prądu zwyczajnie. A inwestycje w infrastrukturę to dziesięciolecia, a nie pojedyncze lata.

Dlatego może słuszność ma Toyota kombinując z wodorem...

 

Krawiec

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, delco napisał:

Zakładając że 10% idzie w ciepło to akumulatory bedą grzane z moca 35 kW......IMO dośc sporo... ale pewnie jest jakaś pojemnoiść cieplna tych setek kilogramów akumulatorów....wiec po 4 minutach nie sądzę żeby był problem z ciepłem...

10% to dość optymistyczna wartość. Przy szybkim ładowaniu 25% strat to nic nietypowego. Dlatego takie tempo ładowania może być tylko przez kilka - kilkanaście minut. Potem temperatura akumulatorów jest za duża i pomimo ze chłodzi je chodząca na max. klimatyzacja to i tak trzeba zmniejszyć prąd. Ale zakładając optymalny przypadek - ładowarki tak częste jak obecnie stacje benzynowe i zatrzymywanie się na 10 minut co 250’kilometrow na siku i szybkie podładowania to takie Porsche zaczyna naprawdę być konkurencyjne do benzynowców. Tyle ze to nierealnie założenia - jak na razie tych ładowarek 350 kW jest jak na lekarstwo (a do tego wczoraj wszystkie zostały wyłączone z uwagi na problem z zapalaniem się chłodzonego cieczą kabla). A to oznacza że trzeba będzie jak w Tesli używać planowania trasy i zatrzymywać się nie jak się chce siku ale przy jednym z superchargerow. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, krawiec napisał:

Dlatego może słuszność ma Toyota kombinując z wodorem...

 

Krawiec

Wodór w planach Toyoty ma być produkowany „na bieżąco” na stacjach benzynowych przez elektrolizę wody. Łączna efektywność całego procesu jest znacznie niższa niż naładowanie baterii. Zresztą nawet Toyota przestała wierzyć w tą ideę. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, Florydziak napisał:

Porsche Taycan ma miec możliwość ładowania w nowych ładowarkach 800V 350 kWh. Pozwoli to na ładowanie w tempie 25 km zasięgu na minutę. To już relatywnie blisko czasów jakie spędzamy na stacjach benzynowych. 

Musi wejść technologia baterii ze stałym elektrolitem i nagle tematy takie jak zasięg i czas ładowania znikną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Jaruga napisał:

Mimo wszystko - trzeba będzie wyprodukować ekwiwalent milionów spalonych ton ropy w postaci energii elektrycznej. Bez infrastruktury wkrótce rozwój EV się zakończy bo braknie prądu zwyczajnie. A inwestycje w infrastrukturę to dziesięciolecia, a nie pojedyncze lata.

A dlaczego EV ma sie rozwijać kilka lat, skoro spalinowe potrzebowały dziesięcioleci?

 

EV tak samo będą potrzebowały dziesięcioleci i przez długi czas będą jeszcze funkcjonować równolegle, z wielu powodów. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, mrBEAN napisał:

Musi wejść technologia baterii ze stałym elektrolitem i nagle tematy takie jak zasięg i czas ładowania znikną.

Eee tam, dużo prościej poprosić Harry Pottera o jakieś zaklęcia które ładują samochód w ułamek sekundy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, mrBEAN napisał:

Zacznij już teraz :oki:

 

A propos to Toyota podobno ma projekt akumulatorów ze stałym elektrolitem które są prawie tak dobre jak obecnie Tesli. Niestety prawie oznacza znacząco mniejszą gęstość energii a co za tym idzie większa masę i objętość no i cenę. Mają nadzieję że za jakieś 10 lat uda im się osiągnąć możliwości dzisiejszych litowych. Tylko ze za 10 lat litowe mogą być znacznie lepsze niż dziś i znowu się może okazać ze trzeba 10 lat by tą różnice zniwelować. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

59 minut temu, Florydziak napisał:

 

A propos to Toyota podobno ma projekt akumulatorów ze stałym elektrolitem które są prawie tak dobre jak obecnie Tesli. Niestety prawie oznacza znacząco mniejszą gęstość energii a co za tym idzie większa masę i objętość no i cenę. Mają nadzieję że za jakieś 10 lat uda im się osiągnąć możliwości dzisiejszych litowych. Tylko ze za 10 lat litowe mogą być znacznie lepsze niż dziś i znowu się może okazać ze trzeba 10 lat by tą różnice zniwelować. 

Na Toyocie na szczęście świat się nie kończy :oki:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Florydziak napisał:
9 godzin temu, delco napisał:

 

10% to dość optymistyczna wartość. Przy szybkim ładowaniu 25% strat to nic nietypowego.

Mówiąc szczerze pierwotnie miałem napisane 10-20%.... ale pomyslałem po co sie mam spierać z jakimś elektrycznym dzihadystą który mi będzie udowadniał że nie 20% tylko 17,3%..... dlatego sostawiłem tylko najskromniejsze 10 %.... bo to i tak ciepło.... Mogę Ci powiedzieć że tomografy komputerowe  pobierają w trakcie skanowania  ok 50 kW ..... 98% idzie na ciepło.... wentylatory (większośc jest chłodzona powietrzem) potrafia mieć moc np 4x500 W.... a praca pełną moca trwa powiedzmu 10-15 sekund... wiec tutaj jeszcze pomaga pojemnośc cieplna kilkusetkilogramowej aparatury...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, delco napisał:

Mówiąc szczerze pierwotnie miałem napisane 10-20%.... ale pomyslałem po co sie mam spierać z jakimś elektrycznym dzihadystą który mi będzie udowadniał że nie 20% tylko 17,3%..... dlatego sostawiłem tylko najskromniejsze 10 %.... bo to i tak ciepło.... Mogę Ci powiedzieć że tomografy komputerowe  pobierają w trakcie skanowania  ok 50 kW ..... 98% idzie na ciepło.... wentylatory (większośc jest chłodzona powietrzem) potrafia mieć moc np 4x500 W.... a praca pełną moca trwa powiedzmu 10-15 sekund... wiec tutaj jeszcze pomaga pojemnośc cieplna kilkusetkilogramowej aparatury...

Najpiękniejszym przykładem pojemności cieplnej był prom kosmiczny. Przez kilkanaście minut wchodzenia w atmosferę musiał wchłonąć, rozprowadzić po strukturze a potem wypromieniowanać potężne ilości energii. Mial porządną izolacje termiczną by wchłonąć jak najmniej energii ale nawet to co przechodziło to były spore ilości.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Florydziak napisał:

Najpiękniejszym przykładem pojemności cieplnej był prom kosmiczny. Przez kilkanaście minut wchodzenia w atmosferę musiał wchłonąć, rozprowadzić po strukturze a potem wypromieniowanać potężne ilości energii. Mial porządną izolacje termiczną by wchłonąć jak najmniej energii ale nawet to co przechodziło to były spore ilości.  

Mam tylko nieśmiałą nadzieję że akumulatory w trakcie ładowania mniej się rozgrzewaja niż krawędzie natarcia promu kosmicznego...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Dnia 29.01.2019 o 01:14, Florydziak napisał:

Porsche Taycan ma miec możliwość ładowania w nowych ładowarkach 800V 350 kWh. Pozwoli to na ładowanie w tempie 25 km zasięgu na minutę. To już relatywnie blisko czasów jakie spędzamy na stacjach benzynowych. 

 

No, z pewnością. W 4 minuty to ja tankuję na 1000km. Relatywnie blisko.

:hehe:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 29.01.2019 o 13:01, delco napisał:

Zakładając że 10% idzie w ciepło to akumulatory bedą grzane z moca 35 kW......IMO dośc sporo... ale pewnie jest jakaś pojemnoiść cieplna tych setek kilogramów akumulatorów....wiec po 4 minutach nie sądzę żeby był problem z ciepłem...

 

Jeśli ktoś chce naładować tylko na 100km w 4 minuty a nie np. na 500km w 20 minut.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 
No, z pewnością. W 4 minuty to ja tankuję na 1000km. Relatywnie blisko.
:hehe:
Głupie dorabianie ideologii do upośledzonych rozwiązań.
Zatrzymywać się pod przymusem na serwisie, stać w kolejce bo 10 innych aut też będzie chciało naładować 25km... tak zejdzie 2h aby zaoszczędzić 5 groszy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, hefi napisał:

Głupie dorabianie ideologii do upośledzonych rozwiązań.
Zatrzymywać się pod przymusem na serwisie, stać w kolejce bo 10 innych aut też będzie chciało naładować 25km... tak zejdzie 2h aby zaoszczędzić 5 groszy

 

Wymiana całego zestawu baterii rozwiązałaby wszystkie problemy elektryków. Tymczasem wielu zwolenników tych pojazdów na siłę woli przekonywać że postoje na stacjach benzynowych lub pod zamkniętymi hipermarketami trwające po 2h i powtarzające się co 3 kolejne są fajnym urozmaiceniem podróży.

Zauważyłem też, że kierowcy aut elektrycznych/hybrydowych mają w jakiś sposób upośledzone układy moczowe. Muszą się co 2-3h zatrzymywać żeby skorzystać z toalety (no bo przecież nie po to, żeby ładować/tankować). Tymczasem właściciele diesli mogą wytrzymać bez sikania po 8-10h.

:hehe:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
Dnia 11.02.2019 o 12:10, Ryb napisał:

Zauważyłem też, że kierowcy aut elektrycznych/hybrydowych mają w jakiś sposób upośledzone układy moczowe. Muszą się co 2-3h zatrzymywać żeby skorzystać z toalety (no bo przecież nie po to, żeby ładować/tankować).

 

To pewnie ta sama grupa obywateli co entuzjasci sikania w samolocie :) nawet na dystansach krajowych znajdzie sie ktos, kto jak tylko zgasna symbole zapiac pasy leci do kibelka 😄 

 

Dnia 11.02.2019 o 12:10, Ryb napisał:

Tymczasem właściciele diesli mogą wytrzymać bez sikania po 8-10h.

 

Diesle i ich wlasciciele powoduja smog i całe zło tego świata! :old:

 

;l

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.