grogi Napisano 30 Stycznia 2019 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2019 Może i nie jest. Jak masz go w nadmiarze i nie masz co ze sobą zrobić, to można tak przyoszczędzić... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ozarek Napisano 30 Stycznia 2019 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2019 2 godziny temu, grogi napisał: To jest taki sam koszt. Koszt straconego czasu i nerwów. tak jest w przypadku nagłych awarii unieruchamiających auto. Jak ktoś ma zadbane auto to jednak taka awaria nie jest czymś typowym, jak się oszczędza ponad logikę to wszystko może się przytrafić, ale tu znowu nowy też nie daje gwarancji totalnej bezawaryjności. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grogi Napisano 30 Stycznia 2019 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2019 13 minut temu, Ozarek napisał: tak jest w przypadku nagłych awarii unieruchamiających auto. Jak ktoś ma zadbane auto to jednak taka awaria nie jest czymś typowym, jak się oszczędza ponad logikę to wszystko może się przytrafić, ale tu znowu nowy też nie daje gwarancji totalnej bezawaryjności. Poprzez właściwe serwisowanie można prawdopodobieństwo wpadki zmniejszyć. Serwisuje się elementy, które podlegają oczekiwanemu zużyciu. Wymienia się oleje i inne płyny, filtry, klocki, tarcze itd. Część elementów nieeksploatacyjnych będzie dawać sygnały, że coś jest nie tak - łożysko zacznie wyć, gdzieś coś będzie piszczeć, sprzęgło nie łapie jak powinno itd. Ale prawdopodobieństwo wysypania się np. jakiegoś czujnika po prostu rośnie z wiekiem. No chyba że ktoś w ramach serwisowania samochodu wymienia wszystkie tego typu elementy... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
delco Napisano 30 Stycznia 2019 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2019 Godzinę temu, grogi napisał: No chyba że ktoś w ramach serwisowania samochodu wymienia wszystkie tego typu elementy... I to też nie jest takie oczywiste....Każdy zna przypadki wysypania sie czegoś co teoretycznie absolutnie nie powinno sie wysypac.... znajomemu np urwał się korbowód przy przebiegu 18 tys km.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
leszcz Napisano 30 Stycznia 2019 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2019 A kupował ktos po dłuższym czasie model, który posiadał wcześniej? Czy "nie wchodzi się 2 razy do tej samej rzeki"?Po 4 czy 5 latach przerwy kupiłem ostatnio znowu E39 pozdr.Wysłane z mojego Archos 50 Saphir przy użyciu Tapatalka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bnow Napisano 30 Stycznia 2019 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2019 19 godzin temu, Ryb napisał: U mnie 4 lata to maksimum. A ostatnio to 3 lub nawet 2. Moja żona jest rekordzistką z wynikiem 5 lat. Mam podobnie - prywatnie żadnego nie miałem dłużej niż 2 lata. Ale były i epizody 6 miesięczne, w tym jeden z nowym autem Fajnie jest poprobowac różnej motoryzacji. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bnow Napisano 30 Stycznia 2019 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2019 3 godziny temu, leszcz napisał: Po 4 czy 5 latach przerwy kupiłem ostatnio znowu E39 pozdr. Wysłane z mojego Archos 50 Saphir przy użyciu Tapatalka To jestem w stanie zrozumieć. Może to kwestia malych doświadczeń, ale E39 zrobiło na mnie do tej pory największe wrażenie z posiadanych aut. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ozarek Napisano 30 Stycznia 2019 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2019 8 godzin temu, grogi napisał: Ale prawdopodobieństwo wysypania się np. jakiegoś czujnika po prostu rośnie z wiekiem. No chyba że ktoś w ramach serwisowania samochodu wymienia wszystkie tego typu elementy... jasna sprawa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.