Herbatnik Napisano 30 Stycznia 2019 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2019 To nie reklama, ot zwykłe przemyślenia ASO czy zwykły serwis? Gdzie serwisujecie auta, co wg Was jest lepszym rozwiązaniem? Ja ostatnie kilka lat omijałem serwisy autoryzowane szerokim łukiem. Po co przepłacać. Jednak dziś pierwszy raz od wielu lat pojawiłem się w ASO i jestem mile zaskoczony. Miałem do zrobienia zwykły przegląd - wymiana oleju, filtrów, uzupełnienie adblue (tak, jeżdżę dieslem ). Wcześniej zadzwoniłem do mojego dotychczasowego warsztatu, wypytałem o ceny. Jako, że niedaleko pracy mam ASO Mazdy to pomyślałem, że z czystej ciekawości podjadę zapytać ile zawołają i porównam z "Mirkiem". I małe zdziwienie. Owszem, jest drożej, drożej o około 300 PLN ale spodziewałem się dużo wyższej ceny. Stwierdziłem, a co mi tam, niech będzie, umówiłem się i dziś po pracy pojechałem na przegląd do ASO. Zakres przeglądu niby ten sam, choć mam wrażenie, że zrobili to jakoś dokładniej - sprawdzono zawieszenie, hamulce, w sumie przejrzeli autko od zderzaka do zderzaka. Ładna, uśmiechnięta pani zaproponowała kawkę, co jakiś czas podchodziła z pytaniem czy jeszcze coś podać, na stoliku miska ze świeżymi owocami, ładna poczekalnia za szybą warsztat, autko cały czas na oku ... Jako, że wiedzieli, że mam auto od niedawna, to na koniec bez proszenia otrzymałem wydruk z całą historią serwisową samochodu (kumpel serwisował auto w niezależnym serwisie, ale korzystającym z systemu Mazdy). No i Mazda wyjechała z przeglądu wymyta i wypucowana w środku. Fakt, że to był tylko zwykły przegląd, gdyby przyszło coś naprawiać to różnica w cenie byłaby dużo, dużo większa, ale i tak czuję się jakoś bardziej dopieszczony. Jako, że nie znaleźli najmniejszej nieprawidłowości to mam nadzieję, że kolejna wizyta w serwisie za rok, przy następnym przeglądzie. I pewnie też to będzie ASO Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rwIcIk Napisano 30 Stycznia 2019 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2019 Ja ze względu na gwarancję serwisuję auta w ASO. Do tej pory były to Ople i Chevrolety. Obsługa przyzwoita, ceny w normie, ale i tak po gwarancji przechodziłem do swojego mechanika - obsługa też przyzwoita, a ceny dużo niższe. Ostatnio bujam się Hyundaiem. W ASO jest miło, umyją samochód, ale ceny mają z kosmosu - wymiana oleju (nie przegląd) ponad 500 zł Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Herbatnik Napisano 30 Stycznia 2019 Autor Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2019 10 minut temu, rwIcIk napisał: Ja ze względu na gwarancję serwisuję auta w ASO. Do tej pory były to Ople i Chevrolety. Obsługa przyzwoita, ceny w normie, ale i tak po gwarancji przechodziłem do swojego mechanika - obsługa też przyzwoita, a ceny dużo niższe. Ostatnio bujam się Hyundaiem. W ASO jest miło, umyją samochód, ale ceny mają z kosmosu - wymiana oleju (nie przegląd) ponad 500 zł W Maździe też tanio nie było. Za samą robociznę naliczyli mi 6 paczek Za cały przegląd zabuliłem ponad tysiaka , za ten sam zakres u Mirka zawołali przez telefon 700-750PLN. Choć nie umyliby mi auta i nie dostałbym wydruku historii serwisowej A przy okazji dowiedziałem się, że auto ma jeszcze ponad rok jakiegoś Mazdowego międzynarodowego Assistance. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maciej__ Napisano 30 Stycznia 2019 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2019 56 minut temu, tomirek napisał: To nie reklama, ot zwykłe przemyślenia ASO czy zwykły serwis? Gdzie serwisujecie auta, co wg Was jest lepszym rozwiązaniem? Ja ostatnie kilka lat omijałem serwisy autoryzowane szerokim łukiem. Po co przepłacać. Jedno auto serwisuje w ASO, drugie w niezaleznym warsztacie i mam wrazenie, ze roznica z roku na rok robi sie coraz mniejsza. Do tego stopnia, ze jak bede zmienial auto zony to prawdopodobnie pojde i kupie jakies tanie ale nowe i na gwarancji z serwisem w poblizu... Jak nie masz jakiegos znajomego mechanika to niestety w duzych miastach robi sie drogo i klopotliwie... Wczesniej serwisowalem u AKowych mechanikow, ale bylo niestety mocno nie po drodze i musialem odpuscic. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maxit Napisano 30 Stycznia 2019 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2019 Temat jest o tyle rozwojowy, że wszystko zależy od tego jakie auto serwisujesz i jaki jest zakres prac. Ja generalnie mam taką zasadę, że tzw. "serwisy olejowe" robię w ASO, ale już hamulce i inne rzeczy robię u znajomych. Duża różnica jest przy starych samochodach, gdzie ASO nie ma wycenionych procedur, tylko rozlicza się na tzw. "czas mechanika". W połączeniu z brakiem kompetencji w/s serwisowania starych aut daje to koszmarne efekty, bo prosta robota jest wyceniana na tysiące złotych. Dziś odebrałem stare auto z niezależnego warsztatu, specjalizującego się we wtryskach mechanicznych. Zostawiłem blisko 4 tyś za "regulację silnika". Brzmi niebotycznie, ale jak spojrzałem na zakres prac (rozrząd, wtryskiwacze, uszczelnienie całego dolotu, wymiana świec, sondy lambda i inne) oraz na to, że mają wiedzę i praktykę, której ASO nie posiada, to cena jest uczciwa. W tej chwili wszyscy dążą do szybkich napraw (także blacharze). Hamulce, przeglądzik, programowanie czy coś w zawieszeniu? OK. Gorzej jak się trafi nietypowa usterka... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
camel00 Napisano 31 Stycznia 2019 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2019 4 godziny temu, tomirek napisał: Gdzie serwisujecie auta Od niemal 20 lat u gościa do którego dostałem namiar od ludzi którym naprawiał samochody od niemal 20 lat Obecnie warsztat przejęli synowie, ale z jakości niezmiennie można być tylko zadowolonym. Jednakże - z tego co słyszę (czytam między wierszami) od znajomych, mojego pojedynczego doświadczenia z "super specem od marki" i śladach ingerencji widocznych w samochodach które kupuję, wcale się nie dziwię, że ktoś bez sprawdzonego warsztatu lub wiedzy, kieruje swoje kroki do autoryzowanego serwisu. Statystyka jest niestety taka, że większość mechaników to flejowate patałachy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wladmar Napisano 31 Stycznia 2019 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2019 Czyli, patrzac bez emocji, zaplaciles 300 zl za kawe, umycie auta i wydruk historii Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hefi Napisano 31 Stycznia 2019 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2019 Swojego auta nie pozwalam myć w ASO, lizinga sobie szoruja brudna szmata.... to tak BTW Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Herbatnik Napisano 31 Stycznia 2019 Autor Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2019 39 minut temu, wladmar napisał: Czyli, patrzac bez emocji, zaplaciles 300 zl za kawe, umycie auta i wydruk historii Nie zapominajmy o łajfaj i miłej pani z obsługi serwisu. Zawsze to fajniej jak zamiast Mirka w polarze obsługuje uśmiechnięta dziewczyna. No i ciekawostka. Jestem mechanicznym lajkonikiem Kupowałem auto od bardzo dobrego kumpla, którego znam od lat, i z którym na motocyklach kawałek Europy zjechałem. Zapewniał mnie o doskonałym stanie auta. Może jestem naiwny, ale kupiłem je w ciemno, bez wizyty w warsztacie czy choćby na stacji diagnostycznej. Niedługo po zakupie jechałem w długą trasę, więc odstawiłem Mazdę do serwisu u "Mirka", żeby sprawdzili czy nie ma jakis wycieków i ogólnie obejrzeli auto. Mirki stwierdziły, że klocki z tyłu są na wykończeniu i w trybie pilnym trzeba je zmienić. Zapytałem, czy mogę zrobić to po powrocie. Stwierdzili, że spoko, ale mam się do nich zgłosić jak wrócę na wymianę, bo już prawie się skończyły. Po wczorajszej wizycie w ASO dostałem podsumowanie. Klocki z przodu 8mm, z tyłu 7mm i nie ma potrzeby wymiany. Mirek chciał mnie naciąć na niepotrzebną wymianę? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maciej__ Napisano 31 Stycznia 2019 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2019 41 minut temu, hefi napisał: Swojego auta nie pozwalam myć w ASO, lizinga sobie szoruja brudna szmata.... to tak BTW Przeciez w ASO nikt nie szoruje aut, tylko wjezdza na automat. Ale spoko, jak będzie za te XX lat jechal na zlom, to przynajmniej lakier będzie mniej porysowany Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hefi Napisano 31 Stycznia 2019 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2019 Przeciez w ASO nikt nie szoruje aut, tylko wjezdza na automat. Ale spoko, jak będzie za te XX lat jechal na zlom, to przynajmniej lakier będzie mniej porysowany U mnie jest ręczna Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Herbatnik Napisano 31 Stycznia 2019 Autor Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2019 2 minuty temu, Maciej__ napisał: Przeciez w ASO nikt nie szoruje aut, tylko wjezdza na automat. Ale spoko, jak będzie za te XX lat jechal na zlom, to przynajmniej lakier będzie mniej porysowany A to pewnie od ASO zależy. Tam gdzie byłem ręczną mają. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Luke16 Napisano 31 Stycznia 2019 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2019 19 minut temu, tomirek napisał: Klocki z przodu 8mm, z tyłu 7mm i nie ma potrzeby wymiany. Ja o mechanikach jak i ASO mógłbym książkę napisać xD mam swojego zaufanego i koniec kropka innego nie chcę, ceny ok a przynajmniej umie więcej niż tylko olej w silniku wymienić. Dlaczego zacytowalem ten fragment, kiedy mój mechanik był chory pojechałem ze szwagrem na wymianę klocków z tyłu bo szorowaly, do innego, facet stwierdził że to wina tarcz i przeczyscil wszystko inkasujac 100zl a jak tarlo tak tarlo. Za kilka dni przyjechał teść z UK, z zawodu mechanik jak to zobaczył to za głowę się złapał nic nie było tam ruszone... Mało co nie spuścił by lomotu tamtemu, a gość stowke w zębach przynosił. .. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maciej__ Napisano 31 Stycznia 2019 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2019 5 minut temu, tomirek napisał: A to pewnie od ASO zależy. Tam gdzie byłem ręczną mają. To i tak bym wolal, żeby mi umyli Chyba, ze to jakiś klasyk, ale jak zwyly dupowoz to szkoda sobie zawracać glowe. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spad Napisano 31 Stycznia 2019 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2019 10 godzin temu, tomirek napisał: To nie reklama, ot zwykłe przemyślenia ASO czy zwykły serwis? Gdzie serwisujecie auta, co wg Was jest lepszym rozwiązaniem? Ja ostatnie kilka lat omijałem serwisy autoryzowane szerokim łukiem. Po co przepłacać. Jednak dziś pierwszy raz od wielu lat pojawiłem się w ASO i jestem mile zaskoczony. Miałem do zrobienia zwykły przegląd - wymiana oleju, filtrów, uzupełnienie adblue (tak, jeżdżę dieslem ). Wcześniej zadzwoniłem do mojego dotychczasowego warsztatu, wypytałem o ceny. Jako, że niedaleko pracy mam ASO Mazdy to pomyślałem, że z czystej ciekawości podjadę zapytać ile zawołają i porównam z "Mirkiem". I małe zdziwienie. Owszem, jest drożej, drożej o około 300 PLN ale spodziewałem się dużo wyższej ceny. Stwierdziłem, a co mi tam, niech będzie, umówiłem się i dziś po pracy pojechałem na przegląd do ASO. Zakres przeglądu niby ten sam, choć mam wrażenie, że zrobili to jakoś dokładniej - sprawdzono zawieszenie, hamulce, w sumie przejrzeli autko od zderzaka do zderzaka. Ładna, uśmiechnięta pani zaproponowała kawkę, co jakiś czas podchodziła z pytaniem czy jeszcze coś podać, na stoliku miska ze świeżymi owocami, ładna poczekalnia za szybą warsztat, autko cały czas na oku ... Jako, że wiedzieli, że mam auto od niedawna, to na koniec bez proszenia otrzymałem wydruk z całą historią serwisową samochodu (kumpel serwisował auto w niezależnym serwisie, ale korzystającym z systemu Mazdy). No i Mazda wyjechała z przeglądu wymyta i wypucowana w środku. Fakt, że to był tylko zwykły przegląd, gdyby przyszło coś naprawiać to różnica w cenie byłaby dużo, dużo większa, ale i tak czuję się jakoś bardziej dopieszczony. Jako, że nie znaleźli najmniejszej nieprawidłowości to mam nadzieję, że kolejna wizyta w serwisie za rok, przy następnym przeglądzie. I pewnie też to będzie ASO A jedno dodatkowe pytanie: cena Mirka obejmował fakturę VAT, czy w rzeczywistości kasa do ręki i zero papierów? Bo często jest tak, że Mirek jest tani bo nie wystawia faktur a jak o to poprosisz to nagle cena podskakuje o 23%. Ja osobiście z racji posiadania aut na gwarancji serwisuję w ASO, co w przypadku Opla wychodzi nawet korzystnie bo nikt mi za 229 zł nie wymieni we Wrocławiu oleju w rozumieniu olej, filtr i usługa. A jak mam zaoszczędzić 20 zł pod warunkiem, że kupię sam olej i filtry, potem z tym do mechanika to mi się odechciewa. Jedyne co robiłem poza ASO to wymiana tarcz i klocków w Astrze, ASO zawołało 1200 zł a zaufany mechanik 600-700 zł. Biorąc pod uwagę prostotę czynności i brak wpływu na gwarancję to z tym pojechałem do mechanika. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wladmar Napisano 31 Stycznia 2019 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2019 11 minut temu, tomirek napisał: Po wczorajszej wizycie w ASO dostałem podsumowanie. Klocki z przodu 8mm, z tyłu 7mm i nie ma potrzeby wymiany. Mirek chciał mnie naciąć na niepotrzebną wymianę? Tak. Ale i ASO tez lubia tak robic - u mnie po 45 kkm powiedzieli, ze klocki z tylu do wymiany. Spytalem ile mm maja. Odpowiedz byla "mmmmm, zaraz...". I okazalo sie, ze jest jeszcze 80% okladziny, na pytanie czemu mam zmieniac, powiedzieli, ze standardowo przy takim przebiegu klocki sa juz zuzyte i z zalozenia prewencyjnie proponuja wymiane. Czyli po prostu szukali frajera. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gandw Napisano 31 Stycznia 2019 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2019 Mojemu tacie od 2 lat chcą klocki z przodu w ASO Opla wymieniać, a zmierzyłem to mają jakąś połowę grubości - tata ma lekką nogę i hamulce niewiele zużyte przy 60 tys.km. Naciągacze - zawsze najłatwiej ludzi naciągnąć na robienie hamulców bo to przemawia do wyobraźni, że się samochód może nie zatrzymać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Herbatnik Napisano 31 Stycznia 2019 Autor Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2019 57 minut temu, wladmar napisał: Tak. Ale i ASO tez lubia tak robic - u mnie po 45 kkm powiedzieli, ze klocki z tylu do wymiany. Spytalem ile mm maja. Odpowiedz byla "mmmmm, zaraz...". I okazalo sie, ze jest jeszcze 80% okladziny, na pytanie czemu mam zmieniac, powiedzieli, ze standardowo przy takim przebiegu klocki sa juz zuzyte i z zalozenia prewencyjnie proponuja wymiane. Czyli po prostu szukali frajera. Mnie w ASO raz chcieli naciąć. W Toyota Chodzeń. Dorabiali mi kluczyk. Przyjeżdżam po odbiór a oni dają mi zwykły kluczyk, mówię im, że zamawiałem kluczyk z pilotem. O przepraszamy naszą pomyłka, jak pan chce oczywiście zrealizujemy zamówienie. Pytam a co z tym zwykłym? No to gościu mi fakturę na 300PLN daje i mówi, żebym opłacił w kasie. Pytam go za co mam płacić? No za kluczyk. Bo przecież dorobilismy, zaprogramowalismy i nie mogą go już zwrócić. Zabrałem kluczyk, powiedziałem, że nie zamierzam płacić i jak mu się nie podoba to niech wzywa kierownika. Kierownik przyleciał, coś tam chrzanil, że wykonali usługę, że ponieśli koszty i muszę zapłacić, ale w ramach przeprosin dadzą mi rabat na kluczyk z pilotem. Powiedziałem, żeby sobie wsadzili rabat w 4 litery bo nie jestem już zainteresowany i a dorobionego kluczyka nie zamierzam im zostawić, bo nie chcę, żeby mi auto w nocy odjechało. Zabrałem kluczyk i wyszedłem. Nie protestowali. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Majkiel Napisano 31 Stycznia 2019 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2019 40 minut temu, wladmar napisał: Tak. Ale i ASO tez lubia tak robic - u mnie po 45 kkm powiedzieli, ze klocki z tylu do wymiany. Spytalem ile mm maja. Odpowiedz byla "mmmmm, zaraz...". I okazalo sie, ze jest jeszcze 80% okladziny, na pytanie czemu mam zmieniac, powiedzieli, ze standardowo przy takim przebiegu klocki sa juz zuzyte i z zalozenia prewencyjnie proponuja wymiane. Czyli po prostu szukali frajera. Parę ładnych lat temu, pojechałem do ASO na przegląd już po gwarancji. Zrobili, dostaję fakturę i gość mówi kwotę, która wydała mi się spora - patrzę na fakturę a tam pozycja "regulacja zaworów". W 1.4 16V z regulacją hydrauliczna Pytam, po co to regulowali - no bo ma pan tam założony gaz i przy gazie dobrze wcześniej niż standardowo wyregulować. Aha, ale poza gazem, mam tam silnik 16V z hydrauliczną regulacją luzu. Yyyy, to ja pójdę zapytać chłopaków co tam robili Ja rozumiem, że w Polsce nie było wtedy w ofercie Punto z tym silnikiem, ale np. w MiTo czy innych Fiatach był. Gość wystawił fakturę "z szablonu", na zasadzie to się robi przy takim przebiegu, a mechanicy nic więcej nie zgłosili. Wątpię żeby chciał mnie "orżnąć" licząc że się nie znam, bo i tak nic by z tego nie miał, a te dwie stów czy ile to było, dla dużego serwisu to grosze. A a propos hamulców, to lokalny mechanik, który ma w internecie dobre opinie i u którego już wcześniej byłem, poległ na tylnych hamulcach w Grande Punto. Miał zregenerować zacisk, przy okazji wymienić kończące się tarcze i klocki. Cztery razy do gościa wracałem, regulował ręczny, wymieniał linkę ręcznego i przewody elastyczne, aż sobie podarowałem i pojechałem dalej do zaufanego AKowicza który raz dwa ogarnął temat Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fanlan Napisano 31 Stycznia 2019 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2019 12 godzin temu, rwIcIk napisał: Ja ze względu na gwarancję serwisuję auta w ASO. Do tej pory były to Ople i Chevrolety. Obsługa przyzwoita, ceny w normie, ale i tak po gwarancji przechodziłem do swojego mechanika - obsługa też przyzwoita, a ceny dużo niższe. Ostatnio bujam się Hyundaiem. W ASO jest miło, umyją samochód, ale ceny mają z kosmosu - wymiana oleju (nie przegląd) ponad 500 zł Ja wymiana oleju (olej, filt, robota) 210zl 150+30+30. Auta nie myje mechanik:) reset kompem w cenie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maciej__ Napisano 31 Stycznia 2019 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2019 1 godzinę temu, spad napisał: Jedyne co robiłem poza ASO to wymiana tarcz i klocków w Astrze, ASO zawołało 1200 zł a zaufany mechanik 600-700 zł. Biorąc pod uwagę prostotę czynności i brak wpływu na gwarancję to z tym pojechałem do mechanika. To cena za przod? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ZUBERTO Napisano 31 Stycznia 2019 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2019 2 godziny temu, tomirek napisał: Mirek chciał mnie naciąć na niepotrzebną wymianę? Możliwe. Mi dla odmiany ASO chcialo jakies polaczenie uszczelniac, bo cieknie a zaraz bedzie sie lalo. Mirek spojrzal, puknal sie w glowe i jezdzilem tak jeszcze ze 3 lata zanim auto sprzedalem (kupujacy je przetrzepal i wycieku nie znalazl). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wladmar Napisano 31 Stycznia 2019 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2019 25 minut temu, Majkiel napisał: a te dwie stów czy ile to było, dla dużego serwisu to grosze. Wiesz, tu dwie stowy, tam dwie stowy... Miesiecznie sie uzbiera juz ladna kwota dla wlasciciela. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spad Napisano 31 Stycznia 2019 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2019 8 minut temu, Maciej__ napisał: To cena za przod? Tak. Choć udało mi się znaleźć również ASO, które chciało to zrobić za 1000 zł, ale terminy mieli odległe a ja następnego dnia jechałem w trasę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fanlan Napisano 31 Stycznia 2019 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2019 1 minutę temu, spad napisał: Tak. Choć udało mi się znaleźć również ASO, które chciało to zrobić za 1000 zł, ale terminy mieli odległe a ja następnego dnia jechałem w trasę. To ile kosztuja tarcze i klocki do astry na przod? Ja kupowalem tarcze GM i klocki ATE do vectry C za 365 zl, fakt jakas promocja byla w sklepie z oplowskimi czesciami. Wymienilem sam na spokojnie, czyszczenie prowadniczek i takie tam szczotka druciana wokol Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
delco Napisano 31 Stycznia 2019 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2019 12 godzin temu, tomirek napisał: SO czy zwykły serwis? Gdzie serwisujecie auta, co wg Was jest lepszym rozwiązaniem? W czasach kiedy miałem renówki to jeżdziłem prywatnie do mechanika który pracował jako kierownik zmiany w ASO renaulta - wychodziłem z założenia że zna sie tez na jakiś ranauarowych sztuczkach i kruczkach... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Majkiel Napisano 31 Stycznia 2019 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2019 12 minut temu, fanlan napisał: To ile kosztuja tarcze i klocki do astry na przod? Ja kupowalem tarcze GM i klocki ATE do vectry C za 365 zl, fakt jakas promocja byla w sklepie z oplowskimi czesciami. Wymienilem sam na spokojnie, czyszczenie prowadniczek i takie tam szczotka druciana wokol Pewnie w 500 spokojnie się zmieścisz w przypadku większości producentów tarcz i klocków. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
volf6 Napisano 31 Stycznia 2019 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2019 12 godzin temu, tomirek napisał: W Maździe też tanio nie było. Za samą robociznę naliczyli mi 6 paczek Za cały przegląd zabuliłem ponad tysiaka Ponad 1000 zeta za wymianę oleju w silniku i filtra to chyba jakiś żart i jeszcze klient się cieszy, ze tanio Ciekawe jakie inne filtry jeszcze (i czy faktycznie) wymienili w tej ''promocyjnej'' cenie... A adblue to samemu nie da się zatankować? Przecież to prawie na każdej stacji jest i jeszcze często do wyboru-w bańkach lub z dystrybutora, cena 1,50PLN za litr a pewnie większego zbiornika niż 20 litrów tam nie masz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marcindzieg Napisano 31 Stycznia 2019 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2019 2 godziny temu, spad napisał: Jedyne co robiłem poza ASO to wymiana tarcz i klocków w Astrze, ASO zawołało 1200 zł a zaufany mechanik 600-700 zł. Biorąc pod uwagę prostotę czynności i brak wpływu na gwarancję to z tym pojechałem do mechanika. Czytam i trochę mnie to dziwi. Bo w każdym wątku piszą że Subaru ma koszmarnie drogi serwis i części. W Forku z 2008 zapłaciłem 550 z wymianą. Za ATE lub Brembo - nie pamiętam - w każdym razie jakieś lepsze bo takie po 50 za sztukę też są. U kolegi mechanika. Z tego co wiem w nowym tarcze i klocki są takie same... Z ciekawości zapytam kiedyś ile to kosztuje w ASO. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spad Napisano 31 Stycznia 2019 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2019 42 minuty temu, marcindzieg napisał: Czytam i trochę mnie to dziwi. Bo w każdym wątku piszą że Subaru ma koszmarnie drogi serwis i części. W Forku z 2008 zapłaciłem 550 z wymianą. Za ATE lub Brembo - nie pamiętam - w każdym razie jakieś lepsze bo takie po 50 za sztukę też są. U kolegi mechanika. Z tego co wiem w nowym tarcze i klocki są takie same... Z ciekawości zapytam kiedyś ile to kosztuje w ASO. Ale do Astry J z ostatnich roczników po lifcie wpakowali jakieś tarcze, gdzie w hurtowni zamienniki to były tylko Textary i coś innego mniej znanego i te Textary kosztowały ze 400 zł. Klocki już były w normalnej cenie jakieś 120 za za komplet. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Łukasz___F Napisano 31 Stycznia 2019 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2019 10 godzin temu, wladmar napisał: Czyli, patrzac bez emocji, zaplaciles 300 zl za kawe, umycie auta i wydruk historii Przynajmniej kawka w ASO fajna Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maciekCC Napisano 31 Stycznia 2019 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2019 To nie reklama, ot zwykłe przemyślenia ASO czy zwykły serwis? Gdzie serwisujecie auta, co wg Was jest lepszym rozwiązaniem? Ja ostatnie kilka lat omijałem serwisy autoryzowane szerokim łukiem. Po co przepłacać. Jednak dziś pierwszy raz od wielu lat pojawiłem się w ASO i jestem mile zaskoczony. Miałem do zrobienia zwykły przegląd - wymiana oleju, filtrów, uzupełnienie adblue (tak, jeżdżę dieslem ). Wcześniej zadzwoniłem do mojego dotychczasowego warsztatu, wypytałem o ceny. Jako, że niedaleko pracy mam ASO Mazdy to pomyślałem, że z czystej ciekawości podjadę zapytać ile zawołają i porównam z "Mirkiem". I małe zdziwienie. Owszem, jest drożej, drożej o około 300 PLN ale spodziewałem się dużo wyższej ceny. Stwierdziłem, a co mi tam, niech będzie, umówiłem się i dziś po pracy pojechałem na przegląd do ASO. Zakres przeglądu niby ten sam, choć mam wrażenie, że zrobili to jakoś dokładniej - sprawdzono zawieszenie, hamulce, w sumie przejrzeli autko od zderzaka do zderzaka. Ładna, uśmiechnięta pani zaproponowała kawkę, co jakiś czas podchodziła z pytaniem czy jeszcze coś podać, na stoliku miska ze świeżymi owocami, ładna poczekalnia za szybą warsztat, autko cały czas na oku ... Jako, że wiedzieli, że mam auto od niedawna, to na koniec bez proszenia otrzymałem wydruk z całą historią serwisową samochodu (kumpel serwisował auto w niezależnym serwisie, ale korzystającym z systemu Mazdy). No i Mazda wyjechała z przeglądu wymyta i wypucowana w środku. Fakt, że to był tylko zwykły przegląd, gdyby przyszło coś naprawiać to różnica w cenie byłaby dużo, dużo większa, ale i tak czuję się jakoś bardziej dopieszczony. Jako, że nie znaleźli najmniejszej nieprawidłowości to mam nadzieję, że kolejna wizyta w serwisie za rok, przy następnym przeglądzie. I pewnie też to będzie ASO Domniema że to Boltowicz? Ja mam zgoła inne doświadczenia. Co prawda blacharsko- lakiernicze ale niesmak pozostał...Wysłane z mojego SM-G965F przy użyciu Tapatalka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fred77 Napisano 31 Stycznia 2019 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2019 23 godziny temu, Herbatnik napisał: To nie reklama, ot zwykłe przemyślenia ASO czy zwykły serwis? Gdzie serwisujecie auta, co wg Was jest lepszym rozwiązaniem? Ja ostatnie kilka lat omijałem serwisy autoryzowane szerokim łukiem. Po co przepłacać. Jednak dziś pierwszy raz od wielu lat pojawiłem się w ASO i jestem mile zaskoczony. Miałem do zrobienia zwykły przegląd - wymiana oleju, filtrów, uzupełnienie adblue (tak, jeżdżę dieslem ). Wcześniej zadzwoniłem do mojego dotychczasowego warsztatu, wypytałem o ceny. Jako, że niedaleko pracy mam ASO Mazdy to pomyślałem, że z czystej ciekawości podjadę zapytać ile zawołają i porównam z "Mirkiem". I małe zdziwienie. Owszem, jest drożej, drożej o około 300 PLN ale spodziewałem się dużo wyższej ceny. Stwierdziłem, a co mi tam, niech będzie, umówiłem się i dziś po pracy pojechałem na przegląd do ASO. Zakres przeglądu niby ten sam, choć mam wrażenie, że zrobili to jakoś dokładniej - sprawdzono zawieszenie, hamulce, w sumie przejrzeli autko od zderzaka do zderzaka. Ładna, uśmiechnięta pani zaproponowała kawkę, co jakiś czas podchodziła z pytaniem czy jeszcze coś podać, na stoliku miska ze świeżymi owocami, ładna poczekalnia za szybą warsztat, autko cały czas na oku ... Jako, że wiedzieli, że mam auto od niedawna, to na koniec bez proszenia otrzymałem wydruk z całą historią serwisową samochodu (kumpel serwisował auto w niezależnym serwisie, ale korzystającym z systemu Mazdy). No i Mazda wyjechała z przeglądu wymyta i wypucowana w środku. Fakt, że to był tylko zwykły przegląd, gdyby przyszło coś naprawiać to różnica w cenie byłaby dużo, dużo większa, ale i tak czuję się jakoś bardziej dopieszczony. Jako, że nie znaleźli najmniejszej nieprawidłowości to mam nadzieję, że kolejna wizyta w serwisie za rok, przy następnym przeglądzie. I pewnie też to będzie ASO Gdy żonie kupiłem Fiata Idea to również zdecydowałem się na korzystanie z ASO. Szczególnie zaraz po zakupie. Zrobiłem listę rzezy, które wymagają wymiany i sprawdzenia i według tej listy zrobili wszystko. Lista zawierała sporo niewielkich usterek, które i tak wymagały korzystania z części Fiata, np.: uszkodzony panel z przełącznikami otwierania szyb, zniszczone osłony termiczne tłumika i katalizatora, pęknięty wkład lustra, dziurawa kratka głośnika, a do tego świece paski płyny, oleje filtry, świece itp. Też łącznie kosztowało to niewiele więcej niż u zwykłego majstra, a dodatkowo szybciej, bo wszystkie części mieli na miejscu, a te, których nie mieli to na drugi dzień już były. Patrząc bardzo ogólnie na obecne ceny dobrych nieautoryzowanych warsztatów oraz ASO to różnice cen nie są jakieś znaczące. Podkreślam - ogólnie, bo jakieś nietypowe naprawy czy usterki mogą się cenowo mocno różnić. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Koonrad Napisano 31 Stycznia 2019 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2019 Za wymianę filtrów i oleju w BMW płaciłem 350-400zl, z czego prawie 200 to sam olej Robocizna 80zl Ciekawe ile w ASO ? Więc wybór jest prosty. Przeważnie serwisy olejowe to sam robiłem w domu. W Bośni mają niskie ceny w ASO, taniej jak mój mechanik Ale auta nie umyli i to w ASO BMW Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maciej__ Napisano 31 Stycznia 2019 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2019 7 minut temu, Koonrad napisał: W Bośni mają niskie ceny w ASO, taniej jak mój mechanik W Bosni to wszystko jest "smiesznie" tanie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bielaPL Napisano 1 Lutego 2019 Udostępnij Napisano 1 Lutego 2019 Zależy jakie ASO. Ja w sumie testowałem trzy. Dwa fiata i jeden peugeota. W peugeot denerwowało mnie że przez telefon cena była inna niż na końcu (zawsze ze 100-200 więcej) + czasu dużo schodziło mimo że się przyjeżdżało na umówiony termin. Była też mowa ze ściemnianiem, jak zgłosiłem piszczące klocki na gwarancji i oczywiście oni że klocki nie podlegają pod gwarancję, a ja że ok, ale że jak zużyją się, a nie że nowe auto a piszczy gorzej niż stare. Dopiero po interwencji Peugeot Polska powiedzieli że zrobią. W ASO Fiata też idealnie nie było. Na wymianę rozrządu zostawiłem auto i trzymali je ze 3 dni a miało być w 1 opędzone. Skrzywili trochę kierownice przy wymianie wahaczy. Za to dobrze powymieniali węże od chłodnicy pocięte po gaziarzu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Manx Napisano 1 Lutego 2019 Udostępnij Napisano 1 Lutego 2019 Ja wszystkie przeglądy, zawsze robię w ASO, nawet wtedy gdy samochód jest już po gwarancji. Ponieważ po gwarancji różnica w cenie pomiędzy ASO a tzw. mirkiem była zawsze niewielka, to robiłem w ASO. Za tą niewielką dopłatą dają cenny wpis do książki przeglądów, który potem cieszy oko kupującego przy sprzedaży samochodu. Jeśli chodzi o naprawy - na gwaranacji tylko w ASO. Po gwarancji - sprawdzone przez znajomych warsztaty niezależne specjalizujące się w marce - tak było zarówno z Fiatem jak i Fordem, że miałem szczęście i dzięki poradom znajomym trafiałem na bardzo solidne niezależne warsztaty prowadzone przez pasjonatów marek. Z obecnym samochodem może być tak, że zostanę z ASO do końca, bo jestem bardzo zadowolony z obecnego ASO. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fanlan Napisano 1 Lutego 2019 Udostępnij Napisano 1 Lutego 2019 Dnia 31.01.2019 o 08:36, Luke16 napisał: Ja o mechanikach jak i ASO mógłbym książkę napisać xD mam swojego zaufanego i koniec kropka innego nie chcę, ceny ok a przynajmniej umie więcej niż tylko olej w silniku wymienić. Dlaczego zacytowalem ten fragment, kiedy mój mechanik był chory pojechałem ze szwagrem na wymianę klocków z tyłu bo szorowaly, do innego, facet stwierdził że to wina tarcz i przeczyscil wszystko inkasujac 100zl a jak tarlo tak tarlo. Za kilka dni przyjechał teść z UK, z zawodu mechanik jak to zobaczył to za głowę się złapał nic nie było tam ruszone... Mało co nie spuścił by lomotu tamtemu, a gość stowke w zębach przynosił. .. Takich januszy trzeba krotko. ASO umie wymienic, mechanik potrafi naprawic. Warto miec jako takie pojecie o mechanice, elektryce. Blad ABS u mnie objawil sie uszkodzonym kablem, inna resystancja. Lutowanie izolacja wylaczyla blad. Poszukiwanie 2 h kosztowalo 100zl. ASO wymieniloby pewnie czujniki i co tam jeszcze. Ciekawe co wowczas jak blad nadal bo kabel uszkodzony? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fanlan Napisano 1 Lutego 2019 Udostępnij Napisano 1 Lutego 2019 14 godzin temu, Koonrad napisał: Przeważnie serwisy olejowe to sam robiłem w domu. A co z olejem robisz?:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marcindzieg Napisano 1 Lutego 2019 Udostępnij Napisano 1 Lutego 2019 27 minut temu, fanlan napisał: ASO umie wymienic, mechanik potrafi naprawic. ASO umie też naprawić. Kolega w Kii postanowił przyoszczędzić i nalał jakiejś pianki do klimy. Coś tam mu poleciało nie tam gdzie trzeba i spalił moduł komfortu. Rozebrali to, kazali mu sobie gdzieś na złomie kupić bo u nich bardzo drogo, wymienili, poczyścili i poskładali. I wzięli za to bardzo sensowne pieniądze - zważywszy na to ile trzeba było rozbierać. A żaden Heniek nie chciał tego nawet dotykać. Także wiesz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Koonrad Napisano 1 Lutego 2019 Udostępnij Napisano 1 Lutego 2019 27 minut temu, fanlan napisał: A co z olejem robisz?:) wylewam na łąkę a tak poważnie, część się zużywa do smarowania jakiś urządzeń a jak zbierze się więcej do zwoziłem gościowi co miał piec na olej od 2lat nie zmieniałem, więc problem nie występuje, gdzieś tam lezy bańka zużytego w garazu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fanlan Napisano 1 Lutego 2019 Udostępnij Napisano 1 Lutego 2019 4 minuty temu, marcindzieg napisał: ASO umie też naprawić. Kolega w Kii postanowił przyoszczędzić i nalał jakiejś pianki do klimy. Coś tam mu poleciało nie tam gdzie trzeba i spalił moduł komfortu. Rozebrali to, kazali mu sobie gdzieś na złomie kupić bo u nich bardzo drogo, wymienili, poczyścili i poskładali. I wzięli za to bardzo sensowne pieniądze - zważywszy na to ile trzeba było rozbierać. A żaden Heniek nie chciał tego nawet dotykać. Także wiesz. Moze kolega powiedzial, ze nie zaplaci ile w ASO modul wiec znalezli rozwiazania. Mechanicy tez kupuja uzywane czesci, ktore mozna, a ze nowe elektroniczne to ceny z ksiezyca bywaja to i rynek uzywanych zaspokaja potrzebe. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marcindzieg Napisano 1 Lutego 2019 Udostępnij Napisano 1 Lutego 2019 1 minutę temu, fanlan napisał: Moze kolega powiedzial, ze nie zaplaci ile w ASO modul wiec znalezli rozwiazania. Mechanicy tez kupuja uzywane czesci, ktore mozna, a ze nowe elektroniczne to ceny z ksiezyca bywaja to i rynek uzywanych zaspokaja potrzebe. Nie. Sami mu zaproponowali tanie rozwiązanie. On nie miał za bardzo wyjścia więc zapłaciłby za nowy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pij Napisano 1 Lutego 2019 Udostępnij Napisano 1 Lutego 2019 To nie reklama, ot zwykłe przemyślenia ASO czy zwykły serwis? Gdzie serwisujecie auta, co wg Was jest lepszym rozwiązaniem? Ja ostatnie kilka lat omijałem serwisy autoryzowane szerokim łukiem. Po co przepłacać. Jednak dziś pierwszy raz od wielu lat pojawiłem się w ASO i jestem mile zaskoczony. Miałem do zrobienia zwykły przegląd - wymiana oleju, filtrów, uzupełnienie adblue (tak, jeżdżę dieslem ). Wcześniej zadzwoniłem do mojego dotychczasowego warsztatu, wypytałem o ceny. Jako, że niedaleko pracy mam ASO Mazdy to pomyślałem, że z czystej ciekawości podjadę zapytać ile zawołają i porównam z "Mirkiem". I małe zdziwienie. Owszem, jest drożej, drożej o około 300 PLN ale spodziewałem się dużo wyższej ceny. Stwierdziłem, a co mi tam, niech będzie, umówiłem się i dziś po pracy pojechałem na przegląd do ASO. Zakres przeglądu niby ten sam, choć mam wrażenie, że zrobili to jakoś dokładniej - sprawdzono zawieszenie, hamulce, w sumie przejrzeli autko od zderzaka do zderzaka. Ładna, uśmiechnięta pani zaproponowała kawkę, co jakiś czas podchodziła z pytaniem czy jeszcze coś podać, na stoliku miska ze świeżymi owocami, ładna poczekalnia za szybą warsztat, autko cały czas na oku ... Jako, że wiedzieli, że mam auto od niedawna, to na koniec bez proszenia otrzymałem wydruk z całą historią serwisową samochodu (kumpel serwisował auto w niezależnym serwisie, ale korzystającym z systemu Mazdy). No i Mazda wyjechała z przeglądu wymyta i wypucowana w środku. Fakt, że to był tylko zwykły przegląd, gdyby przyszło coś naprawiać to różnica w cenie byłaby dużo, dużo większa, ale i tak czuję się jakoś bardziej dopieszczony. Jako, że nie znaleźli najmniejszej nieprawidłowości to mam nadzieję, że kolejna wizyta w serwisie za rok, przy następnym przeglądzie. I pewnie też to będzie ASO Jeżdżę statymi autami, więc serwisuję je u znajomego mechanika.W moim przypadku Twoja różnica 300 zł to olej i komplet filtrów i prawie połowa robocizny.Więc nadal do ASO się nie wybieram.Wysłane z mojego NEM-L21 przy użyciu Tapatalka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mati1.6dohc Napisano 1 Lutego 2019 Udostępnij Napisano 1 Lutego 2019 Dnia 30.01.2019 o 21:47, rwIcIk napisał: Ja ze względu na gwarancję serwisuję auta w ASO. Do tej pory były to Ople i Chevrolety. a jaki widzisz związek między gwarancją a ASO ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maciej__ Napisano 1 Lutego 2019 Udostępnij Napisano 1 Lutego 2019 8 minut temu, mati1.6dohc napisał: a jaki widzisz związek między gwarancją a ASO ? Ile razy korzystales z gwarancji, w aucie, które było serwisowane poza ASO? W teorii to wszytsko super wygląda Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rwIcIk Napisano 1 Lutego 2019 Udostępnij Napisano 1 Lutego 2019 10 minut temu, mati1.6dohc napisał: a jaki widzisz związek między gwarancją a ASO ? Taki, by nie robić sobie potencjalnych kłopotów Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mati1.6dohc Napisano 1 Lutego 2019 Udostępnij Napisano 1 Lutego 2019 1 minutę temu, Maciej__ napisał: Ile razy korzystales z gwarancji, w aucie, które było serwisowane poza ASO? W teorii to wszytsko super wygląda nigdy. Dlatego pytam. Mitsu i BMW ścigają się w stawkach , więc olewam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mati1.6dohc Napisano 1 Lutego 2019 Udostępnij Napisano 1 Lutego 2019 1 minutę temu, rwIcIk napisał: Taki, by nie robić sobie potencjalnych kłopotów ok, po latach ASO zmieniłem podejście , mam kolegę z warsztatem dość prężnym. Zobaczymy jak to będzie. Pajero nie ma się co zepsuć, a Wieśniak to loteria . Pozostałe i tak jeżdżą do amcarów , więc luz. Zobaczymy /mam nadzieję, że jednak nie/. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maciej__ Napisano 1 Lutego 2019 Udostępnij Napisano 1 Lutego 2019 3 minuty temu, mati1.6dohc napisał: nigdy. Dlatego pytam. Mitsu i BMW ścigają się w stawkach , więc olewam. Pierwsze kilka przeglądow to zazwyczaj okolice 500-1,5kPLN max w popularnych autach, wiec nie ma co dramatyzować. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.