Skocz do zawartości

Historia warsztatowa


aviator

Rekomendowane odpowiedzi

Zostawiłem auto w pewnym dość znanym warsztacie specjalizującym się w marce, choć oficjalnie wielomarkowym. Wymiana tulei wahaczy przednich+ zbieżność.

Auto odstawiłem w czwartek wieczorem, przed zamknięciem, bo następnego dnia przed pracą bym nie zdążył. W piątek po trzeciej telefon, że gotowe do odbioru.

Pod domem nie miła niespodzianka - dziwny dźwięk pracy silnika z okolicy 4 cylindra. Pod maską nic niepokojącego nie rzuciło się w oczy. Decyzja o powrocie do warsztatu, ale... po wyłączeniu i włączeniu silnika dźwięk ustał, więc nie było po co jechać...

Następnego dnia nic się nie dzieje, dopiero pod wieczór pojawia się dziwny dźwięk i dodatkowo kod błędu P0441 - układ odprowadzania opar paliwa - zawór. Okazało się, że odpięty był wężyk dochodzący do zaworu EVAP. Sam nie mógł spaść, bo ciasno siedzi, a i opaska była przesunięta wyżej.

 

I teraz zagadka której rozwiązać nie potrafię. Po co odpięto ten wężyk? Ciekawostką jest jeszcze to, że radio zostało przeprogramowane, tzn. przypuszczam, że odłączono akumulator, pamięć stacji się wykasowała i ktoś zaprogramował stacje na chybił trafił, żeby było...

 

 

Gdyby nie skaner, którym mogę odczytać i skasować MIL, może nie zwrócił bym uwagi na odpięty i odgięty (nie rzucał się w oczy) wężyk i pojechałbym do warsztatu, a tam na dzień dobry za samo podpięcie kompa z 50, czy 100 PLN...

Aż mi się wierzyć nie chce, ale słyszało się nie raz o podmienianiu części przez warsztaty w samochodach klientów...

 

Co sądzicie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawa historia ja bym na twoim miejscu zadzwonil i sie zapytal po co to odpinali i czy sa swiadomi ze nie zalozyli tego z powrotem. Pojezdzisz troszke dni i zobaczysz czy zawor jest sprawny, chyba ze dopiero w lato wyjda problemy z odpalaniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, maras77 napisał:

Mi kiedys w mojej obecnosci wymienili cześc na inna, wzieta z innej bryki na hali.

może to ich bryka była ?

mnie też raz cewkę przełożyli z bryki na hali żebym mógł jeździć

podjechałem rano, diagnoza, zamówienie, przekłada części z auta na warsztacie, po południu jak przyszła moja zamówiona, oddali z powrotem 

tyle że to auto zakładu/właściciela ... podobno ;)

 

a w przypadku autora, to może odkręcili żeby mieć lepszy dostęp, nic z tam z góry nie musieli odkręcać ? 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pewien to ja jestem,  że nie wiesz co piszesz 

 

Najpierw piszesz,  że "dziwny dźwięk pracy silnika na 4. cylindrze"  (szacun,  że słuchając silnika wiesz na który gar  niedomaga),  a za chwilę,  że odpięty weżyk. 

Nie pisz już może.... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, technix napisał:

pewien to ja jestem,  że nie wiesz co piszesz 

 

Najpierw piszesz,  że "dziwny dźwięk pracy silnika na 4. cylindrze"  (szacun,  że słuchając silnika wiesz na który gar  niedomaga),  a za chwilę,  że odpięty weżyk. 

Nie pisz już może.... 

Napisałem "z okolicy 4 cylindra". Czytać ze zrozumieniem to też trzeba umieć...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.