Skocz do zawartości

Gruz 4x4 na ryby i grzyby ok. 10-15 kzł


Spajdi

Rekomendowane odpowiedzi

Mitsubishi Pajero Pinin 1.8 MPI rocznik ok. 2002, dobre ceny, bdb napęd 4x4, akceptowalny wygląd i wydaje się, że wystarczający poziom "komfortu" na codzień. Podobno lubi się z rudą (jak wszystkie auta które rozważam w sumie), ale bywają niby względnie zdrowe egzemplarze, ktoś coś?

Wysłane z mojego MI 5s przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Spajdi napisał:

Mitsubishi Pajero Pinin 1.8 MPI rocznik ok. 2002, dobre ceny, bdb napęd 4x4, akceptowalny wygląd i wydaje się, że wystarczający poziom "komfortu" na codzień. Podobno lubi się z rudą (jak wszystkie auta które rozważam w sumie), ale bywają niby względnie zdrowe egzemplarze, ktoś coś?

Wysłane z mojego MI 5s przy użyciu Tapatalka
 

 

MPI? A nie GDI przypadkiem? Kolega miał to tam przepustnica lubi padać :hmm:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, akir napisał:

Widać dodatkowe zbiorniki z olejem przy amorku.

nie we wszystkich wersjach SLS był dodatkowy zbiornik, także 100% pewności daje identyfikacja po numerze, albo po sprężynie (i to jest pewniejsze)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Spajdi napisał:

Podobno lubi się z rudą (jak wszystkie auta które rozważam w sumie), ale bywają niby względnie zdrowe egzemplarze, ktoś coś?

Biorąc pod uwagę fakt, że nie widziałem od kilku lat żadnego na własne oczy, obawiam się, że wszystkie są już w hucie a te co zostały, zaraz do niej pojadą?

Chyba jedyna szansa na zdrowy to, że odnajdą gdzieś jakiś zapomniany od lat, nieczynny salon Mitsu?

;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Biorąc pod uwagę fakt, że nie widziałem od kilku lat żadnego na własne oczy, obawiam się, że wszystkie są już w hucie a te co zostały, zaraz do niej pojadą?
Chyba jedyna szansa na zdrowy to, że odnajdą gdzieś jakiś zapomniany od lat, nieczynny salon Mitsu?

Haha, aż tak źle ?:-)

Wysłane z mojego MI 5s przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Spajdi napisał:

Haha, aż tak źle ?:-)

Nie wiem ale poważnie, nie widziałem ani jednego od lat.

Na OLX jest trochę. Jeden nawet od dziadka z Niemiec, więc może da się znaleźć? Sam się kiedyś interesowałem z 10 lat temu ale po zasięgnięciu info się rozmyśliłem. Wtedy miało to opinię najgorszego gruzu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem ale poważnie, nie widziałem ani jednego od lat.
Na OLX jest trochę. Jeden nawet od dziadka z Niemiec, więc może da się znaleźć? Sam się kiedyś interesowałem z 10 lat temu ale po zasięgnięciu info się rozmyśliłem. Wtedy miało to opinię najgorszego gruzu.
Szukam jak największej ilości opcji bo tych aut spełniających z grubsza wymagania jest tak mało na otototo szczególnie w promieniu 100-150 km, że muszę mieć możliwie szeroką paletę modeli, żeby jakiś przyzwoity egzemplarz wyrwać, a i tak będzie ciężko...

Wysłane z mojego MI 5s przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Budżet słaby tak naprawdę, ale jak się nie ma to szuka się za tyle co się ma. Najlepsze ze jak się ma to w salonie samochodów nie ma i 11 miesięcy oczekiwania do jimnego żony. Według mnie to najfajniejsze będzie Panda najmłodsze fajny napęd, tanie w utrzymaniu. Naprawy do 2tys rocznie, z zaznaczeniem że wszystko co odbiega od normy jest wymienione w czasie lub przed. Stuka tuleja w tylnym wahaczu, żeby wymienić wycinamy śruby i robimy geometrie. Dla tych co coś tam puka lub nie słyszy jak moja żona koszt serwisu na rok do 200zl

 

Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niby terenowo najlepsza, aczkolwiek wygląda jak guano i rdzewiała już w salonie podobnież, nawet rama...

Wysłane z mojego MI 5s przy użyciu Tapatalka

Można ładna znaleźć
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Budżet słaby tak naprawdę, ale jak się nie ma to szuka się za tyle co się ma. Najlepsze ze jak się ma to w salonie samochodów nie ma i 11 miesięcy oczekiwania do jimnego żony. Według mnie to najfajniejsze będzie Panda najmłodsze fajny napęd, tanie w utrzymaniu. Naprawy do 2tys rocznie, z zaznaczeniem że wszystko co odbiega od normy jest wymienione w czasie lub przed. Stuka tuleja w tylnym wahaczu, żeby wymienić wycinamy śruby i robimy geometrie. Dla tych co coś tam puka lub nie słyszy jak moja żona koszt serwisu na rok do 200zl

 

Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka

 

 

 

 

Budżet słaby bo mam jedno w miarę porządne auto, a drugie to ma być coś taniego do ujeżdżania wkoło komina i ma ewentualnie zastąpić obecne drugie auto, które jest 11 letnie z małym przebiegiem (prawdziwe 130 kkm) i bezawaryjne, a części są za czapkę gruszek. Generalnie ryzykuję, że zmienię pewne auto na zgnitą loterię, ale zdaję sobie z tego sprawę, a życie jest zbyt krótkie na dwa pewne i bezawaryjne samochody :-) Poza tym czasami lubię sam pogrzebać nie z oszczędności, a dla czystego relaksu wymienić sobie jakieś hamulce, jakiś zamek w drzwiach rozebrać, przepustnicę wyczyścić i świeczki wymienić. Dlatego natomiast chwytam się tylko prac w których ryzyko katastrofy przy robocie jest względnie niskie albo nieszkodliwe.

 

Wysłane z mojego MI 5s przy użyciu Tapatalka

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanów się czy taka Panda nie będzie fajnym rozwiązaniem. Trochę szkoda wladowac się na padline, która ciągle będzie trzeba remontować. My 4 lata temu staliśmy przed takim wyborem. Kupiłem żonie taka pande i sprawuje się naprawdę rewelacyjnie. W zeszłym roku zrobiłem jej konserwację i wiem co tam mam. Na przyszłą zimę pójdzie na sprzedaż po odbiorze jimnego. Każdy to naprawi bo to proste w budowie.

 

Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, Spajdi napisał:

Budżet słaby bo mam jedno w miarę porządne auto, a drugie to ma być coś taniego do ujeżdżania wkoło komina i ma ewentualnie zastąpić obecne drugie auto, które jest 11 letnie z małym przebiegiem (prawdziwe 130 kkm) i bezawaryjne, a części są za czapkę gruszek. Generalnie ryzykuję, że zmienię pewne auto na zgnitą loterię, ale zdaję sobie z tego sprawę, a życie jest zbyt krótkie na dwa pewne i bezawaryjne samochody 🙂 Poza tym czasami lubię sam pogrzebać nie z oszczędności, a dla czystego relaksu wymienić sobie jakieś hamulce, jakiś zamek w drzwiach rozebrać, przepustnicę wyczyścić i świeczki wymienić. Dlatego natomiast chwytam się tylko prac w których ryzyko katastrofy przy robocie jest względnie niskie albo nieszkodliwe.

 

Wysłane z mojego MI 5s przy użyciu Tapatalka

 

 

 

mam vitarę 1gen do podobnych celów - jako drugie auto w domu i do zabawy

w sumie trzyma się nieźle, buda wymaga juz poprawek ale do tej pory nie robiłem nic poza konserwacją i drobną łatą przy mocowaniu budy do ramy

tyle że auto z włoch przyjechało prawie zdrowe (poobijane) 

mechanicznie praktycznie nic nie robiłem (tłumik, klocki, aku)

więc jak poszukasz to znajdziesz

 

ja szukam blacharza co połata vitarkę bo żal jej sprzedawać 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanów się czy taka Panda nie będzie fajnym rozwiązaniem. Trochę szkoda wladowac się na padline, która ciągle będzie trzeba remontować. My 4 lata temu staliśmy przed takim wyborem. Kupiłem żonie taka pande i sprawuje się naprawdę rewelacyjnie. W zeszłym roku zrobiłem jej konserwację i wiem co tam mam. Na przyszłą zimę pójdzie na sprzedaż po odbiorze jimnego. Każdy to naprawi bo to proste w budowie.
 
Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka
 
 
 
 
Jak wsadzę kogoś do tyłu to już mogę zapomnieć o pomieszczeniu sprzętu wędkarskiego, a od czasu do czasu samochód którego szukam musi być zdolny do transportu 3 osób + sporo majdanu na odległość
Wysłane z mojego MI 5s przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak wsadzę kogoś do tyłu to już mogę zapomnieć o pomieszczeniu sprzętu wędkarskiego, a od czasu do czasu samochód którego szukam musi być zdolny do transportu 3 osób + sporo majdanu na odległość
Wysłane z mojego MI 5s przy użyciu Tapatalka

T4 syncro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Ruszyłem troszkę tyłek i obejrzałem trochę gruzu i pozytywnie zaskoczyły mnie Hondy CR-V rocznik ~2000, bardzo dobrze to wygląda pod względem korozji biorąc pod uwagę rocznik i fakt, że to honda. Chyba CR-V wychodzi na prowadzenie. Silniki 2.0 128 czy 147 KM są gniotsa nie łamiotsa do tego całkiem dynamiczne, banalne w obsłudze - rozrząd, zawory, paski wszystko proste jak konstrukcja cepa, palą na dotyk i chodzą równo jak zegarek pomimo 300 kkm na blacie, duży plus.

Forestery odpuszczam ze względu na biodegradowalność.

Nie miałem okazji X-Trail obejrzeć, aczkolwiek tam odrzuca mnie spartolony 2.0.pB, który lubi olej i ma rozrząd na łańcuchu z gównolitu no i blacha gnije bardziej niż CR-V mimo, że auto o generację nowsze.

Jedyna wada CR-V to odrobinę mały bagażnik, ale to jest do przeżycia.

Napęd dual pump podobno bardzo trwały, tylko olej co 60 kkm wymieniać, a jak szumi to niby pomaga płukanka olejem połączona z intensywnym ósemkowaniem po markecie i spokój, tak mędrcy na forach Hondy głoszą.

Samochód mi się spodobał bo jak na Japończyka to wyjątkowo odporny na korozję, bez większych wad fabrycznych, idiotycznie prosty w naprawie, części za pół darmo. Kompletny rozrząd z pompą wody to circa 300-350 zł na najdroższych zamiennikach...

Pozostaje kwestia znalezienia dobrej sztuki, najlepiej od kogoś kto użytkował już x lat w Polsce i jako tako serwisował, a nie świeżo sprowadzona perełka z Niemiec co ma każdą inną oponę, wyplakowana, a do tego cena z kosmosu...



Wysłane z mojego MI 5s przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może cherokee xj z końca produkcji? Mój sąsiad takiego sobie sprawił i powiem Ci fajna furka
Białe kruki, ceny kosmos jak na swój wiek, eksploatacja kosmos x2, to dobre wozy jak ktoś chce motać prawdziwe 4x4, do moich celów przerost formy nad treścią.

Do takiej CR-V części leżą na każdym szrocie, zamienników w opór, kilka silników na Allegro w cenie do 2000 zl. Sprawdzałem dostępność części do grand cherokee z ciekawości i słabo to delikatnie powiedziane :-)

Wysłane z mojego MI 5s przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 7.02.2019 o 22:32, Spajdi napisał:

Czekam na opinie i doświadczenia.

Honda HR-V. Mam od 11 lat i sobie bardzo chwale. Zasada napędu taka sama jak w CR-V czyli dual pomp. Coprawda wymagała ostatnio sporego wkładu finansowego, ale ma już 358 kkm przebiegu, więc nie trudno się dziwić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Honda HR-V. Mam od 11 lat i sobie bardzo chwale. Zasada napędu taka sama jak w CR-V czyli dual pomp. Coprawda wymagała ostatnio sporego wkładu finansowego, ale ma już 358 kkm przebiegu, więc nie trudno się dziwić.
Podaj szczegóły naprawy tego dual pump, wolę znać gorszy scenariusz :-)

Wysłane z mojego MI 5s przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A myślałeś o czymś pokroju Audi Allroad lub Volvo v70 CrossCountry
Koszty utrzymania A6 C5 Allroad 2.7 biturbo są kosmiczne i mówię to z doświadczenia eksploatacji Audi A6 C6 quattro.

Wysłane z mojego MI 5s przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wpadnij na facebookową grupę: Honda HR-V Forum Polska - tam zrobiłem kompedium wiedzy o tym modelu 1 generacji. Dowiesz się o nim wszystkiego.
Jest to gdzieś dostępne poza FB? Jestem upośledzony społecznie i nie korzystam z FB...;-)

Wysłane z mojego MI 5s przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Spajdi napisał:

Jest to gdzieś dostępne poza FB?

Kompedium wiedzy o Hondzie HR-V 1-generacji. 

 

Znajduje się w nim: 
1. Występujące usterki.
2. Problemy, które mogą niepokoić, a nie są usterkami.
3. Wady auta.
4. Zalety auta.
5. Ogólne informacje.
6. Informacje serwisowe.
7. Zasada działania napędu "Dual Pump".
8. Zmiany w wersji poliftingowej.
 

1. Występujące usterki:
- silnik bardzo wrażliwy na rzadką wymianę niskiej jakości oleju co może powodować szybkie zużycie pierścieni tłokowych zgarniających i duże spalanie oleju (105 i 124 KM) - często spotykane! Zaleca się używać dobry olej lub przy oleju budżetowym zmieniać go częściej.
- korozja błotników, podłogi, drzwi w części dolnej (od spodu) oraz klapa bagażnika w dolnej części (widoczne po otwarciu klapy)
- pękające kolektory wydechowe; niestety są żeliwne i nie da się ich spawać
- ukręcające się przednie półosie; na przednich półosiach są metalowo-gumowe tłumiki drgań, pod którymi zatrzymuje się woda powodująca korozje i osłabiające półoś; zaleca się demontaż tłumików
- korozja przewodów hamulcowych
- ciężko pracujący pedał gazu; winna jest linka gazu, którą trzeba wymienić na nową
- płowiejące klosze reflektorów; jak w wielu autach ściera się z nich fabryczny lakier i płowieje poliwęglan od warunków atmosferycznych
- pękające fabryczne chłodnice silnika

2. Problemy, które mogą niepokoić, a nie są usterkami:
- hałas i drgania tylnego mostu napędowego w czasie jazdy na skręconych kołach; w 99% to nie usterka tylko stary olej w moście, który jak najszybciej należy zmienić na nowy

3. Wady auta:
- krótkie przełożenia skrzyni biegów lub brak 6 biegu; jazda z większymi prędkościami wiąże się z dużymi obrotami silnika, tym samym wyższym spalaniem i hałasem
- bardzo mało miejsca na nogi na tylnej kanapie w wersji 3-drzwiowej
- auto tylko 4 osobowe w wersji 3 jak i 5-drzwiowej
- brak regulacji wysokości foteli

4. Zalety auta:
- zaskakująco trwałe elementy takie jak: fabryczny układ wydechowy (oprócz kolektora wydechowego), układ hamulcowy, elementy metalowo-gumowe zawieszenia, amortyzatory
- wysoka bezawaryjność
- dobra dynamika mocniejszego silnika
- zadowalająca ilość miejsca na nogi dla pasażerów tylnej kanapy w wersji 5-drzwiowej
- pewne prowadzenie w zakrętach
- bardzo dobra widoczność w bocznych lusterkach

5. Ogólne informacje:
- produkcja: 1999 - 12.2005 rok.
- lifting: 2001 rok
- wersja 5-drzwiowa pojawiła się w 2000 roku
- dostępne były dwa silniki o pojemności 1590 cm3 - słabszy 105-konny (kod silnika: D16W1) i od 2000 roku mocniejszy 124-konny z V-TEC czyli zmiennymi fazami rozrządu (kod silnika: D16W5)
- egzemplarze z silnikiem D16W1 105 KM występowały także z napędem 2WD
- egzemplarze z silnikiem D16W5 124 KM występowały tylko z napędem 4WD
- spalanie paliwa przez mocniejszy silnik jest prawie identyczne jak w silniku słabszym
- silniki mają dźwigienki popychaczy zaworowych regulowane śrubami
- napęd na wszystkie koła to system "dual pomp"; napęd na tył jest dołączany automatycznie w przypadku zerwania przyczepności przedniej osi w trakcie przyspieszania; jest to napęd jedynie wspomagający jazdę w lekkim terenie; unikać jazdy w trudnym terenie; tylny napęd jest też załączony przy jeździe z maksymalnie skręconymi kołami
- obydwa silniki nadają się i bardzo dobrze znoszą instalację LPG/CNG
- jest miejsce na butlę LPG toroidalną (w miejsce koła dojazdowego)
- obydwa silniki są kolizyjne
- obydwa silniki mają napęd rozrządu przenoszony paskiem
- automatyczna skrzynia biegów to skrzynia bezstopniowa CVT
- wersja 5-drzwiowa jest dłuższa o 10 cm
- fabrycznie auto wychodziło na felgach 15" i oponach w rozmiarze 195/70/R15 oraz 16" 205/60/R16
- rozstaw śrub felg: 114,3 mm
- ET fabrycznych aluminiowych felg 16": 45
- pojemność bagażnika: 285 litrów
- dane o ogumieniu, ciśnienie w ogumieniu oraz kod lakieru znajdują się we wnęce drzwi po stronie kierowcy
- sygnalizacja o zbyt niskim ciśnieniu oleju w silniku pojawia się dużo poniżej minimum na bagnecie; należy więc kontrolować stan oleju nie czekając aż zaświeci kontrolka

6. Informacje serwisowe:
- złącze OBD znajduje się pod dużym schowkiem po lewej stronie
- filtr kabinowy znajduje się za schowkiem po stronie pasażera
- olej silnika - pojemność: 3 litry; pojemność między minimum, a maksimum na bagnecie: 0,6 litra
- klimatyzacja - czynnik: R134a; pojemność: 600 - 650 gramów
- płyn chłodniczy - pojemność: 5,9 litra
- luz zaworowy (temperatura regulacji poniżej 38*C): zawory wydechowe: 0,23-0,27 mm, zawory dolotowe: 0,18-0,22 mm; regulacja co 40 kkm
- minimalna grubość przednich tarcz hamulcowych: 21mm (nowe 23mm)
- RFID transponder w kluczykach: Megamos Crypto ID48
- olej w tylnym moście: Honda DPS-F, pojemność: 1 litr; wymiana co 60 kkm lub 3 lata
- olej w manualnej skrzyni biegów: Honda MTF lub MTF-3, pojemność: około 2 litry; wymiana co 80 kkm lub 4 lata
- olej w automatycznej skrzyni biegów CVT: Honda CVT- F; pojemność serwisowa 3,9 litra, pojemność sucha 7,1 litra; wymiana co 20 kkm lub 1x w roku
- filtr w skrzyni CVT wymiana co 60 kkm + dwa oringi uszczelniające o wymiarach 49x2,5 mm i 38x3,5 mm
- olej w układzie wspomagania kierowniczego: ATF dexron II, pojemność: około 1 litr, wymiana co 120 kkm lub 5 lat
- płyn hamulcowy i cięgna sprzęgła: DOT4, wymiana co 4 lata
- żarówki świateł mijania: H1 55W
- żarówki świateł drogowych: H1 100W
- filtr paliwa znajduje się w komorze silnika na ścianie grodziowej lub przy zbiorniku paliwa; wymiana co 40 kkm lub 2 lata
- filtr powietrza wymiana co 40 kkm lub 2 lata
- kopułka i palec zapłonowy wymiana co 100 kkm
- zalecane świece przy instalacji LPG powinny mieć szczelinę 0,9 mm; np Iskra SFE55LRS GAS

7. Zasada działania przeniesienia napędu na tylną oś o nazwie "Dual Pump":
Przez większość czasu napędzane są tylko przednie koła HR-V. Dopiero gdy zaczną tracić przyczepność, system Dual Pump zacznie przekazywać moc na tylne koła. Osiąga się to dzięki hydraulicznemu układowi dzielenia momentu obrotowego, składającemu się z konwencjonalnego układu napędu na przednie koła, w komplecie z walizką rozdzielczą, wałem śrubowym na długości pojazdu i układem podwójnej pompy zintegrowanym z tylnym dyferencjałem. Jest to serce układu i zawiera dwie pompy hydrauliczne, jedną napędzaną przez przednie koła za pomocą wału napędowego, drugą za tylne koła za pomocą tylnego mechanizmu różnicowego.

Podczas normalnych poziomów przyczepności przednie i tylne koła oraz ich odpowiednie pompy obracają się z tą samą prędkością; ciśnienie hydrauliczne krąży pomiędzy dwiema pompami, ale nie wytwarza się ciśnienie. Jeśli przednie koła zaczynają tracić przyczepność i zaczynają obracać się szybciej niż te z tyłu, obie pompy obracają się z różną prędkością; Generowane jest ciśnienie hydrauliczne proporcjonalne do różnicy ich prędkości, co z kolei otwiera korpus zaworu i uruchamia mechaniczne, wielotarczowe sprzęgło.

Sprzęgło to następnie łączy przedni wał napędowy z tylnym dyferencjałem, który precyzyjnie podaje prawidłowy moment obrotowy na tylne koła, aby przywrócić ogólną trakcję. Im bardziej przednie koła się ślizgają, tym większy moment obrotowy jest przekazywany na tylne koła.

Układ podwójnej pompy waży mniej niż konwencjonalny układ napędowy na cztery koła i wymaga niewielkiej konserwacji - wystarczy zmiana płynu na 72 000 milach, a następnie co 36 000 mil. Kolejną zaletą tego rozwiązania jest to, że automatycznie wyłącza się podczas hamowania, co umożliwia działanie układu ABS.

8. Zmiany w wersji poliftingowej (lifting w roku 2001):
- zderzak przedni i tylny
- element plastikowy między zderzakiem przednim, a maską
- tapicerka
- kolorystyka deski rozdzielczej
- możliwość zamówienia kierownicy w skórze
- możliwość zamówienia świateł przeciwmgłowych przednich
- światło stop na lotce
- agresywniejsze krawędzie lotki
- antena od radia
- kierunkowskazy w reflektorach i boczne bezbarwne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 25.02.2019 o 07:07, Spajdi napisał:

Koszty utrzymania A6 C5 Allroad 2.7 biturbo są kosmiczne i mówię to z doświadczenia eksploatacji Audi A6 C6 quattro.

Wysłane z mojego MI 5s przy użyciu Tapatalka
 

Mógł byś powiedzieć coś więcej na ten temat. Od dłuższego czasu chodzi mi po głowie zakup C5 Allroad 4.2 V8 lub właśnie 2.7T. 2.5tdi nie słynie z dobrej opinii więc odpuściłem ten silnika na wstępie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mógł byś powiedzieć coś więcej na ten temat. Od dłuższego czasu chodzi mi po głowie zakup C5 Allroad 4.2 V8 lub właśnie 2.7T. 2.5tdi nie słynie z dobrej opinii więc odpuściłem ten silnika na wstępie.
Porządny remonty zawieszenia z przodu z robocizną to ok. 1600-2000 zł, koszty eksploatacji 2.7 biturbo jak zaczną się problemy są kosmiczne, polecam LPG-forum tam można dużo poczytać o tym silniku i kosztach eksploatacji. Oczywiście zawse znajdzie się ktoś kto wszystko szewcuje gumą do żucia i powie, że on 4 lata jeździł i tylko olej wymieniał, ale dla takich ludzi ledwo odpalający, przerywający silnik, zgnite przewody hamulcowe i stuki w układzie kierowniczym to bardzo dobry stan samochodu...

Na logikę patrząc: 2 sprężarki, 4 sondy lambda, 2 katalizatory, dwie głowice to koszty x2 biorąc pod uwagę pesymistyczny wariant, a niestety te samochody czy to 2.7 biturbo, czy 4.2 z racji mocy przez właścicieli zazwyczaj były mniej lub bardziej katowane, a znalezienie rzeczywiście zadbanego egzemplarza graniczy z cudem.

Przypuszczam, że gdyby mieć egzemplarz 100 kkm realnego przebiegu to dobry deal na youngtimera, ale przeciętna sztuka to raczej studnia bez dna niż youngtimer.

Wysłane z mojego MI 5s przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, Spajdi napisał:

Porządny remonty zawieszenia z przodu z robocizną to ok. 1600-2000 zł, koszty eksploatacji 2.7 biturbo jak zaczną się problemy są kosmiczne, polecam LPG-forum tam można dużo poczytać o tym silniku i kosztach eksploatacji. Oczywiście zawse znajdzie się ktoś kto wszystko szewcuje gumą do żucia i powie, że on 4 lata jeździł i tylko olej wymieniał, ale dla takich ludzi ledwo odpalający, przerywający silnik, zgnite przewody hamulcowe i stuki w układzie kierowniczym to bardzo dobry stan samochodu...

Na logikę patrząc: 2 sprężarki, 4 sondy lambda, 2 katalizatory, dwie głowice to koszty x2 biorąc pod uwagę pesymistyczny wariant, a niestety te samochody czy to 2.7 biturbo, czy 4.2 z racji mocy przez właścicieli zazwyczaj były mniej lub bardziej katowane, a znalezienie rzeczywiście zadbanego egzemplarza graniczy z cudem.

Przypuszczam, że gdyby mieć egzemplarz 100 kkm realnego przebiegu to dobry deal na youngtimera, ale przeciętna sztuka to raczej studnia bez dna niż youngtimer.

Wysłane z mojego MI 5s przy użyciu Tapatalka
 

Obecnie posiadam e39 540i Touring i pomimo, że jest to bardzo fajne auto to korci mnie żeby je zamienić na coś innego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obecnie posiadam e39 540i Touring i pomimo, że jest to bardzo fajne auto to korci mnie żeby je zamienić na coś innego.
Jeżeli jest świadomość możliwych kosztów to szukaj dobrej sztuki i bierz, ale jak już to 2.7T przynajmniej jest potencjał na moc i można fajny funcar zrobić, chociaż dla mnie to za ciężka fura na funcar to lepiej jakieś Subaru, albo A4 1.8T quattro i mocno zmodzić na jakieś 270 KM. Jak dla mnie więcej frajdy z jazdy daje samochód do 1400 kg i np. 300 KM, niż 1800 kg i 500KM, ale to moje odczucia,. ktoś może lubić mocne ciężkie "limuzyny".

Wysłane z mojego MI 5s przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.