Skocz do zawartości

System automatycznego hamowania awaryjnego będzie obowiązkowy.


Marcus

Rekomendowane odpowiedzi

Za trzy lata każdy nowy samochód osobowy wyjeżdżający z salonu będzie wyposażony w system automatycznego hamowania w mieście.

Pan Nateusz Lubczański pisze na wp.pl:

Cytuj

System automatycznego hamowania oferowany jest obecnie w kilkudziesięciu pojazdach dostępnych na polskim rynku i jest – co raczej oczywiste – dodatkowo płatnym elementem. Osobiście uważam, że jest to układ wart (niemal) każdej kwoty

Cytuj

 Układ jest szybszy od człowieka, od razu wykorzystuje całą moc hamulców i nawet jeśli nie uda mu się uniknąć zderzenia (co zdarza się raczej rzadko), przynajmniej zmniejszy ewentualne skutki kolizji.

I jednocześnie autor przyznaje:

Cytuj

... systemy nie są jeszcze idealne – zdarza się, że zalegający na czujnikach śnieg wyłącza je z gry. Problemy pojawiają się też latem, gdy komputer stwierdza, że pobliski krzak/wysokie trawy/pachołek jest niebezpieczeństwem i samochód zaczyna hamować. 

Ma ktoś osobiste doświadczenia z tym systemem?

Bo ja od razu pomyślałem, że mogę wjechać w kuper samochodowi, który nagle staje prawie w miejscu, bo mu się pachołek na poboczu nie spodobał. 

Teraz rozumiem Hiacyntę Bucket, która ciągle ostrzegała męża z fotela pasażera:

- Uważaj na latarnię!

- Gdzie?

- Stoi na chodniku!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Marcus napisał:

Bo ja od razu pomyślałem, że mogę wjechać w kuper samochodowi, który nagle staje prawie w miejscu, bo mu się pachołek na poboczu nie spodobał. 

Może się wreszcie ludzie nauczą trzymać bezpieczną odległość. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, Marcus napisał:

Ma ktoś osobiste doświadczenia z tym systemem?

 

Tak

Na gierkówce w momencie kiedy spojrzałem w lusterko gość którego wyprzedzałem gwałtownie z prawego pasa  zmienił go na mój - poczułem gwałtowne szarpniecie pasa w klatkę piersiową, włączyły się awaryjne a ja zobaczyłem bagażnik opla pół metra przed sobą ale jadącego z taka sama prędkością co ja

Przy normalnej jeździe absolutnie nie czuć że go masz - czasami jak auta stoją zaparkowane na twoim pasie a jeszcze nie omijasz ich potrafi zawrzeszczeć i zapalić tablice na czerwono - lekki ruch kierownicą lub ujecie gazu wygasza alarm - nie próbowałem co bysie stało gdybym nic nie zrobił :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W passacie często słyszałem "piiip", jak za blisko kogos se trzymałem i on akurat zwalniał. 

W volvo S60 w życiu się nie włączył - az nie wiem czy działa ;]

 

Nie bój się - pachołków nie zauważa. Wg mnie dobry i przydatny system - zmniejszy się ilośc słuczek spowodowanych zagapieniem się i pewnie zmniejszy się ilośc poważnych wypadków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam ten i inne wspomagacze i uwazam ze to swietne i przydatne wynalazki. 

Widze tylko jedno zagrozenie. Mianowicie, ze kierowcom wylaczy sie myslenie bo uznaja ze auto mysli za nich i nie musza sie zbytnio na drodze skupiac. Trzeba miec swiadomosc ze to sa systemy wspomagajace a nie zastepujace kierowce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raz shamował mi przed samochodem w korku, bo zbyt szybko jechałem. Drugi jak parkowałem i wjeżdżałem na krawężnik :phi:.

IMHO lepiej te 2-3 razy na próżno zahamować niż raz za późno. Dla mnie system obowiązkowy przy zakupie nowego auta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obiema rękoma się podpisuje , ale szczególnie bym to rozszerzył na wszelkie busy i ciężarowe . 

 

Nie wiem dlaczego ludzie na ten wynalazek tak sarkastycznie reagują , na moje jeden z mądrzejszych wynalazków ostatnich kilku lat. Co prawda wylączylbym wykrywanie pieszych czy innych rowerzystow.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, eryko napisał:

Obiema rękoma się podpisuje , ale szczególnie bym to rozszerzył na wszelkie busy i ciężarowe . 

 

Nie wiem dlaczego ludzie na ten wynalazek tak sarkastycznie reagują , na moje jeden z mądrzejszych wynalazków ostatnich kilku lat. Co prawda wylączylbym wykrywanie pieszych czy innych rowerzystow.

 

czemu chcesz zabijać pieszych i rowerzystów? ;)

Właśnie głównie o głupich pieszych wyskakujących na drogę w mieście się martwię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Marcus napisał:

Za trzy lata każdy nowy samochód osobowy wyjeżdżający z salonu będzie wyposażony w system automatycznego hamowania w mieście.

Pan Nateusz Lubczański pisze na wp.pl:

I jednocześnie autor przyznaje:

Ma ktoś osobiste doświadczenia z tym systemem?

Bo ja od razu pomyślałem, że mogę wjechać w kuper samochodowi, który nagle staje prawie w miejscu, bo mu się pachołek na poboczu nie spodobał. 

Teraz rozumiem Hiacyntę Bucket, która ciągle ostrzegała męża z fotela pasażera:

- Uważaj na latarnię!

- Gdzie?

- Stoi na chodniku!

Jeździłem ciężarówką z tym systemem, to jest genialny wynalazek. Kilka razy zdarzyło mi się, że czujnik oblepił się śniegiem i wtedy na desce pojawiają się komunikaty ostrzegające o wyłączeniu się funkcji. Kierowca miał również możliwość wyłączenia tego ręcznie- to powinno być IMO zakazane. Kilka razy mi się włączyło ostrzeżenie a czasem nawet już zaczynał hamować ale wynikało to z mojej pewności siebie. Przykład: samochód przede mną zaczyna zwalniać i skręcać ale ja widzę, że on odbije w bok a ja przejadę. Komputer natomiast wykrywa samochód przed sobą, który zwalnia ale nie ma pojęcia, że samochód ten może za chwilę usunąć się z naszego pasa jazdy. Mimo tego system oceniam jako bardzo, bardzo przydatny. Obecnie zdarza mi się jeździć dla różnych firm i jest to jedna z najważniejszych funkcji, na jaką zwracam uwagę. Wszyscy jesteśmy ludźmi i popełniamy błędy a od tego dodatku może zależeć czy w krytycznej sytuacji przywalimy w coś z pełną prędkością czy też jedynie pogniemy blachę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Extra. 

 

Mi ostatnio w Passacie B8 zahamował (ha, auto wręcz stanęło dęba!) bez potrzeby ani przyczyny. Przede mną pusto, prawy pas, ~50 km/h. Dobrze, że nikt mi nie siedział na ogonie bo dzwoń byłby murowany. 

 

Pewnie jakiś czujnik złapał błąd. 

Ogólnie miałem ciśnienie 1000/500 😕

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Marcus napisał:

 

Bo ja od razu pomyślałem, że mogę wjechać w kuper samochodowi, który nagle staje prawie w miejscu, bo mu się pachołek na poboczu nie spodobał. 

 

I właśnie dlatego będzie obowiązkowy.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Ryb napisał:

 

I właśnie dlatego będzie obowiązkowy.

 

To mi przypomina taką anegdotę:

W Wielkiej Brytanii postanowiono, że należy się przystosować do większości i zmienić ruch na prawostronny. Zmiana będzie wprowadzana etapami. Najpierw na ruch prawostronny przejdą ciężarówki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

56 minut temu, Marcus napisał:

To mi przypomina taką anegdotę:

W Wielkiej Brytanii postanowiono, że należy się przystosować do większości i zmienić ruch na prawostronny. Zmiana będzie wprowadzana etapami. Najpierw na ruch prawostronny przejdą ciężarówki.

Sciema... W UK to by środkiem jeździli, jeśli tylko mogą w ten sposób pokazać, jakim to są niezależnym narodem 😄

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, Vadero napisał:

W passacie często słyszałem "piiip", jak za blisko kogos se trzymałem i on akurat zwalniał. 

Proponuję bardziej zapoznać się z autem, bo to co zadziałało, to na pewno nie system automatycznego hamowania...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, wladmar napisał:

Może się wreszcie ludzie nauczą trzymać bezpieczną odległość. 

Nie ma nic wspólnego z pilnowaniem odległości. Do tego jest inny system.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, wladmar napisał:

Popatrz na co odpisałem. 

Teraz spojrzałem. Przyznaję, że wcześniej nie spojrzałem na co odpisujesz. W kontekście Twojej odpowiedzi bzdurę napisałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, krowka napisał:

Nie ma nic wspólnego z pilnowaniem odległości. Do tego jest inny system.

Aktywny tempomat, system utrzymania odległości,  autonomiczne  hamowanie, ABs czy ESP - wszytko to jeden system... To, że jego poszczególne funkcje aktywowane przełącznikiem w software sprzedawane są jako osobne "systemy", to już zupełnie inna bajka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, grogi napisał:

Aktywny tempomat, system utrzymania odległości,  autonomiczne  hamowanie, ABs czy ESP - wszytko to jeden system... To, że jego poszczególne funkcje aktywowane przełącznikiem w software sprzedawane są jako osobne "systemy", to już zupełnie inna bajka.

Ale jest lub nie ma na wyposażeniu radaru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, rwIcIk napisał:

Ale jest lub nie ma na wyposażeniu radaru.

No pewnie. Ale mimo,że radar będzie, to trzeba za ACC dopłacić. To ten sam hw, ten sam sw, ten sam system... Tylko inny ptaszek w opcjach, który pozwala ustawić odległość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, grogi napisał:

No pewnie. Ale mimo,że radar będzie, to trzeba za ACC dopłacić. To ten sam hw, ten sam sw, ten sam system... Tylko inny ptaszek w opcjach, który pozwala ustawić odległość.

Nie będzie można tego systemowo włączyć ?

 

Miałem chwilę ten system, najczęściej reagował jak auto przede mną skręcało np w prawo, ja wiedziałem że skręci, ale komp świecił po oczach wykrzyknikiem, raz zaczął hamować, jak przeszkoda znikła to odpuścił

Dla mnie super system, ostatnią stłuczkę miałem jak grzebałem w radiu, a gość przede mną nagle przyhamował, gdyby auto miało system to pewnie nic by się nie stało, a tak miałem dziurę po kuli haka w zderzaku ;)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja pierwsza żona ciągle się cieszy, że auto jej nie ufa i hamuje za nią.

Mi się nigdy nie zdarzyło, żeby się samo włączyło.

 

Raz próbowałem (dla hecy) sprawdzić, czy działa, ale wspomniana wyżej żona zaczęła się wydzierać, więc przedwcześnie zakończyłem test.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

44 minuty temu, grogi napisał:

Aktywny tempomat, system utrzymania odległości,  autonomiczne  hamowanie, ABs czy ESP - wszytko to jeden system... To, że jego poszczególne funkcje aktywowane przełącznikiem w software sprzedawane są jako osobne "systemy", to już zupełnie inna bajka.

Nie zupełnie / nie zawsze.

Np. Volvo od lata ma system City safety, który używa czujnika laserowego do wykrywania przeszkód zbyt blisko auta względem prędkości i jest wstanie zhamować. System jak sama nazwa wskazuje działa do 60kmph i był/jest wyposażeniem standardowym.

Aktywny tempomat, z wszelkimi jego funkcjami jak m.in hamowanie bez względu na V i bazujący na czujniku radarowym to (droga) opcja. Systemy działają niezależnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, sherif napisał:

Aktywny tempomat, z wszelkimi jego funkcjami jak m.in hamowanie bez względu na V i bazujący na czujniku radarowym to (droga) opcja. Systemy działają niezależnie.

Rozszerzony system automatycznego hamowania awaryjnego bazuje również na kamerze Lane Assist, dzięki temu system jest mniej oszukiwany przez otoczenie - w 500X/Renegade jest oddzielna linia CAN High Speed przekazująca bezpośrednio informacje pomiędzy centralką radaru i kamerą. Ta sama kamera wykorzystywana jest również do sterowania automatycznymi światłami drogowymi. Działa to bardzo fajnie, FBC (Full Brake Control - nazwa od FCA), potrafi ostrzegać, gdy np. w aucie z przodu zapalą się światła STOP bez specjalnej zmiany jego prędkości. Aktywny tempomat i inne też z tego korzystają, ale algorytmy działania są jednak inne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 13.02.2019 o 20:25, wladmar napisał:

Może się wreszcie ludzie nauczą trzymać bezpieczną odległość. 

Wlasnie, przepis jakos okresla ze odleglosc winna byc zalezna od predkosci, jakis przelicznik kiedys widzialem. A tymczasem gnam przez miasto 70khm na 70tce a za mna ze 4 metry kozak myszkuje cobym panu zlechal. Wystarczy zapiac blok i  bum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Maxit napisał:

Raz próbowałem (dla hecy) sprawdzić, czy działa, ale wspomniana wyżej żona zaczęła się wydzierać, więc przedwcześnie zakończyłem test.

Przedwczesne zakonczenie testu czasem mniej klopotu robi mimo ze stres rodzi:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, gregoryj napisał:

Ciekawe ile taki radar kosztuje nowy w ASO, jak juz nie wyhamuje bo bedzie za slisko

Ogółem wyjdzie taniej, będą mniejsze uszkodzenia. Co do ceny, to marka też ma na to wpływ.

Z drugiej strony, po co jeździć autem, to kosztuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, krowka napisał:

Ogółem wyjdzie taniej, będą mniejsze uszkodzenia. Co do ceny, to marka też ma na to wpływ

Tak czy siak, radar i caly system tani nie jest. Zalezy procentowo jaki wplyw na ogol stluczek i wypadkow maja wlasnie takie gdzie ten system by uratowal, podejrzewam ze nieduzy, kilka procent. Jak juz delikatnie walniesz, to radar do wymiany ..... a to koszta niemale.

Godzinę temu, krowka napisał:

Z drugiej strony, po co jeździć autem, to kosztuje

Wiesz, po co jezdzic drozej, jak mozna taniej .... to dalej tylko jazda - przemieszczanie sie z punktu A do B

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, fanlan napisał:

Wlasnie, przepis jakos okresla ze odleglosc winna byc zalezna od predkosci, jakis przelicznik kiedys widzialem. A tymczasem gnam przez miasto 70khm na 70tce a za mna ze 4 metry kozak myszkuje cobym panu zlechal. Wystarczy zapiac blok i  bum.

Przepis określa, że prędkość i odległość ma być taka, żeby móc się bezpiecznie zatrzymać. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

47 minut temu, gregoryj napisał:
2 godziny temu, krowka napisał:

 

Tak czy siak, radar i caly system tani nie jest. Zalezy procentowo jaki wplyw na ogol stluczek i wypadkow maja wlasnie takie gdzie ten system by uratowal, podejrzewam ze nieduzy, kilka procent. Jak juz delikatnie walniesz, to radar do wymiany ..... a to koszta niemale.

Wszystko zależy od miejsca, gdzie jest umieszczony i jak auto uderzy. W 500X jest po prawej stronie lewego światła przeciwmgielnego, przyczepiony do belki. Co do kosztów, to ubezpieczyciel pokrywa, czy to z AC, czy OC. Po co to rozważać? System przynosi więcej plusów, niż minusów. Niejednokrotnie osobiście widziałem jak kierowcy pakowali się autami w tył innego skręcającego w prawo... Moje GP w grudniu 2007 roku też tak właśnie dostało. Zatrzymałem się, żeby przepuścić auto na pierwszeństwie, skręcałem w prawo, i dostałem najazd na  tył, bo kierownik z tyłu nie patrzył przed siebie, a w lewo. FBC by temu zapobiegł. Dyskusja na temat uszkodzenia radaru i kosztów jego wymiany jest jak dla mnie jałowa, nie wspominając o kwestiach zdrowotnych - zdrowia nie kupisz... Nawet najdroższy radar nie jest tak drogi jak zdrowie, którego nie da się przeliczyć na pieniądze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 13.02.2019 o 21:12, Vadero napisał:

Właśnie głównie o głupich pieszych wyskakujących na drogę w mieście się martwię.

Nie wiem jak u Ciebie, ale u mnie dość ciężko jest wyprzedzić rowerzystę bez zachowania odpowiedniego (1-1.5m) dystansu. Polscy kierowcy, którzy uwielbiają wyprzedzać rowerzystów w odległości 2cm, znienawidzą ten system.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, grogi napisał:

Aktywny tempomat, system utrzymania odległości,  autonomiczne  hamowanie, ABs czy ESP - wszytko to jeden system... To, że jego poszczególne funkcje aktywowane przełącznikiem w software sprzedawane są jako osobne "systemy", to już zupełnie inna bajka.

Ależ skąd. Aktywny tempomat (czyli nic innego jak system utrzymania odległości) to system korzystający z radaru. Autonomiczne hamowanie to znów system korzystający z kamer, z których komputer robi analitykę co czym jest. Z kolei ABS to system który zajmuje się wyłącznie nieblokowaniem kół, jego wejściem są jedynie czujniki prędkości obrotowej kół. ESP dodaje do tego input z położenia kierownicy i żyroskopu. To zupełnie różne systemy, korzystający z różnego rodzaju czujników i danych wejściowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ze swojej strony mogę powiedzieć, że to jeden z kilku dobrych wynalazków, za które byłbym w stanie dopłacić w swoim aucie i ubolewam, że go nie mam i że nie mogłem dokupić (tzn. mogłem - dopłacając kilkanaście tyś. do wyższej wersji wyposażenia... :facepalm:)

To jest dobry kierunek, a nie trujące czynniki AC i zmniejszanie na siłę silników pod sztuczne, kretyńskie normy emisji...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, krowka napisał:

Co do kosztów, to ubezpieczyciel pokrywa, czy to z AC, czy OC

Szczegolnie jak nie masz AC, a sam pukniesz w drzewo.

Raz w zyciu tez mi sie zdarzylo to co opisujesz. Drasnalem mu zderzak. Dalem gosciowi 200 czy 300 pln i zapomnielismy oboje o sprawie. Nie bylo zabitych, rannych ani innych strat. U mnie na aucie to nawet ryski nie zauwazylem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, gregoryj napisał:

Szczegolnie jak nie masz AC, a sam pukniesz w drzewo.

Raz w zyciu tez mi sie zdarzylo to co opisujesz. Drasnalem mu zderzak. Dalem gosciowi 200 czy 300 pln i zapomnielismy oboje o sprawie. Nie bylo zabitych, rannych ani innych strat. U mnie na aucie to nawet ryski nie zauwazylem

 

Nic się nie martw na zapas.. Na pewno znajdziesz w PL magikow, którzy ci ten system deaktywuja po stłuczce :ok:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Maciej__ napisał:

Nic się nie martw na zapas.. Na pewno znajdziesz w PL magikow, którzy ci ten system deaktywuja po stłuczce :ok:

Fajnie by było gdyby takich magików zaczęto w końcu wysyłać do więzień, gdzie ich miejsce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, format napisał:

Fajnie by było gdyby takich magików zaczęto w końcu wysyłać do więzień, gdzie ich miejsce.

 

Ano, rownie fajnie byłoby walic solidne kary za wycinanie DPF, kręcenie licznikow, handel używanymi poduszkami, itp...

Obawiam się jednak, ze to nie za naszego zycia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, format napisał:

Fajnie by było gdyby takich magików zaczęto w końcu wysyłać do więzień, gdzie ich miejsce.

To samo z tego typu kierowcami ? Dopóki będą na to klienci dopóty będą magicy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, sherif napisał:

To samo z tego typu kierowcami ? Dopóki będą na to klienci dopóty będą magicy.

Na tej samej zasadzie, dopóki będą paserzy będą i złodzieje. Wiemy o tym, co nie znaczy że nie należy jednych i drugich zamykać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, gregoryj napisał:

Tak czy siak, radar i caly system tani nie jest. Zalezy procentowo jaki wplyw na ogol stluczek i wypadkow maja wlasnie takie gdzie ten system by uratowal, podejrzewam ze nieduzy, kilka procent. Jak juz delikatnie walniesz, to radar do wymiany ..... a to koszta niemale.

Jak będzie masowy to cały system potanieje. Jak wszystko inne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, gregoryj napisał:

Ciekawe ile taki radar kosztuje nowy w ASO, jak juz nie wyhamuje bo bedzie za slisko

W dziwaczny sposób to liczysz. Bo wystarczy że raz wyhamuje i nie zdejmiesz kogoś z drogi. I nie masz przesrane do końca życia. Naprawdę uważasz że da się to przeliczyć na pieniądze?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Godzinę temu, format napisał:

Ależ skąd. Aktywny tempomat (czyli nic innego jak system utrzymania odległości) to system korzystający z radaru. Autonomiczne hamowanie to znów system korzystający z kamer, z których komputer robi analitykę co czym jest. Z kolei ABS to system który zajmuje się wyłącznie nieblokowaniem kół, jego wejściem są jedynie czujniki prędkości obrotowej kół. ESP dodaje do tego input z położenia kierownicy i żyroskopu. To zupełnie różne systemy, korzystający z różnego rodzaju czujników i danych wejściowych.

W VAGach, przynajmniej tych mniejszych, jest zrobiony na tym samym radarze co ACC. Pewnie, jak jest kamera - używana też do Lane Assist - to ma potencjał działania lepiej. ACC w takim wypadku też :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

42 minuty temu, format napisał:

Fajnie by było gdyby takich magików zaczęto w końcu wysyłać do więzień, gdzie ich miejsce

tak samo pijanych kierowcow, przekraczajacych znacznie przepisowe predkosci, powodujacych zagrozenie w ruchu drogowym, jak i powodujacych wypadki z premedytacja (za wysoka predkosc itp)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, grogi napisał:

W VAGach, przynajmniej tych mniejszych, jest zrobiony na tym samym radarze co ACC. Pewnie, jak jest kamera - używana też do Lane Assist - to ma potencjał działania lepiej. ACC w takim wypadku też :)

Radar może oczywiście pomóc, ale nie jest koniecznym czujnikiem do tego systemu i z racji jego kosztu nie ma najmniejszego sensu go wkładać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, marcindzieg napisał:

W dziwaczny sposób to liczysz. Bo wystarczy że raz wyhamuje i nie zdejmiesz kogoś z drogi. I nie masz przesrane do końca życia. Naprawdę uważasz że da się to przeliczyć na pieniądze?

Wydaje mi sie, ze ten system sprawdzi sie glownie w zwalczaniu malych stluczek. wyniklych z gapiostwa, gdzies w miescie. Tam straty sa glownie w porysowanym lakierze albo uszkodzonym zderzaku.

Na trasie gdzie sa znaczne predkosci, jak czlowiek wyskoczy, (czy inny łoś) to i tak nie zdazy wyhamowac.

Jeszcze moze w trudnych warunkach typu mgla ... I tak uwazam, rozumny czlowiek jezdzacy z ogolnie panujacymi przepisami zrobilby wiecej dobrego niz ten czy inne, systemy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, gregoryj napisał:

Wydaje mi sie, ze ten system sprawdzi sie glownie w zwalczaniu malych stluczek. wyniklych z gapiostwa, gdzies w miescie. Tam straty sa glownie w porysowanym lakierze albo uszkodzonym zderzaku.

Zapominasz o połamanych nogach, rękach itd...

1 minutę temu, gregoryj napisał:

Na trasie gdzie sa znaczne predkosci, jak czlowiek wyskoczy, (czy inny łoś) to i tak nie zdazy wyhamowac.

Ale może zdążyć przyhamować na tyle, żeby ograniczyć uszkodzenia ciała...

1 minutę temu, gregoryj napisał:

Jeszcze moze w trudnych warunkach typu mgla ... I tak uwazam, rozumny czlowiek jezdzacy z ogolnie panujacymi przepisami zrobilby wiecej dobrego niz ten czy inne, systemy.

Gdyby wszyscy byli tak rozważni jak moi... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, gregoryj napisał:

Na trasie gdzie sa znaczne predkosci, jak czlowiek wyskoczy, (czy inny łoś) to i tak nie zdazy wyhamowac.

Oczywiście że nie zdąży. Impreza polega na tym, że jak zaczniesz hamować 200ms wcześniej to dla pieszego to może być kwestia szpitala lub domu pogrzebowego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.