Skocz do zawartości

9 rok Insigni podsumowanie


Fili_P

Rekomendowane odpowiedzi

Teraz, ZUBERTO napisał:

To nie dziwne, że taxi/wynajem wybrali, pewnie swoim i tak nie mogliby jeździć/wracać.

 

No tak auto stalo i sie glownie kurzylo a koszty stale trzeba ponosic...

Przy czym to nie ja feruje kategoryczne sady, ze nigdy nie wyjdzie taniej :hehe:

Rozni sa ludzie i rozne przypadki :ok:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Polarny napisał:

Ad. 1 - to chyba durny żart. Chcę mieć zniżki, to kupuję nowe auto ...

Ad. 2 - to znajdź.

Ad. 3 - jedyny sensowny pomysł, o ile ktoś się zgodzi mieć z tobą współwłasność, bo twoje szkody i on odczuje jako utratę zniżek. No i oczywiście o ile masz zamiar tę współwłasność robić. Czyli też trochę słabo.

 

Ad.1. Oczywiście, że nie żart, płacisz % od wartości i tyle. Jak nie masz zniżek to taniej ten % wyjdzie.

Ad.2. Teraz nie potrzebuje, jak potrzebowałem to Hestia mi dała 60% za 60% OC. Ba, te 60% OC dostałem w MTU za 2 lata współwłasności z ojcem.

Ad.3. Bardzo częsty przypadek po rodzinie, rodzic-dziecko, ćwiczone też jako maz-zona (nawet bez współwłasności w DR, bez rozdzielności majatkowej i tak wszystko co w trakcie małżeństwa nabyte jest wspólne - pominąwszy nabytki jako majątek osobisty).

Edytowane przez ZUBERTO
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 22.02.2019 o 07:16, Maciej__ napisał:

 

Bo koszty stale sa wyzsze niz koszty taxi..

Do pracy mam 7km w jedna strone, 1-2 dni w tygodniu pracuje z domu a w sezonie czesto jezdze rowerem.

Wiec sredni koszt taxi w skali miesiaca to jakies 500-600PLN max.

Utrzymanie drugiego auta w domu z utrata wartosci, dodatkowym miejscem parkingowym kosztuje wiecej.

Caly czas mowimy o drugim aucie w domu.

ok.

ale to jest specyficzny przypadek

zakładając ze jedziesz codziennie praca<>dom a potem wozisz np.: dzieci na zajęcia dodatkowe to taxi nigdy nie wyjdzie tyle co samochód

zawsze drożej

 

Każdy czynnik zewnętrzny np.: jak napisałeś  - koszt parkowania zwiększy atrakcyjność alternatywy dla samochodu

 

 

i oczywiście łączac rower / car sharing / komunikacje miejska itp. można obnizyc koszty ale pozbawiasz się elastyczności.

 

jesteś specyficznym przypadkiem i nie można tego aproxymować 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Maciej__ napisał:

 

Jak nigdy, skoro wyzej udowodnilem ze wychodzi :hehe:  Zwlaszcza jesli mowimy o drugim aucie w domu, do jazdy tylko po miescie.

Znam tez dwie osoby, ktore zrezygnowaly z posiadania auta calkowicie i woza sie glownie taxi/uberem/car sharingiem.

Przy czym to sa single spedzajacy wiekszosc czasu w knajpach na miescie...

 

Dalej piszesz o kimś dysfunkcyjnym społecznie

rodzina 2+2 mająca większe ambicje niż Specjal i chipsy do Rodzinki PL

bez samochodu się nie obedzie.

Chyba, że mieszkasz przy basenie 100 m dalej jest stadnina a w szkole dziecka uczą sztuk walki.

wtedy spoko. Samochód to zło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, TWENTIS napisał:

Dalej piszesz o kimś dysfunkcyjnym społecznie

rodzina 2+2 mająca większe ambicje niż Specjal i chipsy do Rodzinki PL

bez samochodu się nie obedzie.

Chyba, że mieszkasz przy basenie 100 m dalej jest stadnina a w szkole dziecka uczą sztuk walki.

wtedy spoko. Samochód to zło.

Bez basenu mozna zyc, bez koni rowniez. Lepiej jak blisko domu do 1000 m jest przychodnia/szpital, szkola/przedszkole, hipermarket, galeria jakas. To zaweza miejsce zamieszkania do blokowisk. majac domek niestety juz wszedzie dalej.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 19.02.2019 o 23:06, Fili_P napisał:


 

 


To w sumie jest ciekawe.
Utrata wartości to jakieś 500pln na miesiąc....

 

 

Cóż, jest na to sposób - trzeba kupic auto które drożeje albo przynajmniej nie tanieje ;] 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez basenu mozna zyc, bez koni rowniez. Lepiej jak blisko domu do 1000 m jest przychodnia/szpital, szkola/przedszkole, hipermarket, galeria jakas. To zaweza miejsce zamieszkania do blokowisk. majac domek niestety juz wszedzie dalej.



Pewnie ze tak
Ale chodzilo mi o to ze jak masz dzieci i chcesz zeby sie rozwijaly to organizujesz im zajecia pozaszkolne
I czesto jest tak ze nie dojedziesz w prosty sposb tylko trzeba sie przesiadac. A na to nie ma czasu. Pomijam ze ludzie w zbiorkomie smierdza albo sa chorzy. To wole dziecko zawiezc
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, TWENTIS napisał:

Ale chodzilo mi o to ze jak masz dzieci i chcesz zeby sie rozwijaly to organizujesz im zajecia pozaszkolne
I czesto jest tak ze nie dojedziesz w prosty sposb tylko trzeba sie przesiadac. A na to nie ma czasu. Pomijam ze ludzie w zbiorkomie smierdza albo sa chorzy. To wole dziecko zawiezc

Ty widzisz wszedzie problem. Moga sie rozwijac spokojnie bez samochodu. Nie trzeba ich dodatkowo uposledzac, dojazdami autem.

W miescie jest komunikacja, u nas dzieci jezdza za darmo w Kraku .... i rzeczywiscie jezdza, na dodatkowe zajecia, i na inne. To jak dalej. Jak blizej to moze rowerem albo jakas chulajnoga. Dzieci w podstawowce czasu nie maja? Nie zartuj.

Najlepsze jest jak podwoza dzieci pod szkole samochodem (mieszkajac na tym samym osiedlu) bo czasu nie ma .... przejsc przez osiedle dzieckiem, porozmawiac z nim itp itd

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 20.02.2019 o 13:03, Majkiel napisał:

Im tańsze auto, tym mniejsza utrata wartości (Dacia nie straci 60000 w kilka lat ;) ). Jeśli to jeszcze nie jakiś "premium", to naprawy, opony i tak dalej też stosunkowo tanie. Dodatkowo im starsze auto, tym niższy spadek wartości, u mnie od kilku lat AC jest na podobne kwoty ;)  

Na szybko licząc ostatni rok dla 12-to letniego Grande wychodzi mi poniżej 40 groszy za kilometr

 

 

Odnioslem sie do Insigni.

 Zony  Meriva po roku jak patrze na ceny to zyskalaby z tysiaka a moze i dwa:)  a to rocznik 2006

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 27.02.2019 o 17:35, gregoryj napisał:

Ty widzisz wszedzie problem. Moga sie rozwijac spokojnie bez samochodu. Nie trzeba ich dodatkowo uposledzac, dojazdami autem.

W miescie jest komunikacja, u nas dzieci jezdza za darmo w Kraku .... i rzeczywiscie jezdza, na dodatkowe zajecia, i na inne. To jak dalej. Jak blizej to moze rowerem albo jakas chulajnoga. Dzieci w podstawowce czasu nie maja? Nie zartuj.

Najlepsze jest jak podwoza dzieci pod szkole samochodem (mieszkajac na tym samym osiedlu) bo czasu nie ma .... przejsc przez osiedle dzieckiem, porozmawiac z nim itp itd

Komunikacja miejska się sprawdzi jak dojazd jest prosty i mieszkasz koło niej.

W GD jest tak bez sensu, że moje dziecko jadąc na trening musi iść z buta prawie kilometr do autobusu jechać nim 12-15 minut, iść na kolejny przystanek, przesiąść się na drugi , jechać kolejne 10-12 minut i iść 10 min z buta.

A samochodem zabiera to 7.

To sam se odpowiedz.

 

 

I oczywiście pojedziesz hulajnogą i rowerem po śniegu.

Szczególnie z basenu.

 

Nie mam problemu z rozmową z dzieckiem ale skoro ono realizuje swoje pasje i jest w tym momentami v-ce mistrzynią świata to nie będę jej przeszkadzał.

A tym bardziej nie zmuszał do jechania autobusem.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, TWENTIS napisał:

W GD jest tak bez sensu, że moje dziecko jadąc na trening musi iść z buta prawie kilometr do autobusu jechać nim 12-15 minut, iść na kolejny przystanek, przesiąść się na drugi , jechać kolejne 10-12 minut i iść 10 min z buta.

A samochodem zabiera to 7.

To sam se odpowiedz.

 

 

I oczywiście pojedziesz hulajnogą i rowerem po śniegu.

Szczególnie z basenu.

Wiem, wiem. caly rok pada snieg w gdansku, wszyscy chodza tylko na basen, itp itd

 

widzisz u mnie jest, do 5 minut do tramwaju, 15-20 minut tramwajem i kolejne 5-10 minut do miejsca docelowego. Razem 30 minut srednio. samochodem jakies 20 minut, po czym albo trzeba wrocic do domu (kolejne 20-25 minut) , albo kiblowac 2,5h. a zapomnialem ze komunikacja za darmo, lpg jeszcze nie jest ;]

 

nie pisalem wczesniej o przypadkadkach uzasadnionych jak twoj, o tym, ze ktos ze wsi czy malego miasteczka musi dojechac bo tam nie ma innych opcji albo rzeczywiscie daleko. ale skonczmy ten offtopic

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 tygodni później...
Dnia 19.02.2019 o 22:49, Fili_P napisał:

Realnie z konta 1000 (utrata wartości mnie "zgrzewa") jeżdżę autami minimum 8 lat chyba że coś mi wybitnie nie przypasuje.
Coś tam na gwarancji udało się wyhaczyc (tuleje?-jak bardzo chce je to mogę sprawdzic) I łożysko niestety zintegrowane z piasta po objazdowce po Rumuni powiedziało papa jak-sle też poniżej 1000 się zamknęło z wymianą z tego co pamiętam.
W zeszłym roku też klasyk insigniowy, który myślałem już że mnie ominie (obudowa chłodniczki EGR). Auto dbane na bieżąco (oleje, rozrządy itd... ostatnio nawet olej w skrzyni zmieniłem pomimo że nic się nie dzieje w sumie)...m.in. dlatego że zapadła decyzja że Iska jeszcze z Nami zostaje 😉

...
 

"...

3.Opony 8600

4.Inne typu box dachowy, myjnie, mandaty, parkingi, opłaty autostradowe, serwisy siakies: 15kzł....

....."

 

Dobra miałem chwilę i odkopalem bo juz parę osób chciało, jeszcze dokopię sie do kosztów tych rzeczy bo sam jestem ciekawy to doedytuje...

Sami możecie ocenić "awaryjność" nowego auta używanego dłużej przez pierwszego właściciela w PL

2019-03-19 [AW]Wymiana rury turbo (air/intercooler)//145'000km

2019-02-05 Wymiana oleju skrzyni biegów//143'190km

2018-10-20 noweOPONY ZIMA // 138'545

2018-10-01 [AW]Wymiana świecy żarowej 2 cylinder//137 860km

2018-06-29 Wymiana uszczelka smoka pompy olejowej //132'960km

2018-05-10 [AW]Obudowa chlodnicy EGR //131'071km

2017-06-24 [AW]Wymiana wlotowego przewodu elastyczengo wspomagania kier //114 552km

2017-05-05  noweOPONY LATO //112'000

2017-04-05 Wymiana zestawu rozrząd z pompą //108'238

2016-09-23 Łozysko+piasta tył lewe (Po Rumuni ;-( ) //108'780km

2016-08-30 [AW]Wymiana świecy żarowej 4 cyl //100 486 km

2015-01-23 [AW]Wymiana tulei  Dopl.do napr.gwar. G000296//69 800 km

 

Rocznik 2010 2,0L CDTI 160KM/Zakup 28-02-2011

 

Edytowane przez Fili_P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

44 minuty temu, Fili_P napisał:

"...

3.Opony 8600

4.Inne typu box dachowy, myjnie, mandaty, parkingi, opłaty autostradowe, serwisy siakies: 15kzł....

....."

 

 

Rocznik 2010 2,0L CDTI 160KM/Zakup 28-02-2011

 

CZyli 4-5 lat bez awarii a pozniej sie zaczelo. Optymalnie byloby sprzedac po 5 latach. 

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2019-03-19 [AW]Wymiana rury turbo (air/intercooler)//145'000km - nie wiem czy wymieniane, aktualnie prawie 200kkm na zegarze i wymieniam profilaktycznie w przyszłym tygodniu,

2019-02-05 Wymiana oleju skrzyni biegów//143'190km - nie wiem czy wymieniany, 

2018-10-20 noweOPONY ZIMA // 138'545 - po zakupie Hankook i'cept

2018-10-01 [AW]Wymiana świecy żarowej 2 cylinder//137 860km - wymieniony wcześniej komplet,

2018-06-29 Wymiana uszczelka smoka pompy olejowej //132'960km - - przy 180kkm,

2018-05-10 [AW]Obudowa chlodnicy EGR //131'071km - - brak usterki

2017-06-24 [AW]Wymiana wlotowego przewodu elastyczengo wspomagania kier //114 552km -  - nie wiem czy wymieniany, aktualnie prawie 200kkm na zegarze i wymieniam profilaktycznie w przyszłym tygodniu,

2017-05-05  noweOPONY LATO //112'000 - po zakupie,

2017-04-05 Wymiana zestawu rozrząd z pompą //108'238 - wymieniony przy 180kkm, wcześniej wpis w KS przy 120kkm ale bez zakresu wymienionych części,

2016-09-23 Łozysko+piasta tył lewe (Po Rumuni ;-( ) //108'780km - brak usterki

2016-08-30 [AW]Wymiana świecy żarowej 4 cyl //100 486 km - padła jedna sztuka przy jakiś 170kkm, wymieniłem 4 za jakieś śmieszne $$$

2015-01-23 [AW]Wymiana tulei  Dopl.do napr.gwar. G000296//69 800 km - od co najmniej 40kkm zawias "sztywny", nie wiem czy coś wcześniej było robione.



Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, wujekcybul napisał:

CZyli 4-5 lat bez awarii a pozniej sie zaczelo.

To nie lata, a przebieg - akurat większość to usterki "TTTM", łatwe do przewidzenia i eliminacji, choć np. zabrakło na liście mikrostyku klapy bagażnika :]

Usterki TTTM: - uszczelka smoka pompy, - dolot/wylot intercoolera, - nieujawniony tu mikrostyk, - obudowa EGR (choć akurat u mnie jest OK).

Trudno mówić o wymianie rozrządu, czy świec żarowych jako o usterce.

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Fili_P napisał:

"...

3.Opony 8600

4.Inne typu box dachowy, myjnie, mandaty, parkingi, opłaty autostradowe, serwisy siakies: 15kzł....

....."

  

Dobra miałem chwilę i odkopalem bo juz parę osób chciało, jeszcze dokopię sie do kosztów tych rzeczy bo sam jestem ciekawy to doedytuje...

Sami możecie ocenić "awaryjność" nowego auta używanego dłużej przez pierwszego właściciela w PL

2019-03-19 [AW]Wymiana rury turbo (air/intercooler)//145'000km

2019-02-05 Wymiana oleju skrzyni biegów//143'190km

2018-10-20 noweOPONY ZIMA // 138'545

2018-10-01 [AW]Wymiana świecy żarowej 2 cylinder//137 860km

2018-06-29 Wymiana uszczelka smoka pompy olejowej //132'960km

2018-05-10 [AW]Obudowa chlodnicy EGR //131'071km

2017-06-24 [AW]Wymiana wlotowego przewodu elastyczengo wspomagania kier //114 552km

2017-05-05  noweOPONY LATO //112'000

2017-04-05 Wymiana zestawu rozrząd z pompą //108'238

2016-09-23 Łozysko+piasta tył lewe (Po Rumuni ;-( ) //108'780km

2016-08-30 [AW]Wymiana świecy żarowej 4 cyl //100 486 km

2015-01-23 [AW]Wymiana tulei  Dopl.do napr.gwar. G000296//69 800 km

 

Rocznik 2010 2,0L CDTI 160KM/Zakup 28-02-2011

 

sporo. Zasadniczo do przebiegu 180 kkm - 200 kkm nie powinno się nic dziać. Podejrzewam, że czas też robi swoje.

 

U mnie we flocie sprawdza się reguła: max 180 kkm i max 4 lata. Wtedy, niezależnie od marki nic się zazwyczaj nie dzieje. Oczywiście są fakapy jak np. padające wspomagania w Fabiach, czy przełącznik zespolony w Pugach 206 ale to raczej były incydenty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Fili_P napisał:

2017-04-05 Wymiana zestawu rozrząd z pompą //108'238

 

9 godzin temu, bergerac napisał:

sporo. Zasadniczo do przebiegu 180 kkm - 200 kkm nie powinno się nic dziać. Podejrzewam, że czas też robi swoje.

 

Widzisz, gdyby@Fili_P tego rozrządu przy 108 kkm nie wymienił, to maks miesiąc później miałby silnik do wymiany, bo naprawa byłaby nieopłacalna. Sam ten rozrząd wymieniałem i pamiętam, że pasek był już naderwany całkiem mocno. Także strzeżonego... 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, kaczorek79 napisał:

 

Widzisz, gdyby@Fili_P tego rozrządu przy 108 kkm nie wymienił, to maks miesiąc później miałby silnik do wymiany, bo naprawa byłaby nieopłacalna. Sam ten rozrząd wymieniałem i pamiętam, że pasek był już naderwany całkiem mocno. Także strzeżonego... 

łoo taki był!

20170405 108kkm stan paska rozrzadu przy wymianie.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, bergerac napisał:

sporo. Zasadniczo do przebiegu 180 kkm - 200 kkm nie powinno się nic dziać. Podejrzewam, że czas też robi swoje.

 

U mnie we flocie sprawdza się reguła: max 180 kkm i max 4 lata. Wtedy, niezależnie od marki nic się zazwyczaj nie dzieje. Oczywiście są fakapy jak np. padające wspomagania w Fabiach, czy przełącznik zespolony w Pugach 206 ale to raczej były incydenty.

Swoją mam 2 lata:

- kuna wszamala kawałek wygłuszenia maski (nie wina auta)

- samoistnie włączał się alaram, brak styku gdzieś przy bocznej szybie bagażnika

- wczoraj albo coś się w kompie pomerdalo (nie chciała sama wyłapać czujników ciśnienia w oponach i klima nie chłodziła, mimo że wyświetlała wszystko i zmieniała prędkości nawiewu jak należy) albo coś mechanicznie z klima się dzieje

 

65kkm to już czas na wymianę oleju w M32?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swoją drogą, gdzie szukać średnich cen benzyny i ropy na stacjach za ostatnie 9 lat? (może być Orlen bo praktycznie tylko tam tankuje) Chce policzyć z ciekawości za ile mniej spaliłem wachy jeżdżąc Dieslem przez te lata....

...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 5.04.2019 o 06:03, ZUBERTO napisał:

klima nie chłodziła, mimo że wyświetlała wszystko i zmieniała prędkości nawiewu jak należy) albo coś mechanicznie z klima się dzieje

Zawór iglicowy sprężarki za ca. 500zl z wymianą i serwisem klimy.

Rzaaaaaadko sterowniki klimy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, el_guapo napisał:

Zawór iglicowy sprężarki za ca. 500zl z wymianą i serwisem klimy.

Rzaaaaaadko sterowniki klimy.

Nie wiem czy to nie sterownik będzie.

Wczoraj znów nie chłodziła.

Odłączyłem aku na noc i dziś było jak trzeba.

Potestuję jeszcze parę dni i będę szukał ratunku, nie wiem tylko czy lepiej jechać do najlepszego serwisu klimy w mieście (jeżeli nie sterownik to lepiej do nich), czy do ASO.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Dnia 20.02.2019 o 11:48, Jaruga napisał:

Mam podobny dochód i uważam że stać mnie na auto za max 60tys (kupiłem za 57)

 

To i tak moim zdaniem "życie na krawędzi"

 

Jesli 120kPLN razem z małżonką, to bym to podzielił po 50% na łebka. Nie wiem kto więcej zarabia i jaki to współczynnik.

 

Przy 60kPLN rocznie, to ja bym się rozglądał za Sandero z wyprzedaży rocznika. I nie kpię tutaj, a uważam że to zdrowy rozsądek.

 

Maks 6 miesięczna pensja na nowe auto i 3 miesięczna na używkę.

 

Insignia przy takich zarobkach to na bank wydawanie więcej na samochód niż na siebie. Dla mnie jakaś abstrakcja.

 

Można spokojnie założyć, że kasjerka z Lidla w Berlinie i jej mąż mają wyższe zarobki.

Wyższe, nie takie same.

I na bank nie myślą o kupieniu Insigni, a raczej o Corsie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, kravitz napisał:

 

 

To i tak moim zdaniem "życie na krawędzi"

 

Jesli 120kPLN razem z małżonką, to bym to podzielił po 50% na łebka. Nie wiem kto więcej zarabia i jaki to współczynnik.

 

Przy 60kPLN rocznie, to ja bym się rozglądał za Sandero z wyprzedaży rocznika. I nie kpię tutaj, a uważam że to zdrowy rozsądek.

 

Maks 6 miesięczna pensja na nowe auto i 3 miesięczna na używkę.

To mój własny dochód i są to moje półroczne zarobki. No dobra - niespełna 7 miesięczne ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 20.02.2019 o 15:25, Maciej__ napisał:

 

Naprawde podziwiam, ze jesteś w stanie ogarnac takie zachcianki przy dochodach, które wyżej zadeklarowales :ok:

 

Jak jak to czytam, to mam ochotę wstać od kompa, pójść do salonu i zbić żonę.

Skoro ja nie wydaję na fanaberie, nie kupuję auta za 100tyś, to może ona gdzies puszcza kasę.

Pójdę się spytac gdzie jacht i moto. No gdzie? ;]

 

Owszem, mamy w planie jachtowanie, ale na Mazurach, na weekend i to już kosztuje 500 (z kiblem chemicznym). Nie wiem ile dojdą opłaty portowe, bo ze mnie żeglarz jak z koziej "d" trąba"

 

Nie wiem jeszcze dlaczego do roboty jeżdżę jak tylko mogę na rowerze, a nie na moto. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, ZUBERTO napisał:

Wczoraj znów nie chłodziła

Tez tak miałem...losowo.

Np.włączałem i przez 5km nic...a potem zaczynała działać. Wyłączałem silnik, wsiadam za 5 min i scenariusz ten sam, albo chodzi od startu.

Robiłem w Warszawie na Odrowąża/Staniewickiej w Clima Team - mają serwis i sklep z częściami. Polecam :ok: 3h i po sprawie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, el_guapo napisał:

Tez tak miałem...losowo.

Np.włączałem i przez 5km nic...a potem zaczynała działać. Wyłączałem silnik, wsiadam za 5 min i scenariusz ten sam, albo chodzi od startu.

Robiłem w Warszawie na Odrowąża/Staniewickiej w Clima Team - mają serwis i sklep z częściami. Polecam :ok: 3h i po sprawie. 

Dzięki za info.

Do Wa-wy nie pojadę, ale może jeszcze dziś przyatakuje bdb serwis w Białymstoku.

 

PS. Jest wyrok. Nic nadzwyczajnego, jakiś elastyczny przewód (wąż gumowy) przepuścił na obu jego końcach i czynnik się ulotnił.

Właśnie trwa akcja-reanimacja, tzn. wymiana na nowy.

Edytowane przez ZUBERTO
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Dnia 27.02.2019 o 14:38, fanlan napisał:

Bez basenu mozna zyc, bez koni rowniez. Lepiej jak blisko domu do 1000 m jest przychodnia/szpital, szkola/przedszkole, hipermarket, galeria jakas. To zaweza miejsce zamieszkania do blokowisk. majac domek niestety juz wszedzie dalej.

Mam (maiłem) 400 metrów  do przedszkola, tyleż do podstawówki, gimanzjum 200 metórw dalej. 900 metrów do przychodni i najbliższego Lidla. Mamy dom na obrzeżach Wrocławia.  Także mity Kolego. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 20.04.2019 o 18:53, wawo napisał:

Mam (maiłem) 400 metrów  do przedszkola, tyleż do podstawówki, gimanzjum 200 metórw dalej. 900 metrów do przychodni i najbliższego Lidla. Mamy dom na obrzeżach Wrocławia.  Także mity Kolego. 

Skoro mity to zapewne kazdy mieszkaniec domku na do kilometra wszedzie?

Mieszkalem w kilku domach i niestety na takie wyciagniecie reki to nieliczni maja szanse.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.