Skocz do zawartości

TSI vs TDI; 4.65 vs 5.05


Cinos

Rekomendowane odpowiedzi

4 minuty temu, marcindzieg napisał:

OK - podobne do Niemiec więc można porównywać.

I tak nie ma co porównywać bo usa ma trochę inną politykę podatkową.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, marcindzieg napisał:

Ale ja się z tym wszystkim zgadzam. Są miejsca, gdzie diesel jest niezastąpiony. Jednak zauważ że gdyby te miliardy utopione w próbach włożenia takiego silnika do Yarisów czy innych Polo włożyć w rozwój silników chociażby benzynowych czy pogardzanych przez Ciebie hybryd to mielibyśmy zupełnie inny obraz motoryzacji.

 

Możliwe. Próby zrobienia zbyt małych diesli do zbyt małych aut to był błąd i nikt tego dziś nie neguje. Za to w dużych nadal są niezastąpione.

:ok:

 

PS. Ja nie pogardzam hybrydami, tylko odpowiadam czasem na ewidentny trolling kolegi, który się nimi zbyt mocno zachłysnął.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

45 minut temu, Ryb napisał:

Minimalnie mniej pali w warunkach wymyślonych przez Ciebie. W warunkach wymyślonych przez kol. Lupusa pali dużo mniej.

Jaki % przebiegu Twojego samochodu odbywa się ze średnią 180 km/h ? Bo mojego jakieś 0%. Być może AKowicze wszędzie i zawsze jeżdżą ze średnią 180 km/h i tylko ja i Fred jeździmy wolniej.

Wtedy OK, diesel jest sensowny dla wszystkich (poza mną i Fredem)

49 minut temu, Ryb napisał:

A ta akurat "wada" to pochodna większej sprawności, którą trudno nazwać wadą

Z punktu widzenia użytkownika to wada, bo dla osiągnięcia komfortu jest potrzebne dodatkowe urządzenie (podgrzewacz)

50 minut temu, Ryb napisał:

Bo emitują mniej CO2 (paląc mniej paliwa właśnie) i bez nich nie uda się spełnić limitów.

Czyli uzasadnienie jest stricte polityczne. Tam gdzie nie ma limitów (USA, Australia) - czyli w większej części świata osobowe diesle nie istnieją. Najwyraźniej bez wsparcia prawno-politycznego się nie bronią.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, marcindzieg napisał:

Ale ja się z tym wszystkim zgadzam. Są miejsca, gdzie diesel jest niezastąpiony. Jednak zauważ że gdyby te miliardy utopione w próbach włożenia takiego silnika do Yarisów czy innych Polo włożyć w rozwój silników chociażby benzynowych czy pogardzanych przez Ciebie hybryd to mielibyśmy zupełnie inny obraz motoryzacji.

 

dokładnie. W takim Outlanderze diesel ma sens, bo duże to, ciężkie, napęd 4x4, duże opory powietrza, na autostradzie by paliło dużo benzyny, a ON spali wyraźnie mniej. Ale w autach miejskich czy kompaktowych moim zdaniem silniki diesla nigdy nie miały sensu, a już na pewno nie mają dziś, gdy benzynowe naprawdę mało palą.

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Auto pali minimalnie mniej, ale droższego paliwa. Diesel ma parę innych eksploatacyjnych minusów - odgłos (owszem można wytłumić, ale otwarcie szyby zawsze zdradzi, że jedziemy ciężarówką), mniejsza elastyczność (OK, 15 biegowy automat załatwi temat), możliwe problemy z zamarzaniem paliwa (OK, zim już nie ma), wolniejsze nagrzewanie się ("antyczne" 2.0 TDi z 2009 r. miewało problem z utrzymaniem 90 st. w określonych warunkach) - które kiedyś z naddatkiem były rekompensowane przez mniejsze zużycie tańszego paliwa. Dziś już nie ma tej ekonomicznej przewagi, więc te minusy wychodzą na pierwszy plan.
Pamiętaj że benzyny z bezpośrednim wtryskiem mają bardzo zbliżoną do diesli sprawność, również mają problem z ogrzewaniem kabiny i w ekstremalnych warunkach również mają problem z utrzymaniem 90 stopni wody.

tapatalked

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, noras napisał:

Jaki % przebiegu Twojego samochodu odbywa się ze średnią 180 km/h ? Bo mojego jakieś 0%. Być może AKowicze wszędzie i zawsze jeżdżą ze średnią 180 km/h i tylko ja i Fred jeździmy wolniej.

 

W moim aucie akurat diesel sprawdza się z powodu jego gabarytów i oporów powietrza. Więc nie trzeba jeździć 180. Każdy ma inny samochód i inne warunki eksploatacji, na co zresztą od początku tu wskazuję.

 

1 minutę temu, noras napisał:

Wtedy OK, diesel jest sensowny dla wszystkich (poza mną i Fredem)

 

Jest sensowny dla tych, którzy eksploatują auto inaczej niż Ty, Fred (btw, on ma turbodiesla) i jeszcze kilku innych. Za to nie ma sensu dla innych. Dlatego mamy wybór. Tyle że to nie ja tu się upieram że diesle nie mają sensu wcale i w żadnych okolicznościach.

 

1 minutę temu, noras napisał:

Z punktu widzenia użytkownika to wada, bo dla osiągnięcia komfortu jest potrzebne dodatkowe urządzenie (podgrzewacz)

 

W XXI wieku trudno znaleźć auto bez tej "wady". A przyszłość niesie auta hybrydowe i elektryczne. Ogrzewanie wnętrza zmarnowaną energią odchodzi do lamusa.

 

1 minutę temu, noras napisał:

Czyli uzasadnienie jest stricte polityczne. Tam gdzie nie ma limitów (USA, Australia) - czyli w większej części świata osobowe diesle nie istnieją. Najwyraźniej bez wsparcia prawno-politycznego się nie bronią.

 

Nie polityczne a ekologiczne. Limitów nie wymyślono po to żeby politykom było wesoło lecz po to, żeby nasze zdrowie i klimat nie cierpiały. W zatłoczonej Europie jest ten problem szczególnie dotkliwy. Próbujesz zamienić przyczyny ze skutkami.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, marcindzieg napisał:

Oczywiście. Ale to bardzo proekologiczny stan. I gdyby były takie czyste to powinni je promować. A z jakiegoś powodu jednak nie robią tego.

 

https://www.energy.ca.gov/almanac/transportation_data/diesel.html

https://www.driveclean.ca.gov/Search_and_Explore/Technologies_and_Fuel_Types/Diesel.php

 

;];];]

Edytowane przez Ryb
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Ryb napisał:

Nie polityczne a ekologiczne.

Tylko CO2 mniej. Resztę więcej. Trudno to nazwać ekologią.

1 minutę temu, Ryb napisał:

Tyle że to nie ja tu się upieram że diesle nie mają sensu wcale i w żadnych okolicznościach.

Nikt tu chyba tak nie twierdzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Ryb napisał:

Nie polityczne a ekologiczne. Limitów nie wymyślono po to żeby politykom było wesoło lecz po to, żeby nasze zdrowie i klimat nie cierpiały.

OK, można w to wierzyć. 

Można też wierzyć w to, że polska elektrownia na węgiel brunatny, która kupiła "zielony certyfikat" od niemieckiej farmy wiatrowej jest bardziej eko od polskiej elektrowni, która takiego certyfikatu nie kupiła - i że obrót tymi certyfikatami to dla klimatu, zdrowia i ekologii a nie dla transferu $$ od biednych do bogatych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, marcindzieg napisał:

Tylko CO2 mniej. Resztę więcej. Trudno to nazwać ekologią.

 

Tylko że akurat ten CO2 jest najważniejszy. W dodatku emisja wszystkich pozostałych zanieczyszczeń razem wziętych to jakiś 1% emisji CO2. No i żeby było ciekawiej to norma Euro6 praktycznie zrównuje emisję diesli i benzyn.

 

Euro-6-Table-Motability-Car.jpg

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, noras napisał:

OK, można w to wierzyć. 

 

Można też próbować z tym dyskutować. Używając argumentów, zamiast przykładów od czapy - jak poniżej.

 

1 minutę temu, noras napisał:

Można też wierzyć w to, że polska elektrownia na węgiel brunatny, która kupiła "zielony certyfikat" od niemieckiej farmy wiatrowej jest bardziej eko od polskiej elektrowni, która takiego certyfikatu nie kupiła - i że obrót tymi certyfikatami to dla klimatu, zdrowia i ekologii a nie dla transferu $$ od biednych do bogatych.

 

Skoro polskie elektrownie na węgiel brunatny kupują certyfikaty to jest to argument przeciw elektrykom i hybrydom, prawda?

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, marcindzieg napisał:

Mówisz że jest bardziej szkodliwy dla zdrowia od NOx?  ;]

 

Zależy chyba od stężenia i skali. Emisja NOx nie rozpieprza klimatu planety (skala). A samych NOx auta emitują na kilometr jakieś 2000x mniej niż CO2 (stężenie). Ja wierzę że gdy było to 1600 czy 800mg/km był to problem. Ale emisja rzędu 80mg/km już problemem nie jest.

 

2 minuty temu, marcindzieg napisał:

Co do Euro 6 - nie neguje. Jednak to dosyć nowe diesle. I jeździ takich promil  :)

 

Rejestrowane od września 2015. To już jednak nie taki promil lecz ponad 3 lata sprzedaży.

Co do starych aut, niespełniających nowych norm - owszem, powinny mieć ograniczenia. Nigdy nie twierdziłem inaczej. I to niezależnie od rodzaju paliwa, bo takie Audi Lucyfera truje kilkakrotnie mocniej niż mój diesel.

:ok:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

52 minuty temu, marcindzieg napisał:

zobacz ile się sprzedaje diesli w takiej Kalifornii

 

a co mnie obchodzi jakas kalifornia 😂 pracuje i mieszkam w kassel

dopoki beda produkowac mocne diesle to ludzie ktorych na to stac bede je kupowac

po pierwsze dlatego, ze daja niesamowita frajde z jazdy przy smiesznie niskim spalaniu

a po drugie odsprzedaz takiego auta jest bajecznie prosta i daje wiekszy zwrot kasy a ludzie zamozni potrafia liczyc

i zadne ekooszolomy na razie tego nie moga zmienic

oczywiscie moje korpo daje nam tojki hybrid do dyspozycji i na wszystkie byznes lancze nimi jezdze

jestem przeciez swiadomym proekologicznie obywatelem :skromny: 

 

tapatalked

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Ryb napisał:

Zależy chyba od stężenia i skali.

Wiesz jak to jest z tym CO2 - raz że auta mają minimalny udział w jego produkcji. Dwa że jest nie do końca udowodniony jego wpływ na środowisko. Trzy że to nie jest trucizna - więcej zieleni, mniej CO2 :)Natomiast nawet niewielkie ilości NOx są silnie trujące.

A co do starych aut - do takiej starej benzyny możesz wsadzić LPG i masz Euro 5  :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Kalkstein napisał:

 

a co mnie obchodzi jakas kalifornia 😂 pracuje i mieszkam w kassel

dopoki beda produkowac mocne diesle to ludzie ktorych na to stac bede je kupowac

po pierwsze dlatego, ze daja niesamowita frajde z jazdy przy smiesznie niskim spalaniu

a po drugie odsprzedaz takiego auta jest bajecznie prosta i daje wiekszy zwrot kasy a ludzie zamozni potrafia liczyc

i zadne ekooszolomy na razie tego nie moga zmienic

oczywiscie moje korpo daje nam tojki hybrid do dyspozycji i na wszystkie byznes lancze nimi jezdze

jestem przeciez swiadomym proekologicznie obywatelem :skromny: 

 

tapatalked

Ale ja nigdzie tego nie neguje :)

Ja zupełnie o czymś innym :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, kris1983 napisał:

ja tego nie ogarniam czemu u nas ON jest drozszy od benzyn.We wszystkich cywilizowanych krajach UE jest odwrotnie

Eee, ze co? Co rozumiesz przez "cywilizowane" i w ktorych to wszystkich cywilizowanych ON jest tansze od benzyny?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, wladmar napisał:

Eee, ze co? Co rozumiesz przez "cywilizowane" i w ktorych to wszystkich cywilizowanych ON jest tansze od benzyny?

W niektórych gospodarkach sterowanych centralnie ON jest tańszy od benzyny.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Ryb napisał:

O ile ja się nie mylę to TDI mają po 6 biegów a TSI po 7.

A samo rozpatrywanie elastyczności w funkcji obrotów jest bez sensu, jak długo auta mają inne przełożenia główne.

 

taa uwielbiam argument - na forum Civica UFO jest tzw zakon R18 (czyli wielbicieli benzynowego 1.8 ktory moze jest niezawodny ale nudny jak flaki z olejem w kontekscie osiągów w codziennej jezdzie) i argument skali obrotów zawsze sie pojawia przy dyskusjach benzyna vs diesel. Naczytali sie autoswiata i potem sadza te farmazony jak zgrana płyta. 

Zgoda, diesel moze miec nieco inaczej zestopniowane biegi niz benzyna, ale dopoki nie ma ich 2x tyle co benzyna to ich zakresy prędkości beda zblizone. 

Moj sadzomiot odcina paliwo przy licznikowych 88. W benzynowym jest zdaje sie okolice 100 (przy czym nie pamietam czy robi 0-100 na 2ce czy wymaga przepięcia na 3) i nadal diesel robi 0-100 tak samo (np zeperfs tak podaje lub szybciej (oficjalny katalog hondy) niz owa benzyna.

 

No i fakt, ja zmieniam biegi duzo wczesniej bo nie widze potrzeby krecenia akurat tego silnika wyzej, skoro max moment mam nieco powyzej 2 tys. W benzynie jest jakos powyzej 4 tys. Wiec sila rzeczy zeby jechalo trzeba krecic. Tylko na codzien to meczace bo akurat co jak co, ale ten silnik brzmi slabo :) co innego moje B16A2 w chrupku do wariowania :) tam na dolocie i wydechu mozna krecic i do 8 tys :) tylko jak wracam z toru to mam ochote sobie urwac glowe ;) 

 

jako ciekawostka - porownanie ufokowych 1.8b i 2.2d :) i sa elementy w ktorych to 1.8 jest szybsze, ale na codzien bez trzymania po odcinke albo redukowania do 2ki przy kazdym wyprzedzaniu nie ma podejscia. Juz nie mowiac o tym, ze z owego 2.2 140KM/340Nm mozna bez zmiany osprzetu dmuchnac 180280/380 a z wiekszym coolerem 200/400. A w 1.8 sie chlopaki zabijaja o 5KM ;)

 

http://www.zeperfs.com/en/duel1453-1454.htm

 

Natomiast jakbym mial porownac mojego 2.2d z obecnym 1.5b Turbo VTEC to pewnie wybralbym benzyne :) 

Edytowane przez Filipfm
oczywista omyłka pisarska ;)
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Filipfm napisał:

porownanie ufokowych 1.8b i 2.2d

Pominąłeś że to porównanie wolnossącej benzyny i turbodiesla. 

Porównaj turbobenzynę do turbodiesla lub oba silniki wolnossące - w takim uczciwym porównaniu diesel polegnie. 

Gdzieś kiedyś na jakimś forum widziałem w podpisie sygnaturkę w stylu że silniki wysokoprężne sprawdzają się w rolnictwie, maszynach budowlanych i statkach pełnomorskich - i coś w tym jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Filipfm napisał:

Natomiast jakbym mial porownac mojego 2.2d z obecnym 1.5b Turbo VTEC to pewnie wybralbym benzyne :) 

 

Ja wybrałem diesla bo akurat w moim aucie silnik benzynowy w połączeniu z CVT wyje i nie jedzie. A diesel ma świetny, hydrauliczny automat, większy zasięg i jest jednym z najcichszych w klasie (wewnątrz, bo na zewnątrz klepie dość mocno). Co do ceny - wydałbym dokładnie tyle samo na wersję benzynową, bo akurat najwyższa wersja wyposażenia diesla to była Intense Plus a benzyna występowała też w wersji Instyle, którą bym wziął gdybym się decydował.

 

Ile samochodów tyle powodów. Wsadzanie wszystkich do jednego worka i udowadnianie, że 50gr różnicy na litrze sprawia że diesle tracą jakikolwiek sens jest przecież kompletnym nieporozumieniem.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

42 minuty temu, kris1983 napisał:

ja tego nie ogarniam czemu u nas ON jest drozszy od benzyn.We wszystkich cywilizowanych krajach UE jest odwrotnie,moze nie jakas roznica ale jednak jest.licze ze wroci to do normy po zimie

Bo u nas jest już bardziej normalnie niz w calej EU ;] Wszystko dzieki Jarkowi i jego brygadzie ;]

 

A tak na serio to dobrze, moze zmniejszy sie liczba diesli .... na naszym rynku, przynajmniej w perspektywie 20 lat

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Ryb napisał:

Ja wybrałem diesla bo akurat w moim aucie silnik benzynowy w połączeniu z CVT wyje i nie jedzie. A diesel ma świetny, hydrauliczny automat, większy zasięg i jest jednym z najcichszych w klasie

Czyli tak naprawdę to nie diesel był istotą tego wyboru, a wręcz można uznać, że wybrałeś wersję diesel pomimo silnika diesla. Bo połączenie reszty samochodu z silnikiem turbo benzynowym o podobnej pojemności byłoby zdecydowanie lepszą opcją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, marcindzieg napisał:

Ja zupełnie o czymś innym

 

przeciez wiem 😄

zeby juz zakonczyc temat diesla: wkurza mnie brak diesla w nowym obk-u bo bym natychmiast kupil zamiast badziewnego xdrive

bo benzynowe 2.5 wogole nie daje rady

z drugiej strony wiem, ze eu dla subaru to za male poletko zeby sie pieprzyc z euro 6d

w ogole robi sie marka totalnie niszowa ze slabymi silnikami bez turbo 👎

no offence za offtop

 

tapatalked

 

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, noras napisał:

Czyli tak naprawdę to nie diesel był istotą tego wyboru, a wręcz można uznać, że wybrałeś wersję diesel pomimo silnika diesla.

 

Ciekawa interpretacja, ale błędna. Silnik benzynowy w moim aucie:

- nie jedzie

- wyje

- połączony jest z kiepską skrzynią

 

Za to diesel:

- jeździ lepiej

- jest cichy wewnątrz

- połączony jest ze świetną skrzynią

- mniej pali, co daje większy zasięg

 

Wyżej masz wszystkie zalety diesla i wady benzyny - owszem, wolnossącej. Czy turbobenzyna zmieniłaby tu coś? Zależy za jaką cenę w postaci spalania. Bo ja nie wierzę że np. doładowane 1.5 w takim aucie poradziłoby sobie bez konsekwencji w postaci dużego zużycia paliwa.

 

Teraz, noras napisał:

Bo połączenie reszty samochodu z silnikiem turbo benzynowym o podobnej pojemności byłoby zdecydowanie lepszą opcją.

 

Najlepszą opcją byłoby połączenie reszty samochodu z silnikiem V6, która to opcja nie jest w EU dostępna z uwagi na normy emisji CO2 właśnie.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Kalkstein napisał:

przeciez wiem 😄

zeby juz zakonczyc temat diesla: wkurza mnie brak diesla w nowym obk-u bo bym natychmiast kupil zamiast badziewnego xdrive

bo benzynowe 2.5 wogole nie daje rady

z drugiej strony wiem, ze eu dla subaru to za male poletko zeby sie pieprzyc z euro 6d

w ogole robi sie marka totalnie niszowa ze slabymi silnikami bez turbo 👎

no offence za offtop

 

 

Kiepsko to wygląda. Niby mają turbobenzynę (Forek XT) ale nie montują do Outbacka. Temat diesli odpuszczają bo nigdy im to nie wychodziło. V6 w EU nie spełnia norm. Jedyna hybryda to XV. Mają więc do zaoferowania głównie stare, wolnossące silniki benzynowe.

Na moje oko to oni z taką ofertą długo na naszym rynku nie pociągną.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 
Kiepsko to wygląda. Niby mają turbobenzynę (Forek XT) ale nie montują do Outbacka. Temat diesli odpuszczają bo nigdy im to nie wychodziło. V6 w EU nie spełnia norm. Jedyna hybryda to XV. Mają więc do zaoferowania głównie stare, wolnossące silniki benzynowe.
Na moje oko to oni z taką ofertą długo na naszym rynku nie pociągną.
 
Obk jest z 2.0DIT Ale tylko na chiński rynek

Subaru nie ma i nigdy nie mial v6

Europa to margines sprzedaży dla Subaru - nie warto inwestowac

Wysłane z tel.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, noras napisał:

Pominąłeś że to porównanie wolnossącej benzyny i turbodiesla. 

Porównaj turbobenzynę do turbodiesla lub oba silniki wolnossące - w takim uczciwym porównaniu diesel polegnie. 

Gdzieś kiedyś na jakimś forum widziałem w podpisie sygnaturkę w stylu że silniki wysokoprężne sprawdzają się w rolnictwie, maszynach budowlanych i statkach pełnomorskich - i coś w tym jest.

 

Nalezy porownywac jablka z jablkami. Porownuje wewnatrz jednej generacji modelu. W ktorej nie bylo TB, wiec co mam wybrac? Wolnossacego diesla, ktorego ta marka nigdy nie miala w ofercie? czy TB 2 generacje do przodu?

Biorac pod uwage obecna generacje, w ktorej wystepuje TB, a nawet dwa warianty, wybor TD nalezy uznac za fanaberie, takze ze wzgledu na parametry mocy i osiagow a nie spalanie.

 

Jakbys doczytal do konca, wchodzac na poziom abstrakcji do ktorego probujesz dążyć, ze jakbym mial w mojej budzie wybor miedzy moim obecny, 2.2d i 1.5TB VTEC z obecnej generacji to bym poszedl w benzyne, bo ten silnik jest naprawde swietny. z potencjałem na poprawe osiagow programem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, volkov napisał:

To chyba się zatrzymałeś na etapie starego diesla z ciągnika rolniczego z lat 80-90. Troszkę się zmieniło...

Śmieszy mnie trochę nagonka ostatnimi czasy na Diesle. UE parę lat do tyłu bardzo promowała własnie diesle, teraz im się zmieniło i auta napędzane ON są już be. Turbobenzyny są dobre. Za parę lat te benzyny będą be. 

Nagonka jest a naród niemiecki taki głupi i diesel ciagle numerem jeden w rankingach zakupowych nowych aut🙈

 

Ponawiam pytanie, jeśli według was różnice są rzędu niecałego 1l/100km to tiguan 2.0tdi średnio będzie palił 11l ropy, a w mieście 17l?😄

Tiguan wcale nie ma złej aerodynamiki, awd dołączane, i wazy coś około 1600kg to nie jest żadne monstrum...

 

Wierze, ze golf 1.4tsi pali względnie mało. Natomiast zastosowanie benzyny w większych autach to nadal ból na stacji i to się raczej nie zmieni. 

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, ppmarian napisał:

Subaru nie ma i nigdy nie mial v6

 

Źle napisałem z rozpędu. Chodziło oczywiście o tego H6.

:ok:

 

12 minut temu, ppmarian napisał:

Europa to margines sprzedaży dla Subaru - nie warto inwestowac

 

Wiem. Szkoda trochę.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, Ryb napisał:

 

Ja wybrałem diesla bo akurat w moim aucie silnik benzynowy w połączeniu z CVT wyje i nie jedzie. A diesel ma świetny, hydrauliczny automat, większy zasięg i jest jednym z najcichszych w klasie (wewnątrz, bo na zewnątrz klepie dość mocno). Co do ceny - wydałbym dokładnie tyle samo na wersję benzynową, bo akurat najwyższa wersja wyposażenia diesla to była Intense Plus a benzyna występowała też w wersji Instyle, którą bym wziął gdybym się decydował.

 

Ile samochodów tyle powodów. Wsadzanie wszystkich do jednego worka i udowadnianie, że 50gr różnicy na litrze sprawia że diesle tracą jakikolwiek sens jest przecież kompletnym nieporozumieniem.

 

 

Exactly. Ja sam zawsze zartowalem, benzyna do aut, ropa do kombajnow, gaz do zapalniczek, chociaz i tak te lepsze sa na benzyne. I co? I kupilem diesla, bo w modelu ktory chcialem kupic, silnik benzynowy (wyłączając TypeR, ktory nie wchodził wtedy w grę) po prostu przegrywa o kilka długości z dostępnym turbodieslem w bardzo wielu aspektach, dodatkowo trafilem swietny egzemplarz, krajowy, udokumentowany itp (sprowadzaki przy silniku 2.2 to co do zasady albo kręcone albo tłuczone - obecnie sie to zmienilo bo faktycznie ceny diesli na zachodzie mocno spadly i mozna sie zamknac z caloscia w sensownej kasie) 

 

Czy stałem się wielbicielem diesla jako rozwiązania? Nie. 

Czy stałęm się wielbicielem diesla jako silnika w tym konkretnie modelu? Tak. Nadal uwazam, ze podjalem dobra decyzje.

 

Czy moje nastepne auto bedzie dieslem? Nie sądze. I to nie przez niechęć do diesla tylko w modelach ktore rozpatruje jako potencjalnych następców pojawily sie sensowne silniki benzynowe.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, atlantic napisał:

Nagonka jest a naród niemiecki taki głupi i diesel ciagle numerem jeden w rankingach zakupowych nowych aut🙈

 

Ponawiam pytanie, jeśli według was różnice są rzędu niecałego 1l/100km to tiguan 2.0tdi średnio będzie palił 11l ropy, a w mieście 17l?😄

Tiguan wcale nie ma złej aerodynamiki, awd dołączane, i wazy coś około 1600kg to nie jest żadne monstrum...

 

Wierze, ze golf 1.4tsi pali względnie mało. Natomiast zastosowanie benzyny w większych autach to nadal ból na stacji i to się raczej nie zmieni. 

 

Outlander II w tedeiku palił ok. 6-7.5l/100km. Nie pamiętam średniej z ósemką z przodu.

:ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Filipfm napisał:

Czy moje nastepne auto bedzie dieslem? Nie sądze. I to nie przez niechęć do diesla tylko w modelach ktore rozpatruje jako potencjalnych następców pojawily sie sensowne silniki benzynowe.

 

Moje raczej będzie bo w modelach na które patrzę po prostu nie oferują w Europie silników benzynowych. Nie ma i już.

:ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Filipfm napisał:

Chyba, ze sciagniesz sobie Onaniste z Dubaju ;) 

 

Są takie do kupienia ale one się różnią wyposażeniem trochę, w taki sposób że by mi to przeszkadzało:

 

- klima z tyłu nie grzeje, potrafi tylko chłodzić

- brak podgrzewanych siedzeń z przodu

- brak blokady tylnego dyfra (to mi się pewnie nie przyda ale chcę - zakopanie Pajero to megaobciach :hehe:)

- brak rolety w bagażniku (to się da pewnie dołożyć, choć może być potrzebna wymiana paneli tapicerki

 

Resztę bym jakoś sobie dostosował (wymiana felg na 18, bo w UAE są 17, przyciemnienie szyb (nie wiem czemu akurat tam nie są przyciemniane)) ale pewnie i tak po policzeniu kosztów tego z tym V6 wyszłoby mi że taniej wyjdzie wziąć w leasing BMW X5 z dieslem.

;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, rwIcIk napisał:

W niektórych gospodarkach sterowanych centralnie ON jest tańszy od benzyny.

Jeśli w całej EU podatki stanowią ponad 60% ceny paliw to trudno uznać, żeby nie były to gospodarki centralnie sterowane ;]

Jeszcze rok temu benzyna była u nas (i nie tylko) droższa od diesla, w zasadzie jedynym krajem na mojej wakacyjnej mapie gdzie było inaczej były Węgry. Trend się odwrócił, diesel jest 'be', więc pewnie dodatkowo go opodatkowali.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, Maciej__ napisał:

 

Diesle stanowią ok 40% sprzedaży w DE...

i te 40% które może teraz spełnia najnowsze normy (bo patrząc jak producenci oszukują to to też jest wątpliwe), za parę lat już jako wyeksploatowane, norm dzisiejszych spełniać nie będą. Po trafieniu na polski rynek i wycięciu ekowynalazków, będą kopcić, truć i smrodzić.

Więc profilaktycznie najlepszym wyjściem będzie zakaz rejestracji diesli w osobówkach. Nie mogę się doczekać ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, Maciej__ napisał:

 

Diesle stanowią ok 40% sprzedaży w DE...

Faktycznie, nie o to mi chodziło🙈 miałem na myśli wzrost sprzedaży samochodów z dieslem https://www.google.pl/amp/s/autokult.pl/33002,klienci-volkswagena-zamawiaja-wiecej-diesli-nie-pomogla-afera-dieselgate-i-zakazy%3famp=1

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Ryb napisał:

Wyżej masz wszystkie zalety diesla i wady benzyny - owszem, wolnossącej.

Pomijasz fakt, że to nie są wady silnika jako takiego, ale głównie skrzyni biegów i wytłumienia.

Czy jakby z fatalną skrzynią połączono diesla i w dodatku nie zamontowano wygłuszeń, to byś twierdził że diesel jest super ?

Być może producent w ten sposób chciał ustawić sprzedaż - że diesla sprzedawać się będzie więcej ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

41 minut temu, Ryb napisał:

 

Są takie do kupienia ale one się różnią wyposażeniem trochę, w taki sposób że by mi to przeszkadzało:

 

- klima z tyłu nie grzeje, potrafi tylko chłodzić

- brak podgrzewanych siedzeń z przodu

- brak blokady tylnego dyfra (to mi się pewnie nie przyda ale chcę - zakopanie Pajero to megaobciach :hehe:)

- brak rolety w bagażniku (to się da pewnie dołożyć, choć może być potrzebna wymiana paneli tapicerki

 

Resztę bym jakoś sobie dostosował (wymiana felg na 18, bo w UAE są 17, przyciemnienie szyb (nie wiem czemu akurat tam nie są przyciemniane)) ale pewnie i tak po policzeniu kosztów tego z tym V6 wyszłoby mi że taniej wyjdzie wziąć w leasing BMW X5 z dieslem.

;]

 

 

Panel klimy widzialem 😄 kiedys chyba w watku niezakupowym wyrzucales.

Ja widzialem podobny patent w Tajlandii w ThaiYarsie. Do wyboru zimno albo zimniej 😄

 

54209218_311271059531692_610556052541485

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Ryb napisał:

 

Outlander II w tedeiku palił ok. 6-7.5l/100km. Nie pamiętam średniej z ósemką z przodu.

:ok:

Ale jeździsz głównie na trasie. W takich warunkach nawet moja Kia rzadko przekraczała 8. Za to w mieście, w korkach bywało i 15 :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 
taa uwielbiam argument - na forum Civica UFO jest tzw zakon R18 (czyli wielbicieli benzynowego 1.8 ktory moze jest niezawodny ale nudny jak flaki z olejem w kontekscie osiągów w codziennej jezdzie) i argument skali obrotów zawsze sie pojawia przy dyskusjach benzyna vs diesel. Naczytali sie autoswiata i potem sadza te farmazony jak zgrana płyta. 
Zgoda, diesel moze miec nieco inaczej zestopniowane biegi niz benzyna, ale dopoki nie ma ich 2x tyle co benzyna to ich zakresy prędkości beda zblizone. 
Moj sadzomiot odcina paliwo przy licznikowych 88. W benzynowym jest zdaje sie okolice 100 (przy czym nie pamietam czy robi 0-100 na 2ce czy wymaga przepięcia na 3) i nadal diesel robi 0-100 tak samo (np zeperfs tak podaje lub szybciej (oficjalny katalog hondy) niz owa benzyna.
 
No i fakt, ja zmieniam biegi duzo wczesniej bo nie widze potrzeby krecenia akurat tego silnika wyzej, skoro max moment mam nieco powyzej 2 tys. W benzynie jest jakos powyzej 4 tys. Wiec sila rzeczy zeby jechalo trzeba krecic. Tylko na codzien to meczace bo akurat co jak co, ale ten silnik brzmi slabo  co innego moje B16A2 w chrupku do wariowania  tam na dolocie i wydechu mozna krecic i do 8 tys  tylko jak wracam z toru to mam ochote sobie urwac glowe  
 
jako ciekawostka - porownanie ufokowych 1.8b i 2.2d  i sa elementy w ktorych to 1.8 jest szybsze, ale na codzien bez trzymania po odcinke albo redukowania do 2ki przy kazdym wyprzedzaniu nie ma podejscia. Juz nie mowiac o tym, ze z owego 2.2 140KM/340Nm mozna bez zmiany osprzetu dmuchnac 280/380 a z wiekszym coolerem 200/400. A w 1.8 sie chlopaki zabijaja o 5KM
 
http://www.zeperfs.com/en/duel1453-1454.htm
 
Natomiast jakbym mial porownac mojego 2.2d z obecnym 1.5b Turbo VTEC to pewnie wybralbym benzyne  
180, nieśmiało chciałbym zwrócić uwagę
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak, przeklawiaturzenie OFC
Jeszcze wracając do r18 to fanboje poniekąd mają rację. Jak się trochę przyłożyć to w trasie niskie 5 jest realne.
N22 potrafi wciągnąć 10 w mieście.
I chyba wybrałbym te mulowate pb do kręcenia się w podmiejskich rejonach bo na A to sie kompletnie nie nadaje
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.