Skocz do zawartości

Napisałbym a EV ale tam mnie zajadą.....


delco

Rekomendowane odpowiedzi

7 minut temu, mrBEAN napisał:

Dalej nic nie rozumiesz, pozdro!

Gadasz jak jakiś sekciarz :hehe: A tymczasem samochód elektryczny to nadal tylko samochód. Ma swoje zalety i wady (tak, jeździłem Leafem), chętnie kupię takiego do jazdy po mieście (bo to typowo miejskie auto), ale nie w tej cenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Maciej__ napisał:

 

Po Twoich namowach pojezdzilem troche Leafem i kompletnie nie rozumiem tej zajawki... Auto jak auto ma zawiezc dupe z punktu A do B i nic wiecej...

Przy czym ma praktycznie same wady wzgledem auta spalinowego, poczawczy od kosztu zakupu, problemow z ladowaniem po zasieg...

Mnie sam fakt, ze jezdze autem elektrycznym zupelnie nie bawi.. Rownei dobrze moglbym jezdzic na wegiel drzewny czy wodor.

Dodatkowo koszty utrzymania paliwa w moim budzecie sa na tyle nieistotne, ze nie widze zadnego sensu szukac alternatywy w chiwli obecnej.

 I świetnie. Pojeździłeś, nie pasuje Tobie i wszystko gra. To szanuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, mrBEAN napisał:

 I świetnie. Pojeździłeś, nie pasuje Tobie i wszystko gra. To szanuję.

 

Tzn moze inaczej ;)

Gdybym mieszkal w domku i dodatkowo nie liczyl sie z kasa to jako drugie auto w domu taki elektryk moze miec sens ;]

Ale w chwili obecnej to raczej gadzet dla dosc zamoznego fana nowinek technicznych niz realna alternatywa dla np Renault Clio czy Skody Fabii....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, wladmar napisał:

Gadasz jak jakiś sekciarz :hehe: A tymczasem samochód elektryczny to nadal tylko samochód. Ma swoje zalety i wady (tak, jeździłem Leafem), chętnie kupię takiego do jazdy po mieście (bo to typowo miejskie auto), ale nie w tej cenie.

Nie gadam jak sekciarz, tylko jak setny raz ktoś się wypowiada na temat czegoś, czego nawet nie spróbował, to tak jakoś suabo się robi.

 

I nie namawiam do EV, bo na obecny moment, sprawdzi się dla wąskiego grona odbiorców.

Rozmawiamy ogólnie, jako o alternatywnie i jej aspektach. OGÓLNIE.

A problemem w dyskusji jest to, że każdy od razu wyskakuje z argumentami na nie, często nie mając w ogóle pojęcia o czym pisze, i spirala się nakręca.

 

Ta dyskusja przypomina, jak 10 lat temu było maglowane na forach pompa ciepła kontra ekogroszek.

Takie joby dostawała pompa ciepła, że aż miło :) Minęło 10 lat, wyraźnie potaniały i teraz już wszyscy chwalą ajwaj jakie to wspaniałe.

10 lat temu oczywiście byłem za ekogroszkiem, jak na rasowego Polaka przystało :cool:

 

Leaf jest dość przestarzały konstrukcyjnie, to tak przy okazji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Maciej__ napisał:

 

Tzn moze inaczej ;)

Gdybym mieszkal w domku i dodatkowo nie liczyl sie z kasa to jako drugie auto w domu taki elektryk moze miec sens ;]

Ale w chwili obecnej to raczej gadzet dla dosc zamoznego fana nowinek technicznych niz realna alternatywa dla np Renault Clio czy Skody Fabii....

A widzisz, i właśnie to o czym piszę.

 

Rozmawiajmy o technologii i produkcie ogólnie, a nie przez pryzmat kosztów, Skody Fabii czy Pandy z LPG.

Bo w domu też można nagrzać ogniskiem na środku salonu, a można inaczej. Tu ciepło i tam ciepło.

 

W drugiej kolejności można rozważać indywidualne potrzeby, możliwości i inne zależne.

Nie deklasujmy tylko ślepo technologii, bo jest droga. To wszyscy wiedzą.

 

Jest ogólny brak wiedzy i to aż razi w oczy. Trzeba czasu, jak ze wszystkim co nowe.

Idealny przykład to właśnie pompy ciepła do ogrzewania. Hejtowane były z góry na dół (sam brałem w tym udział 😄 ), nagle z kim nie rozmawiam teraz, poleca i chwali! Bo potaniały :phi:

 

Są już osoby, którym się EV spina ekonomicznie też. Z czasem to grono będzie się powiększać. I tyle. 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, mrBEAN napisał:

Nie gadam jak sekciarz, tylko jak setny ktoś się wypowiada na temat czegoś, czego nawet nie spróbował, to tak jakoś suabo się robi.

 

I nie namawiam do EV, bo na obecny moment, sprawdzi się dla wąskiego grona odbiorców.

Rozmawiamy ogólnie, jako o alternatywnie i jej aspektach. OGÓLNIE.

A problemem w dyskusji jest to, że każdy od razu wyskakuje z argumentami na nie, często nie mając w ogóle pojęcia o czym pisze, i spirala się nakręca.

 

Ta dyskusja przypomina, jak 10 lat temu było maglowane na forach pompa ciepła kontra ekogroszek.

Takie joby dostawała pompa ciepła, że aż miło :) Minęło 10 lat, wyraźnie potaniały i teraz już wszyscy chwalą ajwaj jakie to wspaniałe.

10 lat temu oczywiście byłem za ekogroszkiem, jak na rasowego Polaka przystało :cool:

 

Leaf jest dość przestarzały konstrukcyjnie, to tak przy okazji.

No OK, ale Ty stawiasz na jakość jazdy, która Twoim zdaniem bije inne aspekty (bo w innych aspektach auta elektryczne jak na razie przegrywają i to zdecydowanie). Ja tej super jakości jazdy nie zauważyłem - no dobra, jest cicho (chociaż ja i tak zawsze głośno słucham muzyki, więc niczego i tak nie słyszę), jest w miarę zrywny (aczkolwiek jak ma się mocny silnik spalinowy to szału nie robi), nie ma skrzyni biegów (z drugiej strony kto się jeszcze bawi z manualną w spalinowym??) i można wymieniać dalej. Auto elektryczne JEST fajne do jazdy po mieście (jak się ma możliwość ładować w nocy) i przy normalnej cenie ma szansę zaistnieć masowo na rynku, ale żadnej tam rewolucji i jakiegoś ŁAŁ nie widzę. Dla mnie ŁAŁ będzie motocykl elektryczny :ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie gadam jak sekciarz, tylko jak setny raz ktoś się wypowiada na temat czegoś, czego nawet nie spróbował, to tak jakoś suabo się robi.
 
I nie namawiam do EV, bo na obecny moment, sprawdzi się dla wąskiego grona odbiorców.
Rozmawiamy ogólnie, jako o alternatywnie i jej aspektach. OGÓLNIE.
A problemem w dyskusji jest to, że każdy od razu wyskakuje z argumentami na nie, często nie mając w ogóle pojęcia o czym pisze, i spirala się nakręca.
 
Ta dyskusja przypomina, jak 10 lat temu było maglowane na forach pompa ciepła kontra ekogroszek.
Takie joby dostawała pompa ciepła, że aż miło  Minęło 10 lat, wyraźnie potaniały i teraz już wszyscy chwalą ajwaj jakie to wspaniałe.
10 lat temu oczywiście byłem za ekogroszkiem, jak na rasowego Polaka przystało :cool:
 
Leaf jest dość przestarzały konstrukcyjnie, to tak przy okazji.
Od 10 lat palę pelletem :)

Wysłane z tel.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, Maciej__ napisał:

Auto jak auto ma zawiezc dupe z punktu A do B i nic wiecej...

Tak jeszcze dla zobrazowania problemu tych dyskusji o EV.

Należałoby zapytać, skoro A do B, to jak Tobie się opłaca jazda świeżą Astrą TURBO i stylowym Fiatem 500, jak można Astrą F i CC.

Bo przecież musi się opłacać, skoro innych zalet brak.

Osoba, która używa Astry F i CC, patrząc przez pryzmat kosztów, skomentuje Twój wybór tak jak komentowane w tej chwili jest EV.

  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, ppmarian napisał:

Od 10 lat palę pelletem :)

Wysłane z tel.
 

To na pewno wiesz co było wypisywane o pompach ;)

 

Pellet poważnie rozważałem pamiętam, ale konkretnej wiedzy było brak, o doradców miałem jeszcze głupszych :hehe:

Palę pelletem od 2 lat, choć już należało instalować pompę, ale to inna historia ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, mrBEAN napisał:

Tu akurat cytat w punkt mi się trafił. 

W mojej ocenie i z mojego doświadczenia wynika, że samochody elektryczne krytykują najbardziej te osoby, które nigdy nimi nie jeździły. Fanami samochodów elektrycznych stają się znowu wtedy, gdy do auta elektrycznego wsiądą po raz pierwszy. 

 

I tak to właśnie wygląda w praktyce.

 

Źródło: https://mambiznes.pl/wlasny-biznes/zbudowal-polski-samochod-elektryczny-rallycrossu-90865?fbclid=IwAR0Cyblc8nEPYmgMu1fCkk1j-fv_SVJaQKl-4J77OuIiTtPm5c3-VJwUXtk

 

 

 

czyli norma. Kupowanie nówek i to okropne przywiązanie do ASO najbardziej krytykują ci, którzy nigdy nowego auta nie kupili, skomplikowane i niepotrzebne "wynalazki" w samochodach krytykują ci, którzy takowych nigdy nie używali, a ogrzewanie domu gazem ci, którzy z dziada pradziada palą czym popadnie. Taka mentalność. To czemu z elektrykami ma być inaczej? Szatańskie wymysły ekooszołomów :old:

Ale... kiedyś świat na AK nie wychodził poza Sejczenta i Lanosy, dziś już jest trochę większy ten świat. Może kiedyś jeszcze się powiększy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To na pewno wiesz co było wypisywane o pompach 
 
Pellet poważnie rozważałem pamiętam, ale konkretnej wiedzy było brak, o doradców miałem jeszcze głupszych :hehe:
Palę pelletem od 2 lat, choć już należało instalować pompę, ale to inna historia  
Właśnie dziś dostałem wynik audytu na dofinansowanie 80% z gminy

Także będzie jeszcze taniej :)

e912f05087236b70de2d9fb0359ab729.jpg

Wysłane z tel.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, mrBEAN napisał:

Tak jeszcze dla zobrazowania problemu tych dyskusji o EV.

Należałoby zapytać, skoro A do B, to jak Tobie się opłaca jazda świeżą Astrą TURBO i stylowym Fiatem 500, jak można Astrą F i CC.

Bo przecież musi się opłacać, skoro innych zalet brak.

Osoba, która używa Astry F i CC, patrząc przez pryzmat kosztów, skomentuje Twój wybór tak jak komentowane w tej chwili jest EV.

  

 

W moim przypadku to przede wszystkim dochodzi kwestia problemu z ladowaniem elektryka ;]

Mimo, ze mam 2 miejsca parkingowe to ciezko byloby ciagnac kabel przez 6 pieter ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, wladmar napisał:

No OK, ale Ty stawiasz na jakość jazdy, która Twoim zdaniem bije inne aspekty (bo w innych aspektach auta elektryczne jak na razie przegrywają i to zdecydowanie). Ja tej super jakości jazdy nie zauważyłem - no dobra, jest cicho (chociaż ja i tak zawsze głośno słucham muzyki, więc niczego i tak nie słyszę), jest w miarę zrywny (aczkolwiek jak ma się mocny silnik spalinowy to szału nie robi), nie ma skrzyni biegów (z drugiej strony kto się jeszcze bawi z manualną w spalinowym??) i można wymieniać dalej. Auto elektryczne JEST fajne do jazdy po mieście (jak się ma możliwość ładować w nocy) i przy normalnej cenie ma szansę zaistnieć masowo na rynku, ale żadnej tam rewolucji i jakiegoś ŁAŁ nie widzę. Dla mnie ŁAŁ będzie motocykl elektryczny :ok:

To zdecyduj się, jest wow czy nie?

Czyli coś tam jest lepiej, no ale zawsze można coś wymyślić i deklasacja ;]

 

I nie rozumiem po co to rozpatrywać jakoś globalnie jako WYMIANA wszystkich spalinowych?

Elektryki to uzupełnienie rynku. Są obszary, że jest o 1000% lepsze od spalinowego, i tam gdzie się absolutnie nie nadają.

 

Nie traktujmy tematu 0-1.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Maciej__ napisał:

 

W moim przypadku to przede wszystkim dochodzi kwestia problemu z ladowaniem elektryka ;]

Mimo, ze mam 2 miejsca parkingowe to ciezko byloby ciagnac kabel przez 6 pieter ;)

Wyraźnie spuściłeś z tonu ;) Cieszę się, że zaczynamy się rozumieć ;]

 

Tak. Aktualnie bez domku z garażem lub konkretnego miejsca do ładowania, elektryk to poroniony pomysł.

I tu nawet nie ma co dyskutować i byłbym pierwszym, który by odradzał taki zakup.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, mrBEAN napisał:

To zdecyduj się, jest wow czy nie?

 

Nie jest. Przy tej cenie, zasięgu i generalnie kiepskim wykonaniu nie jest. 

 

4 minuty temu, mrBEAN napisał:

Czyli coś tam jest lepiej, no ale zawsze można coś wymyślić i deklasacja ;]

 

I nie rozumiem po co to rozpatrywać jakoś globalnie jako WYMIANA wszystkich spalinowych?

Elektryki to uzupełnienie rynku. Są obszary, że jest o 1000% lepsze od spalinowego, i tam gdzie się absolutnie nie nadają.

 

Nie traktujmy tematu 0-1.

Tak, to będzie fajnie uzupełnienie rynku miejskich dupowozów, kiedy stanieją. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, mrBEAN napisał:

Wyraźnie spuściłeś z tonu ;) Cieszę się, że zaczynamy się rozumieć ;]

 

Tak. Aktualnie bez domku z garażem lub konkretnego miejsca do ładowania, elektryk to poroniony pomysł.

I tu nawet nie ma co dyskutować i byłbym pierwszym, który by odradzał taki zakup.

 

Ja poki co dosc mocno rozwazam zakup elektrycznego roweru ;]

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, wladmar napisał:

Nie jest. Przy tej cenie, zasięgu i generalnie kiepskim wykonaniu nie jest. 

Czyli CENA, zasięg, wykonanie.

Zgadzam się w 100%.

 

Tylko właśnie o tym piszę cały czas. Nie wymieniłeś nic z oczywistych spraw. Bo reszta jest właśnie lepsza.

 

2 minuty temu, wladmar napisał:

Tak, to będzie fajnie uzupełnienie rynku miejskich dupowozów, kiedy stanieją.

I znów CENA :hehe:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, mrBEAN napisał:

Czyli CENA, zasięg, wykonanie.

Zgadzam się w 100%.

 

Tylko właśnie o tym piszę cały czas. Nie wymieniłeś nic z oczywistych spraw. Bo reszta jest właśnie lepsza.

 

I znów CENA :hehe:

Wiesz, cena i zasięg elektryków to problem znany od ponad 100 lat i wciąż nierozwiązany :hehe:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Maciej__ napisał:

 

Ja poki co dosc mocno rozwazam zakup elektrycznego roweru ;]

 

Mega sprawa, staruszek sobie kupił. Byłem sceptyczny, bo sam kręcę sporo tradycyjnie po lesie i szosie.

Ale działa to świetnie i daje radochę. Ku zdziwieniu.

 

Tylko te najtańsze z silnikami dokładanymi są do dupy, bo sposób wzbudzania jest idiotyczny i nie działa to fajnie.

Do tego po górach przy małych prędkościach potrafią się przegrzewać i odłączać. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, wladmar napisał:

Wiesz, cena i zasięg elektryków to problem znany od ponad 100 lat i wciąż nierozwiązany :hehe:

Najważniejsze, żeby zrobili w końcu taką opcję, żeby dało się je ładować gdzieś indziej, niż w domu pod osłoną nocy.

Wtedy może problem częściowo się rozwiąże :smirk:

 

Ogólnie sytuacja jest do przewidzenia.

Potanieją i zaczną być nagle wychwalane jakie toto nie jest wspaniałe. Taka prawda.

Używki już powoli zaczynają mieć sensowne ceny. Jeszcze kilka lat i zaczną się wątki chwalebne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, ppmarian napisał:

Właśnie dziś dostałem wynik audytu na dofinansowanie 80% z gminy

Także będzie jeszcze taniej :)

e912f05087236b70de2d9fb0359ab729.jpg

Wysłane z tel.
 

80%, piękna opcja.

 

Daj proszę linka do gminy gdzie to opisane, ciekaw jestem jaki to program. Może do mnie przybędzie. U mnie 50% aktualnie i jeszcze obwarowane dość mocno :ogien:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mega sprawa, staruszek sobie kupił. Byłem sceptyczny, bo sam kręcę sporo tradycyjnie po lesie i szosie.
Ale działa to świetnie i daje radochę. Ku zdziwieniu.
 
Tylko te najtańsze z silnikami dokładanymi są do dupy, bo sposób wzbudzania jest idiotyczny i nie działa to fajnie.
Do tego po górach przy małych prędkościach potrafią się przegrzewać i odłączać. 
Polecam. Mam kross hybrid

Właśnie zamówiłem tuning box na zdjecie limitu 25km/h

Wysłane z tel.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, wladmar napisał:

Gadasz jak jakiś sekciarz :hehe: A tymczasem samochód elektryczny to nadal tylko samochód. Ma swoje zalety i wady (tak, jeździłem Leafem), chętnie kupię takiego do jazdy po mieście (bo to typowo miejskie auto), ale nie w tej cenie.

A na sie przejechałem I3 i  stwierdziłem że w sumie fajnie (choć wygląda paskudnie) ale fajniej bylo Z4......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, wladmar napisał:

(z drugiej strony kto się jeszcze bawi z manualną w spalinowym??)

Pamiętam, jak miałem 19 lat i kupiłem pierwsze auto z automatem... Wszyscy mówili, że automat jest fuj... Bo oni sami lepiej wiedzą, kiedy trzeba biegi zmienić. I wolą mieć panowanie nad autem.

Minęło parę (-naście) lat i każdy marzy o automacie, a ludzie którzy wtedy krytykowali.... wreszcie się przejechali samochodem z ASB i już sami chcą mieć w swoich autach.

 

I często go już mają...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, Maxit napisał:

Minęło parę (-naście) lat i każdy marzy o automacie, a ludzie którzy wtedy krytykowali.... wreszcie się przejechali samochodem z ASB i już sami chcą mieć w swoich autach.

automat jest dobry pod warunkiem, że nie jest ospałą skrzynią 4 z US W moich MB 5-b sprawnie działało

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, maro_t napisał:

Ale... kiedyś świat na AK nie wychodził poza Sejczenta i Lanosy, dziś już jest trochę większy ten świat. Może kiedyś jeszcze się powiększy...

AK, to taki mały wycinek internetowego świata, żeby było śmieszniej to jest polski wycinek, ze wszystkimi przywarami polskiej mentalności, więc jest jak jest i zawsze będzie w tyle ;]

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Maciej__ napisał:

 

Tzn moze inaczej ;)

Gdybym mieszkal w domku i dodatkowo nie liczyl sie z kasa to jako drugie auto w domu taki elektryk moze miec sens ;]

Ale w chwili obecnej to raczej gadzet dla dosc zamoznego fana nowinek technicznych niz realna alternatywa dla np Renault Clio czy Skody Fabii....

dlaczego gadżet ?

Porównując ceny używanych Leafów 2013-2015 i np Corroli to różnica jest kilka tys, do odrobienia spokojnie w 2-3 lata przy jeździe miejskiej.

Oczywiście mowa o drugim aucie jak piszesz do jazdy po mieście.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, ppmarian napisał:

Właśnie dziś dostałem wynik audytu na dofinansowanie 80% z gminy

Także będzie jeszcze taniej :)

Strasznie dużo tych paneli. Gmina wybiera Ci rozwiązanie czy sam ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, jacob24 napisał:

automat jest dobry pod warunkiem, że nie jest ospałą skrzynią 4 z US W moich MB 5-b sprawnie działało

W starszych MB była skrzynia 4-biegowa, w której praktycznie używało się jedynie 3 biegów. A np. w 450SLC była skrzynia 3-biegowa.

 

Natomiast co do zasady w MB 5-biegowa 722.6 działa dużo sprawniej i szybciej od 4-biegowego, starszego modelu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, sherif napisał:

dlaczego gadżet ?

Porównując ceny używanych Leafów 2013-2015 i np Corroli to różnica jest kilka tys, do odrobienia spokojnie w 2-3 lata przy jeździe miejskiej.

Oczywiście mowa o drugim aucie jak piszesz do jazdy po mieście.

 

Ja porownywalem nowe auta...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Maxit napisał:

Natomiast co do zasady w MB 5-biegowa 722.6 działa dużo sprawniej i szybciej od 4-biegowego, starszego modelu.

Po przesiadce z Toyoty Camry z 4 biegowym automatem na 5 biegowy w Mercedesie odczułem ... przepaść:-) fakt, że Toyota była starszym autem. Tymczasem Mercedes W 210 przedliftowy miał również skrzynie 4b ale również i ta zostawiała skrzynię Toyoty mocno w tyle

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia ‎15‎.‎03‎.‎2019 o 22:58, mrBEAN napisał:

Najważniejsze, żeby zrobili w końcu taką opcję, żeby dało się je ładować gdzieś indziej, niż w domu pod osłoną nocy.

Wtedy może problem częściowo się rozwiąże :smirk:

 

Ogólnie sytuacja jest do przewidzenia.

Potanieją i zaczną być nagle wychwalane jakie toto nie jest wspaniałe. Taka prawda.

Używki już powoli zaczynają mieć sensowne ceny. Jeszcze kilka lat i zaczną się wątki chwalebne.

Ok. Cena-ceną, ale czy za kilka lat można się będzie podniecać kilkuletnim używanym autem elektrycznym. Nie czytam Waszych wątków nt. EV bo nie jestem targetem etc. ale hybrydę spokojnie bym łyknął nawet nową 🙃

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, PiotrekDCI napisał:

Ok. Cena-ceną, ale czy za kilka lat można się będzie podniecać kilkuletnim używanym autem elektrycznym. Nie czytam Waszych wątków nt. EV bo nie jestem targetem etc. ale hybrydę spokojnie bym łyknął nawet nową 🙃

Z jakiego powodu nie będzie można?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, mrBEAN napisał:

Z jakiego powodu nie będzie można?

Ogólnie wszystkie "wynalazki" na początku swej "kariery" nie są dopracowane. Za 20 lat elektryki będą na 3,4,5 generacji i na pewno każdy zwykły Kowalski się zainteresuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, PiotrekDCI napisał:

Ogólnie wszystkie "wynalazki" na początku swej "kariery" nie są dopracowane. Za 20 lat elektryki będą na 3,4,5 generacji i na pewno każdy zwykły Kowalski się zainteresuje.

Jeździłeś jakikolwiek takim "wynalazkiem"?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, mrBEAN napisał:

Jeździłeś jakikolwiek takim "wynalazkiem"?

Bez bicia przyznam się, że nie, ale jeżeli komuś to pasuje to szanuję 🙂

 

"Wynalazek" dlatego, że ta technologia raczkuje chociaż jeżeli jest perspektywiczna to życzę jak najlepiej (sam będę jeździł). Jednakże pamiętam jak z jakieś 15 lat temu chyba Opel próbował wprowadzić auta na wodór (?) i nic z tego nie wyszło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, PiotrekDCI napisał:

Bez bicia przyznam się, że nie, ale jeżeli komuś to pasuje to szanuję 🙂

 

"Wynalazek" dlatego, że ta technologia raczkuje chociaż jeżeli jest perspektywiczna to życzę jak najlepiej (sam będę jeździł). Jednakże pamiętam jak z jakieś 15 lat temu chyba Opel próbował wprowadzić auta na wodór (?) i nic z tego nie wyszło.

To polecam spróbować przy najbliższej okazji i prawdopodobnie zweryfikować wyobrażenia.

Pierwszy masowo produkowany elektryk (Leaf) oferowany jest od 2011 roku i zdążył już przetrzeć szlak.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 15.03.2019 o 17:36, tom111 napisał:

Mało, to nie jest EV, hybrydy tak mają.

Nie bardzo rozumiem o co Ci chodzi z:  "a ile potrzebuje na doladowanie mocy?"

Jedziesz 2 km, bateria pusta, potem spalinowka i  po jakim czasie znowu bedziesz mial mozliwosc przejechania 2km na pradzie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, fanlan napisał:

Jedziesz 2 km, bateria pusta, potem spalinowka i  po jakim czasie znowu bedziesz mial mozliwosc przejechania 2km na pradzie?

To zależy od wielu czynników, styl jazdy, prędkość, hamowanie, przyspieszanie, zjazdy itp. Przy szybkiej jeździe, lub długim zjeździe bateria ładuje się szybko, tak że w trasie wystarczy prądu żeby przejechać przez mniejszą miejscowość z niedużą prędkością na prądzie. W korkach czasami może prądu zabraknąć i spalinowy się włącza na chwilę żeby doładować. Generalnie wszystko dzieje się bez angażowania kierowcy i najważniejsze w tej zabawie, jest małe spalanie i ograniczenie emisji spalin, tam gdzie jest to najbardziej uciążliwe dla człowieka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To zależy od wielu czynników, styl jazdy, prędkość, hamowanie, przyspieszanie, zjazdy itp. Przy szybkiej jeździe, lub długim zjeździe bateria ładuje się szybko, tak że w trasie wystarczy prądu żeby przejechać przez mniejszą miejscowość z niedużą prędkością na prądzie. W korkach czasami może prądu zabraknąć i spalinowy się włącza na chwilę żeby doładować. Generalnie wszystko dzieje się bez angażowania kierowcy i najważniejsze w tej zabawie, jest małe spalanie i ograniczenie emisji spalin, tam gdzie jest to najbardziej uciążliwe dla człowieka.
W toyocie nawet w plug-in nie podoba mi się że tryb EV działa do max 60km/h

U mnie na EV można jechać do licznikowych 130km/h

Wysłane z tel.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajna sprawa :ok:, to taka hybryda hybrydy i elektryka 
W najnowszym outlanderze można jechać do 140 na EV. Podnieśli limity prędkości obr na silnikach el. Teoretycznie temat do ogarnięcia samym softem.

Przydałoby mi się taki "tuning" bo właśnie po przekroczeniu 130 i wyłączeniu EV robi się wir w baku. Pozostaje tylko sam spalinowy. A tak do 140 (limit prędkości wPL) jechalbym dalej w trybie EV / hybrydowym.

Wysłane z tel.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.