Skocz do zawartości

Bmw X7


johny

Rekomendowane odpowiedzi

Czy pokazali cos, czym to auto bije xc90 lub merca GLS? czy jest to jakas rewolucja czy alternatywa dla powyzszych ku uciesze fanow marki?

Co jest takiego w bmw, co ludzi do bmw przyciaga? Czy sa to obecnie takie wykreowane twory jak te z urzadzenia z firmy apple? Mam wrazenie ze w bmw obecnie wiecej jest marketingu i rownie awaryjne auta o podobnej funkcjonalnosci mozna miec taniej w volvo a po jakosc jednak lepiej do merca czy lexa?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, lisik napisał:

Czy pokazali cos, czym to auto bije xc90 lub merca GLS? czy jest to jakas rewolucja czy alternatywa dla powyzszych ku uciesze fanow marki?

Co jest takiego w bmw, co ludzi do bmw przyciaga? Czy sa to obecnie takie wykreowane twory jak te z urzadzenia z firmy apple? Mam wrazenie ze w bmw obecnie wiecej jest marketingu i rownie awaryjne auta o podobnej funkcjonalnosci mozna miec taniej w volvo a po jakosc jednak lepiej do merca czy lexa?

Pokazali m.in. w pełni niezależna klimatyzacje dla 3 rzędu siedzień, szklany dach, oświetlenie boczków, mnóstwo gniazd USB, ludzie to lubią i ludzie to kupią. System autonomicznej jazdy w mieście jest godny pozazdroszczenia przez konkurencje. O awaryjności nie ma co wspominać, wszystko się psuje. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

50 minut temu, johny napisał:

Pokazali m.in. w pełni niezależna klimatyzacje dla 3 rzędu siedzień, szklany dach, oświetlenie boczków, mnóstwo gniazd USB, ludzie to lubią i ludzie to kupią. System autonomicznej jazdy w mieście jest godny pozazdroszczenia przez konkurencje. O awaryjności nie ma co wspominać, wszystko się psuje. 

 

Zwłaszcza że GLS jednak już takiego szału nie robi. Moim zdaniem teraz to BMW jest o krok z przodu i zanim się nie pojawi nowy GLS zrobiony na obecnym GLE to nie ma na rynku konkurencji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, johny napisał:

Pokazali m.in. w pełni niezależna klimatyzacje dla 3 rzędu siedzień, szklany dach, oświetlenie boczków, mnóstwo gniazd USB, ludzie to lubią i ludzie to kupią. System autonomicznej jazdy w mieście jest godny pozazdroszczenia przez konkurencje. O awaryjności nie ma co wspominać, wszystko się psuje. 

Co to znaczy w pełni niezależna? Bo w Galaxy była oddzielnie sterowana z oddzielnym parownikiem w 2009. ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Ryb napisał:

Zwłaszcza że GLS jednak już takiego szału nie robi. Moim zdaniem teraz to BMW jest o krok z przodu i zanim się nie pojawi nowy GLS zrobiony na obecnym GLE to nie ma na rynku konkurencji.

 

Szczerze pisząc - na przestrzeni ostatnich lat - większość znanych mi właścicieli nowych BMW, kończyła swoją przygodę z marką bez wyraźnej chęci powrotu (delikatnie ujmując). Co ciekawe, największy kwas mieli posiadacze droższych modeli (np. 7), podczas gdy znajomi z serią 5, są z nich względnie zadowoleni i zmieniają starsze modele na nowsze. Dokładnie odwrotnie jest z Audi. 4 i 6 - ludzie klną na potęgę; droższe - pełnia szczęścia. Przy czym zaznaczam, że to raczej mała, niewymierna próbka a kwestia zadowolenia jest subiektywna ;) Ciężko też ocenić awaryjność samochodów na podstawie auta firmowego a prywatnego; wersji fabrycznej i wykręconej do poronionych wartości; awarii w kontekście wymiany silnika do problemu z podjechaniem pod wzniesienie zimą.

 

Moje osobiste zdanie jest takie, że jak ktoś chce auto bezawaryjne i "naprawialne", które zachowuje przyzwoitą jakość wykonania; to została tylko Japonia (gdzieś tak od 20 lat). W kategorii "jakość/cena", wyróżnienie należy się Koreańczykom, którzy sukcesywnie rozwijają swoje marki. Auta francuskie są ładne, ale jednorazowe; amerykańce mają potencjał, ale nie dla Europy; samochodów niemieckich nie lubię, nie lubiłem i raczej nie polubię ;] 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, camel00 napisał:

Moje osobiste zdanie jest takie, że jak ktoś chce auto bezawaryjne i "naprawialne", które zachowuje przyzwoitą jakość wykonania; to została tylko Japonia (gdzieś tak od 20 lat)

Noo nie wiem czy ta Japonia taka świetna. To japończycy mają w ostatnich latach najwięcej "dużych" akcji przywoławczych w związku ze stwierdzonymi usterkami dotyczącymi bezpieczeństwa. Sam dostałem od Mazdy dwa wezwania na samochód który sprzedałem 10 lat temu

- jedno na poduszkę powietrzną, która mogłaby wybuchając poranić odłamkami naboju,

- drugie bodajże na wadliwe mocowanie pasa bezpieczeństwa, które może pęknąć.

Tego typu akcje dotyczą wielu producentów japońskich. Do tego jeszcze była afera z Kobe steel, która dostarczała producentom samochodów stopy stali i aluminium, które miały na papierze zawyżone parametry. Materiały te były używane m.in do budowy karoserii, drzwi (w tym wzmocnienia boczne).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Manx napisał:

Noo nie wiem czy ta Japonia taka świetna. To japończycy mają w ostatnich latach najwięcej "dużych" akcji przywoławczych w związku ze stwierdzonymi usterkami dotyczącymi bezpieczeństwa. Sam dostałem od Mazdy dwa wezwania na samochód który sprzedałem 10 lat temu

- jedno na poduszkę powietrzną, która mogłaby wybuchając poranić odłamkami naboju,

- drugie bodajże na wadliwe mocowanie pasa bezpieczeństwa, które może pęknąć.

Tego typu akcje dotyczą wielu producentów japońskich. Do tego jeszcze była afera z Kobe steel, która dostarczała producentom samochodów stopy stali i aluminium, które miały na papierze zawyżone parametry. Materiały te były używane m.in do budowy karoserii, drzwi (w tym wzmocnienia boczne).

 

Porównanie może być niemiarodajne, bo po prostu pozostali nie przejmują się autami starszymi niż 5 lat i akcji przywoławczych jest z tego powodu odpowiednio mniej.

;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Manx napisał:

Noo nie wiem czy ta Japonia taka świetna. To japończycy mają w ostatnich latach najwięcej "dużych" akcji przywoławczych w związku ze stwierdzonymi usterkami dotyczącymi bezpieczeństwa. Sam dostałem od Mazdy dwa wezwania na samochód który sprzedałem 10 lat temu

- jedno na poduszkę powietrzną, która mogłaby wybuchając poranić odłamkami naboju,

- drugie bodajże na wadliwe mocowanie pasa bezpieczeństwa, które może pęknąć.

 

Przez te akcje przywolawcze z poduszkami zbankrutowała Takata. Duży temat i wieloletnia wtopa, nie tylko w Japońcach. 

 

Cytuj

As of December 9, 2016, car manufacturers affected by this recall include Acura, Audi, BMW, Cadillac, Chevrolet, Chrysler, Daimler Trucks North America, Daimler Vans USA LLC, Dodge/Ram, Ferrari, Fisker, Ford, GMC, Honda, Infiniti, Jaguar, Jeep, Land Rover, Lexus, Lincoln, Mazda, McLaren, Mercedes-Benz, Mercury, Mitsubishi, Nissan, Pontiac, Saab, Saturn, Scion, Subaru, Tesla, Toyota, and Volkswagen.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Manx napisał:

Noo nie wiem czy ta Japonia taka świetna. To japończycy mają w ostatnich latach najwięcej "dużych" akcji przywoławczych w związku ze stwierdzonymi usterkami dotyczącymi bezpieczeństwa. Sam dostałem od Mazdy dwa wezwania na samochód który sprzedałem 10 lat temu

- jedno na poduszkę powietrzną, która mogłaby wybuchając poranić odłamkami naboju,

- drugie bodajże na wadliwe mocowanie pasa bezpieczeństwa, które może pęknąć.

Tego typu akcje dotyczą wielu producentów japońskich. Do tego jeszcze była afera z Kobe steel, która dostarczała producentom samochodów stopy stali i aluminium, które miały na papierze zawyżone parametry. Materiały te były używane m.in do budowy karoserii, drzwi (w tym wzmocnienia boczne).

No i wezwali, naprawili i po sprawie. Każdemu zdarzają się wpadki - sęk w tym, jak sobie z nimi radzą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, grogi napisał:

No i wezwali, naprawili i po sprawie. Każdemu zdarzają się wpadki - sęk w tym, jak sobie z nimi radzą.

Owszem i brawo oni. Niemniej jednak nie jest to powód do tego by ich wychwalać jakby byli najlepszym co może człowiek kupić. No nie są geniuszami, bo też mają swoje za kołnierzem. Mam wrażenie, że u nas ludzie mają jakąś manię japońskiego samochodu jako przejawu geniuszu na 4 kołach. No nie zgodzę się i nie rozumiem tych opinii, bo sam miałem dwa (jeden prywatny, drugi słuzbowy), żona jeździ japończykiem, a przez dom przewinął się oprócz tego jeszcze jeden, a ile rozważaliśmy do zakupu i testowaliśmy to trudno policzyć. Samochody jak samochody, które mają pewne zalety i pewne wady.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pokazali m.in. w pełni niezależna klimatyzacje dla 3 rzędu siedzień, szklany dach, oświetlenie boczków, mnóstwo gniazd USB, ludzie to lubią i ludzie to kupią. System autonomicznej jazdy w mieście jest godny pozazdroszczenia przez konkurencje. O awaryjności nie ma co wspominać, wszystko się psuje. 
Lex się nie psuje

Wysłane z tel.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, lisik napisał:

hehe, merc robi z litra 210 koni ;)

To się skubańce rozwinęli, sąsiad miał merca 2.0 który nie miał 60KM ;) Normalnie limuzyna z silnikiem o mocy z Seicento :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 12.03.2019 o 09:33, ppmarian napisał:

Lex się nie psuje

Wysłane z tel.
 

Wczoraj odebrany z serwisu NX 200 z 2018r, 50kkm, pęknięta pompa wodna...

Serwis ok :oki:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.