Skocz do zawartości

8 maja ruszają zamówienia na ID NEO / ID. 3


mrBEAN

Rekomendowane odpowiedzi

8 godzin temu, sherif napisał:

Ciekawe na ile się to obecnie zmieniło :)

https://www.se.pl/auto/testy/pierwsze-auto-na-wodor-jest-w-polsce-ale-tankowac-trzeba-w-niemczech-walka-o-rejestracje-mirai-trwala-8-miesiecy-aa-ZAam-6Lgb-JGCf.html

 

Odnośnie EV wielokrotnie już to padało to stwierdzenie, ze EV nie jest dla każdego, m.in z racji zasięgu i ładowania w domu :)

Dla mnie osobiście to idealne auto jako drugie/miejskie ładowane z niemal darmowego prądu w garażu.

Dobrze doczytalem, 2 stacje ładowania wodorem za 10mln jurków?

No to powodzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, ZUBERTO napisał:

Dobrze doczytalem, 2 stacje ładowania wodorem za 10mln jurków?

No to powodzenia.

To cały program stacji z instalacją do czyszczenia, chyba owych dwóch stacji :)

Zwróć uwagę, ze to art sprzed roku. Teraz znalazłem, że jest kilka stacji:

http://gashd.eu/wodor-h2/stacje-wodorowe-w-polsce/

 

ale to głównie ZTM, więc chyba auta nie zatankują.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Manx napisał:

To masz luksus... a nie każdy tak ma i tu jest największy ból z elektrykami. Takim z ogniwami paliwowymi na wodór jedziesz na stację tankowania wodoru i w parę minut masz pełny zbiornik i 500 km zasięgu. 

 

Gorzej, jak najbliższa stacja wodorowa jest w odległości 100-300 km. ;]

W każdym razie, 500 km prądu w 15 minut właściwie zamknie temat uciążliwości czekania.

 

Możemy wracać do wątku co rok i zobaczymy, kto lepszy prorok. :old:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Manx napisał:

jazda nimi w dłuższą trasę nie będzie wymagała uwzględniania dłuższych postojów na ładowanie, jak przy dzisiejszych elektrykach.

 

Słowo klucz "dzisiejszych"!

Skoro rozpatrujesz przyszłość, to pomyśl o "jutrzejszych" elektrykach i ich infrastrukturze.

Zdumiewa mnie kreowanie wizji na podstawie tego co dziś, tak jakby świat stał w miejscu.

Mniej więcej tak, jak 2 dekady wstecz ktoś trzymał w ręce Nokię 3310 i snuł wizje, jak to będzie za 20 lat tymi Nokiami dalej się komunikowało...

 

3 lata! temu nie było ani jednej stacji DC w Polsce i oprócz Tesli reszta aut robiła do 100-200 km na ładowaniu, a w zasadzie to nawet o istnieniu takich aut mało kto wiedział, nie licząc Melexa.  Nie było także możliwości pojechania w trasę.

Dzisiaj są już auta co robią 300-400 km swobodnie, 500 km mniej swobodnie, a ładowarek DC mamy ponad 200 szt! Ludzie śmigają po Polsce elektrykami, i dyskutuje się dzisiaj o ile wolniej od spalinowego, a nie, że się nie da.

Przypominam, 3 lata !!!!!!

 

Wodór to na razie mrzonka, która potrzebuje dekad. EV prawdopodobnie potrzebuje dekady na większą ekspansję, może dwóch, bo w końcu temat ruszył na dobre.

Spalinowe jeszcze tak czy inaczej będą dłuuugo na rynku, bo za duża to gałąź przemysłu i nagły przeskok, by wywołał globalny krach, chyba, że taki jest planowany z tej okazji ;) 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, mrBEAN napisał:

 

Słowo klucz "dzisiejszych"!

Skoro rozpatrujesz przyszłość, to pomyśl o "jutrzejszych" elektrykach i ich infrastrukturze.

Zdumiewa mnie kreowanie wizji na podstawie tego co dziś, tak jakby świat stał w miejscu.

 

Wodór to na razie mrzonka, która potrzebuje dekad.

Tak tak - celowo mówię, że dzisiejszych, bo wiem, że elektryki się zmnieniają i będą ewoluować. Sam pamiętam jak w 2013 zachwycony jazdą i3, zacząłem się zastanawiać, kiedy te samochody będą użyteczne i sensowne - osiągane przez nie wówczas 140 km zasięgu to był wynik, który nie pozwalał traktować tego jako jedynego samochodu w domu. Dzisiaj sytuacja jest już inna.

 

Tak - dziś EV mają już większy sens, a za parę lat będą mieć go jeszcze więcej,  tyle że jest kilka wyzwań:

- szybkość ładowania (ok - w ciągu kilku lat to się pewno rozwiąże i naładujesz w kilkanaście minut na tyle, by przelecieć kolejne 300-400 km)

- dostępność ładowarek publicznych i koszt ich używania (jeżeli ceny będą jak na greenway czy ionity, to elektryki nie będą mieć u nas sensu, bo nadal spalinowe będą ekonomicznie bardziej sensowne),

- problemy z ładowaniem w mieście. Mało stacji i trzeba kluczyć by znaleźć wolną. Poza tym jeżeli mieszkasz w starym bloku - zapomnij o ładowaniu we własnym zakresie,  w kilku-kilkunastoletnim bloku - zapomnij, w nowo budowanym bloku - masz przed sobą tor przeszkód by móc sobie w nocy ładować auto, bo deweloperzy tego nie chcą.

- trzeba albo opracować technologię utylizacji baterii, albo zamknąć usta eko-aktywiostom, bo coraz głośniej czepiają się baterii.

 

Zdaję sobie sprawę, że wodór to na razie wizja przyszłości. Ja obstawiam, że minie jeszcze ze 20 lat nim będzie  miał szansę się spopularyzować. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Manx napisał:

- szybkość ładowania (ok - w ciągu kilku lat to się pewno rozwiąże i naładujesz w kilkanaście minut na tyle, by przelecieć kolejne 300-400 km)

 

Tu wybiegłeś w przyszłość i sam sobie odpowiedziałeś :ok:

 

7 godzin temu, Manx napisał:

dostępność ładowarek publicznych i koszt ich używania (jeżeli ceny będą jak na greenway czy ionity, to elektryki nie będą mieć u nas sensu, bo nadal spalinowe będą ekonomicznie bardziej sensowne),

Tu już bazujesz na tym co dziś i nie przewidujesz ekspansji, zmian, regulacji itd. - błąd.

 

7 godzin temu, Manx napisał:

problemy z ładowaniem w mieście. Mało stacji i trzeba kluczyć by znaleźć wolną. Poza tym jeżeli mieszkasz w starym bloku - zapomnij o ładowaniu we własnym zakresie,  w kilku-kilkunastoletnim bloku - zapomnij, w nowo budowanym bloku - masz przed sobą tor przeszkód by móc sobie w nocy ładować auto, bo deweloperzy tego nie chcą.

Tu kolejny razy rozpatrujesz to co dziś ale w przyszłości. I zdaje się zakładasz całkowitą podmianę spalinowych na elektryki, a to dekad trzeba będzie prawdopodobnie.

 

7 godzin temu, Manx napisał:

trzeba albo opracować technologię utylizacji baterii, albo zamknąć usta eko-aktywiostom, bo coraz głośniej czepiają się baterii.

To jest cały czas opracowywane. Już są technologie, które pozwalają odzyskać grubo ponad 90%, tylko te informacje są mało nośne, bo takie mają być.

Czepiają się, bo im za to płacą. Gdyby się nie czepiali to by była zapaść na rynku - bo za szybko spalinowych by nie chcieli ludzie kupować.

Zdrowiej dla wszystkich będzie, jak proces przemiany będzie powolny.

 

Ten dziki tłum chętnych na EV trzeba jakoś ostudzić i nowych ochotników kontrolować. Dlatego 98% artykułów w sieci jest antyEV.

Ostatnio gdzieś widziałem dużą ankietę, że 97% użytkowników EV, jako kolejny wóz planuje już tylko EV.

Wynik jest porażający ale nie dziwi mnie. I każdy tego doświadczy, kto się zwiąże chwilę dłużej z autkiem na baterie ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
2 godziny temu, tom111 napisał:

 

Za 5-6 lat jak tylko pojawi się dużo używanych z D, Polacy zakochają się w tej mordce ;]

Tak bliżej 10 lat, preferujemy takie 10+ :phi:

Edytowane przez mrBEAN
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, tom111 napisał:

 

No co Ty, 10 lat dla EV to tak jak 200 tyś przebiegu dla spalinówki, czyli nie do sprzedania dla statystycznego Janusza. Mirki będą rocznik cofać? ;]

Magnetyzery będą na ogniwa zakładać 😁

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.