Skocz do zawartości

Potrzebna pomoc w wyborze silnika/auta - moment od dołu


Seth

Rekomendowane odpowiedzi

Przyszedł czas na zakup auta będącego drugim (będzie rzadziej używane). To powoduje, że ma być jak najtańsze (ale rok 2000 w górę). W grę wchodzi tylko benzyna.

Mój sposób jeżdżenia jest dość specyficzny. Wcześnie zmieniam biegi. Nie patrzę na obrotomierz, ale podejrzewam, że 2.5k może być graniczną wartością. Jeżdżąc foką mam dość tego, że zawsze zamulam. Ciągle ktoś przede mną mi odjeżdża i generalnie niekomfortowo mi się jeździ jako żółw. Czas to zmienić. Potrzebuję momentu obrotowego już od samego dołu. Czyli turbo. Na mocy mi w ogóle nie zależy, ponieważ nie przekraczam 120 km/h (poza wyprzedzaniem, ale tu też potrzebny jest tylko moment obrotowy). I tutaj prośba do Was o wskazanie znanych Wam silników/samochodów, które bardzo dobrze się odpychają od dołu. Na otomoto niestety nie ma filtra na uturbione silniki. Na razie znalazłem tylko Audi 1.8T 190 KM i 150 KM, ale obawiam się o turbodziurę (tak piszą na forach, że jednak trzeba kręcić, żeby było czuć). Aha. skrzynia tylko manual.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Seth napisał:

prośba do Was o wskazanie znanych Wam silników/samochodów, które bardzo dobrze się odpychają od dołu. 

Wypisz, wymaluj mój: "Ciapek" ale jest już tyłu chętnych, że nie będę sobie komplikował. I co ciekawe to N/A 1.0 59KM, który ciągnie z dołu tak, że po mieście jeżdżę równie dynamicznie co inni a nawet bardziej operują tylko między 1 a 2 krpm. A więc nie tylko T.

;)

  • Lubię to 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, rwIcIk napisał:

Jeżdżę czasem 1,8T 150 KM w starej Skodzie.

Słabo to się zbiera od dołu.

Ale jak już się rozkręci, to idzie jak przecinak w lekkim aucie.

 

Pytanie: słabo w porównaniu do czego. Zakładam, że lepiej niż moje focze 125 KM.

3 godziny temu, pij napisał:

Potrzebujesz kompresora zamiast turbo.

Wysłane z mojego NEM-L21 przy użyciu Tapatalka
 

Chodzi mi to też gdzieś z tyłu głowy 👍

3 godziny temu, muzz napisał:

Albo pojemności, szczególnie jak mówimy o 2000 latach 

Mam nadzieję znaleźć gdzieś w okolicy ST220 i sprawdzić, czy bez turbo też się da.

Godzinę temu, zinger napisał:

Prius. Idealny na miasto, startuje na elektryku.

Jechałem tym parę razy w taxi. Darło się jak zarzynane prosię, tak wysoko automat kręcił.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

53 minuty temu, pij napisał:

Teraz literka S u audi nie oznaczajuż tylko benzyny.
Koniec świata...

Wysłane z mojego NEM-L21 przy użyciu Tapatalka
 

No nie, ma elektryczne turbo i koło 900NM od 1 tyś obrotów  :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie: słabo w porównaniu do czego. Zakładam, że lepiej niż moje focze 125 KM.

Jeżdżę 1.8T i żony clio 1.6 16v ma lepszy start :), tak więc focze 125 dałoby radę


Wysłane z mojego NEM-L21 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zmienić sobie mapowanie elektrycznej przepustnicy z elektrycznym pedałem gazu. Ktoś kumaty to pogrzebie w sofcie.

 

Ja mam takie stare Twingo 2000. Tam fabrycznie jest skala podniesiona aby auto lepiej się zbierało z wolnych obrotów - komputer oszukuje i otwiera więcej przepustnice pomimo tylko małego uchyłu pedału gazu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Seth napisał:

Przyszedł czas na zakup auta będącego drugim (będzie rzadziej używane). To powoduje, że ma być jak najtańsze (ale rok 2000 w górę). W grę wchodzi tylko benzyna.

Mój sposób jeżdżenia jest dość specyficzny. Wcześnie zmieniam biegi. Nie patrzę na obrotomierz, ale podejrzewam, że 2.5k może być graniczną wartością. Jeżdżąc foką mam dość tego, że zawsze zamulam. Ciągle ktoś przede mną mi odjeżdża i generalnie niekomfortowo mi się jeździ jako żółw. Czas to zmienić. Potrzebuję momentu obrotowego już od samego dołu. Czyli turbo. Na mocy mi w ogóle nie zależy, ponieważ nie przekraczam 120 km/h (poza wyprzedzaniem, ale tu też potrzebny jest tylko moment obrotowy). I tutaj prośba do Was o wskazanie znanych Wam silników/samochodów, które bardzo dobrze się odpychają od dołu. Na otomoto niestety nie ma filtra na uturbione silniki. Na razie znalazłem tylko Audi 1.8T 190 KM i 150 KM, ale obawiam się o turbodziurę (tak piszą na forach, że jednak trzeba kręcić, żeby było czuć). Aha. skrzynia tylko manual.

Zmień przyzwyczajenia, bo coś mi się wydaje że kłopotów szukasz ;]

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Seth napisał:

Przyszedł czas na zakup auta będącego drugim (będzie rzadziej używane). To powoduje, że ma być jak najtańsze (ale rok 2000 w górę). W grę wchodzi tylko benzyna.

Mój sposób jeżdżenia jest dość specyficzny. Wcześnie zmieniam biegi. Nie patrzę na obrotomierz, ale podejrzewam, że 2.5k może być graniczną wartością. Jeżdżąc foką mam dość tego, że zawsze zamulam. Ciągle ktoś przede mną mi odjeżdża i generalnie niekomfortowo mi się jeździ jako żółw. Czas to zmienić. Potrzebuję momentu obrotowego już od samego dołu. Czyli turbo. Na mocy mi w ogóle nie zależy, ponieważ nie przekraczam 120 km/h (poza wyprzedzaniem, ale tu też potrzebny jest tylko moment obrotowy). I tutaj prośba do Was o wskazanie znanych Wam silników/samochodów, które bardzo dobrze się odpychają od dołu. Na otomoto niestety nie ma filtra na uturbione silniki. Na razie znalazłem tylko Audi 1.8T 190 KM i 150 KM, ale obawiam się o turbodziurę (tak piszą na forach, że jednak trzeba kręcić, żeby było czuć). Aha. skrzynia tylko manual.

Potrzebujesz pojemności i cylindrów, a nie turbo. Wspominasz o Mondeo ST220, jeździłem bardzo dobrym i zadbanym egzemplarzem. Nie jest źle, ale według mnie to auto ma skopaną skrzynię biegów, długa jedynka i dwójka, potem bardzo krótka trójka i czwórka. W zasadzie trzeci bieg można pominąć przy przyspieszaniu. Z minusów, to dostępność niektórych części, oraz ich koszt. Zdecydowanie korzystniej wyjdzie e46 330i, bo nie dość, że lepiej jedzie z dołu, to części na rynku od czorta, praktycznie wszystko można kupić w oryginale i większość w zamiennikach. W dodatku spali o dobry litr mniej od ST220. Silnik ma podwójne zmienne fazy rozrządu działające od wolnych obrotów po odcinkę z płynną regulacją. Mam co prawda silnik 2.2 ale ta sama seria, co 3.0 czyli M54 i czasami tak jeżdżę sobie na lenia po mieście tylko na czwartym i piątym biegu dopóki nie muszę się zatrzymać, a obroty silnika mam od 1k do 2k. Bez problemu można przyspieszać na piątym biegu nawet pod wzniesienie od 1,5k rpm. 

Oczywiście można iść w większe silniki, jak 3.5-5 litrowe, ale skoro na mocy tak nie zależy, to bez sensu.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, NaczelnyFilozof napisał:

Tam fabrycznie jest skala podniesiona aby auto lepiej się zbierało z wolnych obrotów - komputer oszukuje i otwiera więcej przepustnice pomimo tylko małego uchyłu pedału gazu. 

Ale to samo można uzyskać mocniejszym wciśnięciem pedału gazu...

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Mars_wrc napisał:

Facet szuka auta "jak najtańszego", w takim wypadku polecanie E46 330i jest dość ryzykowne. Stare BMW + założenie, że ma być jak najtaniej to prosta droga do znienawidzenia marki i depresji.

 

Dodam, jako były użytkownik M54B25, że to nie jedzie od dołu i brakuje elastyczności. Na miescie miałem problemy z użytkownikami posiadającymi 1.9 TDI. Zanim się zorientowałem to moment obrotowy diesla robił co chciał, a R6 ryczała aby próbując się obudzić przy jakiś 3500rpm. A o to w tym wątku chodzi :D

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, czachabrava napisał:

 

Dodam, jako były użytkownik M54B25, że to nie jedzie od dołu i brakuje elastyczności. Na miescie miałem problemy z użytkownikami posiadającymi 1.9 TDI. Zanim się zorientowałem to moment obrotowy diesla robił co chciał, a R6 ryczała aby próbując się obudzić przy jakiś 3500rpm. A o to w tym wątku chodzi 😄

 

O tym nie chciałem wspominać, bo M54B30 nie miałem, ale miałem tak jak Ty M54B25. Kompletny brak dołu. Miałem to spięte z automatem i na prawdę, bez przesady, 1.0TSI 85KM po mieście jeździ fajniej niż tamto R6.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Mars_wrc napisał:

Facet szuka auta "jak najtańszego", w takim wypadku polecanie E46 330i jest dość ryzykowne. Stare BMW + założenie, że ma być jak najtaniej to prosta droga do znienawidzenia marki i depresji.

"Jak najtańsze" dla jednego będzie autem za 2000 zł, dla innego za 100000 zł. Kolega wspominał o Mondeo ST220, chyba nie sądzisz, że utrzymanie e46 jest droższe? Ja eksploatuję e46 od 3 lat i 8 m-cy jako auto codziennego użytku, przejechałem 77 kkm zupełnie bezawaryjnie i póki co auto nie wymaga większych nakładów w eksploatacji, niż poprzednie budżetowe marki, które posiadałem.

2 godziny temu, czachabrava napisał:

 

Dodam, jako były użytkownik M54B25, że to nie jedzie od dołu i brakuje elastyczności. Na miescie miałem problemy z użytkownikami posiadającymi 1.9 TDI. Zanim się zorientowałem to moment obrotowy diesla robił co chciał, a R6 ryczała aby próbując się obudzić przy jakiś 3500rpm. A o to w tym wątku chodzi 😄

Po Twoich wcześniejszych opisach na temat spalania i osiągów e46 wnioskuję, że coś mocno niedomagało jednostce napędowej. U mnie pomimo mniejszej mocy M54B22 sytuacja wygląda tak, że nie spotkałem żadnego 1.9 TDI i większości 2.0 TDI, które robiłyby problemy. Dynamika silnika jest podobna przy 1800 rpm, co przy 3500 rpm i 5000 rpm, zresztą wykres z hamowni do potwierdza, moment prawie płaski od 1600 do 6400 rpm.

2 godziny temu, Mars_wrc napisał:

 

O tym nie chciałem wspominać, bo M54B30 nie miałem, ale miałem tak jak Ty M54B25. Kompletny brak dołu. Miałem to spięte z automatem i na prawdę, bez przesady, 1.0TSI 85KM po mieście jeździ fajniej niż tamto R6.

Wybierz sobie jakiś wyższy bieg, powiedzmy 4-5 i nagraj wskazania zegarów podczas przyspieszania od 1200 do 2500 rpm, bo o takim zakresie tu rozmawiamy. Jestem szczerze ciekaw, co z tego wyjdzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach



Wcześnie zmieniam biegi. Nie patrzę na obrotomierz, ale podejrzewam, że 2.5k może być graniczną wartością. Jeżdżąc foką mam dość tego, że zawsze zamulam. Ciągle ktoś przede mną mi odjeżdża i generalnie niekomfortowo mi się jeździ jako żółw. Czas to zmienić. Potrzebuję momentu obrotowego już od samego dołu.


Szukasz drogiego obejścia trywialnego problemu. Zmieniaj biegi później po prostu ;)

Wysłane z mojego COL-L29 przy użyciu Tapatalka

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, VVojteck napisał:


 

 


Szukasz drogiego obejścia trywialnego problemu. Zmieniaj biegi później po prostu ;)

Wysłane z mojego COL-L29 przy użyciu Tapatalka
 

dokładnie tak, na obrotomierz nie musisz przecież patrzeć? zmianę biegów  robi się na słuch po obrotach silnika, jeśli zmieniasz biegi przy np.1500 obrotach to żadne auto nie będzie miało kopa spod świateł, z resztą  ja spod świateł tez przegrywam 20letnim 1.8t z nowymi małymi autkami które to maja po 2-3 turbinki które to ciągną  w każdym zakresie obrotów

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, kaczorek79 napisał:

chyba nie sądzisz, że utrzymanie e46 jest droższe?

 

Po Twoich wcześniejszych opisach na temat spalania i osiągów e46 wnioskuję, że coś mocno niedomagało jednostce napędowej.

 

Uważam, że utrzymanie GODNE czy to 220ST czy to E46 330i jest bardzo drogie.

 

A mój motor był hamowany, miał +3KM i +5Nm do parametrów seryjnych. Był bardzo zdrowy. Po prostu ten motor ma słabą charakterystykę. Do tego dochodził archaiczny automat i masa własna prawie 1800kg.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, Mars_wrc napisał:

 

Uważam, że utrzymanie GODNE czy to 220ST czy to E46 330i jest bardzo drogie.

 

A mój motor był hamowany, miał +3KM i +5Nm do parametrów seryjnych. Był bardzo zdrowy. Po prostu ten motor ma słabą charakterystykę. Do tego dochodził archaiczny automat i masa własna prawie 1800kg.

 

Moja też była hamowana i wyrzuciła ~190KM i 238Nm, co do utrzymania tego starego trupa tez się zgadzam :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, czachabrava napisał:

 

Moja też była hamowana i wyrzuciła ~190KM i 238Nm, co do utrzymania tego starego trupa tez się zgadzam 😄

 

Czyli prawie to samo. 5KM kompletnie niewyczuwalne przy tej mocy. Oczywiście używką można po prostu jeździć, ale jak ma być wsio na tip top to będzie drogo.

 

Żeby nie było, że zrzędzę.

 

M52B28 w budzie E36 z manualną skrzynią było rewelacyjne. Szło z samego dołu, było bardzo elastyczne. Doskonały silnik.

Ale takie E36 miało MW 1400kg, E39 525iA Touring miało ok. 1750kg czyli +350kg. Do tego archaiczny automat i 35Nm mniej w stosunku do M52B28. To nie mogło jechać.

Na trasie super, ale do miasta padaka kompletna. Do tego chlało 15 litrów w mieście.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Mars_wrc napisał:

 

Uważam, że utrzymanie GODNE czy to 220ST czy to E46 330i jest bardzo drogie.

 

A mój motor był hamowany, miał +3KM i +5Nm do parametrów seryjnych. Był bardzo zdrowy. Po prostu ten motor ma słabą charakterystykę. Do tego dochodził archaiczny automat i masa własna prawie 1800kg.

Oczywiście, że za darmo nie pojeździmy e46 z silnikiem R6, ale nie ma co przesadzać, jako drugie auto dobrze spełnia swoją funkcję, ja używam co prawda na co dzień, ale serwisowałem też jednego STka, który był on nowości w jednych rękach i tam niestety serwis wychodził gorzej, a założyciel wątku bierze pod uwagę takie auto.

 

Miałem też okazję kilka razy jeździć e39 w touringu z M54B25, zarówno z ASB, jak i MT i faktem jest, że muł, ale to głównie z powodu masy. Jest też jeden haczyk, dlaczego M54B25 nie ma dołu, silnik jest OK, ale fabryczna mapa przepustnicy jest do dupy, w M54B22 i B30 jest lepiej. Zmiana mapy w kompie to robota na 4 minuty, nie trzeba nic demontować.

 

1169775092_M54B22-30Throttle.png.2727d0317dbd287db6d31723c41a3656.png

 

Sedan e46 M54B22 waży rzeczywiście 1420 kg, z M54B30 5 kg mniej i to się czuje, jak ktoś lubi jeździć z niskimi obrotami na wysokich biegach.

Edytowane przez kaczorek79
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Waldek40 napisał:

dokładnie tak, na obrotomierz nie musisz przecież patrzeć? zmianę biegów  robi się na słuch po obrotach silnika, jeśli zmieniasz biegi przy np.1500 obrotach to żadne auto nie będzie miało kopa spod świateł, z resztą  ja spod świateł tez przegrywam 20letnim 1.8t z nowymi małymi autkami które to maja po 2-3 turbinki które to ciągną  w każdym zakresie obrotów

1.5 k to przesada. Ostatnio zacząłem obserwować obrotomierz, wyszło 2.5-3k.

Zaczyna mi powoli zanikać "jak najtaniej" i przechodzi w "więcej frajdy i praktyczności" powodując, że obecnie rządzi Mondeo mk4 z 2.5T 220 KM. Myślę, że tym się skończy. Dzięki za rady tak czy inaczej. Tym co sugerowali tramwaj, też 😁

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, czachabrava napisał:

 

Dodam, jako były użytkownik M54B25, że to nie jedzie od dołu i brakuje elastyczności. Na miescie miałem problemy z użytkownikami posiadającymi 1.9 TDI. Zanim się zorientowałem to moment obrotowy diesla robił co chciał, a R6 ryczała aby próbując się obudzić przy jakiś 3500rpm. A o to w tym wątku chodzi 😄

 

13 godzin temu, Mars_wrc napisał:

 

O tym nie chciałem wspominać, bo M54B30 nie miałem, ale miałem tak jak Ty M54B25. Kompletny brak dołu. Miałem to spięte z automatem i na prawdę, bez przesady, 1.0TSI 85KM po mieście jeździ fajniej niż tamto R6.

Miałem m52b28 i potwierdzam to co koledzy wyżej. Ten silnik nie jedzie w ogóle z dołu na dzisiejsze standardy.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, mokrii napisał:

5,7 HEMI +3 biegowy automat

 

W czym coś takiego montowali?

Nawet w JGC 4.7 miałem bodaj 4 albo 5 biegów ;]

 

Dnia 19.04.2019 o 11:14, Seth napisał:

Potrzebuję momentu obrotowego już od samego dołu.

 

Potrzebujesz pojemności, automatu albo klekota ;)

Benzyna powyżej 4.5 litra albo diesel 3.0 w górę załatwią sprawę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach



 
Potrzebujesz pojemności, automatu albo klekota
Benzyna powyżej 4.5 litra albo diesel 3.0 w górę załatwią sprawę.


Przypuszczam że we wszystkich ( prawie wszystkich) muscle car z lat 80 ;]
Albo innych caddy z tych lat

natapane Redmi5

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 19.04.2019 o 11:14, Seth napisał:

Przyszedł czas na zakup auta będącego drugim (będzie rzadziej używane). To powoduje, że ma być jak najtańsze (ale rok 2000 w górę). W grę wchodzi tylko benzyna.

Mój sposób jeżdżenia jest dość specyficzny. Wcześnie zmieniam biegi. Nie patrzę na obrotomierz, ale podejrzewam, że 2.5k może być graniczną wartością. Jeżdżąc foką mam dość tego, że zawsze zamulam. Ciągle ktoś przede mną mi odjeżdża i generalnie niekomfortowo mi się jeździ jako żółw. Czas to zmienić. Potrzebuję momentu obrotowego już od samego dołu. Czyli turbo. Na mocy mi w ogóle nie zależy, ponieważ nie przekraczam 120 km/h (poza wyprzedzaniem, ale tu też potrzebny jest tylko moment obrotowy). I tutaj prośba do Was o wskazanie znanych Wam silników/samochodów, które bardzo dobrze się odpychają od dołu. Na otomoto niestety nie ma filtra na uturbione silniki. Na razie znalazłem tylko Audi 1.8T 190 KM i 150 KM, ale obawiam się o turbodziurę (tak piszą na forach, że jednak trzeba kręcić, żeby było czuć). Aha. skrzynia tylko manual.

To wina silnika w Focusie że masz takie odczucia. Sam mam prywatnie focusa mkII 1.8 tdci 115KM a slubowo focusa mkIII 1.6 105KM i odczuwalna różnica w dynamice jest ogromna (choćby diesel miał z 50-80KM więcej a nie 10KM). W tym benzyniaku już kilka razy podczas ruszania sprawdzałem czy napewno wbiłem trzeci bieg (a nie piątke przypadkiem).... 😕 Trzeba go kręcić powyżej 4000 żeby jechał przyzwoicie. WIec albo zamulasz albo piłujesz 😋

Z dołu lepiej zbiera sie nawet stara fabia 1.2 HTP czy vw up 1.0 😲  Z porównywalnych silników to lepszy dół ma na pewno renault (1.4 16v i 1.6 16 wolnossące) i peugeot/citroen 1.6 16v.

Większe silniki to juz wieksza dynamika ale i zużycie paliwa 😊

Ile ci pali ten focus? Ja mam z ganiania po trasach 6.6 l/100km i nie wiem czy to duzo czy mało. 😐

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.