Skocz do zawartości

Rok z Tipo


lnk

Rekomendowane odpowiedzi

Hej Wszystkim!

Czas niestety szybko leci i początkiem kwietnia minął rok jak Fiat Tipo zaparkował w moim garażu.

Planując ponad rok temu zakup, kryteria miałem jasne:  C klasa, typowy hatchback, silnik 4 cylindry o mocy ok 120-130KM (odpadały 3-cylindrówki i wolnossaki typu 1.4 100KM), zależało mi tez na sprawdzonej konstrukcji aby nie wpaść w zachwyt nowinkami, wartościami z tabelki i po 3 latach płacić za choroby wieku dziecięcego. Auto przewidziane było na 6-7 lat (=bezinwestycyjne prywatne użytkowanie).

Mając ograniczony budżet miotałem się pomiędzy Meganką 1.6, Astrą 1.4T, Leonem 1.4TSI, Aurisem 1.6 (tutaj byłby golas) i Tipo 1.4T-jet właśnie. Ostatecznie biorąc pod uwagę cenę/wyposażenie/silnik/koszty eksploatacji i wrażenia z jazdy w szranki w finale stanęła Astra i Tipo.  Auris i Leon były gołe i/lub sporo droższe, W Megane ciężko było wrócić do auta bez T.

Finalnie Tipo zwyciężył ceną, lepszym wyposażeniem w zakładanym budżecie, sprawdzonym silnikiem.

Moje wywody odniosę do poprzednich moich aut Renówki 1,4 TCE 130KM (0-60kkm) i Skody 1,2TSI  105KM (0-130kkm). W wywodach pominę mocno subiektywne cechy estetyczne, jak i wszelkiej maści rozważania o miękkości plastików i jego wpływie na samopoczucie ;)

 

A więc po 26kkm

Plusy:

- silnik, silnik i jeszcze raz silnik, mimo stosunkowo niewielkiej mocy naprawdę przyjemny w eksploatacji. Bardzo liniowy przyrost mocy, podobny do 1,4 TCE i trochę inny do 1,2 TSI.  TSI mając odczuwalne strzały mocy sprawiał odczuciowo wrażenie bardziej dynamicznego ale za to w zawężonym zakresie obrotów, 1,4TCe i 1.4 T-jet przyśpieszają równomiernie w szerszym zakresie ale mniej jest to odczuwalne w kabinie jako kop do przodu. Do codziennej jazdy mi nic więcej nie potrzeba, silnik super.

- pojemność wnętrza i spory bagażnik jak na HTB, 440 litrów (u mnie z dojazdówką).

- solidnie zmontowane wnętrze, po roku nic nie skrzypi nie ważne czy bruk czy łatana droga, jest cisza.

- do 120km/h jest naprawdę cicho, potem przeszkadza krótka skrzynia ale tragedii nie ma

- zawieszenie bardzo dobrze tłumi nierówności, jest ciche, Tipo to taki cruiser, oczywiście z pewnymi konsekwencjami (będzie w  „Minusy”)

- b. tani serwis. Przegląd po 15kkm kosztuje uwaga…52zł. Ja dodatkowo prosiłem o wymianę oleju co podniosło cenę o 20-kilka złotych (olej filtry miałem swoje). Po 30kkm będzie drożej bo dochodzą świece ale i tak nie powinno być tragedii.

Minusy:

- układ kierowniczy i zawieszenie nie nadąża za silnikiem. Przy sportowej jeździe układ dość gumowaty i nie przekazuje za bardzo co się dzieje z przednimi  kołami. Zawieszenie z tych miękkich, nie za bardzo lubi szybkie zakręty. Na co dzień jest OK, ale nie jest to zawodnik w sportowych spodenkach.

- bardzo silnie interweniujący TCS, bardzo mocno odcina moc w przypadku wykrycia poślizgu. Mi przeszkadza takie nagłe odcięcie mocy, efekt jakby wymontować turbinę.

- krótka skrzynia, V i VI bieg powinien być dłuższy, auto ma dość momentu obrotowego a skrzynia zestopniowana jak w wolnossaku. Ograniczyło by to hałas na autostradzie i spalanie.

Awarie:

Kilka dni temu zaczął hałasować ogranicznik drzwi (słychać „klik” przy otwieraniu drzwi) nie wiem czy to kwestia przesmarowania czy coś do wymiany.

Koszty:

- spalanie za motostat 6,89 l/100km (w poprzednich miałem z całego przebiegu: 1.4 TCE 7.12; 1.2TSi 6.16). Spalanie z kompa 6,3 więc te 0,5-0,6 l komputer zaniża. Biorąc pod uwagę że z przebiegu 26kkm, 6kkm auto zrobiło z platformą na rowery i 2kkm z boxem na dachu to zużycie jest dla mnie całkiem akceptowalne.

Tutaj uwaga, Tipo auto służy mi do rodzinnych wycieczek, robi głównie długie trasy z rozsądnymi prędkościami (przeloty po Europie robię nocą, więc tempo odpowiednio niższe + bardzo równa jazda, nawet kilkaset km na tempomacie praktycznie bez dotykania hamulca i gazu), jazda raczej z głową.  Krótkie jazdy po mieście to na ogół 10-11L, ale że w tych warunkach to u mnie mocno cząstkowa jazda więc finalnie uśrednione okolice 7 są póki co realne.

- utrata wartości: zeszły rok to był dobry czas na kupowanie fury. Można było wyrwać auta w dobrych pieniądzach, ja kupując z dobrą promocją, po roku wg. wartości na wznawianej polisie ubezpieczeniowej straciłem niecałe 2tyś. zł.  Dziś takich cen już chyba nie ma.

 

Zobaczymy jak będzie dalej, na razie jestem zadowolony.

tipo1.jpg

tipo4.jpg

  • Lubię to 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 24.04.2019 o 22:39, lnk napisał:

 

 

Znajomy z paracy ma prawie identycznego jak Ty. Też biały lounge. 

Jest zły bo po Wrocku MINIMALNE spalanie to 10 litrów i na dodatek komputer oszukuje o ponad litr na 100km.

Dodatkowo trzeszczy mu fotel i słychać stuki w drzwiach przy otwieraniu i zamykaniu drzwi - to wada konstrukcyjna uchwytu w drzwiach zintegrowanego z przyciskami szyb. 

Potwierdza też Twoją opinię co do układu kierowniczego i zawiasu. 

Narzeka też żę skroili go na przeglądzie ponad tysiaka.

Poza tym nic się nie dzieje.

Natomiast żałuje że kupił fiata pomimo że w życiu miał kilka fiatów. Napalił się bo jest na prawdę ładny. Zapłacił za niego......... prawie 75 tys.  8] To egzemplarz z początku produkcji czyli trochę starszy od Twojego. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym spalaniem w 1.4 t-jet też się naczytałem, ale i tak wychodziłem z założenia że szukam auta pod lpg. Przy moich odcinkach wersja kombi 1.4tjet pali ~9-10l lpg, stała trasa 2x20km i 2x5km w ciągu dnia. Kombi z lpg realnie waży 1450kg.  Dłuższą trasę popołudniu przejeżdżam w ciągu 30min, z tego 15min stoję w korku nie raz. Przy jeździe autostradowej ~140km/h pali ~10l lpg/100km praktycznie mniej niż moje stare 1.2 16v Fire. Praca silnika jest ok jak i osiągi jak dla mnie. Zawsze można podkręcić do ~150KM. Tym jakoś chętniej wyprzedzam, w 1.2 16v wolnossącym sprawne wyprzedzanie zawsze się łączyło przeważnie z redukcją i obrotami rzędu 4-5krpm. Przy jeździe płynnej i zgodnej z przepisami w trasie pewnie bym zszedł do 8l lpg/100km ale rzadko mi się zdarzają takie warunki. Co do zawieszenia i układu kierowniczego nie mam uwag, pewnie dlatego że poprzednim Puntem 2 przejeździłem ~170kkm:skromny:  Tipo ma proste zawieszenie, więc nie ma co oczekiwać cudów. Dla mnie plus bo auto i tak zamierzam sam serwisować. To nie jest auto do ulicznych wyścigów, aczkolwiek można bez problemu sprawnie nim się przemieszczać. Skrzypienie panelu szyb na drzwiach kierowcy potwierdzam, daję sobie znać jakość plastików aczkolwiek można to wyeliminować w własnym zakresie. Ja generalnie jestem zadowolony, mam do czynienia z Megane 4 z 2018r i powiem szczerze wolę Fiat-a z jego wadami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@lnk  U mnie już we wrześniu będzie 2 lata. Takie spalanie jak u Ciebie dla mnie jest nierealne, no ale wiadomo - warunki użytkowania. 

Generalnie fajnie mi się jeździ tym samochodem,  bo w sumie nadal jest jak nowe, 10k to nie przebieg dla samochodu. Sylwetka nadal cieszy oko, a w środku (Lounge) niczego nie brakuje, no może poza oszczędnościami w postaci systemów wspomagających parkowanie, co w sumie jest do uzupełnienia za rozsądne pieniądze. 

U mnie nic nie skrzypi, ale ja jestem generalnie głuchy, laryngolog potwierdza.

Co do awarii to: 

- przy 6 tyś. km check engine i awaria czujnika sprzęgła, wymiana na gwarancji, do teraz OK. 

- przy 10 tyś. km (teraz) sparciała guma od odmy (popękana), piszczą hamulce z przodu. 

 

Co do wad w stylu TTTM: 

- na moje praca skrzyni biegów jest mocno dyskusyjna, w zimę zdarzają się zgrzyty, latem klika przy zmianie biegów dość głośno. 

- niezbyt elegancko pracuje dźwignia kierunkowskazów,  jakby dali taką z nowego Doblo to byłoby idealnie. 

 

CITY i ten lekko pracujący układ kierowniczy to ja lubię, tak jak lubiłem w Pandzie i Stilo. 

 

Gdyby mnie ktoś spytał czy kupiłbym jeszcze raz...  Odpowiem, że nie wiem.

Pewnie bym chciał zmianę dla samej zmiany, żeby doświadczyć czegoś innego, ale gdybym go nie miał, to pewnie bym kupił.

Natomiast niczego nie żałuję, jestem bardziej niż zadowolony. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

No i jakiś czas temu minął mi drugi rok z Tipo, 51kkm za nami.

Co się zmieniło w mojej ocenie przez ten rok? 

W sumie nie za wiele, wszystkie opinie zalety/wady  podane w pierwszym wpisie, podtrzymuje. 

Auto generalnie spisuje się świetnie, jest solidnie zmontowane, dalej nic nie skrzypi,  po wnętrzu nie widać zużycia, wszystko działa jak należy.

Usterki/problemy:

- w ramach gwarancji wymieniono ogranicznik drzwi, dźwięk typu "klik" ustał. Nie była to usterka znaczącą, pewno w kilkunastoletnim aucie by mi nie przeszkadzała, ale jak auto na gwarancji to trzeba było zrobić. 

- jeden raz zawiesiło mi się radio, zaraz po podłączeniu telefonu z Android Auto. Po włączeniu/wyłączeniu radia temat nie powrócił - wygląda na jednorazowy incydent, a AA używam non-stop do celów muzycznych i w razie potrzeb nawigacyjnych.  Ale zgłosiłem w trakcie przeglądu i serwis dokonał aktualizacji softu (to chyba standard w dzisiejszych czasach infotainmentu). 

- dostałem kamieniem na autostradzie, w sumie wiele razy bo auto głównie po nich auto śmiga, ale raz skutecznie - wymiana 550zł  na ori szybę Pilkingtona w niezależnej firmie od autoszyb. Mogło być 500, ale wziąłem szybę do diesla z powłoką wyciszającą (+50zł). W tych pieniądzach nie opłacało mi się uruchamiać AC. 

 

Statystyka (za motostatem i nie tylko):

- realne zużycie paliwa 6,81 l/100km, wg. kompa 6,2 więc te średnio 0,6l przekłamania utrzymuje się stabilnie. Zauważam że przy płynnej jeździe na trasie wynosi ok.0,4l a w mieście to i 1,0l potrafi komp oszukać. Generalnie ze spalania jestem zadowolony, a auto regularnie śmiga z boxem/rowerami na haku. 

- koszt 100km paliwo - 32,13 zł, 

- koszt 100km paliwo i koszty eksploatacji - 46,23 zł

- patrząc na całościowy podział kosztów to 69,76% stanowi benzyna,  następnie jest ubezpieczenie 12,18%, części zamienne ( komplet alu kół na zimę) -7,46%, przeglądy ASO - 6,03%

- serwis w ASO wykonywany 15/30/45 kkm wyszedł całościowo 1420zł (322+790+308). Olej zmieniam co 15kkm (obowiązkowo wg.FCA co 30kkm, co 15kkm zalecane).

- utrata wartości wg. polisy AC w PZU. Auto nowe 62,700, po roku 61,320, po dwóch 57,475. Nie wiem na ile to są ceny realne, ale wygląda że auto mało traci na wartości. Fakt dość tanio kupiłem, ale dwa lata temu takie były ceny, można było fajną wersję wyrwać w dobrych pieniądzach. Teraz to już inny świat.

 

Podumowanie:

Fajne wozidło, niczym szczególnym się nie wyróżnia ale tez nie ma specjalnych wad. Dość przyjemne i tanie w eksploatacji, póki co bezproblemowe.

Na razie jedziemy dalej. 

 

 

 

 

 

 

 

tipo.5.jpg

tipo 51kkm.jpg

  • Lubię to 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

U mnie 86kkm, z nadprogramowych rzeczy łączniki zmieniłem przy 70kkm. AAA i byłbym zapomnial co mnie trochę wk...iło bo aku padł przy 72kkm na szczęście 1km od domu. Ten aku jak pada to już tak że ciężko go z kabli odpalić. Znajomy kupił Tipo 1.4tjet z 2017r z przebiegiem 16kkm i padł mu aku do tygodnia. Drugie Tipo w rodzinie też z 2017r 1.4tjet aku jeszcze się trzyma nalot śmieszny jak na razie ~30kkm. Co ciekawe, kupiłem ostatnio Punto z 2015r z S&S i co patrzę pod maskę znów ten sam aku o tych samych parametrach co mam w Tipo tzw. Heavy Duty made in Mopar tylko producent chyba inny bo ma 6 lat przebieg śmieszny 35kkm i na razie jeździ bez problemu. Ja tam nie zamierzam zmieniać na razie, jak widzę ceny nowych aut i używek to się odechciewa,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, steyr napisał:

łączniki zmieniłem przy 70kkm

U mnie brak luzów, był pierwszy przegląd rejestracyjny i wszystko cacy. Hamulce, amorki seryjne i też się trzymają.

 

5 godzin temu, steyr napisał:

aku padł przy 72kkm

 

Zaciekawiłeś mnie tym tematem. Jaki to był dokładnie aku? Daj znać, dzięki.

Sprawdziłem, u mnie siedzi  63Ah, 450A by MUTLU. Nie znałem marki aż sprawdziłem, to turecki klepacz aku, działający od 45r. i sprzedający rocznie 6 milionów sztuk.

Domyślam się ze inne tureckie montownie tez po Mutlu sięgają.

5 godzin temu, steyr napisał:

Ja tam nie zamierzam zmieniać na razie, jak widzę ceny nowych aut i używek to się odechciewa

Tak samo, $$$ na nowe nie wyczaruje z rękawa, za dużo trzeba by dopłacić a Tipo spełnia obecnie wszystkie potrzeby. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, lnk napisał:

U mnie brak luzów, był pierwszy przegląd rejestracyjny i wszystko cacy. Hamulce, amorki seryjne i też się trzymają.

 

 

Zaciekawiłeś mnie tym tematem. Jaki to był dokładnie aku? Daj znać, dzięki.

Sprawdziłem, u mnie siedzi  63Ah, 450A by MUTLU. Nie znałem marki aż sprawdziłem, to turecki klepacz aku, działający od 45r. i sprzedający rocznie 6 milionów sztuk.

Domyślam się ze inne tureckie montownie tez po Mutlu sięgają.

 

 

Trup w załączniku, ciężko się dopatrzeć u mnie Tipo produkcja Luty 2017. Wymieniłem na Vartę N65 EFB.

IMG_20201114_091514.jpg

Edytowane przez steyr
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 3.05.2021 o 09:57, steyr napisał:

U mnie 86kkm, z nadprogramowych rzeczy łączniki zmieniłem przy 70kkm. AAA i byłbym zapomnial co mnie trochę wk...iło bo aku padł przy 72kkm na szczęście 1km od domu. Ten aku jak pada to już tak że ciężko go z kabli odpalić. Znajomy kupił Tipo 1.4tjet z 2017r z przebiegiem 16kkm i padł mu aku do tygodnia. Drugie Tipo w rodzinie też z 2017r 1.4tjet aku jeszcze się trzyma nalot śmieszny jak na razie ~30kkm. Co ciekawe, kupiłem ostatnio Punto z 2015r z S&S i co patrzę pod maskę znów ten sam aku o tych samych parametrach co mam w Tipo tzw. Heavy Duty made in Mopar tylko producent chyba inny bo ma 6 lat przebieg śmieszny 35kkm i na razie jeździ bez problemu. Ja tam nie zamierzam zmieniać na razie, jak widzę ceny nowych aut i używek to się odechciewa,

 

W Punto z 2006 miałem Vartę. Pierwsze symptomy zużycia były po, nie pamiętam dokładnie 8-miu latach. Później Kropek dostał nowy aku, a Varta poszła na dobicie do Uno i tam jeszcze rok posłużyła, aż ją zapomniałem odłączyć i się rozładowała. Tak czy siak, z 10-11 lat żyła. Jak widać, teraz idą po kosztach ;)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, Majkiel napisał:

 

W Punto z 2006 miałem Vartę. Pierwsze symptomy zużycia były po, nie pamiętam dokładnie 8-miu latach. Później Kropek dostał nowy aku, a Varta poszła na dobicie do Uno i tam jeszcze rok posłużyła, aż ją zapomniałem odłączyć i się rozładowała. Tak czy siak, z 10-11 lat żyła. Jak widać, teraz idą po kosztach ;)

 

 

W Matizie org. wytrzymał 7lat, w poprzednim żony I20 5 lat. Kupiłem nie dawno Punto z 2015r z śmiesznym przebiegiem 34kkm, czyli wiele nie jeżdżone i aku org. made in Mopar o tych samych parametrach co w Tipo pewnie ze względu na S&S i pali bez problemu jak na razie a auto stoi nie odpalane nie raz tydzień.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 5/5/2021 at 11:58 AM, steyr said:

 

W Matizie org. wytrzymał 7lat, w poprzednim żony I20 5 lat. Kupiłem nie dawno Punto z 2015r z śmiesznym przebiegiem 34kkm, czyli wiele nie jeżdżone i aku org. made in Mopar o tych samych parametrach co w Tipo pewnie ze względu na S&S i pali bez problemu jak na razie a auto stoi nie odpalane nie raz tydzień.

 

Jako ciekawostke napisze, ze w moim bylym Bravo akumulator wyprodukowany wraz z autem pod koniec 2007r wciaz ma sie dobrze - mimo prawie 200kkm nalotu i tego, ze raz go przypadkiem rozladowalem do zera 👍.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

to wrażeniami pochwalę się i ja.

Odebrany z salonu 19 maja 2020. Na szybko potrzebowalem jakiegoś niedrogiego kombika - z uwagi na sytuację odpadało pakowanie sie w kredyty i wystrzeliwanie ze zbyt duzej ilości gotówki. I trafilem w jednym z salonów kombika w wersji lounge z silnikiem 1.4 ale wolnossakiem. Stary juz jestem, nie chce mi sie zapierdzielać, wystarczy. 

W ciągu roku z uwagi na pandemię zrobione ledwo 20 tys km - głównie wycieczki po kraju bo w pracy nadal na zdalnej ( z małymi wyjątkami ). 

 

Plusy:

- wygodna pozycja za kierą. Mam 195cm wzrostu i jezdzi mi się tym idealnie;

- jakość wykonania wnętrza. Jak kledzy wyżej wspominali - nic nie trzeszczy , z wyjątkiem wspomnianego uchwytu do zamykania - wlasnie przy panelu z guzikami do otwierania szyb. 

- fajne - jak na fabryczne - audio. Gra przyjemnie, jest stream muzyki po BT ( na czym mi zalezy bo stacji FM nie słucham) no i USB;

- dość pojemny - na wakacje wszedł syn, mój rower z ramą 23" i kołem 29" ( do środka) i żonka której się wydaje że na 2 tyg wakacji trzeba wziać pół szafy i kilka par szpilek;

- spalanie. Raz na trasie Zabrze-Sianożęty spalil mi 6,2l/100km. Załadowany jak wyżej, trasa głównie autostrada/dwupasmówka, włączona klima i tempomat na ok 120/130kmh; po mieście ok 8 , zimą to i 9-10. Normalka

 

minusy;

- idiotyczna konstrukcja progów. Jak ktoś nie wie jak podlozyc podnośnik to wgniata poszycie zewnętrzne. Problem doskonale znany i opisany na forum Fiata. Po prostu rant progu jest niemal na tej samej wysokości co krawędz zewn poszycia - jak się za płytko wsadzi łapę to się podnosi za to wlasnie poszycie a nie za rant;

- zawieszenie. No nie jest to wielowahacz. Czasami lubi sobie dupka bujnąć. Po poprzednim GolfieVI i VectrzeC no trzeba się bylo przyzwyczaić;

- drobne niedoskonałości wykonania. No dobra ale to auto budżetowe, spoko, do przeżycia. 

 

Można by się jeszcze czepiać słabego lakieru ale wiadomo - to wada większosci wspołczesnych aut. 

 

No i silnik - generalnie twierdzi sie że "1.4 95KM nie jedzie". Cóż , moze mam inne wymagania - ja się tym sprawnie przemieszczam, nie narzekam ale fakt - z ciśnięcia juz wyrosłem :) 

 

Generalnie - nie załuję . Cyz kupilbym ponownie - nie ale nie z powodu wad tylko dlatego że uważam że zycie jest zbyt krótkie zeby jezdzić za dlugo jednym autem. 

uważam ze tipo to tzw "uczciwe" auto - oferuje sporo za stosunkowo dobre pieniądze. 

 

 

IMG_20200820_121748.jpg

IMG_20200820_121802.jpg

IMG_20210225_094859.jpg

IMG_20210225_095844.jpg

Edytowane przez GPR
  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Maciej__ napisał:

@GPR bardzo gustowne pokrowce na siedzeniach i kierownicy ;]

 

 

AK nigdy nie zawodzi - tylko czekalem az ktos sie do tego przygwozdzi :)

tak, często jezdze na wykopki i gdy wylaze z jakiegoś lasu  czy sztolni to wolalbym nie uwalic tapicery. Pokrowce są tylko narzucone na przód, normalnie jezdza w bagaju. 

A kiera? Tak, lubię gruby chwyt :)

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.