Skocz do zawartości

Coś stuka, puka ale do przeglądu dojeździ- ku przestrodze


r1sender

Rekomendowane odpowiedzi

ano nie dojechało- finalnie wyrwana półoś, błotnik złom, zderzak śmietnik, a co wyjdzie na podnośniku to wielka niewiadoma. Marka auta nieważna, dwulatek z przebiegiem dobijającym do 90 tyś. km. Właścicielowi kompletnemu laikowi motoryzacyjnemu coś od kilku tygodni stukało/pukało ale optymistycznie założył, że dojeździ do kolejnego przeglądu w ASO gdzie zgłosi przypadłość. Niestety sworzeń pierwszy się poddał i wyskoczył z miski. Szczęście w nieszczęściu, że wszystko na osiedlowej drodze się stało przy przejeżdżaniu przez próg zwalniający. Pech chciał, że po jednej i drugiej stronie auta parkują i architektura taka, że nie obejdziesz także trochę cierpkich słów padło.;]

Oczywiście wg. właściciela, winne ASO, że nie zauważyli wcześniej, a i sama marka to szmelc. Assitance też prawie 3 godz. jechało i to nie na żadnym odludziu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, r1sender napisał:

Marka auta nieważna, dwulatek z przebiegiem dobijającym do 90 tyś. km.

 

No myślę, że jednak ważna, bo to nie jest sytuacja codzienna - albo to jakiś fakap producenta (źle zaprojektowane, źle wykonane), albo użytkownik wyjątkowo się postarał. 

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, wladmar napisał:

 

No myślę, że jednak ważna, bo to nie jest sytuacja codzienna - albo to jakiś fakap producenta (źle zaprojektowane, źle wykonane), albo użytkownik wyjątkowo się postarał. 

imo to jest sprawa indywidualna, moja piękna wszystkie dziury zalicza i średnio co 2 lata czyli ok 40-50 tyś. km mogę sworznie wymieniać, ja staram się trochę "wybierać" i na sporo dłużej mi starczają.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, r1sender napisał:

imo to jest sprawa indywidualna, moja piękna wszystkie dziury zalicza i średnio co 2 lata czyli ok 40-50 tyś. km mogę sworznie wymieniać, ja staram się trochę "wybierać" i na sporo dłużej mi starczają.

 

Zależy, oczywiście, od trasy i stylu jazdy, ale ostatnie auto, w którym coś robiłem w zawieszeniu to była Fabia 1, gdzie robiłem łączniki stabilizatora przy 60 kkm i 120 kkm. W pozostałych moich prywatnych od nowości do 150 kkm nie dotykałem zawieszenia - nie było potrzeby. Dlatego jestem ciekaw, co to za marka. 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, SorenLorenson napisał:

Napisz co to za marka, ciekaw jestem gdzie tak szybko zawias padł.
Koledze w capturze sworznie wytrzymały 45 i 50 kkm. Więc może to też reno?

Wysłane z mojego moto
 

nie, żaden Francuz, żaden "Niemiec". Ja bym nie wiązał tego z marką, a sposobem użytkowania. Właściciel auta jest mi znany jak i samochód. Dla wyobrażenia sobie o tym jak właściciel jeździ tym autem podpowiem, że żadna felga w tym samochodzie nie jest cała. Moje felgi w 14 letnim aucie wyglądają przy tamtych jak nowe.

  • Nie lubię tego 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie, żaden Francuz, żaden "Niemiec". Ja bym nie wiązał tego z marką, a sposobem użytkowania. Właściciel auta jest mi znany jak i samochód. Dla wyobrażenia sobie o tym jak właściciel jeździ tym autem podpowiem, że żadna felga w tym samochodzie nie jest cała. Moje felgi w 14 letnim aucie wyglądają przy tamtych jak nowe.
No to problem nie leży po stronie samochodu tylko użytkownika ;)

Wysłane z mojego moto

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, r1sender napisał:

nie, żaden Francuz, żaden "Niemiec". Ja bym nie wiązał tego z marką, a sposobem użytkowania. Właściciel auta jest mi znany jak i samochód. Dla wyobrażenia sobie o tym jak właściciel jeździ tym autem podpowiem, że żadna felga w tym samochodzie nie jest cała. Moje felgi w 14 letnim aucie wyglądają przy tamtych jak nowe.

No napisz co za marka. Chyba, że Cię tajemnica zawodowa zobowiązuje to wtedy nie pisz ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, SorenLorenson napisał:

Więc może to też reno?

Nie wiem co teraz produkują, ale ja mam w Renault 233 kkm i oryginalne sworznie z przodu bez luzów. Silentblocki raz wymieniane. Przy wymianie silenblocków oglądałem śruby i na żadnej nie było śladów po kluczach.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, r1sender napisał:

imo to jest sprawa indywidualna, moja piękna wszystkie dziury zalicza i średnio co 2 lata czyli ok 40-50 tyś. km mogę sworznie wymieniać, ja staram się trochę "wybierać" i na sporo dłużej mi starczają.

 

Moim zdaniem części montowane w fabryce są nieporównywalnie lepszej jakości w stosunku do "oryginałów" kupionych już w sklepie. Mogę się mylić, ale coś nie chce mi się wierzyć że w nowym aucie wymieniłeś je po 50k. Bo to że teraz to robisz to nic dziwnego. :)

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

38 minut temu, swienty napisał:

 

Moim zdaniem części montowane w fabryce są nieporównywalnie lepszej jakości w stosunku do "oryginałów" kupionych już w sklepie. Mogę się mylić, ale coś nie chce mi się wierzyć że w nowym aucie wymieniłeś je po 50k. Bo to że teraz to robisz to nic dziwnego. :)

 

 

Słyszałem taką opinię już kilka razy, zwłaszcza nt. kół zamachowych dwumasowych. Jak faktycznie z tą jakością jest, nie mam pojęcia. Ostatnio  wymieniłem dwumasę na nową, za którą zapłaciłem zgodnie z fakturą ok. 1100 zł. Póki co działa, ale wibracje jak były tak są. Być może kwestie poduszek lub kondycji silnika. Ale pamiętam, że pół roku wcześniej dostałem ofertę z ASO na komplet części (dwumas, sprzęgło, wysprzęglik) gdzie cena samego koła dwumasowego to UWAGA - 3300 zł (!!!). Trzy razy drożej niż koła VALEO, LUK lub SACHS w sklepie wysyłkowym. Będąc u jednego z lokalnych mechaników usłyszałem, że koła dwumasowe w cenie 1100 zł to jest złom i jego żywotność będzie 3 razy krótsza niż oryginału. Tymczasem oryginalne koło dwumasowe to tak naprawdę koło wyprodukowane przez VALEO. Czyli za przepakowanie koła w karton z napisem Ricambi Originali dopłacam 2000 zł? :hmm:

Edytowane przez bochumil
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, bochumil napisał:

Tymczasem oryginalne koło dwumasowe to tak naprawdę koło wyprodukowane przez VALEO. Czyli za przepakowanie koła w karton z napisem Ricambi Originali dopłacam 2000 zł? :hmm:

 

Nasuwa się pytanie odnośnie polityki jakości w tej firmie. Czy produkt który idzie do ASO to dokładnie ten sam co do sklepu, czy jednak po drodze jest odsiew i trafia tam tylko najwyższa półka? Ale to już trzeba pytać pracowników firm które to produkują, trudne to nie będzie bo Polsce jest bardzo wielu podwykonawców branży automotive. :ok: 

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, r1sender napisał:

nie, żaden Francuz, żaden "Niemiec". Ja bym nie wiązał tego z marką, a sposobem użytkowania. Właściciel auta jest mi znany jak i samochód. Dla wyobrażenia sobie o tym jak właściciel jeździ tym autem podpowiem, że żadna felga w tym samochodzie nie jest cała. Moje felgi w 14 letnim aucie wyglądają przy tamtych jak nowe.

 

Jak ktoś tak jeździ, to sam się prosi o problemy. Czy to jest samochód firmowy? Taki co wjedzie na każdy krawężnik ;)

I jeżdżąc tak, może jeszcze liczył na to, że ASO w ramach gwarancji mu stukanie usunie ?

W Uniaczu sworzeń rozleciał mi się po 20 latach, w Grande przy 185 kkm wahacze i sworznie z fabryki, a felgi 17" latem nie ułatwiają życia elementom zawieszenia

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie to jeśli szczelna jest gumowa osłona to taki element wolno się zużywa, przynajmniej taki poprawnie wykonany i nawet jazda po dziurach nie powinna go tak szybko załatwić. Byc może producent wdrożył jakąś nową, tańszą i oszczędniejszą wersję, bo stare były za dobre:(

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja znam trochę bardziej ekstremalmy przypadek - auto to e36 328i, wówczas około 5-7 letnie. Coś zaczęło stukać z tyłu, z lewej - kierownik całkiem świadomy człowiek był umówiony za 2 dni w warsztacie, dzień przed wizytą urwał się tylny wahacz na  zakręcie i koleś wymalował w słup, na tyle mocno że trzeba było całą ćwiarę spawać.

 

 

  • zszokowany 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Markin napisał:

 

Przecież napisał: "nie niemieckie" ;]

 

 

 

Zasadnicze pytanie: jaka marka i która francuska - to bardzo ważne pytanie!

- nie francuska

- a, to jednak nieważne, wina użytkownika ;D

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, rafciojuve napisał:

Hondy miały taką konstrukcję zawieszenia kiedyś, nie wiem jak teraz.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
 

Taką to znaczy jaką:hmm:, bo takie coś dotyczy zarówno kolumny MacPhersona, jak i układu wielowahaczowego:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, r1sender napisał:

Marka auta nieważna, dwulatek z przebiegiem dobijającym do 90 tyś. km.

 

Obstawiam auto w leasingu i użytkownik półmózg z kategorii tych, co uważają że "firmowe" to nie moje, więc przez każdy próg zwalniający da się nim "przelecieć" bez zwalniania i podjechać nawet pod największy krawężnik.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taką to znaczy jaką:hmm:, bo takie coś dotyczy zarówno kolumny MacPhersona, jak i układu wielowahaczowego
Przód na dwóch wahaczach, górny i dolny, ukręcał się sworzeń dolnego wahacza i koło stawało w poprzek:_)

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.