Skocz do zawartości

Zagorzali ekolodzy z AK


mrBEAN

Rekomendowane odpowiedzi

2 godziny temu, Raku napisał:

„Gdyby świadomość dotycząca EV była większa - moglibyśmy ładować się w nocy (w pensjonatach),

 

Tego akurat nie pojmuję. Skąd to oczekiwanie wśród właścicieli EV, pewnie nie wszystkich, że im się prąd za darmo należy.

Edytowane przez shapyr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

41 minut temu, shapyr napisał:

 

Tego akurat nie pojmuję. Skąd to oczekiwanie wśród właścicieli EV, pewnie nie wszystkich, że im się prąd za darmo należy.

Dlaczego za darmo? Nie można się rozliczyć jak za nocleg? 

Brak wiedzy i świadomości. Dla wielu EV to smok wawelski i wysysa na pewno prąd z całej wioski.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowane)
15 godzin temu, Raku napisał:

Jazda innym samochodem elektrycznym, na przykład Nissanem Leafem II, również byłaby możliwa, aczkolwiek pewnie zajęłaby około dwa dni więcej (Leafem I być może 4 dni więcej).

 

Rozumiem, że tem fragment spodobał Ci się najbardziej.

 

Leaf 1 to pierwszy seryjnie produkowany elektryk, także odnajdź pierwszy seryjnie produkowany spalinowy i oszacuj jak by sobie na tej trasie poradził.

Leaf 2 jest już sensowniejszy ale ma jedną istotną wadę, nie lubi tras i szybkiego ładowania, bo nie do tego został stworzony. 

 

Elektryki na ten moment projektuje się lub właściwsze słowo, projektowało się jako auta miejskie. Aktualnie już sytuacja się zmienia i zaczną powstawać auta wszechstronne. 

 

TAK! Diesel w trasie, jeśli chodzi o czas podróży jest wydajniejszy! Ba! benzynowy również. 

Co więcej, sikając w trasie do butelki można jeszcze bardziej zawstydzić elektryka ;]

 

Przekaz jest taki, że już dziś konkretnym elektrykiem możesz podróżować dość swobodnie. A poprawa tej sytuacji następuje dosłownie z dnia na dzień.

Bo nagle zaczyna się rozwijać nowa (stara zapomniana) technologia na naszych oczach. I to jest ciekawe. 

 

 

 

 

 

 

Edytowane przez mrBEAN
  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie największym problem z EV - jakkolwiek taki leaf by spełnił 99% moich potrzeb transportowych - jest ładowanie. Oczywiście są ładowarki na mieście -> ale to za długo trwa.

 

W bloku w którym mieszkam nie mamy nawet parkingu podziemnego żeby sobie do ciągnąc nielegalnie prąd. Szczerze mówiąc ostatnio się zastanawiałem czy ktoś już próbował w takim wypadku własny słupek montować w porozumieniu z zarządzcą ;)

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, electrofinger napisał:

Elektrociepłowni Lęg?

Skoro prąd taki ekologiczny, dobry i czysty to grzej prądem w domu!

 

 

Ale co to za argument bo nie bardzo rozumiem? Na wsi w domku grzeje. Żadne inne źródło ciepła nie daje Ci tak dużych możliwości jak prąd, choćby tak precyzyjnego sterowania. Odpowiednio ocieplony domek i wcale nie wychodzi drogo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, Ryb napisał:

Ja się nie czepiam elektryków tylko elektryków w połączeniu z prądem z węgla. A to dość istotna różnica.

 

A ja Ci sugeruję to że mimo że nie jeździsz elektrykiem to marnujesz mnóstwo prądu powodując zatruwanie mieszkańców okolic Bełchatowa. Kiedy ostatnio wyłączyłeś TV z trybu standby? ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, electrofinger napisał:

A dlaczego nie mogę jeździć moim starym, wypierdzianym Dieslem po mieście? Przechodzi przegląd więc jest sprawny. Mam zezłomować sprawny samochód?

Bo z tego gowna zwyczajnie smierdzi i truje zabojczym dla czlowieka pylem. Mam nadzieje ze w Kraku wezma sie za diesle, juz prawie wycieli wszystkich grzejacych weglem, drewnem i smieciami.

Przeglad to sprawdza czy masz sprawne zawieszenie, hamulce i czy nie dymi chmura pylu za ktora mozna sie udusic. Silnik ze sprawnoscia wg normy ktorej zostal wyprodukowany np Euro4 ma tyle wspolnego co  ............ "ja z Mercedesami ..... czyli NIC"

 

14 godzin temu, electrofinger napisał:

Skoro prąd taki ekologiczny, dobry i czysty to grzej prądem w domu!

Kazdy by grzal pradem, gdyby byl tak tani jak np ogrzewanie gazem.  Ale interesy, lobby, i inne ........... mamy najdrozszy prad w europie, nie porownuje np do USA bo to przepasc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, szafir napisał:

Nie obraź się,  ale chyba nie uważałeś w szkole na lekcjach chemii, fizyki a przede wszystkim biologii.

 CO  jest jak najbardziej, jak to ująłeś: "w sposób bezpośredni", nie tylko gazem szkodliwym ale wręcz gazem trującym.

Już przy zawartości około 20% w powietrzu zabija w krótkim czasie,  przy nieco wyższym stężeniu - natychmiast.

Przy zawartościach w powietrzu od 4-5% powoduje zmiany w organizmie. Przy długotrwałym działaniu - zmiany nieodwracalne.

 

Nie obrazam sie. Dzieki za wiedze, bo tego nie wiedzialem. Tylko realia sa takie ze teraz Co2 jest 0,04% w atmosferze. Nie wiem czy bylibysmy w stanie zrobic 4-5% nawet jakby wszyscy zaczeli palic wszystko co tylko mozliwe. Sa na to jakies badania naukowe, ze jak tak dalej bedziemy palic to dojdziemy do np 1% Co2 w atmosferze?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, marcindzieg napisał:

 

A ja Ci sugeruję to że mimo że nie jeździsz elektrykiem to marnujesz mnóstwo prądu powodując zatruwanie mieszkańców okolic Bełchatowa. Kiedy ostatnio wyłączyłeś TV z trybu standby? ;]

 

Ale ja nie twierdzę że jestem zeroemisyjny.

rotfl

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, cesarz napisał:

Dla mnie największym problem z EV - jakkolwiek taki leaf by spełnił 99% moich potrzeb transportowych - jest ładowanie. Oczywiście są ładowarki na mieście -> ale to za długo trwa.

 

W bloku w którym mieszkam nie mamy nawet parkingu podziemnego żeby sobie do ciągnąc nielegalnie prąd. Szczerze mówiąc ostatnio się zastanawiałem czy ktoś już próbował w takim wypadku własny słupek montować w porozumieniu z zarządzcą ;)

 

I to jest faktycznie realny i bardzo duży problem. Kilka osób przerabia temat własnych gniazdek/słupków itd. w częściach wspólnych ale czytając te historie włos jeży się na głowie. Ogólnie droga przez mękę. 

W skrócie; wymagana jest zgoda WSZYSTKICH współwłaścicieli i w razie awarii/pożaru itd. jest się w 100% odpowiedzialnym za zniszczenia. 

 

Na ten moment własne miejsce garażowe z gniazdkiem to rozsądna opcja.

 

Punktów publicznych w miastach będzie powoli przybywać ale to jeszcze daleka droga.

 

Z ciekawostek Amsterdam do 2030 roku chce całkowicie zakazać wjazdu spalinowych ale do tego czasu ma być 23.000 sztuk publicznych punktów ładowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, cesarz napisał:

Dużo by pomogło gdyby wymusić na developerach stawianie takich słupków w chociażby kilku na terenie osiedla.

Postawić to nie problem, problem zaczyna się w koncesji na sprzedaż i rozliczania tego.

Deweloper na siebie tego nie weźmie, najprostszym byłoby gdyby operował tym ktoś.

ZE narazie tego na siebie wziąć chyba nie bardzo chcą, a komercyjna forma dowali stawkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

56 minut temu, gregoryj napisał:

Bo z tego gowna zwyczajnie smierdzi i truje zabojczym dla czlowieka pylem. Mam nadzieje ze w Kraku wezma sie za diesle, juz prawie wycieli wszystkich grzejacych weglem, drewnem i smieciami.

Przeglad to sprawdza czy masz sprawne zawieszenie, hamulce i czy nie dymi chmura pylu za ktora mozna sie udusic. Silnik ze sprawnoscia wg normy ktorej zostal wyprodukowany np Euro4 ma tyle wspolnego co  ............ "ja z Mercedesami ..... czyli NIC"

 

 

A na jakiej podstawie twierdzisz że moje auto to "gówno" i z niego śmierdzi? Przyznam się szczerze że nie wiedziałem że wydziela śmiercionośne pyły i wypuszcza kłęby gryzącego dymu...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

41 minut temu, electrofinger napisał:

A na jakiej podstawie twierdzisz że moje auto to "gówno" i z niego śmierdzi? Przyznam się szczerze że nie wiedziałem że wydziela śmiercionośne pyły i wypuszcza kłęby gryzącego dymu...

 

 

I porywa dzieci żeby wyciąć im nerki do przeszczepów! Ta dyskusja zeszła na poziom, który przestał być nawet śmieszny. 

:facepalm:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, marcindzieg napisał:

 

Ale pisałeś coś o biednych ludziach z okolic Bełchatowa zatruwanych rtęcią. A wszystko przez posiadaczy samochodów elektrycznych  ;]

 

To nie tak. Posiadacze/zwolennicy samochodów elektrycznych twierdzą, że to jest rozwiązanie proekologiczne, bezemisyjne i co tam jeszcze. Tymczasem truje tak samo, tyle że obszar trucia się zmienia. Tylko z tym dyskutuję.

Mieszkańcy Bełchatowa mają już dość problemów zdrowotnych przez moje niewyłączone telewizory i ładowarki, żeby im jeszcze dokładać zanieczyszczenia związane z jazdą pojazdami elektrycznymi. Jeśli energia będzie pozyskiwana ze źródeł odnawialnych to EV będą faktycznie czyste (no, może "czystsze") ale dziś jest to ewidentna ściema. Nie można pisać że nie trują ludzi. Owszem trują, tylko gdzie indziej niż mój diesel i innych ludzi.

 

  • Lubię to 3
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Ryb napisał:

Tymczasem truje tak samo, tyle że obszar trucia się zmienia. Tylko z tym dyskutuję.

 

Nieprawda. @mrBEAN już Ci proponował poszukanie różnic między niską a wysoką emisją.

Jak Ci się nie chce to spróbuj sobie wyobrazić 1000 kominów. Każdy z tych kominów ma różny piec. Jedne trują więcej, inne mniej. Niektóre mają filtry, w innych palą oponami. Teraz przyrównaj to do jednego, większego komina z nowoczesnym kotłem i filtrami. I który możesz kontrolować w każdym momencie Jeśli dalej uważasz że w przypadku tych dwóch sytuacji wydziela się tyle samo syfu to naprawdę nie mamy o czym rozmawiać.

 

3 minuty temu, Ryb napisał:

Mieszkańcy Bełchatowa mają już dość problemów zdrowotnych przez moje niewyłączone telewizory i ładowarki, żeby im jeszcze dokładać zanieczyszczenia związane z jazdą pojazdami elektrycznymi.

Ale dlaczego Ty możesz a oni nie? Nie widzisz w tym Twojej hipokryzji?  ;]

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, electrofinger napisał:

A na jakiej podstawie twierdzisz że moje auto to "gówno" i z niego śmierdzi? Przyznam się szczerze że nie wiedziałem że wydziela śmiercionośne pyły i wypuszcza kłęby gryzącego dymu...

 

 Sam piszesz ze to stary wypierdziany trup z DE w dieslu, to czego sie mam spodziewac? Najnowszego A4 w tdi ?

 

26 minut temu, Ryb napisał:

 

I porywa dzieci żeby wyciąć im nerki do przeszczepów! Ta dyskusja zeszła na poziom, który przestał być nawet śmieszny. 

:facepalm:

 

Ja wiem ze fanboji diesla to nic nie przekona.

U mnie na parkingu kolo centrum sklepowego zjezdza duzo aut z osiedla i z okolicznych wsi (obrzeza Kraka). Ludzie jezdza autami przewaznie okolo 10-13 letnimi, sa i prawie nowe i nowsze 5-6 letnie jak i te 15-20 lat.

Jak to jest, ze czasem stoje przy aucie czy tam cos grzebie przy rzempie i jak przejedzie kolo mnie diesel albo stoi na postoju (i nie gasi silnika bo przeciez to na luzie produkuje paliwo) to w 80-90% przypadkow czuc smrod taki ze trzeba czasami odejsc dalej albo po prostu na chwile wstrzymac oddech. A jak przejedzie benzyna (rozne stare i nowsze, yariski, golfy 4/5, i30, logan, jakies nowsze tsi) to nic nie czuc? nie ma smrodu, nie ma dymu? Jak to jest?  Mowimy o przynajmniej czesciowo cieplym silniku, ktory skas przyjechal albo po pol godzinnych zakupach odjechal.

 

Tylko bez teorii, ze diesel produkuje nieszkodliwe zwiazki aromatyczne (moze olejki eteryczne) a czarny dym to fatamorgana, ..... a benzyny produkuja bezwonne trujace substancje, ktorych nie widac golym okiem.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, Ryb napisał:

Nie można pisać że nie trują ludzi. Owszem trują, tylko gdzie indziej niż mój diesel i innych ludzi.

 

Dodaj jeszcze, ze  truja 25 tysiecy mieszkancow okolic Belchatowa vs kilka milionow ludzi w duzych miastach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 6.05.2019 o 12:41, mrBEAN napisał:

Powiedz to użytkownikom Tesli.

 

 

 

Przesiadłem się na elektryka i mam w nosie co sobie myślą ludki, ze swoimi ograniczeniami ;]

Za takie pieniądze żaden samochód nie da mi tyle frajdy i komfortu. :drive:

Bardzo fajnie że jest teraz mało elektryków, bo mogę jeździć buspasami i ładować za grosze, a kiedyś się to pewnie zmieni.

Oprócz przyspieszeń jak w motocyklu, wygody, ciszy, frajdy z jazdy czymś wyjątkowym (do czasu;)) .... można poznać wielu ciekawych ludzi. 

Zrobiłem już elektrykiem 3 tyś km i chyba sprzedam motocykl ;]

 

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, marcindzieg napisał:

 

Nieprawda. @mrBEAN już Ci proponował poszukanie różnic między niską a wysoką emisją.

Jak Ci się nie chce to spróbuj sobie wyobrazić 1000 kominów. Każdy z tych kominów ma różny piec. Jedne trują więcej, inne mniej. Niektóre mają filtry, w innych palą oponami. Teraz przyrównaj to do jednego, większego komina z nowoczesnym kotłem i filtrami. I który możesz kontrolować w każdym momencie Jeśli dalej uważasz że w przypadku tych dwóch sytuacji wydziela się tyle samo syfu to naprawdę nie mamy o czym rozmawiać.

 

Tylko że ten jeden duży komin akurat w Polsce też pali oponami. Dodatkowo, "zero emisji" to jest zero, a nie "tyle samo emisji, tylko wysokiej zamiast niskiej".

 

36 minut temu, marcindzieg napisał:

Ale dlaczego Ty możesz a oni nie? Nie widzisz w tym Twojej hipokryzji?  ;]

 

Akurat energii elektrycznej to ja zużywam bardzo malutko, ale nie o tym temat. Chodzi mi o to, że w skali kraju i masowej przesiadki na auta elektryczne różnica będzie dramatyczna, nieporównywalna z jakimiś niewyłączonymi ładowarkami.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Ryb napisał:

Dodatkowo, "zero emisji" to jest zero, a nie "tyle samo emisji, tylko wysokiej zamiast niskiej".

 

Nie jest tyle samo. Nie jest nawet ułamek tego. Ale OK - niech będzie - posiadacze elektryków to mordercy niszczący środowisko. Posiadacze diesli go chronią bo ich auta wydzielają mało CO2. Teraz OK?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, gregoryj napisał:

Sam piszesz ze to stary wypierdziany trup z DE w dieslu, to czego sie mam spodziewac? Najnowszego A4 w tdi ?

A6 C6 Euro5. DPF KAT i EGR obecne i sprawne. Jeszcze rok temu mogłem wjechać do każdego niemieckiego miasta - nie wiem jak teraz. Rura wydechowa bez grama sadzy. 

Określenie stary wypierdziany trup powstało na potrzeby Hejtparku i może troszkę MK. Ogólnie większość osób tutaj piszących akceptuję wyłącznie zakup auta nowego. Marka jest nieważna może to być najtańszy samochód pod słońcem ale musi być bezwzględnie nowy. Nawet 3 latek to stary wypierdziany trup No to tym bardziej moje Audi które niedawno skończyło lat 10...

 

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowane)
12 minut temu, electrofinger napisał:

A6 C6 Euro5. DPF KAT i EGR obecne i sprawne. Jeszcze rok temu mogłem wjechać do każdego niemieckiego miasta - nie wiem jak teraz. Rura wydechowa bez grama sadzy. 

Określenie stary wypierdziany trup powstało na potrzeby Hejtparku i może troszkę MK. Ogólnie większość osób tutaj piszących akceptuję wyłącznie zakup auta nowego. Marka jest nieważna może to być najtańszy samochód pod słońcem ale musi być bezwzględnie nowy. Nawet 3 latek to stary wypierdziany trup No to tym bardziej moje Audi które niedawno skończyło lat 10...

 

 

Problem polega na tym, że z tych wszystkich oznaczeń DPF KAT EGR Euro5 zostałoby tylko euro5 gdyby jeździł u nas w innych rękach. Inna sprawa, ze diesel tez nie jest jak wino, i im starszy się robi, to nie jest lepszy tylko gorszy.

Kolejna kwestia jest taka, że w aucie nie czujemy i nie widzimy spalin jakie wydziela nasz wóz, o ile się są to już kłęby dymu. Diesel kopci i capi, mniej lub bardziej i nie ma co z tym polemizować nawet. Im bardziej wyeksploatowany i ograbiony z ekologii tym gorzej.

Chwała Ci, że trzymasz go w dobrym stanie technicznym ale to nadal diesel, z jego zaletami i wadami.

Edytowane przez mrBEAN
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, marcindzieg napisał:

 

Nie jest tyle samo. Nie jest nawet ułamek tego. Ale OK - niech będzie - posiadacze elektryków to mordercy niszczący środowisko. Posiadacze diesli go chronią bo ich auta wydzielają mało CO2. Teraz OK?

 

Nie ok. Ok będzie: "inwestujmy w OZE bo nasze elektryki na razie nie są w niczym lepsze od spalinowych ale mają potencjał, który koncertowo marnujemy. Tymczasem przy odrobinie dobrej woli i zaprzestaniu robienia głupot moglibyśmy mieć naprawdę czysto".

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, Ryb napisał:

 

Nie ok. Ok będzie: "inwestujmy w OZE bo nasze elektryki na razie nie są w niczym lepsze od spalinowych ale mają potencjał, który koncertowo marnujemy. Tymczasem przy odrobinie dobrej woli i zaprzestaniu robienia głupot moglibyśmy mieć naprawdę czysto".

 

 

Ale dlaczego uważasz że marnujemy potencjał?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 4.05.2019 o 11:39, Raku napisał:

Czyli jak jedziesz w okolicy Bełchatowa, to włączasz obieg zamknięty, bo to niby nie twój smród ?

Wynikiem miziania po telefonie powstała ta wiadomość.
 

a teraz patrzcie, ile odpadów jest z elektrowni atomowej .... z 45 lat 

 

comment_Y9YLlzpRb2x6G7KjewA43VKIikS7BhGp

 

i porównajcie to z Bełchatowem 

 

Czyli teraz widać, w która stronę idzie nasz władza. 

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 7.05.2019 o 13:38, Ryb napisał:

Tymczasem truje tak samo, tyle że obszar trucia się zmienia. Tylko z tym dyskutuję.

Pozwole sobie dołozyć jeszcze jeden argument do tego że elektryki są mniej ekologiczne... otóż niemal  każdy* kto zarabia pieniądze zarabia je w sposób "mało ekologiczny" - podobno globalnie tylko 20% ludzkiej pracy odbywa sie z poszanowaniem srodkowiska(co by to miało nie znaczyć) jeżeli przyjmiemy ze do zarobienia 3x wiekszych pieniędzy potrzeba 3x wiecej pracy (w statystycznym ujeciu) to zeby kupić 3x droższego elektryka nalezy zarabiając pieniądze na zakup 3x bardziej obciazyc srodkowisko swoją pracą.... wszustko co jest droższe na starcie obciazone jest wiekszym sladem węglowym - a tego nikt chyba pod uwagę nie bierze...

 

* jak ktoś kosi trawniki kosą (tradycyjną) to faktycznie mało obciąża srodkowisko .... choć w sumie żeby zarobić 3x więcej musi pracować 3x wiecej... a wyprodukowanie kosy też obojetne dla srodkowiska nie jest...a jezeli kosi kosiarką spalinową.....;l

Edytowane przez delco
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

58 minut temu, delco napisał:

Pozwole sobie dołozyć jeszcze jeden argument do tego że elektryki są mniej ekologiczne... otóż niemal  każdy* kto zarabia pieniądze zarabia je w sposób "mało ekologiczny" - podobno globalnie tylko 20% ludzkiej pracy odbywa sie z poszanowaniem srodkowiska(co by to miało nie znaczyć) jeżeli przyjmiemy ze do zarobienia 3x wiekszych pieniędzy potrzeba 3x wiecej pracy (w statystycznym ujeciu) to zeby kupić 3x droższego elektryka nalezy zarabiając pieniądze na zakup 3x bardziej obciazyc srodkowisko swoją pracą.... wszustko co jest droższe na starcie obciazone jest wiekszym sladem węglowym - a tego nikt chyba pod uwagę nie bierze...

 

* jak ktoś kosi trawniki kosą (tradycyjną) to faktycznie mało obciąża srodkowisko .... choć w sumie żeby zarobić 3x więcej musi pracować 3x wiecej... a wyprodukowanie kosy też obojetne dla srodkowiska nie jest...a jezeli kosi kosiarką spalinową.....;l

Nieprawda 🤥;]

 

Porównaj sobie ceny Tesli 3 i porównywalnego rozmiarami i przyspieszeniem BMW 4. :phi:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, tom111 napisał:

Nieprawda 🤥;]

 

Porównaj sobie ceny Tesli 3 i porównywalnego rozmiarami i przyspieszeniem BMW 4. :phi:

Pewnie zawsze da się znależć taka pare , kwestia czy  to najbardziej reprezentatywny przykład - bo IMo nieco bardziej reprezentatywnym jest np Hyundai Kona w obu wersjach czy np Hyundai Ionic i I 30 ;) o parze Renault Clio i Renault Zoe nie zapominajac...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

50 minut temu, delco napisał:

Pewnie zawsze da się znależć taka pare , kwestia czy  to najbardziej reprezentatywny przykład - bo IMo nieco bardziej reprezentatywnym jest np Hyundai Kona w obu wersjach czy np Hyundai Ionic i I 30 ;) o parze Renault Clio i Renault Zoe nie zapominajac...

O, Kona to dobry przykład :ok:

Gdyby była spalinowa Kona z mocą 204KM i momentem 395Nm, dostępnym od chwili dotknięcia pedału gazu, a nie ma takiej i żeby było zabawniej, palącej 1,5 litra benzyny na 100km,  to ceny byłyby podobne z Koną 64kWh ;]

Edytowane przez tom111
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, tom111 napisał:

i żeby było zabawniej, palącej 1,5 litra benzyny na 100km

Skąd się wzięło te 1,5 litra? 

Przyjmij ceny takie jakie powinny być to wyjdzie nieco więcej;]

Cytuj

Średnia cena ładowania pojazdu elektrycznego przy wykorzystaniu szybkich ładowarek w Europie wynosi 2,36 zł/kWh z VAT,

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, tom111 napisał:

O, Kona to dobry przykład :ok:

Gdyby była spalinowa Kona z mocą 204KM i momentem 395Nm, dostępnym od chwili dotknięcia pedału gazu, a nie ma takiej i żeby było zabawniej, palącej 1,5 litra benzyny na 100km,  to ceny byłyby podobne z Koną 64kWh ;]

 

A sprawdziłeś cenniki zanim to napisałeś?

Bo ja byłem  byłem na telefonie na wyjeździe i trudniej mi było sprawdzic....

 

ale teraz mogę...

Kona electric  - ta z moca 204 KM przyspiesza do 100 km/h w 7,6 sekundy. Kona spalinowa z silnikiem 177 KM w 7,7 sekundy... mam nadzieje że zgodzisz się że róznica jest zaniedbywalna?

natomiast ceny to odpowiednio 206900 zł i 110700 zł - jakoś trudno byłoby mi się zgodzic ze ceny są zblizone...

Ceny dotyczą pakietu platinum w elektryku i premium w spalinowym - no ale co zrobić jeżeli pakiet premium w elektryku jest jakiś zubożony i nie ma paru rzeczy kóre występuja dopiero w platinum

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, delco napisał:

 

A sprawdziłeś cenniki zanim to napisałeś?

Bo ja byłem  byłem na telefonie na wyjeździe i trudniej mi było sprawdzic....

 

ale teraz mogę...

Kona electric  - ta z moca 204 KM przyspiesza do 100 km/h w 7,6 sekundy. Kona spalinowa z silnikiem 177 KM w 7,7 sekundy... mam nadzieje że zgodzisz się że róznica jest zaniedbywalna?

natomiast ceny to odpowiednio 206900 zł i 110700 zł - jakoś trudno byłoby mi się zgodzic ze ceny są zblizone...

Ceny dotyczą pakietu platinum w elektryku i premium w spalinowym - no ale co zrobić jeżeli pakiet premium w elektryku jest jakiś zubożony i nie ma paru rzeczy kóre występuja dopiero w platinum

Jeżeli Twoim kryterium jest tylko przyspieszenie do 100km/h to zgoda. Są ludzie którzy patrzą jeszcze na inne rzeczy i stać ich żeby do tego dopłacić. Takich ludzi w Polsce jest bardzo mało, głównie ze względu na małe zarobki. Pojawią się Kony EV używane, to polaka będzie stać i będzie kupował wszystkie "na pniu", tak jak teraz kupują "na pniu" nowe Kony EV np. Niemcy :ok:

Edytowane przez tom111
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, tom111 napisał:

Jeżeli Twoim kryterium jest tylko przyspieszenie do 100km/h to zgoda. Są ludzie którzy patrzą jeszcze na inne rzeczy i stać ich żeby do tego dopłacić. Takich ludzi w Polsce jest bardzo mało, głównie ze względu na małe zarobki. Pojawią się Kony EV używane, to Polaka będzie stać i będzie kupował wszystkie "na pniu", tak jak teraz kupują "na pniu" nowe Kony EV np. Niemcy :ok:

No ale na razie się nie pojawiły - i  przypominam ze moje wypowiedzi w tym watku zaczeły się od komentarza do ew problemów z zapewnieniem pradu dla miliona elektryków... napisałem że to problem drugorzedny bo nie mamy miliona elektryków i prędko mieć nie bedziemy - dzieki ze zgadzasz się z tą opinią...

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, delco napisał:

No ale na razie się nie pojawiły - i  przypominam ze moje wypowiedzi w tym watku zaczeły się od komentarza do ew problemów z zapewnieniem pradu dla miliona elektryków... napisałem że to problem drugorzedny bo nie mamy miliona elektryków i prędko mieć nie bedziemy - dzieki ze zgadzasz się z tą opinią...

 

Jeszcze długo się nie pojawią, bo Niemcy nie będą się ich szybko pozbywać ;]

Na milion elektryków trzeba będzie jeszcze długo poczekać nawet w Niemczech ;]

Zgadzamy się w 100%  :ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

56 minut temu, delco napisał:

No ale na razie się nie pojawiły - i  przypominam ze moje wypowiedzi w tym watku zaczeły się od komentarza do ew problemów z zapewnieniem pradu dla miliona elektryków... napisałem że to problem drugorzedny bo nie mamy miliona elektryków i prędko mieć nie bedziemy - dzieki ze zgadzasz się z tą opinią...

 

A ja widzę że po prostu nie stać Cię na auto, które przyspiesza tak samo jak inne, identyczne auto ale kosztuje 2x więcej bo podczas tego przyspieszania robi jeszcze "inne rzeczy".

:hehe:

 

Widzę natomiast postęp w tym, że już przynajmniej nikt nie udowadnia że te 2x drożej to tak naprawdę 2x taniej, tylko trzeba to odpowiednio kreatywnie policzyć.

:ok:

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, delco napisał:

Kona electric  - ta z moca 204 KM przyspiesza do 100 km/h w 7,6 sekundy. Kona spalinowa z silnikiem 177 KM w 7,7 sekundy... mam nadzieje że zgodzisz się że róznica jest zaniedbywalna?

 

To jest trochę nadużycie bo żeby Koną spalinową przyspieszyć w takim czasie do 100 to trzeba się mocno napracować skrzynią biegów. I trzeba to umieć zrobić i możesz wierzyć lub nie ale niewielu to potrafi. W przypadku elektrycznej wystarczy mocno naciskać gaz. Nawet 100-letnia babcia to potrafi.  Przy czym ta prędkość jest uzyskiwana płynnie bez jakichkolwiek szarpnięć.To tak apropos cyferek w katalogu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, delco napisał:

napisałem że to problem drugorzedny bo nie mamy miliona elektryków i prędko mieć nie bedziemy

 

Oczywiście że nie będziemy mieli bo skąd niby mielibyśmy mieć? To tylko niektórzy tutaj twierdzą że będą, będzie ta sama infrastruktura energetyczna i kolejki po 100 aut do ładowarki  ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, marcindzieg napisał:

To jest trochę nadużycie bo żeby Koną spalinową przyspieszyć w takim czasie do 100 to trzeba się mocno napracować skrzynią biegów. I trzeba to umieć zrobić i możesz wierzyć lub nie ale niewielu to potrafi.

Zwłaszcza że spalinowa Kona  ma automatyczna skrzynie biegów - no faktycznie  kłopot...;l

 

...ale ale czyzby to był podany międzywierszami argument ze elektyryki sa bardziej dla tych co nie ogarniaja zmian biegów? - az nie zmiem przypuszczac - może coś źle odebrałem?:panic:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, marcindzieg napisał:

 

Oczywiście że nie będziemy mieli bo skąd niby mielibyśmy mieć? To tylko niektórzy tutaj twierdzą że będą, będzie ta sama infrastruktura energetyczna i kolejki po 100 aut do ładowarki  ;]

No nie będzie bo nie będzie tylu elektyków. ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Ryb napisał:

A ja widzę że po prostu nie stać Cię na auto, które przyspiesza tak samo jak inne, identyczne auto ale kosztuje 2x więcej bo podczas tego przyspieszania robi jeszcze "inne rzeczy".

Emocjonalnie  to na pewno mnie nie stac.... mam do wydawania podejscie malo polskie .... i nie kupuje rzeczy po to by sasiada szlag trafił...  I nie widziałbym sensu w doplacaniu to wspomnianej Kony w wersji alektrycznej 3 miesiącznych pensji.... (zakładając oczywiscie w brałbym kone po uwagę jako zakup...)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, delco napisał:

Zwłaszcza że spalinowa Kona  ma automatyczna skrzynie biegów - no faktycznie  kłopot...;l

 

...ale ale czyzby to był podany międzywierszami argument ze elektyryki sa bardziej dla tych co nie ogarniaja zmian biegów? - az nie zmiem przypuszczac - może coś źle odebrałem?:panic:

 

Chciałem żebyś się przejechał jednym i drugim zanim się wypowiesz. Ale widzę że tak samo zrozumiałeś jak i Ryb. Spoko - nie oczekiwałem więcej.

Apropos tych 7.7s - ma je tylko odmiana 2WD. Uzyskanie takiego wyniku przy przednim napędzie wymaga bardzo specyficznych warunków. Ja wiem że mistrze z AK potrafią to na łysych oponach w każdych warunkach. Szkoda że na drogach niespecjalnie to widać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

48 minut temu, marcindzieg napisał:

Chciałem żebyś się przejechał jednym i drugim zanim się wypowiesz.

A ja w sumie nie specjalinie mam ochotę bo nie mam zamiaru kupować ani jednego ani drugiego...

 

49 minut temu, marcindzieg napisał:

Ale widzę że tak samo zrozumiałeś jak i Ryb. Spoko - nie oczekiwałem więcej

Zupełnie niepotrzebnie sprowadzasz duskusję do argumentów ad personam - czyli jak rozumiem  świadczy to o tym ze się poddajesz.... Hm  ja się z @Ryb em czasami nie zgadzam ale porównanie do niego jakos ujmy mi nie przynosi i wierze że jemu też nie ;) 

49 minut temu, marcindzieg napisał:

Apropos tych 7.7s - ma je tylko odmiana 2WD

No tak ale Kona electric też jest z napędem na jedną oś... wiec nie bardzo rozumiem

 

50 minut temu, marcindzieg napisał:

Uzyskanie takiego wyniku przy przednim napędzie wymaga bardzo specyficznych warunków.

tak ... musi nie padać i powinno byc przyczepne podloze....

 

51 minut temu, marcindzieg napisał:

a wiem że mistrze z AK potrafią to na łysych oponach w każdych warunkach.

No i po co ten tekst? sprzedali Ci Konę na łysych oponach - wybacz ale to źle o Tobie swiadczy..

 

 

Podsumowując.. jak patrze na wyniki sprzedaży aut - np w watku obok o "fizolach" to widzę że jak przychodzi do wydania własnych piniędzy większość ludzi jednak postępuje logicznie... jak sądzę flotowcy też nie kupują  wyłącznie elektryków....

Dla jasności - nie twierdzę ze elektryki sa złe.... twierdzę że są znacznie za drogie...

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.