Skocz do zawartości

Plamy na lakierze


Igorek

Rekomendowane odpowiedzi

Mam dziwnie plamy na lakierze, takie trochę jakby zmatowienia a miejscami wygląda to jakby ktoś dłonią opierał się o świeży lakier i wręcz linie papilarne zostały. Jak kupowałem samochód to mi nie przeszkadzało, podejrzewałem że to są jakieś tłuste plamy i zejdą przy myciu ale nie zeszły. Jakiś czas temu kupiłem czujnik grubości lakieru i potwierdziłem powłokę fabrycznej grubości. W międzyczasie kupiłem drugi identyczny samochód, wyprodukowany w odstępie dwóch miesięcy ale w innym kolorze i tam gdzie nie naprawiany lakierniczy jest ten sam problem. Co to jest i jak to usunąć?

IMG_20190406_180805.jpg

IMG_20190406_180840.jpg

IMG_20190406_180653.jpg

IMG_20190406_180626.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapewne ktoś dotknął nitro itp. albo skoro na innym egzemplarzu jest tak samo to w fabryce przy montażu mogą za wcześnie brać w łapy. To jednak nieprawdopodobne.

Jedynie polerka lub ponowne lakierowanie może to poprawić. Tylko czy warto? Rysy i obicia Ci nie przeszkadzają a taki szczegół?

Zostawiłbym i nic z tym nie robił. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Joki napisał:

Zapewne ktoś dotknął nitro itp. albo skoro na innym egzemplarzu jest tak samo to w fabryce przy montażu mogą za wcześnie brać w łapy. To jednak nieprawdopodobne.

Jedynie polerka lub ponowne lakierowanie może to poprawić. Tylko czy warto? Rysy i obicia Ci nie przeszkadzają a taki szczegół?

Zostawiłbym i nic z tym nie robił. 

No właśnie też zostawiłem i nic nie robiłem a teraz mam ochotę to jednak poprawić

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, amazaque napisał:

Myślę, że jest to do ogarnięcia w kilka minut nawet najprostszą lekkościerną pastą polerską.  

Mam w garażu pastę Tempo ale boję się jej użyć bo wiem, że nie jest zbyt dobra. Co zatem zastosować?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Igorek napisał:

Mam w garażu pastę Tempo ale boję się jej użyć bo wiem, że nie jest zbyt dobra. Co zatem zastosować?

Delikatnie nic się nie stanie. Byle nie za mocno i nie za długo.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Igorek napisał:

Co zatem zastosować?

Możesz tym Tempo albo kup za kilka złotych Automax - odrobina na bawełnianą szmatę i z wyczuciem, bez naciskania poleruj szerokimi ruchami, nie punktowo. Co kilka przejazdów szmatą kontroluj efekt. Jak załapiesz o co chodzi i zobaczysz efekt to przelecisz do wieczora całe auto :].

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 2.05.2019 o 15:38, Igorek napisał:

Mam w garażu pastę Tempo ale boję się jej użyć bo wiem, że nie jest zbyt dobra. Co zatem zastosować?

Tempo odłóż, bo tylko zaszkodzisz.

 

Może to być zmatowienie lakieru wywołane jakąś agresywną chemią (choć zagadkowe, że mają to oba posiadane przez Ciebie egzemplarze tego modelu) albo klar odłazi od bazy lub baza od blachy i przez klar to widać.  Weź jakąś super mocną lampę i przyjrzyj się z bliska, patrząc pod kątem czy lakier na wierzchu ma podobną fakturę na plamie jak i obok, czy tak samo odbija się w nim ostre światło. Jeśli inaczej, to tylko zmatowienie, a jeśli tak samo, to znaczy że problem nie jest na wierzchu tylko pod spodem i coś odłazi (a to by świadczyło o jakimś błędzie w technologii lakierowania samochodu). Jeśli zmatowienie, to jednoetapowa korekta i po sprawie, jeśli coś odłazi, to bez ponownego malowania, nie pozbędziesz się tego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

47 minut temu, Manx napisał:

Tempo odłóż, bo tylko zaszkodzisz.

 

Może to być zmatowienie lakieru wywołane jakąś agresywną chemią (choć zagadkowe, że mają to oba posiadane przez Ciebie egzemplarze tego modelu) albo klar odłazi od bazy lub baza od blachy i przez klar to widać.  Weź jakąś super mocną lampę i przyjrzyj się z bliska, patrząc pod kątem czy lakier na wierzchu ma podobną fakturę na plamie jak i obok, czy tak samo odbija się w nim ostre światło. Jeśli inaczej, to tylko zmatowienie, a jeśli tak samo, to znaczy że problem nie jest na wierzchu tylko pod spodem i coś odłazi (a to by świadczyło o jakimś błędzie w technologii lakierowania samochodu). Jeśli zmatowienie, to jednoetapowa korekta i po sprawie, jeśli coś odłazi, to bez ponownego malowania, nie pozbędziesz się tego.

Dzięki, spróbuję choć dopiero za parę dni bo samochód obecnie jest poza domem. Tak jeszcze wpadłem na pomysł- przyjrzę się czy inne z podobnych roczników też tak mają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.