Skocz do zawartości

mycie podwozia na myjni po zimie


wawo

Rekomendowane odpowiedzi

5 minut temu, wawo napisał:

ma jakieś uzasadnienie czy nie ma żadnego i równie dobrze przejażdżka w deszczu po autostradzie da efekt podobny lub lepszy?

nie da, błoto czy inny syf pozostanie w miejscach w których zgromadził się zimą, dołożysz tylko kolejną warstwę.

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, r1sender napisał:

nie da, błoto czy inny syf pozostanie w miejscach w których zgromadził się zimą, dołożysz tylko kolejną warstwę.

 

Gorzej, jeżeli to jest błoto z solanką, to po namoczeniu dopiero zacznie chrupać.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, wawo napisał:

ma jakieś uzasadnienie czy nie ma żadnego i równie dobrze przejażdżka w deszczu po autostradzie da efekt podobny lub lepszy?

 

Zawsze po zimie biorę na myjni opcję full  z myciem podwozia... :ok:

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, tommy__ napisał:

 

Zawsze po zimie biorę na myjni opcję full  z myciem podwozia... :ok:

 

Ja zawsze zawsze biorę full opcję. Nie z powodu podwozia akurat, ale te programy myją podwozie, więc myje się przy okazji. W ten sposób podwozie mojego auta myje się przynajmniej raz na tydzień. Nie zauważyłem ani plusów ani minusów powyższego.

 

Edytowane przez Ryb
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Lucyfer napisał:

 

Gorzej, jeżeli to jest błoto z solanką, to po namoczeniu dopiero zacznie chrupać.

 

Tak na prosta logike to namocza sie podczas deszczu i beda chrupac. A jak to sie umyje to zmyje sie ta sol i bedzie ok

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest takie siusianie na podwozie. Niewiele to daje, ale czasem stosuję dla lepszego samopoczucia i dlatego, że wyższe programy na myjniach automatycznych mają to w cenie. 

Prawdziwe mycie podwozia, to robili kiedyś przed okresową konserwacją w autach typu Polonez, Skoda 105, Maluch itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, mati_lecha napisał:

Niewiele to daje, ale czasem stosuję dla lepszego samopoczucia

Więc mamy głos przeciw. 

Jak ta sól drogowa jest w stanie penetrować współczesne zabezpieczenia antykorozyjne? 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, wawo napisał:

Więc mamy głos przeciw. 

Jak ta sól drogowa jest w stanie penetrować współczesne zabezpieczenia antykorozyjne? 

 

zwyczajnie, wystarczy, że gdzieś powłoka jest uszkodzona, producent przyoszczędził i tylko część elementów zabezpieczył.

Co prawda artykuł sprzed kilku lat ale na zdjęciach widać jak i w których miejscach podwozia producent zabezpieczył antykorozyjnie. Ostatnie zdjęcie podwozia forda.

https://www.auto-swiat.pl/porady/eksploatacja/ktore-auta-rdzewieja-najszybciej-te-samochody-rdzewieja-w-okamgnieniu/hnclgwp#slajd-24

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, wawo napisał:

Więc mamy głos przeciw. 

Jak ta sól drogowa jest w stanie penetrować współczesne zabezpieczenia antykorozyjne? 

 

Wystarczy drobne uszkodzenie podłogi od spodu, a o to naprawdę nietrudno i już masz miejsce na początki korozji. Pomijam, że w samochodzie który ma 5-6 lat mogą pojawiać się już miejsca, gdzie fabryczne zabezpieczenie (czasem bardzo cienkie) zostało miejscowo wypiaskowane przez piach lecący spod kół lub możliwe pękanie warstwy zabezpieczenia spowodowane jej wiekiem.

 

IMO lepiej czy gorzej - warto umyć. Zawsze coś tam spłynie i jest szansa, że za parę lat możemy mieć mniej problemów. Po pierwsze mycie zmyje zakamarki podłogi i ew. uszkodzenia nie zamienią się od razu w siedlisko korozji. Po drugie od spodu są też słabiej zabezpieczone elementy  i zmycie z nich okładów z błota i soli może kiedyś ułatwić mechanikowi robotę kiedy będzie musiał coś odkręcić.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żeby faktycznie umyć podwozie, trzeba wjechać na myjnię z podnośnikiem, podejrzewam, że przy okazji co nieco rozkręcić z plastików i osłon, pod które się napycha sól i inne wynalazki, jak również odkręcić np. plastikowe nadkola jeśli są - takie coś - dobrze - rzadko robią nawet firmy konserwujące podwozia. 

Psikanie Karcherem od spodu gdy myjący i myty pojazd na poziomie gruntu coś tam spłucze, ale raczej poprawi samozadowolenie właściciela, niż stan auta.

Osobiście myję na myjniach automatycznych, ale tylko dlatego że mycie podwozia jest w pakiecie wyższych programów, przy których ma sens mycie nadwozia (wosk, dodatkowe suszenie i tym podobne). Niemniej do tego siurania z kratek pod autem mam mocno sceptyczny  stosunek.

 

Uczciwe wypłukanie z soli następuje według mnie zwłaszcza przy dłuższej jeździe autostradowej przy mocniejszym deszczu - to znaczy błoto pozimowe z solą i brud z zimy zostają wypłukane i zastąpione przez błoto wiosenne bez soli i brud wiosenny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.