Skocz do zawartości

15000 km w 3 miesiące - Hyundai Kona


mrBEAN

Rekomendowane odpowiedzi

Post skierowany dla uświadomienia tych, dla których jeśli skończy się zasięg pojazdu elektrycznego, to trzeba go ładować  kilka dni lub godzin i dopiero można ruszać dalej. 

Tak wiem, że to żaden wynik, bo można tyle w 3 dni wykręcić ale myślę, że warto przytoczyć. 

 

Na innym „forum” jeden użytkownik  6 lutego odebrał Konę Electric 64 kWh. 

C0D46FB7-584F-4B57-A9ED-9F869419FF59.jpeg.f5b2021507d602d190d69c9266b86d0e.jpeg

 

Nie wiem gdzie jeździ i po co ( na pewno nie taxi) ale dziś jest 6 maja, i ma już ponad 15.000 km. 

 

82E1208D-0D91-4AE5-83A5-F7A267B98EFE.jpeg.543a975ad542978e6807c01c06c590cc.jpeg

 

Nadal uważam, że diesel w trasy jest stworzony itd.

Tylko delikatnie chcę zasugerować, że elektryki przestają być ułomne i w tej kwestii. A oferta dopiero się zacznie poszerzać, bo na razie to jest kabaret z wachlarzem dostępnych EV. 

Edytowane przez mrBEAN
  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taki supercharger do codziennego ładowania nie degraduje szybciej baterii?

Ładowanie 400V AC to jest popularna "siła"?

10h do pełna to jeszcze akceptowalny czas ładowania, ale 31h to wyklucza codzienne użytkowanie samochodu, nawet przyjmując że nie wyjeździmy całej baterii. To 31h to przez słabą ładowarkę, czy faktycznie z 230V szybciej nie da rady?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Azbest napisał:

Taki supercharger do codziennego ładowania nie degraduje szybciej baterii?

Ładowanie 400V AC to jest popularna "siła"?

Superchargery wykorzystywane zbyt często szybciej zużyją baterię.

400 V to tzw" siła".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, Azbest napisał:

Taki supercharger do codziennego ładowania nie degraduje szybciej baterii?

Ładowanie 400V AC to jest popularna "siła"?

10h do pełna to jeszcze akceptowalny czas ładowania, ale 31h to wyklucza codzienne użytkowanie samochodu, nawet przyjmując że nie wyjeździmy całej baterii. To 31h to przez słabą ładowarkę, czy faktycznie z 230V szybciej nie da rady?

nawet 10 h to baaardzo dużo. To się sprawdzi w przypadku osób, które wracają do domu po pracy i do rana następnego dnia nie ruszają auta. 

 

Wygląda na to, że dobrym rozwiązaniem jest hybryda plug-in z małą baterią pozwalającą na 50 km (coś jak @Florydziak opisywał w swoim XC60). To pozwala na jazdę na baterii wkoło komina, szybkie ładowanie i zupełnie bezstresowe użytkowanie auta w sytuacji kiedy trzeba gdzieś wyskoczyć :ok: 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, Azbest napisał:

Taki supercharger do codziennego ładowania nie degraduje szybciej baterii?

Ładowanie 400V AC to jest popularna "siła"?

10h do pełna to jeszcze akceptowalny czas ładowania, ale 31h to wyklucza codzienne użytkowanie samochodu, nawet przyjmując że nie wyjeździmy całej baterii. To 31h to przez słabą ładowarkę, czy faktycznie z 230V szybciej nie da rady?

Wiec z 230V trzeba w miescie co 3-4 dni i tak podlaczac na doladowanie. Zasieg 250-450 do miasta idealnie ale cena to kabaret. Zabawka dla zamoznych raczej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, fanlan napisał:

Wiec z 230V trzeba w miescie co 3-4 dni i tak podlaczac na doladowanie. Zasieg 250-450 do miasta idealnie ale cena to kabaret. Zabawka dla zamoznych raczej.

Róznica w cenie powala, zwykła fanaberia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, bergerac napisał:

nawet 10 h to baaardzo dużo. To się sprawdzi w przypadku osób, które wracają do domu po pracy i do rana następnego dnia nie ruszają auta. 

 

Wygląda na to, że dobrym rozwiązaniem jest hybryda plug-in z małą baterią pozwalającą na 50 km (coś jak @Florydziak opisywał w swoim XC60). To pozwala na jazdę na baterii wkoło komina, szybkie ładowanie i zupełnie bezstresowe użytkowanie auta w sytuacji kiedy trzeba gdzieś wyskoczyć :ok: 

Właśnie nie - 10h to moim zdaniem bardzo dobrze biorąc pod uwagę 450km teoretycznego zasięgu. To jest od 0-100%, a pewnie codziennie do pełna nie wydoisz baterii. Generalnie zostawienie samochodu podłączonego na noc (8h) powinno wystarczyć w większości przypadków. Dodatkowo można ładować w dzień gdy się samochodu nie używa. 

W razie dłuższego wyjazdu trzeba się posiłkować superchargerami w trasie. 

Dla mnie te parametry są bardzo przyzwoite o ile ma się "siłę" przy miejscu parkowania - w takiego elektryka mógłbym pójść, bo nie pamiętam kiedy zrobiłem więcej niż 400km dziennie (wykluczając wakacyjne wyjazdy). Nocą samochód też stoi i może się ładować. 

 

Kiedyś uważałem że te hybrid/plug-in to jest to co chciałbym mieć ... ale dziś uważam że to nie jest dobre rozwiązanie ... nie dla mnie. Dziś jestem zdania że to raczej połączenie wad obu technologii, a nie ich suma zalet. Raczej będę skłonny kupić full-elektryka, który ogarnie mi 99,5% przemieszczania się (400km zasięgu / 8-10h ładowanie w domu / 30min-1h supercharger) i zostawić Mondeo lub Outlandera na wakacyjne wyjazdy ... po czym pozbyć się benzyniaka gdy infrastruktura ładowania w Polsce będzie wystarczająco rozwinięta. 

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Azbest napisał:

Kiedyś uważałem że te hybrid/plug-in to jest to co chciałbym mieć ... ale dziś uważam że to nie jest dobre rozwiązanie ... nie dla mnie. Dziś jestem zdania że to raczej połączenie wad obu technologii, a nie ich suma zalet. Raczej będę skłonny kupić full-elektryka, który ogarnie mi 99,5% przemieszczania się (400km zasięgu / 8-10h ładowanie w domu / 30min-1h supercharger) i zostawić Mondeo lub Outlandera na wakacyjne wyjazdy ... po czym pozbyć się benzyniaka gdy infrastruktura ładowania w Polsce będzie wystarczająco rozwinięta. 

Pomysl niezly, pytanie czy w kazdym domku/garazu podziemnym jest 380V dostepne? jak to rozliczac we wspolnocie bez grymasu  mieszkancow?

Czy w ciagu dnia jest jakis czerdżer blisko pracy?

Dwa wyjazd wakacyjny do ogarniecia ale niestety w razie czego byle Janusz nic nie zrobic. Tak gdyby cos padlo w elektronice. Do miasta dla mnie 250km to az nadto ale cena zakupu jesli mialbym pomysl na nowe auto skutecznie by mnie zniechecila poki co. Ot caly dylemat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

47 minut temu, bergerac napisał:

nawet 10 h to baaardzo dużo. To się sprawdzi w przypadku osób, które wracają do domu po pracy i do rana następnego dnia nie ruszają auta. 

 

Tylko że takich jest większość.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, fanlan napisał:

Pomysl niezly, pytanie czy w kazdym domku/garazu podziemnym jest 380V dostepne? jak to rozliczac we wspolnocie bez grymasu  mieszkancow?

Czy w ciagu dnia jest jakis czerdżer blisko pracy?

Dwa wyjazd wakacyjny do ogarniecia ale niestety w razie czego byle Janusz nic nie zrobic. Tak gdyby cos padlo w elektronice. Do miasta dla mnie 250km to az nadto ale cena zakupu jesli mialbym pomysl na nowe auto skutecznie by mnie zniechecila poki co. Ot caly dylemat.

 

400V nie jest popularne i pewnie nie będzie. Fajnie gdyby zakłady energetyczne dały możliwość prostego podłączania takich punktów. 

przy prywatnym użytkowaniu i 400km zasięgu to ładowanie w pracy nie jest ci potrzebne - w zasadzie jedynie na noc potrzebujesz gniazdka. 

 

Cena zakupu zawsze pozostanie blokadą - przy każdej nowej technologii ... ALE

150kPLN + 400km zasięgu + 10h ładowania w domu + supercharger 10min/100km = zaczynam być klientem a nie obserwatorem rynku

 

*oczywiście to ładowanie w domu musi być w jakiś sposób dostępne - albo szybko z 230V, albo łatwo osiągalne 400V

Edytowane przez Azbest
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Azbest napisał:

400V nie jest popularne i pewnie nie będzie. Fajnie gdyby zakłady energetyczne dały możliwość prostego podłączania takich punktów. 

przy prywatnym użytkowaniu i 400km zasięgu to ładowanie w pracy nie jest ci potrzebne - w zasadzie jedynie na noc potrzebujesz gniazdka. 

 

Cena zakupu zawsze pozostanie blokadą - przy każdej nowej technologii ... ALE

150kPLN + 400km zasięgu + 10h ładowania w domu + supercharger 10min/100km = kupuję :)

Jak nie jest popularne?

Mało kto teraz o 1 fazowe przyłącze występuje.

W blokach od jakiegoś czasu też ludzie przeważnie mają 3 fazowe przyłącza z myślą o indukcji.

Części wspólne to faktycznie problem, ale wspólnot, zarządców i mieszkańców.

Podejrzewam, że ZE bez kłopotu wyda warunki na miejsce parkingowe, tylko grajdołek resztę musi sam ogarnąć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, ZUBERTO napisał:

Jak nie jest popularne?

Mało kto teraz o 1 fazowe przyłącze występuje.

W blokach od jakiegoś czasu też ludzie przeważnie mają 3 fazowe przyłącza z myślą o indukcji.

Części wspólne to faktycznie problem, ale wspólnot, zarządców i mieszkańców.

Podejrzewam, że ZE bez kłopotu wyda warunki na miejsce parkingowe, tylko grajdołek resztę musi sam ogarnąć.

ok - może źle się wyraziłem ... chodzi mi o dostępność samego gniazdka i możliwości wpięcia samochodu ... tak gdzie parkuję (głównie garaże podziemne, nowe zamknięte osiedla, w dwóch miastach) nie mam dostępnych gniazdek 400V. Nie mówię już nawet o starszych osiedlach z parkingami "publicznymi".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Azbest napisał:

ok - może źle się wyraziłem ... chodzi mi o dostępność samego gniazdka i możliwości wpięcia samochodu ... tak gdzie parkuję (głównie garaże podziemne, nowe zamknięte osiedla, w dwóch miastach) nie mam dostępnych gniazdek 400V. Nie mówię już nawet o starszych osiedlach z parkingami "publicznymi".

Siec ladowarek to nadal niemaly problem. Nie wiem jak w galeriach jest z tym i czy gratis ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

49 minut temu, ⠀ napisał:

 

Tylko że takich jest większość.

 

...wśród mieszkańców miasta, którzy nie mają miejsca żeby sobie to auto ładować. Z kolei ci, co mają miejsce do ładowania to mieszkają zwykle na przedmieściach/poza miastem, gdzie auto jest używane dużo intensywniej, bo nawet po majonez do Biedronki trzeba autem podjechać.

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, Cinos napisał:

200kPLN na elektryka

albo musi miec jakis supercharger pod domem, albo nie wiem, pracuje w elektrowni :] 

 

image.png.ea83a203203d9e547541e7c56a516139.png

 

image.png.e2f4e15b4a346248ec9f3a74067443a0.png

10-15% można otrzymać jak dobrze ponegocjujesz.

Tak wiem, nadal za drogo.

 

Auto w nocy się ładuje zazwyczaj i rano masz full. 

Te 31h podane jest dla 9A po to, by móc podłączyć auto gdziekolwiek, choćby w starej szopie, by korków nie wywalało. 

 

Normalnie w domu montuje się ścienną ładowarkę, która podaje zazwyczaj 25-32A. Kwestia zabezpieczenia. 

Czyli ok. 5-7 kW na godzinę. 

Wystarczająco by do rana było full. O ile codziennie potrzebujesz mieć te 350-450 km zasięgu. 

No zazwyczaj w praktyce mało kto robi dziennie powyżej 100.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, mrBEAN napisał:

Wystarczająco by do rana było full. O ile codziennie potrzebujesz mieć te 350-450 km zasięgu. 

No zazwyczaj w praktyce mało kto robi dziennie powyżej 100.

 

Ja  codzien o ile jade autem potrzebuje min 24km a 35 to juz sporo, jak dojdzie bonus to do 60 max, wiec zasieg 250kmh bylby w miare komfortowy. Gdyby nie te 160tys zl:))))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Azbest napisał:

Taki supercharger do codziennego ładowania nie degraduje szybciej baterii?

Ładowanie 400V AC to jest popularna "siła"?

10h do pełna to jeszcze akceptowalny czas ładowania, ale 31h to wyklucza codzienne użytkowanie samochodu, nawet przyjmując że nie wyjeździmy całej baterii. To 31h to przez słabą ładowarkę, czy faktycznie z 230V szybciej nie da rady?

 

Aktualnie baterie są już chłodzone powietrzem bądź cieczą. W praktyce bateria degraduje szybciej od wysokich temperatur, dzięki aktywnemu chłodzeniu nie ma tego problemu. Poza tym BMSy baterii zapobiegają degradacji. 

Co ciekawe daje się zauważyć zależność, że szybkie ładowanie pobudza baterię i jest ona w lepszym stanie niż taka jeżdżona spokojnie i ładowana tylko w domu z gniazdka. 

Tak naprawdę brak jest jeszcze długoterminowych danych z użytkowania, bo za krótko i za mało tych aut jest na rynku.

Większy wpływ na degradację ma czas i temperatura. Przebieg ma mniejsze znaczenie.

Jest w Niemczech Ioniq, który zrobił ponad 100 kkm w rok, i nadal ma 100% SOH baterii.

 

400V to siła, ale tak naprawdę jak na razie większość aut na rynku przyjmuje i tak prąd z jednej fazy. Wiec wystarczy odpowiednie przyłącze i zabezpieczenie i można z jednej fazy wyciągnąć to co z siły.

 

Ogolnie w domowych warunkach i tak podpinasz auto na noc, wiec ten czas ładowania nie jest aż tak istotny. Choć warto mieć zabezpieczenie rzędu 25A wtedy już ładuje w tempie ok. 5 kW na godzinę.

 

Te 31h to ładowanie podstawową ładowarką, której zadanie jest nie wybić korków, gdziekolwiek byś nie podpiął. I stąd tak niski prąd, 9A. W praktyce z 230V można i 32A mieć.

Obliczony jest czas ładowania do pełna od zera, a w praktyce i tak raczej nie robisz codziennie po te 400 km by musieć uzupełnić no noc taką ilość.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, bergerac napisał:

nawet 10 h to baaardzo dużo. To się sprawdzi w przypadku osób, które wracają do domu po pracy i do rana następnego dnia nie ruszają auta. 

 

Wygląda na to, że dobrym rozwiązaniem jest hybryda plug-in z małą baterią pozwalającą na 50 km (coś jak @Florydziak opisywał w swoim XC60). To pozwala na jazdę na baterii wkoło komina, szybkie ładowanie i zupełnie bezstresowe użytkowanie auta w sytuacji kiedy trzeba gdzieś wyskoczyć :ok: 

Wg. Twoich założeń wychodzi, że auto jeździ chyba non stop.

W praktyce masz w pełnej baterii ok. 400 km zasięgu, w ciągu dnia wyjeździsz powiedzmy ze 150 km. Na noc podpinasz auto nawet do tej fabrycznej biedy (31h) i na rano i tak masz znów full.

 

Odnosnie plug in, to tak i nie. Wszystko zależy kto i jak użytkuje auto.

Do tego jakiego elektryka bierzemy pod uwagę itd. Plug in wśród oczywistych zalet ma wiele wad, bo wozisz dwie technologie niepotrzebnie. 

Warto wtedy oszacować, która technologia będzie użytkowana częściej i jaki mają priorytet te dni.

Ja planowałem właśnie plug in, ale po dłuższej analizie, ku mojemu zaskoczeniu okazało się, że 95% czasu i przebiegu jestem w stanie jeździć na prądzie z domu.

Okazalo się, że już jest jako taka infrastruktura szybkich ładowarek w trasie i plug in w moim przypadku to chyba niewypał. 

Po ponad roku użytkowania potwierdziły się przypuszczenia, że plug in W MOIM przypadku to byłaby głupota.

 

@ppmarian zaś chwali sobie plug in, i u niego się sprawdza jak należy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Polarny napisał:

Tylko że cena elektryka + 80 kPLN...

na szybko przy spalaniu diesel/nOpb na poziomie 7 l po 220.000km sie zwroci nadplata.

Oczywiscie  przebieg nie  obejmuje kosztow ladowania elektryka ok 8zl/100km co powoduje ze realnie  pojazd paliwowy zuzyje 7*5zl =35 -8zl(prad) realnie ok 27-28zl/100km czyli robi sie prawie 300.000km do zrownania. Jak zle dumam to poprawcie.

Swiadomosc EKO nie  niest zbyt policzalna:)))

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowane)
3 godziny temu, Rado_ napisał:

Róznica w cenie powala, zwykła fanaberia.

I tak i nie. 

Choć cenniki są robione pod dopłaty na zachodzie, wiec są trochę zawyżone oczywiście. 

 

Niemniej uwzględniając zrównanie wyposażenia, oraz całkowity koszt eksploatacji w dłuższym okresie uzytkowania, może się okazać, że wyjdzie to podobnie do spalinowego, a czasem i korzystniej.

Tak czy inaczej aktualnie trzeba poczekać na szerszą ofertę,  bo na pewno będzie trochę taniej i większy wybór.

Edytowane przez mrBEAN
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, fanlan napisał:

Siec ladowarek to nadal niemaly problem. Nie wiem jak w galeriach jest z tym i czy gratis ?

 

Polecam przejrzeć PlugShare.com i greenwaypolska.pl

Jest tego więcej niż sobie wyobrażamy, choć nadal oczywiście mało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, fanlan napisał:

na szybko przy spalaniu diesel/nOpb na poziomie 7 l po 220.000km sie zwroci nadplata.

Oczywiscie  przebieg nie  obejmuje kosztow ladowania elektryka ok 8zl/100km co powoduje ze realnie  pojazd paliwowy zuzyje 7*5zl =35 -8zl(prad) realnie ok 27-28zl/100km czyli robi sie prawie 300.000km do zrownania. Jak zle dumam to poprawcie.

Swiadomosc EKO nie  niest zbyt policzalna:)))

 

 

 

Dlaczego ktoś wreszcie nie powie, że elektryki są fajne bo fajnie jeżdżą, jest w nich cicho i to rekompensuje ich wady, zamiast pierdzielić bzdury o ekologii i jeszcze większe bzdury o ekonomii?

To tak jak reklamy Lexusa. Zamiast powiedzieć że ich auta są ciche, wygodne i niesamowicie komfortowe to robią ludziom wodę z mózgu że niby lekarze zalecają jazdę hybrydami. Przecież oni tym obrażają inteligencję potencjalnych nabywców.

 

https://www.lexus-polska.pl/hybrid/#SSGH

 

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, mrBEAN napisał:

400V to siła, ale tak naprawdę jak na razie większość aut na rynku przyjmuje i tak prąd z jednej fazy. Wiec wystarczy odpowiednie przyłącze i zabezpieczenie i można z jednej fazy wyciągnąć to co z siły.

W praktyce z 230V można i 32A mieć.

Nie opowiadaj ludziom takich bajek, bo uwierzą, na 1 fazie dostaniesz max 5kW->25A, z czego na 3 fazach 25A->15kW.

Nie znam się na tym jak działaja ładowarki do aut, ale zakładam, że 3 fazowe są właśnie po to by szybciej więcej energii pobrać.

W praktyce u nas nie dostaniesz 32A zabezpieczenia ->6kW, może w innej części kraju i owszem.

Edytowane przez ZUBERTO
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, fanlan napisał:

na szybko przy spalaniu diesel/nOpb na poziomie 7 l po 220.000km sie zwroci nadplata.

Oczywiscie  przebieg nie  obejmuje kosztow ladowania elektryka ok 8zl/100km co powoduje ze realnie  pojazd paliwowy zuzyje 7*5zl =35 -8zl(prad) realnie ok 27-28zl/100km czyli robi sie prawie 300.000km do zrownania. Jak zle dumam to poprawcie.

Swiadomosc EKO nie  niest zbyt policzalna:)))

 

 

Dorzuć tańsze przeglądy i ubezpieczenie jeszcze.

Zrownac należy wyposażenie jeśli ma być rzetelnie porównane.

Na końcu jeszcze jest kwestia taka, ze elektryk daje większy komfort z jazdy, a za to niektórzy potrafią sporo dopłacać.

 

Tak czy inaczej odradzam aktualnie zakup nowego, trzeba odczekać jeszcze chwilę. Od 2020 zacznie się wachlarz powiększać i ceny będą przystępniejsze. Co nie znaczy, ze będzie tanio ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wkleje to co pisałem na kaciku hybrid:

 

"...W trasie tankujesz jak porównywalne auto spalinowe A wokół komina będzie z praktycznie za Free w trybie EV

Jestem teraz z grupą znajomych we Włoszech. Dwa suvy diesla mój suv plug in i jeden turbo benzyna. W trasie koszty jazdy na bardzo podobny poziomie. Tankowanie co Max 400km bo i tak dzieciaki nie wyrabiaja.

Za to na miejscu ja ładuje się się za Free z kwatery gdzie mieszkamy A u znajomych już ponad 1/2 baku wypalone na okoliczne wycieczki. 

Z mojego krótkiego doświadczenia uważam że plug-in jest idealnym rozwiązaniem dla osoby która:

Pn-pt jezdzi głównie dom-praca-dom i może to zrobić głównie na zasięgu EV oraz korzysta aktywnie z urlopów i weekendów (czyt. Nie spędza 2 razy do roku calego urlopu na allexlusiv).

U mnie koszty na paliwo w domowym budżecie vs LPG spadły około 1/2

Dodatkowo cisza i plynnosc jaka oferuje tryb EV nie przebije nic..."

 

 

 

 

 

dodadam dodatkowo że w drodze powrotnej z majówki jak widziałem te dzikie tłumy na zwykłaych stacjach to sie cieszyłem że jade plug-in a nie ani klasycznym benzyniakiem/dieslem czy full elektrykiem. dlaczego ? bo po zapalniu zerewy miałem jeszcze 50km jazdy na benzynie + ok 30km na pradzie (w trasie zawsze zostawiam sobie 3/4 aku wlasnie na takie nie pzrewidziane sytuacje lub jazde po górach).

 

znajomy z diesla ktory oszacowal sobie trase tak ze tankowac bedzie sie na konkrenej stacji srogo sie dziwil jak jeszcze 40km na oparach musial "dociagnąc" do nastepnej luźniejszej stacji. 

 

nie chce myslec co sie w tych dniach dzialo na superchargerach....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Ryb napisał:

 

Dlaczego ktoś wreszcie nie powie, że elektryki są fajne bo fajnie jeżdżą, jest w nich cicho i to rekompensuje ich wady, zamiast pierdzielić bzdury o ekologii i jeszcze większe bzdury o ekonomii?

To tak jak reklamy Lexusa. Zamiast powiedzieć że ich auta są ciche, wygodne i niesamowicie komfortowe to robią ludziom wodę z mózgu że niby lekarze zalecają jazdę hybrydami. Przecież oni tym obrażają inteligencję potencjalnych nabywców.

 

https://www.lexus-polska.pl/hybrid/#SSGH

 

 

W końcu zaczynasz gadać jak człowiek :oki:

 

A odpowiadajac na pytanie: polityka Panie.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, ppmarian napisał:

dodadam dodatkowo że w drodze powrotnej z majówki jak widziałem te dzikie tłumy na zwykłaych stacjach to sie cieszyłem że jade plug-in a nie ani klasycznym benzyniakiem/dieslem czy full elektrykiem. dlaczego ? bo po zapalniu zerewy miałem jeszcze 50km jazdy na benzynie + ok 30km na pradzie (w trasie zawsze zostawiam sobie 3/4 aku wlasnie na takie nie pzrewidziane sytuacje lub jazde po górach).


Wszystkie auta spalinowe jakie miałem robily spokojnie 100km+ na rezerwie, wiec gdzie tu niby korzyść z Plugin? ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Ryb napisał:

i jeszcze większe bzdury o ekonomii?

ale w krajach gdzie sa doplaty to sie "opłaca"

 

dałem ci pzryklad mojego plug-in koszt zakupu w norwegi/holandi czy anglii identyczny jak taka sama wersja z dieslem pod maska

 

i jak ktos nie lata tylko w trasach i ma gdzie ładowac to sie zwyczajnie oplaca

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Maciej__ napisał:


Wszystkie auta spalinowe jakie miałem robily spokojnie 100km+ na rezerwie, wiec gdzie tu niby korzyść z Plugin? ;]

ale jak sobie szacujesz i wliczas wlasnie to 100km na rezerwie ze dociagniej do kolejnej stacji i nagle zonk to pamietaj ze w plug-inie masz dodatkowe 30-40km 

 

to jak z LPG - dwa zasilania i czesto w trasie jak dzieciaki spaly nie zatrzymywałem sie zeby tankowac LPG tylko kontynuowałem trase na paliwie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, ppmarian napisał:

nie chce myslec co sie w tych dniach dzialo na superchargerach....

 

Wg relacji znajomych co po Europie majówkowali cisza i spokój. Mało jest elektryków i tak naprawdę jak kogoś spotkasz to jest wydarzenie.

Tesla natomiast stawia konkretne ilości słupków, to samo Ionity i Fastned.

Tłumy bywają, ale przy darmowych ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, ppmarian napisał:

ale jak sobie szacujesz i wliczas wlasnie to 100km na rezerwie ze dociagniej do kolejnej stacji i nagle zonk to pamietaj ze w plug-inie masz dodatkowe 30-40km 

  

to jak z LPG - dwa zasilania i czesto w trasie jak dzieciaki spaly nie zatrzymywałem sie zeby tankowac LPG tylko kontynuowałem trase na paliwie

 

Rozumiem, ja nigdy nie jezdze na styk wiec mnie to bez roznicy ;]

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, ppmarian napisał:

nie beda tansze. to benzynieaki i diesle poszybuja w gore i roznica w cenie bedzie mniejsza

Czyli będą tańsze ;) Zreszta pisałem już o tym, ze finalnie tak właśnie będzie wyglądać zrównanie cen spalinowych z EV.

 

A tak poważnie to będzie trochę tańszych EV zaraz. Peugeot e-208, ID, Citigo itp.

 

Będą też biedniejsze wersje. A za te same pieniądze co teraz, będzie większa bateria i więcej ficzerów. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Ryb napisał:

 

Dlaczego ktoś wreszcie nie powie, że elektryki są fajne bo fajnie jeżdżą, jest w nich cicho i to rekompensuje ich wady, zamiast pierdzielić bzdury o ekologii i jeszcze większe bzdury o ekonomii?

To jednak za malo zeby dolozyc 80k zl  moim zdaniem :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowane)
1 godzinę temu, ZUBERTO napisał:

Nie opowiadaj ludziom takich bajek, bo uwierzą, na 1 fazie dostaniesz max 5kW->25A, z czego na 3 fazach 25A->15kW.

Nie znam się na tym jak działaja ładowarki do aut, ale zakładam, że 3 fazowe są właśnie po to by szybciej więcej energii pobrać.

 

Sa przypadki, ze ludzie wnioskowali o większe zabezpieczenie na jedną fazę i takowe dostali. Tu jest kwestia konkretnego ZE, kabli po stronie domu itd.

 

Inna sprawa jest, że większość domów i tak ma 3 fazy podciągnięte. 

Na wniosek do ZE za nie dużą opłatą można przyłącze i zabezpieczenie zwiększyć.

 

Ładowarki są wbudowane w auta. Na ten moment 3 fazową posiadają Renault Zoe, BMW i3 za dopłatą i Tesle. Reszta ma jednofazowe.

I zazwyczaj 6,6-7,2 kW max są w stanie przyjąć, bo ciągną właśnie z jednej fazy.

 

Słupki AC w galeriach czy na mieście mają podpięte zazwyczaj 3 fazy i są w stanie podać max. 22 kW, a większość obecnych EV pobiera z tego max. 7,2 kW.

 

Ja w domu ładuję od 9-24A zależnie od potrzeby. 

Edytowane przez mrBEAN
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Ryb napisał:

 

...wśród mieszkańców miasta, którzy nie mają miejsca żeby sobie to auto ładować. Z kolei ci, co mają miejsce do ładowania to mieszkają zwykle na przedmieściach/poza miastem, gdzie auto jest używane dużo intensywniej, bo nawet po majonez do Biedronki trzeba autem podjechać.

 

... nooooo ale to 400km zasięgu dziennie to jeszcze mało na intensywne użytkowanie nawet jak mieszkasz na terenach podmiejskich? Odpoczywasz (sen + przebywanie w domu) mniej niż 8-10h dziennie?  Jeśli tak to elektryk nie jest dla ciebie.

Ja często podróżuję Warszawa-Łódź (150km) + trochę po mieście - w zasadzie taki wyjazd ogarniam na jednym ładowaniu.

Statystyk nie mam, ale coś mi się wydaje, że scenariusz 400km dziennie i możliwość "odstawienia" samochodu na 10h nocą i w ciągu dnia na ładowanie nie powinno stanowić problemu dla gigantycznej większości osób/rodzin. Pomijam tu dostępność gniazdek pod blokiem, w garażach czy na posesji, bo z infrastrukturą do ładowania to jesteśmy jeszcze w lesie. 

 

Wydaje mi się że samochody elektyczne już są ... brakuje reszty :)

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 6.05.2019 o 14:25, mrBEAN napisał:

Post skierowany dla uświadomienia tych, dla których jeśli skończy się zasięg pojazdu elektrycznego, to trzeba go ładować  kilka dni lub godzin i dopiero można ruszać dalej. 

Tak wiem, że to żaden wynik, bo można tyle w 3 dni wykręcić ale myślę, że warto przytoczyć. 

 

Na innym „forum” jeden użytkownik  6 lutego odebrał Konę Electric 64 kWh. 

Kona EV fajny samochód, jeszcze nie na kieszeń Kowalskiego, ale Skandynawowie biorą na potęgę szczególnie 64 kWh :ok:

Edytowane przez tom111
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, mrBEAN napisał:

Inna sprawa jest, że większość domów i tak ma 3 fazy podciągnięte. 

Na wniosek do ZE za nieduża opłata można przyłącze i zabezpieczenie zwiększyć.

Spróbuj zwiększyć na 3f docelowo na więcej niż 40kW, a zobaczysz, że to boli $$$ (o 1f nie piszę bo to bezsens).

Edytowane przez ZUBERTO
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, ZUBERTO napisał:

Spróbuj zwiększyć na 3f docelowo na więcej niż 40kW, a zobaczysz, że to boli $$$ (o 1f nie piszę bo to bezsens).

ale po co mi w domu ponad 40 kW?

Teraz Ty mi wytłumacz?

Po co to straszenie?

 

Aktualnie mam EV jako jedyne auto, CWU z bojlera i ogólnie cały dom na prąd, nawet woda ze studni. Ogrzewanie tylko pelletem.

Max. chwilowy pobór zapamiętany przez licznik to 10,1 kW.

 

Mając przyłącze  26 kW dostaniesz 3x50A i z takimi parametrami już możesz szaleć dowoli. 

 

Problem z tytułu 40 kW+ ma aktualnie Greenway choćby, bo powyżej 40 kW są drakońskie opłaty. I dlatego wiele stacji DC mimo większych możliwości jest obcięta poniżej 40 kW.

Lobbują już mocno za zmianą ustawy w tej kwestii, bo ogranicza sztucznie rozwój elektromobilności.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, mrBEAN napisał:

ale po co mi w domu ponad 40 kW?

Teraz Ty mi wytłumacz?

Po co to straszenie?

 

Aktualnie mam EV jako jedyne auto, CWU z bojlera i ogólnie cały dom na prąd, nawet woda ze studni. Ogrzewanie tylko pelletem.

Max. chwilowy pobór zapamiętany przez licznik to 10,1 kW.

 

Mając przyłącze  26 kW dostaniesz 3x50A i z takimi parametrami już możesz szaleć dowoli. 

Bo pomerdalo mi się z tym co pisałeś, że dostaniesz większe zabezpieczenie.

Faktycznie widzę, że choć spotykane jak yeti to teoretycznie są 1 fazowe powyżej 25A i 5kW.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Azbest napisał:

Właśnie nie - 10h to moim zdaniem bardzo dobrze biorąc pod uwagę 450km teoretycznego zasięgu. To jest od 0-100%, a pewnie codziennie do pełna nie wydoisz baterii.

masz rację :ok:  Nie doczytałem, że to aż na 450 km. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, fanlan napisał:

robi sie prawie 300.000km do zrownania

Tylko że te 80 tys. PLN więcej trzeba wyłożyć teraz. W spalaniu benzyny się tego tak nie poczuje, a jak będzie LPG, to w ogóle zrównanie kosztów dąży asymptotycznie do nieskończoności.

Najbardziej irytujące jest to, że te silniki są TANIE. Zamiast zachęcić ludzi niższą ceną, to dają ceny zaporowe z ogromną marżą. Dlaczego? Bo mało się sprzedaje. A mało się sprzedaje, bo jest drogo.

Jechałem ostatnio bmw i3 - silnik świetny, ale wydać 160 tys. na coś, co jest ciasne i trzęsie (było gorzej niż w clio) ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, Polarny napisał:

Dlaczego? Bo mało się sprzedaje. A mało się sprzedaje, bo jest drogo.

a lepiej sprzedać dużo z mała marża czy mało z duża marża nie mając fabryk i części na ogromny popyt?

Jak jesteś kimś to kupujesz Passata, jak chcesz być kimś to kombinujesz z EV. ;];];]

 

5 godzin temu, mrBEAN napisał:

Normalnie w domu montuje się ścienną ładowarkę, która podaje zazwyczaj 25-32A. Kwestia zabezpieczenia. 

Czyli ok. 5-7 kW na godzinę. 

nie wiem czy jest możliwe tyle dostać, albo czy by sąsiadom na ulicy nie przygasało światło w nocy :hehe:

niech teraz o 16 kilkadziesiąt osób podepnie 5-7 kW na raz. Kosmos.

3 godziny temu, mrBEAN napisał:

Ja w domu ładuję od 9-24A zależnie od potrzeby. 

wiem, że pewnie było wiele razy, ale ile Cie kosztuje w takim razie 100km po mieście biorąc prąd z gniazdka?

 

6 godzin temu, ⠀ napisał:

Tylko że takich jest większość.

większość osób chodzi 5x/tyg do pracy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, Cinos napisał:

wiem, że pewnie było wiele razy, ale ile Cie kosztuje w takim razie 100km po mieście biorąc prąd z gniazdka?

Średnio rocznie ok. 4,5-5 zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, ppmarian napisał:

26kW to już praktycznie Max co może przewód 5x10mm2 (typowy do podłączania domów jednorodzinnych)

Wysłane z tel.
 

Tak, tak, zwlaszcza ze YKY czy YKXS 5x10 ma obciążalność w ziemi ok 80A, a 26kW to ok 40A.

Pomijam tu temat jego długości i spadku napięcia.

Sporo ludzi 16 kladzie, bo różnica w cenie niewielka.

Edytowane przez ZUBERTO
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

54 minuty temu, ZUBERTO napisał:

Tak, tak, zwlaszcza ze YKY czy YKXS 5x10 ma obciążalność w ziemi ok 80A, a 26kW to ok 40A.

Pomijam tu temat jego długości i spadku napięcia.

Sporo ludzi 16 kladzie, bo różnica w cenie niewielka.

Ja w ziemi mam mocno nadmiarowy kabel :hehe:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.