Skocz do zawartości

9 mld ojro w 3-4 lata


mrBEAN

Rekomendowane odpowiedzi

Godzinę temu, noras napisał:

 

Doświadczenie życiowe brutalnie weryfikuje taki hurraoptymizm (a może marketing ?).

Jak już wielokrotnie wspominano, akumulator litowo - jonowy znany jest od ponad 100 lat. Degraduje w laptopach, degraduje w komórkach - skąd nagle oczekiwanie, że w samochodzie będzie się zachowywać inaczej ?

Z płytami CD też było podobnie - miały mieć po 50 lat trwałości, życie pokazało, że 5 to dobry wynik.

 

Gdyby odważnie założyć, że inżynierowie projektują nie tylko baterie ale również np. silniki spalinowe i gdyby założyć tylko w połowie tak optymistyczne scenariusze jak to rysują zwolennicy elektryków to silniki spalinowe już za kilka lat będą jeździły na wodór prosto z atmosfery.

rotfl

 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, noras napisał:

Strasznie smutny ten świat w takim razie jest ... sami nieudacznicy, którym nie wyszło.

 

Tak to już jest poukładane od zarania dziejów. Miliony nieudaczników pracuje w pocie czoła na garstkę szczęśliwców i nic z tym nie zrobisz. Z naturą nie wygrasz ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, noras napisał:

To możemy przyjąć, że ta garstka szczęśliwców będzie jeździć EV, a nieudacznicy nie.

 

Nazwij sobie to jak chcesz, teraz EV jeździ garstka, tak jak kiedyś tylko garstka potrafiła czytać. Teraz każdy potrafi czytać, więc może kiedyś każdy będzie jeździć EV ;] 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, noras napisał:

To możemy przyjąć, że ta garstka szczęśliwców będzie jeździć EV, a nieudacznicy nie.

Ale o co Ci tak w zasadzie chodzi? Bo koniecznie chcesz cos udowodnic, tylko nie wiem co i komu. 

Edytowane przez zinger
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, noras napisał:

Jak już wielokrotnie wspominano, akumulator litowo - jonowy znany jest od ponad 100 lat. Degraduje w laptopach, degraduje w komórkach - skąd nagle oczekiwanie, że w samochodzie będzie się zachowywać inaczej ?

 

10 lat temu akumulator w laptopie był w zasadzie co roku do wymiany. Obecnego mam 2.5 roku a bateria trzyma jak nowa. Używane tak samo. Więc jak to jest z tą degradacją?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, zinger napisał:

Ale o co Ci tak w zasadzie chodzi? Bo koniecznie chcesz cos udowodnic, tylko nie wiem co i komu. 

 

Patrząc na jego duże zainteresowanie EV, jest to zawoalowany sposób na zachęcenie userów AK aby zrobili ściepę dla niego, na wymarzoną Teslę  :ok:

Popieram i zachęcam :ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, tom111 napisał:

 

Nazwij sobie to jak chcesz, teraz EV jeździ garstka, tak jak kiedyś tylko garstka potrafiła czytać. Teraz każdy potrafi czytać, więc może kiedyś każdy będzie jeździć EV ;] 

 

Podoba mi się sugestia, że użytkownicy EV są w społeczeństwie złożonym z analfabetów tymi jedynymi oświeconymi, co potrafią czytać . 

 

Przez analogię można powiedzieć, że użytkownicy innych pojazdów niż elektryczne są tymi, którzy potrafią liczyć.

:hehe:

Edytowane przez Ryb
  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Ryb napisał:

 

Podoba mi się sugestia, że użytkownicy EV są w społeczeństwie złożonym z analfabetów tymi jedynymi oświeconymi, co potrafią czytać . 

 

Przez analogię można powiedzieć, że użytkownicy innych pojazdów niż elektryczne są tymi, którzy potrafią liczyć.

:hehe:

 

Z tym analfabetyzmem to trafiłeś w sedno, bo z czytaniem to masz problemy niewątpliwie :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 13.05.2019 o 21:19, noras napisał:

Prezentujesz gorliwość neofity - zachłysnąłeś się zabawką na baterię i nie widzisz, że ona na dziś ma więcej wad niż zalet. 

To jak z tym, że każdy nastolatek zachwyca się autami sportowymi, a jak dorasta - kupuje rodzinne kombi.

Po prostu w odróżnieniu od Ciebie ja używam jedno i drugie. Jestem w stanie już rzetelnie ocenić co do czego, gdzie i po co, na podstawie doświadczeń. Ty bazujesz na swoich fantazjach. Taka to jest różnica :oki: Fantazjuj dalej, fajnie się czyta :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, mrBEAN napisał:

Po prostu w odróżnieniu od Ciebie ja używam jedno i drugie.

Dziwne, że nie chcesz widzieć wad elektryka, o których mówią wszyscy. Może to, że jakby co to masz normalne, w pełni użyteczne auto przesłania Ci te wady.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, noras napisał:

Dziwne, że nie chcesz widzieć wad elektryka, o których mówią wszyscy. Może to, że jakby co to masz normalne, w pełni użyteczne auto przesłania Ci te wady.

Widzę jego wady bardzo wyraźnie, widzę też właśnie na podstawie doświadczeń swoich i innych użytkowników EV, ze większość tych obaw, wad i legend to są fantazje takich ludzi jak Ty, którzy bazują na niewiedzy. Dokładnie tak samo 2 lata temu wyglądała moja postawa, bo bazowałem na farmazonach wyssanych z fantazji innych osób, które EV widziały na zdjęciu.

I jak mnie ktoś teraz zapyta o sens EV dla niego, to jak określi warunki i potrzeby to jestem mu wstanie doradzić rzetelnie, które i dlaczego, lub jak często się zdarza, odradzić zupełnie.

Ty natomiast co najwyżej możesz wprowadzić w błąd, po tym co tu wypisujesz.

Dla mnie tym lepiej, EV dłużej będzie egzotyczne.

 

Analogiczna sytuacja jest z iPhone kontra reszta świata. 

I wypowiadanie się, nigdy nie korzystając z drugiej opcji, tylko bazując na fantazjach innych fantastów. Zamiast praktyków obu opcji. O uwzględnianiu i różnorodności potrzeb nawet nie wspominam.

Edytowane przez mrBEAN
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, mrBEAN napisał:

to jestem mu wstanie doradzić rzetelnie, które i dlaczego

Przeciętny użytkownik rodzinnego kombi - codziennie dom-przedszkole/szkoła-praca-dom, w weekendy wycieczka w góry/nad jezioro/do lasu, parę razy w roku trochę dalej. Czasem jakiś dalszy wyjazd nieplanowany (np. Kraków - okolice Warszawy).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

41 minut temu, noras napisał:

Przeciętny użytkownik rodzinnego kombi - codziennie dom-przedszkole/szkoła-praca-dom, w weekendy wycieczka w góry/nad jezioro/do lasu, parę razy w roku trochę dalej. Czasem jakiś dalszy wyjazd nieplanowany (np. Kraków - okolice Warszawy).

Nie ma elektrycznych kombi na rynku. Także stanowcze odradzam ;]

Edytowane przez mrBEAN
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeciętny użytkownik rodzinnego kombi - codziennie dom-przedszkole/szkoła-praca-dom, w weekendy wycieczka w góry/nad jezioro/do lasu, parę razy w roku trochę dalej. Czasem jakiś dalszy wyjazd nieplanowany (np. Kraków - okolice Warszawy).
Jest gdzie ładować w II taryfie?

Wysłane z tel.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, ppmarian napisał:

Jest gdzie ładować w II taryfie?

Uprzedzam - hybryda plug in wydaje mi się świetnym pomysłem. Pozostaje kwestia ceny (i fajnie by było jakby zasięg był 100km +) - ale Outlander PHEV lub jego odpowiednik jest mocnym kandydatem na następne auto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.