fred77 Napisano 16 Maja 2019 Udostępnij Napisano 16 Maja 2019 W 2010 roku zbudowałem sobie przyczepę, która z uwagi na swą uniwersalność służy mi do przewożenia drezyny lub czegokolwiek innego. Żeby nie przesadzać z wydatkami to na początek postanowiłem, że kupię do niej jakieś tanie i używane opony. Założenie było takie, że opony te będą tylko tak na początek, a potem się kupi nowe. Z tego "potem" zrobiło się dziewięć lat. Wychodzi na to, że opony te mają już z piętnaście lat lub może nawet więcej. Bieżnik jeszcze dobry ale guma już trochę spękana. Pewnie by dalej jeszcze służyły ale przez to, że czasami jeździło się po torowiskach i po różnych leśnych i polnych drogach to ma już parę głębszych nacięć i jedna z opon w jednym miejscu w bieżniku jest mocniej wyszczerbiona. Najprawdopodobniej przez te uszkodzenia puszcza gdzieś minimalnie powietrze, bo raz na kilka tygodni muszę dopompować powietrza. No i jeszcze przy prędkości około 60km/h pusta przyczepa zaczęła lekko podskakiwać co pozwala przypuszczać, że gdzieś na na oponie zrobiło się niewielkie wybrzuszenie. Można powiedzieć, że wreszcie przyszedł na nie czas i trzeba je wymienić. No i teraz dylemat. Na jakie? Przede wszystkim jest to przyczepa, a nie samochód więc wymagania nie są wygórowane. Przede wszystkim z przeznaczeniem do pojazdów dostawczych. Rozmiar 195/70R15C. Chciałem wielosezonowe ale ostatecznie zdecydowałem się na letnie. Było kilka opcji: 1. Używane - kilkuletnie, zużyte, nie wiadomo jak były eksploatowane, nie wiadomo czy nie są po jakimś wypadku, ogólnie nic o takich oponach nie wiadomo, jedynym plusem jest niska cena. 2. Nieużywane stare czyli na przykład dobierane parami z kół zapasowych - niby nieużywane, często markowe, a jednak mają czasami kilka lat lub więcej, do tego często nie mają tej samej daty produkcji, trzeba się naszukać żeby coś optymalnie znaleźć, cena porównywalna z nowymi niskobudżetowymi oponami. 3. Nowe, które leżały parę lat na magazynie - niby w porządku jednak cena jest niewiele niższa od nowych lub nawet wyższa też trzeba się naszukać. 4. Nowe niskobudżetowe tzw. "chinole" - opona nowa ale nie wiadomo co się z nią będzie działo za 10 lat, niewygórowana cena, wąski wybór. 5. Nowe z trochę wyższej półki - markowe, świeże, najlepsze jakościowo, duży wybór, cena wyższa lub wysoka. Ostatecznie padło na opcję nr 3 połączoną trochę z opcją nr 4. Neolin NeoLand VAN Opony nowe, które rok leżały sobie w magazynie. Czy to dobry wybór? Nie wiem. Czas pokaże. Dwie opony kosztowały 328zł. Montaż i wyważenie będzie mnie kosztował 1 czteropak. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
HARDTECHNO Napisano 16 Maja 2019 Udostępnij Napisano 16 Maja 2019 Poza tematem...jaki koszt budowy przyczepki? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fred77 Napisano 16 Maja 2019 Autor Udostępnij Napisano 16 Maja 2019 Teraz, HARDTECHNO napisał: Poza tematem...jaki koszt budowy przyczepki? Myślę, że tak podeszło pod 5000zł. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ZUBERTO Napisano 17 Maja 2019 Udostępnij Napisano 17 Maja 2019 7 godzin temu, fred77 napisał: Opony nowe, które rok leżały sobie w magazynie. Czy to dobry wybór? Do przyczepki jak najbardziej. W razie W jakaś reklamacje/rękojmię masz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Koonrad Napisano 17 Maja 2019 Udostępnij Napisano 17 Maja 2019 10 godzin temu, fred77 napisał: Opony nowe, które rok leżały sobie w magazynie. Czy to dobry wybór? Nie wiem. Czas pokaże. Dwie opony kosztowały 328zł. Montaż i wyważenie będzie mnie kosztował 1 czteropak. chyba najlepszy wybór, jakoś nie jestem przekonany do chinoli do swojej kupiłem "świeży" kpl używanych zimówek (potrzebowałem razem z felgami) zobaczymy ile pożyją tyle że ja przyczepkę to raz w roku używam i to na trasie 10-20km w zeszłym roku raz wywiozłem złom 5km, raz pojechałem po sadzonki 15km do kempingu kupuje budżetowe nowe, teraz mam kelly z dębicy, ale chyba trzeba myśleć o wymianie bo mają 8lat Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fred77 Napisano 17 Maja 2019 Autor Udostępnij Napisano 17 Maja 2019 6 godzin temu, Koonrad napisał: chyba najlepszy wybór, jakoś nie jestem przekonany do chinoli do swojej kupiłem "świeży" kpl używanych zimówek (potrzebowałem razem z felgami) zobaczymy ile pożyją tyle że ja przyczepkę to raz w roku używam i to na trasie 10-20km w zeszłym roku raz wywiozłem złom 5km, raz pojechałem po sadzonki 15km do kempingu kupuje budżetowe nowe, teraz mam kelly z dębicy, ale chyba trzeba myśleć o wymianie bo mają 8lat Kiedyś przyczepy kempingowe miały koła wymiarami zbliżone do kół popularnych samochodów. W Polsce koła były takie same jak w Maluchu czy jakimś innym Fiacie więc można było sobie swobodnie koła lub opony wymieniać co powodowało, że zanim opony w przyczepie się zestarzały to już były zużyte. Teraz aż szkoda wyrzucać. Ae pewnie i tak znajdzie się ktoś kto założy do samochodu i dojedzie je do końca. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Zuraw Napisano 20 Maja 2019 Udostępnij Napisano 20 Maja 2019 Dnia 16.05.2019 o 22:05, fred77 napisał: W 2010 roku zbudowałem sobie przyczepę Zastanawiam się dlaczego budując przyczepę nie zrobiłeś jej sobie większej - duższej i szerszej tak, żeby drezyna wchodziła między burty? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fred77 Napisano 21 Maja 2019 Autor Udostępnij Napisano 21 Maja 2019 13 godzin temu, Zuraw napisał: Zastanawiam się dlaczego budując przyczepę nie zrobiłeś jej sobie większej - duższej i szerszej tak, żeby drezyna wchodziła między burty? Bo to był "remont" starej przyczepy, z której miałem stelaż z plandeką i belkę ze światłami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.