Skocz do zawartości

Lakierowanie używanego błotnika i zderzaka (sprayem) - what can go wrong ;)


Jaceq_P

Rekomendowane odpowiedzi

Siema. 
Jako, że auto otrzymało małe kuku:

20190516-113430.jpg

 

... a w konkursie piękności raczej i tak już nigdy nie wystartuje postanowiłem poszukać części oryginalnych z drugiej ręki (lampa, błotnik, zderzak) i zabrać się za własnoręczne przelakierowanie elementów i wymianę.

IMG-20190516-173035879-HDR.jpg

 

Uzbrojony podstawową wiedzę, oraz 200 złotowy pakiet lakierniczy tj. 2 puszki bazy, klar, odtłuszczacze, papiery ścierne, szpachlówki, włókna szklane, żywice i inne drobiazgi ruszam do nierównej walki człowiek - chemia lakiernicza 🤼‍♂️🤜🤛👊

Na razie popełniłem gruntowne umycie na myjni samoobsługowej nowych (tj. używanych) elementów, oraz wstępne zmatowienie błotnika papierem 800 na sucho i odtłuszczenie. 

Zanim etapowo (z braku czasu, praca itp.) prace będą się posuwać dalej, może wpadnie na forum kilka praktycznych porad i sugestii.


Błotnik zasadniczo wygląda ok, zderzak nieco gorzej, muszę odbudować/wzmocnić włóknem i żywicą 2 uchwyty narożne, pozbyć się dwóch małych dziurek na rogu (chyba była mała wgniotka zderzaka i ktoś wypychał), no i tu i tam lekkie spękanie lakieru na zderzaku plus odpryski np. po kamykach.

W lakierni mi powiedziano, że jeśli stary lakier na używanym błotniku jest ok (nie odchodzi, nie jest spękany itp.) to podkład jest zbędny - wystarczy zmatowić, oczyścić, odtłuścić i można kłaść kolor.

Ze zdesiem będzie więcej zabawy bo muszę go trochę mocniej oszlifować. Nie wiem, czy wystarczy dobrze zmatowić czy lepiej zedrzeć cały lakier ze zderzaka i zaczynać od zera. Kupiłem jakiś preparat w spray'u do przygotowania plastików do malowania (ale nie jest to chyba typowy podkład).

Zaznaczam, że wszystkie prace wyłącznie ręcznie 😕 ze względu na brak zasilania w garażu, gdzie jedyny luksus to stary aku i ręczna instalacja oświetleniowa pod 12V.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, Jaceq_P napisał:

Zanim etapowo (z braku czasu, praca itp.) prace będą się posuwać dalej, może wpadnie na forum kilka praktycznych porad i sugestii.

 

Psikaj cienkimi warstwami, żeby sobie wyschło, a po ostatniej warstwie nie czekaj aż całkiem stwardnieje lakier tylko na półmiękki dajesz bezbarwny, żeby ładnie się wtopił i nie łuszczył zaraz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

45 minut temu, swienty napisał:

Lepiej już szukać używek w kolor. Malowanie sprayem będzie straszyło. I mówię to ja, co wielokrotnie sprawdzałem na starych gruzach. :ok:

https://drive.google.com/open?id=1VApIy9pFxExtt7gdpCsqdyN8ziUouUF7

 

niekoniecznie będzie straszyło

wredny kolor 9102 - nie ma tragedii i trzyma się już 3 lub 4 rok
jedynie co autorowi mogę doradzić to zakup bezbarwnego dwuskładnikowego - bo jednoskładnikowy nie wytrzyma lata

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Jaceq_P napisał:

Uzbrojony podstawową wiedzę, oraz 200 złotowy pakiet lakierniczy

 

Nie lepiej znaleźć jakiegoś wiejskiego rzeźnika? Ja niedawno lakierowałem dwa samochody:

- zderzak przedni lakier+klejenie, zderzak tylny lakier, błotnik prostowanie i lakier - 450 zł

- zderzak tylny i przedni lakier, nadkole - wstawienie reperaturki i lakier (inny niż zderzaki), lekka polerka (rysa od gałęzi na 4 elementach) - 450 zł (+reperaturka 150)

 

Ujmę to tak - policzył ćwierć tego co zapłaciłbym w mieście i zrobił co najwyżej ćwierć gorzej ;] Jak ktoś się nie spina to nie ma się co samemu męczyć. Za ten twój błotnik pewnie policzyłby mniej niż zapłaciłeś za materiały. Sens by to miało gdybyś wydał na materiały 15 zł, ale nie 200 ;) 

Edytowane przez camel00
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, camel00 napisał:

 

Nie lepiej znaleźć jakiegoś wiejskiego rzeźnika? Ja niedawno lakierowałem dwa samochody:

- zderzak przedni lakier+klejenie, zderzak tylny lakier, błotnik prostowanie i lakier - 450 zł

- zderzak tylny i przedni lakier, nadkole - wstawienie reperaturki i lakier (inny niż zderzaki), lekka polerka (rysa od gałęzi na 4 elementach) - 450 zł (+reperaturka 150)

 

Ujmę to tak - policzył ćwierć tego co zapłaciłbym w mieście i zrobił co najwyżej ćwierć gorzej ;] Jak ktoś się nie spina to nie ma się co samemu męczyć. Za ten twój błotnik pewnie policzyłby mniej niż zapłaciłeś za materiały. Sens by to miało gdybyś wydał na materiały 15 zł, ale nie 200 ;) 

Jaki rejon Polski?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wątek w stylu Freda; nie ważne co mi doradzą, ja postąpię jak uważam i będę relacjonował swoją trudną walkę na drodze, którą obrałem :mlot:

Rozumiem, że zainwestowałeś w zakup używanych części i kolejne dwie stówy wtopiłeś w materiały? Gdybyś te dwie setki dorzucił w budżet zakupu to miałbyś zapewne gotowe elementy w kolorze, zaoszczędzony czas i brak śladów jakichkolwiek napraw.

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już w tytule jest błąd logiczyny: lakierowanie ... sprayem ;]

 

Na serio: przede wszystkim dobrze przygotować powierzchnię tj. zmatowienie i porządne odtłuszczenie.

Po drugie zakupić i zastosować finalnie lakier bezbarwny 2K - dwuskładnikowy. Motip ma w swojej ofercie taki produkt i jest bardzo dobrej jakości (testowane na felgach motocyklowych).

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, swienty napisał:

Lepiej już szukać używek w kolor. Malowanie sprayem będzie straszyło. I mówię to ja, co wielokrotnie sprawdzałem na starych gruzach. :ok:

W gruzie staraszyc nie bedzie ale lustra nie zrobi, lepiej nie trzeba. Wazne ze autor chce cos zrobic sam,

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, fanlan napisał:

W gruzie staraszyc nie bedzie ale lustra nie zrobi, lepiej nie trzeba. Wazne ze autor chce cos zrobic sam,

Właśnie, to może nie chodzić tylko o aspekt finansowy, może autor wątku chce coś zrobić sam? Ja tez robiłem zaprawki i szpachle sam na starej VB, wyszło brzydko, ale co się nauczyłem to moje i następne będzie już lepsze. :ok:

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, AstraC napisał:

Właśnie, to może nie chodzić tylko o aspekt finansowy, może autor wątku chce coś zrobić sam? Ja tez robiłem zaprawki i szpachle sam na starej VB, wyszło brzydko, ale co się nauczyłem to moje i następne będzie już lepsze. :ok:

ja ze dwa lata temu podjalem wyzwanie lakierowania zderzaka, bialy akryl.

Stary zderzak, szpachla, szlifowanie, odtluszczanie, podklad  i w garazu malym kompresorem pomalowalem, Efekt uwazam za mocno zadowalajacy. problem? Maly kompresor nie daje rady, chyba trzeba byc miec 80-100l. Wady? garaz   zapylony choc  byl przewiew. Niemniej nie taki temat straszny jak ktos chce i ma gdzie zrobic.

Dla zamozadowolenia przy starych autach polecam.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak wspomniano powyżej zakupy poczynione i tyle. Poza tym traktuję to po części jako eksperyment a przy okazji okazję do nauki czegoś nowego. Wiedza pozostanie choćby zdobyta na niepowodzeniach.

Czy wyjdzie średnio lub wręcz słabo? Możliwe... Z drugiej strony przy odrobinie ostrożności i pomyślunku efekt może być zaskakująco przyzwoity. Za efekt końcowy często odpowiada też finalne polerowanie bo przy samym sprayu efekt skórki pomarańczy można uznać za niemal normalny (choć i przy takiej metodzie może być nieźle).

 

Nota bene a propos chyba połowę auta na szybko ktoś tak pistoletem przed sprzedażą podciągnął, że zwykłą puszką nie trudno będzie osiągnąć taki "level"🤨

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Jaceq_P napisał:

Jak wspomniano powyżej zakupy poczynione i tyle. Poza tym traktuję to po części jako eksperyment a przy okazji okazję do nauki czegoś nowego. Wiedza pozostanie choćby zdobyta na niepowodzeniach.

Czy wyjdzie średnio lub wręcz słabo? Możliwe... Z drugiej strony przy odrobinie ostrożności i pomyślunku efekt może być zaskakująco przyzwoity. Za efekt końcowy często odpowiada też finalne polerowanie bo przy samym sprayu efekt skórki pomarańczy można uznać za niemal normalny (choć i przy takiej metodzie może być nieźle).

 

Nota bene a propos chyba połowę auta na szybko ktoś tak pistoletem przed sprzedażą podciągnął, że zwykłą puszką nie trudno będzie osiągnąć taki "level"🤨

 

Jeśli zależy ci na trwałości efektu końcowego to kup lakier bezbarwny dwuskladnikowy.

Jak masz rękę i oko i nie będzie Cię gonił czas to wyjdzie tak jak u mnie w linku 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, ccLot napisał:

Różnica kolorów wyraźna.

Oczywiście że się z Tobą zgodzę 

Przy tym kolorze to jest tyle zmiennych jeśli chodzi o sposób kladzenia bazy ...I co sposób to inny odcień 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, swienty napisał:

 

Ale jednak straszy,. 

Straszyć to znów ruda straszy 

Nie wiem jak oni mogli to spieprzyc i nie zabezpieczyć jakoś inaczej 

Trzeba się będzie za to zabrać ale mam już inny sposób ...zamiast wywalić ponad 3 stowki na błotnik i materiał to za 250 idzie dostać już gotowy pomalowany 

Pytanie tylko na ile ten zamiennik różni się od oryginału 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Operacja przeprowadzona. Efekt wg mnie zadowalający a z pewnością będzie lepiej po polerowaniu z którym zaczekam pewnie z tydzień jak nie lepiej.

 

W każdym razie w skrócie:
1) czyszczenie/matowienie/szpachlowanie (zderzaka)

 

IMG-20190522-185428586.jpg IMG-20190522-185442863.jpg IMG-20190524-120818782.jpg

 

2) podkład/baza/klar (po 3 warstwy)

IMG-20190524-182452312.jpg IMG-20190524-182502760.jpg IMG-20190524-182510071.jpg IMG-20190524-182530645.jpg IMG-20190524-182548348.jpg IMG-20190524-182555196.jpg

 

3) po zamontowaniu/efekt końcowy

IMG-20190525-195149740.jpg IMG-20190525-195205608.jpg IMG-20190525-195239256.jpg IMG-20190525-195257919.jpg IMG-20190525-200201359.jpg IMG-20190525-200211918.jpg IMG-20190525-200228437.jpg

 

Być może dorzucę jeszcze kiedyś foto po polerce...

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, Jaceq_P napisał:

Operacja przeprowadzona. Efekt wg mnie zadowalający a z pewnością będzie lepiej po polerowaniu z którym zaczekam pewnie z tydzień jak nie lepiej.

 

W każdym razie w skrócie:
1) czyszczenie/matowienie/szpachlowanie (zderzaka)

 

IMG-20190522-185428586.jpg IMG-20190522-185442863.jpg IMG-20190524-120818782.jpg

 

2) podkład/baza/klar (po 3 warstwy)

IMG-20190524-182452312.jpg IMG-20190524-182502760.jpg IMG-20190524-182510071.jpg IMG-20190524-182530645.jpg IMG-20190524-182548348.jpg IMG-20190524-182555196.jpg

 

3) po zamontowaniu/efekt końcowy

IMG-20190525-195149740.jpg IMG-20190525-195205608.jpg IMG-20190525-195239256.jpg IMG-20190525-195257919.jpg IMG-20190525-200201359.jpg IMG-20190525-200211918.jpg IMG-20190525-200228437.jpg

 

Być może dorzucę jeszcze kiedyś foto po polerce...

Widzisz ...gdybyś mnie posłuchał co do lakieru 2k to by efekt był o niebo lepszy  a tak...niech się wypowie ten który mnie naspisal że moje maskowanie straszy 

 

Po drugie ...mam nadzieje że nie poskrecales wszystkiego na gotowi bo lakier 1k po tym sezonie letnim będzie średni o wyglądał 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, 4tyelement napisał:

Widzisz ...gdybyś mnie posłuchał co do lakieru 2k to by efekt był o niebo lepszy  a tak...niech się wypowie ten który mnie naspisal że moje maskowanie straszy 

 

Po drugie ...mam nadzieje że nie poskrecales wszystkiego na gotowi bo lakier 1k po tym sezonie letnim będzie średni o wyglądał 

 

Lakierowanie sprayem zawsze będzie wyglądało tak sobie, chyba że ocenia ktoś ze słabym wzrokiem. Jedno i drugie wygląda kiepsko, chociaż wiem z doświadczenia że na zdjęciach jest zawsze lepiej niż na żywo. Jeśli Tobie się podoba to w porządku, nic mi do tego, ale nie próbuj na siłę przekonywać wszystkich że tak jest dobrze bo nie jest. W starego trupa nie ma co inwestować, ale nie dorabiajmy już do takiego dziadowania ideologii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, AstraC napisał:

A ja powiem, że spoko. Na takiego gruza w sam raz. :ok:

Dokladnie, sprayem to wlasnie problem z polyskiem za male cisnienie. Kompresorek 50l i jakies fajne pistolety, troche zapalu, pracy i mozna w garazu  starocie malowac na wlasne potrzeby. Sam malowalem zderzak lanosa pierwszy raz.

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, fanlan napisał:

Dokladnie, sprayem to wlasnie problem z polyskiem za male cisnienie. Kompresorek 50l i jakies fajne pistolety, troche zapalu, pracy i mozna w garazu  starocie malowac na wlasne potrzeby. Sam malowalem zderzak lanosa pierwszy raz.

Zauważyłem, że jak się mocniej leje to skórka mniejsza, ale trzeba na zacieki uważać. ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, AstraC napisał:

Zauważyłem, że jak się mocniej leje to skórka mniejsza, ale trzeba na zacieki uważać. ;]

Bo nie ustawisz "strumienia" i mocy brakuje zeby to ladnie rozdmuchac. U mnie tez wyszla skorka lekka, ale radocha z sukcesu ogromna. No i po roku nic nie odpryskiwalo itp.

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.