Skocz do zawartości

Dużo syfu w progu. Co użyć po czyszczeniu?


klawo

Rekomendowane odpowiedzi

Koledzy,

 

podczas usuwania błota zza przednich nadkoli (Astra H) zauważyłem brak jednej zaślepki w progu. Efekt - pełno piachu i brudu w jednym progu.

Wyjąłem wszystkie zaślepki, te od spodu i te w nadkolach. Potraktowałem wodą z węża i nawpuszczałem piany z roztworu wody i Brudpur'u.

Po zdjęciu tylnego koła mogę zajrzeć do wnętrza progu przez jeden otwór i piachu nie widzę, ale nadal jest jakiś ciemny osad. Pod palcem rozmazuje się. Nie wiem jakim środkiem go usunąć. Jeśli to organiczne to może roztwór kreta do udrożniania rur.

Próbowałem myjką ciśnieniową przez dostępne otwory - bez powodzenia.

Nie ma jak sprawdzić przedniej części progu, otwór w nadkolu trafia na przetłoczenie. A te od spodu pokazują czysty "sufit" progu.

W trakcie lania wody wypłukały się jasnozielone płaty lakieru albo podkładu, z jednej strony ze śladami korozji.

 

Co poradzicie, wpuścić tylko jakiś siuwaks na bazie wosku? Czy coś wiążącego rdzę?

 

Pozdrawiam

Klawo

Edytowane przez klawo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie znam się na chemii, jesteś pewien że wpuszczając kreta/domestos czy inne świństwo nie pogorszysz sprawy?

Progi i tak wieczne nie beda, wysusz i zostaw, albo coś konserwującego wlej i tyle. Jak jest coś do takich zastosowań co konserwuje i wiąże rdzę to nie zaszkodzi, tyle że pod te mazidło, które tam masz i tak nie dotrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fluid film w sprayu chyba lepszy...i na pewno bardziej ekologizny.. . do tego mozna zamówic przedłuzkę.

https://fluid-film.pl/fluid-film/8-fluid-film-as-r.html

https://fluid-film.pl/akcesoria/17-przedłużka-60cm.html

Użyłem 2 lata temu..

 

Ciekwie pisza tu:

http://lakierowanko.info/viewtopic.php?t=7536

 

Edytowane przez norbert123
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeczytałem tłumaczenie niemieckiego testu i na razie nie użyłem tego co mam (APP F410).

 

Przeprowadziłem głębszą diagnozę wnętrza progu przy użyciu endoskopu za przysłowiową dychę.

Bardzo dużo korozji na bocznej ściance i suficie, tuż za otworem (pierwszym od przodu) w którym nie było zaślepki. Pewnie piasek sypał z koła.7.jpg.f9f42a66d86b6241e35aa082769dd85d.jpg

 

15.jpg.10cc95f8939a0555a7e084f8ca958f7f.jpg

 

14.jpg.2e78e7d02ff020013bc13444d802514d.jpg

 

Na wysokości słupka środkowego tylko jakieś punkty rudej:

9.jpg.a3d7b729d79db3d685f568f4a83a87d0.jpg

 

 

Tył w stanie b. dobrym:

11.jpg.c0e90e7770fefd7e5d0c4ceb0a403594.jpg

 

 

12.jpg.20864fcf6496a4fa0f8fa94032895848.jpg

 

Rdzę chciałbym związać czymś lepszym niż wosk/olej. Co byście zaproponowali?

Czy ktoś wie co to za środek na ostatnim zdjęciu? Wygląda na fabryczny. Ma konsystencję gęstej plasteliny/wosku.

 

 

 

Edytowane przez klawo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, klawo napisał:

Rdzę chciałbym związać czymś lepszym niż wosk/olej. Co byście zaproponowali?

Czy ktoś wie co to za środek na ostatnim zdjęciu? Wygląda na fabryczny. Ma konsystencję gęstej plasteliny/wosku.

Tak czy siak, czego nie użyjesz musiałbyś pewnie nalać tym próg do pełna.

Widziałem wycięte poszycie progow w moim byłym Lanosie.

Konserwacje mu zrobiłem, tzn. warsztat  zrobił gdy miał 5 lat, progi oglądałem 13 lat pozniej. Nie wiem co to było, ale wyglądało jak zaschnięty miód/wosk.

Na grubo było w dolnych partiach i widoczne zacieki jak spływał po sciankach, na górze niewiele było.

Nie wiem na ile rzetelna była robota, zapłaciłem i nie wnikałem, albo materiał spłynął, albo gdzie dotarł tam dotarł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, ghost2255 napisał:

Jak naprawdę chcesz się bawić, to pozatykaj otwory i wlej olej,  najlepiej podgrzany wtedy jest szansa, że wpłynie w każdy zakamarek.

 

i wypłynie;] będzie wszędzie syfił gdzie nie stanie.

Sam olej nie, można tak jak dawnymi czasy. Podgrzewało towot, mieszało z przepracowanym olejem i lało w profile. Potem pojawił się fluidol.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, r1sender napisał:

i wypłynie;] będzie wszędzie syfił gdzie nie stanie.

Sam olej nie, można tak jak dawnymi czasy. Podgrzewało towot, mieszało z przepracowanym olejem i lało w profile. Potem pojawił się fluidol.

Do tej mieszanki dodawalo się parafine zdaje się 

Po czym auto pochylalo się i wlewało do progów i podłużnic o ile się dało 

I było to lepsze od fluidolu 

Edytowane przez 4tyelement
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, klawo napisał:

Co poradzicie, wpuścić tylko jakiś siuwaks na bazie wosku? Czy coś wiążącego rdzę?

Tylko miej na uwadze, że jeśli solidnie to zakonserwujesz woskiem to już nie pospawasz bo spalisz złoma a cudów nie ma. Ten próg przegnije znacznie szybciej. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Joki napisał:

Tylko miej na uwadze, że jeśli solidnie to zakonserwujesz woskiem to już nie pospawasz bo spalisz złoma a cudów nie ma. Ten próg przegnije znacznie szybciej. 

Nie przesadzaj, nikt wosku wiadrami do progów nie wlewa , zresztą co w wypadku aut konserwowanych tak fabrycznie (tak  robi większość marek) a potem ulegającym kolizjom-są nienaprawialne:hmm:

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, volf6 napisał:

Nie przesadzaj, nikt wosku wiadrami do progów nie wlewa , zresztą co w wypadku aut konserwowanych tak fabrycznie (tak  robi większość marek) a potem ulegającym kolizjom-są nienaprawialne:hmm:

Radzą zalać na full. Poczytaj.

Jak spawałem progi kilka lat temu to mi się konserwacja zapaliła tyle, że było jej mało, więc udało się łatwo zgasić. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Joki napisał:

Radzą zalać na full. Poczytaj.

Jak spawałem progi kilka lat temu to mi się konserwacja zapaliła tyle, że było jej mało, więc udało się łatwo zgasić. 

Spokojnie.

O full pisałem ja (i to jako przypuszczenie), w sensie żeby wszędzie dotarło.

Nie znaczy, że na zawsze miałoby to zostać w tym naczyniu zamkniętym.

Edytowane przez ZUBERTO
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A wracając do ciemnego nalotu na dnie progów. Macie pomysł na niemechaniczne usunięcie go? Co można by tam wlać, zostawić i wypłukać?

Teraz mi przyszła do głowy benzyna, nie testowałem jeszcze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.