Skocz do zawartości

Sprzedaż samochodu - Ogłoszenie


marekmiko

Rekomendowane odpowiedzi

Ogłoszenie z linku pojawia się w serwisach otomoto i olx od pół roku.

https://www.otomoto.pl/oferta/kia-sportage-auto-100-sprawne-i-zadbaneskoraxenonkamerapanoramagrzane-fotele-ID6BWRCz.html


Jest dosyć dużo wyświetleń w statystykach ogłoszenia, ale problem jest taki - że prawie nikt nie dzwoni!
Przez 7 miesięcy sprzedaży, było może z 6 telefonów od klientów, z których dwóch przyjechało. Nie kupili, bo jednemu było za drogo, a drugi nie mógł przeboleć trzech malutkich i prawie nie widocznych rysek parkingowych na drzwiach.
Cena samochodu jest moim zdaniem atrakcyjna, jak na rocznik i obecny stan techniczny. Rozrzut cenowy rocznika 2014 jest bardzo duży, bo około 30K.

 

Gdybyście szukali używanego samochodu w tej cenie i z tego chyba modnego obecnie segmentu, to powiedzcie - Co w tym ogłoszeniem jest nie tak, że jeszcze się auto nie sprzedało?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, BOGUSS napisał:

Mając 50 kpln na pewno nie kupiłbym KIA.

 

4 minuty temu, amciek napisał:

Kia za 50k?

 

 

Czyli z tyłu głowy nadal macie że KIA to tanie auto dla plepsu (tak z grubsza). No, to dużo tłumaczy. ;)

 

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, marekmiko napisał:

Co w tym ogłoszeniem jest nie tak

Pięcioletnia Kiła za 50 tys. Nikt tego poważnie nie traktuje. Takie są realia.

Ani to wyjątkowe ani prestiżowe ani tanie. Nijakie. I to jest problem.

Poza tym ludzie chcą być oszukiwani i kupić ulepa od Mirasa ale za 30tys.

Edytowane przez Joki
  • Lubię to 5
  • Skonfundowany 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Czyli z tyłu głowy nadal macie że KIA to tanie auto dla plepsu (tak z grubsza). No, to dużo tłumaczy.

 

Absolutnie. Dzisiaj miałem okazję jechać 800km nowa Kia z wypożyczalni.

Jak dla mnie auto bomba, fajnie się prowadzi. Materiały ok. Naprawdę przyjazne auto. Ale nowe pewnie kosztuje >100k. Nie sprawdzam nawet bo nie mój pułap.

 

Ale mając budżet 50k na używke nie szukał bym Kii.

Jak już ktoś wyżej napisał, za 50k można kupić nowy. Owszem nie takiej klasy jak ta Kia ale NOWY.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, amciek napisał:

Absolutnie. Dzisiaj miałem okazję jechać 800km nowa Kia z wypożyczalni.

Jak dla mnie auto bomba, fajnie się prowadzi. Materiały ok. Naprawdę przyjazne auto. Ale nowe pewnie kosztuje >100k. Nie sprawdzam nawet bo nie mój pułap.

 

Ale mając budżet 50k na używke nie szukał bym Kii.

Jak już ktoś wyżej napisał, za 50k można kupić nowy. Owszem nie takiej klasy jak ta Kia ale NOWY.

 

Nie patrz na to co inni piszą tylko sam uruchom konfigurator. Ja się bawiłem nimi rok temu. Za 50 tys co kupisz? Coś bardzo małego, albo ciut większego z bonusami typu pełnowymiarowe koło zapasowe :hehe: a jeśli chcesz coś lepszego niż najsłabszy silnik to cena idzie pionowo w górę.Dopłata do diesla to już w ogóle masakra.

 

Naprawdę warto poświęcić chwilę czy dwie i spróbować skonfigurował własne auto - dowolnej marki - za kwotę 50.000 zł. Można się zdziwić. ;)

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Auto fajne, modne (SUV), dobry, handlowy kolor, cena OK, nawet bardzo OK.

Wszystko psuje opis.

Powinny być 3-4 linijki: ogłoszenie prywatne, zarejestrowany, serwisowany, faktury.

A w nagłówku KIA SPORTAGE LIFT+GRATIS(koła zimowe)

  • Lubię to 1
  • Skonfundowany 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drugi właściciel. To też mocno obniża cenę i wiarygodność. Ludzie zakładają, że był sprowadzony (a był!), a więc i przebieg jest naciągany i pewnie powypadkowy. Człowiek, szukający 5-letnie krajowe auto zaznacza "pierwszy właściciel" i ogłoszenia po prostu nie widzi. I nie interesują go sprowadzone perełki. Możliwość sprzedaży na kredyt świadczy o tym, że prawdopodobnie sprzedaje handlarz. A dla szukających okazji Januszy pułap jest za wysoki o 10-15 kzł. Mirek sprzeda im takie sprowadzone auto za 40 kzł.  

Edytowane przez wladmar
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, marekmiko napisał:

Ogłoszenie z linku pojawia się w serwisach otomoto i olx od pół roku.

https://www.otomoto.pl/oferta/kia-sportage-auto-100-sprawne-i-zadbaneskoraxenonkamerapanoramagrzane-fotele-ID6BWRCz.html


Jest dosyć dużo wyświetleń w statystykach ogłoszenia, ale problem jest taki - że prawie nikt nie dzwoni!
Przez 7 miesięcy sprzedaży, było może z 6 telefonów od klientów, z których dwóch przyjechało. Nie kupili, bo jednemu było za drogo, a drugi nie mógł przeboleć trzech malutkich i prawie nie widocznych rysek parkingowych na drzwiach.
Cena samochodu jest moim zdaniem atrakcyjna, jak na rocznik i obecny stan techniczny. Rozrzut cenowy rocznika 2014 jest bardzo duży, bo około 30K.

 

Gdybyście szukali używanego samochodu w tej cenie i z tego chyba modnego obecnie segmentu, to powiedzcie - Co w tym ogłoszeniem jest nie tak, że jeszcze się auto nie sprzedało?

jeśli tak przechowujesz zimówki....to możesz je już wywalić na PSZOK

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach



 
albo ciut większego z bonusami typu pełnowymiarowe koło zapasowe


Akurat wczoraj rozwaliła żona oponę w s maxie. Koła oczywiście nie ma. Tylko ja wiem ile mnie zdrowia kosztowało żeby to zakochane koło wymienić.
Nie wiem co za debil wymyślił, żeby auto i nie mialo koła na zapasie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupowałem nową Vengę za mniej niż 50k. I jak teraz widzę, że za 5-letną Kię trzeba zapłacić więcej niż ja dałem za nowe, to ciągle do mnie nie dociera co to się ostatnio porobiło 😄

Bo Sportage mi się podobał i nawet myślałem, że za kilka lat można by używkę jeszcze na gwarancji kupić i Vengę zamienić, ale nie za takie ceny jak są teraz.

Ale gdybym szukał Sportage'a, to bym wybierał w krajowych, żeby jeszcze miał gwarancję. Myślę, że jest całkiem sporo takich aut i pewnie dlatego Twoje nie cieszy się popularnością.

Pozostaje obniżka ceny. A na pewno wystawienie za 49999, bo ludzie filtrują auta do 50k i wtedy Twojego też nie widzą ;)

 

50 minut temu, 4tyelement napisał:

jeśli tak przechowujesz zimówki....to możesz je już wywalić na PSZOK 

A to już teraz wiem, dlaczego mi bieżnik z moich Goodyear - ów odpada. Też je tak przechowywałem przez 7 lat 🤣

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

55 minut temu, rallyrychu napisał:

A to już teraz wiem, dlaczego mi bieżnik z moich Goodyear - ów odpada. Też je tak przechowywałem przez 7 lat 🤣<span><span>

No to niezłe jajka się musiały zrobić ...może lubisz bujanie 

 

Przecież te opony nie mają felg więc pomyśl logicznie czy pod wpływem ciężaru własnego nie odkształcą się 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od grudnia sprzedawałem podobny samochód bo Toykę Rav Mk 3 z 2012 roku. Pierwotnie właścicielem była moja mama, a po półtora roku odkupił od niej go jej facet. Jako, że miała 71kkm to wystawiłem ją jako prawie najdroższą z tego rocznika za 58kpln, na olx. Dzwonili tylko z aaaauto i był jeden gość co zwracał 4 litery przez wiadomości na portalu i ostatecznie odpuścił. Drugie ogłoszenie poszło na otomoto - 55 kpln, ze 3 telefony z czego jeden jak się dowiedział się że to tylko ośka (chociaż było to opisane) rozłączył się... 

Kolejne ogłoszenie na otomoto za 53,5 kpln, dwa telefony: jeden z Toyota Bielany(chcieli dać 49kpln) i drugi już na koniec ogłoszenia, z pytaniem czy są na samochodzie jakieś wykwity rdzy :totalszok:. Podobało mi się, że nie zaczął od negocjacji ceny, ostatecznie po tygodniu przyjechał, obejrzeli z kolegą, pojechaliśmy na SKP na weryfikację stanu technicznego i wziął ostatecznie za 50,5. W drodze na SKP się zgadalismy, że w ogóle zna moją mamę od wielu lat ;] i tak ravka zmieniła właściciela.

Dzisiaj rozmawiałem z matulą, a że akurat miała próbę(jest m. in. drygentem) w dniu dzisiejszym z orkiestrą, w której on gra to rozmawiali o samochodzie. Jest zachwycony (auto było w super stanie), właśnie założył lpg i śmiga. 

Wcześniej miał właśnie Sportage (poprzedniego od Twojego ), ale mu zgniła na podłużnicy więc oddał ją za pół darmo i stąd było pytanie o rdzę na toyce. 

Generalnie nie poddawaj się :ok: musi się trafić ten właściwy kupiec ;)

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie to cena. Oraz "liczne" możliwości sprzedaży tj. kredyt, komis i auto w rozliczeniu. To by mnie odstraszało, normalny prywatny sprzedający tak nie robi.

Ale cena i tak nr. jeden. Auto 5 letnie, nalot ponad 100kkm i 50kPLN. Mając tyle w gotówce kredytuję 15kPLN i mam Dustera TCe 130KM, nowego. Mając tyle będąc na DG biorę jakiś leasing. 

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, 4tyelement napisał:

No to niezłe jajka się musiały zrobić ...może lubisz bujanie 

 

Przecież te opony nie mają felg więc pomyśl logicznie czy pod wpływem ciężaru własnego nie odkształcą się  

Oczywiście żartowałem z przyczyną odpadania bieżnika ;)

Opony przeżyły bez odkształceń, mimo że ich nie obracałem co miesiąc jak zalecają i nic im w tej kwestii nie było.

Opony bez felg właśnie się przechowuje w pozycji pionowej, mają stać prosto na bieżniku. Właśnie położenie ich na boku, albo ułożenie w stos spowodowałoby odkształcenia nienapompowanej opony. To sprawa już dawno wyjaśniona i omówiona we wszelkich poradach dotyczących opon. Koniec OT ;)

 

 

 

  • Kocham 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, spad napisał:

5-letni diesel i drugi właściciel w stosunkowo młodym aucie. Wg mnie to sa wady tej oferty.

Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka
 

Mam ten samochód od ponad trzech lat i już mi się jak to w życiu znudził - Tylko dlatego sprzedaje.

Chcę dołożyć parę groszy i kupić coś innego, nowszego, droższego, itd. 

Diesel, to jakąś wada czy co? Przecież tym 1.7 D (116KM) przyjemniej się jeździ, niż 1.6 PB (136KM). 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Mars_wrc napisał:

Jak dla mnie to cena. Oraz "liczne" możliwości sprzedaży tj. kredyt, komis i auto w rozliczeniu. To by mnie odstraszało, normalny prywatny sprzedający tak nie robi.

Ale cena i tak nr. jeden. Auto 5 letnie, nalot ponad 100kkm i 50kPLN. Mając tyle w gotówce kredytuję 15kPLN i mam Dustera TCe 130KM, nowego. Mając tyle będąc na DG biorę jakiś leasing. 

 

Cena za niska? Miałem wyższą i również nikt nie dzwonił. W pierwszym ogłoszeniu cena była 61K, a dzisiaj mam już 50K.

Informacje o możliwości sprzedaży przez komis usunę z ogłoszenia (Może i masz rację w tym temacie).

Pytanie, siedziałeś kiedyś w Dacii? Przecież w tym aucie nawet klamki w drzwiach wyglądają mega tanio i ohydnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, ghost2255 napisał:

Auto fajne, modne (SUV), dobry, handlowy kolor, cena OK, nawet bardzo OK.

Wszystko psuje opis.

Powinny być 3-4 linijki: ogłoszenie prywatne, zarejestrowany, serwisowany, faktury.

A w nagłówku KIA SPORTAGE LIFT+GRATIS(koła zimowe)

Spróbuje zastosować się do Twoich sugestii i wykasuje przydługawy opis.

A zdjęcia mogą być, czy może widać na nich jakieś wady, których oczywiście auto nie ma. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, marekmiko napisał:

Diesel, to jakąś wada czy co? 

 

Tak, ostatnio diesle mają złą prasę i ludzie generalnie sparzyli się na używanych dieslach (kosztowne awarie) i zdecydowanie wolą benzyny. Weź też pod uwagę, że każdy kolejny właściciel statystycznie robi mniejsze przebiegi (do robienia dużych przebiegów ludzie wolą kupić nowe), więc diesel znowu jest bardziej wadą, niż zaletą. 

  • Lubię to 1
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, marekmiko napisał:

A zdjęcia mogą być, czy może widać na nich jakieś wady, których oczywiście auto nie ma. 

Ja bym wywalił 3/4 tych zdjęć. 2-4 zdjęcia auta z zewnątrz, 2 w środku (przód i tył) jedno bagażnika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@wladmar dokładnie jest jak piszesz, diesel wśród używek jest w odwrocie. Jak sam szukałem "świeżej" używki to po ustawieniu filtrów na olx, otomoto dostawałem powiadomienia o ofertach. Niektóre ogłoszenia wygasały w ciągu kilku godzin. Wszystkie dotyczyły parametru "benzyna".  W dieslach można było przebierać jak w ulęgałkach niezależnie czy auto krajowe czy sprowadzone. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, BOGUSS napisał:

Mając 50 kpln na pewno nie kupiłbym KIA.

 

Parę lat temu kupiłem za 52 kpln 3,5 rocznego S-Maxa 2,0eb TitaniumS PS 204KM, z przebiegiem 140 kkm, z PL salonu i z udokumentowaną historią serwisową. I to jest powód, dla którego nie dał bym takiej samej kwoty za 5 letnią Kię, z dizlem 115KM. :)

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak już ktoś wyżej napisał, za 50k można kupić nowy. Owszem nie takiej klasy jak ta Kia ale NOWY.


Czyli jak większość rodaków kupujesz wiek, a nie stan :ok:



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 
W przypadku nowego kupujesz STAN. Auto jest NOWE, wiec jego stan jest idealny. Proste. 


Zaryzykuję brawurowe stwierdzenie, że przez przepaść miedzy Kią a Dacią stan „nowy” obowiązuje do przejechania przez próg salonu, potem oba są „używane” i reprezentują porównywalną kondycję Z resztą gdyby ta Kia miała 10 000 km to rozmowa wyglądała by tak samo.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

45 minut temu, ArekMiz napisał:

 

Parę lat temu kupiłem za 52 kpln 3,5 rocznego S-Maxa 2,0eb TitaniumS PS 204KM, z przebiegiem 140 kkm, z PL salonu i z udokumentowaną historią serwisową. I to jest powód, dla którego nie dał bym takiej samej kwoty za 5 letnią Kię, z dizlem 115KM. :)

 

Tylko dodaj, ze odkupiles od firmy w której pracujesz ;]

No i ceny używek 3-4 lata temu tez wygladaly inaczej...

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, marekmiko napisał:

Gdybyście szukali używanego samochodu w tej cenie i z tego chyba modnego obecnie segmentu, to powiedzcie - Co w tym ogłoszeniem jest nie tak, że jeszcze się auto nie sprzedało?

 

Wg mnie próbujesz sprzedać sprowadzonego diesla w cenie auta salonowego z PL...

Albo musisz poczekać na amatora, albo obnizyc cene.

Ja np kupując auto za 50kPLN nawet bym nie patrzyl na auta sprowadzane.

  • Lubię to 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, spavatch napisał:

Zaryzykuję brawurowe stwierdzenie, że przez przepaść miedzy Kią a Dacią stan „nowy” obowiązuje do przejechania przez próg salonu, potem oba są „używane” i reprezentują porównywalną kondycję

 

Zapomniales o takiej rzeczy, jak gwarancja. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, spavatch napisał:

 


Zaryzykuję brawurowe stwierdzenie, że przez przepaść miedzy Kią a Dacią stan „nowy” obowiązuje do przejechania przez próg salonu, potem oba są „używane” i reprezentują porównywalną kondycję emoji6.png Z resztą gdyby ta Kia miała 10 000 km to rozmowa wyglądała by tak samo.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

 

 

Faktycznie nie ma różnicy miedzy kondycją nowej Dacii, a 5 letniego diesla sprowadzonego zza granicy. To niech facet napisze, że daje na te auto 3 lata pisemnej gwarancji i naprawy w autoryzowanym serwisie.

  • Nie lubię tego 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie znam się to się wypowiem.

Sprzedawalem w 2013 Astre H 1.6T, 4 lata, 50kkm najechane, Cosmo z dodatkami, salon PL, pierwszy właściciel. Wystawiłam najpierw bardzo drogo bo za 52k, potem jechałem z cena do 40k bo tyle mniej więcej się spodziewałem.

Wnioski? Ludzie byli zainteresowani, bo fajny samochód, ale żeby dać uczciwe pieniądze za niego to chętnych brak.

Co do twojego ogłoszenia, jak dla mnie za dużo zdjęć i za długi opis. Stresc to nieco, że stan super, serwisowany dorzuć ekatrasy z wyposażenia tylko i tak zostaw. To moje zdanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze zmień cenę na poniżej 50 tys. Część ludzi ustawia filtry na cenę, cena 50.300 nie jest zbyt mądra. 

 

Po drugie - wywal ten handlarski tekst.

 

Po trzecie - zmień ciut zdjęcia i wystaw zupełnie nowe ogłoszenie, bo to nie dobrze działa jak ludzie widzą, że ogłoszenie tak długo wisi.

  • Lubię to 6
  • Skonfundowany 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 
Jak widać rynek ma inne zdanie na ten temat, skoro auto od pol roku wisi na otomoto.

No mówię, uogólniając rynek woli kupować marzenia, więc patrzy na wiek, a nie na stan. Wolą kupić otwarcie powypadkowego 5-latka z przebiegiem „98 000” tys. km za 40 tys. zł niż 10-latka z tego samego segmentu praktycznie bez przebiegu za 25 tys. zł (true story).


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, marekmiko napisał:

Ogłoszenie z linku pojawia się w serwisach otomoto i olx od pół roku.

https://www.otomoto.pl/oferta/kia-sportage-auto-100-sprawne-i-zadbaneskoraxenonkamerapanoramagrzane-fotele-ID6BWRCz.html


Jest dosyć dużo wyświetleń w statystykach ogłoszenia, ale problem jest taki - że prawie nikt nie dzwoni!
Przez 7 miesięcy sprzedaży, było może z 6 telefonów od klientów, z których dwóch przyjechało. Nie kupili, bo jednemu było za drogo, a drugi nie mógł przeboleć trzech malutkich i prawie nie widocznych rysek parkingowych na drzwiach.
Cena samochodu jest moim zdaniem atrakcyjna, jak na rocznik i obecny stan techniczny. Rozrzut cenowy rocznika 2014 jest bardzo duży, bo około 30K.

 

Gdybyście szukali używanego samochodu w tej cenie i z tego chyba modnego obecnie segmentu, to powiedzcie - Co w tym ogłoszeniem jest nie tak, że jeszcze się auto nie sprzedało?

Czy tylko mnie draznia te krzyzyki w opisie??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, fanlan napisał:

Czy tylko mnie draznia te krzyzyki w opisie??

 

Mnie również. Tak samo jak ortografia, typu zdanie zaczyna się w wielkiej litery, następnie myślnik i po myślniku ponownie wielka litera w tym samym zdaniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, spad napisał:

 

Mnie również. Tak samo jak ortografia, typu zdanie zaczyna się w wielkiej litery, następnie myślnik i po myślniku ponownie wielka litera w tym samym zdaniu.

Ilosc krzyzykow, ohów i ahów , info ze auto nie wymaga zadnego wkladu smierdzi mi Mirkiem i tyle

  • Lubię to 1
  • Nie lubię tego 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, fanlan napisał:

Ilosc krzyzykow, ohów i ahów , info ze auto nie wymaga zadnego wkladu smierdzi mi Mirkiem i tyle

 

No i fakty sa takie, ze to sprowadzony diesel, wiec konkuruje z innymi sprowadzonymi dieslami, wiec cena jest za wysoka o 10-15 kzl. 

  • Nie lubię tego 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, marekmiko napisał:

Mam ten samochód od ponad trzech lat i już mi się jak to w życiu znudził - Tylko dlatego sprzedaje.

Chcę dołożyć parę groszy i kupić coś innego, nowszego, droższego, itd. 

Diesel, to jakąś wada czy co? Przecież tym 1.7 D (116KM) przyjemniej się jeździ, niż 1.6 PB (136KM). 

 

 

Tak, aktualnie diesel jest wadą. Swego czasu obserwowałem ogłoszenia komisu ze Śląska, który ściąga głównie auta używane w naprawdę fajnym stanie. I większość to była diesle. Jak zapytałem o możliwość sprowadzenia podobnego auta w benzynie, w podobnej cenie to usłyszałem, że nierealne. Musiałbym dychę dołożyć do ceny a mowa była o aucie za 30 kPLN w opcji z dieslem.

  • Skonfundowany 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

37 minut temu, fanlan napisał:

Ilosc krzyzykow, ohów i ahów , info ze auto nie wymaga zadnego wkladu smierdzi mi Mirkiem i tyle

Jak najczęściej się nie zgadzamy, to teraz tak masz rację. Na desktopie teraz sprawdziłem, jedzie handlarzem tak, że ludzie się boją, a cena wysoka. :no:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, marekmiko napisał:

Cena za niska? Miałem wyższą i również nikt nie dzwonił. W pierwszym ogłoszeniu cena była 61K, a dzisiaj mam już 50K.

Informacje o możliwości sprzedaży przez komis usunę z ogłoszenia (Może i masz rację w tym temacie).

Pytanie, siedziałeś kiedyś w Dacii? Przecież w tym aucie nawet klamki w drzwiach wyglądają mega tanio i ohydnie.

 

Siedziałem, nawet kupiłem w zeszłym roku 4 sztuki ;)

Może i klamki wyglądają tanio, ale są nowe i mają 0kkm nalotu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Mars_wrc napisał:

 

Siedziałem, nawet kupiłem w zeszłym roku 4 sztuki ;)

Może i klamki wyglądają tanio, ale są nowe i mają 0kkm nalotu.

I maja gwarancje , Dacie jak skody, poczatki taki sobie ale z czasem coraz ladniejsze sa. Za niedlugo wprowadza jakies wew korekty i wstydu nie bedzie, bedzie pragmatyzm.

A Sportage jakas wielka w srodku nie jest, nie wspominajac o  smiesznym bagazniku, a spodziewac by sie mozna po wielkosci ze tam ze 650l czeka:)

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak @bergerac wyżej napisał z ceną 50.300 auto nie łapie się w dużą część wyszukiwań. Wiadomo, że i tak za 50k się nie sprzeda, więc dać poniżej 50k.

Poza tym jak wisi 7 miesięcy i nikt nie dzwoni to wiadomo, że jest sporo za drogo - to nie jest auto od I właściciela z PL salonu z pełną historią przeglądów gwarancyjnych.

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.