wesol Napisano 9 Czerwca 2019 Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2019 W ubiegly weekend parkujac moje auto delikatnie dotknalem przodem tył innego auta. Dotkniecie na tyle leciutkie ,ze nie bylo żadnych śladów. Przód mam bardzo dlugi i polegam w tej kwestii na czujnikach parkowania. Te wykrywaly jeszcze zapas ale niestety zaczep haka mocno wystawiał. Auto w miare nowe wiec o ile wiem hak powinien być zdemontowany gdy jest nieużywany. Gdyby byly jakieś widoczne uszkodzenia. Co wtedy, czyja wina?? 1 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zzzz Napisano 9 Czerwca 2019 Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2019 Pytasz poważnie?.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ZUBERTO Napisano 9 Czerwca 2019 Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2019 W PL haka raczej obowiązku demontować nie ma, ale mogę pisać bzdury. Ty walisz, Twoja wina. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wesol Napisano 9 Czerwca 2019 Autor Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2019 5 minut temu, zzzz napisał: Pytasz poważnie?.... Wiem,ze moja bo on stal a ja w ruchu. Ale obecność tego haka jednak przyczyniła sie do tego. Gdyby był odpiety to "kolizji"by nie było. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Joki Napisano 9 Czerwca 2019 Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2019 Tak się kończy zbytnie poleganie na technice. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
akir Napisano 9 Czerwca 2019 Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2019 Hak w Polsce może być zamontowany cały czas Wysłane z mojego MI 9 przy użyciu Tapatalka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
swienty Napisano 9 Czerwca 2019 Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2019 Godzinę temu, wesol napisał: Co wtedy, czyja wina?? Producenta pojazdu, przez to że czujniki nie wykrywają haka. 1 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Azbest Napisano 9 Czerwca 2019 Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2019 No właśnie - jak to jest z tym hakiem? Ja na lato cały czas mam założony (przykręcana kula), bo w sezonie używam platformy rowerowej. Na jesień demontuję aż do następnego lata, żeby "skrócić samochód". Moja wiedza jest taka, że mogę tak robić ... tym bardziej że nie jest to hak demontowalny w łatwy sposób, tylko normalnie przykręcany dwiema śrubami to płaskowników. Co sezon słucham od różnych znajomych że łamię przepisy, bo nie demontuję haka gdy go nie używam. Oczywiście jeszcze nikt nie podał podstawy prawnej .. ale wszyscy uparcie twierdzą że tak jest To jak w końcu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wilu Napisano 9 Czerwca 2019 Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2019 2 godziny temu, wesol napisał: polegam w tej kwestii na czujnikach parkowania. Te wykrywaly jeszcze zapas ale niestety zaczep haka mocno wystawiał. Mocno wystawał?. Ja cofam na czujniki bez patrzenia w lusterka aż do sygnału ciągłego i jeszcze wejdę za auto aby coś wyjąć z bagażnika Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
piter19731 Napisano 9 Czerwca 2019 Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2019 3 godziny temu, wesol napisał: Ale obecność tego haka jednak przyczyniła sie do tego. gdybyś potrącił człowieka pakującego akurat do tego pojazdu jakieś bagaże to by była jego wina bo akurat tam stał ? może powinien Ci ustąpić ? 3 godziny temu, wesol napisał: polegam w tej kwestii na czujnikach parkowania no właśnie - kolejny dowód na to ,że systemy "oglupiają " zamiast pomagać . kierowca nie zauważył bo czujnik nie wykrył bo hak wystawał . wszyscy winni tylko nie kierowca z "bezpiecznego i nowoczesnego " samochodu . żeby nie było , nie jestem przeciwnikiem żadnych nowości , "pomocy " techniki ale niestety - żadne systemy nawet razem wzięte "do kupy " nie zastąpią jednego i najważniejszego - kierowcy . 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maciej__ Napisano 9 Czerwca 2019 Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2019 5 godzin temu, wesol napisał: Wiem,ze moja bo on stal a ja w ruchu. Ale obecność tego haka jednak przyczyniła sie do tego. Gdyby był odpiety to "kolizji"by nie było. Nawet gdyby sobie dospawal do tego haka 2 metrowa rure, to i tak bylaby Twoja wina 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spad Napisano 10 Czerwca 2019 Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2019 17 godzin temu, wesol napisał: W ubiegly weekend parkujac moje auto delikatnie dotknalem przodem tył innego auta. Dotkniecie na tyle leciutkie ,ze nie bylo żadnych śladów. Przód mam bardzo dlugi i polegam w tej kwestii na czujnikach parkowania. Te wykrywaly jeszcze zapas ale niestety zaczep haka mocno wystawiał. Auto w miare nowe wiec o ile wiem hak powinien być zdemontowany gdy jest nieużywany. Gdyby byly jakieś widoczne uszkodzenia. Co wtedy, czyja wina?? Kurcze, co za świat. Dałeś dupy podczas manewru i szukasz wokół winnych. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Manx Napisano 10 Czerwca 2019 Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2019 1. Wina jest tylko twoja. Nawet jakby gość miał hak niezgodnie z przepisami. Sorry - on stał, a ty byłeś w ruchu i nie zachowując ostrożności doprowadziłeś do kolizji. 2. Wystający hak nie jest w PL zabroniony . W PL, w przeciwieństwie do niektórych krajów (np. Niemiec i Austrii), można jeździć z wystającym hakiem, kiedy nie jest on używany. BTW - uciekłeś czy przyjrzałeś się czy nie uszkodziłeś mu samochodu i zostawiłeś swój namiar? Widać że z czujnikami jeździsz od niedawna i właśnie się przekonałeś, że czasem się zdarza coś czego one mogą nie zobaczyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wesol Napisano 10 Czerwca 2019 Autor Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2019 Godzinę temu, spad napisał: Kurcze, co za świat. Dałeś dupy podczas manewru i szukasz wokół winnych. Przeciez napisalem ze zdaje sobie sprawe ze to moja wina. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wesol Napisano 10 Czerwca 2019 Autor Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2019 23 minuty temu, Manx napisał: 1. Wina jest tylko twoja. Nawet jakby gość miał hak niezgodnie z przepisami. Sorry - on stał, a ty byłeś w ruchu i nie zachowując ostrożności doprowadziłeś do kolizji. 2. Wystający hak nie jest w PL zabroniony . W PL, w przeciwieństwie do niektórych krajów (np. Niemiec i Austrii), można jeździć z wystającym hakiem, kiedy nie jest on używany. BTW - uciekłeś czy przyjrzałeś się czy nie uszkodziłeś mu samochodu i zostawiłeś swój namiar? Widać że z czujnikami jeździsz od niedawna i właśnie się przekonałeś, że czasem się zdarza coś czego one mogą nie zobaczyć. Gość stal obok auta. Popatrzylismy,uszkodzeń zero. To bylo ledwie wyczuwalne dotkniecie. Brak pretensji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Oscar_ Napisano 10 Czerwca 2019 Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2019 18 godzin temu, wesol napisał: Wiem,ze moja bo on stal a ja w ruchu. Ale obecność tego haka jednak przyczyniła sie do tego. Gdyby był odpiety to "kolizji"by nie było. No i co z tego ??? Matko , dążymy do samozagłady... 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dranio Napisano 10 Czerwca 2019 Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2019 18 godzin temu, wesol napisał: Wiem,ze moja bo on stal a ja w ruchu. Ale obecność tego haka jednak przyczyniła sie do tego. Gdyby był odpiety to "kolizji"by nie było. Niedługo dojdziemy do wniosku, że obecność tego samochodu przed Tobą przyczyniła się do kolizji. Przecież, gdyby zamiast samochodu było puste miejsce, to kolizji by nie było... 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grogi Napisano 10 Czerwca 2019 Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2019 (edytowane) 20 godzin temu, wesol napisał: W ubiegly weekend parkujac moje auto delikatnie dotknalem przodem tył innego auta. Dotkniecie na tyle leciutkie ,ze nie bylo żadnych śladów. Przód mam bardzo dlugi i polegam w tej kwestii na czujnikach parkowania. Te wykrywaly jeszcze zapas ale niestety zaczep haka mocno wystawiał. Auto w miare nowe wiec o ile wiem hak powinien być zdemontowany gdy jest nieużywany. Gdyby byly jakieś widoczne uszkodzenia. Co wtedy, czyja wina?? Ewidentnie wina męża projektantki ronda. Edytowane 10 Czerwca 2019 przez grogi 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcin79 Napisano 11 Czerwca 2019 Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2019 @wesol napisz, kulturalnie podjeżdża komuś na zyletke pod zderzak.? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
volcan Napisano 11 Czerwca 2019 Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2019 Dnia 9.06.2019 o 16:41, wesol napisał: W ubiegly weekend parkujac moje auto delikatnie dotknalem przodem tył innego auta. Dotkniecie na tyle leciutkie ,ze nie bylo żadnych śladów. Przód mam bardzo dlugi i polegam w tej kwestii na czujnikach parkowania. Te wykrywaly jeszcze zapas ale niestety zaczep haka mocno wystawiał. Auto w miare nowe wiec o ile wiem hak powinien być zdemontowany gdy jest nieużywany. Gdyby byly jakieś widoczne uszkodzenia. Co wtedy, czyja wina?? Oczywiście wina tego, który śmiał wyjechać z domu i postawić auto na Twojej drodze. Dodatkowe odszkodowanie należy się od producenta tamtego samochodu oraz kolejne od producenta haka. Tak na serio - wiesz już, że to Twoja wina. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ZUBERTO Napisano 11 Czerwca 2019 Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2019 (edytowane) 9 godzin temu, Marcin79 napisał: @wesol napisz, kulturalnie podjeżdża komuś na zyletke pod zderzak.? Ile wg Ciebie byłoby kulturalnie, 10, 20, 50, 100cm, czy więcej? Już bez takich jaj. Niekulturalnie to byłoby przyparkowac kogoś na żyletkę, a w trakcie np. zawracania nie widzę braku kultury przy podjechaniu nawet na 1mm (aby nie zaczepić). Edytowane 11 Czerwca 2019 przez ZUBERTO Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcin79 Napisano 11 Czerwca 2019 Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2019 1 godzinę temu, ZUBERTO napisał: Ile wg Ciebie byłoby kulturalnie, 10, 20, 50, 100cm, czy więcej? Już bez takich jaj. Niekulturalnie to byłoby przyparkowac kogoś na żyletkę, a w trakcie np. zawracania nie widzę braku kultury przy podjechaniu nawet na 1mm (aby nie zaczepić). Poczytaj 1 post Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ZUBERTO Napisano 11 Czerwca 2019 Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2019 Teraz, Marcin79 napisał: Poczytaj 1 post Dawno przeczytałem. Zderzak nie był ostatnim elementem, przegapil hak i tyle. W innym sensie podjeżdżanie na żyletkę do auta zrozumiałem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.