Skocz do zawartości

Polecane silniki benzynowe w Subaru


analyzer64

Rekomendowane odpowiedzi

Interesuje mnie np. Impreza GD po II lifcie, silniki tam mamy 2.0 125 i 160KM, pominę te słabsze jednostki.

Z tego co widziałem, były też wersje (chyba USDM) 2.5 N/A 167 i 175KM, ale tych jest mało.

 

Ale ja nie tylko o tym, chciałbym wiedzieć które jednostki można śmiało kupować, a których lepiej unikać i dlaczego.

 

Jest też H6 w Legacy,  który z tego co czytałem jest niezły :hmm:

 

Chyba tutaj głównie będzie wiedział @marcindzieg, @Ozarek i @ppmarian ;]

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2.0 125 KM niezniszczalny. Łatwy do gazowania bo regulacja zaworów na śrubkach. H6 też niezniszczalny tylko pali cysterny paliwa. Szukać poliftowych. Z gazowaniem jest pewien problem bo regulacja na szklankach i jak coś [pójdzie nie tak to oszczędności idą w p...

Ale chłopaki gazowali i nie mieli problemów. Nie polecam kupowania z już założonym gazem. Pozostałych nie znam.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, analyzer64 napisał:

Interesuje mnie np. Impreza GD po II lifcie, silniki tam mamy 2.0 125 i 160KM, pominę te słabsze jednostki.

Z tego co widziałem, były też wersje (chyba USDM) 2.5 N/A 167 i 175KM, ale tych jest mało

 

Interesowalem się kiedyś tym modelem i tam glownie masz 2.0 160KM, który miał jakies problemy z dziura w obrotach...

Przez dlugi czas nie było na to skutecznego rozwiązania, a ja finalnie kupiłem wtedy C4 VTS i tematu nie kontynuowalem :ok:

2.0 125KM w tym modelu nigdy nie widziałem, a 2.5 jak sam napisales to tylko z importu.

Ogolnie to bardziej bym się martwil o korozje niż silniki ;]

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, analyzer64 napisał:

 

Korozja to na pierwszym miejscu do sprawdzenia. Nie czy jest, tylko ile jej jest ;]

 

 

Widze ze Ty rozważasz chyba jednak starszy model, wiec tym bardziej uważaj na rdze ;]

Mnie interesowal "hawk"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Maciej__ napisał:

 

 

Widze ze Ty rozważasz chyba jednak starszy model, wiec tym bardziej uważaj na rdze ;]

Mnie interesowal "hawk"

 

Właśnie hawk eye rozważam, drugi lift to hawk eye, kolejna generacja to sink eye. :ok:

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, analyzer64 napisał:

Interesuje mnie np. Impreza GD po II lifcie, silniki tam mamy 2.0 125 i 160KM, pominę te słabsze jednostki.

Z tego co widziałem, były też wersje (chyba USDM) 2.5 N/A 167 i 175KM, ale tych jest mało.

 

Ale ja nie tylko o tym, chciałbym wiedzieć które jednostki można śmiało kupować, a których lepiej unikać i dlaczego.

 

Jest też H6 w Legacy,  który z tego co czytałem jest niezły :hmm:

 

Chyba tutaj głównie będzie wiedział @marcindzieg, @Ozarek i @ppmarian ;]

 

 

 

 

2.0 125 jest niezniszczalny ale jest słaby. 160KM miały problem z tzw dziurą w obrotach, ale poza tym to też dość odporna konstrukcja. Najlepszy bedzie 2.5i obie wersje są udane. W starych 2.5i (<MY03) były problemy z uszczelką głowicy, potrafią trochę oleju zużyć, ale TTTM. 175KM (czy 177KM) to rozwinięcie tej jednostki, dodali vvti ok 2006r.

Dobre do gazu i w manualu już jakoś to jeździ. 2.5i 165KM zrobiłęm 100kkm na lpg bez najmniejszego problemu czy awarii.

3.0i jest równie udaną konstukcją i to już na prawdę jeździ, miałęm w OTB 250KM i mimo wolnego automatu to auto zachęcało do jazdy :). Jak to Subaru przez 90kkm zero awarii. Miałem w nim lpg, choć tutaj trzeba liczyć się z dość drogą regulacją zaworów, do której trzeba wyjąć silnik.

JEżeli miałbym się jeszcze do czegoś przyczepić to dość czuła elektronika EOBD, co przy lpg wymaga dobrego gazownika i precyzyjnej regulacji bo potrafi wywalać checka.

 

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, analyzer64 napisał:

drugi lift to hawk eye

 

Bugeye, Blobeye, Hawkeye to potoczne nazwy drugiej generacji Imprezy (GD).

(w sumie to chyba o to ci chodziło, ale jakoś tak enigmatycznie napisałeś ;])

 

Bierz Forka ;] S-turbo albo 2.5 sohc

Albo przynajmniej przejedź się najpierw Imprezą. Chciałem WRX Blobeye kombi do momentu w którym znalazłem fajny egzemplarz, miałem wszystko dograne i wsiadłem się przejechać. W środku nie ma miejsca. W ogóle. Kierowca i pasażer stykają się ramionami, z tyłu nie usiądziesz, w bagażniku mieści się co najwyżej olej na dolewki ;] 

Edytowane przez camel00
  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie dlatego powstał ten temat, bo ogólnie Subaru mnie interesuje, ale silniki nie są mi znane. Celowo nie wymieniłem diesla, bo to wtopa. :ok:

 

Podoba mi się ta Impreza GD, ten hawk eye (swoją drogą Subaru to jedyna marka, w której takie określenia modeli padają), Forester I i II, Legacy III i IV, nie wiem jakie to ma nazwy kodowe ;]

Edytowane przez analyzer64
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Forester 1 S-turbo po lifcie - przefajne auto tylko coraz ciężej znaleźć egzemplarz nadający się do czegokolwiek. Rdza robi swoje bo części dalej można kupić bez problemu. Szczególnie patrz na tylne sanki - jest drogo. Ja na Twoim miejscu szukałbym II z końca produkcji. Jest duża szansa że znajdziesz coś fajnego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, analyzer64 napisał:

O widzisz, jesteś kolejnym który chwali Subaru :ok: Dla mnie to cenne uwagi :ok:

Jesteś z Warszawy, gdzie serwisowałeś swoje?

 

Poza jedną wtopą w ASO, serwisowałem przez kolejnych 8 lat u Jarka w Józefowie :ok:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, analyzer64 napisał:

Interesuje mnie np. Impreza GD po II lifcie, silniki tam mamy 2.0 125 i 160KM, pominę te słabsze jednostki.

Z tego co widziałem, były też wersje (chyba USDM) 2.5 N/A 167 i 175KM, ale tych jest mało.

 

Ale ja nie tylko o tym, chciałbym wiedzieć które jednostki można śmiało kupować, a których lepiej unikać i dlaczego.

 

Jest też H6 w Legacy,  który z tego co czytałem jest niezły :hmm:

 

Chyba tutaj głównie będzie wiedział @marcindzieg, @Ozarek i @ppmarian ;]

 

 

 

 

najprostszy i najtańszy bedzie 2.5 NA 

 

125km  nie jedzie  ( co nie znaczy że jest zły) 

 

2.0 16V  bedzie najdroższy w serwisie  ( mam wiem o czym pisze :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, analyzer64 napisał:

 

Korozja to na pierwszym miejscu do sprawdzenia. Nie czy jest, tylko ile jej jest ;]

w moim 13letnim forku nie występuje  w miejscach typowych dla modelu  :ee:

 

co nie znaczy ze  wogole ;] 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kiedyś analizowałem temat 2.5 SOHC, bo pod LPG idealna konstrukcja analogicznie do 2,0 SOHC, ale tam są cyrki z UPG, niby po 2005 miało być lepiej, ale nadal to jest główna bolączka tego silnika.

2,0 SOHC 125KM to jest silnik do nawijania kilometrów przy zastrzeżeniu nieposiadania syndromu konia wyścigowego. Czyli jeżeli chcesz się sprawnie przemieszczać to jest odpowiedni, odwdzięcza się bezawaryjnością.

2.0 DOHC ca 160KM ma problemy z dziurą w obrotach, kombinują różnie np. z ogłupianiem mikrofonu spalania stukowego ale czy jest permanentny fix tego problemu nie wiem. Silniki pod LPG muszą mieć kod EJ20F*, utwardzane gniazda i regulacja co 100kkm. -* dotyczy 2,0 DOHC

Jak szukasz auta do zabawy to 2,0T ;)

Dla mnie impreza jest niepraktyczna, choć sentyment i uczucie do niej mam niezmiennie (do starej 22B szczególnie) forester jest jednak praktyczniejszy, a jak go trochę posadzić to i precyzja mocno od imprezy nie odbiega.

 

3 godziny temu, mokrii napisał:

w moim 13letnim forku nie występuje  w miejscach typowych dla modelu  :ee:

Porównując SF do SG to mam wrażenie, że SG bardziej jest podatne na rudą.

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, analyzer64 napisał:

Tych SG to widzę sporo w Warszawie z rudymi nadkolami, zwłaszcza tutaj:

dokładnie ten rejon jest typowy.

2 godziny temu, mokrii napisał:

Auto 5 pierwszych lat jeździło ( i to dużo) po Italii

moje spędziło tam pierwsze 10, ciekawe ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Ozarek napisał:

2.0 DOHC ca 160KM ma problemy z dziurą w obrotach, kombinują różnie

 

Z tego co mi wiadomo, problem jest rozwiązany. Sprawę załatwia MapTech z Poznania albo jakiś ruski magik z forum SiP.

 

2 godziny temu, analyzer64 napisał:

Tych SG to widzę sporo w Warszawie z rudymi nadkolami, zwłaszcza tutaj:

 

Ranty nadkola w Forkach mają gumowe osłony przykręcone blachowkrętami - zbiera się między nimi woda, śruby jakoś-tam reagują z karoserią i nadkola rdzewieją. Temat do ogarnięcia niskim kosztem.

 

Generalnie - Subaru to jakie samochody w którym profilaktyka zapewnia spokój a druciarstwo mści się wydatkami. Jak kupisz zadbane auto (mechanicznie, niekoniecznie wizualnie) i utrzymasz ten stan, ew. kupisz coś co można jeszcze odratować,  to możesz liczyć na długą, bezproblemową eksploatację. Pamiętaj jednak, to nie Honda/Toyota, tutaj jest potrzebne zdecydowanie więcej miłości ;]💰

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, camel00 napisał:

Ranty nadkola w Forkach mają gumowe osłony przykręcone blachowkrętami - zbiera się między nimi woda, śruby jakoś-tam reagują z karoserią i nadkola rdzewieją. Temat do ogarnięcia niskim kosztem.

 

W Hondzie z kolei tylne nadkola są szmaciane co doskonale utrzymuje wilgoć :swinka: i rdza wychodzi dokładnie w tym samym miejscu co w Subaru. U siebie będę to ogarniał, bo póki jest niewielkie ognisko.

 

4 minuty temu, camel00 napisał:

Pamiętaj jednak, to nie Honda/Toyota, tutaj jest potrzebne zdecydowanie więcej miłości ;]💰

 

Takie drogie części? Do Hondy oem nie jest najtańszy, natomiast zamienniki typu elementy układu hamulcowego, kierowniczego czy rozrząd są nieco droższe niż do marek pokroju Opel czy PSA.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, analyzer64 napisał:

Takie drogie części? 

Imho nie jest z tym tak źle. Oczywiście zależy co z czym porównujesz. Sam olej do H6 do skrzyni i silnika będzie kosztował sporo bo jest go tam poprostu dużo. Świece, klocki, koncówki drążków, jakieś uszczelki kosztują normalnie i mój serwis zawsze je miał na półce. Za rozrząd zaplaciłem raz w 2.5i ok 800zł z robocizną, ustawienie zaworów 250zł. Przeglądy zamykałem zwykle w kwocie ok 800zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach



 
Takie drogie części? Do Hondy oem nie jest najtańszy, natomiast zamienniki typu elementy układu hamulcowego, kierowniczego czy rozrząd są nieco droższe niż do marek pokroju Opel czy PSA.
 

Regulacja zaworów + komplet rozrządu to 3kpln taniej nikt nie zrobi. Części to nie jest problem. Do ogarnięcia w miarę tanio.



natapane Redmi5

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, analyzer64 napisał:

A świece? Ile za wymianę świec trzeba zapłacić? Czy do tej czynności nie trzeba przypadkiem wyciągać silnika?

 

2.0x trzeba delikatnie pochylić i zdjąć pokrywy zaworów. Koszt to świece (u mnie denso vkh22, ale można taniej), uszczelka pokrywy (13272AA140, 13270AA190) i uszczelki pod świece (4x 13293AA051) + robota. Całe szczęście świece wytrzymują długo (nie są narażone na uszkodzenia, warunki zewnętrzne, etc), więc po prostu raz na 80-100k km robisz sobie przegląd luzów zaworowych razem z wymianą świec ;) 

 

6 godzin temu, analyzer64 napisał:

Takie drogie części?

 

Część nie (może trochę), ale trzeba mieć mechanika który potrafi myśleć i użyje śrubokręta tam, gdzie inny pieprznie młotkiem. Naprawy bywają upierdliwe, ale konstrukcja jest turbo przemyślana i wszystko wymaga jedynie wiedzy lub wyobraźni. Nigdy siły lub "patentu". Jak coś nie idzie, to znaczy, że zaraz to urwiesz ;] 

Edytowane przez camel00
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A Ty zadowolony jesteś z tego auta? Jak pamiętam to masz SG 2.0 125km?

Jakoś długo masz chyba to auto :hmm:

 

EDIT 

;]

 

Dobrze pamiętałem, samochody w podobnym czasie kupiliśmy, ja w marcu 2015, Ty w maju 2015 ;]

 

Edytowane przez analyzer64
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, analyzer64 napisał:

A Ty zadowolony jesteś z tego auta? Jak pamiętam to masz SG 2.0 125km?

Jakoś długo masz chyba to auto

 

2.0x 158 KM

Samochód jest tak poprawny, że nie mogę znaleźć powodu, żeby go sprzedać. Poprzednie zmieniałem po roku, ten mam od 4 lat i nie mam pomysłu na następcę. Do wszystkiego co mi się podoba musiałbym dołożyć ze 20k zł, a nie ma żadnego logicznego uzasadnienia aby to zrobić. Spełnia moje 3 podstawowe wymagania - AWD, podniesione zawieszenie, automat. Od momentu w którym doprowadziłem go do zadowalającego mnie stanu, serwis ogranicza się do filtrów, oleju i drobnych pierdół. W skali szkolnej, wszystko robi na "dobry". Nic wybitnie, ale nic też nie przeszkadza na tyle, żeby mnie skutecznie wkurzyć. Pali sporo, nie ma wyciszenia, raz na jakiś czas trzeba coś zrobić; ale ma pancerne zawieszenie, fajne napędy, naprawy są proste. Poza jednym padem alternatora, jeszcze mnie nie zawiódł, a to i tak było szczęście w nieszczęściu, bo tydzień później pojechałem nim w trasę 3k km w 5 dni.

Nie wiem ile tam chcesz wydać ani co cię interesuje w samochodach (to jest w sumie kluczowe, czy ma być benzyna, lpg, awd, nisko czy wysoko automat czy manual), ale może rozważ nowszą Imprezę (lanos), CR-V albo RAV4; ew. jakiś Kaszkaj, Outlander albo Lancer. Z nowszych, mniejszych dobre opinie ma też SX4 (poza beznadziejnymi fotelami). Jak dobrze ci się jeździło Civic to może generacja-ufo? Auto jest nie do zatłuczenia, 1.8 jest żwawe i pali mało, jedyny minus to niskie zawieszenie.

Edytowane przez camel00
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, camel00 napisał:

ale może rozważ nowszą Imprezę (lanos)

Też polecam rozważenie. Mojej żonie kupiłem i nie ma grama rdzy (ewenement ;] ). Fajnie się tym jeździ, fajnie wyposażony, ma fajne ceny. Moim zdaniem bardzo niedoceniany samochód.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, camel00 napisał:

Ranty nadkola w Forkach mają gumowe osłony przykręcone blachowkrętami - zbiera się między nimi woda, śruby jakoś-tam reagują z karoserią i nadkola rdzewieją. Temat do ogarnięcia niskim kosztem.

ale to w SG bo w SF ta guma była wklejana na jakimś szczeliwie, piekielnie mocnym. Ja mam fabryczne i dopiero teraz na końcówce odchodzi. Próbowałem oderwać dalej ale trzyma jak wściekłe.

Pomysł, żeby to wkrętami mocować jest szalony, ale pewnie produkcyjnie tańszy...

20 godzin temu, camel00 napisał:

Z tego co mi wiadomo, problem jest rozwiązany. Sprawę załatwia MapTech z Poznania albo jakiś ruski magik z forum SiP.

musiałem przeoczyć to, ale 1600 netto to dość sporawo...

20 godzin temu, analyzer64 napisał:

Takie drogie części? Do Hondy oem nie jest najtańszy, natomiast zamienniki typu elementy układu hamulcowego, kierowniczego czy rozrząd są nieco droższe niż do marek pokroju Opel czy PSA.

nie ma tak źle, części eksploatacyjne są dostępne i tanie, problemy czasami bywają w katalogach bo zamienniki są źle katalogowane i trzeba się naszukać albo mieć szczęście.

 

16 godzin temu, analyzer64 napisał:

A świece? Ile za wymianę świec trzeba zapłacić? Czy do tej czynności nie trzeba przypadkiem wyciągać silnika?

do wymiany świec w SOHC wystarczy odkręcić trochę osprzętu, dla lepszego dojścia, robota prosta i szybka.

13 godzin temu, camel00 napisał:

2.0x trzeba delikatnie pochylić i zdjąć pokrywy zaworów. Koszt to świece (u mnie denso vkh22, ale można taniej), uszczelka pokrywy (13272AA140, 13270AA190) i uszczelki pod świece (4x 13293AA051) + robota. Całe szczęście świece wytrzymują długo (nie są narażone na uszkodzenia, warunki zewnętrzne, etc), więc po prostu raz na 80-100k km robisz sobie przegląd luzów zaworowych razem z wymianą świec ;) 

do świec dekle? po co?

13 godzin temu, analyzer64 napisał:

A Ty zadowolony jesteś z tego auta? Jak pamiętam to masz SG 2.0 125km?

ja mam 125KM od .... 8 lat ;) i w zasadzie to co napisał

 

9 godzin temu, camel00 napisał:

Samochód jest tak poprawny, że nie mogę znaleźć powodu, żeby go sprzedać. 

idealnie to podsumowuje.

9 godzin temu, camel00 napisał:

Do wszystkiego co mi się podoba musiałbym dołożyć ze 20k zł, a nie ma żadnego logicznego uzasadnienia aby to zrobić. Spełnia moje 3 podstawowe wymagania - AWD, podniesione zawieszenie, automat. Od momentu w którym doprowadziłem go do zadowalającego mnie stanu, serwis ogranicza się do filtrów, oleju i drobnych pierdół.

i tu znowu mam dokładnie tak samo. W zeszłym roku od strzała 1500km po bieszczadach, teraz to samo po roztoczu, jakieś dukty leśne, dziurawe drogi czy piach, kompletnie bez stresu.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Ozarek napisał:

do świec dekle? po co?

 

A wiesz, że mogłem się pomylić ;] Tzn na pewno zdejmowałem je przy wymianie, ale nie pamiętam już teraz czy dlatego, że trzeba, czy po prostu sprawdzałem luz zaworowe. Jak patrzę na schemat, to wygląda jakby jednak był dostęp z zewnątrz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, camel00 napisał:

A wiesz, że mogłem się pomylić ;] Tzn na pewno zdejmowałem je przy wymianie, ale nie pamiętam już teraz czy dlatego, że trzeba, czy po prostu sprawdzałem luz zaworowe. Jak patrzę na schemat, to wygląda jakby jednak był dostęp z zewnątrz.

świece się wymienia bez większych ingerencji, przy świecach to jedyne z powodu starych uszczelek ściąga się dekle ale to warto połączyć z kontrolą luzów bo i tak wszystkie uszczelki wtedy idą do wymiany.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, ppmarian napisał:

Jaki budżet i czego od a u ta oczekujesz to coś doradza miałem/mam 7 subaru z wszystkimi chyba opcjami silnikowymi.... Poza dieslem :)

Wysłane z tel.
 

 

Chcę sie zmieścić w 20kpln, celuję w auta z przedziału 15-20kpln, bez pakietu startowego.

 

Chcę coś trochę większego niż trzydrzwiowy Civic VII i coś mocniejszego, jakieś 1.8-2.5l. Coś wyższego niż obecnie obniżony Civic, zmęczyło mnie to trochę choć i tak lubię to auto. Gdyby było nieco większe, rozważyłbym swap na 2.0 160km, ale niestety nie jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, analyzer64 napisał:

 

Chcę sie zmieścić w 20kpln, celuję w auta z przedziału 15-20kpln, bez pakietu startowego.

 

Chcę coś trochę większego niż trzydrzwiowy Civic VII i coś mocniejszego, jakieś 1.8-2.5l. Coś wyższego niż obecnie obniżony Civic, zmęczyło mnie to trochę choć i tak lubię to auto. Gdyby było nieco większe, rozważyłbym swap na 2.0 160km, ale niestety nie jest.

Moze po prostu Accorda w kombi kup ;] NIe ma 4x4 ale w zamian moze 2.4 gdzies ustrzelisz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, gregoryj napisał:

Moze po prostu Accorda w kombi kup ;] NIe ma 4x4 ale w zamian moze 2.4 gdzies ustrzelisz.

 

wiesz co...miałem już 3 Hondy, Accord VII pod względem korozji z tego co widuję stoi gorzej niż mój Civic VII. Myślałem o FR-V ale sam nie wiem, chciałbym jakiejś odmiany chyba :hmm:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, analyzer64 napisał:

 

Chcę sie zmieścić w 20kpln, celuję w auta z przedziału 15-20kpln, bez pakietu startowego.

 

Chcę coś trochę większego niż trzydrzwiowy Civic VII i coś mocniejszego, jakieś 1.8-2.5l. Coś wyższego niż obecnie obniżony Civic, zmęczyło mnie to trochę choć i tak lubię to auto. Gdyby było nieco większe, rozważyłbym swap na 2.0 160km, ale niestety nie jest.

To nastaw się na długie szukanie. Sprzedawałem dwa swoje Subaraki, poszły w ciągu 2 pierwszych dni. Zadzwoń może do tego gościa z serwisu co Ci link podałem, on czasem wie kto sprzedaje ładne auto.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W przypadku DOHC 2.0 jeśli przytrafi się problem z dziurą, to samochód nie nadaje się kompletnie do poruszania. Więc każdy użytkownik ma dwa wyjścia, sprzedać lub kupić zaprogramowany komputer przez Sashe z RU. Ryzyko jest tak duże, że kompletnie odradzam ten silnik z zakupu.

Koszty serwisu forka sg są wysokie

Tylny amortyzator sls ~1400zl szt

Rozrząd części 1200zl bez pompy

Regulacja luzow zaworowych ~2000zl

Upg 4000zl

Tarcze klocki ceny podobne do innych samochodów z waga kolo 1, 5t

Jakby nie patrzeć to już stary samochód i awarie będą coraz częstsze. Z serwisami zwykły mechanik olej wymieni, klocki ale jak zaczną się problemy to powie jedź gdzie indziej lub nie mam terminów na ten rok.

Przykładowe serwisy w jednym roku kalendarzowym na 10k

 

Wysłane z mojego MI 9 przy użyciu Tapatalka

 

 

 

 

 

 

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Chcę sie zmieścić w 20kpln, celuję w auta z przedziału 15-20kpln, bez pakietu startowego.

 

Chcę coś trochę większego niż trzydrzwiowy Civic VII i coś mocniejszego, jakieś 1.8-2.5l. Coś wyższego niż obecnie obniżony Civic, zmęczyło mnie to trochę choć i tak lubię to auto. Gdyby było nieco większe, rozważyłbym swap na 2.0 160km, ale niestety nie jest.

W tym budżecie kupiłbym legacy IV przedliftowe czyli 2003-2005 z pancernym 2.0 sohc 138KM

 

 

Wysłane z tel.

 

 

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, akir napisał:

Tylny amortyzator sls ~1400zl szt

 

Nie robisz tego co roku. Do tego możesz zmienić na zwykłe a wtedy 1000 komplet.

 

Godzinę temu, akir napisał:

Rozrząd części 1200zl bez pompy

 

Raz na 120 kkm to chyba nie jakiś straszny wydatek? W byle dieslu z DKZ jest drożej.

 

Godzinę temu, akir napisał:

Regulacja luzow zaworowych ~2000zl

 

Zależy od silnika. W 125 KM jest na śrubkach i kosztuje 200 zł. Do tego problem mają tylko posiadacze LPG.

 

Godzinę temu, akir napisał:

Upg 4000zl

W żadnym mi nie padła więc się nie wypowiadam.

 

Ale nie widzę żeby było jakoś specjalnie drogo.

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, analyzer64 napisał:

Chcę sie zmieścić w 20kpln, celuję w auta z przedziału 15-20kpln, bez pakietu startowego.

 

To z Twoja mania wymieniania gratow, które sa nadal dobre, raczej bym się w stare Subaru nie pakowal ;)

Z drugiej strony za 15-20kPLN to się obecnie nie poszaleje, bo tyle potrafią kosztowac 10-letnie auta klasy B....

Może jakas Laguna 3 2.0 noPB?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 15.06.2019 o 10:19, Ozarek napisał:

2.0 DOHC ca 160KM ma problemy z dziurą w obrotach, kombinują różnie np. z ogłupianiem mikrofonu spalania stukowego ale czy jest permanentny fix tego problemu nie wiem.

rozwiazanie jest znane i dostepne od ponad roku. Wersja tansza (ok 1000zl) ale dluzsza zmodyfikowany ECU z Rosji, wersja drozsza (ok 2000?) wycieczka do Poznania, przeprogramowanie na miejscu i mozna wracac

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Maciej__ napisał:

 

To z Twoja mania wymieniania gratow, które sa nadal dobre, raczej bym się w stare Subaru nie pakowal ;)

Z drugiej strony za 15-20kPLN to się obecnie nie poszaleje, bo tyle potrafią kosztowac 10-letnie auta klasy B....

Może jakas Laguna 3 2.0 noPB?

 

 

Wiem, to moja wada, pracuję nad tym ;]:ok:

 

Koło mnie parkuje taka Laguna, właściciel ma to ponad 2 lata, nie widzę, żeby miał problemy zimą, czy latem, auto w codziennym ruchu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, marcindzieg napisał:

 

Nie robisz tego co roku. Do tego możesz zmienić na zwykłe a wtedy 1000 komplet.

 

 

Raz na 120 kkm to chyba nie jakiś straszny wydatek? W byle dieslu z DKZ jest drożej.

 

 

Zależy od silnika. W 125 KM jest na śrubkach i kosztuje 200 zł. Do tego problem mają tylko posiadacze LPG.

 

W żadnym mi nie padła więc się nie wypowiadam.

 

Ale nie widzę żeby było jakoś specjalnie drogo.

Badz co badz, ale te ceny to o 100% wiecej od takiego accorda (amory zwykle - powiedzmy ze tyle samo) i mowimy tu o wersji 125 km. W innych dodatkowa kasa. W aucie "wieloletnim" potencjalne mozliwosci padu wszystkiego sa wieksze, mimo ze subaru to w miare niezawodne auto.

 

Inna sprawa, ze takiego napedu to nie dostaniemy nigdzie, chyba ze audi quatro ....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W żadnym mi nie padła więc się nie wypowiadam.
 
Ale nie widzę żeby było jakoś specjalnie drogo.
Amortyzatory są drogie i tyle. Wymiana ze sprezynami odbojami z robocizna będzie wynosić kolo 1400-1500zl. To jest sporo jakby na to nie patrzeć. Zakup oryginałów to już jest bardzo drogo. Rozrząd też do najtańszych nie należy i trzeba go zrobić po zakupie. Co do upg jak padnie z jednej to wiadomo że zrobisz i z drugiej jak silnik na zewnątrz. Koszty utrzymania subaraka są wysokie, ewentualnie nic nie robisz i jeździsz. Widać pozniejna mieście jak tyłem zamiataja po ulicy bo sls już dawno nie sprawny.

Wysłane z mojego MI 9 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach



W przypadku DOHC 2.0 jeśli przytrafi się problem z dziurą, to samochód nie nadaje się kompletnie do poruszania.
 
 
 
 
 
 
 

Przesadzasz ;]

Mam auto z 'dziura' od ponad 2lat owszem potrafi nieprzyjemnie zaskoczyć, ale da się jezdzic


natapane Redmi5

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.