Skocz do zawartości

Testy psychologiczne dla kierowców dla kierowców kat B


Azasello

Rekomendowane odpowiedzi

2 minuty temu, BOGUS napisał:

Ale masz już PJ ?

Wysłane z mojego Redmi 5 Plus przy użyciu Tapatalka
 

 

 

Ja mam, ale to chodzi o żonę. Są w firmie służbowe auta i czasem trzeba nimi jechać. Chodzi oto, że są to takie "poł-dostawczaki" nie mają okien bocznych z tyłu. Ona mówi, że takim autem nie pojedzie tym bardziej nie będzie cofać. Ma strach przed takim autem. A kierowca jest z niej dość słaby.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 
 
Ja mam, ale to chodzi o żonę. Są w firmie służbowe auta i czasem trzeba nimi jechać. Chodzi oto, że są to takie "poł-dostawczaki" nie mają okien bocznych z tyłu. Ona mówi, że takim autem nie pojedzie tym bardziej nie będzie cofać. Ma strach przed takim autem. A kierowca jest z niej dość słaby.
Ja z racji tego że czasami jeżdżę różnymi służbówkami dostaję przy badaniach okresowych skierowanie na badania psychotechniczne.
Pytałem co by było jakbym je oblał. Kadry i BHP twierdzi że nie mógł bym prowadzić samochodu służbowego. I tylko tyle bo na moim stanowisku pracy nie jest wymagane prowadzenie pojazdów.

Wysłane z mojego Redmi 5 Plus przy użyciu Tapatalka

  • Lubię to 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak wygląda sprawa takich testów w przypadku gdy obleje te testy w "ciemnym pomieszczeniu", czy refleksu jak to się ma do amatorskiego prawka? Idzie gdzieś jakaś informacja?

ja dostałem choć ciemnię miałem słabą (częste u ludzi z dużą wada wzroku). ale nadrobilem refleksem (ponadprzecietnie) i "ocena odległości" (nie wiem jak sie to badanie nazywa). za rok mi się skończy więc się okaże. w razie czego będę własnym jeździł (i tak służbowym rzadko ganiam bo nie mam zazwyczaj potrzeby)

 

 

edit: raczej do amatorskiego pj nic to nie ma i na 99,9% nikogo nie informują

 

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość adam_W
20 godzin temu, pitw napisał:

Jak wygląda sprawa takich testów w przypadku gdy obleje te testy w "ciemnym pomieszczeniu", czy refleksu jak to się ma do amatorskiego prawka? Idzie gdzieś jakaś informacja?

 

Miałem takie psychotesty jak robiłem uprawnienia na wózki widłowe.

Fajna zabawa. Przeszedłem bez problemu :ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 25.06.2019 o 09:27, pitw napisał:

Jak wygląda sprawa takich testów w przypadku gdy obleje te testy w "ciemnym pomieszczeniu", czy refleksu jak to się ma do amatorskiego prawka? Idzie gdzieś jakaś informacja?

 

Miałem to w 2015 roku, wszystko przeszedłem, poza stereometrem, właściwie nie wiem czemu lekarz psycholog przyczepił się, bo w ułożeniu tych słupków pomyliłem się o około 3cm. No ale papier klepnęli ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, DZIDA napisał:

ja dostałem choć ciemnię miałem słabą (częste u ludzi z dużą wada wzroku). ale nadrobilem refleksem (ponadprzecietnie) i "ocena odległości" (nie wiem jak sie to badanie nazywa). za rok mi się skończy więc się okaże. w razie czego będę własnym jeździł (i tak służbowym rzadko ganiam bo nie mam zazwyczaj potrzeby)

 

 

edit: raczej do amatorskiego pj nic to nie ma i na 99,9% nikogo nie informują

 

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka

 

 

 

I niestety znów pojawia się Łódź w negatywnym znaczeniu :no:https://www.bhpex.pl/blog/bezpieczenstwo-i-higiena-pracy/psychotesty-badania-kierowcow/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie w firmie też kierowca musi mieć badania psychotechniczne, nawet taki jak ja, czyli dowiezienie swoich 4 liter na miejsce  pracy. Na szczęście tam gdzie robię badania okresowe, lekarz podpisuje zdolność do kierowania bez papierka z psychotestów :). W innych przychodniach wymagane jest zaliczenie psychotestów, a w moim przypadku wiązało by się to z dwoma dniami na badanie okresowe i podróż pomiędzy ośrodkami oddalonymi  o około 80 km.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, kartonik napisał:

U mnie w firmie też kierowca musi mieć badania psychotechniczne, nawet taki jak ja, czyli dowiezienie swoich 4 liter na miejsce  pracy. Na szczęście tam gdzie robię badania okresowe, lekarz podpisuje zdolność do kierowania bez papierka z psychotestów :). W innych przychodniach wymagane jest zaliczenie psychotestów, a w moim przypadku wiązało by się to z dwoma dniami na badanie okresowe i podróż pomiędzy ośrodkami oddalonymi  o około 80 km.

Badania psychotechniczne to nie wszystko. W firmie, gdzie pracuję, aby doraźnie prowadzić samochody służbowe oraz korzystać z samochodu prywatnego do celów służbowych w trakcie badań okresowych trzeba wykonać:

1. Pełne badanie psychotechniczne. Raz zdarzyło mi się, że takie badanie trwało ok. 5 godzin - było kilkadziesiąt pisemnych testów, obszerna ankieta, kilkanaście przyrządów, długa rozmowa z psychologiem.

2. Rozszerzone badania okulistyczne - olśnienie, kąt widzenia i kilka innych.

3. Badania neurologiczne - sporo osób odpadło przy tych badaniach.

Trochę mnie dziwi, że "lekarz podpisuje zdolność do kierowania bez papierka z psychotestów". Sprawdziłbym się chociażby z ciekawości. Kilka tygodni temu przeszedłem wszystkie w. w. badania bez jakichś problemów - była tylko awantura w poradni okulistycznej, ponieważ zgodnie z ustaleniami zgłosiłem, się na badanie okulistyczne w uzgodnionym dniu o godz. 9:00, a tu pani doktórka mówi, że badania z zakresu medycyny pracy wykonuje od godz. 11:00, mimo że w poczekalni oprócz mnie nie było nikogo. Po ostrej wymianie zdań wielce obrażona zrobiła mi wszystkie badania, a gdy wychodziłem z gabinetu nadal w poczekalni nie było nikogo, co oczywiście odpowiednio skomentowałem m. in. że potem ludzie się dziwią dlaczego prąd drożeje - bo pracownik musi bezproduktywnie siedzieć 2 godziny w pustej poczekalni, a lekarz w tym czasie chyba rozwiązuje krzyżówki. :hehe:

Edytowane przez Ananas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, blue_ napisał:

Nie wazne jakie auto. Jesli służbowe, to w świetle prawa badania muszą być

Mi kiedys BHPowiec tlumaczyl, ze gdybym jezdzil sluzbowka sam to nie muszą, jeżeli kogoś wiozę to tak.

Nie wnikalem, robiłem za każdym razem.

Raz zgodnie z prawdą zaznaczyłem, że wkurzaja mnie inni kierowcy, to coś tam się pluli co do mej agresji za kierownicą.

Od tamtej pory testy przechodzilem idealnie.

Edytowane przez ZUBERTO
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, ZUBERTO napisał:

Mi kiedys BHPowiec tlumaczyl, ze gdybym jezdzil sluzbowka sam to nie muszą, jeżeli kogoś wiozę to tak.

Nie wnikalem, robiłem za każdym razem.

Raz zgodnie z prawdą zaznaczyłem, że wkurzaja mnie inni kierowcy, to coś tam się pluli co do mej agresji za kierownicą.

Od tamtej pory testy przechodzilem idealnie.

Tu jest ciekawa stronka https://www.dariuszkrasnicki.com/Badania-na-prawo-jazdy-blog.html

Były przypadki, że ludzie stracili prawko po donosach lekarza medycyny pracy. Tak więc warto uważać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 25.06.2019 o 09:27, pitw napisał:

Jak wygląda sprawa takich testów w przypadku gdy obleje te testy w "ciemnym pomieszczeniu", czy refleksu jak to się ma do amatorskiego prawka? Idzie gdzieś jakaś informacja?

 

Pracodawca kieruje mnie na takie badania (z 15 lat temu podpisałem papier na korzystanie z samochodu prywatnego) choć tak na prawdę nie jeżdżę praktycznie wcale służbowo. Traktuję te badania jako dobrą okazję do sprawdzenia siebie w jakim stanie jestem. Wożę przecież rodzinę na wakacje, urlopy, często po nocach by w spokoju dzieciaki przespały podróż. Moje odczucia mogę wówczas skonfrontować z wynikami badań (o ile są zrobione rzetelnie).

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 25.06.2019 o 09:27, pitw napisał:

Jak wygląda sprawa takich testów w przypadku gdy obleje te testy w "ciemnym pomieszczeniu", czy refleksu jak to się ma do amatorskiego prawka? Idzie gdzieś jakaś informacja?

Nic, nie będzie mogła prowadzić auta służbowego.

Jak ma wpisane w obowiązki pracy prowadzenie samochodu, to może się kłócić z wykonywaną pracą ..

U nas Ci co mają auta tak wpsiane, czyli co mają styczność z autami służbowymi przy okazji badań kontrolnych muszą robić psychotesty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, sherif napisał:

Nic, nie będzie mogła prowadzić auta służbowego.

Jak ma wpisane w obowiązki pracy prowadzenie samochodu, to może się kłócić z wykonywaną pracą ..

U nas Ci co mają auta tak wpsiane, czyli co mają styczność z autami służbowymi przy okazji badań kontrolnych muszą robić psychotesty.

 

W zakresie obowiązków jak na razie nie ma nic o prowadzeniu auta. Ale wiem, że zakres może zawsze zmienić. Ona obawia (ja też się zastanawiam) jak specjalnie obleje ten ten test czy może to wpłynąć na jej już posiadane prawojazdy

 

 

Do tej pory jak trzeba było gdzieś jechać i przewieść jakieś rollupy to jechała naszym autem. Od jakiegoś czasu szefostwo nie chce się zgodzić na używanie prywatnych aut. Jest kilka służbówek. Problem w tym, że są to jakieś berlinga "blaszaki" więc nie mają okien bocznych z tyłu i szyny tylnej. Ona boi się jeździć takimi jeździć już nie mówiąc o manewrowaniu, cofaniu, parkowaniu

Edytowane przez pitw
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, pitw napisał:

W zakresie obowiązków jak na razie nie ma nic o prowadzeniu auta. Ale wiem, że zakres może zawsze zmienić. Ona obawia (ja też się zastanawiam) jak specjalnie obleje ten ten test czy może to wpłynąć na jej już posiadane prawojazdy

Skoro nie ma to na jakiej podstawie wysyłają ją na testy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, pitw napisał:

 

W zakresie obowiązków jak na razie nie ma nic o prowadzeniu auta. Ale wiem, że zakres może zawsze zmienić. Ona obawia (ja też się zastanawiam) jak specjalnie obleje ten ten test czy może to wpłynąć na jej już posiadane prawojazdy

 

 

Do tej pory jak trzeba było gdzieś jechać i przewieść jakieś rollupy to jechała naszym autem. Od jakiegoś czasu szefostwo nie chce się zgodzić na używanie prywatnych aut. Jest kilka służbówek. Problem w tym, że są to jakieś berlinga "blaszaki" więc nie mają okien bocznych z tyłu i szyny tylnej. Ona boi się jeździć takimi jeździć już nie mówiąc o manewrowaniu, cofaniu, parkowaniu

To nie będzie miała zdolności do pracy i rozwiążą umowę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.