Skocz do zawartości

Bateria wannowa


Majkiel

Rekomendowane odpowiedzi

Czy posiada ktoś baterię wannową takiego typu jak na zdjęciu? Jak to się sprawuje, czy jest coś denerwującego przy codziennym użytkowaniu? Jak to w ogóle jest zamontowane? Na jakiś wężykach w środku, czy na sztywno? Czy są jakieś możliwości ewentualnej naprawy albo wymiany? Z jednej strony fajne, bo nie pęta się wąż prysznica, a z drugiej mam obawy co do chowania za wanną mokrego węża i ewentualnej wymiany baterii.

 

Zoom.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Majkiel napisał:

Czy posiada ktoś baterię wannową takiego typu jak na zdjęciu? Jak to się sprawuje, czy jest c denerwującego przy codziennym użytkowaniu?

Miałem 12 lat. Bardzo dobre rozwiązanie. Sprawowało się świetnie. Miałem drzwiczki rewizyjne, przez które był dostęp serwisowy ale nigdy nie był potrzebny.

Jedyny słaby punkt to wąż od słuchawki. Trzeba zadbać aby nie miał się o co zaczepiać. Stelaż pod wanną musi być osłonięty. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam podobne rozwiązanie, ale z inną baterią. Z samym wężem nie ma problemu, tej wody nie ma dużo. U mnie było o tyle gorzej, że baterie kupiłem razem z wanną (marketową) i po dwóch latach już zaczęło się psuć. Był duży problem z doborem baterii, ale jakoś się udało i dobrałem podobną. Montuje się je tradycyjnie dokręcając dużą nakrętką od dołu (u mnie wanna ma wzmocnienie w miejscu montażu). To wszystko łączą wężyki: mieszacz - przełączniki - bateria. U mnie były strasznie cienkie i przez to były spore spadki ciśnienia. Wymieniłem na grube i jest ok.

Dla bezpieczeństwa jak wyciągałem wannę zrobiłem szczelny brodzik pod wanną i założyłem czujnik zalania :) - jest trochę tych wężyków, poza tym dzieci potrafią zrobić basen wokół wanny, które nie jest idealnie szczelnie zamontowana.

Aha jeszcze odnośnie prysznica, to raz mi magik od luster (mam lustro za wanną) go złamał bo dość łatwo go uszkodzić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, sherif napisał:

Mam podobne rozwiązanie, ale z inną baterią. Z samym wężem nie ma problemu, tej wody nie ma dużo. U mnie było o tyle gorzej, że baterie kupiłem razem z wanną (marketową) i po dwóch latach już zaczęło się psuć. Był duży problem z doborem baterii, ale jakoś się udało i dobrałem podobną. Montuje się je tradycyjnie dokręcając dużą nakrętką od dołu (u mnie wanna ma wzmocnienie w miejscu montażu). To wszystko łączą wężyki: mieszacz - przełączniki - bateria. U mnie były strasznie cienkie i przez to były spore spadki ciśnienia. Wymieniłem na grube i jest ok.

Dla bezpieczeństwa jak wyciągałem wannę zrobiłem szczelny brodzik pod wanną i założyłem czujnik zalania :) - jest trochę tych wężyków, poza tym dzieci potrafią zrobić basen wokół wanny, które nie jest idealnie szczelnie zamontowana.

Aha jeszcze odnośnie prysznica, to raz mi magik od luster (mam lustro za wanną) go złamał bo dość łatwo go uszkodzić.

 

Czyli masz wannę z dziurami?

W salonie z łazienkami, większość miała baterie wychodzące z kafelek za wanną, z kolei oglądając jakieś zdjęcia w sieci, widzę że często armatura wystaje bezpośrednio z wanny.

Musi być do tego jakaś specjalna wanna, czy w każdej można zrobić dziury?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

47 minut temu, Majkiel napisał:

Musi być do tego jakaś specjalna wanna, czy w każdej można zrobić dziury?

Można wyciąć w każdej o ile w emaliowanej emalia nie odskoczy?

Ja miałem w akrylowej. Nawet starą fotkę znalazłem zaraz po zrobieniu. Jeszcze rewizja niezabudowana.

 

PB019658m.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Majkiel napisał:

 

Czyli masz wannę z dziurami?

W salonie z łazienkami, większość miała baterie wychodzące z kafelek za wanną, z kolei oglądając jakieś zdjęcia w sieci, widzę że często armatura wystaje bezpośrednio z wanny.

Musi być do tego jakaś specjalna wanna, czy w każdej można zrobić dziury?

 

Tak ma dziury, dokładnie 4szt. Nie wiem czy w każdej można wyciąć, bo musi być odpowiednio szeroka, żeby zmieścić dość spore otwory i mieć jeszcze miejsce na nakrętki. Musi być też laminat dostatecznie gruby, aby były pewnie zamocowane. U mnie jest wzmocniony /grubszy w tym miejscu.

Pamiętaj, że to trochę ogranicza baterie, jeżeli masz już dziury w wannie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, 62545tomasz napisał:

rozmiar dziur wystarczy 32mm

wąż wymienia się od góry, nie trzeba zostawiać rewizji, jedynie z czym może być problem, to unikaj baterii, które mają przełącznik na wylewce..., a szukaj takiej co przełącznik jest osobnym elementem

No właśnie ja mam chyba 32 gdzie by starczyło 25, i trzeba co jakiś czas dokręcać 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A powiedzcie mi jeszcze jedno, czy wokół tych otworów trzeba dużo miejsca na nakrętki?

Jak pytałem w salonie łazienek, to powiedzieli że w dwóch wybranych wannach  nie zmieści się, poza tym tracę wtedy gwarancję, a sporadycznie, ale jednak zdarzy się czasem że jest coś nie tak z wanną i w ogóle, te baterie to się montuje na takiej specjalnie wybudowanej półeczce za wanną. Na pytanie jak tą półkę wykonać, żeby bateria się trzymała już odpowiedzi nie dostałem. 

 

I jeszcze jedno, czy te cztery otwory muszą być w jednej linii czy mogą być po łuku? Na rysunku technicznym jednej z baterii jest 125mm między dziurami - to sztywny wymiar, czy mogą być trochę gęściej?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Majkiel napisał:

A powiedzcie mi jeszcze jedno, czy wokół tych otworów trzeba dużo miejsca na nakrętki?

Jak pytałem w salonie łazienek, to powiedzieli że w dwóch wybranych wannach  nie zmieści się, poza tym tracę wtedy gwarancję, a sporadycznie, ale jednak zdarzy się czasem że jest coś nie tak z wanną i w ogóle, te baterie to się montuje na takiej specjalnie wybudowanej półeczce za wanną. Na pytanie jak tą półkę wykonać, żeby bateria się trzymała już odpowiedzi nie dostałem. 

 

I jeszcze jedno, czy te cztery otwory muszą być w jednej linii czy mogą być po łuku? Na rysunku technicznym jednej z baterii jest 125mm między dziurami - to sztywny wymiar, czy mogą być trochę gęściej?

 

U mnie jest tak :

20190711_110029.jpg.964d50efd1a617cc4bbe82d2851355b3.jpg

Jest, więc dość ciasno ale da się podokręcać. Otwory możesz dać i w zygzak, jedynym ograniczeniem są wężyki. Te wymiary są po to aby wężyki były równo ułożone i nie napięte. Ja u siebie je powymieniałem bo były zbyt cienkie a jeden zbyt krótki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Majkiel napisał:

 

I jeszcze jedno, czy te cztery otwory muszą być w jednej linii czy mogą być po łuku? Na rysunku technicznym jednej z baterii jest 125mm między dziurami - to sztywny wymiar, czy mogą być trochę gęściej?

Rozmieścić możesz niemal dowolnie, pod warunkiem wymiany węży przyłączeniowych 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 7.07.2019 o 00:40, Majkiel napisał:

Czy posiada ktoś baterię wannową takiego typu jak na zdjęciu? Jak to się sprawuje, czy jest coś denerwującego przy codziennym użytkowaniu? Jak to w ogóle jest zamontowane? Na jakiś wężykach w środku, czy na sztywno? Czy są jakieś możliwości ewentualnej naprawy albo wymiany?

 

Używam podobnej od 8 miesięcy

Tak to wygląda:

bateria.jpg.170b9e38b3dc52e7d65f25e9937d2ef8.jpg

 

Wszystkie połączenia między elementami są na wężykach.

Otwór rewizyjny mam zrobiony od strony sypialni w szafie za ścianą. Uważam, że jest to niezbędne. Od przodu wanny nie zrobisz nic.

Na razie jest tam suchutko, więc zbyt dużo wody nie ścieka po wężu z słuchawki prysznicowej.

Denerwujące jest to, że jak ktoś zapomni przełączyć na wylewkę do przyjmujesz na klatę strumień z słuchawki.

Nie wiem dlaczego wszędzie tam gdzie nie jest potrzebny to robią przełącznik ciśnieniowy, a tam gdzie by się przydał to jest niedostępny:( 

W dużo droższych bateriach (około 5000 zł) pod spodem jest specjalny pojemnik na wąż prysznicowy w którym zbiera się nadmiar wody i spływa do syfonu z wanny👍

pojemnik.gif.82c7aff1b050dcadfaac7dc5cee1014e.gif

 

Reasumując takie rozwiązanie wygląda fajnie, jest praktyczne, ale na pewno jest większe ryzyko wystąpienia niekontrolowanej awarii niż w zwykłej baterii natynkowej.

aa i wylewka wannowa mi się rusza, jest długa - ma 20 cm, ale boję się ją mocniej dokręcić, bo jak pęknie kafla to narobię sobie bardzo dużo pracy

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.