Czy ułożenie kostki płukanej było wielkim błędem?

[Dembu]

Dnia 17.07.2019 o 09:43, sadlos napisał:

Dzięki, pocieszyłeś mnie trochę  Za to z wyglądu jestem bardzo zadowolony.

 

Mam identyczne płyty na tarasie. Normalnie czyści się karcherem. Nie brudzi się jakoś specjalnie. Z przodu za to mam jasna kostkę i jest usyfiona non stop

[exor]

A w temacie bruku jeszcze, to zauważyłem, że u nas coś sporo tego towaru wylata z boku.

Wygląda jak piach z cementem.

Żeby tylko się nie zapadło wkrótce...

 

 

[kingae]

Hej. Jak wygląda taras z kostki płukanej po kilku latach? Jak z utrzymaniem czystości?

[Vadero]

W dniu 15.03.2021 o 11:11, kingae napisał:

Hej. Jak wygląda taras z kostki płukanej po kilku latach? Jak z utrzymaniem czystości?

U mnie po 3 latach ok. Zaimpregnuj, żeby nie pił tłuszczu tak łatwo.

[62545tomasz]

to jaką kostkę kłaść?

mam do położenia około 240m2 opaska + taras, podjazd, pod wiatą...

sami kosmici na razie fachowcy;)

było 2 wycenić - pomierzyli i milcza;)

 

[komor]

9 godzin temu, 62545tomasz napisał:

to jaką kostkę kłaść?

 

Tą która Ci się podoba. Płukana ma swoje plusy i minusy podobnie jak gładka. Gładka wg mnie inaczej się brudzi, brud jest na wierzchu i nie wchodzi w strukturę jak ma to miejsce w płukanej.

 

[bielaPL]

9 godzin temu, 62545tomasz napisał:

to jaką kostkę kłaść?

mam do położenia około 240m2 opaska + taras, podjazd, pod wiatą...

sami kosmici na razie fachowcy;)

było 2 wycenić - pomierzyli i milcza;)

 

a orientacyjnie ile całość ze wszystkim za 1m2?

[ZUBERTO]

13 godzin temu, 62545tomasz napisał:

to jaką kostkę kłaść?

mam do położenia około 240m2 opaska + taras, podjazd, pod wiatą...

sami kosmici na razie fachowcy;)

było 2 wycenić - pomierzyli i milcza;)

 

Osobiście kładłbym teraz gładką i bez faz. Łatwiej czyścić.

 

[zinger]

Godzinę temu, ZUBERTO napisał:

Osobiście kładłbym teraz gładką i bez faz. Łatwiej czyścić.

 

Mam identyczne spostrzezenia 

[sadlos]

16 godzin temu, 62545tomasz napisał:

to jaką kostkę kłaść?

mam do położenia około 240m2 opaska + taras, podjazd, pod wiatą...

sami kosmici na razie fachowcy;)

było 2 wycenić - pomierzyli i milcza;)

 

 

Ja drugi raz bym nie dał kostki płukanej, ma same wady. Nie da się jej zamieść, więc pod zadaszone miejsca się nie nadaje, bo deszcz nie zmyje. Jasny kolor robi się brudny i żadna chemia tego nie rusza. Dałbym gładką w maziaje, którą można zamiatać i na której nie będzie widać brudu np:

 

https://allegrolokalnie.pl/oferta/kostka-brukowa-budokrusz-vestone-wenecja-6cm

 

znajomy to ma i  w połączeniu z grafitowymi obrzeżami wygląda bardzo fajnie.

[sherif]

4 godziny temu, ZUBERTO napisał:

Osobiście kładłbym teraz gładką i bez faz. Łatwiej czyścić.

 

przewrotnie, to dlaczego wcześniej kładłeś z fazami ?

[ZUBERTO]

3 godziny temu, sherif napisał:

przewrotnie, to dlaczego wcześniej kładłeś z fazami ?

Kupiłem gotowca, który najbardziej mi pasował.

Po 7 latach widzę kupę rzeczy, które mi nie pasują. 

[sherif]

Godzinę temu, ZUBERTO napisał:

Kupiłem gotowca, który najbardziej mi pasował.

Po 7 latach widzę kupę rzeczy, które mi nie pasują. 

Tzn jak gotowca ? M2 ułożonej kostki ?

Jak układałem kostkę u siebie to miałem doświadczenie jak dzieciaki jeźdzą po fazowanej kostce i nieraz wymywałem mech u rodziców.

Decyzja była jak najprostrza std prostokątna kostka bez faz.

[ZUBERTO]

9 minut temu, sherif napisał:

Tzn jak gotowca ? M2 ułożonej kostki ?

Jak układałem kostkę u siebie to miałem doświadczenie jak dzieciaki jeźdzą po fazowanej kostce i nieraz wymywałem mech u rodziców.

Decyzja była jak najprostrza std prostokątna kostka bez faz.

Wszystko na gotowca, dom, kostkę, trawnik, drzewka i wszystko inne miało 7 lat.

Lekki remoncik i nie musiałem czekać 3 lat w 50m2 aż się wybuduję.

Chciałem odwalić teraz taki sam numer, ale jak już wiem co mi się nie podoba to bez 2-3 baniek nie podchodź. 

Znalazłem spoko dom za bańkę, nawet miejscówa nienajgorsza, ale jakoś polubiłem swoją okolicę.

Nie chce mi się w budowy bawić ani generalki tego co mam robić.

Edytowane 29 Marca 2021 przez ZUBERTO

[sherif]

2 minuty temu, ZUBERTO napisał:

Nie chce mi się w budowy bawić.

Ok rozumiem. Ja akurat świadomie chciałem od zera sam stawiać i nie żałuje.

BTW może szukaj domów bez basenu .

[ZUBERTO]

Teraz, sherif napisał:

Ok rozumiem. Ja akurat świadomie chciałem od zera sam stawiać i nie żałuje.

BTW może szukaj domów bez basenu .

Na co mi basen?

Pływać nie umiem, a tu nie Floryda, już wolałbym jacuzzi.

W obrębie miasta lub minimalnie za nim niewiele jest ciekawych ofert, a większość to szeregówki ok 100m2 lub ostatecznie bliźniaki ok 130m2.

Był dom 3 ulice ode mnie z basenem, cena ok, ale układ jakis taki bez sensu.