Skocz do zawartości

Malujemy...


WaWeR

Rekomendowane odpowiedzi

16 minut temu, exor napisał:

Jak ściana nie pyli to nie gruntuje niczym. Czyli farba na farbe.

Raz zagruntowałem, to potem odłaziło ;]

Chyba stara farba pogryzła się z gruntem ... a może grunt był słabo penetrujący.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zależy jaki grunt użyjesz. Ja nigdy ścian nie myję tylko gruntuje odpowiednim gruntem i jeszcze nigdy mi się nie zdarzyło, żeby przy malowaniu schodziła mi stara farba. Jest możliwość i szansa na schodzenie starej farby, ale tylko i wyłącznie jeśli ktoś wcześniej robił powiedzmy gładzie i nie zagruntował podłoża.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z racji ze to kuchnia, to umylem, zagruntowalem i pomalowalem.
Nic sie nie zwinelo, farba pokryla choc kolorem odbiegla moooocno od wzornika i etykiety na puszce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak zapytam...

 

"Ściany obrysu mieszkania – tynkowane
Ściany działowe – murowane i tynkowane"

 

Czy to można zagruntować i od razu malować? Czy bezwzględnie trzeba gładź nakładać, szpachlować, szlifować itepeee?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, tomecki napisał:

A tak zapytam...

 

"Ściany obrysu mieszkania – tynkowane
Ściany działowe – murowane i tynkowane"

 

Czy to można zagruntować i od razu malować? Czy bezwzględnie trzeba gładź nakładać, szpachlować, szlifować itepeee?

Można gruntować i malować.

Chyba, że jest mocno nie równo to może warto dać gładź.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, tomecki napisał:

A tak zapytam...

 

"Ściany obrysu mieszkania – tynkowane
Ściany działowe – murowane i tynkowane"

 

Czy to można zagruntować i od razu malować? Czy bezwzględnie trzeba gładź nakładać, szpachlować, szlifować itepeee?

 

wszystko zależy od tego jaką fakturę ściany chcesz mieć. Jeśli chcesz mieć ściany gładkie jak "pupcia niemowlęcia" to wtedy gładź musi być. Jeśli satysfakcjonuje Cię obecna struktura ściany to wtedy grunt i jazda z malowaniem. Tylko pamiętaj, że farba czy też grunt nie zmieni Ci faktury ściany

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Morgan napisał:

 

wszystko zależy od tego jaką fakturę ściany chcesz mieć. Jeśli chcesz mieć ściany gładkie jak "pupcia niemowlęcia" to wtedy gładź musi być. Jeśli satysfakcjonuje Cię obecna struktura ściany to wtedy grunt i jazda z malowaniem. Tylko pamiętaj, że farba czy też grunt nie zmieni Ci faktury ściany

Ja w domu nie gładziłem - spod farby przebija struktura tynku i ma to swój urok :ok:

 

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Morgan napisał:

 

wszystko zależy od tego jaką fakturę ściany chcesz mieć. Jeśli chcesz mieć ściany gładkie jak "pupcia niemowlęcia" to wtedy gładź musi być. Jeśli satysfakcjonuje Cię obecna struktura ściany to wtedy grunt i jazda z malowaniem. Tylko pamiętaj, że farba czy też grunt nie zmieni Ci faktury ściany

 

Byłem tylko raz póki co na obiekcie, muszę jechać pomacać przy okazji. 

Natomiast bardziej chodziło mi o techniczne aspekty, czy brak gładzi nie będzie powiedzmy "błędem w sztuce", czy rzeczywiście tylko o fakturę się rozchodzi.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak będziesz chciał na te tynki malować to wtedy tylko grunt głęboko penetrujący i do dzieła. 

 

Jeśli ja bym miał to robić to bym zapodał grunt mapeia głębokopenetrujący, na to śnieżka grunt i później farba

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, tomecki napisał:

Natomiast bardziej chodziło mi o techniczne aspekty, czy brak gładzi nie będzie powiedzmy "błędem w sztuce", czy rzeczywiście tylko o fakturę się rozchodzi.

My zostawiamy tynk, gładzi nie będzie.

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, Wojtas_BB napisał:

My zostawiamy tynk, gładzi nie będzie.

 

no ja też już jestem prawie przekonany ALE ;]

 

ściany gdzie będzie coś kute... np korytko do TVka? Tudzież jakieś dodatkowe gniazdka itp.... Nie ma opcji, trza już całość gładzić? Czy jest jakaś opcja, żeby się nie odróżniało? :nie_wiem:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, tomecki napisał:

ściany gdzie będzie coś kute... np korytko do TVka? Tudzież jakieś dodatkowe gniazdka itp.... Nie ma opcji, trza już całość gładzić? Czy jest jakaś opcja, żeby się nie odróżniało?

Nie gipsuj tylko kup tynk i zatynkuj, wygładź i nie powinno być różnicy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Wojtas_BB napisał:

Nie gipsuj tylko kup tynk i zatynkuj, wygładź i nie powinno być różnicy.

 

ok, co prawda sam chyba tego nie ogarnę, ale dobry pomysł ;]

 

bo właśnie jeśli chodzi o robociznę to jak odchodzi gładź to chyba malować będę sam, może za panele też się wezmę (raz układałem i naprawdę wyszło jak spod igły ;] ), ale resztę to już ekipa musi robić ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 
no ja też już jestem prawie przekonany ALE ;]
 
ściany gdzie będzie coś kute... np korytko do TVka? Tudzież jakieś dodatkowe gniazdka itp.... Nie ma opcji, trza już całość gładzić? Czy jest jakaś opcja, żeby się nie odróżniało? :nie_wiem:
Może zacznijmy od tego jaki tynk? Cementowo wapienny czy gipsowy. Ten pierwszy jest upierdliwy w naprawianiu niestety...

tapatalked

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, luccass napisał:

Może zacznijmy od tego jaki tynk? Cementowo wapienny czy gipsowy. Ten pierwszy jest upierdliwy w naprawianiu niestety...

tapatalked
 

po każdym niestety widać ślady napraw....czy to cementowo wapienny czy gipsowy....nawet mógłbym się pokusić o stwierdzenie że łatwiej zamaskować naprawy w tynku cementowym chyba że chodzi o punktowe naprawy(np dziura po kołku) to już kiepsko

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko da się ogarnąć jeśli ma się odpowiednią rękę do tego. Widziałem już wiele poprawek na różnych powierzchnia, czy to tynk cementowo-wapienny czy gładź czy gips. Jak masz dobrą rękę do tego typu robót i potrafisz dodać Ado B to śladu nie będzie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, tomecki napisał:

ok, co prawda sam chyba tego nie ogarnę, ale dobry pomysł ;]

 

tynk tego samego producenta, troszkę przyłożyć się do roboty i śladu nie będzie widać

15 godzin temu, tomecki napisał:

bo właśnie jeśli chodzi o robociznę to jak odchodzi gładź to chyba malować będę sam, może za panele też się wezmę (raz układałem i naprawdę wyszło jak spod igły ;] ), ale resztę to już ekipa musi robić ;]

 

co do paneli to kładąc same płacisz max vat czyli 23%, jeśli robi to firma to wtedy panele kupujesz z vatem 8%, bo traktowane jest to jako usługa. Dodatkowo masz pewność gwarancji w 100%, bo to oni mają szkolenia i oni odpowiadają za ich położenie wedle wytycznych producenta. U rodziców w domu wymieniali panele 3 razy na swój koszt, bo po ułożeniu zaczęły się rozwarstwiać. Gdybym sam to kład to zapomnij o gwarancji, pewnie by coś znaleźli, a tak jeden telefon i po sprawie, chłopaki przyjechali rozebrali położyli nowe i  po temacie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, Morgan napisał:

Wszystko da się ogarnąć jeśli ma się odpowiednią rękę do tego. Widziałem już wiele poprawek na różnych powierzchnia, czy to tynk cementowo-wapienny czy gładź czy gips. Jak masz dobrą rękę do tego typu robót i potrafisz dodać Ado B to śladu nie będzie

Mimo wszystko na tynku CW zawsze sprawne oko zobaczy, jeśli właściwy był odpowiednio zatarty , za cholere nie umiałem zrobić identycznej struktury, za po kołku prawie śladu nie ma.

Ale ja jestem pedant w kwestiach "fuszerek", no nie lubię partaniny ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, komor napisał:

Mimo wszystko na tynku CW zawsze sprawne oko zobaczy, jeśli właściwy był odpowiednio zatarty , za cholere nie umiałem zrobić identycznej struktury, za po kołku prawie śladu nie ma.

Ale ja jestem pedant w kwestiach "fuszerek", no nie lubię partaniny ;]

 

są magicy którzy tak wykonają swoją robotę, że choćbyś nie wiem jak przykładał lampę, lupę czy co tam chcesz różnicy nie zauważysz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 miesięcy później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.