Skocz do zawartości

3500 km z małą turbo benzyną.


Phil_ips

Rekomendowane odpowiedzi

Hej,

jestem właśnie po podsumowaniu zużycia paliwa w Megane IV Grandtour 1,33 tce 140 KM po wyjeżdzie urlopowym. Byliśmy w Albanii w Borsh (polecam). Przejechaliśmy ok. 3500 km w obie strony. 

Jechaliśmy z PL przez Słowację, Węgry, Serbię, pociągiem do Czarnogóry i przez Albanię. Warunki bardzo różne od bardzo szybkiej jazdy autostradą w PL do dróg wiejskich, serpentyn w Albaniii.

Na dystansie 85 km wjechaliśmy od 0 m npm do 1050 m npm i z powrotem do 0 m npm.

https://goo.gl/maps/4Sktix23m7XtEF6K9

Samochód wyładowany pod sufit wszystkim co miało być "potrzebne" i trzy osoby na pokładzie. Opony 225/45R18.

Średnia prędkość - ok. 60 km/h

Średnie spalanie - 6,7 l/100 km.

Maksymalne zanotowane spalanie w Albanii po serpentychach - 10,55 l (pewnie jeszcze wyższe bo zanotowane z 300 km, a przejazdu po górach było ok. 200 km)

Maksymalne spalanie autostradowe 9,09 tempomat ustawiony na 170 km/h.

Minimalne spalanie - 6,16 l.

Taka ciekawostka - w Serbii załadowaliśmy samochody na pociąg i w wagonach sypialnych przejechaliśmy do Bar w Czarnogórze.

https://youtu.be/BtLfqbx_bIY

 

A teraz minusy z mikro silnika z wentylatorem. Są szczególnie widoczne w górach. Po pierwsze hamowanie silnikiem - z racji małych oporów silnika i dużej masy auta jest bardzo słabe. Trzeba często posiłkować się hamulcem, co nie jest wskazane przy długich zjazdach. Przy podjazdach trzeba było często zrzucać bieg do jedynki bo moment pojawiał się od 1600 obr/min.

 

Edytowane przez Phil_ips
Edycja
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, gumcio napisał:

Jak tam drogi w Alabii, nadal fatalnego stanu ? default_wink.gif

 

Wysłane z mojego Redmi Note 5 przy użyciu Tapatalka

 

 

Kilka lat temu jak byłem w Albanii to było tak słabo, że nie odważył bym się tam jechać na 225/45R18 jak autor wątku :)

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 
Kilka lat temu jak byłem w Albanii to było tak słabo, że nie odważył bym się tam jechać na 225/45R18 jak autor wątku
Koła to jakiś objaw gigantomanii, to w serii wychodzi na takich??

Wysłane z mojego NEM-L21 przy użyciu Tapatalka

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, pij napisał:

Koła to jakiś objaw gigantomanii, to w serii wychodzi na takich??

Wysłane z mojego NEM-L21 przy użyciu Tapatalka
 

Francuzi chyba lubią takie naleśniki ... Najnowszy Scenic ma chyba 20" w standardzie (195/55R20). 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, bartekm napisał:

No właśnie mało osób mówi o słabym hamowaniu silnikiem, a to bywa upierdliwe.

 

Turbobenzyny z bezpośrednim wtryskiem mają też jeszcze jeden minus zimą - słabo się grzeją, szybciej, oczywiście, niż diesel, ale znacznie wolniej od starych niedoładowanych. 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, wladmar napisał:

 

Turbobenzyny z bezpośrednim wtryskiem mają też jeszcze jeden minus zimą - słabo się grzeją, szybciej, oczywiście, niż diesel, ale znacznie wolniej od starych niedoładowanych. 

Bo sprawnosc silnika jest wyzsza. 

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Francuzi chyba lubią takie naleśniki ... Najnowszy Scenic ma chyba 20" w standardzie (195/55R20). 
Walka o urywanie dziesiatych części litra na 100 km, ale koła wielkie :).


Wysłane z mojego NEM-L21 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak tam drogi w Alabii, nadal fatalnego stanu ? default_wink.gif
 
Wysłane z mojego Redmi Note 5 przy użyciu Tapatalka
 
 
 
 
Bardzo równe, dobre, często dość wąskie. Autostrady z rondami i jednopoziomowymi skrzyżowaniami. Ale generalnie dużo lepsze niż spodziewałem się. Na pewno dużo lepsze niż w Macedonii.
Trzeba uważać na osły i krowy na poboczach lokalnych dróg. Widać, że mocno inwestują w infrastrukturę. Mnóstwo policji przy drogach. Co ciekawe stacji benzynowych jest mnóstwo ale nie można płacić kartą ze względu na prowizję 2% operatora terminala. Paliwo cholernie drogie.
Albańce uwielbiają niemieckie samochody z naciskiem na Mercedesy.


Wysłane z mojego Huawei P30 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 
Kilka lat temu jak byłem w Albanii to było tak słabo, że nie odważył bym się tam jechać na 225/45R18 jak autor wątku
Tuż przed wyjazdem chciałem pożyczyć koła ale jak się okazało niepotrzebnie :)
Jak się okazało, pomyliłem się co rozmiaru opon. Mam 225/40 R18 czyli jeszcze lepiej.

Wysłane z mojego Huawei P30 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 
Turbobenzyny z bezpośrednim wtryskiem mają też jeszcze jeden minus zimą - słabo się grzeją, szybciej, oczywiście, niż diesel, ale znacznie wolniej od starych niedoładowanych. 
Nie zauważyłem szczerze mówiąc. Auto kupiłem w lutym. Silnik dogrzewa się błyskawicznie. Przynajmniej mój. 2-3 km i pełna skala. Ciepło w aucie jest oczywiście wcześniej.

Wysłane z mojego Huawei P30 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Walka o urywanie dziesiatych części litra na 100 km, ale koła wielkie default_smile.gif.


Wysłane z mojego NEM-L21 przy użyciu Tapatalka

Ale wąskie jak rowerowe. IMO nie mają wpływu na zwiększone spalanie. W przeciwieństwie do moich :)

Wysłane z mojego Huawei P30 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki. Przez Macedonię jechałem w zeszłym roku, generalnie autostradą, zjechałem tylko aby zobaczyć Skopie i wąwóz Matka i tam nie zauważyłem złego stanu dróg. Z tym autem na szynach to dla przygody czy tak się lepiej kalkulowało ?:)

Wysłane z mojego Redmi Note 5 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, gumcio napisał:

Dzięki. Przez Macedonię jechałem w zeszłym roku, generalnie autostradą, zjechałem tylko aby zobaczyć Skopie i wąwóz Matka i tam nie zauważyłem złego stanu dróg. Z tym autem na szynach to dla przygody czy tak się lepiej kalkulowało ?:)

Wysłane z mojego Redmi Note 5 przy użyciu Tapatalka
 

 

Przygoda i kalkulowało. Za 3 osoby w przedziale sypialnym z umywalką i nocnikiem :sciana::poo::lol:i samochodem na lawecie zapłaciłem 530 PLN. IMO warto, my spaliśmy, paliwa samochód nie spalał i za drogi i nocleg nie płaciliśmy.

Total kilometrów do Albanii wyszło 1400 km + pociąg. Z powrotem, przez Macedonię 2000 km z dwoma noclegami w Skopje i Suboticy.

 

Droga z Albanii do Ochrydy, po stronie macedońskiej to w naszej, polskiej skali dramat. Z Ochrydy do Skopje słabiutko. Mają duży problem z dylatacjami na wiaduktach, tak by były na jednym poziomie. Poza tym zapadliska, dziury itd. Ograniczenia do 10 km/h i w dodatku jeżdżą zgodnie z ograniczeniami.

Edytowane przez Phil_ips
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 
Przygoda i kalkulowało. Za 3 osoby w przedziale sypialnym z umywalką i nocnikiem :sciana::poo:i samochodem na lawecie zapłaciłem 530 PLN. IMO warto, my spaliśmy, paliwa samochód nie spalał i za drogi i nocleg nie płaciliśmy.
Total kilometrów do Albanii wyszło 1400 km + pociąg. Z powrotem, przez Macedonię 2000 km z dwoma noclegami w Skopje i Suboticy.
Fajnie. Dzięki. Mieliśmy też jechać w tym roku właśnie do Albanii ale nie wyszło, dlatego przymierzamy się w przyszłym roku.

Wysłane z mojego Redmi Note 5 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, gumcio napisał:

Fajnie. Dzięki. Mieliśmy też jechać w tym roku właśnie do Albanii ale nie wyszło, dlatego przymierzamy się w przyszłym roku.

Wysłane z mojego Redmi Note 5 przy użyciu Tapatalka
 

Koniecznie ciufcią :) IMO bardzo fajna przygoda. Bilety załatwia się przez pewnego gościa z Belgradu, który kupuje w Twoim imieniu bilety. Płatność kartą po podaniu numeru karty CVC i daty ważności - tu się przydała wirtualna karta z Revolut.  Jak by co mam mail ale bardzo łatwo znaleźć na niego namiar w necie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, wladmar napisał:

 

Turbobenzyny z bezpośrednim wtryskiem mają też jeszcze jeden minus zimą - słabo się grzeją, szybciej, oczywiście, niż diesel, ale znacznie wolniej od starych niedoładowanych. 

Raczej się nie zgodzę. Może i nowe TB z bezpośrednim wtryskiem mają wyższą sprawność i słabiej się nagrzewają .... ALE producenci większa uwagę przykładają do "inteligencji" układu chłodzenia. Ogólnie zarządzanie ciepłotą silnika to się zrobił gruby temat i steruje już nim ECU. Celem jest własnie jak najszybsze osiąganie temperatury roboczej. To daje mniejsze spalanie / mniej CO2 / mniejsze "kary". Są samochody które podczas jazdy autostradowej mogą modyfikować temperaturę układu zeby zmniejszać spalanie. 

 

Z praktyki - mój 1.5EB grzeje się błyskawicznie. Ma zintegrowany kolektor wydechowy i sprzęgło pompy wody (nie ma obiegu przy rozruchu na zimno). Wszystko żeby jak najszybciej osiągnąć temperaturę roboczą. 

Edytowane przez Azbest
  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale wąskie jak rowerowe. IMO nie mają wpływu na zwiększone spalanie. W przeciwieństwie do moich default_smile.gif

Wysłane z mojego Huawei P30 przy użyciu Tapatalka

Dodał, że jednak 225/45. To trochę jednak w takim autku daje.

Wysłane z mojego NEM-L21 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koniecznie ciufcią  IMO bardzo fajna przygoda. Bilety załatwia się przez pewnego gościa z Belgradu, który kupuje w Twoim imieniu bilety. Płatność kartą po podaniu numeru karty CVC i daty ważności - tu się przydała wirtualna karta z Revolut.  Jak by co mam mail ale bardzo łatwo znaleźć na niego namiar w necie.
Jakbyś był taki uprzejmy podesłać na priv. Waśnie kopiuje ekrany do folderu Albania :)

Wysłane z mojego Redmi Note 5 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, wladmar napisał:

 

Turbobenzyny z bezpośrednim wtryskiem mają też jeszcze jeden minus zimą - słabo się grzeją, szybciej, oczywiście, niż diesel, ale znacznie wolniej od starych niedoładowanych. 

jaką małą turbobenzyna śmigałes ostatnio?

 

1.4 TSI nagrzewa się błyskawicznie, ale on ma dwa obiegi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Cinos napisał:

jaką małą turbobenzyna śmigałes ostatnio?

 

1.4 TSI nagrzewa się błyskawicznie, ale on ma dwa obiegi

 

1.2 TSI i to zimą. Grzał się bardzo długo. Mój 1.4 jeszcze spoko, ale wolniej niż jakieś wolnossące 1.4.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, wladmar napisał:

 

1.2 TSI i to zimą. Grzał się bardzo długo. Mój 1.4 jeszcze spoko, ale wolniej niż jakieś wolnossące 1.4.

jestem zdziwiony

1.4 TSI przy -10 po 3km ma 90 stopni, mimo odpalonego ogrzewania, ale olej dalej poniżej 50'C

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Phil_ips napisał:

Nie zauważyłem szczerze mówiąc. Auto kupiłem w lutym. Silnik dogrzewa się błyskawicznie. Przynajmniej mój. 2-3 km i pełna skala. Ciepło w aucie jest oczywiście wcześniej.

Wysłane z mojego Huawei P30 przy użyciu Tapatalka
 

2-3 km to teraz nie jest błyskawicznie. Silnik Fiata łapał połowę skali, zanim wyjechałem z osiedla domków, czyli jakieś 2-3x szybciej niż 1.2 tce vel dig-t ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, Cinos napisał:

jestem zdziwiony

1.4 TSI przy -10 po 3km ma 90 stopni, mimo odpalonego ogrzewania, ale olej dalej poniżej 50'C

 

Po 3 km to nawet diesel bez dogrzewania już łapał temperaturę, wolnossący 1.8 osiągał temperaturę roboczą po 2 km nawet w największe mrozy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Cinos napisał:

1.4 TSI nagrzewa się błyskawicznie, ale on ma dwa obiegi

 

Kolega w poście wcześniej powinien dodać,  że "słabo się grzeją zimą na postoju". Po ruszeniu wskazówka momentalnie w górę, tak jak u Ciebie :ok:

Edytowane przez Markin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, wladmar napisał:

 

Turbobenzyny z bezpośrednim wtryskiem mają też jeszcze jeden minus zimą - słabo się grzeją, szybciej, oczywiście, niż diesel, ale znacznie wolniej od starych niedoładowanych. 

nie zauważyłem takiej prawidłowości, w moich autach jest odwrotnie, mała turbobenzyna szybciej łapie temperaturę niż wolnossący. Auta sprawne.

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Phil_ips napisał:

Hej,

jestem właśnie po podsumowaniu zużycia paliwa w Megane IV Grandtour 1,33 tce 140 KM po wyjeżdzie urlopowym. Byliśmy w Albanii w Borsh (polecam). Przejechaliśmy ok. 3500 km w obie strony. 

Średnie spalanie - 6,7 l/100 km.

 

Moj kolega z pokoju w pracy byl w tym roku w Albanii Astra K 1.4 150KM i spalila mu srednio 6.3 litra, wiec bardzo podobnie :ok: 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, wladmar napisał:

 

Po 3 km to nawet diesel bez dogrzewania już łapał temperaturę, wolnossący 1.8 osiągał temperaturę roboczą po 2 km nawet w największe mrozy. 

 

No nie bardzo z tym dieslem. Jeździłem takim bez nagrzewnicy przez 9 lat i przy temperaturach ujemnych, po 3 km to wskazówka temperatury nawet się nie ruszyła.

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jestem zdziwiony 1.4 TSI przy -10 po 3km ma 90 stopni, mimo odpalonego ogrzewania, ale olej dalej poniżej 50'C

 

1.4 TSI CHPA 140 KM, -10stC, jak się mocno grzeje w kabinie i jedzie 5 km w czasie 7 minut gdzie po drodze tylko 2 skrzyżowania i się leci 70 km/h na 5 biegu to osiąga tak max. 70stC po dotarciu do celu. 1.9 mjet na tej trasie ledwie 50 przekraczał także chyba te 3 km pokonujecie 15-20 minut, albo macie wyłączone ogrzewanie w kabinie, ew. dmuchawę na 1 biegu... 

 

Sprawny diesel 1.9 mjet 150 KM przy -15stC o 4:30 jadąc pustymi drogami 17 km z prędkością 70km/h i grzejąc w kabinie na maxa nie dogrzał się do 90stC po dojechaniu na miejsce, 70stC to było max co osiągnął, ale wystarczyło na kilka km dać ogrzewanie na minimum i się zagrzał, a później wiadomo już temperaturę trzymał.

 

Wysłane z mojego MI 9 przy użyciu Tapatalka

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, wladmar napisał:

 

Po 3 km to nawet diesel bez dogrzewania już łapał temperaturę, wolnossący 1.8 osiągał temperaturę roboczą po 2 km nawet w największe mrozy. 

nie wiem jakiego diesla miales, moje 1.9 JTD po 3-4km nawet nie podnosi temperatury przy -10, temp robocza moze osiagnie po 7-8km w miescie

 

Godzinę temu, krowka napisał:

Na pewno 90? :)

wskazówka pokazuje 90, a z nawiewu leci bardzo gorące powietrze

 

6 minut temu, Spajdi napisał:

1.4 TSI CHPA 140 KM, -10stC, jak się mocno grzeje w kabinie i jedzie 5 km w czasie 7 minut gdzie po drodze tylko 2 skrzyżowania i się leci 70 km/h na 5 biegu to osiąga tak max. 70stC po dotarciu do celu. 1.9 mjet na tej trasie ledwie 50 przekraczał także chyba te 3 km pokonujecie 15-20 minut, albo macie wyłączone ogrzewanie w kabinie, ew. dmuchawę na 1 biegu...

Wysłane z mojego MI 9 przy użyciu Tapatalka

 

ja nie odpalam ogrzewania skoro i tak silnik jest zimny

dłużej się nagrzeje, a mi dużo cieplej nie będzie

 

fakt ze średnia prędkość to na pewno nie jest powyzej 40km/h jak u Ciebie, tylko blizej miejskiej 25-28

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Phil_ips napisał:

Bardzo równe, dobre, często dość wąskie. Autostrady z rondami i jednopoziomowymi skrzyżowaniami. Ale generalnie dużo lepsze niż spodziewałem się. Na pewno dużo lepsze niż w Macedonii.
Trzeba uważać na osły i krowy na poboczach lokalnych dróg. Widać, że mocno inwestują w infrastrukturę. Mnóstwo policji przy drogach. Co ciekawe stacji benzynowych jest mnóstwo ale nie można płacić kartą ze względu na prowizję 2% operatora terminala. Paliwo cholernie drogie.
Albańce uwielbiają niemieckie samochody z naciskiem na Mercedesy.


Wysłane z mojego Huawei P30 przy użyciu Tapatalka
 

 

Tzn. można płacić czy nie? Czy można płacić ale operator dolicza 2% od transakcji? Pytam bo za tydzień wyjeżdżam do Wlor-y w Albanii:oki:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Phil_ips napisał:

Droga z Albanii do Ochrydy, po stronie macedońskiej to w naszej, polskiej skali dramat. Z Ochrydy do Skopje słabiutko. Mają duży problem z dylatacjami na wiaduktach, tak by były na jednym poziomie. Poza tym zapadliska, dziury itd. Ograniczenia do 10 km/h i w dodatku jeżdżą zgodnie z ograniczeniami.

 

To mnie zmartwiłeś, że aż tak źle jest. Zamierzam tak wracać z urlopu. A powiedz mi płaciłeś na miejscu w lokalnej walucie czy w euro?

Edytowane przez steyr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

59 minut temu, Cinos napisał:

wskazówka pokazuje 90, a z nawiewu leci bardzo gorące powietrze

To, że ta wskazówka pokazuje 90, połowę skali itp, nie oznacza, że jest 90.

Jeżeli nie masz Puga 206, Corsy B itd, tylko auto, w którym popełniono "oszustwo", aby wskazówka nie bujała, to w połowie skali wskazówka ustawia się przy 70stC. Co więcej w TB często i gęsto jest obniżona temperatura otwarcia termostatu, około 82stC, a w wolnossakach występuje 88stC.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, krowka napisał:

To, że ta wskazówka pokazuje 90, połowę skali itp, nie oznacza, że jest 90.

Jeżeli nie masz Puga 206, Corsy B itd, tylko auto, w którym popełniono "oszustwo", aby wskazówka nie bujała, to w połowie skali wskazówka ustawia się przy 70stC. Co więcej w TB często i gęsto jest obniżona temperatura otwarcia termostatu, około 82stC, a w wolnossakach występuje 88stC.

mam wrazenie ze jak przegladalem kiedys selfstudy VW od EA211 to bylo odwrotnie, wolnossak otwiera sie wczesniej, a doładowany później

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam wrazenie ze jak przegladalem kiedys selfstudy VW od EA211 to bylo odwrotnie, wolnossak otwiera sie wczesniej, a doładowany później
1.4 TSI CHPA ma dwa termostaty jeden 87 i drugi 92 stC...

To co mówi kolega Krówka to praktyki Fiata.
W TSI EA 211 połowa skali zaczyna się od ok. 82stC i trzyma do 90. W tych samochodach dokładną temperaturę można obserwować na zegarach na dużym wyświetlaczu na środku, temperaturę oleju również.

W TSI EA 211 pierwsza kreska temperatury wstaje powyżej w ok. 62 stC, druga ok. 72, trzecia ok. 82 stC.

Wysłane z mojego MI 9 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Azbest napisał:

Raczej się nie zgodzę. Może i nowe TB z bezpośrednim wtryskiem mają wyższą sprawność i słabiej się nagrzewają .... ALE producenci większa uwagę przykładają do "inteligencji" układu chłodzenia. Ogólnie zarządzanie ciepłotą silnika to się zrobił gruby temat i steruje już nim ECU. Celem jest własnie jak najszybsze osiąganie temperatury roboczej. To daje mniejsze spalanie / mniej CO2 / mniejsze "kary". Są samochody które podczas jazdy autostradowej mogą modyfikować temperaturę układu zeby zmniejszać spalanie. 

 

Z praktyki - mój 1.5EB grzeje się błyskawicznie. Ma zintegrowany kolektor wydechowy i sprzęgło pompy wody (nie ma obiegu przy rozruchu na zimno). Wszystko żeby jak najszybciej osiągnąć temperaturę roboczą. 

 

A ja w zimie po 8km z pracy z 1.0TSI mam w kabinie zimno jak w psiarni ;)

Pewnie dlatego te vw tak mało palą.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 
Tzn. można płacić czy nie? Czy można płacić ale operator dolicza 2% od transakcji? Pytam bo za tydzień wyjeżdżam do Wlor-y w Albanii:oki:
W zasadzie płaci się wszędzie gotówką. Nawet jeśli jest logo kart płatniczych. Jeden albańczyk tak mi powiedział: My friend you can pay gold, euro, leke, dolars but not card. Czasami zdarza się, że można zapłacić kartą. Mi na jednej stacji doliczyli 2% prowizji, a na drugiej kręcili bardzo nosem zanim przynieśli terminal. Za to dobrze przeliczają euro na leki. 120-121 leków za euro. W bankomatach często jest prowizja za wypłatę gotówki 300 - 700 leków za wypłatę. Tirana Bank nie bierze opłaty. Wymiana w banku wychodzi podobnie do kursu stosowanego przez sklepy czy knajpy.

Wysłane z mojego Huawei P30 przy użyciu Tapatalka

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 
To mnie zmartwiłeś, że aż tak źle jest. Zamierzam tak wracać z urlopu. A powiedz mi płaciłeś na miejscu w lokalnej walucie czy w euro?
Jest słabo ale jadąc na osiemnastkach nic nie urwałem. Trzeba być po prostu czujnym. W Macedonii płaciłem Revolutem. Warto bo słabo przeliczają albo kantują. Stacje paliw tylko denary albo karta płatnicza. Restauracje i handlarze są bardziej otwarci na inne waluty.

Wysłane z mojego Huawei P30 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

44 minuty temu, kravitz napisał:

 

A ja w zimie po 8km z pracy z 1.0TSI mam w kabinie zimno jak w psiarni ;)

Pewnie dlatego te vw tak mało palą.

hmm, Polo 1.0 TSI przy -1'C

 

zimny silnik -1'C

pierwszy kilometr - dwie krestki

drugi kilometr - 7 minut jazdy, 90 stopni

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, Cinos napisał:

hmm, Polo 1.0 TSI przy -1'C

 

zimny silnik -1'C

pierwszy kilometr - dwie krestki

drugi kilometr - 7 minut jazdy, 90 stopni

 

 

 

Nie wiem jak to testują. 

Moze jakbym odpalił i ciagle jechał, to by były takie wyniki.

Ale po drodze jest pełno świateł na których stoję dłuższa chwile, silnik się wyłącza.

Musze jechac w rękawiczkach i w czapce do domu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 
Nie wiem jak to testują. 
Moze jakbym odpalił i ciagle jechał, to by były takie wyniki.
Ale po drodze jest pełno świateł na których stoję dłuższa chwile, silnik się wyłącza.
Musze jechac w rękawiczkach i w czapce do domu
Wystarczy, że mają dmuchawę na minimum, a Ty klimatronic w trybie auto na 22 stC... Nagrzewnica potrafi drastycznie chłodzić silnik zimą i jak się ma klimatronic ustawiony w auto np. na 22-23 stC to po chwili zaczyna dosyć intensywniej dmuchać co skutecznie ogranicza rozgrzewanie silnika czysta fizyka.

Wysłane z mojego MI 9 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, kravitz napisał:

 

Nie wiem jak to testują. 

Moze jakbym odpalił i ciagle jechał, to by były takie wyniki.

Ale po drodze jest pełno świateł na których stoję dłuższa chwile, silnik się wyłącza.

Musze jechac w rękawiczkach i w czapce do domu

 

To moze wylacz auto- start ;]

Dla mnie to paranoja, zeby marznac kosztem mniejszego zuzycia paliwa o 0,5 litra :hehe:

 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, kravitz napisał:

 

A ja w zimie po 8km z pracy z 1.0TSI mam w kabinie zimno jak w psiarni ;)

Pewnie dlatego te vw tak mało palą.

Akurat zimny silnik pali wiecej niz taki pracujacy w temperaturze robpczej. Moze przyczyna tkwi w ukladzie grzania kabiny, a nie w samym silniku. Tam nawet przy bardzo optymalnej pracy ogrom efektu spalania idzie w gwizdek ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.