Skocz do zawartości

3500 km z małą turbo benzyną.


Phil_ips

Rekomendowane odpowiedzi

4 godziny temu, steyr napisał:

 

Tzn. można płacić czy nie? Czy można płacić ale operator dolicza 2% od transakcji? Pytam bo za tydzień wyjeżdżam do Wlor-y w Albanii:oki:

 

Na wielu stacjach nie można płacić kartą bo nie mają terminala. Są też takie co mają znaczek karty ale terminala nie mają. :) No i są takie co mają i można płacić kartą. A paliwo nie było drogie, tylko w normalnej cenie. No i drogi w Albanii są Ok. Reszta została opisana w odpowiednim wątku na turystycznym, rok temu. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  Na wielu stacjach nie można płacić kartą bo nie mają terminala. Są też takie co mają znaczek karty ale terminala nie mają.  No i są takie co mają i można płacić kartą. A paliwo nie było drogie, tylko w normalnej cenie. No i drogi w Albanii są Ok. Reszta została opisana w odpowiednim wątku na turystycznym, rok temu.

 

6.20 złotych za litr. Dla mnie to drogie paliwo w porównaniu chociażby do Macedonii, Węgier czy Polski.

Wysłane z mojego Huawei P30 przy użyciu Tapatalka

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Phil_ips napisał:

Tuż przed wyjazdem chciałem pożyczyć koła ale jak się okazało niepotrzebnie :)
Jak się okazało, pomyliłem się co rozmiaru opon. Mam 225/40 R18 czyli jeszcze lepiej.

225/40/18 to już w klasie średniej i dobrze wyposażonych kompaktach standard od dobrych kilku lat. Jak sam się przekonałeś,  to normalny rozmiar, na którym można normalnie i dość komfortowo jeździć. Nie wiem skąd u wielu osób przekonanie, że to jakiś niski profil nie do jazdy na codzień. Chyba to 40-ka przywołuje skojarzenie ze stosowanym 10-15 lat temu w hothatchach 195/40 i 205/40 i tak - tamto to było nisko i wymagało uwagi podczas jazdy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, kravitz napisał:

 

Nie wiem jak to testują. 

Moze jakbym odpalił i ciagle jechał, to by były takie wyniki.

Ale po drodze jest pełno świateł na których stoję dłuższa chwile, silnik się wyłącza.

Musze jechac w rękawiczkach i w czapce do domu

 

Jak jeździsz nie przekraczając 1200 obr/min. i jeszcze na każdym postoju s&s wyłącza silnik, to nie ma się co dziwić, że w samochodzie jest zimno ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, Azbest napisał:

Raczej się nie zgodzę. Może i nowe TB z bezpośrednim wtryskiem mają wyższą sprawność i słabiej się nagrzewają .... ALE producenci większa uwagę przykładają do "inteligencji" układu chłodzenia. Ogólnie zarządzanie ciepłotą silnika to się zrobił gruby temat i steruje już nim ECU. Celem jest własnie jak najszybsze osiąganie temperatury roboczej. To daje mniejsze spalanie / mniej CO2 / mniejsze "kary". Są samochody które podczas jazdy autostradowej mogą modyfikować temperaturę układu zeby zmniejszać spalanie. 

 

Z praktyki - mój 1.5EB grzeje się błyskawicznie. Ma zintegrowany kolektor wydechowy i sprzęgło pompy wody (nie ma obiegu przy rozruchu na zimno). Wszystko żeby jak najszybciej osiągnąć temperaturę roboczą. 

 

mam podobne obserwacje: 1.6 200KM z bezpośrednim wtryskiem w Astrze nagrzewa się sporo szybciej niż 1.4 T-Jet 120KM we Fiacie. W zasadzie to ja widzę tylko jeden drobny minus tych nowoczesnych silników: dźwięk. Przez bezpośredni wtrysk silnik pracuje głośniej i ma taki bardziej terkoczący dźwięk. Podczas jazdy to nie ma znaczenia, ale przy uruchamianiu zimego to normalnie trochę przypomina (tfu tfu!) diesla ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, maro_t napisał:

 

mam podobne obserwacje: 1.6 200KM z bezpośrednim wtryskiem w Astrze nagrzewa się sporo szybciej niż 1.4 T-Jet 120KM we Fiacie. W zasadzie to ja widzę tylko jeden drobny minus tych nowoczesnych silników: dźwięk. Przez bezpośredni wtrysk silnik pracuje głośniej i ma taki bardziej terkoczący dźwięk. Podczas jazdy to nie ma znaczenia, ale przy uruchamianiu zimego to normalnie trochę przypomina (tfu tfu!) diesla ;]

 

Tak ... dźwięk u mnie jest fatalny. 1.5EB (4cyl) to brzmi strasznie ... dodatkowo jak by mu wsypać garść nakrętek do miski olejowej. Wszystko wibruje, rzegocze, podskakuje, stuka, puka, rzęzi. Nie ma tam nic przyjemnego. Dobrze, że Mondeo jest świetnie wyciszone i do kabiny nic takiego się nie przedostaje. Mam dodatkowo wyciszoną maskę wiec to wszystko słychać tylko po jej podniesieniu. 

Dlatego tez już nawet się nie nie bronię przed trzema cylindrami. Czy to 4 czy 3-cyl ... w nowych TB nie ma co się doszukiwać jakiegoś przyjemnego dźwięku ... zwykłe agregaty napędzające. Ważne żeby silnik był dobrze zawieszony i nie przenosił wibracji i dźwięków na karoserię i wnętrze.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, kartonik napisał:

 

Jak jeździsz nie przekraczając 1200 obr/min. i jeszcze na każdym postoju s&s wyłącza silnik, to nie ma się co dziwić, że w samochodzie jest zimno ;]

S&S nie zadziała jak w aucie temperatura jest za niska lub za wysoka.

Edytowane przez sdss
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, Azbest napisał:

Francuzi chyba lubią takie naleśniki ... Najnowszy Scenic ma chyba 20" w standardzie (195/55R20). 

Widzialem i wyglada troche karykaturalnie, podobnie jak w i3

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, kartonik napisał:

 

Jak jeździsz nie przekraczając 1200 obr/min. i jeszcze na każdym postoju s&s wyłącza silnik, to nie ma się co dziwić, że w samochodzie jest zimno ;]

wg mnie to S&S to  dla jakchis eko dewiantow. Ok, na przejezdzie kolejowym wiadomo, ale co metr podjazd i  S&S. sie naoszczedza ze hoho

Nie mam i juz wiem ze raz nie uzywalbym tego, dwa sporo ludzi wylacza toto

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, fanlan napisał:

wg mnie to S&S to  dla jakchis eko dewiantow. Ok, na przejezdzie kolejowym wiadomo, ale co metr podjazd i  S&S. sie naoszczedza ze hoho

Nie mam i juz wiem ze raz nie uzywalbym tego, dwa sporo ludzi wylacza toto

To zależy on implementacji S&S w danym samochodzie - w jednych działa to lepiej w innych gorzej. To nie zawsze działa tak że co metr gasi silnik. Poza tym nie musisz podjeżdżać każdego metra ... a jak zachowasz więcej miejsca to możesz sobie powoli pełzać zwłaszcza jak masz automat.

W niektórych samochodach S&S jest faktycznie beznadziejny i nie da się go używać .. ale w niektórych jest "niezauważalny". Nie jest tak straszny jak go malują - mam w dwóch samochodach i w 90% przypadków mi nie przeszkadza ... a jak wiem że może mi przeszkadzać to go wyłączam. 

Wiele czynników go tez deaktywuje tymczasowo (różnie w różnych markach) np. nadmuch na szybę, niedogrzany silnik, ogrzewanie przedniej/tylnej szyby, czy utrzymanie odpowiedniej temperatury we wnętrzu, niedoładowany aku. Generalnie żeby to zadziałało to musi być spełniona odpowiednia lista warunków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, wladmar napisał:

 

Turbobenzyny z bezpośrednim wtryskiem mają też jeszcze jeden minus zimą - słabo się grzeją, szybciej, oczywiście, niż diesel, ale znacznie wolniej od starych niedoładowanych. 

Przy temperaturze w granicach 20 stopni mam temp. silnika 90 stopi po 1,5-2km. Przy bardzo delikatnej jeździe. Ceed 1,4 turbo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, Azbest napisał:

To zależy on implementacji S&S w danym samochodzie - w jednych działa to lepiej w innych gorzej. To nie zawsze działa tak że co metr gasi silnik. Poza tym nie musisz podjeżdżać każdego metra ... a jak zachowasz więcej miejsca to możesz sobie powoli pełzać zwłaszcza jak masz automat.

W niektórych samochodach S&S jest faktycznie beznadziejny i nie da się go używać .. ale w niektórych jest "niezauważalny". Nie jest tak straszny jak go malują - mam w dwóch samochodach i w 90% przypadków mi nie przeszkadza ... a jak wiem że może mi przeszkadzać to go wyłączam. 

Wiele czynników go tez deaktywuje tymczasowo (różnie w różnych markach) np. nadmuch na szybę, niedogrzany silnik, ogrzewanie przedniej/tylnej szyby, czy utrzymanie odpowiedniej temperatury we wnętrzu, niedoładowany aku. Generalnie żeby to zadziałało to musi być spełniona odpowiednia lista warunków.

Ok, jaki oszczednosci tego S&S? W ogole policzalne sa? Zostawianie np 2-3 dlugosci auta by pelzac to mi juz Januszem zajezdza. taki EKO Terror by co 1-2 metry  nie wylaczac. Ale kazdy ma co lubi,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, fanlan napisał:

Ok, jaki oszczednosci tego S&S? W ogole policzalne sa? Zostawianie np 2-3 dlugosci auta by pelzac to mi juz Januszem zajezdza. taki EKO Terror by co 1-2 metry  nie wylaczac. Ale kazdy ma co lubi,

S&S nigdy nie służył do oszczędzania czegokolwiek. On ma zmniejszać emisję CO2 w testach homologacyjnych i to robi.

Nie chcesz używać S&S to go sobie wyłączasz - we wszystkich samochodach jest taka możliwość. Gdzie tu jakikolwiek terror? 

Nie trzeba zostawiać 2-3 długości do pełzania ... wystarczy nie jechać komuś na zderzaku.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, Phil_ips napisał:

 

Przygoda i kalkulowało. Za 3 osoby w przedziale sypialnym z umywalką i nocnikiem :sciana::poo::lol:i samochodem na lawecie zapłaciłem 530 PLN. IMO warto, my spaliśmy, paliwa samochód nie spalał i za drogi i nocleg nie płaciliśmy.

Total kilometrów do Albanii wyszło 1400 km + pociąg. Z powrotem, przez Macedonię 2000 km z dwoma noclegami w Skopje i Suboticy.

 

Możesz napisać, skąd dokąd dokładnie jest ten pociąg?

Czy trzeba coś wcześniej rezerwować, czy są jakieś informacje w sieci?

Jeśli nie w tym , to w przyszłym roku uderzyłbym na Czarnogórę lub Albanię;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, wladmar napisał:

 

Podczas jazdy stricte miejskiej 1.5-2 litry na 100. Sprawdzone wielokrotnie.

Hm jakieś 5 może 8  lat temu ktoś wrzucał dane fabryczne spalania chyba VW passata  - ten sam modeli ten sam silnik - tyle że jeden po faceliftingu a drugi przed - ten po FCL miał już start/stop i wg katalogu palił w mieście 0,2 litra mniej....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, delco napisał:

Hm jakieś 5 może 8  lat temu ktoś wrzucał dane fabryczne spalania chyba VW passata  - ten sam modeli ten sam silnik - tyle że jeden po faceliftingu a drugi przed - ten po FCL miał już start/stop i wg katalogu palił w mieście 0,2 litra mniej....

Blizej mi uwierzyc max 0,5 l niz magiczne 1,5-2 zwlaszcza ze auto w na wolnych spala 0,5-0,7 l/h

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, fanlan napisał:

wg mnie to S&S to  dla jakchis eko dewiantow. Ok, na przejezdzie kolejowym wiadomo, ale co metr podjazd i  S&S. sie naoszczedza ze hoho

Nie mam i juz wiem ze raz nie uzywalbym tego, dwa sporo ludzi wylacza toto

Ja mam to wyłączone na stałe. Na szczęście jeszcze tak się u mnie da. W Tipo wyprodukowanym pod koniec 2018r trzeba wyłączać co każde uruchomienie silnika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, fanlan napisał:

Blizej mi uwierzyc max 0,5 l niz magiczne 1,5-2 zwlaszcza ze auto w na wolnych spala 0,5-0,7 l/h

 

No i policz ile w ciagu tej godziny pracuje na luzie i ile km przejezdzasz w ciagu tej godziny, jezeli srednia predkosc po miescie to 20 km/h.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 
Podczas jazdy stricte miejskiej 1.5-2 litry na 100. Sprawdzone wielokrotnie.
Brakuje chyba jednego zera. Mazda 3 kumpla raportuje właśnie taką oszczędność ale na 10 000 km.

Wysłane z mojego Huawei P30 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, kravitz napisał:

 

Nie wiem jak to testują. 

Moze jakbym odpalił i ciagle jechał, to by były takie wyniki.

Ale po drodze jest pełno świateł na których stoję dłuższa chwile, silnik się wyłącza.

Musze jechac w rękawiczkach i w czapce do domu

start stop sie wyłącza jak silnik jest bardzo zimny? dziwne, nie powinien...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Cinos napisał:

start stop sie wyłącza jak silnik jest bardzo zimny? dziwne, nie powinien...

 

Nie powinien i nie robi tego. A u mnie dodatkowo jak sie ustawi "Komfort" w ustawieniach klimatyzacji, to w ogole nie wylacza silnika nigdy, co jest bardzo wygodne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Cinos napisał:

start stop sie wyłącza jak silnik jest bardzo zimny? dziwne, nie powinien...

 

Jak wyjeżdżam z pracy, to pierwsze światła mam po około 400m. I na tych się nie wyłącza.

Kolejne światła są po około 870m (zmierzyłem właśnie na google ;) i tam się już wyłącza, a żadne ciepłe powietrze jeszcze nie leci z nawiewów. Nawet bym tego letnim nie nazwał. )

Kolejne światła za około 200m, kolejne za 200m, kolejne za 300m... I zimno kurka wodna ;]

Pomiędzy tymi kolejnymi światłami często jest jakiś tam korek i auto co chwila się wyłącza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, wladmar napisał:

 

Nie powinien i nie robi tego. A u mnie dodatkowo jak sie ustawi "Komfort" w ustawieniach klimatyzacji, to w ogole nie wylacza silnika nigdy, co jest bardzo wygodne.

 

Ja mam ręczną klimę. I to działa bardzo źle ze start-stop.

W mieście zasadniczo jeżdżę przez to bez kimy, a z otwartymi oknami latem. Bo z klima w aucie jest zwyczajnie duszno. Sprężarka się na chwile włącza, później zaraz wyłącza, wentylator chodzi ciągle i robi się duszno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Phil_ips napisał:

Brakuje chyba jednego zera. Mazda 3 kumpla raportuje właśnie taką oszczędność ale na 10 000 km.

Wysłane z mojego Huawei P30 przy użyciu Tapatalka
 

 

Mazda źle raportuje.

Jak się uprę i trzymam na sprzęgle w mieście, aby klima chodziła, to spalanie średnie w oczach idzie do góry.

W jeździe tylko po mieście, to bym powiedział że ze 2l/100km by się uzbierało na spokojnie.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, kravitz napisał:

 

Ja mam ręczną klimę. I to działa bardzo źle ze start-stop.

W mieście zasadniczo jeżdżę przez to bez kimy, a z otwartymi oknami latem. Bo z klima w aucie jest zwyczajnie duszno. Sprężarka się na chwile włącza, później zaraz wyłącza, wentylator chodzi ciągle i robi się duszno.

 

Klimę se napraw...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, kravitz napisał:

W jeździe tylko po mieście, to bym powiedział że ze 2l/100km by się uzbierało na spokojnie.

 

Testowalem wielokrotnie, w przeliczeniu na 100 km naprawde wychodzi od 1.5 do 3. Tyle ze mowimy o prawdziwym miescie, czyli korki, korki, korki...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, kravitz napisał:

 

Mazda źle raportuje.

Jak się uprę i trzymam na sprzęgle w mieście, aby klima chodziła, to spalanie średnie w oczach idzie do góry.

W jeździe tylko po mieście, to bym powiedział że ze 2l/100km by się uzbierało na spokojnie.

 

hmm a nie prościej zamiast marznąć/mieć za gorąco wyłączyć SS? :]  (jest tam taki przycisk obok lewarka :))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, wladmar napisał:

 

Testowalem wielokrotnie, w przeliczeniu na 100 km naprawde wychodzi od 1.5 do 3. Tyle ze mowimy o prawdziwym miescie, czyli korki, korki, korki...

 

to widać dobrze na wskazaniu średniego spalania. U mnie w Astrze jedną z dostępnych opcji na komputerze jest średnie spalanie od ostatniego uruchomienia. Jak się na to popatrzy to dobrze widać zysk z S&S. Przez pierwsze kilka km po ruszeniu średnie spalanie jest bardzo wysokie (zwłaszcza w mieście) ale szybko spada. Startuje z przedziału 20-30 l/100km i szybko spada. Jak wyjadę z pracy i po kilkuset metrach stanę w korku, albo na dłuższych światłach, to bez wyłączania silnika znowu szybko rośnie: 16l,17l,18l/100km itd. Wystarczy chwilę postać. A jak się załącza S&S to po prostu nie rośnie. U mnie taka jazda stanowi niewielki ułamek tras, więc i oszczędności z S&S sumarycznie są niewielkie, ale jeżdżąc głównie po mieście w godzinach szczytu, to myślę że te dwa litry oszczędności na 100km na pewno są realne. Natomiast dyskomfrot z wyłączania/załączania klimy w upał to inna sprawa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Maciej__ napisał:

 

A skad to wie czy temperatura jest za niska czy za wysoka w przypadku manualnej klimy?

Tego to nie wiem, temperatura cieczy chłodzącej, czujnik temperatury zewnętrznej.

Fabia z manualną klimatyzacją potrafiła się sama uruchomić, oczywiście nie tak często jak auto z automatyczną klimatyzacją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, kravitz napisał:

 

Po mieście, to na spokojnie.

 

IMO bzdury prawisz. Zużycie paliwa na godzinę pracy ciepłego silnika bez obciążenia to 0.6-0,7 litra. A jak jest zimny to S&S nie działa. 

Czyli żeby uzyskać 2 l ze S&S musiał byś stać w korku 2,5 godziny na każde 100 przejechanych kilometrów. Taki rezultat można uzyskać tylko w przypadku jakichś klęsk żywiołowych, czyli np. mega śnieżyca i paraliż miasta. Realnie to zysk max 0,5 litra na 100.

  • Lubię to 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, wladmar napisał:

 

No i policz ile w ciagu tej godziny pracuje na luzie i ile km przejezdzasz w ciagu tej godziny, jezeli srednia predkosc po miescie to 20 km/h.

Przy sredniej 20 wole rower:)

A mozna miec 20kmh snujac sie np 15 km z predkoscia 10-kmh w sznurze aut z przystankami wiec tak dlugo znowu nie stoisz tylko

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, wladmar napisał:

 

Testowalem wielokrotnie, w przeliczeniu na 100 km naprawde wychodzi od 1.5 do 3. Tyle ze mowimy o prawdziwym miescie, czyli korki, korki, korki...

Dobra testowales korki, korki, korki to jakie masz srednie spalanie  przy tej oszczednosci 1,5-3l?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, kartonik napisał:

Ja mam to wyłączone na stałe. Na szczęście jeszcze tak się u mnie da. W Tipo wyprodukowanym pod koniec 2018r trzeba wyłączać co każde uruchomienie silnika.

 

Zbiegło się to z czasem z wprowadzeniem normy 6d-temp czy to przypadek?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, kravitz napisał:

 

Po mieście, to na spokojnie.

A nie masz podsumowania ile był silnik wyłączony. Ja kiedyś dyskutowałem z @wladmar i obiecałem zmierzyć. Nawet coś tam policzyłem, ale zapomniałem posta napisać, a teraz już nic nie pamiętam :hehe: w każdym razie u mnie to było ostro poniżej 0.5l/100km. Fakt, że w Nissanie ten system działa z dupy. Po kilku wyłączeniach, pokazuje środkowy palec i się przestaje wyłączać ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, bartekm napisał:

Fakt, że w Nissanie ten system działa z dupy. Po kilku wyłączeniach, pokazuje środkowy palec i się przestaje wyłączać ;]

 

Nie wyłącza się bo musi odbudować zapas prądu w akumulatorze. Każde odpalenie to ubytek zgromadzonej energii w akumulatorze i konieczność pobrania jej z silnika poprzez alternator. 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Jaruga napisał:

 

Nie wyłącza się bo musi odbudować zapas prądu w akumulatorze. Każde odpalenie to ubytek zgromadzonej energii w akumulatorze i konieczność pobrania jej z silnika poprzez alternator. 

Dobrze, że mi mówisz, bo nie wiedziałem 😮

 

;] Niemniej w innych autach nie przestaje działać po 5 rozruchach ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.