Skocz do zawartości

wiatr malo kierownicy nie wyrwalo a spalanie


fanlan

Rekomendowane odpowiedzi

Wakacje.

Auto Croma 120KM, box, 2 rowery na dachu, platforma na haku, dwa rowery na niej, box pelny w aucie 2+2

Caly balast jakies 400kg.

Wroclaw - leba, srednie 6,8 co uznalem za wysokie, z czego paredziesiat km w mega ulewie za lesznem. Srednia V jakies 65kmh

Powrot tankowanko, wiatr jakis pld/wschodni lub wschodni, autem szarpalo, wyraznie czuc bylo ze idzie jak pod gore, srednie 7,4. Wiatr zrobil swoje, wialo w sobote mega

 

A jak Wasze spalanie z takim ekwipunkiem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, fanlan napisał:

Wakacje.

Auto Croma 120KM, box, 2 rowery na dachu, platforma na haku, dwa rowery na niej, box pelny w aucie 2+2

Caly balast jakies 400kg.

Wroclaw - leba, srednie 6,8 co uznalem za wysokie, z czego paredziesiat km w mega ulewie za lesznem. Srednia V jakies 65kmh

Powrot tankowanko, wiatr jakis pld/wschodni lub wschodni, autem szarpalo, wyraznie czuc bylo ze idzie jak pod gore, srednie 7,4. Wiatr zrobil swoje, wialo w sobote mega

 

A jak Wasze spalanie z takim ekwipunkiem?

 

Z takim ekwpiunkiem to nie jechałem, ale przypomniały mi się stare czasy, jak w połowie lat 90-tych jechaliśmy kilkaset kilometrów z rodzicami w 4 osoby Cinquecento 700, na dachu 2 rowery a pomiędzy nimi walizka. Setkę samochód wyciągnął, nie mam pojęcia ile spalił, ale tata wtedy mówił, że taniej byłoby pojechać na dwa auta ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Majkiel napisał:

 

Z takim ekwpiunkiem to nie jechałem, ale przypomniały mi się stare czasy, jak w połowie lat 90-tych jechaliśmy kilkaset kilometrów z rodzicami w 4 osoby Cinquecento 700, na dachu 2 rowery a pomiędzy nimi walizka. Setkę samochód wyciągnął, nie mam pojęcia ile spalił, ale tata wtedy mówił, że taniej byłoby pojechać na dwa auta ;) 

 

eee matizem jeździłem pod namiot (namiot, materac, butla itd) i spalanie miałem normalne, dużo więcej auto spali jak ciśniesz na autostradzie

tak jako ciekawostkę moich obserwacji spalania i różnych aut

- astra 1.4 60KM spalanie z przyczepą kempingową (o 5biegu można zapomnieć) - 14L

jLcF26YTHRMiX1iiPP6R6eZMpw9LshlafwdkiYAO

 

- c-max 1.8 120KM, większa przyczepa spalanie od 13-16L 

3vHU4J_H5X9sDvL5JWFYumtReelndCfbSfVxy0Lf

 

- X3 2.0 150KM, ta sama przyczepa, ale 4x4 i auto z 300kg cięższe, spalanie podobne 14-16L 

UfnYuh6TTydRM0ABFstsBP-XM92CIoTbFdEj3i-_

 

np beemka solo na autostradzie pali 12L, w trasie zejdzie do 10L

c-max solo potrafił spalić 8L, a na autostradzie z 10L

 

najniższe wyniku uzyskuje jadąc tak 70km/h po równych drogach (mało hamowania)

najwyższy wynik to jazda 100km/h na autostradzie, ew wolniej ale pod wiatr 

 

wszystkie wyniki na LPG :)

Edytowane przez Koonrad
  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie rowery na dachu to było zawsze +1 l benzyny na 100 km.

Mocniejszy wiatr, kolejny litr.

Podganianie na autostradzie kolejne litry.

I gdy normalnie auto paliło mi 8, to tak potrafiło i 12 łyknąć na 100 km ;]

Ale kiedyś robili mniej oszczędne silniki ... podobno ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Autostrada od 8-8.5l do 13l. W obu przypadkach zaladowany tak samo, różnice? Wiatr, jak dmuchnelo mocno w nos to było 13l 8.5 było we Francji i Niemczech.

Swoją drogą nigdy nie wierzyłem w aż takie różnice w jakości paliwa, ale dziwne jest że na paliwie z zachodu komp pokazywał około 8.5-9, czy to jazda po PL czy d czy FR, a wystarczyło zalać w PL i 9.5-10????? Dziwne to.

Edytowane przez AstraC
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koonrad, jak to  w litrach LPG to dramatu nie ma. Przyczepa wazy z tone lekko, opor spory jakby nie patrzec.

 Ale sadze, ze  wiatr w przod auta wiecej zabiera paliwa niz opor boxu czy rowerow. I pewnie przy wietrze bocznym szarpie autem z przyczepa, co?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

43 minuty temu, rwIcIk napisał:

Tyle spalić dieslem, to i gabaryt samego auta musi być spory.

 

Czy ja wiem ? Auto z segmentu wysokiego , ciężkie samo z siebie (myśle ze z 1800kg w tej wersji). Jazda dosyć dynamiczna autostradami głównie bez zamulania. 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rav 4 3.5l 280KM - 4 rowery na dachu, autostrada 100-120 caly czas pod wiatr - 20l LPG :) 

Takie auto z rowerami to jak z zaglem, jak mnie tir na lokalnej drodze mijal to na bok uciekalem jak sie dalo, bo mialem wrazenie, ze mnie podmuch zmiecie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co jakis czas jezdze do Drezna. Czasem sam, czasem w 4 osoby, najczesniej  mam spalanie ok 5,5-5,8 kiedys jade w 4 osoby, zadnych bagazy itp, i komp pokazuje 7,5 l. Mysle pieknie pewnie rozszczelniony dolot. Ale mialem wrazenie jakbym przepychal autem jakas gesta mase, czulem pod noga ze cos go trzyma jakby.

Wyszedlem z auta wiatr drzwi niemal nie pozwalal otworzyc.

Wracalem w ten sam dzien, V ok 130-150 i spalanie  4-4,5 z wiatrem w plecy. Srednio z trasy 600km wyszlo 5,4 jakos.

Wiec wiatr t znaczne straty paliwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, fanlan napisał:

Wakacje.

Auto Croma 120KM, box, 2 rowery na dachu, platforma na haku, dwa rowery na niej, box pelny w aucie 2+2

Caly balast jakies 400kg.

Wroclaw - leba, srednie 6,8 co uznalem za wysokie, z czego paredziesiat km w mega ulewie za lesznem. Srednia V jakies 65kmh

Powrot tankowanko, wiatr jakis pld/wschodni lub wschodni, autem szarpalo, wyraznie czuc bylo ze idzie jak pod gore, srednie 7,4. Wiatr zrobil swoje, wialo w sobote mega

 

A jak Wasze spalanie z takim ekwipunkiem?

Wrzucałem kiedyś, trasa nad morze z 3 rowerami na dachu. Droga 80% to autostrada do 140kmph, reszta pomorskiej średnia ok 70kmph bez korków. Ulewa i chwile wiatru.

Spalanie 11.2l /100km. Po powrocie i kręceniu się w koło komina spadła do 10.6l

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spalanie pod górkę.

Spalanie z górki.

Spalanie pod wiatr.

Spalanie z wiatrem.

Spalanie w mieście.

Spalanie poza miastem.

Spalanie...

Spalanie...

Spalanie...

 

Zdziadzieliśmy totalnie :sciana:

 

 

 

  • Lubię to 2
  • Kocham 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warszawa - Jastrzębia Góra /droga 7 + S7/

Terrano 5d 2,7 TDI  z zapiętym na stałe przodem /koła+skrzynia reduktora/

opony A/T

3 dorosłe osoby + pełny bagażnik

prędkość w trasie 90-100km/h w czasie wyprzedzania do 130km/h /tylko na S7/

spalanie 9,32l/100

 

Edytowane przez SieneK
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 29.07.2019 o 15:41, Koonrad napisał:

dużo więcej auto spali jak ciśniesz na autostradzie

 

niekoniecznie..

moja panda po mieście pali 7,2-7,4 lpg. w sobote jechałem z Katowic do Rzeszowa i z powrotem cały czas utrzymując 130, czasem 140 i spaliła 6,9 (wynik z dystrybutora)

w mieście jest ciągłe ruszanie, zwalnianie, hamowanie, a na trasie jak trzymasz jedną prędkość, to wynik nie powinien być wyższy. oczywiście mówimy o rozsądnych prędkościach, jak i ładunku na aucie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, sherif napisał:

Wrzucałem kiedyś, trasa nad morze z 3 rowerami na dachu. Droga 80% to autostrada do 140kmph, reszta pomorskiej średnia ok 70kmph bez korków. Ulewa i chwile wiatru.

Spalanie 11.2l /100km. Po powrocie i kręceniu się w koło komina spadła do 10.6l

 

Gdybys na autostradzie jechal max 120 to spalilby sporo mniej ;)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, blue_ napisał:

 

niekoniecznie..

moja panda po mieście pali 7,2-7,4 lpg. w sobote jechałem z Katowic do Rzeszowa i z powrotem cały czas utrzymując 130, czasem 140 i spaliła 6,9 (wynik z dystrybutora)

w mieście jest ciągłe ruszanie, zwalnianie, hamowanie, a na trasie jak trzymasz jedną prędkość, to wynik nie powinien być wyższy. oczywiście mówimy o rozsądnych prędkościach, jak i ładunku na aucie

 

Moje Mondeo w dieslu zdecydowanie bardziej woli miasto niż autostradę.

Po mieście mam 6,2 - 6,4l Na autostradzie przy 140km/h jest 6,5 - 7l

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, blue_ napisał:

 

niekoniecznie..

moja panda po mieście pali 7,2-7,4 lpg. w sobote jechałem z Katowic do Rzeszowa i z powrotem cały czas utrzymując 130, czasem 140 i spaliła 6,9 (wynik z dystrybutora)

w mieście jest ciągłe ruszanie, zwalnianie, hamowanie, a na trasie jak trzymasz jedną prędkość, to wynik nie powinien być wyższy. oczywiście mówimy o rozsądnych prędkościach, jak i ładunku na aucie

 

130 na autostradzie to raczej nie jest cisniecie ;]

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, blue_ napisał:

 

niekoniecznie..

moja panda po mieście pali 7,2-7,4 lpg. w sobote jechałem z Katowic do Rzeszowa i z powrotem cały czas utrzymując 130, czasem 140 i spaliła 6,9 (wynik z dystrybutora)

w mieście jest ciągłe ruszanie, zwalnianie, hamowanie, a na trasie jak trzymasz jedną prędkość, to wynik nie powinien być wyższy. oczywiście mówimy o rozsądnych prędkościach, jak i ładunku na aucie

 

to też zależy jakie miasto i jaka autostrada ;)

mnie c-max palił mniej po mieście, ale średnia 40-50km/h 

a np kaszkaj na autostradzie spali 6L jak jadę do 130-140km/h, ale jak będzie 160 to łyknie ponad 7

po mieście też w 6L się mieszczę, ale nie cisnę i jeżdżę raczej ekonomicznie 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Blues napisał:

Santa Fe II tak pali na autostradzie. 

 

A ja narzekam na 170konnego Freemonta że łyka 8/100 przy 120 na autostradzie ;)

No ale tu spalanie robi aerodynamika cegły bo na krajówkach wciąga zaledwie 5,5/100.

 

Edytowane przez el_guapo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

57 minut temu, el_guapo napisał:

 

A ja narzekam na 170konnego Freemonta że łyka 8/100 przy 120 na autostradzie ;)

No ale tu spalanie robi aerodynamika cegły bo na krajówkach wciąga zaledwie 5,5/100.

 

Santa Fe II 2.2 Diesel fabrycznie 155 kunia, obecnie coś koło 190. Automat, szeroki kapeć, spora waga, aerodynamika kiosku z warzywami, lewy pas na autostradzie = 12 - 16 litrów paliwa...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Koonrad napisał:

 

to też zależy jakie miasto i jaka autostrada ;)

mnie c-max palił mniej po mieście, ale średnia 40-50km/h 

a np kaszkaj na autostradzie spali 6L jak jadę do 130-140km/h, ale jak będzie 160 to łyknie ponad 7

po mieście też w 6L się mieszczę, ale nie cisnę i jeżdżę raczej ekonomicznie 

srednia 40-50 kmh to nie miasto raczej, w miescie jak ukreci sie 22-25 to real, chyba ze ktos w miescie  lata glownie obwodnicami to mozliwe.

A kaszkaj to 1.5 dCi? te silniczki malo pala ale.....jechalem dacia logan MCV dwie osoby i zaladowany tyl, jakies 300kg, z odcinka 180km srednia 149kmh i spalanie 8,3 ON  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Maciej__ napisał:

 

Ja z rowerami na dachu nie jezdze szybciej niz 120...

Chyba, ze bym mial uchwyty za widelec, a nie rame to wtedy 140-150 mozna leciec..

 

Ja z rowerami  i boxem krece ok 110kmh, mniejszy szum a i bezpieczniej badz co badz. Wole dojechac o 20 min pozniej do celu niz zbierac ciuchy z autostrady. Roznie moze byc, zmeczenie materialu, mega wiatr wiec w moim swiecie nie warto. bardziej cenie komfort niz predkosc.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

53 minuty temu, fanlan napisał:

srednia 40-50 kmh to nie miasto raczej, w miescie jak ukreci sie 22-25 to real, chyba ze ktos w miescie  lata glownie obwodnicami to mozliwe.

A kaszkaj to 1.5 dCi? te silniczki malo pala ale.....jechalem dacia logan MCV dwie osoby i zaladowany tyl, jakies 300kg, z odcinka 180km srednia 149kmh i spalanie 8,3 ON  

 

w wawie jak omijam centrum to 40km/h jest do zrobienia, pamiętaj że to miasto które ma z 40km w granicach, albo lepiej

w Krk też miałem odcinki że 20km jechało się poza korkami i szło wykręcić te 40-50km/h

 

qq 1.6 130KM, IMO oszczędny mimo że wersja 4x4

dziś tankowałem 6.2L średnia, z czego połowa to trasa z prędkością do 150km/h, druga połowa to kręcenie się wokół komina (w tym miasto)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Maciej__ napisał:

 

Ja z rowerami na dachu nie jezdze szybciej niz 120...

Chyba, ze bym mial uchwyty za widelec, a nie rame to wtedy 140-150 mozna leciec..

 

Ja dawałem podwójne opaski na każde koło. Ale i tak nie rozpedzalem się szybciej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, Maciej__ napisał:

 

Ja z rowerami na dachu nie jezdze szybciej niz 120...

Chyba, ze bym mial uchwyty za widelec, a nie rame to wtedy 140-150 mozna leciec..

 

 

Ja nie przekraczam 140kmph, raz tylko na próbę sprawdziłem do 160kmph. U mnie hałas zaczyna się przy ok 90 i potem już się nie zmienia. Z rowerów zdejmuję wszystkie graty typu torebki, światła. Dodatkowo spinam błotniki i przewody. Stawiam też jakąs przeszkodę w garażu aby z rozpędu nie wjechać po wyjeżdzie :phi:

Natomiast jakbym miał płacić za tą różnicę paliwa przy dalszej jeździe to bym wybrał prostsze i zapewne tańsze rozwiązanie czyli wypożyczył rowery na miejscu :).

Jakoś nie mogę zrozumieć rodaków ciągnących rowery na dachu do Francji czy do Włoch, przy widać typowo rodzinnym wyjeździe (rowery dziecięce, foteliki).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, sherif napisał:

Jakoś nie mogę zrozumieć rodaków ciągnących rowery na dachu do Francji czy do Włoch, przy widać typowo rodzinnym wyjeździe (rowery dziecięce, foteliki).

 

Wypożyczenie 3, czy 4 rowerów to są niemałe kwoty. Często też są to wyjeżdżone trupy, na których jazda nie daje żadnej frajdy, a nawet przysparza problemów. Także ja wole targać swoje, niż pluć sobie w brodę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, blue_ napisał:

 

a przecież podobno dizle są w trasy?

 

 

Jak dla mnie mój w trasie pali lekko przy dużo.

Ostanio Wawa - Częstochowa - Wawa, przelotowa 140km/h i w jedną stronę 6,8l z całego wyjazdu 6,7 l. Na pokładzie dwie osoby dorosłe i dwoje dzieci. Z ciekawostek to ostatnio służbowym Rapidem 1.6 TDI 90km jechałem Wawa - Białystok Wawa prędkość przelotowa 140 km/h i średnie spalanie 5,7l

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, sherif napisał:

 

Ja nie przekraczam 140kmph, raz tylko na próbę sprawdziłem do 160kmph. U mnie hałas zaczyna się przy ok 90 i potem już się nie zmienia. Z rowerów zdejmuję wszystkie graty typu torebki, światła. Dodatkowo spinam błotniki i przewody. Stawiam też jakąs przeszkodę w garażu aby z rozpędu nie wjechać po wyjeżdzie :phi:

Natomiast jakbym miał płacić za tą różnicę paliwa przy dalszej jeździe to bym wybrał prostsze i zapewne tańsze rozwiązanie czyli wypożyczył rowery na miejscu :).

Jakoś nie mogę zrozumieć rodaków ciągnących rowery na dachu do Francji czy do Włoch, przy widać typowo rodzinnym wyjeździe (rowery dziecięce, foteliki).

 

U mnie przy 2 rowerach, jak jade max 120km/h to pali ok +1ltr/100km. testowane wielokrotnie przy trasie nad Baltyk czy Mazury.

Jadac do CRO spaliłbym ok 30l więcej co daje jakies 40 EUR.

Za 40 EUR to ja mogę wynająć 1 rower na max 2 dni na miejscu, a dodatkowo będzie raczej wątpliwej jakości :)

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, Maciej__ napisał:

 

U mnie przy 2 rowerach, jak jade max 120km/h to pali ok +1ltr/100km. testowane wielokrotnie przy trasie nad Baltyk czy Mazury.

Jadac do CRO spaliłbym ok 30l więcej co daje jakies 40 EUR.

Za 40 EUR to ja mogę wynająć 1 rower na max 2 dni na miejscu, a dodatkowo będzie raczej wątpliwej jakości :)

Zależy od oczekiwań. U mnie jak podałem to jest sporo więcej a z rodziną i tak dzień w dzień nie jeździ się przeważnie rowerem, gdzie obok jest plaża :)

Co ciekawe jak szukałem kempingów w I, to była część co miała rowery dodane za free per domek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

38 minut temu, sherif napisał:

Zależy od oczekiwań. U mnie jak podałem to jest sporo więcej a z rodziną i tak dzień w dzień nie jeździ się przeważnie rowerem, gdzie obok jest plaża :)

Co ciekawe jak szukałem kempingów w I, to była część co miała rowery dodane za free per domek.

 

Dokladnie, wszystko kwestia potrzeb :ok:

Jak liczyłem ile by mnie kosztowal wynajem rowerow nad tydzień nad Garda (porównywalnych do tych co mam w domu) to wychodzilo mi ok 200 EUR za tydzień...

Liczyc x 2 rowery to nijak się to nie kalkuluje. Ale ja bym jechal z zamiarem spędzania kilku h dziennie na rowerze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Maciej__ napisał:

 

Dokladnie, wszystko kwestia potrzeb :ok:

Jak liczyłem ile by mnie kosztowal wynajem rowerow nad tydzień nad Garda (porównywalnych do tych co mam w domu) to wychodzilo mi ok 200 EUR za tydzień...

Liczyc x 2 rowery to nijak się to nie kalkuluje. Ale ja bym jechal z zamiarem spędzania kilku h dziennie na rowerze.

Kolega jeździ właśnie dużo na rowerze w ok Gardy, ale to pakuje dwa rowery do środka i sru do Włoch. Tyle, że on robi dziennie po 100 i więcej km :). Takiego pewnie nawet by nie wypożyczył.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, sherif napisał:

Kolega jeździ właśnie dużo na rowerze w ok Gardy, ale to pakuje dwa rowery do środka i sru do Włoch. Tyle, że on robi dziennie po 100 i więcej km :). Takiego pewnie nawet by nie wypożyczył.

 

 

Akurat nad Garda to wypozyczysz praktycznie wszystko, od carbonowej szosy po fulla...

Tylko stawki sa niezbyt okazyjne ;] Kiedys z kumplem tez wrzucaliśmy rowery do srodka, ale to średnio bezpieczne jest w osobówce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Maciej__ napisał:

 

Akurat nad Garda to wypozyczysz praktycznie wszystko, od carbonowej szosy po fulla...

Tylko stawki sa niezbyt okazyjne ;] Kiedys z kumplem tez wrzucaliśmy rowery do srodka, ale to średnio bezpieczne jest w osobówce.

U mnie jest opuszczana krata do tego celu lub rozwijana siatka przy rozłożeniu siedzeń.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba niektorzy przesadzają. Owszem z przyczepą spalanie zdecydowanie wzrośnie ale jak u mnie auto max zawalone bagażami i dwoma rowerami na klapie pali może 1l więcej w trasie. A niekorzystny wiatr z pewnością wpływa na spalanie. Nawet jadąć rowerem pod wiatr a z wiatrem czuć kolosalną różnice.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 31.07.2019 o 12:42, sherif napisał:

Natomiast jakbym miał płacić za tą różnicę paliwa przy dalszej jeździe to bym wybrał prostsze i zapewne tańsze rozwiązanie czyli wypożyczył rowery na miejscu :).

Jakoś nie mogę zrozumieć rodaków ciągnących rowery na dachu do Francji czy do Włoch, przy widać typowo rodzinnym wyjeździe (rowery dziecięce, foteliki).

Jesli ktos ciagnie rower by pojechac 1 x 5km dla lansu to ok, my 4 osoby, codzien na rowerach , dzien wypozyczenia to ok 20zl za  rower ktory "jezdzi" niech bedzie ze na 14 dni bedzie po 12 zl doba czyli 48zl doba/4 szt i robi sie nagle 630zl. 1000km jesli nawet +2l/200 to raptem 100zl koszt

Pomijam kwestie ze lubie  swoj rower i na nim jezdzic.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, fanlan napisał:

dzien wypozyczenia to ok 20zl

 

za tyle pozyczałeś, czy strzelasz z ceną?

bo ja juz kilka razy chciałem pożyczyć i nie były to takie kwoty. przykładowo w Zakopcu, czy Szklarskiej Porębie wołają 50 zł i też nie na cały dzień, a chyba na 6 godz.

A za granicą to już wogóle inna bajka raczej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 2.08.2019 o 19:01, blue_ napisał:

 

za tyle pozyczałeś, czy strzelasz z ceną?

bo ja juz kilka razy chciałem pożyczyć i nie były to takie kwoty. przykładowo w Zakopcu, czy Szklarskiej Porębie wołają 50 zł i też nie na cały dzień, a chyba na 6 godz.

A za granicą to już wogóle inna bajka raczej

Nie wypozyczam, z natury mojej . kwota w jakiejs nadmorskiej wiosce, niepolularnej, rower ala damka, klasyk bez udziwnien i cena 20zl doba. W dusznikach elektryka 29" mozesz miec na 6h za 60zl. No ale skoro sie jezdzi do Zakopanego(swoja droga nie mam pojecia po co ludzie sie tam pchaja w szczytach sezonu) to trzeba placic, wszak goral tez czlowiek, celem jego jest  wycisnac z turysty ile sie da. lewe oscypki zenic jak legalne, konia zajechac byle upchac nadwage turystow itd. taki to biznes.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.