Skocz do zawartości

Do 120tys - biedniejszy SUV czy bogatszy crossover?


czacha

Rekomendowane odpowiedzi

12 godzin temu, Spajdi napisał:

Potrzeba coś więcej np. normalny silnik dopasowany do rozmiarów samochodu, a nie dychawiczne, upośledzone 2.0 wolnossące 150 KM, które może napędzać co najwyżej samochód ważący 1200 kg i to niski, a nie SUV żeby oporów powietrza nie miał zbyt dużych. Outlanderem z takim silnikiem trzeba wysiadać przy podjazdach pod górkę, żeby to pchać, a jak wsiądzie 3 pasażerów i bagaże to wyprzedzać można Ikarusy co najwyżej i to z wiatrem z górki...

Problem z kupnem samochodów jest taki, że jak kogoś nie satysfakcjonuje podstawowy gówniany silnik i manual to samochód robi się droższy o 20-40%...

Wysłane z mojego MI 9 przy użyciu Tapatalka
 

Przejeździłem takim outlanderem 60kkm .. i to jeszcze z CVT ... służył jako pojazd głównie na wyjazdy z rodziną (czyli załadowany po dach) ... i bzdury piszesz.  Nikt nie mówi że to jakiś szybki samochód, ale porusza się to zupełnie sprawnie i normalnie. Zwykły samochód jakich pełno na drogach i nie odstaje osiągami od normalnego ruchu drogowego. 

  • Lubię to 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Azbest napisał:

Przejeździłem takim outlanderem 60kkm .. i to jeszcze z CVT ... służył jako pojazd głównie na wyjazdy z rodziną (czyli załadowany po dach) ... i bzdury piszesz.  Nikt nie mówi że to jakiś szybki samochód, ale porusza się to zupełnie sprawnie i normalnie. Zwykły samochód jakich pełno na drogach i nie odstaje osiągami od normalnego ruchu drogowego. 

 

Ta CVT jednych może wkurzać, innym może się podobać ale faktem jest, że w klasie SUVów/crossoverów osiągi Outlandera nie odstają ani in plus ani in minus od konkurencji. Jeździ to po prostu przeciętnie. A co do jazdy pod obciążeniem, to akurat IMO auto jest niespecjalnie wrażliwe na obciążenie - połyka rodzinę, bagaż i jedzie dokładnie tak samo jak wcześniej. Kolega Spajdi chyba tym nie jechał lub oczekiwał osiągów BMW serii M skoro tak pisze.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, Ryb napisał:

 

Ta CVT jednych może wkurzać, innym może się podobać ale faktem jest, że w klasie SUVów/crossoverów osiągi Outlandera nie odstają ani in plus ani in minus od konkurencji. Jeździ to po prostu przeciętnie. A co do jazdy pod obciążeniem, to akurat IMO auto jest niespecjalnie wrażliwe na obciążenie - połyka rodzinę, bagaż i jedzie dokładnie tak samo jak wcześniej. Kolega Spajdi chyba tym nie jechał lub oczekiwał osiągów BMW serii M skoro tak pisze.

 

W Warszawie czy w Łodzi w normalnym ruchu gdzie nie jesteś zawalidrogą to CVT utrzymuje obroty w zakresie 1500-2200rpm ze skokami na jakieś 2800. Dynamiczniejsze ruszenie może podciągnąć chwilowo do 3500rpm. Nawet to wystarcza żeby ten samochód sprawnie jechał ... a ten silnik to do 3500 pewnie ma mizerne wyniki mocy/momentu. Do wyprzedzania wspomnianego Ikarusa pozostaje jeszcze górny zakres obrotów jeśli zajdzie taka potrzeba. 

Jeśli chodzi o obciążenie to przynajmniej z CVT praktycznie nie da się tego odczuć, bo to skrzynia wyreguluje sobie obroty i dostosuje moment/moc do większych wymagać .. może doda ze 200rpm na obrotomierzu i samochód generalnie jedzie tak samo. Nie trzeba wysadzać pasażerów żeby ruszyć. 

Manual z napędem na przód może mieć jedynie lepsze osiągi ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Azbest napisał:

W Warszawie czy w Łodzi w normalnym ruchu gdzie nie jesteś zawalidrogą to CVT utrzymuje obroty w zakresie 1500-2200rpm ze skokami na jakieś 2800. Dynamiczniejsze ruszenie może podciągnąć chwilowo do 3500rpm. Nawet to wystarcza żeby ten samochód sprawnie jechał ... a ten silnik to do 3500 pewnie ma mizerne wyniki mocy/momentu. Do wyprzedzania wspomnianego Ikarusa pozostaje jeszcze górny zakres obrotów jeśli zajdzie taka potrzeba. 

Jeśli chodzi o obciążenie to przynajmniej z CVT praktycznie nie da się tego odczuć, bo to skrzynia wyreguluje sobie obroty i dostosuje moment/moc do większych wymagać .. może doda ze 200rpm na obrotomierzu i samochód generalnie jedzie tak samo. Nie trzeba wysadzać pasażerów żeby ruszyć. 

Manual z napędem na przód może mieć jedynie lepsze osiągi ...

 

Jeździłem tym CVT i w ruchu miejskim było ok. Ja jeżdżę jednak sporo w trasy i na autostradach mi nie pasowała - rozpędzanie z rozbiegówki czy inne manewry gdzie było trzeba większych prędkości mi się nie podobały. Za to faktycznie, jeśli jej nie męczyć to jedzie gładko i cicho. 

Kolega ma takiego z manualem i to jeździ po prostu jak duże kombi ze 150KM pod maską. Jeszcze kilka lat temu obecni tutaj uznaliby to za więcej niż wystarczające, a dziś może spokojnie uchodzić za wystarczające do normalnej jazdy.

Pamiętając że SUVy nie służą do wyścigów to nie ma za bardzo się czego czepiać.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Ryb napisał:

 

Jeździłem tym CVT i w ruchu miejskim było ok. Ja jeżdżę jednak sporo w trasy i na autostradach mi nie pasowała - rozpędzanie z rozbiegówki czy inne manewry gdzie było trzeba większych prędkości mi się nie podobały. Za to faktycznie, jeśli jej nie męczyć to jedzie gładko i cicho. 

Kolega ma takiego z manualem i to jeździ po prostu jak duże kombi ze 150KM pod maską. Jeszcze kilka lat temu obecni tutaj uznaliby to za więcej niż wystarczające, a dziś może spokojnie uchodzić za wystarczające do normalnej jazdy.

Pamiętając że SUVy nie służą do wyścigów to nie ma za bardzo się czego czepiać.

 

 

... ktoś tu niedawno pokazywał przykład starej astry z silnikiem 60KM która służyła do ciągnięcia przyczepy campingowej ... to dopiero jest wyzwanie do oceny dla AK :D

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, Spajdi napisał:

Potrzeba coś więcej np. normalny silnik dopasowany do rozmiarów samochodu, a nie dychawiczne, upośledzone 2.0 wolnossące 150 KM, które może napędzać co najwyżej samochód ważący 1200 kg i to niski, a nie SUV żeby oporów powietrza nie miał zbyt dużych. Outlanderem z takim silnikiem trzeba wysiadać przy podjazdach pod górkę, żeby to pchać, a jak wsiądzie 3 pasażerów i bagaże to wyprzedzać można Ikarusy co najwyżej i to z wiatrem z górki...

Problem z kupnem samochodów jest taki, że jak kogoś nie satysfakcjonuje podstawowy gówniany silnik i manual to samochód robi się droższy o 20-40%...

Wysłane z mojego MI 9 przy użyciu Tapatalka
 

a juz tam.

 lepsza skoda   1.0tsi 100km

 

co do ciezaru outlander wazy od 1385 kg.

sportage 1488 i ma silnik 1.6 GDI - to jest dopiero RAAAAAAAAAAAAAAAkieta

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, mati_lecha napisał:

A Mitsubishi Eclipse Cross?  Też ciekawe autko. Miałem na weekend i jest ok. Jedynie bagażnik mały, ale dla mnie wystarczający, to byłby dopiero od  900l 🚛

 

Co do Outlandera, to nie miałem styczności, ale przy sporych wymiarach ma ledwo 477l. 

Outlander nie jest wcale duży - sprawia tylko takie wrażenie. Nie wiem jak oni liczą bagażnik, ale tam może być podwójna podłoga lub trzeci rząd siedzeń. W każdym razie do Mondeo MK5 liftback jest mi się łatwiej spakować na wakacje ... bagażnik jest zdecydowanie większy w mondziaku. 

 

54 minuty temu, nielubiekotow napisał:

a juz tam.

 lepsza skoda   1.0tsi 100km

 

co do ciezaru outlander wazy od 1385 kg.

sportage 1488 i ma silnik 1.6 GDI - to jest dopiero RAAAAAAAAAAAAAAAkieta

 

Outlandery są lekkie i wcale nei takie duże na jakie wyglądają ... i właśnie ta dwulitrówka sobie z nimi relatywnie dobrze radzi. Wiadomo że w dzisiejszych czasach wszystko co wolnossące to przestało nagle jechać ... ale nie popadajmy w skrajności.

Jest wiele samochodów japońskich w podobnej konfiguracji z podobnych czasów i ludzie nie narzekali - praktycznie był to standard w klasie D, np. Avensis 2.0, Accord 2.0, Mazda6 2.0 itd (przy czym nie zawsze 2.0 był najmniejszym oferowanym silnikiem) ... a Outlander jest trochę mniejszy i lżejszy niż klasa D kombi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

37 minut temu, mati_lecha napisał:

A Mitsubishi Eclipse Cross?  Też ciekawe autko. Miałem na weekend i jest ok. Jedynie bagażnik mały, ale dla mnie wystarczający, to byłby dopiero od  900l 🚛

 

Co do Outlandera, to nie miałem styczności, ale przy sporych wymiarach ma ledwo 477l. 

 

Wersja siedmiomiejscowa. Jakby się pozbyć dwóch dodatkowych foteli zrobi się ponad 600.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Azbest napisał:

Outlander jest trochę mniejszy i lżejszy niż klasa D kombi.

 

No nie wiem... Moj waży pusty 1610kg (więcej niż Mondeo) i ma DMC 2260kg.

Edytowane przez Ryb
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, Ryb napisał:

No nie wiem... Moj waży pusty 1610kg (więcej niż Mondeo) i ma DMC 2260kg.

Z tego co pamietam to kumpla 2.0 CVT 4x4 7os. ma w DR wpisana mase wlasna o 25kg mniejsza niz moja Insignia kombi (z olaboga 1,4 pod maska).

Powiedziałbym, że te auta jeżdżą podobnie.

Edytowane przez ZUBERTO
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40 minut temu, Ryb napisał:

 

No nie wiem... Moj waży pusty 1610kg (więcej niż Mondeo) i ma DMC 2260kg.

Takie uroki diesla - Mondeo kombi 2.0 diesel też tyle waży (1597kg) i DMC 2330kg ... a ciągle nie ma 4x4.  

Moje Mondeo HB 1.5T ma w dowodzie 1410kg

Generalnie z użytkowego punktu widzenia to dużo więcej miejsca jest z Mondeo HB niż w Outlanderze, w którym większość gabarytu idzie "w górę". 

 

Tak wygląda Outlander 2.0 CVT 4x4 5-osobowy:

 

image.png.8c818e3358a4956ead4c21f2d8110f7b.png

Edytowane przez Azbest
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, ZUBERTO napisał:

Z tego co pamietam to kumpla 2.0 CVT 4x4 7os. ma w DR wpisana mase wlasna o 25kg mniejsza niz moja Insignia kombi (z olaboga 1,4 pod maska).

Powiedziałbym, że te auta jeżdżą podobnie.

czyli ile waży z ciekawości? Mój Out 2.0 4x4, ale 5-osobowy ma w dowodzie 1495kg. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Azbest napisał:

czyli ile waży z ciekawości? Mój Out 2.0 4x4, ale 5-osobowy ma w dowodzie 1495kg. 

Moja insignia ma w DR 1538, jego Outlander 1510 albo 1520 (upewnię się jeszcze ale pamiętam, że roznica cos ok 20-25kg).

Tyle, że temu co w DR to chyba ufać do końca nie można.

Edytowane przez ZUBERTO
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, Azbest napisał:

Generalnie z użytkowego punktu widzenia to dużo więcej miejsca jest z Mondeo HB niż w Outlanderze, w którym większość gabarytu idzie "w górę". 

W Mondeo bagaznik wyglada jak wór bez dnia, ale ten w Outlanderze taki jakiś zgrabny mi się wydaje i pewnie w ogolnym uzytkowaniu jest poreczny.

Mam mieszane uczucia, bo za pół roku myślałem znowu coś kupic, a że lata lecą i pozycja za kierownicą staje się ważna to fajnie siedzi mi się w tym Outlanderze czy nawet moim Soulu.

Outlander jest tani, ma potrzebny mi prześwit i jest tani, a nie wiem czy pisałem, że jest tani.

Tylko taki jakiś mało przytulny w środku (wiem, że stary model itd. i to mam gdzies).

I tak siedzę, czytam AK i myślę czy może Vitara, a może Compass.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, ZUBERTO napisał:

W Mondeo bagaznik wyglada jak wór bez dnia, ale ten w Outlanderze taki jakiś zgrabny mi się wydaje i pewnie w ogolnym uzytkowaniu jest poreczny.

Mam mieszane uczucia, bo za pół roku myślałem znowu coś kupic, a że lata lecą i pozycja za kierownicą staje się ważna to fajnie siedzi mi się w tym Outlanderze czy nawet moim Soulu.

Outlander jest tani, ma potrzebny mi prześwit i jest tani, a nie wiem czy pisałem, że jest tani.

Tylko taki jakiś mało przytulny w środku (wiem, że stary model itd. i to mam gdzies).

I tak siedzę, czytam AK i myślę czy może Vitara, a może Compass.

Mnie bagażnik w Outlanderze zawsze jakoś tak ograniczał - nie to że nie wystarczał, ale trzeba się było nakombinować żeby się zmieściły graty typu wózek, czy jakiś fotelik dla dziecka. Jeśli pakujemy tylko walizki i torby to jest ok. Natomiast mondeo przyjmuje wszystko, bo tam jest hangar z tyłu.

Outlander jest wart swoich pieniędzy jeśli bieda kosztuje 80kPLN, a 4x4 AT będzie w okolicach 100+kPLN. Nie ma w nim nic zachwycającego, ale jest do bólu poprawny ... poprawiany przy każdym liftingu. Jeździ dobrze, cicho, komfortowo. Bardzo wygodny samochód do miasta, bo jest pudełkowaty i świetnie skręca. Napęd dobrze radzi sobie w terenie ... tzn takim terenie do jakiego powinny tworzone być SUVy. To niby stary model, ale liftingi dużo zawsze w nim zmieniały, wiec chociaż ta starość kompensuje się z tym że samochód jest dopracowany i unowocześniany.

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  Ta CVT jednych może wkurzać, innym może się podobać ale faktem jest, że w klasie SUVów/crossoverów osiągi Outlandera nie odstają ani in plus ani in minus od konkurencji. Jeździ to po prostu przeciętnie. A co do jazdy pod obciążeniem, to akurat IMO auto jest niespecjalnie wrażliwe na obciążenie - połyka rodzinę, bagaż i jedzie dokładnie tak samo jak wcześniej. Kolega Spajdi chyba tym nie jechał lub oczekiwał osiągów BMW serii M skoro tak pisze.

 

 

Jeździłem wieloma samochodami 2.0 wolnossące ok. 130-165 KM zarówno w trasie jak i w mieście i moje wnioski są takie jak opisałem. Elastyczność w trasie zerowa i tyle, chyba, że samochód waży do 1250-1300 kg max i jedzie się na pusto. Jak ktoś mówi, że nie czuje pasażerów w 2.0 wolnossącym to jest motoryzacyjnym ignorantem. W 400 konnych samochodach czuje się różnicę solo kontra komplet pasażerów, a ktoś w takich mułach nie czuje no parodia... 

Powiem tak owszem taki samochód się przemieszcza, ale dla mnie to męczarnia taka jazda. Mimo, że bardzo rzadko przekraczam prędkość to nie toleruję tak idiotycznie słabych i kompletnie nie elastycznych samochodów z wielu względów. Dynamiczna zmiana pasa, włączenie się do ruchu, wyprzedzanie na DK.

 

Problemem nie jest moc, tylko absolutny brak momentu obrotowego tych wolnossących kosiarek. Bo tak 2.0 w aucie takiej masy to kosiarka, taki samochód potrzebuje min. 2,5-3,0 przy wolnossącym silniku do normalnej każdy.

 

Każdy jeździ czym mu pasuje, ja uważam takie samochody za totalnie nieużywalne i tyle. Jakby mi ktoś kazał jeździć Avensis 2.0 163 KM czy takim outlanderem 2.0 to wolę jeździć autobusem...

 

Wysłane z mojego MI 9 przy użyciu Tapatalka

 

 

 

 

 

  • zszokowany 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a juz tam.

 lepsza skoda   1.0tsi 100km

 

co do ciezaru outlander wazy od 1385 kg.

sportage 1488 i ma silnik 1.6 GDI - to jest dopiero RAAAAAAAAAAAAAAAkieta

 

Wszystko równie gówniane. Dla takiego auta silnik benzynowy powinien mieć min. 280-320 Nm dostępne od 1500-1750 RPM lub diesel 400-450 Nm dostępne od 1500 RPM wtedy można mówić o optymalnym napędzie do takiej masy i nadwozia, wszystko poniżej to patologia w samochodzie za takie pieniądze i takich rozmiarów...

 

Wysłane z mojego MI 9 przy użyciu Tapatalka

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Spajdi napisał:

Wszystko równie gówniane. Dla takiego auta silnik benzynowy powinien mieć min. 280-320 Nm dostępne od 1500-1750 RPM lub diesel 400-450 Nm dostępne od 1500 RPM wtedy można mówić o optymalnym napędzie do takiej masy i nadwozia, wszystko poniżej to patologia w samochodzie za takie pieniądze i takich rozmiarów...

 

Cos Ty sie szaleju najadl ? ..... ze takie rzeczy wypisujesz.  Jesli Ty potrzebujesz 300 koni i 400 Nm, zeby przyspieszyc na DK z 60 do 90, albo w miescie wcisnac sie na pas z predkosci 30 do 50-70. to gratuluje.

 

Ja jestem odwrotnego zdania. w takim SUVie klasy sredniej, kosiarka o mocy max 130 koni, wolnossak max 160. Troche mniej byloby rumakowania itp 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, ZUBERTO napisał:

W Mondeo bagaznik wyglada jak wór bez dnia, ale ten w Outlanderze taki jakiś zgrabny mi się wydaje i pewnie w ogolnym uzytkowaniu jest poreczny.

Mam mieszane uczucia, bo za pół roku myślałem znowu coś kupic, a że lata lecą i pozycja za kierownicą staje się ważna to fajnie siedzi mi się w tym Outlanderze czy nawet moim Soulu.

Outlander jest tani, ma potrzebny mi prześwit i jest tani, a nie wiem czy pisałem, że jest tani.

Tylko taki jakiś mało przytulny w środku (wiem, że stary model itd. i to mam gdzies).

I tak siedzę, czytam AK i myślę czy może Vitara, a może Compass.

Vitara bedzie pod kazdym wzgledem lepsza. Nizsza masa i to sporo. Silnik bardziej dynamiczny. No moze poza wyposazeniem bo pewnie Subaru ma lepsze. Vitara 1.4T 4x4 to fajny woz. Choc na codzien oska by wystarczyla. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Spajdi napisał:

Wszystko równie gówniane. Dla takiego auta silnik benzynowy powinien mieć min. 280-320 Nm dostępne od 1500-1750 RPM lub diesel 400-450 Nm dostępne od 1500 RPM wtedy można mówić o optymalnym napędzie do takiej masy i nadwozia, wszystko poniżej to patologia w samochodzie za takie pieniądze i takich rozmiarów...

 

Pochwalisz się czym powozisz? ;]

Bo wnioskuje ze co najmniej jakies BMW M3 lub Audi RS4 :ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Spajdi napisał:

Wszystko równie gówniane. Dla takiego auta silnik benzynowy powinien mieć min. 280-320 Nm dostępne od 1500-1750 RPM lub diesel 400-450 Nm dostępne od 1500 RPM wtedy można mówić o optymalnym napędzie do takiej masy i nadwozia, wszystko poniżej to patologia w samochodzie za takie pieniądze i takich rozmiarów...

 

Wysłane z mojego MI 9 przy użyciu Tapatalka

 

 

 

Kolego, zejdz na ziemie. Szukasz suva/crossa do 120tys i oczekujesz parametrow 250-300KM silnika.

Jak zes taki kozak to doloz stowke i mozesz przebierac np Cupra Ateca 300KM i 4.5 do setki.

Albo idz w uzywke i poszukaj np. Ravki 3.5lV6 z 280KM silnikiem i jeszcze duzo w kieszeni zostanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego, zejdz na ziemie. Szukasz suva/crossa do 120tys i oczekujesz parametrow 250-300KM silnika.
Jak zes taki kozak to doloz stowke i mozesz przebierac np Cupra Ateca 300KM i 4.5 do setki.
Albo idz w uzywke i poszukaj np. Ravki 3.5lV6 z 280KM silnikiem i jeszcze duzo w kieszeni zostanie.
Hehe czytaj cały temat zanim odpiszesz, ja nic nie szukam, tylko autor wątku... Uważam tylko, że SUV z czasem 11s do 100 osiąganym w zakresie 4-6 tyś RPM bo poniżej nie jedzie to dla mnie bzdura. Zgadzam się z tym, że trzeba dużo dołożyć, żeby dało się kupić sensownego SUVa, ale nie musi mieć 5s do 100, wystarczy 9s, ale z odpowiednim przebiegiem momentu obrotowego, a nie wolnossące 2.0.

Wysłane z mojego MI 9 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 
Pochwalisz się czym powozisz? ;]
Bo wnioskuje ze co najmniej jakies BMW M3 lub Audi RS4 :ok:
Bardzo przerysowujesz. Mam Leona 1.4 TSI 140 KM, 250 Nm. Auto ma 8.2s do 100 i waży 1230 kg. Moment dostępny realnie od 1600-1700 RPM. Teraz zobacz stosunek momentu do masy - 0,203 Nm na kg w Leonie. Outlander jak waży z 1500 kg i ma ok. 195 Nm to daje 0,13 Nm na kg. Mam 56% więcej momentu obrotowego i dostępne od 1600 RPM, a nie od 3500-4000 jak w 2.0 wolnossącym. Różnica w jeździe to jest przepaść i jeszcze raz przepaść.

Ja naprawdę rozumiem, że komuś odpowiada rozpędzanie się liczone kalendarzem, ale nie mówcie, że to są normalne komfortowe samochody. Zapas momentu obrotowego daje poczucie KOMFORTU rozpędzania.

W życiu dostałem jeden mandat za prędkość i to 100 zł więc rajdowiec ze mnie żaden, ale jak już powiedziałem wyznacznikiem komfortu pojazdu jest dla mnie jego zdolność do łatwego rozpędzania się, 2.0 wolnossące w SUV 1.5 tony tego nie zapewnia zupełnie.

To 10x lepszym rozwiązaniem do takiego samochodu jest nienawidzony przeze mnie diesel. Takie 2.0 diesel 170KM 400Nm już radzi sobie z takim pojazdem zupełnie normalnie i bardzo sprawnie napędza pojazd w przeciwieństwie do 2.0 150 KM wolnossącej benzyny. Eot z mojej strony, bo już prościej wyjaśnić się nie da.



Wysłane z mojego MI 9 przy użyciu Tapatalka

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesi chodzi o moc i przyspieszanie to mysle ze te 120-150 koni styka do zrownowazonej jazdy, bo do tego przeciez sa te auta. 
 
Znajomy zaczyna schodzic z wymogu 4x4 + automat bo nie ma w czym wybierac  
Moc nie ma większego znaczenia, liczy się moment i jego przebieg. Jeżeli ma być manual tym bardziej warto mieć coś co ciągnie od rozsądnych obrotów. Przy takim budżecie patrzył bym raczej na lepiej wyposażone z lepszym silnikiem, ale mniejsze auto, niż klasa wyżej, ale golas.

Wysłane z mojego MI 9 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj gadalismy i stwierdzil ze zamiast napedu lepiej miec automat, tutaj lista aut i wyposazenia troche lepsza. Niestety dorzucenie napedu dosc mocno podnosi cene. A tak moze wybierac w Tiguanach, Sportage, Qrakach, Xtrailach itd. wcale nie w takich biednych wersjach. Niestety te mniejsze jak T-Roc czy Vitara sa duzo slabiej wykonane i w srodku w wersji za 120tys nie czuc tych 120tys. 

 

W sumie X-Trail jest fajny, ale mi sie wydaje ze multimedialnie jest w tyle za konkurencja. Wnetrze wyglada jak z Quashqaia. 

 

Sam przy okazji zaczelam sie zastanawiac na co moglbym zmienic Renegade’a i nie bardzo wiem na co .. bo Renek z automatem i czy napedem to koszt 120tys ale to wciaz Renek. Compass z kolei wiekszy, ale 70% wnetrza jak w Renku. Taki Xtrail to samo, wyglada jak model mniejszy, a mamy juz w domu Quashqauia. Wszelkie Kony, T-Roci sa wielkosci Renka ale bardziej plastikowe. Zostaje niewielki wybor, wiec cos czuje ze dluzej pojezdze Renkiem ;) 

Edytowane przez czacha
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

42 minuty temu, Spajdi napisał:

Ja naprawdę rozumiem, że komuś odpowiada rozpędzanie się liczone kalendarzem, ale nie mówcie, że to są normalne komfortowe samochody. Zapas momentu obrotowego daje poczucie KOMFORTU rozpędzania.

W życiu dostałem jeden mandat za prędkość i to 100 zł więc rajdowiec ze mnie żaden, ale jak już powiedziałem wyznacznikiem komfortu pojazdu jest dla mnie jego zdolność do łatwego rozpędzania się, 2.0 wolnossące w SUV 1.5 tony tego nie zapewnia zupełnie.

 

Ja w dalszym ciagu uwazam, ze Accord czy jakis Mondeo z wolnossacym 2.0i o mocy od 130 do 155 kucy to komfortowe auto. jak potrzebuje cos wyprzedzic czy sie powciskac to i tak potrzebuje mocy a wtedy czy to turbokosiarka czy wolnossak i tak musze redukowac. A miedzy 2,5-3,5 tys obrotow jedzie calkiem niezle.

A do poruszania sie w granicach predkosci dozwolonych np miasto 50-70km/h to wystarczy nawet 70 koni bo roznica miedzy twoim "potworem" z 400 niutonometrami bedzie pewnie cale 3 sekundy przy starcie spod swiatel.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj gadalismy i stwierdzil ze zamiast napedu lepiej miec automat, tutaj lista aut i wyposazenia troche lepsza. Niestety dorzucenie napedu dosc mocno podnosi cene. A tak moze wybierac w Tiguanach, Sportage, Qrakach, Xtrailach itd. wcale nie w takich biednych wersjach. Niestety te mniejsze jak T-Roc czy Vitara sa duzo slabiej wykonane i w srodku w wersji za 120tys nie czuc tych 120tys. 
 
W sumie X-Trail jest fajny, ale mi sie wydaje ze multimedialnie jest w tyle za konkurencja. Wnetrze wyglada jak z Quashqaia. 
 
Sam przy okazji zaczelam sie zastanawiac na co moglbym zmienic Renegade’a i nie bardzo wiem na co .. bo Renek z automatem i czy napedem to koszt 120tys ale to wciaz Renek. Compass z kolei wiekszy, ale 70% wnetrza jak w Renku. Taki Xtrail to samo, wyglada jak model mniejszy, a mamy juz w domu Quashqauia. Wszelkie Kony, T-Roci sa wielkosci Renka ale bardziej plastikowe. Zostaje niewielki wybor, wiec cos czuje ze dluzej pojezdze Renkiem  
Tiguan 1.5 TSI 150 KM DSG7 w przyzwoitej wersji 122 kpln imho dobra opcja.

Wysłane z mojego MI 9 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Ja w dalszym ciagu uwazam, ze Accord czy jakis Mondeo z wolnossacym 2.0i o mocy od 130 do 155 kucy to komfortowe auto. jak potrzebuje cos wyprzedzic czy sie powciskac to i tak potrzebuje mocy a wtedy czy to turbokosiarka czy wolnossak i tak musze redukowac. A miedzy 2,5-3,5 tys obrotow jedzie calkiem niezle.

A do poruszania sie w granicach predkosci dozwolonych np miasto 50-70km/h to wystarczy nawet 70 koni bo roznica miedzy twoim "potworem" z 400 niutonometrami bedzie pewnie cale 3 sekundy przy starcie spod swiatel.

Taka "turbokosiarka" z grupy VAG 1.4 przy 90 km/h rozpędza się na 6 biegu na tyle sprawnie, że skoro 2.0 Cię satysfakcjonuje osiągami po redukcji to tym silnikiem jeździł byś jak automatem i wcale nie musiał redukować bo z tej 6 rozpędza się tak jak 2.0 z 4 i uwierz mi jest to bardzo wygodne w trasie.

 

Natomiast mam również turbokosiarke z Renault - tce na wielopunktowym wtrysku z 2008 roku i tam przebiegu momentu i osiągi są beznadziejne pomimo chipa. Ten silnik Reno pomimo 130 KM i 190Nm na papierze w aucie masy 1130kg jeździ beznadziejnie do momentu wrzucenia ostatniego 5 biegu wtedy już jest OK, natomiast tak to jest porażka.

 

Wysłane z mojego MI 9 przy użyciu Tapatalka

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Spajdi napisał:

Bardzo przerysowujesz. Mam Leona 1.4 TSI 140 KM, 250 Nm. Auto ma 8.2s do 100 i waży 1230 kg. 
Wysłane z mojego MI 9 przy użyciu Tapatalka
 

Rakieta! 11s ma 80% samochodow w PL. Zarowno te prawie nowe z tych po 2000 roku bo nawet jak kiedys mialy mniej to teraz juz nie jak i nowe. Na prawde malo ludzi kupuje auta 200KM nowe. Nawet jak premium to widze merce C180 C200 itd a nie C400. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rakieta! 11s ma 80% samochodow w PL. Zarowno te prawie nowe z tych po 2000 roku bo nawet jak kiedys mialy mniej to teraz juz nie jak i nowe. Na prawde malo ludzi kupuje auta 200KM nowe. Nawet jak premium to widze merce C180 C200 itd a nie C400. 

Hmm, a co to ma do rzeczy? Zobacz osiągi tych Mercedesów o których piszesz, a najlepiej się przejedź, a później się przejedź wolnossącym suvem 2.0 typu Outlander albo inne rav 4 to zrozumiesz. Mogą być dwa samochody oba 11s do 100 i jeden będzie dynamiczny, a drugi słaby. Bo np. jeden 100-140 będzie robił w czasie x, a drugi w czasie 1,5x, ale tego już nikt nie podaje w katalogu.

 

Problem polega na tym, że na papierze podaje się 0-100, vmax i maksymalną moc i moment silnika, a na odczucia z jazdy wpływa głównie przebiegu momentu i zakres użytecznych obrotów, a także ŚREDNIA wartość momentu obrotowego, której nikt nie podaje, a weryfikuje to życie i hamownia.

 

Podawałem już wielokrotnie przykład, że silnik 220 Nm ma średni moment 200 i jeździ spoko, a drugi ma 260 Nm w szczycie, ale średnio też 200 Nm. Na papierze ten 260 powinien miażdżyć tego co ma 220, ale z racji różnicy przebiegu momentu średnio jadą identycznie, subiektywnie lepiej ten słabszy bo ma ładniej narysowany moment bez wielkiej górki.

 

Ty akurat jako fan Fiesty z chipem powinieneś to rozumieć...

 

Wysłane z mojego MI 9 przy użyciu Tapatalka

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

48 minut temu, Spajdi napisał:

Hmm, a co to ma do rzeczy? Zobacz osiągi tych Mercedesów o których piszesz, a najlepiej się przejedź, a później się przejedź wolnossącym suvem 2.0 typu Outlander albo inne rav 4 to zrozumiesz. Mogą być dwa samochody oba 11s do 100 i jeden będzie dynamiczny, a drugi słaby. Bo np. jeden 100-140 będzie robił w czasie x, a drugi w czasie 1,5x, ale tego już nikt nie podaje w katalogu.

 

 

Co miales z fizyki? 11s do 100 to niezaleznie czy to bedzie 1.4T czy 2.0 100km/h osiagna w tym samym czasie. Z CVT ten 2.0 nie bedzie mial problemu z czasami 100-140. Ba z mechaniczna skrzynia biegow wystarczy zredukowac bieg. Zreszta zobacz sobie fieste ze starym dobrym niedoladowanym 1.6 vs nowoczesny super hiper 1.0T jada tak samo.

 

http://www.zeperfs.com/en/duel2717-5382.htm

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach




Co miales z fizyki? 11s do 100 to niezaleznie czy to bedzie 1.4T czy 2.0 100km/h osiagna w tym samym czasie. Z CVT ten 2.0 nie bedzie mial problemu z czasami 100-140. Ba z mechaniczna skrzynia biegow wystarczy zredukowac bieg. Zreszta zobacz sobie fieste ze starym dobrym niedoladowanym 1.6 vs nowoczesny super hiper 1.0T jada tak samo.
 
http://www.zeperfs.com/en/duel2717-5382.htm
 
O matko brak mi słów, najpierw przeczytaj moje posty w całości, a później odpowiadaj bo ręce mi opadają jak czytam takie złote strzały.

Na co dzień jeździsz cały czas sprintem od 0-100, żeby osiągnąć maksymalne przyspieszenie?? Ludzie jak już chcecie się wypowiadać to z szacunku czytajcie cudze wypowiedzi do których się odnosicie od deski do deski ze zrozumieniem.

Wysłane z mojego MI 9 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Spajdi napisał:



 

O matko brak mi słów, najpierw przeczytaj moje posty w całości, a później odpowiadaj bo ręce mi opadają jak czytam takie złote strzały.

Na co dzień jeździsz cały czas sprintem od 0-100, żeby osiągnąć maksymalne przyspieszenie?? Ludzie jak już chcecie się wypowiadać to z szacunku czytajcie cudze wypowiedzi do których się odnosicie od deski do deski ze zrozumieniem.

Wysłane z mojego MI 9 przy użyciu Tapatalka
 

Duel widziales i czasy? Nie ma co sie podniecac malymi turbo EOT.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Duel widziales i czasy? Nie ma co sie podniecac malymi turbo EOT.
Dalej nie rozumiesz :-( Nie podniecam się MAŁYMI turbo silnikami, silnik ma być optymalny, a nie mały turbo! Powinien być turbo bo tylko turbo jest w stanie zapewnić kompromis spalanie/osiągi, ale właśnie nie ma być za mały, tylko optymalny. Dla auta 1400-1500 kg to turbo benzyna z zakresu 1.4-2.0, dla aut 1600kg+ 2.0t i więcej. Diesel od 1.9 - 2.0 w górę.

Wysłane z mojego MI 9 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Spajdi napisał:

Dalej nie rozumiesz 😞 Nie podniecam się MAŁYMI turbo silnikami, silnik ma być optymalny, a nie mały turbo! Powinien być turbo bo tylko turbo jest w stanie zapewnić kompromis spalanie/osiągi, ale właśnie nie ma być za mały, tylko optymalny. Dla auta 1400-1500 kg to turbo benzyna z zakresu 1.4-2.0, dla aut 1600kg+ 2.0t i więcej. Diesel od 1.9 - 2.0 w górę.

Wysłane z mojego MI 9 przy użyciu Tapatalka
 

Wg czyjej szkoly? W AU czy USA jest inaczej. Silnik 2.0 to jest optymalny silnik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg czyjej szkoly? W AU czy USA jest inaczej. Silnik 2.0 to jest optymalny silnik.
Według moich doświadczeń ile zapasu momentu potrzeba, żeby przyśpieszać w miarę dynamicznie bez ryku w kabinie dochodzącego z silnika, który musi pracować w zakresie 4-6 krpm, żeby jakoś jechać. Kiedyś Kolega Polarny fajnie opisywał dlaczego lepiej mieć duży zapas momentu właśnie po to, żeby przyspieszać w ciszy, a nie z rykiem benzyny ze skrzynią cvt czy nawet klasycznym automatem.

Osiągi na papierze, a przyjemność i cisza jazdy to zupełnie co innego. Paradoksalnie diesel 2.0 TDI cvt brzmiał dużo lepiej i subiektywnie ciszej niż juke 1.6 benzynowy cvt...

Wysłane z mojego MI 9 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

54 minuty temu, wujekcybul napisał:

A moze cos z Alfy ida jak swieze bulki i jest teraz duuuza promocja.

https://www.samar.pl/__/3/3.a/104438/Alfa-Romeo-ogłasza-wyprzedaż-w-Polsce.html?locale=pl_PL

Ponad 150tys to nie do 120tys ;) I tak czego by nie wybrac i tak wychodzi powyzej 120, ale 150 nie przejdzie z tego co wiem.

Edytowane przez czacha
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, czacha napisał:

To to samo co Tiguan?

Kilka cm krotszy od VW ale chyba na tej samej plycie. W grupie VAG Tiguan, Ateca i Karoq to tak samo pozycjonowane jesli chodzi o segmentacje z tego co mi wiadomo.

 

Nie siedzialem w Tiguanie wiec nie wiem, w czym mialby byc lepiej wykonany niz Ateca, jak kolega wyzej pisze. Mysle, ze zalezy tez ktore wersje sie porownuje. Nie wiem tez czy 120 starczy na top wersje Tiguana, a to moze miec znaczenie przy porownywaniu.

 

Mnie Ateca od razu podeszla wiec sie do Tiguana nie przymierzalem, ale jak inny stali przed takim wyborem to pisali, ze za podobnie wyposazonego VW trzeba bylo placic 15-20k wiecej. 

Edytowane przez zinger
  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.