Skocz do zawartości

Pomysł na garażową "zapasówkę" - 5-20k zł.


camel00

Rekomendowane odpowiedzi

Absolutnie luźny temat, aczkolwiek może sfinalizować się szybciej niż później ;)

Idea jest taka, że auto ma stać w garażu i jak przyjdzie potrzeba (drugie auto u mechanika, rozbite albo sprzedane) to idzie na spacer.

Aktualne Picanto jest pod tym względem super (kupione za 6k, wsadzone ze 3-4k, przejechało z 700 km), ale jak już coś ma zajmować miejsce, to mogłoby być chociaż trochę fajne.

 

Wymagania:

- od 1k do 20k zł (wiadomo, im mniej tym lepiej)

- coś nietuzinkowego w jakimkolwiek tego słowa znaczeniu. Może być roadster, terenówka, coś starszego, pick-up

- naprawialne (części i skomplikowanie serwisu), względnie niezawodne (jak już się zrobi to niech chwilę podziała)

 

Poza konkursem:

- może wymagać dopieszczenia

- zakup w kraju, na zachodzie, z licytacji, wszystko jedno

- fajnie gdyby udało się je sprzedać za pół roku bez (większej) straty

 

Interesuje mnie wszystko - od Defendera do Z3.

Jakieś pomysły? :hmm: Nawet nie konkretne modele ale kierunek - np. "stary hilux" albo "poszukaj na stronie X z licytacjami" ;) 

Edytowane przez camel00
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Maciej__ napisał:

Mazda Mx5?  Może jakiś Saab 9.3 albo BMW E34 compact?

Ale i tak taniej wyjdzie wynajem auta, jak zajdzie taka potrzeba ;]

 

Saab nie ogarnę ;] e34 będą gruzy, e46 wolałbym cabrio (ten model jest chyba teraz w dołku), ale zdecydowanie wolę Z3; MX5 ostatnio szukałem na aukcjach ubezpieczycieli, nawet jest szansa coś wyrwać.

Taniej - niekoniecznie, raz, że auto jest pod ręką (a o to głównie chodzi), dwa, że jak się dobrze trafi to można wyjść na względne zero albo mały plus ;) 

Edytowane przez camel00
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, camel00 napisał:

Taniej - niekoniecznie, raz, że auto jest pod ręką (a o to głównie chodzi), dwa, że jak się dobrze trafi to można wyjść na względne zero albo mały plus ;) 

 

Wg mnie ta koncepcja może zadzialac tylko pod warunkiem, ze kupisz jakiego prostego Japonca, albio umiesz i lubic samemu grzebać.

Pomijam zakup Pandy za 5kPLN, bo nie jest fajna ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Maciej__ napisał:

Wg mnie ta koncepcja może zadzialac tylko pod warunkiem, ze kupisz jakiego prostego Japonca, albio umiesz i lubic samemu grzebać.

 

Zarobek nie jest celem w tym przedsięwzięciu ;) co najwyżej przypadkowym zbiegiem okoliczności.

Prostą mechanikę ogarnę; blacharkę zrobi mi lakiernik (mam takiego co robi 4 razy taniej i tylko dwa razy gorzej 🙃 ) albo sam kupię zestaw i się nauczę ;] 

 

Miałem kiedyś fazę na Samuraia, ale po kilku wycieczkach do "blacha zdrowa", "oryginał", "nie wymaga nakładu" - musiałem odpuścić, żeby uspokoić nerwy ;]

Edytowane przez camel00
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, wujekcybul napisał:

Na takei zalozenia to lepiej taxi/uber. 

 

Samochód stoi u rodziców pod miastem; ma być pod ręką, dostępny 24/7 ;) Jak przyjdzie zima, podstawowe auto zdechnie i trzeba będzie gdzieś jechać, to raz, że na ubera/taxi można się nie doczekać; dwa, że wyjdzie worek $. Inny scenariusz - jak sprzedam albo odstawię swoje auto do mechanika to potrzebuję mieć coś na kilka dni i wolę, żeby było dostępne w każdej chwili.

 

8 minut temu, Chalek napisał:

Jeep zj albo Wj z v8

 

Miałem WG; teraz przeszedł mi przez myśl XJ pickup.

Problemy są następujące - dostępność (nie ma), awaryjność (jest), rdza (jest) i ceny (przegięte)

Na plus - jak to w amerykańcu - prostota napraw. Trzy klucze, browar i auto można rozebrać na części pierwsze.

 

Widzę, że jest trochę Chevrolet'ów s10, ale nic o nich nie wiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, camel00 napisał:

Absolutnie luźny temat, aczkolwiek może sfinalizować się szybciej niż później ;)

Idea jest taka, że auto ma stać w garażu i jak przyjdzie potrzeba (drugie auto u mechanika, rozbite albo sprzedane) to idzie na spacer.

Aktualne Picanto jest pod tym względem super (kupione za 6k, wsadzone ze 3-4k, przejechało z 700 km), ale jak już coś ma zajmować miejsce, to mogłoby być chociaż trochę fajne.

 

Wymagania:

- od 1k do 20k zł (wiadomo, im mniej tym lepiej)

- coś nietuzinkowego w jakimkolwiek tego słowa znaczeniu. Może być roadster, terenówka, coś starszego, pick-up

- naprawialne (części i skomplikowanie serwisu), względnie niezawodne (jak już się zrobi to niech chwilę podziała)

 

Poza konkursem:

- może wymagać dopieszczenia

- zakup w kraju, na zachodzie, z licytacji, wszystko jedno

- fajnie gdyby udało się je sprzedać za pół roku bez (większej) straty

 

Interesuje mnie wszystko - od Defendera do Z3.

Jakieś pomysły? :hmm: Nawet nie konkretne modele ale kierunek - np. "stary hilux" albo "poszukaj na stronie X z licytacjami" ;) 

Obecnie mam e tej roli Ignisa 1.5 z 4x4 i lpg. Docelowo to miejsce zajmie w przyszłym roku Honda CRV 2gen fl. A co do zapasu, zerknij na Lexa gs 300 1gen, albo LS400 .

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, camel00 napisał:

Absolutnie luźny temat, aczkolwiek może sfinalizować się szybciej niż później ;)

Idea jest taka, że auto ma stać w garażu i jak przyjdzie potrzeba (drugie auto u mechanika, rozbite albo sprzedane) to idzie na spacer.

Aktualne Picanto jest pod tym względem super (kupione za 6k, wsadzone ze 3-4k, przejechało z 700 km), ale jak już coś ma zajmować miejsce, to mogłoby być chociaż trochę fajne.

 

Wymagania:

- od 1k do 20k zł (wiadomo, im mniej tym lepiej)

- coś nietuzinkowego w jakimkolwiek tego słowa znaczeniu. Może być roadster, terenówka, coś starszego, pick-up

- naprawialne (części i skomplikowanie serwisu), względnie niezawodne (jak już się zrobi to niech chwilę podziała)

 

Poza konkursem:

- może wymagać dopieszczenia

- zakup w kraju, na zachodzie, z licytacji, wszystko jedno

- fajnie gdyby udało się je sprzedać za pół roku bez (większej) straty

 

Interesuje mnie wszystko - od Defendera do Z3.

Jakieś pomysły? :hmm: Nawet nie konkretne modele ale kierunek - np. "stary hilux" albo "poszukaj na stronie X z licytacjami" ;) 

Na 700km to Uber, carsharing albo taxi.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, MarcG napisał:

Na 700km to Uber, carsharing albo taxi.

 

Auto będzie stało za miastem. Nie sztuką jest dostać się do niego, ale wydostać bez niego ;) 

 

31 minut temu, nielubiekotow napisał:

@camel00 za 22 masz replike lotus 7

 

Za 150 mogę mieć replikę Sashy Gray, ale na pierwszy rzut oka będzie widać, że żadna z niej artystka ;] 

Samochód ma być na wypadki awaryjne a nie hobbystyczne ;) Czasem będzie trzeba nim pojeździć przez kilka dni, zaparkować w mieście i przewieźć zakupy.

 

Ale dobra - poka ;] 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, camel00 napisał:

Absolutnie luźny temat, aczkolwiek może sfinalizować się szybciej niż później ;)

Idea jest taka, że auto ma stać w garażu i jak przyjdzie potrzeba (drugie auto u mechanika, rozbite albo sprzedane) to idzie na spacer.

Aktualne Picanto jest pod tym względem super (kupione za 6k, wsadzone ze 3-4k, przejechało z 700 km), ale jak już coś ma zajmować miejsce, to mogłoby być chociaż trochę fajne.

 

Wymagania:

- od 1k do 20k zł (wiadomo, im mniej tym lepiej)

- coś nietuzinkowego w jakimkolwiek tego słowa znaczeniu. Może być roadster, terenówka, coś starszego, pick-up

- naprawialne (części i skomplikowanie serwisu), względnie niezawodne (jak już się zrobi to niech chwilę podziała)

 

Poza konkursem:

- może wymagać dopieszczenia

- zakup w kraju, na zachodzie, z licytacji, wszystko jedno

- fajnie gdyby udało się je sprzedać za pół roku bez (większej) straty

 

Interesuje mnie wszystko - od Defendera do Z3.

Jakieś pomysły? :hmm: Nawet nie konkretne modele ale kierunek - np. "stary hilux" albo "poszukaj na stronie X z licytacjami" ;) 

 

 

Motocykl :) jeśli nie masz A to nawet 125cm3.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Mars_wrc napisał:

 

Idealne rozwiązanie dla kogoś kto prowadzi nudne życie.

Nie no jesli jakosc zycia definiuje fakt posiadania jakiegos zapasowego auta w garazu to ja nie mam pytan:hehe:

 

 

Edytowane przez wlad
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, Mars_wrc napisał:

 

Masz chyba problem z czytaniem ze zrozumieniem. Można mieć super jakości życie ale po prostu nudne.

 

Ty tak serio? :hehe:

Wg mnie fakt posiadania auta czy nawet trzech nie ma wiekszego wpływu na to czy zycie jest nudne czy nie...

Smiem twierdzic, ze nudne zycie to ma prędzej ktoś kto uzaleznia to od posiadania jakiegoś grzmota w garażu ;]

Edytowane przez Maciej__
  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, Maciej__ napisał:

 

Ty tak serio? :hehe:

Wg mnie fakt posiadania auta czy nawet trzech nie ma wiekszego wpływu na to czy zycie jest nudne czy nie...

Smiem twierdzic, ze nudne zycie to ma prędzej ktoś kto uzaleznia to od posiadania jakiegoś grzmota w garażu ;]

 

Czyli jednak masz problemy z czytaniem.

 

Facet pyta o coś nietuzinkowego do stania w garażu i do okazjonalnego używania. Skoro pyta o coś nietuzinkowego to znaczy, że go na to stać i chce mieć przyjemność z posiadania. Obecne zapasowe auto, które przecież ma, nie daje radości z posiadania. A ktoś wyjeżdża mu by uberem lub taxi jeździł. Owszem, można tak, ale skoro ktoś zamiast tego szuka czegoś ciekawego do jeżdżenia 1000km rocznie to znaczy, że nie interesuje go nudne jak flaki z olejem jeżdżenie uberem czy taxi.

 

Nadal nie rozumiesz?

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, camel00 napisał:

Aktualne Picanto jest pod tym względem super (kupione za 6k, wsadzone ze 3-4k, przejechało z 700 km), ale jak już coś ma zajmować miejsce, to mogłoby być chociaż trochę fajne.

 

Interesuje mnie wszystko - od Defendera do Z3.

 

jak nie samuraj to jimny, na defa to mało kasy

Możesz wziąć cabrio będzie 2w1

ewentualnie jakiś mały hot, mi się C2 VTS bardzo dobrze śmigało i z chęcią do polatania po zakrętach mógłbym mieć taki zapasowóz

 

ps. za ile picatno idzie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, camel00 napisał:

 

Jakieś pomysły? :hmm: Nawet nie konkretne modele ale kierunek - np. "stary hilux" albo "poszukaj na stronie X z licytacjami" ;) 

 

Cokolwiek z wypożyczalni. Będzie fajne - bo sobie wybierzesz co chcesz a nie będzie bez sensu niszczało w garażu stojąc i czekając na jakąś okazję, żeby pojechać. Auto, które nie jeździ ulega degradacji - elementy gumowe, łożyska, korozja itp. itd. i jeszcze trzeba opłacać ubezpieczenie. Kompletny bezsens.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Maciej__ napisał:

 

Ty tak serio? :hehe:

Wg mnie fakt posiadania auta czy nawet trzech nie ma wiekszego wpływu na to czy zycie jest nudne czy nie...

Smiem twierdzic, ze nudne zycie to ma prędzej ktoś kto uzaleznia to od posiadania jakiegoś grzmota w garażu ;]

a jak ktos ma 6 grzmotow albo 20scia i jeszcze caly czas grzebie przy nich ?;] Chory czy szczesliwy ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, gregoryj napisał:

a jak ktos ma 6 grzmotow albo 20scia i jeszcze caly czas grzebie przy nich ?;] Chory czy szczesliwy ?

Chory szczęśliwiec o ile nie mieszka w bloku i swego gruzu na publicznych parkingach nie trzyma.

Tak, znam takiego pomylenca co 7 aut trzyma na parkingu (blok 42 mieszkania i 15 miejsc arkingowych bezpośrednio pod blokiem.

100m dalej ludzie parkuja (na szczescie jest duzy, wolny parking, a ten pajac musi pod oknem wszystkie miec).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Mars_wrc napisał:

 

Masz chyba problem z czytaniem ze zrozumieniem. Można mieć super jakości życie ale po prostu nudne.

A,czyli jakis strup w garazu uzywany kilka razy w roku to zmieni:hehe:

Dobre -i przypomina mi mema o Polonezie.1999-wlasciciel bogacz,2009-biedak,2019-koneser...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, wlad napisał:

A,czyli jakis strup w garazu uzywany kilka razy w roku to zmieni:hehe:

Dobre -i przypomina mi mema o Polonezie.1999-wlasciciel bogacz,2009-biedak,2019-koneser...

 

 

Jak nie problemy z czytaniem ze zrozumieniem to teraz dopowiadanie sobie czegoś żeby móc posta napisać. Żenada.

Skąd wytrzasnąłeś info, że chodzi o strupa?

Owszem, może to coś zmienić. Przyjemniej 1000km w roku zrobić jakimś nietuzinkowym autem niż uberem. Prościej nie potrafię, nie rozumiesz, trudno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, Mars_wrc napisał:

 

Jak nie problemy z czytaniem ze zrozumieniem to teraz dopowiadanie sobie czegoś żeby móc posta napisać. Żenada.

Skąd wytrzasnąłeś info, że chodzi o strupa?

Owszem, może to coś zmienić. Przyjemniej 1000km w roku zrobić jakimś nietuzinkowym autem niż uberem. Prościej nie potrafię, nie rozumiesz, trudno.

Przekonales mnie.

 Moze i ja tez kupie cos do garazu:nie_wiem:

Wydatek  niewielki a mozna sie dzieki temu sporo dowartosciowac .

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 
Wg mnie ta koncepcja może zadzialac tylko pod warunkiem, ze kupisz jakiego prostego Japonca, albio umiesz i lubic samemu grzebać.
Pomijam zakup Pandy za 5kPLN, bo nie jest fajna
No chyba że panda 100hp ale to ma swoje problemy ;]

natapane Redmi5

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia ‎2019‎-‎08‎-‎05 o 15:49, camel00 napisał:

Absolutnie luźny temat, aczkolwiek może sfinalizować się szybciej niż później ;)

Idea jest taka, że auto ma stać w garażu i jak przyjdzie potrzeba (drugie auto u mechanika, rozbite albo sprzedane) to idzie na spacer.

Aktualne Picanto jest pod tym względem super (kupione za 6k, wsadzone ze 3-4k, przejechało z 700 km), ale jak już coś ma zajmować miejsce, to mogłoby być chociaż trochę fajne.

 

Wymagania:

- od 1k do 20k zł (wiadomo, im mniej tym lepiej)

- coś nietuzinkowego w jakimkolwiek tego słowa znaczeniu. Może być roadster, terenówka, coś starszego, pick-up

- naprawialne (części i skomplikowanie serwisu), względnie niezawodne (jak już się zrobi to niech chwilę podziała)

 

Poza konkursem:

- może wymagać dopieszczenia

- zakup w kraju, na zachodzie, z licytacji, wszystko jedno

- fajnie gdyby udało się je sprzedać za pół roku bez (większej) straty

 

Interesuje mnie wszystko - od Defendera do Z3.

Jakieś pomysły? :hmm: Nawet nie konkretne modele ale kierunek - np. "stary hilux" albo "poszukaj na stronie X z licytacjami" ;) 

ja bym na twoim miejscu zawezil troche temat, bo w takim budzecie i zalozeniami to sa 10tki modeli do wyboru.

 

1) mozesz miec starocia, klasyka, youngtimera, koncowka lat 80tych to juz calkiem niezawodne wozy

2) moze cos bardziej sportowego szybkiego, zarowno z nowszych jak i starszych

3) wolisz terenowki czy cabrio

4) chcesz bardziej sprobowac cos czego jeszcze nie miales, i skreslamy to co juz miales

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@camel00

 

https://www.otomoto.pl/oferta/toyota-celica-gti-2-0-16v-156km-world-rally-championship-1993-klima-skory-szwajcaria-ID6C8Ay2.html?

Przykładowy egzemplarz. Na bazie moich doświadczeń z tym modelem - dużo frajdy, niezawodny, już raczej nie tanieje.

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, Marcin79 napisał:

takie coś bym sobie kupił

tylko może czarnego bym poszukał :)

 

Jakiś czas temu zrobiłem sobie wycieczkę po Z3, ale, że okazała się szrotem, to przejrzałem ogłoszenia w okolicy i zahaczyłem przy okazji o Audi TT i VW Beetle Carbio

 

Mają porównanie "na gorąco", wnioski wysunęły się następujące:

Z3 to roadster. Zero kompromisów; niskie, małe, trzęsie. Przyjemność z jazdy można porównać do walenia młotkiem w palca i cieszenia się kiedy nie wcelujesz. Trzeba być masochistą, żeby tym jeździć. W sobotę jadę oglądać kolejną ;] 

Audi TT - bardzo, ale to bardzo miło mnie zaskoczył. Stygmat samochodu dla pedałów lekko wyblakł a sam pojazd jest świetnie złożonym, cywilnym, wygodnym i praktycznym (jak na cabrio) dupowozem. Gdyby nie to, że właściciel tamtej uznał założenie grilla od nowszej wersji za świetny pomysł (nie było bomby, po prostu chciał sprawiać wrażenie, że ma nowsze auto) pewnie bym ją kupił.

VW Beetle Cabrio - Podobał mi się do momentu w którym się nim przejechałem. Głośny, wszystko się telepie, tandeta wali po oczach. Nadal mi się podoba wizualnie, ale już go nie chcę.

 

W skrócie - poszukaj TT. Nadal można kupić fajną wersję z męskim silnikiem i napędem quattro za rozsądne pieniądze.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Bartłomiej napisał:

https://www.otomoto.pl/oferta/toyota-celica-gti-2-0-16v-156km-world-rally-championship-1993-klima-skory-szwajcaria-ID6C8Ay2.html?

Przykładowy egzemplarz. Na bazie moich doświadczeń z tym modelem - dużo frajdy, niezawodny, już raczej nie tanieje.

 

 Dzięki …ale nie ;] 

Nie dlatego, że coś jest z tym samochodem nie tak, bo ma pewnie liczną grupę fanów i jeszcze więcej zalet; ale jest to chyba jedyna linia nadwozia, która konsekwentnie wywołuje u mnie odruch wymiotny. Wszelkiej maści Probe, Calibra, Celica - pseudosportowe koszmary z lat 90' - kojarzą mi się ze spoconym bywalcem sex-shop'ów w ortalionie i z fryzurą na czeskiego piłkarza, który myśli, że jest cwaniak.

 

Nie przeskoczę. ;] Pułap od którego przestaje mnie odrzucać dla  tego typu samochodów zaczyna się od Mitsubishi 3000GT. Ten jeszcze jako-tako wyglądał, ale nadal nie jest to nic co chciałbym posiadać.

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, gregoryj napisał:

ja bym na twoim miejscu zawezil troche temat, bo w takim budzecie i zalozeniami to sa 10tki modeli do wyboru.

 

To jest samochód na pół roku. Żeby sprawdzić, pojeździć, sprzedać i kupić kolejny. Nie ma ciśnienia z zakupem, można pojeździć na spokojnie i pooglądać. Jak się trafi - ekstra. Na chwilę obecną mam na oku trzy egzemplarze: Z3, Samurai i coś jeszcze (mało popularne, nie piszę, żeby nie zapeszyć). Pierwsze dwa zawsze chciałem mieć, trzeci podoba się tacie (mnie średnio, ale jest …śmieszny), więc również bierzemy go pod uwagę. W weekend pewnie zrobię sobie wycieczkę i zobaczymy jaki będzie jej efekt ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

38 minut temu, Bartłomiej napisał:

@camel00

 

https://www.otomoto.pl/oferta/toyota-celica-gti-2-0-16v-156km-world-rally-championship-1993-klima-skory-szwajcaria-ID6C8Ay2.html?

Przykładowy egzemplarz. Na bazie moich doświadczeń z tym modelem - dużo frajdy, niezawodny, już raczej nie tanieje.

Lata 80 i 90 zlote czasu dla usportowionych aut. Dzisiaj moda  na auta utereniowione :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, camel00 napisał:

Nie dlatego, że coś jest z tym samochodem nie tak, bo ma pewnie liczną grupę fanów i jeszcze więcej zalet; ale jest to chyba jedyna linia nadwozia, która konsekwentnie wywołuje u mnie odruch wymiotny. Wszelkiej maści Probe, Calibra, Celica - pseudosportowe koszmary z lat 90' - kojarzą mi się ze spoconym bywalcem sex-shop'ów w ortalionie i z fryzurą na czeskiego piłkarza, który myśli, że jest cwaniak.

O kurde, muszę sobie sprawić ortalion! 🙂 I sprawdzić w necie, czym się wyróżnia czeski piłkarz.

 

Celica ma mnóstwo sukcesów w rajdach samochodowych, Calibra chyba z powodzeniem jeździła w wyścigach. O sukcesach Probe w sporcie motorowym nie wiem nic.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, camel00 napisał:

Na chwilę obecną mam na oku trzy egzemplarze: Z3, Samurai i coś jeszcze

Z3 to fajny pomysł, jeszcze stosunkowo tanie ale pewnie już niedługo. Warto poszukać jakiejś nietypowej wersji.

Pamiętam z któregoś z Top Gear'ów, że bardzo sobie narzekali na prowadzenie się Z3.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Bartłomiej napisał:

@camel00

 

https://www.otomoto.pl/oferta/toyota-celica-gti-2-0-16v-156km-world-rally-championship-1993-klima-skory-szwajcaria-ID6C8Ay2.html?

Przykładowy egzemplarz. Na bazie moich doświadczeń z tym modelem - dużo frajdy, niezawodny, już raczej nie tanieje.

 

A to nie rdzewieje tak samo jak wszystkie inne Toyoty z latach 90-ych?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Multipla ... serio. Potencjał wzrostu ceny jest całkiem realny, bo samochód zaczyna się robić unikatowy i "prześmiewczo" modny. Poza zniszczonym wnętrzem samochód jest bezawaryjny, a eksploatacja bardzo tania, bo części fiatowskie ogólnodostępne. 

 

Za 5k kupisz coś co sprawnie jeździ .. za 10k kupić coś zadbanego. Jak dobrze poszukasz, to były wersje ze skórą i czarnym wnętrzem (to już będzie Multipla II). 

Można kupić tego butlonosa, albo już złagodzoną 2 generację. Dostaniesz MEGA praktyczny pojazd ... na pewno nietuzinkowy. Przewieziesz co zechcesz ... np 5 (pustych) beczek 200L, czy tam jakąś kanapę ... czy łóżko ... a samochód ma 4m :) Jeździ to nadspodziewanie fajnie jak na vanowaty samochód.

 

Mój ojciec ma taką multiplę 1.9JTD z 2005r (kupił w 2007) i nie może się z nią rozstać. Obecnie ma ze 300kkm i jeszcze planuje nią jeździć do czasu aż będzie przechodziła przeglądy bez większego wkładu finansowego. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, Maciej__ napisał:

A to nie rdzewieje tak samo jak wszystkie inne Toyoty z latach 90-ych?

No oczywiście, że rdzewieje ! 🙂

Sztuką jest znaleźć egzemplarz, do którego nie trzeba natychmiast wołać blacharza. Ale nie jest mission impossible.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.