Skocz do zawartości

Kupno auto online w 10min - dobry pomysł?


OZI

Rekomendowane odpowiedzi

Coraz więcej idzie jak Tesla.

 

Toyota u mnie na wsi zaczęła oferować kupno w 10min, jak zakupy w markecie.

 

658e17b50b3081bec54d5fcc0eb9a8ae.jpg

 

Pomysł dobry dla tych co nie nawidza mieć kontakt z innymi ludźmi.

 

Ceny niestety sugerowane detaliczne.

 

6e2bc27c53a7d156a207c43b938ef01b.jpg

 

 

Czyli jedziemy - weźmy wersje bieda... pierwsza.

 

Wybieramy ziemniaki - dodajemy do koszyka...

 

31510a595892d19715b5bdf656758132.jpg

 

Kolor ziemniaków ... wyposażenie, etc. Pokazuje stock dealera. Taraaa!

 

0d9c6aa432613e9758cb087a450f5635.jpg

 

Wywala na cenę ze wszystkimi obowiązkowymi ubezpieczeniami, tablicami, podatkiem, etc - i od razu daje nam VIN ..

 

 

12605d3496cba6f24e16aabde4d45cfe.jpg

 

Teraz cena: 97k PLN

 

Sugerowana cena Toyota: 97k

 

Ale... lud płaci patrząc na forum Toyota / gdzie jest tabela jak lud coś kupi - ok 250 sztuk teraz, MY19

 

f52675f7756f30e3db0dde1e37b06e6d.jpg

 

Czyli idąc do sklepu, pokazując sie, i targując się na gębę da się urwać max ok. 10k PLN....

 

 

Średnia z 67 aut jest 94k PLN. Czyli ‚geba’ dalej wygrywa. Ale imvho za pare lat to już będzie coraz więcej popularne...

 

 

Ja osobiście żadnych zalet nie widzę jak dla siebie... ale pewnie za pare lat to będzie (niestety) powszechne....

 

 

 

 

 

 

Sent from my iPhone using Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie zaletą jest gigantyczna: nie musze iść ze stealerem gadać i negocjować gębą. Cena jest znana, podoba się to biorę.

 

Jest przejrzyście, a jak będzie konkurencja między markmi, to i ceny będą bardzo dobre.

Edytowane przez grogi
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uwazam, ze to jest genialny pomysl. Ja kupuje auta tak jak u w AU z placu a nie konfiguruje do produkcji. Zreszta Forda tez tak kupilem. Zobaczylem, ze jest na sprzedaz auto demo we Wroclawiu zadzwonilem zrobilem przelew. Dealer wyslal mi dokumenty poczta zarejestrowalem i pojechalem odebrac. 

  • Lubię to 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie zaletą jest gigantyczna: nie musze iść ze stealerem gadać i negocjować gębą. Cena jest znana, podoba się to biorę.
 
Jest przejrzyście, a jak będzie konkurencja między markmi, to i ceny będą bardzo dobre.



Zależy czy masz trade in - a większość luda ma. Czyli facto cena auta cię nie interesuje a tylko change over - i tu może być problem bo jak się pobawisz $$$.

Czyli weźmy ze wyceniasz swoje auto na 10k PLN, nowe kosztuje powiedzmy 25k PLN. Change over 15k wychodzi.

Ale wiesz np ze lud płaci 23k zamiast 25k. Change over już wychodzi 13k PLN.

Teraz - powiedzmy ze ich koszt jest naprawdę 23k, a twoje nie zostanie sprawdzone tylko wypchane na aukcje. I co jak pobawisz się $$$?

Takto np producent rzuca 3k PLN na maskę, i nagle bawimy się figurami:

Cena nowego auta robi się 28k PLN, twoje nagle wycenione na powiedzmy 11k = change over 17k do zapłaty. Czek od producenta robi się 3k i mamy ostateczna cenę 14k PLN.

Przy sztywnej cenie nie dasz rady tego zrobić, a np dealer nie może ci poniżej kosztu sprzedać. Ergo stracona sprzedaż...


Ale zgoda - dla ludzi którzy nie umieją negocjować, boja się , nie maja doświadczenia - to chwyta.

Podoba minusie pare rzeczy - alokacja VIN od razu. I tylko $100 depozytu żeby wejść w kontrakt.

3 dni na ochłonięcie (i wycofanie się bez konsekwencji) to tez więcej niż w niektórych stanach daje cię standardowy kontrakt na sprzedaż nowego auta.



Sent from my iPhone using Tapatalk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, wujekcybul napisał:

Uwazam, ze to jest genialny pomysl. Ja kupuje auta tak jak u w AU z placu a nie konfiguruje do produkcji. Zreszta Forda tez tak kupilem. Zobaczylem, ze jest na sprzedaz auto demo we Wroclawiu zadzwonilem zrobilem przelew. Dealer wyslal mi dokumenty poczta zarejestrowalem i pojechalem odebrac. 

Ja też jechałem do Wrocławia. 

Tyle że kupowałem nowy z otomoto. 5 minut rozmowy (utargowany dodatkowy 1000),zaliczka, przysłali dokumenty do rejestracji, rejestracja w urzędzie, odbiór tablic i bilet w jedną stronę do Wrocławia. 

Z powrotem już bez biletu. 

  • Lubię to 1
  • Nie lubię tego 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pffffff, ostatnie auto sprzedała mi taka pani dealer, że mógłbym tam iść jeszcze raz i godzinami negocjować...
:oki:
Siedze w pobocznej branzy zwiazanej z dealerka aut i mam okazje od czasu do czasu spotkac Panie, ktore sprzedaja auta. Oj, czasami sa tak atrakcyjne kobiety, ze jakbym je spotkal w salonie przy zakupie, to chcac wyjsc na 100% "twardziela" kupilbym chyba po cenie katalogowej.

Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, K3 napisał:

W PL sprzedano ponoć już 800 z 2000 Camry, przydzielonych na kraj. A auto jeszcze nie jest dostępne u żadnego z dealerów...

Mój dyrektor od kilku miesięcy jeździ nową Camry ;]

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

41 minut temu, spad napisał:

Siedze w pobocznej branzy zwiazanej z dealerka aut i mam okazje od czasu do czasu spotkac Panie, ktore sprzedaja auta. Oj, czasami sa tak atrakcyjne kobiety, ze jakbym je spotkal w salonie przy zakupie, to chcac wyjsc na 100% "twardziela" kupilbym chyba po cenie katalogowej. emoji1787.png

 

 

Ja z nią jeździłem demówkami pół dnia.

:hehe:

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W życiu bym żadnego ze swoich obecnych aut nie kupił inaczej niż po rozmowie z handlowcami. Ja zadowolony i oni tez a do upierdliwych klientów nie należę a raczej bardzo konkretnych. 

 

Dla dealerów i producentow to genialna platforma do powrotu generowania marży

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 15.08.2019 o 20:02, rwIcIk napisał:

Mój dyrektor od kilku miesięcy jeździ nową Camry ;]

 

Na ulicach Zielonej Góry widać 3-4 sztuki i żadna z nich nie jest demo-carem dealera, tylko "normalnym" samochodem. Myślałem, że taka nowa Camry to żaden rarytas ;) 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest testowanie, jaką cenę musi mieć klient, aby ominąć dealera i w jaki sposób przykręcić dealerom śrubę.
Za chwilę okaże się, że on-line cena jest taka sama, ale transport auta 'pod dom' + dodatkowe 6 m-cy gwarancji.
A później okaże się, że cena u dealera i cena on-line jest taka sama, ale u dealera jest mniejszy wybór samochodów (bo mają mniejszy plac, a pierwszeństwo na stocku importera ma sprzedaż bezpośrednia).
W większości usług / produktów, kiedy producent wprowadza kanał direct chodzi o wzrost sprzedaży a jednocześnie możliwość nacisku na sieć sprzedażową (i zmniejszenie Im przychodów lub dołożenie obowiązków) tak, aby była pod lepszą kontrolą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

39 minut temu, alek_lc napisał:

To jest testowanie, jaką cenę musi mieć klient, aby ominąć dealera i w jaki sposób przykręcić dealerom śrubę.
Za chwilę okaże się, że on-line cena jest taka sama, ale transport auta 'pod dom' + dodatkowe 6 m-cy gwarancji.
A później okaże się, że cena u dealera i cena on-line jest taka sama, ale u dealera jest mniejszy wybór samochodów (bo mają mniejszy plac, a pierwszeństwo na stocku importera ma sprzedaż bezpośrednia).
W większości usług / produktów, kiedy producent wprowadza kanał direct chodzi o wzrost sprzedaży a jednocześnie możliwość nacisku na sieć sprzedażową (i zmniejszenie Im przychodów lub dołożenie obowiązków) tak, aby była pod lepszą kontrolą.

 

Ale diler przecież na sprzedaży auta to nie zarabia jakiś kokosów, a na obsłudze serwisowej. A punkty serwisowe będą tak jak były. 

Edytowane przez grogi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Popatrz inaczej. Z punktu widzenia importera wprowadzenie kanału 'direct', który zacznie generować jakiś poziom sprzedaży
- pozwala przycisnąć dealerów (klienci kupią auta bez ich pośrednictwa, więc nie wyrobią celów sprzedażowych => zmniejszenie wynagrodzenia)
- pozwala przycisnąć dealerów, którzy muszą inwestować w salon / auta testowe (klient przyjdzie, pojeździ a potem kupi via internet) w podniesienie standardów sprzedaży (bo jak nie podniesiecie, to klient nie kupi) oraz w konkurencję pomiędzy sobą, która - dla klientów - może przynieść dobry efekt
- pozwala sprawdzić, czy i jak klienci odpowiedzą na nowości (wprowadzenie nowych wersji silnikowych / wyposażenia: na stronie www widać od razu, co i gdzie klient 'klika')
- mieć dodatkowe przychody z usług okołosprzedażowych (finansowanie, ubezpieczenia)
- dotrzeć do klientów tam, gdzie klasycznym dealerom nie opłaca się budować punktów sprzedaży.

Edytowane przez alek_lc
uzupełnienie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.