Skocz do zawartości

MB vs VW


marcindzieg

Rekomendowane odpowiedzi

6 godzin temu, marcindzieg napisał:

 

Kolega przerabiał w zeszłym roku. I to nie w badziewnym VW tylko bezawaryjnej Toyocie. I to takiej z 2004 co to teoretycznie nigdy nie powinna się zepsuć ;] . Ostatecznie kosztowało 4 za silnik + 3 za przekładkę. Do tego dochodzą koszty lawety z Niemiec (padł na autostradzie), wizyt u polecanego "fachowca" i całego dyskomfortu związanego z wyjazdem na wakacje. A po roku doszedł łańcuch rozrządu z jakimś kołem (podobno niewymienialne a "nowy" silnik miał przejechane 80 kkm. Także wiesz.

Nie kumam jednego.

Po co szedł w wsadzenie 7 koła w auto warte 7 albo niewiele więcej?

 

Jak miałem wsadzić 7 w 7 letnie lacetti, warte wtedy z 14, to sprzedałem to za 9 i miałem z nim spokój.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, marcindzieg napisał:

 

Ja często czytam że tyle niektórzy zaoszczędzili na LPG że stać ich na wymianę kilku silników. I zastanawiam się czy którykolwiek kiedykolwiek próbował wymienić silnik...  :)

a ostatnimi czasy swapowalem silnik z felicji do starej skody. fela kupiona w calosci za 500 pln, miala silnik teoretycznie po 160 tys km (bez LPG). jak sciagnalem glowice to byl jak  nowka, mimo ze ostatnimi laty robil dla goscia sprzedajacego jako wol roboczy do pracy .....

 

Ktos tu kiedys pisal ze sa cale slupki do kupienia w ASO za ok 4 tysie ..... nie pamietam o jakim aucie byla mowa.... to byloby bardziej oplacalne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, wujekcybul napisał:

A ze 1.5 TSI troche szarpie to trudno to nie problem :phi: 

Jak juz sie VW dorobil fajnego silnika w ostatniej wersji 1.4 to musieli go zmienic pod nowe normy no i znowu im nie wyszlo z tym 1.5. Pewnie za kilka lat w koncu go dopracuja, jak akurat trzeba bedzie znowu modyfikowac pod kolejne nowe normy. Itd...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi to wygląda na typowy objaw zanagarowanych pierścieni, które doprowadziły do finalnego uszkodzenia. Zwiększone zużycie oleju było typowym objawem zasyfienia pierścieni, a finalnie problemy z pierścieniami doprowadziły do dalszych awarii układu tłokowego. Przypuszczam, że wymiana oleju co 15 kkm może wydłużyć żywotność układu tłokowego do spokojnie 400 kkm.

Nie wiem również czy wiecie, ale w grupie VAG klient po kupnie sam decyduje czy wybiera serwis LL czy "standardowy" i zaznaczają to w systemie i ustawiają odpowiednio parametry inspekcji w samochodzie. Mój Leon 2013' miał ustawione fabrycznie co 15 kkm lub rok - 1.4 TSI 140 KM 250 Nm.

Inna sprawa, że ok. 300 kkm to imho zupełnie satysfakcjonujący wynik wytrzymałości silnika, wszak cały samochód osobowy po takim przebiegu jest w stanie istotnego zużycia i zasadniczo na skraju swojego żywota technicznego.




Wysłane z mojego MI 9 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach




Inna sprawa, że ok. 300 kkm to imho zupełnie satysfakcjonujący wynik wytrzymałości silnika, wszak cały samochód osobowy po takim przebiegu jest w stanie istotnego zużycia i zasadniczo na skraju swojego żywota technicznego.


Zależy. Jak ma 6 lat i 300kkm to powinien polatac. Co innego 20 lat.
  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, zinger napisał:

Jak juz sie VW dorobil fajnego silnika w ostatniej wersji 1.4 to musieli go zmienic pod nowe normy no i znowu im nie wyszlo z tym 1.5. Pewnie za kilka lat w koncu go dopracuja, jak akurat trzeba bedzie znowu modyfikowac pod kolejne nowe normy. Itd...

Wlasnie zdziwiony bylem, w koncu to 1.4 bylo ok a tu klops i nowy szarpiacy 1.5. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Spajdi napisał:

Mi to wygląda na typowy objaw zanagarowanych pierścieni, które doprowadziły do finalnego uszkodzenia. Zwiększone zużycie oleju było typowym objawem zasyfienia pierścieni, a finalnie problemy z pierścieniami doprowadziły do dalszych awarii układu tłokowego. Przypuszczam, że wymiana oleju co 15 kkm może wydłużyć żywotność układu tłokowego do spokojnie 400 kkm.

Nie wiem również czy wiecie, ale w grupie VAG klient po kupnie sam decyduje czy wybiera serwis LL czy "standardowy" i zaznaczają to w systemie i ustawiają odpowiednio parametry inspekcji w samochodzie. Mój Leon 2013' miał ustawione fabrycznie co 15 kkm lub rok - 1.4 TSI 140 KM 250 Nm.

Inna sprawa, że ok. 300 kkm to imho zupełnie satysfakcjonujący wynik wytrzymałości silnika, wszak cały samochód osobowy po takim przebiegu jest w stanie istotnego zużycia i zasadniczo na skraju swojego żywota technicznego.




Wysłane z mojego MI 9 przy użyciu Tapatalka
 

Absolutnie się nie zgadzam, testowy golf psuł się dużo, psuł się drogo i zdechł na koniec przy małym przebiegu, z (jeśli masz rację) powodów zależnych od eksploatacji - a jest to eksploatacja zalecana przez przoducenta, czyli nie ma wpływać na zwiększone zużycie, a jeśli tak jest to niech producent to napisze czerwonymi literami - możesz serwisowa co 30kkm, jednak wtedy silnik się rozleci x razy wcześniej. 

 

Miałem Audi a38p i tam była podobna historia, tylko przyspieszona - 7 biegowe DSG rozlecialo się po 70kkm, po 90paru o litość wolały sprzęgła, w międzyczasie trochę pomniejszych awarii... Co z tego że jeździlo się nim super, był fajnie zrobiony, wygodny i ergonomiczny. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Absolutnie się nie zgadzam, testowy golf psuł się dużo, psuł się drogo i zdechł na koniec przy małym przebiegu, z (jeśli masz rację) powodów zależnych od eksploatacji - a jest to eksploatacja zalecana przez przoducenta, czyli nie ma wpływać na zwiększone zużycie, a jeśli tak jest to niech producent to napisze czerwonymi literami - możesz serwisowa co 30kkm, jednak wtedy silnik się rozleci x razy wcześniej. 
 
Miałem Audi a38p i tam była podobna historia, tylko przyspieszona - 7 biegowe DSG rozlecialo się po 70kkm, po 90paru o litość wolały sprzęgła, w międzyczasie trochę pomniejszych awarii... Co z tego że jeździlo się nim super, był fajnie zrobiony, wygodny i ergonomiczny. 
Zgodzę się, że DSG to guano. Nie dosyć, że jeździ się tym byle jak to jeszcze sypie się na potęgę. Generalnie dwusprzęgłowe skrzynie to ogólnie porażka motoryzacji i chyba nie ma żadnej porządnej na rynku.

Natomiast co do silnika jak już pisałem 300kkm imho to wystarczający wynik, dla przeciętnego Kowalskiego to ok. 20 lat, a po drugie ten silnik praktycznie nie ma konkurencji na rynku poza MB. 140-150 KM i 250 Nm z 1.4 dostępne od 1,5 krpm, 8,2s do 100 w przyzwoitych rozmiarów kompakcie przy spalaniu średnim 6,5-7l i bezproblemowa eksploatacja do min. 200 000 km - żadna konkurencja w tej klasie cenowej tego nie oferuje, niestety.

Wysłane z mojego MI 9 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Spajdi napisał:

... ten silnik praktycznie nie ma konkurencji na rynku poza MB. 140-150 KM i 250 Nm z 1.4 dostępne od 1,5 krpm, 8,2s do 100 w przyzwoitych rozmiarów kompakcie przy spalaniu średnim 6,5-7l i bezproblemowa eksploatacja do min. 200 000 km - żadna konkurencja w tej klasie cenowej tego nie oferuje, niestety.

Wysłane z mojego MI 9 przy użyciu Tapatalka
 

No więc po pierwsze, ten Golf spalił 7,5/100 z całego dystansu, MB 8/100 i były to wersje 122 KM.

W BMW 116i jest trochę więcej mocy, lepsze osiągi, max moment dostępny od 1350 rpm, więcej miejsca w środku, niż w A klasie i więcej, niż w Audi A3 8V (nie mam porównania z Golfem). Spalanie na podobnym poziomie, co tsi, może nawet ciut mniejsze. 

1.4 tsi nie jest rozwojowe, bo ma turbinkę wielkości pięści.

Skoro już mówimy o konkurencji, to jak jest BMW, to i Peugeot 308 2gen z tym samym silnikiem do kolekcji, a jak P308, to i Cytryna C4.

Nie wynośmy tego VW na piedestał, bo to zwykły kompakt z powycieranymi plastikami w środku i testujacy na konsumencie wszelkie zmiany w układzie napędowym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No więc po pierwsze, ten Golf spalił 7,5/100 z całego dystansu, MB 8/100 i były to wersje 122 KM. W BMW 116i jest trochę więcej mocy, lepsze osiągi, max moment dostępny od 1350 rpm, więcej miejsca w środku, niż w A klasie i więcej, niż w Audi A3 8V (nie mam porównania z Golfem). Spalanie na podobnym poziomie, co tsi, może nawet ciut mniejsze. 

1.4 tsi nie jest rozwojowe, bo ma turbinkę wielkości pięści.

Skoro już mówimy o konkurencji, to jak jest BMW, to i Peugeot 308 2gen z tym samym silnikiem do kolekcji, a jak P308, to i Cytryna C4.

Nie wynośmy tego VW na piedestał, bo to zwykły kompakt z powycieranymi plastikami w środku i testujacy na konsumencie wszelkie zmiany w układzie napędowym.

 

Napisz o jakim konkretnie silniku i BMW piszesz, ale pewnie chodzi no ten silnik 1.6 z łańcuchem z gównolitu, praktycznie niedostępny teraz w sprzedaży i występował w pomijalnej statystycznie ilości samochodów... Ps. porównaj cenę Leona/Golfa do BMW przy takich samych parametrach i wyposażeniu. 

Ps. To nie rozwojowe 1.4 140/150 KM robi ok. 190 KM i 320 Nm softem...

Wersja 122/125 KM 200 Nm z testu to syf bo pali więcej, jeździ gorzej i ma gorszy osprzęt min. Turbo inne.

 

 

Wysłane z mojego MI 9 przy użyciu Tapatalka

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Spajdi napisał:

Napisz o jakim konkretnie silniku i BMW piszesz, ale pewnie chodzi no ten silnik 1.6 z łańcuchem z gównolitu, praktycznie niedostępny teraz w sprzedaży i występował w pomijalnej statystycznie ilości samochodów... Ps. porównaj cenę Leona/Golfa do BMW przy takich samych parametrach i wyposażeniu. 

Ps. To nie rozwojowe 1.4 140/150 KM robi ok. 190 KM i 320 Nm softem...

Wersja 122/125 KM 200 Nm z testu to syf bo pali więcej, jeździ gorzej i ma gorszy osprzęt min. Turbo inne.

 

 

Wysłane z mojego MI 9 przy użyciu Tapatalka

 

 

 

 

 

Nie ma się co pienić. Wiedziałem, że zaraz powiesz: nie ma już w sprzedaży, ile kosztował nowy bla, bla, bla. A ile kosztował MB? Tego nie sprawdziłeś? Zresztą A-klasa już też nie robiona jest nowsza, Golf już dawno zmienił silniki 1.4 na "lepsze" 1.5 i co? 

BMW z silnikiem, o którym pisałem jest najmłodsze 4 letnie, więc nie takie stare. Rozważałem zakup G7 1.4 tsi, ale ceny te same, serwis droższy, większa podatność na korozję za 4-5 lat, mówię cały czas o używce 2013r w górę, bo wątek dotyczy aut właśnie z 2013. 

190 KM to robią tunerzy, którym zależy na wykresach, a turbo pęka w szwach, szanująca się firma wyciąga z wersji 150 KM max 178-182 KM, bo na tyle realnie pozwala turbo. Analogicznie w BMW robią po 210 KM, a narwańcy po 230 KM.

 

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma się co pienić. Wiedziałem, że zaraz powiesz: nie ma już w sprzedaży, ile kosztował nowy bla, bla, bla. A ile kosztował MB? Tego nie sprawdziłeś? Zresztą A-klasa już też nie robiona jest nowsza, Golf już dawno zmienił silniki 1.4 na "lepsze" 1.5 i co? 
BMW z silnikiem, o którym pisałem jest najmłodsze 4 letnie, więc nie takie stare. Rozważałem zakup G7 1.4 tsi, ale ceny te same, serwis droższy, większa podatność na korozję za 4-5 lat, mówię cały czas o używce 2013r w górę, bo wątek dotyczy aut właśnie z 2013. 
190 KM to robią tunerzy, którym zależy na wykresach, a turbo pęka w szwach, szanująca się firma wyciąga z wersji 150 KM max 178-182 KM, bo na tyle realnie pozwala turbo. Analogicznie w BMW robią po 210 KM, a narwańcy po 230 KM.
 
 
Wszystko się zgadza i generalnie się z Tobą zgadzam, ale sam pewnie wiesz, że pozostałe silniki TB na rynku albo mają równie duże fuckupy, albo palą jak smoki, albo słabo jeżdżą...

Ten silnik o którym piszesz jest spoko i rozważałem samochód z tym silnikiem, ale z PL salonu na rynku nie było ich praktycznie wcale, a sprowadzanych nie toleruję bo dobre sztuki są zbyt drogie (patr mobile.de), a handlarze to wiadomo co sprowadzają...

Wysłane z mojego MI 9 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Spajdi napisał:

Wszystko się zgadza i generalnie się z Tobą zgadzam, ale sam pewnie wiesz, że pozostałe silniki TB na rynku albo mają równie duże fuckupy, albo palą jak smoki, albo słabo jeżdżą...

Ten silnik o którym piszesz jest spoko i rozważałem samochód z tym silnikiem, ale z PL salonu na rynku nie było ich praktycznie wcale, a sprowadzanych nie toleruję bo dobre sztuki są zbyt drogie (patr mobile.de), a handlarze to wiadomo co sprowadzają...

Wysłane z mojego MI 9 przy użyciu Tapatalka
 

Mniej więcej tak jest. Gdyby jednak ktoś szukał młodej używki z TB, to ten wątek może trochę naświetlić sprawę. Żeby nie być gołosłownym, dzisiaj jadąc do pracy zrobiłem taki wynik w spalaniu

20190824_085929.jpg.fb3f25d05be6ff4e0f801041a1f24caa.jpg

 

W takim wyniku pomogła zapewne topografia Gdyni, bo wynik powrotny był już taki:

20190824_143506.jpg.cc4eb24079e3a1ea9f7d05914ca70de2.jpg

 

Oba pomiary rozpoczęte od zupełnie zimnego silnika, start/stop wyłączony, rano 2 postoje na światłach i jazda Obwodnicą Trójmiasta, plus krótki postój na światłach.

Powrót to jeden postój na światłach, jazda Obwodnicą, znowu postój na światłach i oczywiście ciągle pod górkę.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Spajdi napisał:

Boosterjetow jest za mało na rynku, żeby wyciągnąć aktualnie sensowne wnioski, na papierze mało momentu z pojemności te które oglądałem 200-220 Nm...

Wysłane z mojego MI 9 przy użyciu Tapatalka
 

Na papierze to oni podają różnie. Moja ma podane 220 Nm, po przełączeniu w tryb Sport 240 Nm, a hamownie wypluwają 260-265 Nm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, wladmar napisał:

 

Bardzo odważna teza... 

Znajomy kupił ponad rok temu S-crossa 1.4 BJ napęd 4x4, z przejechanych 20 kkm ma średnie spalanie 5 z haczykiem, ale dużo w trasy jeździ Gdynia-Świnoujście. Poprzednio miał Cordobę 1.4 16V 86 KM i w tych samych warunkach spalanie wyższe.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, kaczorek79 napisał:

Znajomy kupił ponad rok temu S-crossa 1.4 BJ napęd 4x4, z przejechanych 20 kkm ma średnie spalanie 5 z haczykiem, ale dużo w trasy jeździ Gdynia-Świnoujście. Poprzednio miał Cordobę 1.4 16V 86 KM i w tych samych warunkach spalanie wyższe.

 

5-6 to normalne spalanie w przypadku 1.4 BJ podczas jazdy pozamiejskiej.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 23.08.2019 o 17:21, ZUBERTO napisał:

Nie kumam jednego.

Po co szedł w wsadzenie 7 koła w auto warte 7 albo niewiele więcej?

 

Skąd wziąłeś 7? Ok 20 w PL. W Norwegii pewnie drugie tyle. Musiał tym wrócić z całym bajzlem. Generalnie to wszystko było dosyć skomplikowane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, kaczorek79 napisał:

Mniej więcej tak jest. Gdyby jednak ktoś szukał młodej używki z TB, to ten wątek może trochę naświetlić sprawę. Żeby nie być gołosłownym, dzisiaj jadąc do pracy zrobiłem taki wynik w spalaniu

20190824_085929.jpg.fb3f25d05be6ff4e0f801041a1f24caa.jpg

 

W takim wyniku pomogła zapewne topografia Gdyni, bo wynik powrotny był już taki:

20190824_143506.jpg.cc4eb24079e3a1ea9f7d05914ca70de2.jpg

 

Oba pomiary rozpoczęte od zupełnie zimnego silnika, start/stop wyłączony, rano 2 postoje na światłach i jazda Obwodnicą Trójmiasta, plus krótki postój na światłach.

Powrót to jeden postój na światłach, jazda Obwodnicą, znowu postój na światłach i oczywiście ciągle pod górkę.

 

Nie chcesz mi pomoc wyszukac perelki bmw lub mini z tym silnikiem ? :)

Po Twoich postach chyba ide w kierunku 1.6t + chip.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, marcindzieg napisał:

Skąd wziąłeś 7? Ok 20 w PL. W Norwegii pewnie drugie tyle. Musiał tym wrócić z całym bajzlem. Generalnie to wszystko było dosyć skomplikowane.

Pisałeś 4 za silnik + 3 za przekładkę, czyli 7.

Resztę pominąłem, bo nie sprecyzowales ile.

Jak wydał więcej, to tym bardziej nie kumam.

Edytowane przez ZUBERTO
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 23.08.2019 o 11:11, marcindzieg napisał:

 

Kolega przerabiał w zeszłym roku. I to nie w badziewnym VW tylko bezawaryjnej Toyocie. I to takiej z 2004 co to teoretycznie nigdy nie powinna się zepsuć ;] . Ostatecznie kosztowało 4 za silnik + 3 za przekładkę. Do tego dochodzą koszty lawety z Niemiec (padł na autostradzie), wizyt u polecanego "fachowca" i całego dyskomfortu związanego z wyjazdem na wakacje. A po roku doszedł łańcuch rozrządu z jakimś kołem (podobno niewymienialne a "nowy" silnik miał przejechane 80 kkm. Także wiesz.

Pol biedy jak wiesz ze silnik ma nakrecone 200-300-500 prawdziwe i wiesz co bylo robione bo...sam robiles, gorzej jak wpakujesz kase  w auto z nalotem niby 130-150  a real ma 400, tu juz kosztow nie przewidzisz.

Moj fiacio ma poki co 240000km, prawdziwe, sam zrobilem 109tkm i jakies pierdoly wymienialem typu rury IC, chlodnice klimy, sprezyny, laczniki, ot klasyka modelu ale nigdy pewnosci nie mam ze dojade bo byc moze roznie. Wkoncu pare rzeczy sie obraca tu i owdzie.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, ZUBERTO napisał:

Pisałeś 4 za silnik + 3 za przekładkę, czyli 7.

Do auta wartego 40 nie 7 :)

Trzeba jakoś było odesłać graty do Norwegii i tam szukać nowego auta. A ten tu sprzedać. Przeliczał i mimo wszystkich kosztów to była jeszcze droższa opcja. To skomplikowane. Wyszło by pewnie taniej, gdyby słuchał co się do niego mówi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 24.08.2019 o 16:24, kaczorek79 napisał:

No więc po pierwsze, ten Golf spalił 7,5/100 z całego dystansu, MB 8/100 i były to wersje 122 KM.

W BMW 116i jest trochę więcej mocy, lepsze osiągi, max moment dostępny od 1350 rpm, więcej miejsca w środku, niż w A klasie i więcej, niż w Audi A3 8V (nie mam porównania z Golfem). Spalanie na podobnym poziomie, co tsi, może nawet ciut mniejsze. 

1.4 tsi nie jest rozwojowe, bo ma turbinkę wielkości pięści.

Skoro już mówimy o konkurencji, to jak jest BMW, to i Peugeot 308 2gen z tym samym silnikiem do kolekcji, a jak P308, to i Cytryna C4.

Nie wynośmy tego VW na piedestał, bo to zwykły kompakt z powycieranymi plastikami w środku i testujacy na konsumencie wszelkie zmiany w układzie napędowym.

Widzę że w p308 jest wersja 125 koni i 155 , która lepsza, która się lepiej interesować czy jest tak problematyczna jak thp w starszej wersji?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 24.08.2019 o 17:42, kaczorek79 napisał:

Mniej więcej tak jest. Gdyby jednak ktoś szukał młodej używki z TB, to ten wątek może trochę naświetlić sprawę. Żeby nie być gołosłownym, dzisiaj jadąc do pracy zrobiłem taki wynik w spalaniu

 

Wszystko fajnie, ale takie spalanie wyszło Tobie.

 

Średnia spalania uzytkowników w BMW F20 z dowolną benzyną (oprócz 114i) jest sporo wyższa od średniego spalania Golfa z silnikami 1.0, 1.2, 1.4 i 1.5TSI

 

https://www.autocentrum.pl/spalanie/bmw/seria-1/f20-f21/

 

https://www.autocentrum.pl/spalanie/volkswagen/golf/vii/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 23.08.2019 o 15:15, Polarny napisał:

Stary 1.4 tsi, który nie ma nic wspólnego z nowszym w wersji 250 Nm, a tym bardziej z obecnym 1.5 tsi.

Ale faktycznie - jak ktoś kupuje stare auta, to news ważny. Jakkolwiek przy takim przebiegu i wieku to tylko statystyka.

przecież to jest ten EA211 na pasku

w Golfie 7 i 122 i 125 to jest EA211, maja po 200Nm (Euro5 i Euro6 od MY2015 (kwiecien'14))

i analogicznie 140/150 250Nm

 

ale jak sie zmienia olej co 30kkm to takie efekty mogą być

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 24.08.2019 o 17:42, kaczorek79 napisał:

Mniej więcej tak jest. Gdyby jednak ktoś szukał młodej używki z TB, to ten wątek może trochę naświetlić sprawę. Żeby nie być gołosłownym, dzisiaj jadąc do pracy zrobiłem taki wynik w spalaniu

20190824_085929.jpg.fb3f25d05be6ff4e0f801041a1f24caa.jpg

 

W takim wyniku pomogła zapewne topografia Gdyni, bo wynik powrotny był już taki:

20190824_143506.jpg.cc4eb24079e3a1ea9f7d05914ca70de2.jpg

 

Oba pomiary rozpoczęte od zupełnie zimnego silnika, start/stop wyłączony, rano 2 postoje na światłach i jazda Obwodnicą Trójmiasta, plus krótki postój na światłach.

Powrót to jeden postój na światłach, jazda Obwodnicą, znowu postój na światłach i oczywiście ciągle pod górkę.

Swietny wynik z gorki:) Pochwal sie srednia z 5-10tkm z normalnego uzytkowania na codzien. Wowcza  brawa nie beda ustawac:)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 23.08.2019 o 10:01, marcindzieg napisał:

MB okazał się trwalszy. Ja wiem że większość tutaj wymienia auta na nowe co 100 kkm ale pozostali mogą zerknąć.

Może różnica w trwałości silnika wynika z różnic w interwałach przeglądów? Mercedes 20 kkm a VW 30 kkm? Co by jednoznacznie potwierdzało, że nie ma olejów wytrzymujących 30 kkm chroniących cokolwiek w silniku ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, kravitz napisał:

 

Wszystko fajnie, ale takie spalanie wyszło Tobie.

 

Średnia spalania uzytkowników w BMW F20 z dowolną benzyną (oprócz 114i) jest sporo wyższa od średniego spalania Golfa z silnikami 1.0, 1.2, 1.4 i 1.5TSI

 

https://www.autocentrum.pl/spalanie/bmw/seria-1/f20-f21/

 

https://www.autocentrum.pl/spalanie/volkswagen/golf/vii/

Autocentrum jest tak wiarygodne jak typowy Mirek handlujący autami. 16 deklaracji bez potwierdzenia z dystrybutora. Na spritmonitor.de jest dużo więcej wpisów rzeczywistych i jest niższe spalanie średnie. 

5 godzin temu, fanlan napisał:

Swietny wynik z gorki:) Pochwal sie srednia z 5-10tkm z normalnego uzytkowania na codzien. Wowcza  brawa nie beda ustawac:)

 

Podałem też spalanie tą samą drogą pod górkę. Z ponad 2 tys.km mam średnie 6,6 a nie należę do osób jeżdżących wolno. Ciężko porównać dwa auta nie mając tych samych warunków jazdy i tego samego kierowcy. Dla przykładu z autostrady: 

20190804_130840.jpg.0bd055371cff36ab62f1d02762c3342e.jpg

Jazda bez ruszania tempomatu na całym odcinku, warunki bezwietrzne. Z tego co wiem 1.4 tsi też spali powyżej 7 przy 140.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 24.08.2019 o 13:32, Spajdi napisał:

Natomiast co do silnika jak już pisałem 300kkm imho to wystarczający wynik, dla przeciętnego Kowalskiego to ok. 20 lat, a po drugie ten silnik praktycznie nie ma konkurencji na rynku poza MB. 140-150 KM i 250 Nm z 1.4 dostępne od 1,5 krpm, 8,2s do 100 w przyzwoitych rozmiarów kompakcie przy spalaniu średnim 6,5-7l i bezproblemowa eksploatacja do min. 200 000 km - żadna konkurencja w tej klasie cenowej tego nie oferuje, niestety.
 

Focus 1.5 ecoboost. Może pali trochę więcej, ale podobno jeździ lepiej i nie słychać o awariach. 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 23.08.2019 o 16:14, Polarny napisał:

Tylko może zapomnieli dodać, że to nie były ostatnie modyfikacje.

 

Bo są od 6 lat i nie słychać, by były z nim jakieś problemy?

 

Jasne. Ten silnik na pewno mial nie to oznaczenie co trzeba. Po prostu testujacy nie zrobiki doktoratu ktory silnk VW jest usterkowy a ktory juz (?) nie - ich wina.  Bo wiadomo VW jest najlepszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, cesarz napisał:

Ten silnik dotoczył sie cudem to tych 280 tysięcy - tak naprawde to przy 220k nadawał sie do generalnego remontu jak siorbał tyle oleju.

 

To zalezy od silnika.. sa silniki, które od nowosci tyle złopia.. są takie które żlopią tyle po np dopiero  150 tys. dolewa sie po prostu częsciej i jezdzi się  przez nastepne 200 tys i nic sie nie dzieje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, kaczorek79 napisał:

Autocentrum jest tak wiarygodne jak typowy Mirek handlujący autami. 16 deklaracji bez potwierdzenia z dystrybutora. Na spritmonitor.de jest dużo więcej wpisów rzeczywistych i jest niższe spalanie średnie. 

Podałem też spalanie tą samą drogą pod górkę. Z ponad 2 tys.km mam średnie 6,6 a nie należę do osób jeżdżących wolno. Ciężko porównać dwa auta nie mając tych samych warunków jazdy i tego samego kierowcy. Dla przykładu z autostrady: 

20190804_130840.jpg.0bd055371cff36ab62f1d02762c3342e.jpg

Jazda bez ruszania tempomatu na całym odcinku, warunki bezwietrzne. Z tego co wiem 1.4 tsi też spali powyżej 7 przy 140.

A co to za silnik  tam siedzi? Co to za auto, ze ma takie brzydkie wlaczniki awaryjnych i drzwi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 23.08.2019 o 19:14, Spajdi napisał:

Mi to wygląda na typowy objaw zanagarowanych pierścieni, które doprowadziły do finalnego uszkodzenia. Zwiększone zużycie oleju było typowym objawem zasyfienia pierścieni, a finalnie problemy z pierścieniami doprowadziły do dalszych awarii układu tłokowego. Przypuszczam, że wymiana oleju co 15 kkm może wydłużyć żywotność układu tłokowego do spokojnie 400 kkm.

Nie wiem również czy wiecie, ale w grupie VAG klient po kupnie sam decyduje czy wybiera serwis LL czy "standardowy" i zaznaczają to w systemie i ustawiają odpowiednio parametry inspekcji w samochodzie. Mój Leon 2013' miał ustawione fabrycznie co 15 kkm lub rok - 1.4 TSI 140 KM 250 Nm.

W Seacie pytają czy interwał zostawiamy czy skracamy, i pytanie jest dość sugestywne "czy planuje Pan jeździć tym samochodem do upływu gwarancji, czy dłużej" ;)

W innych markach też pytają - słyszałem o VW i BMW.

 

A propos długich interwałów pomiędzy wymianami.

Mój znajomy kilka miesięcy temu zwrócił się do mnie o pomoc, bo nie mógł zrozumieć czemu miał problem w sprzedaży BMW X3 10 letniego. Bogate wyposażenie przebieg udokumentowany 180 000, benzynowy silnik N52, 6-cylindrowy, gaz - przecież to powinno pójść szybko... a nikt nie chciał kupić. Okazało się że samochód miał problemy z silnikiem - dymił trochę na biało, trochę na niebiesko. Pogadałem z mechanikiem, który od roku opiekował się samochodem i obraz jaki z tego się wyłonił był taki, że wizualnie igła, a technicznie to ruina z uwagi na zaniedbany silnik. Pierwszy właściciel we Włoszech wg. książki serwisowej jeździł po 30 000 km na oleju, tak jak zalecał serwis i tak dojeździł do 150 000 km. Mechanik mówił, że to dobiło silnik - jego zdaniem silnik zalepiony nagarem, wałki powycierane, pierścienie powycierane, odma do roboty i tylko kwestią czasu było aż padnie do końca. Ktoś ten problem w końcu kupił i może już mu padło.

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Manx napisał:

Mój znajomy kilka miesięcy temu zwrócił się do mnie o pomoc, bo nie mógł zrozumieć czemu miał problem w sprzedaży BMW X3.

 

Może dlatego:

 

1 godzinę temu, Manx napisał:

10 letniego

 

1 godzinę temu, Manx napisał:

przebieg (...) 180 000

 

1 godzinę temu, Manx napisał:

silnik N52, 6-cylindrowy, gaz

 

1 godzinę temu, Manx napisał:

dymił trochę na biało, trochę na niebiesko

 

1 godzinę temu, Manx napisał:

Pierwszy właściciel we Włoszech

 

Przecież z opisu wynika, że to jakiś złom.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, Ryb napisał:

 

Może dlatego:

 

Przecież z opisu wynika, że to jakiś złom.

 

to właśnie miałem napisać. Dziesięcioletnie BMW z gazem, z Włoch, ze stanem licznika 180 tys. km to zdecydowanie nie brzmi zachęcająco ;]

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40 minut temu, Ryb napisał:

Przecież z opisu wynika, że to jakiś złom.

Z uwagi na to co podkreśliłeś, dla mnie to też nie jest samochód i nigdy bym takiego nie kupił, choćby nie wiem jaki znaczek miało i mi dopłacali. 

Są jednak tacy, którzy to kupują - samochodów o takich parametrach sprzedaje się w Polsce codziennie tysiące. Zagadką dla mnie było, że akurat ten był niesprzedawalny. W sumie wizualnie utrzymany był bardzo dobrze - oryginalny lakier, zadbana tapicerka, książka serwisowa kończąca się tuż przed sprzedażą przez włocha. Wyszło Szydło z worka, jak kolega przy mnie ten szatański rydwan odpalił, a ręce mi opadły jak pogadałem z jego mechanikiem.

 

Morał

morał z tego taki, że oszczędności na serwisie nie popłacają, nawet jak sam producent mówi, że olej wystarczy zmieniać co 2 lata lub 30 000 km.

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, kaczorek79 napisał:

Autocentrum jest tak wiarygodne jak typowy Mirek handlujący autami. 16 deklaracji bez potwierdzenia z dystrybutora. Na spritmonitor.de jest dużo więcej wpisów rzeczywistych i jest niższe spalanie średnie. 

Podałem też spalanie tą samą drogą pod górkę. Z ponad 2 tys.km mam średnie 6,6 a nie należę do osób jeżdżących wolno. Ciężko porównać dwa auta nie mając tych samych warunków jazdy i tego samego kierowcy. Dla przykładu z autostrady: 

Jazda bez ruszania tempomatu na całym odcinku, warunki bezwietrzne. Z tego co wiem 1.4 tsi też spali powyżej 7 przy 140.

 

Tobie się musial trafic jakiś wyjątkowy egzemplarz ;]

Jak jezdzilem Pugiem 308 z tym 1.6THP to spalanie było o dobre 1-1.5l większe niż w Leonie 1.4TSI.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.