Skocz do zawartości

Lipa z tymi nowymi straszna


Fili_P

Rekomendowane odpowiedzi

Z ciekawości zacząłem rozważać zmianę auta na nowsze..... ale szybko mi przeszło

Ja gdzieś zahibernowany byłem czy coś przegapiłem?

2011 kupiłem Insignie Diesel 160KM z xenonami za 90 z groszami (co prawda: grupa zawodowa+wyprzedaż rocznika+inne)

teraz Astra 200KM/automat bez matixledów 97 i to niby "promocja"......

Popatrzyłem na Insignię/Kiłę Optimę/Corollę.... i mi przeszło szukanie i potencjalna zamiana - bede jeżdził isią az się rozpadnie

Znajomy wyjeżdża na dłuższy czas za granicę sprzedawał SuperbL&K 3 latka z około 90kkm przebiegu - 90kzł wziął 😮

 

1,5% na lokatach x10 lat no dobra niech będzei , że inflacja +15% od ceny z 2010/2011 do tego podwyżki jakieś też były... wyszło mi, że to co 10 lat temu kosztowało 90 teraz rozsadnie będzie mieć cenę około 103kkzł... a nie 130 😞

 

Qrka ze 100 to nie ma za bardzo z czym szaleć przy zakupie nowego... toż to cena mieszkania prawie a nie starczy nawet na sensowne auto nie mówiąc o preśtiżach...

 

Edytowane przez Fili_P
  • Lubię to 2
  • Dzięki 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrobyt panie. Dlatego nie bawię się w nówki jak mnie na nie nie stać. A nawet jeśli stać, to kalkulując utratę wartości w pierwszych 3-4 latach to wolę już kupić taniej używkę... Fakt szukania odpowiedniego auta jest więcej i różnie można trafić, ale jest już coraz lepiej na rynku, bo Mirków niby mniej...

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Fili_P napisał:

2011 kupiłem Insignie Diesel 160KM z xenonami za 90 z groszami (co prawda: grupa zawodowa+wyprzedaż rocznika+inne)

teraz Astra 200KM/automat bez matixledów 97 i to niby "promocja"......

 

Hmm. Porównujesz auto 200KM z automatem, to 160KM z ręczną skrzynią biegów.

Czego się spodziewałeś?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, kravitz napisał:

 

Hmm. Porównujesz auto 200KM z automatem, to 160KM z ręczną skrzynią biegów.

Czego się spodziewałeś?

(tam xenony i Diesel-wtedy były znacznie droższe tu automat i trochę wyższa moc, ale segment niżej)

no czegoś jak u Oziego

nieśmiertelnej ceny a w środku coraz więcej, lepiej, mocniej

Edytowane przez Fili_P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, kravitz napisał:

Hmm. Porównujesz auto 200KM z automatem, to 160KM z ręczną skrzynią biegów.

Czego się spodziewałeś?

 

Zapewne dwustukonnego kompakta wielkości Insigni gen1 wewnątrz, z automatem, za 50kkm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, ⠀ napisał:

 

Zapewne dwustukonnego kompakta wielkości Insigni gen1 wewnątrz, z automatem, za 50kkm.

raczej za "góra" 90

 

swoją droga to ubijają chyba te 200KM silniki nieprawdaż? - a szkoda 😞

Edytowane przez Fili_P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Fili_P napisał:

(tam xenony i Diesel-wtedy były znacznie droższe tu automat i trochę wyższa moc, ale segment niżej)

no czegoś jak u Oziego

nieśmiertelnej ceny a w środku coraz więcej, lepiej, mocniej

 

W 2011 roku ciężko by było kupić auto 200KM z automatem za ta cenę która chce Opel za Astrę.

To jest dobra cena moim zdaniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Fili_P napisał:

Z ciekawości zacząłem rozważać zmianę auta na nowsze..... ale szybko mi przeszło

Ja gdzieś zahibernowany byłem czy coś przegapiłem?

2011 kupiłem Insignie Diesel 160KM z xenonami za 90 z groszami (co prawda: grupa zawodowa+wyprzedaż rocznika+inne)

teraz Astra 200KM/automat bez matixledów 97 i to niby "promocja"......

Popatrzyłem na Insignię/Kiłę Optimę/Corollę.... i mi przeszło szukanie i potencjalna zamiana - bede jeżdził isią az się rozpadnie

Znajomy wyjeżdża na dłuższy czas za granicę sprzedawał SuperbL&K 3 latka z około 90kkm przebiegu - 90kzł wziął 😮

 

1,5% na lokatach x10 lat no dobra niech będzei , że inflacja +15% od ceny z 2010/2011 do tego podwyżki jakieś też były... wyszło mi, że to co 10 lat temu kosztowało 90 teraz rozsadnie będzie mieć cenę około 103kkzł... a nie 130 😞

 

Qrka ze 100 to nie ma za bardzo z czym szaleć przy zakupie nowego... toż to cena mieszkania prawie a nie starczy nawet na sensowne auto nie mówiąc o preśtiżach...

 

 

Tego diesla 160KM to raczej trzeba porownywac z noPB 1,4T i bez automatu.

Można kupic nowa Insignie za mniej niż 90kPLN.

https://www.otomoto.pl/oferta/opel-insignia-1-5turbo-140km-enjoy-czujniki-parkowania-opcje-ID6CrBaa.html#ea9fabe9c9

Ewentualnie cos takiego za 105kPLN:

https://www.otomoto.pl/oferta/opel-insignia-1-5-turbo-165km-elite-felga-18-nawigacja-ID6CreRQ.html#f839382c57

Inna kwestia, ze np srednie wynagrodzenie w PL przez 8 lat wzroslo o jakies 40%...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, Fili_P napisał:

Z ciekawości zacząłem rozważać zmianę auta na nowsze..... ale szybko mi przeszło

Ja gdzieś zahibernowany byłem czy coś przegapiłem?

2011 kupiłem Insignie Diesel 160KM z xenonami za 90 z groszami (co prawda: grupa zawodowa+wyprzedaż rocznika+inne)

teraz Astra 200KM/automat bez matixledów 97 i to niby "promocja"......

Popatrzyłem na Insignię/Kiłę Optimę/Corollę.... i mi przeszło szukanie i potencjalna zamiana - bede jeżdził isią az się rozpadnie

Znajomy wyjeżdża na dłuższy czas za granicę sprzedawał SuperbL&K 3 latka z około 90kkm przebiegu - 90kzł wziął 😮

 

1,5% na lokatach x10 lat no dobra niech będzei , że inflacja +15% od ceny z 2010/2011 do tego podwyżki jakieś też były... wyszło mi, że to co 10 lat temu kosztowało 90 teraz rozsadnie będzie mieć cenę około 103kkzł... a nie 130 😞

 

Qrka ze 100 to nie ma za bardzo z czym szaleć przy zakupie nowego... toż to cena mieszkania prawie a nie starczy nawet na sensowne auto nie mówiąc o preśtiżach...

 

Dedykowane tym którzy uważają za za 30 tys da się dziś kupić nowe auto. :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, Fili_P napisał:

Ja gdzieś zahibernowany byłem czy coś przegapiłem?

2011 kupiłem Insignie Diesel 160KM z xenonami za 90 z groszami (co prawda: grupa zawodowa+wyprzedaż rocznika+inne)

teraz Astra 200KM/automat bez matixledów 97 i to niby "promocja"......

 

Insignie 2019 1.5 benz. 160KM automat można było poniżej 100 tys. znaleźć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, el_diablo napisał:

 

Insignie 2019 1.5 benz. 160KM automat można było poniżej 100 tys. znaleźć.

tak

90 900 PLN przy zakupie na firmę lub na grupę zawodową Z finansowaniem w OpelFinance (kredyt, leasing)

i nie kombi (bo zapomniałem napisac że cały czas o kombiaku rozmawiamy)...

no ale wracając do tematu -za trochę lepiej wyposażoną 130 trzeba położyć, astra trochę lepsza jak pisałem bliżej 100 niż 90

Generalnie przez niespełna 8-10 lat za tę sama kase mamy auta klasę niższe.... 

Ciekawe jak struktura dochodów społęczeństwa się rpzez ten czas zmieniła...., że producenci sobie sklkulowali, że im się opłaci i itak zejdzie i się psrzeda...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Fili_P napisał:

Ciekawe jak struktura dochodów społęczeństwa się rpzez ten czas zmieniła...., że producenci sobie sklkulowali, że im się opłaci i itak zejdzie i się psrzeda...

 

70% aut i tak kupuja firmy, a w segmencie Insigni to pewnie z 90-95% ;]

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Fili_P napisał:

Generalnie przez niespełna 8-10 lat za tę sama kase mamy auta klasę niższe.... 

 

Wliczając inflację to raczej nie...

Do tego porównaj sobie ile zarabiałeś w 2011 a ile teraz. I dostajesz więcej wyposażenia, mocniejsze silniki itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Fili_P napisał:

 

Generalnie przez niespełna 8-10 lat za tę sama kase mamy auta klasę niższe.... 

Ciekawe jak struktura dochodów społęczeństwa się rpzez ten czas zmieniła...., że producenci sobie sklkulowali, że im się opłaci i itak zejdzie i się psrzeda...

 

Sama inflacja sty-2011 - wrz-2019 to 13,7%.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

48 minut temu, Fili_P napisał:

rka ze 100 to nie ma za bardzo z czym szaleć przy zakupie nowego... toż to cena mieszkania prawie

 

Gdzie są mieszkania po 100k teraz? 😄

 

W kwestii samochodów to dla mnie 60k było już psychiczną blokadą, ale i tak musiałem naciągnąć ten budżet. Z tym, że ja nie mam extra wymagań co do wypasu.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, Fili_P napisał:

tak

90 900 PLN przy zakupie na firmę lub na grupę zawodową Z finansowaniem w OpelFinance (kredyt, leasing)

i nie kombi (bo zapomniałem napisac że cały czas o kombiaku rozmawiamy)...

no ale wracając do tematu -za trochę lepiej wyposażoną 130 trzeba położyć, astra trochę lepsza jak pisałem bliżej 100 niż 90

Generalnie przez niespełna 8-10 lat za tę sama kase mamy auta klasę niższe.... 

Ciekawe jak struktura dochodów społęczeństwa się rpzez ten czas zmieniła...., że producenci sobie sklkulowali, że im się opłaci i itak zejdzie i się psrzeda...

A tam, kto kupuje opla z cennika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Cinek napisał:

Dedykowane tym którzy uważają za za 30 tys da się dziś kupić nowe auto. :)

 

Za tyle to się dostanie 8letnią megane z niewiadomym przebiegiem i historią :(

Edytowane przez tomata
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Fili_P napisał:

1,5% na lokatach x10 lat no dobra niech będzei , że inflacja +15% od ceny z 2010/2011 do tego podwyżki jakieś też były...

W 2014 kończyły mi się lokaty na 7%, tak że ten tego rozumiesz.

Na ile nową insignię se wyceniles?

Ktoś tu pisał że w dobrych pieniadzach wyrwal pod koniec 2018, może w 2019 da sie powtorzyc?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Fili_P napisał:

Qrka ze 100 to nie ma za bardzo z czym szaleć przy zakupie nowego... toż to cena mieszkania prawie a nie starczy nawet na sensowne auto nie mówiąc o preśtiżach...

Mieszkania powiadasz?

Gdzie i jakiego?

Nawet w podlaskim, w mieście powiatowych ok 60tys. znajoma dala 140 za 42m2 na zadupiu do totalnej demolki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Fili_P napisał:

Qrka ze 100 to nie ma za bardzo z czym szaleć przy zakupie nowego... toż to cena mieszkania prawie a nie starczy nawet na sensowne auto nie mówiąc o preśtiżach...

Zapewne info o cenach mieszkań też masz z 2011 :phi:.

Auta zdrożały to fakt, ale mają też wiecej na pokładzie, no i z tego co piszesz to porównujesz znacznie mocniejsze auto i pewnie znacznie lepiej wyposażone.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, el_diablo napisał:

 

Sama inflacja sty-2011 - wrz-2019 to 13,7%.

 

Ludzie generalnie źle liczą inflację.

Załóżmy, że w roku 2010-2011 była 5%, czyli coś co kosztowało 100 zł w 2010 będzie kosztować 105 w 2011.

W 2012 inflacja też była 5%, ale już liczona od 2011, czyli dodajemy 5% do 105, a więc mamy 110.25 zł

Tak samo w 2013 5%, a więc 5% od 110.25, czyli 115.76 zł.

W 2014 wychodzi już 121.55, w 2015 127,62 zł, w 2016 134 zł, w 2017 140,71, w 2018 147,74, a w 2019 155.13 zł.

 

Czyli licząc niewłaściwie, zakładamy, że przez 9 lat inflacja była na poziomie 5%, a więc ceny powinny się podnieść o 45% (5x9), czyli coś co kosztowało w 2010 100 zł, powinno kosztować 145 zł, a tak nie  jest, bo licząc rzeczywistą inflację (rok do roku) otrzymujemy 155.13 zł. I to robi sporą różnicę.  

 

  • Lubię to 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, wladmar napisał:

Czyli licząc niewłaściwie, zakładamy, że przez 9 lat inflacja była na poziomie 5%, a więc ceny powinny się podnieść o 45% (5x9), czyli coś co kosztowało w 2010 100 zł, powinno kosztować 145 zł, a tak nie  jest, bo licząc rzeczywistą inflację (rok do roku) otrzymujemy 155.13 zł. I to robi sporą różnicę.  

 

Tyle tez mniej wiecej wyniosl wzrost sredniego wynagrodzenia w PL pomiedzy 2011 a 2018r.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

39 minut temu, Maciej__ napisał:

 

Tyle tez mniej wiecej wyniosl wzrost sredniego wynagrodzenia w PL pomiedzy 2011 a 2018r.

 

Haczyk polega na tym, że ceny wzrosły wszystkiego, a w przypadku wynagrodzeń pogłębiło się rozwarstwienie, czyli owszem, średnio wszyscy wyszli na zero, ale tak naprawdę większość na inflacji straciła. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, wladmar napisał:

 

Haczyk polega na tym, że ceny wzrosły wszystkiego, a w przypadku wynagrodzeń pogłębiło się rozwarstwienie, czyli owszem, średnio wszyscy wyszli na zero, ale tak naprawdę większość na inflacji straciła. 

Udowodnij ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, wladmar napisał:

Czyli licząc niewłaściwie, zakładamy, że przez 9 lat inflacja była na poziomie 5%, a więc ceny powinny się podnieść o 45% (5x9), czyli coś co kosztowało w 2010 100 zł, powinno kosztować 145 zł, a tak nie  jest, bo licząc rzeczywistą inflację (rok do roku) otrzymujemy 155.13 zł. I to robi sporą różnicę.  

Kiedyś w szkole uczyli o tzw procencie skladanym... poza tym jakoś nie wierze w podawaną inflacje przynajmniej przez ostatni rok czy dwa lata...

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miewam podobne mysli, a moze nowsze jakies?

Siedze dumam, zerkam , patrze na roczny przebieg 10k i myse by tylko miec?

By zamienim bezawaryjne w sumie auto na inne bezawaryjne?

By dolozyc  by tylko stalo w garazu po roku?

przeszlo mi zwlaszcza ze kupuje za kesz i prywatnie.

Ale by nie bylo, podoba mi sie kilka modeli.

Moje ma dopiero 10 lat i 245kkm najechane wiec nie mam co narzekac:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 12.09.2019 o 08:25, fanlan napisał:

Siedze dumam, zerkam , patrze na roczny przebieg 10k i myse by tylko miec?

 

By dolozyc  by tylko stalo w garazu po roku?

przeszlo mi zwlaszcza ze kupuje za kesz i prywatnie.

 

Z ciekawości policzyłem koszt auta na minuty - gdybym regularnie, codziennie dojeżdżał nim do pracy kosztowałoby mnie to ok 1000PLN/mc.

To jest na pewno mniej niż TCO nowego samochodu.

Tylko oczywiście nie mam gwarancji, że to auto będzie codziennie stało na moim parkingu rano jak wychodzę do pracy i po południu jak chcę wrócić. No i swoim własnym to jeszcze skoczę  gdzieś na weekend czy na wakacje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, iwik napisał:

Z ciekawości policzyłem koszt auta na minuty - gdybym regularnie, codziennie dojeżdżał nim do pracy kosztowałoby mnie to ok 1000PLN/mc.

 

Pod warunkiem że stoi zawsze blisko domu/mieszkania, a później blisko pracy.

Bo jak nie i musisz iść kilometr, to deko słabo ;)

A żeby nie odjechał zanim do niego dojdziesz, to sobie musisz zarezerwować i za takie minuty też płacisz.


 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, iwik napisał:

 

Jak miałbym przejść km do samochodu to już wolałbym jechać zbiorkomem, taniej i przystanek bliżej 😄

 

No ja tak sobie raz zaplanowałem, że pojadę Pankiem do pracy, jak oddałem auto na przegląd.

Jak sprawdziłem gdzie są najbliższe samochody, to wyszło 20 minut z buta. Zamówiłem Ubera ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, kravitz napisał:

Jak sprawdziłem gdzie są najbliższe samochody, to wyszło 20 minut z buta

 

Czyli dochodzimy do smutnego wniosku, że jak chcesz mieć do dyspozycji samochód to carsharing jak na razie nie załatwia sprawy. Choć być może nawet wyszedłby taniej przy małych przebiegach rocznych. ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 13.09.2019 o 11:44, iwik napisał:

 

Z ciekawości policzyłem koszt auta na minuty - gdybym regularnie, codziennie dojeżdżał nim do pracy kosztowałoby mnie to ok 1000PLN/mc.

To jest na pewno mniej niż TCO nowego samochodu.

Tylko oczywiście nie mam gwarancji, że to auto będzie codziennie stało na moim parkingu rano jak wychodzę do pracy i po południu jak chcę wrócić. No i swoim własnym to jeszcze skoczę  gdzieś na weekend czy na wakacje.

Dlatego nie mam nowych aut. mialem 2 letnie, mialem 3 letnie, ostatnio kupilismy zonie 12 letnie z nalotem 103tkm(prawdziwy) benzynka po dziadku z  wioski na dojazdy do pracy do na zakupy tylko, dlatego TCO mi lotto. Auto ma nam sluzyc  jako srodek transportu bez wodotryskow, fajerwerkow i zazdrosci sasiadow, znajomych itp. poki co ani moje obecne 10 letnie ani poprzednie 18 letnie nie  spedzalo snu z powiek awaryjnoscia czy unieruchomieniem. A ze lubie niezaleznosc to  carsharingu w ogole nie biore pod uwage.

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.