Skocz do zawartości

Benzyna z LPG do 70 tys zł...


Frago

Rekomendowane odpowiedzi

4 godziny temu, angrius napisał:

A co to ma za znaczenie? Odnosilem się do tego że niektórzy uważają że jak się tankuje LPG to od razu bieda. 

 

Ma takie znaczenie, że rozsądnie myślący użytkownik szukając oszczędnego auta nie kupi dziesięcioletniego Porsche za czapkę śliwek i w celu oszczędności założy LPG...

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, K3 napisał:

 

Ma takie znaczenie, że rozsądnie myślący użytkownik szukając oszczędnego auta nie kupi dziesięcioletniego Porsche za czapkę śliwek i w celu oszczędności założy LPG...

Ale ktoś może ma ochotę mieć większy silnik a nie ma ochoty przepłacać na stacji mimo, że pieniędzy ma w brud? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, angrius napisał:

Ale ktoś może ma ochotę mieć większy silnik a nie ma ochoty przepłacać na stacji mimo, że pieniędzy ma w brud? 

A znasz kogoś takiego? Bo ja znam paru zamożnych ludzi i żaden z nich się w ten sposób nie wygłupia.

Szef mojej żony ma jako niedzielną zabawkę MB SLK 55 AMG. Na pytanie czy założył LPG zapytał czy ja się dobrze czuje. Na co dzień jeździ MB GLC w dieslu. Po to żeby oszczędzać. To tak apropos przepłacania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, marcindzieg napisał:

A widzisz różnicę między zakładaniem LPG do 10-letniej Astry i nowej Panamery? Czy dalej nie bardzo?

Wiadomo że do nowej nie bo stracisz gwarancję, ale do używanej panamery już bym założył. I w tym nie widzę problemu. Oczywiście zależy ile kto jezdzi i kiedy instalacja się zwróci i da zysk

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

43 minuty temu, angrius napisał:

Wiadomo że do nowej nie bo stracisz gwarancję, ale do używanej panamery już bym założył. I w tym nie widzę problemu. Oczywiście zależy ile kto jezdzi i kiedy instalacja się zwróci i da zysk

 

Nie chodzi o gwarancje. Ktoś płaci pół miliona za auto. Myślisz że będzie go psuł, pozbawiał, funkcjonalności i generował potencjalne problemy żeby zaoszczędzić kilka tysięcy rocznie?

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 18.09.2019 o 08:31, piotr1982 napisał:

no popatrz... ja szukałem, autor posta szuka... to chyba nie jesteśmy klientami ...

Ile kupiłeś aut z fabrycznym LPG? Tu trzeba by spojrzeć w dane np. takiego Opla ile procentowo sprzedawał danego modelu z LPG i chyba bedzie odpowiedź😉

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, angrius napisał:

Wiadomo że do nowej nie bo stracisz gwarancję, ale do używanej panamery już bym założył. I w tym nie widzę problemu. Oczywiście zależy ile kto jezdzi i kiedy instalacja się zwróci i da zysk

 

Ja - licząc koszty do "ostatniej złotówki" - bym nie kupił używanej panamery.

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

43 minuty temu, Rado_ napisał:

NIe, to znaczy, że bez LPG koszty go bolą

To że ktoś chce mniej wydać to źle? Dziwne podejście. Sam pewnie jak coś kupujesz to szukasz jak najtaniej. Ale jak ktoś już tankuje LPG to jest biedakiem i koszty go bolą. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, sdss napisał:

Z wolnych ssaków to tylko tipo i ceed i i30.

Aso zamontuje gaz, ale jak coś padnie w silniku producent nie uzna gwarancji, a Aso się wypnie.

 

Na placach są jeszcze corsy w fabrycznym lpg.

I chcialbys ta corsa jezdzic 35kkm rocznie? No bez jaj. Dodatkowo Tipo to troche slabe auto a i30 nie ma mozliwosci montazu gazu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, angrius napisał:

To że ktoś chce mniej wydać to źle? Dziwne podejście. Sam pewnie jak coś kupujesz to szukasz jak najtaniej. Ale jak ktoś już tankuje LPG to jest biedakiem i koszty go bolą. 

Zle mnie zrozumiałeś, nie napisałem, że jest biedakiem, tylko, że go koszty bolą

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 18.09.2019 o 08:58, noras napisał:

LPG jest paliwem popularnym lokalnie i na biednych rynkach - Turcja, Polska, Włochy (jedyny bogaty rynek i LPG): https://www.wyborkierowcow.pl/samochody-z-lpg-w-europie/

No i wchodzimy w kółko - mała popularność, mało stacji -> mało chętnych do zakupu -> producentom nie opłaca się inwestować w prace badawczo - rozwojowe -> mała popularność.

No i auto na LPG siłą rzeczy musi być autem dwupaliwowym - nie znam rozwiązania które pozwoliłoby zrobić auto 100% LPG.

 

Prins oferuje taką instalację do nowych samochodów - Direct LiquiMax. Na otomoto można znaleźć nowego Tucsona, Mazdę 6 czy CX albo Mondeo czy Focusa z instalacją, która według opisu pozwala na zasilanie tylko LPG - przykład. Tylko cena takiej instalacji to około 9000, podczas gdy Stag albo BRC do silników z bezpośrednim wtryskiem to połowa tej ceny. 

A propos popularności LPG w stosunkowo bogatych Włoszech - być może wynika to z tego, że są tam miejsca "LPG only"

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, marcindzieg napisał:

Nie. Tylko trzeba brać trochę więcej zmiennych niż tylko cena paliwa. A odnoszę wrażenie że to jedyna rzecz, którą bierzesz pod uwagę.

Jeżdżę od 5 lat na LPG i mimo dodatkowych kosztów i tak jestem sporo PLN do przodu. Jak instalacja jest porządna i dobrze zrobiona to koszty dodatkowe są pomijane w skali całego uzytkowania 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, angrius napisał:

Jeżdżę od 5 lat na LPG i mimo dodatkowych kosztów i tak jestem sporo PLN do przodu. Jak instalacja jest porządna i dobrze zrobiona to koszty dodatkowe są pomijane w skali całego uzytkowania 

 

I myślisz że wszystkie silniki się tak samo prosto gazuje jak ten, który masz w C5?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Majkiel napisał:

Prins oferuje taką instalację do nowych samochodów - Direct LiquiMax. Na otomoto można znaleźć nowego Tucsona, Mazdę 6 czy CX albo Mondeo czy Focusa z instalacją, która według opisu pozwala na zasilanie tylko LPG - przykład. Tylko cena takiej instalacji to około 9000, podczas gdy Stag albo BRC do silników z bezpośrednim wtryskiem to połowa tej ceny. 

A propos popularności LPG w stosunkowo bogatych Włoszech - być może wynika to z tego, że są tam miejsca "LPG only"

Stag wogóle zaczął sprzedawać tą reklamowana od chyba 2 lat 500?

Jak nie, to nie podskakuje do Prinsa.

Co z tego, że jednorazowo zapłacisz połowę za instalkę, jak 25-35% dotrysku benzyny dostaniesz w prezencie.

Co do tych ogłoszeń, to ciekawe jak temat wygląda w razie wpadki?

Z tego co pamietam to prins daje gwarancje nie producent auta.

 

Edytowane przez ZUBERTO
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

42 minuty temu, ZUBERTO napisał:

Co do tych ogłoszeń, to ciekawe jak temat wygląda w razie wpadki?

Z tego co pamietam to prins daje gwarancje nie producent auta.

 

Gwarancja na silnik w przypadku nowego auta przepada.

W ogłoszeniu było napisane że jest możliwość wykupienia ubezpieczenia na silnik - pewnie coś w rodzaju dodatkowej gwarancji na AGD/RTV

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, wujekcybul napisał:

I chcialbys ta corsa jezdzic 35kkm rocznie? No bez jaj. Dodatkowo Tipo to troche slabe auto a i30 nie ma mozliwosci montazu gazu.

Skoro gaz to mus? 

 

Ceeda to 1.4 mpi czemu miało by się nie dać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, Rado_ napisał:

Ile kupiłeś aut z fabrycznym LPG? Tu trzeba by spojrzeć w dane np. takiego Opla ile procentowo sprzedawał danego modelu z LPG i chyba bedzie odpowiedź😉

3 z rzędu nowe auto z lpg

jak sprzedawali merivy z lpg z dopłatą do instalacji 2000zł to schodziły na pniu (sam czekałem w kolejce na takie auto)

jak sprzedawali mokki i zafiry z lpg za 8000zł to już kolejek po gaz nie ma

dziwisz się? ile kosztują graty i montaż zwykłej sekwencyjnej instalacji LR 3000? 3500?

i wniosek że wycofujemy się z lpg bo się nie sprzedaje... ale już brak refleksji dlaczego się nie sprzedaje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 z rzędu nowe auto z lpg
jak sprzedawali merivy z lpg z dopłatą do instalacji 2000zł to schodziły na pniu (sam czekałem w kolejce na takie auto)
jak sprzedawali mokki i zafiry z lpg za 8000zł to już kolejek po gaz nie ma
dziwisz się? ile kosztują graty i montaż zwykłej sekwencyjnej instalacji LR 3000? 3500?
i wniosek że wycofujemy się z lpg bo się nie sprzedaje... ale już brak refleksji dlaczego się nie sprzedaje
Myślę, że tam głupki nie kalkulują. Patrzą globalnie, a nie na jeden maly rynek zbytu?
  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, piotr1982 napisał:

3 z rzędu nowe auto z lpg

jak sprzedawali merivy z lpg z dopłatą do instalacji 2000zł to schodziły na pniu (sam czekałem w kolejce na takie auto)

jak sprzedawali mokki i zafiry z lpg za 8000zł to już kolejek po gaz nie ma

dziwisz się? ile kosztują graty i montaż zwykłej sekwencyjnej instalacji LR 3000? 3500?

i wniosek że wycofujemy się z lpg bo się nie sprzedaje... ale już brak refleksji dlaczego się nie sprzedaje

 

Przy przeciętnych przebiegach rzędu 20kkm rocznie, te 3000 czy 3500 tysiąca zł zwróci się mniej więcej w rok, 8000 raz że zwracać się będzie 2-3 lata, a do tego na starcie trzeba wydać dużo więcej - przy takiej różnicy w cenie, można rozglądać się za autem lepiej wyposażonym, większym albo z innym silnikiem (np. diesla)

 

No chyba że te mówimy o takich autach, że tych 8000 to jest promil ceny i spalanie jest na poziomie 15l/100, to wtedy rachunki są trochę inne.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Rado_ napisał:
5 godzin temu, piotr1982 napisał:
3 z rzędu nowe auto z lpg
jak sprzedawali merivy z lpg z dopłatą do instalacji 2000zł to schodziły na pniu (sam czekałem w kolejce na takie auto)
jak sprzedawali mokki i zafiry z lpg za 8000zł to już kolejek po gaz nie ma
dziwisz się? ile kosztują graty i montaż zwykłej sekwencyjnej instalacji LR 3000? 3500?
i wniosek że wycofujemy się z lpg bo się nie sprzedaje... ale już brak refleksji dlaczego się nie sprzedaje

Pokaż więcej  

Myślę, że tam głupki nie kalkulują. Patrzą globalnie, a nie na jeden maly rynek zbytu?

 

Do aut elektrycznych dla ludu jeszcze (niestety) daleko, a jedna afera dieslowa goni drugą.

 

To stracona szansa dla marek, szczególnie tych bardziej skupionych na kosztach dla użytkownika. Wystarczyłoby auto kompaktowe, ~120 KM z fabryczną instalacją LPG i gwarancją na silnik i zasilanie ok 5 lat. Podlane odpowiednią kampanią informacyjną. W dzisiejszym klimacie anty-diesel schodziłoby na pniu, nawet jakby kosztowało tyle samo co porównywalny diesel. 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, grogi napisał:

 

Do aut elektrycznych dla ludu jeszcze (niestety) daleko, a jedna afera dieslowa goni drugą.

 

To stracona szansa dla marek, szczególnie tych bardziej skupionych na kosztach dla użytkownika. Wystarczyłoby auto kompaktowe, ~120 KM z fabryczną instalacją LPG i gwarancją na silnik i zasilanie ok 5 lat. Podlane odpowiednią kampanią informacyjną. W dzisiejszym klimacie anty-diesel schodziłoby na pniu, nawet jakby kosztowało tyle samo co porównywalny diesel. 

 

Naprawde myślisz, ze producenci aut sa tak "glupi" ze sami by na to nie wpadli? :hehe:

Gdyby to się oplacalo, to każdy jeden by miał auto z LPG w ofercie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Maciej__ napisał:

Naprawde myślisz, ze producenci aut sa tak "glupi" ze sami by na to nie wpadli? :hehe:

Gdyby to się oplacalo, to każdy jeden by miał auto z LPG w ofercie...

 

Nikt nikogo o głupotę tutaj nie posądza. Niemniej niektóre wielkie firmy rady sobie nie dają, a inne rozkwitają. Trzeba mieć i odwagę, i instynkt - żeby pewne luki na rynku dostrzec i je wykorzystać. I tak jak rozumiem, że Audi czy Mercedes sobie LPG głowy nie chcą zaprzątać, to Dacia czy Fiat powinni wypychać w Europie auta z LPG każdą możliwą dziurą. Nawet jakby mieli płacić 500€ kary za każdy samochód... 

 

Przed dekadą diesle w Europie wystrzeliły w górę, bo były minimalnie tańsze w eksploatacji. Dziś, jakby przeciętny klient miał REALNY wybór, to nikt na diesla by nie spojrzał. 

Edytowane przez grogi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Rado_ napisał:

Myślę, że tam głupki nie kalkulują. Patrzą globalnie, a nie na jeden maly rynek zbytu?

 

ja jako klient napisze tylko tyle że za 5 lat jak przyjdzie czas na coś młodszego a już nie będzie aut "z fabrycznym" gazem przejdę się po salonach i wezmę coś innego niż opel

mnie konkretnie skusili jazdą na lpg - mi się opłaca jak bym nie liczył i jestem skłonny przymknąć oko, że ani to prestiżu nie ma tyle co passat w tdi, ani nie jest funkcjonalne ani ekstra wygodne.

Są lepsi... ale niestety na chwilę obecną patrze na koszty.

i jak bym nie liczył przejechania 100km za 15zł nikt inny mi nie zaproponował

nawet autobusem wychodzi drożej

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podsumowując, jeśli instalacje do bezpośredniego wtrysku nie potanieją to moim zdaniem LPG czeka zagłada. A chciałbym żeby staniały bo miałbym możliwość założenia do mojego przyszłego auta. Moje poprzednie również jeździły na paliwie alternatywnym.

Edytowane przez Lukass186
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, Lukass186 napisał:

Podsumowując, jeśli instalacje do bezpośredniego wtrysku nie potanieją to moim zdaniem LPG czeka zagłada. A chciałbym żeby staniały bo miałbym możliwość założenia do mojego przyszłego auta. Moje poprzednie również jeździły na paliwie alternatywnym.

 

Wg mnie na pewno nie potanieja do poziomu instalacji do wtrysku posredniego...

Auta z bezposrednim wtryskiem pala sporo mniej, spoleczenstwo sie bogaci, uslugi drozeja wiec chetnych na montaz LPG ubywa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Lukass186 napisał:

Podsumowując, jeśli instalacje do bezpośredniego wtrysku nie potanieją to moim zdaniem LPG czeka zagłada. A chciałbym żeby staniały bo miałbym możliwość założenia do mojego przyszłego auta. Moje poprzednie również jeździły na paliwie alternatywnym.

Pytanie czy to jest do szczescia potrzebne? Nowoczesne silniki pala 6l/100 vs lanos czy astra 10l/100. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, wujekcybul napisał:

Pytanie czy to jest do szczescia potrzebne? Nowoczesne silniki pala 6l/100 vs lanos czy astra 10l/100. 

Co nadal daje 30 zł za 100 km. W c5 spala mi gazu po mieście ok. 11l co daje ok 22zl na 100 km - a mam do dyspozycji komfort jazdy większym samochodem i z normalnym niewysilonym 2 litrowym silnikiem. 

W Yarisie 3 przejechanie 100 km kosztuje mnie 15 zł. Więc o połowę mniej niż w TSI. Robiąc 4000km na miesiąc (a tyle robię) oszczędzam na paliwie 600zl - dla niektórych to nic, nie dla mnie. Nawet jeśli doliczyć koszty dodatkowe to wychodzi taniej. Nie ma siły. Na LPG zawsze wyjdzie taniej. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 18.09.2019 o 08:58, noras napisał:

LPG jest paliwem popularnym lokalnie i na biednych rynkach - Turcja, Polska, Włochy (jedyny bogaty rynek i LPG): https://www.wyborkierowcow.pl/samochody-z-lpg-w-europie/

No i wchodzimy w kółko - mała popularność, mało stacji -> mało chętnych do zakupu -> producentom nie opłaca się inwestować w prace badawczo - rozwojowe -> mała popularność.

No i auto na LPG siłą rzeczy musi być autem dwupaliwowym - nie znam rozwiązania które pozwoliłoby zrobić auto 100% LPG.

A nie jest to ekologiczna alternatywa?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 
Wg mnie na pewno nie potanieja do poziomu instalacji do wtrysku posredniego...
Auta z bezposrednim wtryskiem pala sporo mniej, spoleczenstwo sie bogaci, uslugi drozeja wiec chetnych na montaz LPG ubywa.
Wczoraj byłem w Nałęczowie. Średnia 5.9 nie zamontuję LPG mimo że silnik MPI

Wysłane z mojego Redmi 5 Plus przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 18.09.2019 o 17:35, marcindzieg napisał:

A znasz kogoś takiego? Bo ja znam paru zamożnych ludzi i żaden z nich się w ten sposób nie wygłupia.

Szef mojej żony ma jako niedzielną zabawkę MB SLK 55 AMG. Na pytanie czy założył LPG zapytał czy ja się dobrze czuje. Na co dzień jeździ MB GLC w dieslu. Po to żeby oszczędzać. To tak apropos przepłacania.

Ja znam jedną taką osobę, która do wówczas 2- letniego Infiniti FX37 założyła gaz i jakoś miał gdzieś co inni powiedzą, a to co zaoszczędził to jego. W ciągu roku zrobił tym Infiniti 80kkm i je sprzedał. Teraz już nie ma auta z gazem, bo ma BMW X5 z dieslem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, Sebbeks napisał:

Ja znam jedną taką osobę, która do wówczas 2- letniego Infiniti FX37 założyła gaz i jakoś miał gdzieś co inni powiedzą, a to co zaoszczędził to jego. W ciągu roku zrobił tym Infiniti 80kkm i je sprzedał. Teraz już nie ma auta z gazem, bo ma BMW X5 z dieslem. 

Czemu nie kupil BMW beznyny i nie zalozyl LPG? Infinity pewnie bylo bez T z duzej pojemnosci tez bym zakladal.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, wujekcybul napisał:

Czemu nie kupil BMW beznyny i nie zalozyl LPG? Infinity pewnie bylo bez T z duzej pojemnosci tez bym zakladal.

Nie kupił benzyny BMW, bo trafił w dobrej cenie demówkę z dieslem do odbioru od ręki - a na tym mu zależało. 

Infiniti było z 3,5 albo 3,7l. 

 

25 minut temu, marcindzieg napisał:

 

I zapewne dlatego kupił ze śmierdzącym dieslem że tamto było bezproblemowe.


Infiniti nie było wzięte w leasing, a potrzebował koszty zrobić stąd padło na sprzedaż Infiniti i zakup BMW.
 

  • Nie lubię tego 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Sebbeks napisał:

Infiniti nie było wzięte w leasing, a potrzebował koszty zrobić stąd padło na sprzedaż Infiniti i zakup BMW.

 

Zrobię Ci prosty rachunek. Takie Infinity pali ok 20 l/100 km. W roku mamy ok 250 dni roboczych. Jeśli zrobił 80 kkm w roku to dziennie robił jakieś 320 km. Nie wiem jaki miał zbiornik ale jak standardowy 42 litry to musiał tankować 2-3x dziennie. Czas. Do tego co 10-15 kkm serwis gazowy. Czas. A jak coś pójdzie nie tak to znowu czas. Myślę że dlatego kupił diesla.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, marcindzieg napisał:

 

Zrobię Ci prosty rachunek. Takie Infinity pali ok 20 l/100 km. W roku mamy ok 250 dni roboczych. Jeśli zrobił 80 kkm w roku to dziennie robił jakieś 320 km. Nie wiem jaki miał zbiornik ale jak standardowy 42 litry to musiał tankować 2-3x dziennie. Czas. Do tego co 10-15 kkm serwis gazowy. Czas. A jak coś pójdzie nie tak to znowu czas. Myślę że dlatego kupił diesla.

Olej i filtry tak czy siak robił co 10kkm. Poza tym na koniec jego użytkowania to Infiniti miało coś koło 180kkm najechane, więc przy ilości km jakie zrobił przez rok to też dużego sensu nie było trzymać dalej tego auta. A z tego co wiem to nie brał tylko diesla pod uwagę, bo w kręgu poszukiwań miał Porsche Macana z silnikiem benzynowym, ale czas oczekiwania miał 4 miesiące, więc dlatego Macan odpadł definitywnie, bo auto miało być na już. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.