Tomo Napisano 21 Września 2019 Udostępnij Napisano 21 Września 2019 Okazało się, że poluzował mi się filtr oleju i ciekł olej. Dociągnąłem, wytarłem wszystko dookoła ale mam problem. Pod silnikiem jest plastikowa osłona (chociaż nie jestem pewien na 100% czy jest to plastik czy jakaś wytłoczka z bardzo twardego kartonu), która z obu stron jest coś jakby poflokowana. Daje to efekt taki, że olej nie leje się tylko powoli wsiąka w to pokrycie, ale usunąć go jest strasznie ciężko. Co ciekawe olej rozprowadził się praktycznie równomiernie po całej powierzchni i przesiąkł też na równomiernie na zewnątrz - od spodu wygląda to pseudoelegancko bo osłona jest intensywnie czarna i dość błyszcząca. Spryskałem całość po obu stronach płynem do mycia silników - efekt nie był zachwycający. Potem dla odmiany potratowałem to pianką do piekarników z Lidla i chyba dało lepszy efekt. Zmyłem wszystko i teraz to wisi na płocie i się suszy ale miejscami jakby ten olej do wierzchu wyłaził - po przetarciu papierowym ręcznikiem jest czarny od oleju. Czy ktoś z was przerabiał taki temat ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bez Napisano 21 Września 2019 Udostępnij Napisano 21 Września 2019 (edytowane) nafta albo zmywcze warsztatowe Edytowane 21 Września 2019 przez Pimpa_Vamp 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cinek Napisano 21 Września 2019 Udostępnij Napisano 21 Września 2019 Pianownica i myjką. I do skutku. Osobiście bym odpuścił, to tylko osłona silnika. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bez Napisano 21 Września 2019 Udostępnij Napisano 21 Września 2019 Teraz, Cinek napisał: Pianownica i myjką. I do skutku. Osobiście bym odpuścił, to tylko osłona silnika. można nową 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ccLot Napisano 21 Września 2019 Udostępnij Napisano 21 Września 2019 Mozna sprobowac mocnego apc, albo jak juz wspomniano zmywacze warsztatowe (hamulce, egr, gaźnik) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cinek Napisano 21 Września 2019 Udostępnij Napisano 21 Września 2019 Teraz, Pimpa_Vamp napisał: można nową Nie o to chodzi. Zrobiłbym kilka cykli mycia myjką z detergentem i tyle, jeśli się opiło coś tam zawsze wyjdzie. Nawiasem mówiąc osłony silnika zwykle nie są jakieś zabójczo drogie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomo Napisano 21 Września 2019 Autor Udostępnij Napisano 21 Września 2019 2 minuty temu, Cinek napisał: Pianownica i myjką. I do skutku. Osobiście bym odpuścił, to tylko osłona silnika. Raczej chodzi mi o to, żeby nie ciekło mi to na kostkę. Po tym dzisiejszym myciu chemią wyłazi to punktowo tam gdzie było najmocniej nasączone olejem. Mimo, że powiesiłem osłonę w pionie na siatce to olej wyłazi prostopadle po powierzchni osłony. Już i tak mam kostkę do czyszczenia - nie chciałbym mieć więcej i wyczyścić to konkretnie. Kwestia estetyczna jest dla mnie absolutnie obojętna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomo Napisano 21 Września 2019 Autor Udostępnij Napisano 21 Września 2019 3 minuty temu, Pimpa_Vamp napisał: konika fury nie mają osłon a dojeżdżają na krańce kontynentów Rok temu pierwszy raz zmieniając olej dowiedziałem się, że mój samochód ma plastikową miskę olejową I korek spustowy oleju też plastikowy - zamykany na ćwierć obrotu Te osłony mają zaletę, że maskują drobne wycieki oleju - jednocześnie i dobrze i niedobrze. Dobrze - bo samochód nie brudzi pod sobą. Niedobrze - bo z drobnym wyciekiem to można by jeździć i wiele miesięcy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lucyfer Napisano 21 Września 2019 Udostępnij Napisano 21 Września 2019 10 minut temu, Cinek napisał: jeśli się opiło coś tam zawsze wyjdzie. Ale nigdy do końca, to jest tak specjalnie zrobione. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rwIcIk Napisano 21 Września 2019 Udostępnij Napisano 21 Września 2019 Benzyna ekstrakcyjna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
volf6 Napisano 22 Września 2019 Udostępnij Napisano 22 Września 2019 Akra od K2 plus myjka ciśnieniowa do przepłukiwania/spłukiwania. Jak osłona jest ''napita'' to pewnie trzeba będzie myć kilka razy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomo Napisano 22 Września 2019 Autor Udostępnij Napisano 22 Września 2019 3 godziny temu, volf6 napisał: Akra od K2 plus myjka ciśnieniowa do przepłukiwania/spłukiwania. Jak osłona jest ''napita'' to pewnie trzeba będzie myć kilka razy Po pół doby wiszenia na płocie nadal jeszcze wyłazi olej Co ciekawe prawdopodobny ubytek to ok. 200 ml. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomo Napisano 22 Września 2019 Autor Udostępnij Napisano 22 Września 2019 Nadal wyłazi olej - zwłaszcza, że dziś słoneczko świeci.Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bochumil Napisano 22 Września 2019 Udostępnij Napisano 22 Września 2019 Może jakaś przemysłowa myjka ultradźwiękowa znajdzie się w okolicy? https://jurgal.com.pl/mycie-ultradzwiekowe/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomo Napisano 22 Września 2019 Autor Udostępnij Napisano 22 Września 2019 Może jakaś przemysłowa myjka ultradźwiękowa znajdzie się w okolicy? https://jurgal.com.pl/mycie-ultradzwiekowe/Słuchaj - nowa kosztuje od 70 PLN a używana od 30 PLN.Mnie chodzi wyłącznie o to żeby ew. olej wyłażący z tej osłony mi nie pobrudził kostki.Więc szukam metody domowej acz skutecznej.Właśnie idę kolejny raz wycierać ręcznikiem papierowym to co wylazło.Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
r1sender Napisano 22 Września 2019 Udostępnij Napisano 22 Września 2019 @Tomo stare gazety porozkładaj,, połóż coś cięższego, żeby nie odfrunęły Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomo Napisano 22 Września 2019 Autor Udostępnij Napisano 22 Września 2019 3 godziny temu, r1sender napisał: @Tomo stare gazety porozkładaj,, połóż coś cięższego, żeby nie odfrunęły Założone Ale strasznie jest natłuszczona cały czas. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
r1sender Napisano 22 Września 2019 Udostępnij Napisano 22 Września 2019 1 minutę temu, Tomo napisał: Założone Ale strasznie jest natłuszczona cały czas. wymieniaj co jakiś czas Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
artipb Napisano 23 Września 2019 Udostępnij Napisano 23 Września 2019 Inaczej - czy te ilości, które "wyłażą", są w stanie zrobić kropelkę, która kapnie na kostkę? Problem kostkowy rozumiem, bo sam mam kostkę przed domem, ale mam też starego W124, który czasem popuszczał to i owo. Zanim zauważyłem, to często osłona była brudna, ale nic kapnąć nie zdążyło. Za każdym razem usuwałem awarię, z grubsza przecierałem szmatą osłonę z tego, co na wierzchu (czy to olej, czy płyn) i zostawiałem jak jest - do tego brudu przylepiał się kurz z drogi, później jakaś droga w deszczu i się z grubsza wypłukało. Załóż osłonę na tym etapie umycia co jest normalnie, przez kilka dni - zwłaszcza słonecznych - pod domem parkuj profilaktycznie na jakimś kartonie (rzuć kawałek wielkościowo zbliżony do obszaru pod silnikiem) i obserwuj sytuację - patrząc na zdjęcia jestem prawie na 100% pewny, że kapać to nie będzie - a w codziennej eksploatacji co wyjdzie, to się kurzem oblepi i wymyje w jakimś tam stopniu dopiero przy większym deszczu. Natomiast ta osłona już nigdy nie będzie bezsprzecznie piękna i nowa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kenickie Napisano 23 Września 2019 Udostępnij Napisano 23 Września 2019 12 godzin temu, r1sender napisał: wymieniaj co jakiś czas I to regularnie. 19 godzin temu, Tomo napisał: Słuchaj - nowa kosztuje od 70 PLN a używana od 30 PLN. Mnie chodzi wyłącznie o to żeby ew. olej wyłażący z tej osłony mi nie pobrudził kostki. Więc szukam metody domowej acz skutecznej. Właśnie idę kolejny raz wycierać ręcznikiem papierowym to co wylazło. Przejdź się do pobliskiej remizy i spróbuj uzyskać odrobinę tego sorbentu, którym oczyszczają jezdnię z płynów rozlanych przy kolizjach. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pawel_78 Napisano 23 Września 2019 Udostępnij Napisano 23 Września 2019 Tomek - najlepsze są mocne środki coś jak dimer czy podobnie działające preparaty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Waldek40 Napisano 24 Września 2019 Udostępnij Napisano 24 Września 2019 (edytowane) jeśli dostępna i nie kosztuje majątku to wymienić na nową,a jeśli nie to pozostaje metoda prób i wydawania kasy na nowe środki, a jak już środki do osuwania tłuszczu to polecę sidol kuchenkraft https://www.ceneo.pl/49238179 Edytowane 24 Września 2019 przez Waldek40 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AstraC Napisano 24 Września 2019 Udostępnij Napisano 24 Września 2019 Kiedyś z kostki olej wyciągnąłem solą, może żwirek dla kota? Kupisz to za grosze w Tesco itp. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fred77 Napisano 24 Września 2019 Udostępnij Napisano 24 Września 2019 Dnia 21.09.2019 o 20:51, Tomo napisał: Okazało się, że poluzował mi się filtr oleju i ciekł olej. Dociągnąłem, wytarłem wszystko dookoła ale mam problem. Pod silnikiem jest plastikowa osłona (chociaż nie jestem pewien na 100% czy jest to plastik czy jakaś wytłoczka z bardzo twardego kartonu), która z obu stron jest coś jakby poflokowana. Daje to efekt taki, że olej nie leje się tylko powoli wsiąka w to pokrycie, ale usunąć go jest strasznie ciężko. Co ciekawe olej rozprowadził się praktycznie równomiernie po całej powierzchni i przesiąkł też na równomiernie na zewnątrz - od spodu wygląda to pseudoelegancko bo osłona jest intensywnie czarna i dość błyszcząca. Spryskałem całość po obu stronach płynem do mycia silników - efekt nie był zachwycający. Potem dla odmiany potratowałem to pianką do piekarników z Lidla i chyba dało lepszy efekt. Zmyłem wszystko i teraz to wisi na płocie i się suszy ale miejscami jakby ten olej do wierzchu wyłaził - po przetarciu papierowym ręcznikiem jest czarny od oleju. Czy ktoś z was przerabiał taki temat ? We Fiacie osłona ma takie gąbczaste wygłuszenie i też zapaskudziło się olejem. Płukałem to benzyną. Minus jest taki, że potrzeba z 10 litrów ale się udało. Nasączałem i wyciskałem. Olej się rozrzedził i dało się to jakoś wypłukać. Potem nasączyłem to jeszcze płynem do mycia silników, potem gorąca woda z płynem do mycia naczyń, na koniec wszystko umyłem wodą i jakoś udało się to wyczyścić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tommy__ Napisano 24 Września 2019 Udostępnij Napisano 24 Września 2019 Dnia 21.09.2019 o 20:51, Tomo napisał: Okazało się, że poluzował mi się filtr oleju i ciekł olej. Jak to się poluzował ? Tak sam z siebie ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomo Napisano 24 Września 2019 Autor Udostępnij Napisano 24 Września 2019 Godzinę temu, tommy__ napisał: Jak to się poluzował ? Tak sam z siebie ? Nie wiem czy sam z siebie ale był luźny i ciekł. Może po prostu za słabo dociągnąłem przy wymianie - ale to było ponad pół roku temu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
artipb Napisano 25 Września 2019 Udostępnij Napisano 25 Września 2019 A ja się uprę przy swoim - patrząc ile udało Ci się do tej pory osiągnąć, oraz to, że temperatury coraz niższe, zostaw jak jest. Myjki, środki chemiczne - kolejne $$$ idą się paść. Z mojego doświadczenia - jeżeli olej nie pływa po osłonie, to na 99% nic nie kapnie, bo co do wierzchu wyjdzie, to się połączy z piachem i brudem z ulicy i po deszczu się wypłucze. To już lepiej zainwestuj 25 zł w środek do czyszczenia kostki (profilaktycznie, zresztą zawsze na półce się przyda nie tylko na wypadek wycieku tłuszczów z auta, ale np. plam po tłustym jedzeniu) i obserwuj, żeby w razie czego usunąć plamkę z kostki. Ewentualnie przez jakiś czas, ale to już naprawdę jako szczyt zapobiegliwości, parkuj na kawałku tektury pod silnikiem. Ta gąbka, która jest na osłonie, raz zalana czymkolwiek, już zawsze trochę tłusta będzie, szkoda czasu, hajsu, wody i zachodu na czyszczenie tego. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.