Skocz do zawartości

Ile takie Yeti może być warte?


KOZODOJ

Rekomendowane odpowiedzi

Wersja totalny golas, 2012, ~100 tys. przejechane. Mówiąc golas - nie ma nawet radia. ;] (nie wiem czy nie powinienem wstawić raczej ikonki 8]). Klima manualna, szyby elektryczne, felgi stalowe, zwykłe żarówki, napęd na przód tylko.

Mechanicznie jest w porządku, ale silnik 1.4 TSI 122 KM z tym naciągającym się łańcuchem, więc pakiet startowy w okolicach 1500 (a realnie zapewne 2000 się szykuje). Auto było serwisowane w ASO, ale pani nie bardzo wie, czy w trybie "long life" czy jak należy, czyli co 15 tys (w każdym razie co roku na przegląd jeździła, a serwis coś tam robił).

No i mam dylemat, bo auto dość pewne, na 100% nie tłuczone, ale dość zabawnie skonfigurowane... Nie chcę się wygłupić przy targowaniu, a śledzić rynek samochodów to ostatnia rzecz na jaką mam teraz ochotę.

No więc ile takie auto wg Was jest warte? Nie chcę babki oskubać, ale też nie mam zamiaru przepłacać w imię dobrych stosunków ze znajomą teściowej (generalnie traktuję to jako okazję na spokojny zakup drugiego samochodu, ale w sumie nie muszę go kupować, bo mam w zanadrzu jeszcze inne okazje zakupowe).

 

Edit (żeby nie było, że zupełnie na gotowe idę i sam nic nie robię)

Wg tego https://www.autocentrum.pl/ceny-aut-uzywanych/skoda/yeti/

wychodzi ~35 tys. ale moim zdaniem to byłaby totalnie niepoważna cena za takiego golasa. Pani pierwotnie chciała 40 tys. więc nawet nie rozważałem zakupu, ale ASO wyceniło jej to auto gdyby chciała oddać w rozliczeniu lub zaproponowało grzecznościowe wystawienie na Otomoto - nie muszę mówić, że pierwsza cena oscylowała bliżej 20 niż 40 i była równie nieadekwatna jak te 40. ;] 

Edytowane przez PelvisResley
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem ile jest takie auto warte ale osobiście bym sobie darował. Kupiłem kiedyś taką Kie. W podobnym wyposażeniu (ale radio było i alufelgi ;] ), też pewne, nie tłuczone, serwisowane w ASO. Okazało się że parę rzeczy jest jednak do zrobienia. Bo poprzedni właściciel nie zwracał na to uwagi. Przekładnia stukała, jakiś przegub, gaz ogólnie do wymiany. Tyle że tam był pancerny silnik i ogólnie auto było toporne. Więc nie kosztowało to dużo. Tu już nie masz takiego komfortu. Także jak uważasz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

43 minuty temu, czachabrava napisał:

25000pln, oboje powinniscie być zadowoleni.

OK, to to teraz mogę napisać. ASO zaproponowało wystawienie na Otomoto za 23 tys. odkup za jeszcze mniej (ale nie wiem ile). Ja po podliczeniu ryzyka i braków w stosunku do tego co mają inne auta na rynku uznałem, że mogę dać max 26 tys. a z czystym sumieniem wezmę za 25. :ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 letnie auto, ktore pewnie jako nowe kosztowalo w okolica 60k. Wolac za to 40k to trzeba miec fantazje. :phi: Jak nie ma radia to tym lepiej bo sobie wstawisz jakies fajne.

 

Dobrze wyposazone z malym przebiegiem i dobrym silnikiem kosztuje 37k. Liczac ich zarobek to pewnie 34k warte https://www.otomoto.pl/oferta/skoda-yeti-1-2-tsi-salon-polska-1-wlasciciel-serwis-aso-ID6Cu4xk.html#dcf9b44ba7

 

Teraz minus za wyposazenie, minus za silnik bo bedziesz musial sprawdzic czy rozrzad ok. To jak nic wychodzi 29k. :phi: Ja bym za tyle tego nie kupil ale rynek jest szalony i ceny poszybowaly w gore.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Raku napisał:

przepraszam 1.8 

Co do silnika to już założyłem wątek na motokąciku - generalnie sprawa do ogarnięcia. To samo powiedział mi człowiek z ASO - 1000 zestaw naprawczy, 500 robocizna, od siebie dołożyłem kolejne 500 na niespodzianki, bo za stary jestem żeby wierzyć, że wyjdzie tyle ile mechanik zapowiedział przed naprawą. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, PelvisResley napisał:

Co do silnika to już założyłem wątek na motokąciku - generalnie sprawa do ogarnięcia. To samo powiedział mi człowiek z ASO - 1000 zestaw naprawczy, 500 robocizna, od siebie dołożyłem kolejne 500 na niespodzianki, bo za stary jestem żeby wierzyć, że wyjdzie tyle ile mechanik zapowiedział przed naprawą. ;)

 

Wg mnie jedynym argumentem za zakupem tego auta, moglaby być atrkacyjna cena...

Jeśli uda się kupic poniżej wartości rynkowej to można rozwazac, najwyżej pchniesz dalej jak dojdziesz do wniosku, ze to nie to :ok:

7lat i 100kkm w rekach kogos i wątpliwej kulturze technicznej to wcale nie ejst tak mało i pewnie zaczna wychodzić jakiej wydatk.

Pytanie w jakim stanie sa hamulce, opony, wydech, itp.?

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Maciej__ napisał:

7lat i 100kkm w rekach kogos i wątpliwej kulturze technicznej to wcale nie ejst tak mało i pewnie zaczna wychodzić jakiej wydatk.

Pytanie w jakim stanie sa hamulce, opony, wydech, itp.?

 

Sugerowałem mu to kilka postów wyżej  :)

Serwis w ASO i bezwypadkowość nie ma tu nic do rzeczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, PelvisResley napisał:

Co do silnika to już założyłem wątek na motokąciku - generalnie sprawa do ogarnięcia. To samo powiedział mi człowiek z ASO - 1000 zestaw naprawczy, 500 robocizna, od siebie dołożyłem kolejne 500 na niespodzianki, bo za stary jestem żeby wierzyć, że wyjdzie tyle ile mechanik zapowiedział przed naprawą. ;)

 

Znajomy robil rozrzad w leonie na gotowo z robocizna 1850pln. Uszczelki jakies, nowy olej i cos tam jeszcze. 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakby nie patrzeć takie cudo wisi w ogłoszeniach 28-32.

Stan auta znasz tylko Ty, widziałeś je na własne gały?

Teksty piewców o złomowanie po 100kkm weź przez różowe okulary.

Rozrząd, hamulce i parę innych rzeczy i tak prawie w każdej używce trzeba zrobić.

Rozumiem, że kobieta, brak kultury motoryzacyjnej itd., ale tu wypadałoby jakiegoś handlarza zacytować o zapachu jak w nówce itd.

Co z tego, że nowe kosztowało 60, jak teraz pewnie byłoby blisko 100.

Mi się yeti cholernie podoba, 26 możnaby dać.

 

 

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, ZUBERTO napisał:

Stan auta znasz tylko Ty, widziałeś je na własne gały?

Widziałem, ale nie zwracałem uwagi. Jedynie byłem zdumiony obecnością niczego :) na desce.

Jest to dla mnie o tyle niezrozumiałe, że właścicielka zarabia na takie auto w około 3-4 miesiące... Wątek nie na HP, więc nie będę się wgłębiał, ale to przykład jak niewłaściwe zainteresowania religijne mogą człowieka doprowadzić do niewłaściwego wydatkowania funduszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem Yeti produkcja 2012, 1 rejestracja 2013 kwiecien, 1,4 tsi tyle że wersja ambition ( czyli jakieś tam średnie wyposażenie miał), przebieg niecałe 70 000km, bezwypadkowe, serwisowane w aso,, 1 właściciel. sprzedane po 2 miesiącach od wystawienia ogłoszenia za 35000zł, a zaczynałem od 40000zł bo mniej wiecej po tyle były wystawiane.Tyle że było to jesienią tamtego roku. Z rozrządem nie było żadnych problemów.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, STYLON napisał:

Miałem Yeti produkcja 2012, 1 rejestracja 2013 kwiecien, 1,4 tsi tyle że wersja ambition ( czyli jakieś tam średnie wyposażenie miał), przebieg niecałe 70 000km, bezwypadkowe, serwisowane w aso,, 1 właściciel. sprzedane po 2 miesiącach od wystawienia ogłoszenia za 35000zł, a zaczynałem od 40000zł bo mniej wiecej po tyle były wystawiane.Tyle że było to jesienią tamtego roku. Z rozrządem nie było żadnych problemów.

A od strony korozyjnej jak takie auto wygląda?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 8.10.2019 o 20:48, PelvisResley napisał:

A od strony korozyjnej jak takie auto wygląda?

sprawdzić drzwi szczególnie przednie na styku z tylnymi ( stykaja sie z uszczelka drzwi tylnych i tam lubi lakier się wycierać), sprawdzić przy lampkach oświetlenia tablicy rejestracyjnej  w pokrywie bagażnika, a reszta jak nie bita to nie powinno sie nic dziać.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.