Skocz do zawartości

Najtańsze auta ?


bielaPL

Rekomendowane odpowiedzi

Jak niektórzy liczą albo i nie, auta generują koszta. I to całkiem spore. Paliwo swoje kosztuje, mechanicy coraz drożsi jak i ubezpieczenia. Utrata wartości również robi swoje. Jakie auto waszym zdaniem wygeneruje najmniejsze koszta przy przebiegach 20kkm rocznie? Budżet do 70 tys. Wielkość już pomińmy.

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, bielaPL napisał:

Jak niektórzy liczą albo i nie, auta generują koszta. I to całkiem spore. Paliwo swoje kosztuje, mechanicy coraz drożsi jak i ubezpieczenia. Utrata wartości również robi swoje. Jakie auto waszym zdaniem wygeneruje najmniejsze koszta przy przebiegach 20kkm rocznie? Budżet do 70 tys. Wielkość już pomińmy.

 

Jak najtańsze, które spelnia większość Twoich wymagan + dodatkowo w jednej z podstawowych wersji wyposażenia, bo takie traca najmniej na wartości.

Mnie przy podobnych założeniach 2 lata temu wyszla Astra J 1.4T za 59kPLN...

Na Twoim miejscu rozwazylbym np Dacie Duster, ewentualnie jakas klase B z noPB.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy większych przebiegach głównym kosztem jest paliwo.

W tym przypadku będzie pewnie porównywalne z utratą wartości.

To są dwa główne koszty utrzymania auta - zakładam, że nowego, które należało będzie głównie przeglądać, mniej naprawiać.

Musisz policzyć spalanie danego modelu i jego przewidywaną utratę na wartości. Do tego doliczyć koszt przeglądów i ubezpieczenia.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpowiem przewrotnie: (tak robi większość holendrów - częściowo przynajmniej ;-))))

czyli spełaniające w zasadzie tylko jedno kryterium: palące jak najmniej, ALE, pod warunkiem, że 

-nie będziesz sprzedawał jak najdłużej (odpada utrata wartości - tzn nie odpada ale mooooocno rozkłada się w czasie na sensowne wartości w przeliczeniu na rok)

-nie będziesz serwisował---czuli musisz szukać prostych silników NA i jak się da wydłużać interwały może dokładając ciut do olejów LongLife jeśli chcesz się czuć lepiej

-będziesz ubepieczał po taniości tylko OC

 

A na poważnie- auto to sztuka kompromisu (no chyba, że masz średnią AK-ale chyba i wśród naszych "krezusów" ciągle są jacyś niezadowoleni z samochodów... więc mogę się mylić ;-)))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, bielaPL napisał:

Jak niektórzy liczą albo i nie, auta generują koszta. I to całkiem spore. Paliwo swoje kosztuje, mechanicy coraz drożsi jak i ubezpieczenia. Utrata wartości również robi swoje. Jakie auto waszym zdaniem wygeneruje najmniejsze koszta przy przebiegach 20kkm rocznie? Budżet do 70 tys. Wielkość już pomińmy.

 

 

 

Yaris ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaczalbym od czegos z VAG czesto maja promoje 5 lat gwarancji plus darmowe przeglady. Inne marki tego nie maja wiec na samym starcie 3k w kieszeni. Seat np oferuje opony wielosezonowe za niewielka doplata wiec znow pare k w kieszeni. 

 

Ja bym rozwazyl Ibize 1.0 to duze auto, ewentualnie czekac na ostatnie podrygi Golfa zaraz wchodzi nowy model wiec spodziewam sie, ze jakies tansze wersje beda jeszcze tansze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 
Jak najtańsze, które spelnia większość Twoich wymagan + dodatkowo w jednej z podstawowych wersji wyposażenia, bo takie traca najmniej na wartości.
Mnie przy podobnych założeniach 2 lata temu wyszla Astra J 1.4T za 59kPLN...
Na Twoim miejscu rozwazylbym np Dacie Duster, ewentualnie jakas klase B z noPB.
A mi 2.5 roku temu Tipo za 46kpln.

Wysłane z mojego Redmi 5 Plus przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, bielaPL napisał:

Jak niektórzy liczą albo i nie, auta generują koszta. I to całkiem spore. Paliwo swoje kosztuje, mechanicy coraz drożsi jak i ubezpieczenia. Utrata wartości również robi swoje. Jakie auto waszym zdaniem wygeneruje najmniejsze koszta przy przebiegach 20kkm rocznie? Budżet do 70 tys. Wielkość już pomińmy.

 

 

 

Honda crv z lpg za połowę kwoty i reszta na utrzymanie, na długo wystarczy... 😇

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, bielaPL napisał:

Jak niektórzy liczą albo i nie, auta generują koszta. I to całkiem spore. Paliwo swoje kosztuje, mechanicy coraz drożsi jak i ubezpieczenia. Utrata wartości również robi swoje. Jakie auto waszym zdaniem wygeneruje najmniejsze koszta przy przebiegach 20kkm rocznie? Budżet do 70 tys. Wielkość już pomińmy.

 

 

 

 

osoba prywatna czy działalność?

 

jak osoba prywatna, to najtańsze, ale trzeba sprawdzać na przebiegi między preglądami i ewentulne darmowe pakiety serwisowe.

 

jak działalność, to coś z grupy VW, taniego, z pakietami serwisowymi ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, dzikipzs napisał:

Rowniez postawilbym na dacie duster. Obecny model jest fajnie wyceniony, a ze jest ssanie na ten model to przy sprzedazy stracisz najmniej.

 

Ssanie jest teraz. Za piec lat ludzie będą sprzedawać, będzie duża podaż i ceny niższe...

Do tego może dojść zmiana mody i SUVy juz staną się passé...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak niektórzy liczą albo i nie, auta generują koszta. I to całkiem spore. Paliwo swoje kosztuje, mechanicy coraz drożsi jak i ubezpieczenia. Utrata wartości również robi swoje. Jakie auto waszym zdaniem wygeneruje najmniejsze koszta przy przebiegach 20kkm rocznie? Budżet do 70 tys. Wielkość już pomińmy.
 
 
 

Służbowe


Sent from my iPhone using Tapatalk
  • Lubię to 5
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak niektórzy liczą albo i nie, auta generują koszta. I to całkiem spore. Paliwo swoje kosztuje, mechanicy coraz drożsi jak i ubezpieczenia. Utrata wartości również robi swoje. Jakie auto waszym zdaniem wygeneruje najmniejsze koszta przy przebiegach 20kkm rocznie? Budżet do 70 tys. Wielkość już pomińmy.
 
 
 
Zależy na ile lat i w jakich warunkach te 20kkm. Jeśli miasto, to może nie najtańsza opcja, ale warto rozważyć hybrydę. W trasie to auto już trochę traci sens i podobne koszty paliwa można osiągnąć małą turbo benzyną, a koszty zakupu niższe.

Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Używane EV
O ile masz gdzie ładować
Wysłane z tel.
 
 
 
 
Mam gdzie ładować. Z ev widzę tylko leafa około 2-3 latka. Pytanie co z bateriami po kolejnych 3-4 latach bo płacić za nowe 25tys mi się nie uśmiecha.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpowiem przewrotnie: (tak robi większość holendrów - częściowo przynajmniej ;-))))
czyli spełaniające w zasadzie tylko jedno kryterium: palące jak najmniej, ALE, pod warunkiem, że 
-nie będziesz sprzedawał jak najdłużej (odpada utrata wartości - tzn nie odpada ale mooooocno rozkłada się w czasie na sensowne wartości w przeliczeniu na rok)
-nie będziesz serwisował---czuli musisz szukać prostych silników NA i jak się da wydłużać interwały może dokładając ciut do olejów LongLife jeśli chcesz się czuć lepiej
-będziesz ubepieczał po taniości tylko OC
 
A na poważnie- auto to sztuka kompromisu (no chyba, że masz średnią AK-ale chyba i wśród naszych "krezusów" ciągle są jacyś niezadowoleni z samochodów... więc mogę się mylić ;-)))
Ciekawa opcja. Tylko to tak średnio wygląda. Patrzę przez pryzmat mojego bravo. Na początku wartość leci, ubezpieczenia większe. Jak zaczęły te parametry spadać to rosną koszta serwisu. W sumie roczne koszta podobne czy nowy czy stary.

Obecne małe używki typu up to też nieporozumienie bo strasznie wolno schodzą z ceny. Lepiej nowego wziąć.

Pozostaje szukać takich 15-20 lat ale robi się mała loteria. Sporo wad ukrytych różnie może być. A dojezdzic do trupa coraz ciężej, skp są skuteczniejsze.

Jest jeszcze metoda konika czyli stare auto co wartość rośnie. Próbowałem z jeepem i tak różowo nie ma. Nie wiem jak mu te starocie jeżdżą tak bezproblemowo skoro tylko japonce i niemcy były takie bezawaryjne. U mnie mimo że fura w niezłym stanie i tak co jakiś czas wychodzi robota.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

48 minut temu, bielaPL napisał:
Godzinę temu, ppmarian napisał:
Używane EV
O ile masz gdzie ładować
Wysłane z tel.
 
 
 
 

Pokaż więcej  

Mam gdzie ładować. Z ev widzę tylko leafa około 2-3 latka. Pytanie co z bateriami po kolejnych 3-4 latach bo płacić za nowe 25tys mi się nie uśmiecha.

Ale co ma byc? 

Hybrydy tez mialy kilka lat jezdzic i na zlom a 10 latki czesto niewiele z wyjsciowych parametrow traca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, Fili_P napisał:
4 godziny temu, zinger napisał:
Szybciej sie znudzi niz zepsuje:oki:

Nie pytałem do kiedy prąd bedzie tani

Niestety nie mam szklanej kuli ale rownie dobrze moga znowu rafinerie wysadzic albo cos innego wymysla zeby wydobycie ropy ogramiczyc i benzyna po 10zl bedzie. Poza tym jak prad wzrosnie to wszystko inne tez.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, bielaPL napisał:

Pozostaje szukać takich 15-20 lat ale robi się mała loteria. Sporo wad ukrytych różnie może być. A dojezdzic do trupa coraz ciężej, skp są skuteczniejsze.

za duża loteria, moje Aveo poszło wczoraj na warsztat - do wymiany łożysko - niepotrzebnie zwlekłam oraz końcówki drążków, na koniec zbieżność. Wszystko zamknie się w kwocie 400 zł, może byłoby trochę mniej ale nie chcę mi się do Szczecina jechać. Także jak na przebieg lekko powyżej 300 tys.km auto naprawdę mało ciągnie z portfela, w dodatku spalanie niskie, nie jest to 4-5 litrów, ale więcej jak 7l nie "wciąga".

 

Trzeba trafić, Logan się nie psuje bo jest nowy i jak Ci napisałem już w kliku wątkach takie auto możesz śmiało kupować - o tyle, że ja nie próbowałem obliczać utraty wartości. To auto ma swoje cele i na siebie zarabia. Na dzień dzisiejszy kupiłbym prywatnie Duster`a    

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam gdzie ładować. Z ev widzę tylko leafa około 2-3 latka. Pytanie co z bateriami po kolejnych 3-4 latach bo płacić za nowe 25tys mi się nie uśmiecha.
Nie wymienia się całej baterii tylko ewentualnie w poszczególne cele także koszt najczęściej zamyka się w 2-4kpln

 

Popatrzę też na Zoe. A jeśli się śmiercią z to 500e jest też ciekawa opcją

 

Wysłane z tel.

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, ppmarian napisał:

Popatrzę też na Zoe.

 

renault zawsze miało problemy z elektryką, także żeby kupić od nich elektryczne auto to musiałbym się mocno zastanowić

  • Lubię to 1
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

renault zawsze miało problemy z elektryką, także żeby kupić od nich elektryczne auto to musiałbym się mocno zastanowić
mam w pracy Kangura eV i złego słowa nie powiem przy czym zakup nowego nijak jak się nie bilansuje w stosunku do diesla ale używany już wychodzi na Plus

Wysłane z tel.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, bielaPL napisał:

Jak niektórzy liczą albo i nie, auta generują koszta. I to całkiem spore. Paliwo swoje kosztuje, mechanicy coraz drożsi jak i ubezpieczenia. Utrata wartości również robi swoje. Jakie auto waszym zdaniem wygeneruje najmniejsze koszta przy przebiegach 20kkm rocznie? Budżet do 70 tys. Wielkość już pomińmy.

 

 

 

Na jaki okres auto ma byc?

zony opelek przez rok wygenerowal 650zl reg zaworow i szlifowanie szklanek, robota. Wiecej kosztow nie bylo poza gazem i jakims paliwem. Utrata wartosci zerowa poki co :)

Co moze sie psuc w 12 letnim aucie z nalotem ori 110kkm?:))

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, ppmarian napisał:

Nie wymienia się całej baterii tylko ewentualnie w poszczególne cele także koszt najczęściej zamyka się w 2-4kpln

W ASO czy w stodole (jak niektórzy tutaj opisują małe warsztaty?

I dlaczego na najbardziej konsumenckim rynku chcą za to więcej niż za całe auto:phi:http:// https://e.autokult.pl/35108,australijczyk-chcial-wymienic-akumulator-w-leafie-serwis-zazadal-88-tys-zl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, zolu napisał:

Ja mam swoją Kie ceed za 2 wypłaty. Stan jest ok, nie straszy na parkingu, OC kosztuje mnie 450 zł rocznie - żadnych ubezpieczeń więcej. Póki co się nie psuje, olej wymieniam sam.

 

Polecam tanie autka 😎

 

gdzie taka perelke wyszukac ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, fanlan napisał:

Co moze sie psuc w 12 letnim aucie z nalotem ori 110kkm?:))

 

półoś, skrzynia biegów, przerdzewiały próg, kimatronic, wydech, tylna wycieraczka, eksploatacja jak nowe opony, klocki, tarcze

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, PawelWaw napisał:

 

gdzie taka perelke wyszukac ?

 

Szwagier mechanik daje znać, jak jego klient chce serwisowane u niego auto sprzedać - mam pewność co do stanu i cena też jest zwykle atrakcyjna 👍

 

Obecne mam już 1,5 roku. Pojeżdże do momentu, aż trafi się nowa okazja. Używam też tego auta do celów służbowych, więc nie opłaca mi się inwestować w nic droższego, bo bym na tym tracił.

Edytowane przez zolu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ASO czy w stodole (jak niektórzy tutaj opisują małe warsztaty?
I dlaczego na najbardziej konsumenckim rynku chcą za to więcej niż za całe auto:phi:[url=]http:// https://e.autokult.pl/35108,australijczyk-chcial-wymienic-akumulator-w-leafie-serwis-zazadal-88-tys-zl[/url]
W nieautoryzowanym warsztacie.

A co do linku. Sprawdź ile kosztuje naprawa skrzyni automatycznej w ASO A ile w warsztacie specjalizującym się w tym

Wysłane z tel.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, ppmarian napisał:

W nieautoryzowanym warsztacie.

A co do linku. Sprawdź ile kosztuje naprawa skrzyni automatycznej w ASO A ile w warsztacie specjalizującym się w tym

Wysłane z tel.
 

Czyli w razie np. pożaru właściciel moze mieć problem, jeśli producent stwierdzi nie autoryzowane grzebanie w baterii...

 

Co do linku to pewnie w ASO jest drożej ale tu chodzi też o trwałość i to, ze tam niby klient ma zawsze rację:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, volf6 napisał:

Czyli w razie np. pożaru właściciel moze mieć problem, jeśli producent stwierdzi nie autoryzowane grzebanie w baterii...

 

Co do linku to pewnie w ASO jest drożej ale tu chodzi też o trwałość i to, ze tam niby klient ma zawsze rację:)

Jak zatrzesz silnik w 10 latku i jedynym ratunkiem bedzie przeszczep z innego auta, to pojdziesz do ASO czy bedziesz uzywki szukal a robote zlecisz w niautoryzowanym zakladzie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli w razie np. pożaru właściciel moze mieć problem, jeśli producent stwierdzi nie autoryzowane grzebanie w baterii...
 
Co do linku to pewnie w ASO jest drożej ale tu chodzi też o trwałość i to, ze tam niby klient ma zawsze rację
A jak zlecisz napełnie klimy czynnikiem 1234yf poza aso to co w razie pożaru?

Wysłane z tel.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, zinger napisał:

Jak zatrzesz silnik w 10 latku i jedynym ratunkiem bedzie przeszczep z innego auta, to pojdziesz do ASO czy bedziesz uzywki szukal a robote zlecisz w niautoryzowanym zakladzie?

W przypadku takiego pożaru to możesz spalić nie tylko swoje auto i tu raczej o prawną odpowiedzialność chodzi. Po drugie tam była mowa o nieco młodszym pojeździe. W przypadku elektryka 10+ to nie wiem czy tych pojedynczych ogniw nie trzeba będzie co chwilę wymieniać i moze lepiej cały pakiet wymienić...

Nikt rozsądny nie naprawia też chałupniczo airbagów a w Polsce naprawiają-kleją deski i wstawiają ładunki:phi:

 

2 godziny temu, ppmarian napisał:

A jak zlecisz napełnie klimy czynnikiem 1234yf poza aso to co w razie pożaru?

Ingerencja w baterię a napełnianie klimy to chyba nie to samo:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, volf6 napisał:

W przypadku takiego pożaru to możesz spalić nie tylko swoje auto i tu raczej o prawną odpowiedzialność chodzi. Po drugie tam była mowa o nieco młodszym pojeździe. W przypadku elektryka 10+ to nie wiem czy tych pojedynczych ogniw nie trzeba będzie co chwilę wymieniać i moze lepiej cały pakiet wymienić...

Nikt rozsądny nie naprawia też chałupniczo airbagów a w Polsce naprawiają-kleją deski i wstawiają ładunki:phi:

 

Ingerencja w baterię a napełnianie klimy to chyba nie to samo:)

 

Mysle, ze takie elektryki nie sa jakos przesadnie bardziej niezbezpieczne niz auta z pelnym bakiem noPB, ze o LPG nawet nie wspomne ;]

Malo to masz domoroslych fachowcow, co to grzebia w instalacjach LPG? ;)

Poki co nie ma zakazow wjazdu do garazy dla elektrykow, a dla aut z instalacja jak najbardziej..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, zolu napisał:

Ja mam swoją Kie ceed za 2 wypłaty. Stan jest ok, nie straszy na parkingu, OC kosztuje mnie 450 zł rocznie - żadnych ubezpieczeń więcej. Póki co się nie psuje, olej wymieniam sam.

 

Polecam tanie autka 😎

Na pewno nic?

Coś mi świta, że szukałeś tu jakiejś porady.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.