Skocz do zawartości

Skrzynia zautomatyzowana.


VVojteck

Rekomendowane odpowiedzi

Znam z opowieści wady w użytkowaniu, ale nie wiem jak wyglądają koszty naprawy

Na jednej stronie piszą, że zaletą jest prostota budowy, na innej, że mechanicy przed tym uciekają.

 

Ktoś ma jakieś praktyczne doświadczenia? Szukam małego miejskiego auta z automatem, a w tym segmencie dominują skrzynie półautomatyczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, VVojteck napisał:

 

Znam z opowieści wady w użytkowaniu, ale nie wiem jak wyglądają koszty naprawy

Na jednej stronie piszą, że zaletą jest prostota budowy, na innej, że mechanicy przed tym uciekają.

 

Ktoś ma jakieś praktyczne doświadczenia? Szukam małego miejskiego auta z automatem, a w tym segmencie dominują skrzynie półautomatyczne.

 

Pisałem o tym swego czasu.

W Fiatowskiej Selespeed pada przede wszystkim pompa elektryczna (160-200kkm), wystarczy wymienić szczotki, koszt naprawy nie duży w zależności od warsztatu. Następnie może się rozszczelnić ukł hydrauliczny, bo podobno nie jest najlepiej zrobiony. Jest serwis pod Poznaniem co się w tym specjalizuje, koszt ok 900zł (można im wysłać skrzynie bo nie jest duża). Poza tym trzeba wymieniać ten płyn, mimo że serwis mówi inaczej (między innymi dlatego są potem problemy). Po wszelkich wymianach robi się adaptację z poziomu komputera (sam robiłem). Olej wymienia się jak w normalnej skrzyni.

Problem z tymi skrzyniami jest taki,że wszyscy się ich boją, krytykują i nie umieją naprawiać. Pierwsze lepsze ASO zaproponowało mi wymianę skrzynie za ileś tam kzł a wystarczyło wymienić szczotki :). No i oczywiście jest wolna, ale to już pewnie wiesz. Za to auto na niej mniej pali niż w manualu.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, VVojteck napisał:

 

 

Ktoś ma jakieś praktyczne doświadczenia? Szukam małego miejskiego auta z automatem, a w tym segmencie dominują skrzynie półautomatyczne.

 

 

Znajoma obok ma Twingo z Qiuckshiftem. Auto nie ma dużo dojechane bo chyba z 150 000 km. Rok było ok ale teraz zaczęły się dziać cuda. Czasem w czasie jazdy schodzi w tryb N i staje na poboczu. Po kilku chwilach można jechać dalej. Auto było na dwóch warsztatach. Ale awaria dalej czasem występuje. Generalnie odsyłają warsztaty z kwitkiem.

 

Jeździłem tym Twingo kilka razy i wygoda pierwsza klasa. No na miasto jak znalazł :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, VVojteck napisał:

Czyli rzeczywiście w przypadku awarii może być problem. Rozbieranie auta, żeby wymontować skrzynię to też problematyczne, a w okolicach Poznania nie mieszkam :(

Szkoda.


Pozostaje szukać czegoś z cvt lub klasycznym automatem.

Ja też nie mieszkam koło Poznania. Robot jest na wierzchu, w Lancii wyjmuje się aku z podstawką i jest dostęp. Samo urządzenie nie jest duże i bez problemu można wysłać. Ja robiłem trochę na zaś, bo dopiero zaczęła się pocić (auto ma 13lat i 180kkm).

Z CVT to masz Jazza, ale go bardzo trudno kupić poza tym tam pojawiał się problem z szarpaniem (brak wymianu oleju przez lata). Inne małe auta jak miały klasyczny automat to był paliwożerny silnik jak np 1.8 u Opla. Niestety przy automacie w aucie miejskim/małym wybór jest mocno ograniczony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach



Ja też nie mieszkam koło Poznania. Robot jest na wierzchu, w Lancii wyjmuje się aku z podstawką i jest dostęp. Samo urządzenie nie jest duże i bez problemu można wysłać. Ja robiłem trochę na zaś, bo dopiero zaczęła się pocić (auto ma 13lat i 180kkm).
Z CVT to masz Jazza, ale go bardzo trudno kupić poza tym tam pojawiał się problem z szarpaniem (brak wymianu oleju przez lata). Inne małe auta jak miały klasyczny automat to był paliwożerny silnik jak np 1.8 u Opla. Niestety przy automacie w aucie miejskim/małym wybór jest mocno ograniczony.


Nie będę sam wyciągał. Na pewno :)

Spalanie mi wisi. Auto będzie robiło malutkie przebiegi roczne. Bezproblemowość ma znaczenie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też nie mieszkam koło Poznania. Robot jest na wierzchu, w Lancii wyjmuje się aku z podstawką i jest dostęp. Samo urządzenie nie jest duże i bez problemu można wysłać. Ja robiłem trochę na zaś, bo dopiero zaczęła się pocić (auto ma 13lat i 180kkm).
Z CVT to masz Jazza, ale go bardzo trudno kupić poza tym tam pojawiał się problem z szarpaniem (brak wymianu oleju przez lata). Inne małe auta jak miały klasyczny automat to był paliwożerny silnik jak np 1.8 u Opla. Niestety przy automacie w aucie miejskim/małym wybór jest mocno ograniczony.
Picanto oraz i10 miały klasyczną AT

Wysłane z tel.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, ppmarian napisał:

Toyota hybryda nie ma cvt!!!
Tam siedzi przekładnie planetarna

Wysłane z tel.
 

ale to podpada pod typ "CVT" ... skrót ten oznacza tylko tyle co "przekładnia bezstopniowa". Może być ona realizowana na różne sposoby, niekoniecznie tylko za pomocą paska i dwóch szpuli. 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zautomatyzowane manuale występują też bez częsci hydraulicznej, wtedy wszystkie czynności realizowane są elektrycznymi siłownikami opartymi na zwykłych silniczkach. W porównaniu z elektrohydraulicznymi mechanizmami są dużo prostsze, a co za tym idzie tańsze w naprawach.

Takie rozwiązania są np. w Oplach-easytronic(tu jest dużo firm w całej PL ogłaszających się z regeneracją za ok 500-600zł, choć przeważnie też pomaga wymiana szczotek za kilkanaście PLN), Smartch(również for4), Mitsubishi COLT, VW up!, Citigo, Citroenach C1, C2, C3, Toyotach Aygo i Yaris(MMT), Ford Fiesta i Fusion z silnikiem do 1.4.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 12.10.2019 o 12:43, VVojteck napisał:

 

Znam z opowieści wady w użytkowaniu, ale nie wiem jak wyglądają koszty naprawy

Na jednej stronie piszą, że zaletą jest prostota budowy, na innej, że mechanicy przed tym uciekają.

 

Ktoś ma jakieś praktyczne doświadczenia? Szukam małego miejskiego auta z automatem, a w tym segmencie dominują skrzynie półautomatyczne.

 

Ja polecę od siebie Swifta MR'10-17. Tydzień u nas i super autko. Klasyczny automat. Jak wziąłem z salonu Fiata 500 do próbnych jazd, bo żonie się baaardzo podobał to sama powiedziała  późnij, że takim automatem jeździć nie będzie. Mi też się średnio jeździło. Poszukaj japońca jakiegoś i będzie ok. Nie wiem jaki masz budżet ale moze Yaris Hybrid będzie też ok. Chyba że chcesz się doktoryzować z budowy i działania skrzyni to można zaryzykować inne :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, ghost2255 napisał:

Takie rozwiązania są np. w Oplach-easytronic(tu jest dużo firm w całej PL ogłaszających się z regeneracją za ok 500-600zł, choć przeważnie też pomaga wymiana szczotek za kilkanaście PLN), Smartch(również for4), Mitsubishi COLT, VW up!, Citigo, Citroenach C1, C2, C3, Toyotach Aygo i Yaris(MMT), Ford Fiesta i Fusion z silnikiem do 1.4.

 

Szwagierka dobre 7-8 lat jeździła Corsą C z zautomatyzowaną skrzynią i złego słowa nie powie na to auto, może poza brakiem dynamiki ale tam silnik 1,2 siedzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.